Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Czy gra w mini lotto może się nam zwrócić

2018-09-26 (23:15)

status KrzysztofZ
Data rejestracji: 2018-01-05
Ilość postów: 56

15574
wpis nr 1 189 835
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Czy gra w mini lotto może się nam zwrócić.

Poruszę tutaj temat związany z mini lotto. Skupię się na szansie trafienia czwórki - wygranej drugiego stopnia (piątki nawet nie biorę pod uwagę )

Szansa na wygraną 4 z 5 w mini lotto wynosi: 1 do 4 598
A więc grając codziennie jednym losowaniem teoretycznie powinniśmy na 100 % trafić raz w 4598 losowaniach

Jeżeli podzielimy to przez ilość lat
4 598 / 365 = 12,59
to wychodzi że powinniśmy trafić czwórkę przynajmniej raz na 12,5 lat

Jeżeli gramy codziennie za 1,25 to wychodzi że w ciągu roku wydajemy 420 zł
1,25 * 7 = 8,75 (tygodniowo)
8,75 * 4 = 35 (miesięcznie)
35 * 12 = 420 zł (rocznie)

Aby mini lotto nam się zwracało (nie liczę już tu trójek) musimy trafiać przynajmniej raz w roku czwórkę, bo za czwórkę (jeżeli ktoś tego dnia trafił 5tke) płacą w najgorszym właśnie przypadku około 400/500 zł

Ale przecież z rachunku prawdopodobieństwa wychodzi że czwórkę możemy trafić raz na 12,5 roku .

Tak więc jeżeli dobierzemy pechowe liczby możemy grać nawet przez 12,5 roku i nic nie trafić tracąc na tym 5250 zł (12,5 * 420).

Oczywiście to jest mega pesymistyczny wariant.

Od trzech lat gram trzema zakładami mini lotto codziennie. Przez te 3 lata jeden zakład wygrał trzy razy czwórkę (nagrodę 2 stopnia), drugi wygrał raz czwórkę, (nagrodę 2 stopnia) trzeci ani razu nie trafił czwórki (nagrody 2 stopnia).

Tak więc ten pierwszy wyszedł na zero a nawet dał mi plus bo trafiłem też parę trójek (12 razy wygrana 3 stopnia).

Drugi los jest na minusie bo jedna czwórka (wygrana 2 stopnia) oraz 7 trójek (wygranych 3 stopnia) nie zwróciły mi pieniędzy.

Nie wspomnę już o trzecim kuponie który nie dał żadnej wygranej czwórki (nagrody 2 stopnia) i dał 7 trójek (wygranych 3 stopnia)

Doszedłem do refleksji czy warto w ogóle w to grać. W sumie człowiek poluje na wygraną 1 stopnia. Jeżeli niektóre kupony potrafią się zwracać to może mimo dosyć chłodnego statystycznego prawdopodobieństwa wygranej warto grać w to mini lotto.

Pomyślałem sobie że najlepiej wziąć jeden kupon który jest dla nas najbardziej szczęśliwy, sprawdzić które w nim liczby najczęściej dawały czwórkę (wygraną 2 stopnia) i dodatkowo wrzucać dwa podobne kupony ale ze zmienioną jedną liczbą (jeden slot). Dzięki temu może się zdarzyć że trzy razy trafimy czwórkę w jednym rzucie . Albo przyjemnie jedną czwórkę i dwie trójki.

Z tym że kupon który dał nam w przeszłości sporo czwórek (wygranych 2 stopnia) nie znaczy że może dać nam wygraną 1 stopnia. Czasami analizuje wygrane 1 stopnia i często jest tak że taki wygrany kupon 1 stopnia w przeszłości nie dał ani razu wygranej 2 stopnia...

Co o tym myślicie ?
2018-09-27 (08:31)

status modulometer
Data rejestracji: 2016-06-10
Ilość postów: 115

14897
wpis nr 1 189 859
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Myślę że jesteś typowym przykładem gracza który ciągle jest jeszcze na etapie wyznawania kultu heurystyki reprezentatywności . To nie zarzut ani obraza rzecz jasna. Przyznam się że też ten etap przechodziłem mimo że gram ciut krócej jak ty. I też gram podobną metodą.
Moje wrażenia są takie że heurystyka reprezentatywności to podstępna franca która daje człowiekowi złudzenia bez względu na realia. A realia są takie że jak weźmiesz do takiej gry jakąś pechową kombinację i będziesz tak tłukł przez całe życie to możesz trafić na splot okoliczności który będzie skutkował tym że nie trafisz trójki nawet przez 10 lat. Nie chce mi się teraz grzebać w statystykach, ale najbardziej pechowy zakład miał przerwę między wylosowanymi trójkami w granicach 13 lat. Z drugiej strony są zakłady które 5x5 przez ten czas dały po 2 razy.
Po prostu w tych grach nie ma żadnych logicznie dających się uzasadnić prawidłowości i dlatego trzeba na razie uznać że o wygranej decyduje tzw szczęście - dla mnie to przypadek. Dlatego przestałem już analizować co padło, co nie padło i śledzić plamy na słońcu szukając zależności z wynikami lotto. Podobnie jak ty - gram własnym zestawem, ale nie przywiązuję się do niego doktrynalnie. Po prostu nie jestem w stanie psychicznie znieść tego kieratu ciągłego przegrywania, puszczania tych samych liczb. Czasami raz na pół roku zmienię sobie numerek dla higieny psychicznej. Skutki są takie że czwórkę w zeszłym roku trafiłem na zakład który wybrałem z kilku o największym odstępie czasowym między wylosowaną ostatnio trójką a z druga się minąłem po miesiącu. Nie wysłałem kuponu w niedzielę na mój stały zestaw i padło akurat 4x5 z obokiem na 5x5. Byłem wtedy na etapie heurystyki i wyszedłem z założenia że powtórka 4x5 w krótkim czasie jest niemożliwa i zmieniłem sobie ten zestaw. Miałem rację bo nic od tego czasu tam nie padło oprócz trójek, ale nie zmienia to faktu ze od tego czasu na moje liczby którymi grałem wygrałem ledwie 1 trójkę czyli grając starym miałbym dwie czy 3 trójki a tak...
Także... trza mieć szczęście najnormalniej w świecie.
natomiast faktem jest ze im wiecej ładujesz w mini tym ta gra staje się mniej opłacalna przy wygraniu 5x5. Z racji relatywnie niskiej nagrody jest to gra o wiele bardziej wrazliwa na poniesione koszty. przy założeniu że grasz w ten sposób w lotto i wygrywasz 6x6 to nawet regularna gra małymi systemami staje się kosztowo nieistotna w odniesieniu do wysokości wygranej.
na, ale tak czy siak trzeba sobie dawać jakąś szansę. ja gram dokładnie 2.5 roku . Z lotto praktycznie całkiem zrezygnowałem, w Mini gram stałymi liczbami z jakimiś drobnymi zmianami. jeden zakład na dzień. Wyniki bardzo mizerne, ale o dziwo dzięki tej czwórce to straty nie są duże. Niestety wygranie 5x5 to raczej złudzenia choć kto to wie co nas czeka. 850tys zakładów do wyboru - 2 stadiony 400-metrowe z których musisz wybrac 1 mm bieżni i trafić w niego lotką. Także nie jest łatwo
2018-09-27 (16:00)

status Supergracz
Data rejestracji: 2018-08-22
Ilość postów: 289

15768
wpis nr 1 189 932
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Jeśli Ci tak dobrze idzie w ML to spróbuj systemem. Ja niedawno miałem 4/5 w systemie 7, niecałe 2 tys. zł po podatku, koszt kuponu bodajże 26 zł z groszami. Co do zasady w ML nie gram, ale pewnego dnia mnie podkusiło.......... i bach......... czwórka.
Za to 15.09 z mojego stałego zestawu w MM granego od ok. 2 lat weszło 9/10 (niestety bez plusa), i tylko 9.000 zł na czysto. Gdyby zamiast 75 weszła 1 i byłaby plusem to byłoby 2,5 mln zł. Ech.... Uwielbiam te gdybania......
2018-09-27 (16:17)

status Lottonauta
Data rejestracji: 2012-09-03
Ilość postów: 2068

13559
wpis nr 1 189 936
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Supergracz pisze, że:

"Ja niedawno miałem 4/5 w systemie 7, niecałe 2 tys. zł po podatku, koszt kuponu bodajże 26 zł z groszami."


kituś bajduś....

Jak byś chociaż raz odbierał wygraną w oddziale, to wiedziałbyś że "bzdury pleciesz".

Panowie! ten gość to troll, o czym miałem się już okazję przekonać w wątku o rekordach z Weef.
Jak chcecie posłuchać kitu, to z nim sobie piszcie, ale uważam, że jego nawet nie warto czytać, bo wszystko co napisał tutaj to kit.

Pozdrawiam

2018-09-27 (16:55)

status Supergracz
Data rejestracji: 2018-08-22
Ilość postów: 289

15768
wpis nr 1 189 945
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Jedynym trollem jesteś tutaj Ty. Nigdzie nie napisałem, że czwórkę odbierałem w oddziale - faktycznie była poniżej 2280 (dokładnie 1663,20 zł) , więc nie mogla być opodatkowana (dopiero teraz sobie to uświadomiłem) , to po pierwsze, a po drugie: to, że się nabijam z waszych systemów, wyliczanek i układanek wskazuje jedynie, że jestem normalnym człowiekiem. Obsesja ciągłych wyliczeń i prób obliczenia tego co nieobliczalne jest po po prostu z punktu widzenia postronnego obserwatora zabawna. Liczycie, dumacie i nic nie wygrywacie - życia Wam zabraknie aby cokolwiek wygrać. A moje wszystkie dotychczasowe wygrane są po prostu całkiem PRZYPADKOWE i wynikają jedynie ze szczęścia.


I tyle....... Więc się nie napinaj przyjacielu. Zdrówka życzę.
2018-09-27 (18:11)

status Supergracz
Data rejestracji: 2018-08-22
Ilość postów: 289

15768
wpis nr 1 189 962
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Lottonauta
Aha, a skoro twierdzisz, że nie odbierałem w oddziale to powiedz mi jaki jest jeden istotny detal różniący sposób ustalenia w oddziale czy dany kupon jest z trafioną wygraną?
2018-09-27 (23:01)

status Zeolit
Data rejestracji: 2015-02-23
Ilość postów: 1622

14328
wpis nr 1 190 049
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

KrzysztofZ

Sam nie mam pojęcia czy Komuś to pomoże? Kupuję 4 zakłady na ch - traf.
Czyli jest max. 20 liczb, czasem mniej. Co jakiś czas zdarza się, że na kuponie jest cała piątka.
Ale nie w jednej linii. Bywa.

Poczytaj jednak kol. modulometer.
Lotto to lotto. Co chcesz osiągnąć? Co trafić?

Zawsze na pierwszym miejscu jest "GŁÓWNA" wygrana. Czy warto?
A te analizy i spostrzeżenia. Można się latami łudzić.
Fakt, może ktoś ma szczęście i trafi. Przypadek. Ale ile wtopi?

Pozdrawiam
2018-09-28 (01:17)

status KrzysztofZ
Data rejestracji: 2018-01-05
Ilość postów: 56

15574
wpis nr 1 190 067
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Tak, dokładnie, wydaje mi się że wszystko zależy od szczęścia. Dlatego może lepiej grać tylko jednym kuponem aby za dużo kasy nie utopić . Jeszcze jedno chciałem tu poruszyć. Niektórzy piszą że czasami warto pograć sobie na "sucho", tzn. śledzić wyniki i sprawdzać czy coś z naszych zapisanych liczb wpadło. Ale według mnie to jest bzdura:

Powiedzmy że nie kupujemy kuponów tylko obserwujemy wyniki a tu wpada piątka. Pytanie tylko czy ta piątka by wpadała gdybyśmy tego właśnie dnia kupili ten kupon . Nie chce się za bardzo zakleszczać w takie pojęcia typu: "czy wszystko co się dzieje dookoła jest z góry określone" czy też "życie to zdarzenia losowe", ale według mnie obserwowanie na sucho i dumanie nie ma największego sensu.
Albo powiedzmy że przez 10 lat gramy tymi samymi liczbami. Przestajemy grać a następnego dnia okazuje się że z naszych liczb wpadła piątka. I tu znowu to samo pytanie - czy ta piątka by wpadła gdybym nie przerwał mojej 10 letniej gry i wrzucił ten kupon ? Możliwe że "nie", prawda ?

Zmierzam tutaj do trzech spostrzeżeń:
1. To czy wygramy, albo to czy byśmy wygrali będziemy wiedzieli tylko wtedy jak kupimy zakład...
2. Nie ma co mieć do siebie pretensji jeżeli przestajemy grać a następnego dnia wpada 5tka z naszych liczb bo gdybyśmy zagrali to mogła by ona przecierz nie wpaść
3. Żeby wygrać trzeba grać (a raczej "częściowo" przegrać )

--- wpis edytowano 2018-09-28 01:27 ---

2018-09-28 (08:42)

status modulometer
Data rejestracji: 2016-06-10
Ilość postów: 115

14897
wpis nr 1 190 084
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

na moje liczby znowu 0x5. Trzeba mieć wyjątkowe szczęście aby wygrać cokolwiek w tych grach (nie mówiąc już o 5x5). POdpisuję się pod twoimi obserwacjami i generalnie ze wszystkim co napisałeś. Granie na sucho w celu dobierania optymalnej typologii nie ma sensu. Dla mnie w tych grach prawidłowości są proste jak budowa kowadła. Nasz jeden wybrany zakład ma 850tys konkurentów (w zaokrągleniu). Prawdopodobieństwo ze wypadnie którakolwiek z konkurencyjnych kombinacji jest niepomiernie większe niż to że wypadnie nasza. Każda z nich jednak ma takie samo prawdopodobienstwo wylosowania jak nasza. Trochę to brzmi skomplikowanie ale jest bardzo proste w zasadzie. I to wszystko w zasadzie o sensie metod typowania.
Natomiast przegapiona 5x5 z naszych liczb boli - nie ma co ukrywać. jak zobaczyłem to 4x5 z obokiem do 5x5 to trochę mi żal było. Blisko a jak daleko. I do tego nawet tej czworki nie skonsumowałem
Gram zeby dać sobie jakąś szansę. Nie oczekuję jednak że wygram. Jeszcze mam jakieś tam złudzenia co do wystąpienia jakiegoś nadzwyczajnego zbiegu okoliczności, ale coraz mniejsze
2018-09-29 (07:04)

status Supergracz
Data rejestracji: 2018-08-22
Ilość postów: 289

15768
wpis nr 1 190 263
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

KrzysztofZ
Jest wiele racji w tym co piszesz. Miałem kiedyś (6-7 lat temu) taką sytuację, że grałem, jak zwykle, przez dłuższy okres czasu na ten sam zestaw liczb na dziesięć losowań. Po kilkunastu bodajże takich zagraniach zniechęcony nie przedłużyłem na kolejne 10. I co? I wpadło moje 10/10 z plusem. Można się załamać, ale widocznie nie jest mi dane trafić wygraną pierwszego stopnia. Zaraz nazwą mnie tutaj trollem, ale kupon pokazywałem wielu moim znajomym i wszystkich zatykało.
Liczni, również tutaj, zwolennicy teorii spiskowych zapewne skomentowaliby to w ten sposób, że mój zestaw wpadł tylko dlatego, gdyż przestałem na niego grać, a analizator G-Techu uznał go za wolny zestaw.

--- wpis edytowano 2018-09-29 07:08 ---

2018-09-29 (09:20)

status modulometer
Data rejestracji: 2016-06-10
Ilość postów: 115

14897
wpis nr 1 190 288
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Ja dziś mam ochotę rzucić to wszystko w p..du. Kolejne zero mnie załamuje. Od roku nie wygrałem nic na własne liczby. Wszystko co wpadło to CT. na moje nic.
2018-09-30 (01:46)

status marek-m62
Data rejestracji: 2016-04-28
Ilość postów: 538

14842
wpis nr 1 190 486
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Do Supergracz-z tym wypadaniem niezagranych zestawów to nie jest teoria spiskowa-odczułem to na własnej skórze i poznałem w relacjach bardzo wielu grających,z którymi rozmawiałem.G-tech ma wszystko pod kontrolą i jeśli zaniechasz grania jakiegoś układu potrafi on wypaść w kolejnym "losowaniu" cały albo w postaci wygranej 2 lub 3 stopnia.Jak to kiedyś ts reklamował ss-"Zagraj bo możesz żałować".
2018-09-30 (08:33)

status modulometer
Data rejestracji: 2016-06-10
Ilość postów: 115

14897
wpis nr 1 190 493
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

A po co g-tech miałby oszukiwać? Przecież ML to gra w której nie ma ani kumulacji ani stałych wygranych. Wszystko po odliczeniu podatków i opłat Lotto idzie na niższe nagrody. Po co zresztą oszukiwać w biznesie który sam z siebie jest kura znoszącą złote jaja?
2018-09-30 (09:14)

status Supergracz
Data rejestracji: 2018-08-22
Ilość postów: 289

15768
wpis nr 1 190 500
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Właśnie też dlatego kombinacje G-Techa zaliczyłem do legend miejskich.

--- wpis edytowano 2018-09-30 09:16 ---

2018-10-01 (02:46)

status marek-m62
Data rejestracji: 2016-04-28
Ilość postów: 538

14842
wpis nr 1 190 724
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Gdzie we wpisie wymieniłem ml(chociaż mogą sterować wynikami wszystkich gier)?Chodzi mi głównie o gry typu bukmacherskiego-mm,ep,ss i kaskadę.Czy wpadka wysoko postawionych pracowników g-tech w usa to też miejska legenda?Jeśli robili to w usa,gdzie jest komisja gier,z jakiego powodu nie mieli by kombinować w Polsce przy braku jakiejkolwiek niezależnej kontroli.
2018-10-01 (05:47)

status Supergracz
Data rejestracji: 2018-08-22
Ilość postów: 289

15768
wpis nr 1 190 725
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

G-Tech jest operatorem, a nie organizatorem. Właśnie dlatego. Amerykanie dostają stałą opłatę z tytułu obsługi technicznej, więc raczej nie interesuje ich, czy padnie 1 szóstka, czy 10. Ustawianie gier po co? W jakim celu? Wysokość wypłacanych wygranych w stosunku do przychodów (nota bene stale rosnących) oscyluje na stałym poziomie - jest to chyba najbardziej przewidywalna spółka na rynku. Cały czas nie rozumiem tego toku myślenia, że odbywają się tam jakieś kombinacje (poza tymi wynikającymi z istoty gier losowych). A gry typu "bukmacherskiego"? Tam wygrane I stopnia też padają. Nieczęsto, bo i zainteresowanie tymi grami jest niewielkie.

--- wpis edytowano 2018-10-01 05:51 ---

2018-10-01 (13:38)

status modulometer
Data rejestracji: 2016-06-10
Ilość postów: 115

14897
wpis nr 1 190 836
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

"Gdzie we wpisie wymieniłem ml(chociaż mogą sterować wynikami wszystkich gier)?Chodzi mi głównie o gry typu bukmacherskiego-mm,ep,ss i kaskadę."

Temat dotyczy Mini lotto. A jak mam wiedzieć o co ci chodzi to może łaskawie wyedytujesz pierwszego swojego posta w tym wątku i dopiszesz ze chodzi ci o gry typu kaskada, ep, ssz bo nijak z tego co napisałeś to nie wynika.
g-tech nie ma po co w tych grach oszukiwać bo nie on zarabia na wygranych i przegranych. G-tech mógłby oszukiwać jedynie gdyby jego pracownicy grali i w jakiś sposób oszukiwali system tak aby wygrane padały wyłącznie dla nich. no może nie wyłącznie, ale tak po powerballu dla każdego .
Sorry, ale dalsze dywagacje o oszustwach g-tech w celu budowania kumulacji i czego tam jeszcze bedę uznawał za rojenia wariatów. To że raz czy dwa gdzies się zdarzyły nieprawidłowości to nie znaczy że wszyscy w firmie oszukują. To typowo polskie myślenie obecne dziś w życiu publicznym. Sędzia (emerytowany zresztą) zajumał pęto kiełbasy to kretyn jeden z drugim będzie wywalał państwo do góry nogami bo wywodzi z tego że kiełbase kradnie cały aparat sądowniczy. Stąd kryzysy na rynku mięsnym i niepokoje społeczne więc trzeba zapobiegać spekulantom i złodziejom kiełbasianym. najlepiej pacyfikując TK i Sąd Najwyższy obsadzając je jakimiś własnymi miernotami bez dorobku a za to z dyscyplinarkami i szemranymi procesami po których ludzie tracili mieszkania

--- wpis edytowano 2018-10-01 13:39 ---

2018-10-01 (15:32)

status Centaurion
Data rejestracji: 2018-02-23
Ilość postów: 75

15637
wpis nr 1 190 861
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Marek-m62 może mieć rację.Wygrane w MM SS Kaskadzie i Ep są stałe i tutaj może być jakaś ingerencja w wyniki ponieważ Ts nigdy nie pozwoli na wygranie kilku 1-wszych stopni w tych grach za jednym losowaniem.Słyszałeś o 3 lub 4 głównych za jednym losowaniem bo ja NIGDY.Wyłączając oczywiście kaskadę bo tę po to wprowadzili 2 x dziennie by ukrócić wypłaty gł.wygranych i rzeczywiście jak jedna na miesiąc to jest dobrze...Wracając do głównego tematu to nikt nie wie jak jest naprawdę z tą losowością czy jest czy jej nie ma.Ja osobiście uważam że uczciwie może być tylko w Mini lub Lotto chociaż i to podpada pod wątpliwość czy 6 w milionach są rzeczywiście wypłacane zwykłym graczom.Wy nie wiecie dokładnie kto obsługuje w Polsce system G-tech i jak jest on ustawiony wy nie wiecie gdzie i jak potrafi zaingerować nasze państwo gdzie w grę wchodzą pewne i duże pieniądze.W końcu wy nawet nie wiecie czy czasem nie ma jakieś "ogranicznika" który hamuje główne wygrane przecież cyfry w SS pojawiają się znikąd... To jest evenement w skali kraju odkąd lotto istnieje aby liczby były prezentowane bez losowania

--- wpis edytowano 2018-10-01 15:41 ---

2018-10-01 (16:07)

status Robal_36
Data rejestracji: 2010-02-28
Ilość postów: 4883

12415
wpis nr 1 190 868
[ CZCIONKA SPECJALNA ]


... wygrane w MM SS Kaskadzie i Ep są stałe i tutaj może być jakaś ingerencja w wyniki ponieważ Ts nigdy nie pozwoli na wygranie kilku 1-wszych stopni w tych grach za jednym losowaniem ...

--- wpis edytowano 2018-10-01 16:09 ---

2018-10-01 (16:18)

status Centaurion
Data rejestracji: 2018-02-23
Ilość postów: 75

15637
wpis nr 1 190 870
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Z czego się cieszysz LGBT?
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2
Wyślij wiadomość do admina