Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Temat chwili-bezsennoc w lotto...

2006-02-12 (24:18)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 48 405
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Serafin, ale ja juz \"chodzilam\" (tak to sie mówilo wtedy) z moim przyszlym mezem 3,5 roku. Nie mieszkalimy razem, my \"chodzilimy\".

Znalam go bardzo dobrze i bylam przekonana idac do lubu, ze i tak sie rozwiedziemy. Wiedzialam, ze to nie jest odpowiedni kandydat na meza, to znaczy - ja to czulam.

Slubu kocielnego nie bralimy. Mozna wiec powiedziec, ze jestem rozwiedziona stara panna - takie nowe okrelenie stanu cywilnego.

Wymylilam to teraz.



[W tym miejscu wklejam pelno glupich umiechów].

___________________



Mechanik samochodowy dla Pasko pilnie potrzebny!!!



(wpisuje, by nie umknelo uwadze fachowca)
2006-02-12 (24:47)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 416
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Fobia



Zszokowala mnie .

To jest smutne nawet dla tych , którzy sa wychowani na komórkach ,komputerach i o randkach i miloci od pierwszego wejrzenia nie maja pojecia , gdyz partnerki poznaja prze z internet .

To smutne .

Chociaz nic nowego .

Mam dwie córki i syna i widze ich szmotanine .

No ja ich nie naucze jak wyglada randka --bo ich nie ma

Ja ich nie naucze ja wyglada prawdziwa prywatka --bo ich nie ma



Smutne czasy .

Ale z tego co czytam to nie nowina

Zdarzalo sie .



Gdyby mnie takie co w zyciu spotkalo to nie mial bym celu do zycia .



Pozdrowienia
2006-02-12 (25:16)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 48 423
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Pasko,znam jednego mechanika co klepie samochody po wypadku ale to Cie nie dotyczy.

No i znam dealera,sprzedaje nówki.

Moze to Cie zainteresuje?

Pozdr.
2006-02-12 (25:59)

status serafin
Data rejestracji: 2005-12-13
Ilość postów: 3032

1501
wpis nr 48 429
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Podprowadzamy fury...a co chcesz?
2006-02-13 (04:09)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 48 432
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Bez przesady, Mariusz!

Ja mialam cel i caly czas mam.

Mialam syna - wtedy moim celem bylo wychowanie go, wyksztalcenie - zylam dla niego. Kochalam i bylam kochana.

Czy to smutne?



A teraz, gdy dziecie sie usamodzielnilo (przypucmy) takze mam cel, a nawet wiecej niz jeden.

Teraz moge rozwijac moje pasje, zainteresowania i - pomimo tej samodzielnoci syna - ciagle jestem mu potrzebna.

I ciesze sie z tego.



A co do szoku, jakiego doznale...

Mariusz, mój maz wcale nie byl najgorszy. Mielimy wspólne zainteresowania. Oboje pasjami czytalimy ksiazki, lubilimy spacery, wedrówki w \"nieodkryte\" przez nas miejsca. Byl szarmancki, dowcipny, tak samo jak ja nie obrazal sie za byle g...., tolerancyjny.

Ja nie musialam ukrywac przed nim nowej kupionej kiecki, albo klamac, ze kosztowala duzo taniej. To go w ogóle nie obchodzilo. Zawsze mówil, ze jezeli coc kupilam to widocznie potrzebowalam, cieszyl sie nawet z tego.



Mial jedna okropna wade. Byl nieslowny, nie mozna bylo na nim polegac. Lubil towarzystwo kolegów. To oni mieli wiekszy wplyw na niego niz dane slowo, niz obowiazek. Przez nich wpadl w alkoholizm.

On sie nie awanturowalm, nie byl z tych. Przepijal po prostu wyplate z kolegami i wracal do domu bez forsy, pral, robil generalne porzadki, przepraszal, obiecywal, albo wymylal dziwne historie o tym, ze zostal okradziony.

Moja tolerancja juz tak daleko nie siegala. Mialam tego dosyc. Nie potrzebowalam pomocy domowej, ale partnera zyciowego, na którym moglabym polegac.

Rozstalimy sie bez klótni, bez orzekania o winie stron. I do jego mierci (niedlugo bedzie trzecia rocznica) mielimy ze soba bardzo rzadki, ale dobry kontakt. Rzadki, bo gdy byl pijany - wiedzial, ze nie bede z nim rozmawiala.



Do konca zycia nie powiedzial na mnie zlego slowa.

Gdy patrze wstecz i zastanawiam sie - widze, ze nas laczyla jaka przyjaLn. Wtedy wydawalo mi sie, ze to miloc.



To malzenstwo by przetrwalo, gdyby nie wódka.

Przeciez ludzie pobierajac sie nie maja nigdy pewnoci, ze do konca beda razem. Nigdy nie wiadomo, czy którekolwiek z nich nie wpadnie w nalóg.

Moglam wpac gorzej.



A w ogóle to zycie jest piekne, a ja naleze do tych, którzy czerpia z niego wszystko co mozliwe. Nie lubie nudy, a czasami lubie szokowac. I jest wesolo.
2006-02-13 (10:19)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 442
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Fobia



Nie jeste mu potrzebna



Ja mam troje doroslych dzieci .

One maja same zyc .

Smutno nam , ze po kolei odchodza .

Ale takie jest zycie .



Stoi w pimie Swietym nakaz i on mnie prowadzi przez zycie .

Przeczytaj dokladnie jest napisane .



...bierze sobie za zone kobiete . I opuszcza matke swoja i ojca swego .



Musi .

Jezeli tego nie zrobi to mam znajoma , która jest 12 lat lawnikiem w sprawach rozwodowych .

50 % rozwodów to ingerencja rodziców

50 % to wódka



To sa aksjomaty .



Ja juz dzieciom za bardzo pomóc nie moge .

Nawt gdybym chcial to bym im krzywde zrobil .

Wielka krzywde .



tak , ze Fobia dorosle dzieci to juz nie nasz problem .



2006-02-13 (10:40)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 443
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Fobia



Widze , ze pierwszego wpisu nie zrozumiala .



dwoje zakochanych od pierwszego wejrzenia ludzi nie rozwaza przed lubem czy beda ze soba czy tez nie .

Nie zakaldaja , ze co sie moze nie udac .



Wszystko jest do przodu i wszzystko sie uda .

Maja moc wielka .

Nie widza trudnoci i nie maja przeciwnoci .

Nie kalkuluja jak dlugo ze soba beda .

Beda na zawsze .



Ja po prostu napisalem , ze smutne jest to co napisala .

Mnie to nie spotkalo .



Piszesz , ze co innego masz na celu .



To bzdura .



Nasz cel jako rodziców jest jeden i jedyny .

Dac swoim sposobem zycia przykad .



dzieci dokladnie kopiuja nasze zycie .



Nie ma tak .

dziecko musi miec ojca i matke i trzeci element ------rodzine



Utrata kazdego z tych trzech elementów to ------------sieroctwo .



A sieroctwo to co potwornego .



MOze byc matka i ojciec

A moze nie byc rodziny



To tez sieroctwo .



Jak to sie konczy ??



Tragicznie -------oczywicie dla dziecka .



Zawsze Lle

2006-02-13 (11:13)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 448
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Przeciez ludzie pobierajac sie nie maja nigdy pewnoci, ze do konca beda razem. Nigdy nie wiadomo, czy którekolwiek z nich nie wpadnie w nalóg.



Ty po prostu nie wiesz



Zakochani ludzie pobierajac sie nie rozwazaja takich spraw .

Zawsze maja pewnoc na 100 %



Gdyby bylo inaczej to cala sprawa nie mialaby sensu .



Wódka to wietna sprawa .

Najlepsze interesy i pomysly zrobilem dzieki wódce .

Wódka otwiera klapy i one spadaja z ócz .



Tylko po prostu nie kazdy moze i umie pic .



Ja juz alkogholikiem nie zostane .



Bo jak tankujemy --na imprezie do ile litrów wlezie .

Bo to jest koneser .

Tylko ja nie musze . Ja chce



Alkoholik to nie koneser
2006-02-13 (12:29)

status Kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 48 452
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

To nie tak mialo byc



To nie tak mialo byc,

Zupelnie nie tak,

Caly wat mial byc nasz,

Tylko go brac.

Swiat poszedl swoja droga,

Zostawil nas,

Coraz rzadziej sie nia

teczowe mosty.



B.Olewicz



2006-02-13 (13:33)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 460
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Kukola



To bardzo nieprawdziwy i glupi tekst .

Albo czlowieka samotnego albo sfrustrowanego .

I nie bardzo wiem co on ma do rzeczy w tym temacie ?







2006-02-13 (14:40)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 48 462
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Mariusz, masz rodzenstwoi?

Ja mam brata i siostre. Kazde z nas jest inne.

Nie kopiowalam zycia swoich rodziców. Byli ze soba do konca.



Nie pisz o ingerencji w zycie mego syna. Daleka jestem od tego. Wyprowadzil sie w lipcu, a ja jeszcze u nich nie bylam i nie bede.

To syn mi dzisiaj przez pól dnia zaklócal spokój, nie moglam pracowac, chcial caly czas rozmawiac na skype, tlenie i czym sie jeszcze da.

W koncu musialam mu powiedziec, ze nie mam czasu - musze zajac sie praca. Byl zawiedziony, czulam to.

Nie wchoidze w jego zycie, nic mnie ono nie interesuje. Wnuka widzialam dwa razy. Raz przyszli do mnie z dzieckiem sami, a drugi raz dwa tygodnie temu syn mi podrzucil wnuka na 2 godziny do opieki. Sam musial zalatwic jakie sprawy.



Nigdy nie ingerowalam w zycie uczuciowe mego syna. Jego wybór, robi co chce.



Zarzucasz mi, ze okaleczylam dziecko rozwodzac sie z jego ojcem - alkoholikiem.

A czy Ty wiesz co to jest alkoholizm? Czy Ty wiesz jak wyglada mózg alkoholika. To dziurawe sito. Uwazasz, ze dla mojego dziecka byloby lepiej, gdyby patrzyl na staczajacego sie coraz nizej ojca?



To, ze jego ojciec utrzymal sie w pracy do emerytury (byl starszy ode mnie o 13 lat), to ze zalatwil mieszkanie sobie i nie wyladowal w rynsztoku - zawdziecza temu rozwodowi.

W malzenstwie mial zabezpieczenie. Przechlal pieniadze, ale w domu jec zawsze dostal. Dlatego mógl sobie pozwolic na stawianie w knajpie wódy wszystkim tam obecnym typom - to mi powiedzial mój kolega - widzial to. Sam tych pieniedzy nie byl w stanie przechlac. Stawial innym, mial gest, wtedy zapominal o dziecku.



Jasne, powinnam byla dka dobra rodziny (wg Ciebie) utrzymywac alkoholika. Pracowac na dziecko i siebie. Dalam mu szanse. Zanim zlozylam pozew o rozwód - 2 lata wczeniej wystapilam do sadu o alimenty. Wyrok zlozylam u komornika i dostawalam pieniadze na dziecko. Mylalam, ze sie tatu opamieta. Ale gdzie tam! Pil dalej. Mial zaplecze, prawda? Móglsobie na to pozwolic.



To nie byl idiota. Zanim go poznalam byl zawodowym oficerem w Marynarce Wojennej, potem plywal na statkach PZM-u jako oficer. Byl po morskiej szkole. Jego zycie zawodowe toczylo sie wród mezczyzn, w rodowisku nie gardzacym alkoholem. Z tym rodowiskiem nie zerwal kontaktów po lubie ze mna.

Sa ludzie, którzy wiedza ile moga wypic. On nalezal dop tych, którzy pija póki maja za co. Caly miesiac byl ytrzeLwy. Upijal sie w dzien wyplaty, robil sobie takie dwu-, trzydniówki.



Biedne jest to moje dziecko, ze nie patrzylo na staczajacego sie na dno ojca. Naprawde biedne.

Mariusz, moglam tolerowac wszystko, ale nie alkoholizm. Rozumiesz to?

Miedzy innymi dla dobra dziecka sie rozwiodlam. I nie zaluje tego.
2006-02-13 (14:49)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 463
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Fobia



Co ja ci zarzucam ?



Ja tylko stwierdzam ze to sieroctwo .



Ja mylalem , ze dyskutujemy .

Ale widze , ze ty jakie klutnie prowadzisz .



O co ci chodzi ?



Czy ja o tobie pisze ?



Pisze jak jest i jakie sa reguly .

Nad regulami sie nie dyskutuje







Co ci do glowy przyszlo



Mam brata i szanujemy sie nieprzecietnie .





Koncze dyskusje , gdyz jak widze nie umiesz dyskutowac .
2006-02-13 (15:03)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 48 464
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Pomylilam sie w tej róznicy wieku. Maz byl starszy ode mnie o 14 lat.

A ja musialam miec rozum za siebie i za niego.

A zmarl przez wóde. Zylaki przelyku, raptowny krwotok z nich i szybka mierc.





Tekst Kukoli mi odpowiada i pasuje akurat do naszej rozmowy.
2006-02-13 (15:44)

status Kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 48 465
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Mariusz

O nie, nie!

To wcale nie jest glupi tekst, oczywicie wedlug mnie.

Przeczytaj Go jeszcze raz!



Nie wazne czy ten temat, czy inny.



Samotnoc???



Flustracja???



Wszyscy mamy takie chwile.









2006-02-13 (16:01)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 48 468
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Mariusz, reguly to mozesz stosowac w rozwiazywaniu zagadnien multilotka, ale nie w zyciu.

Nie da sie przewidziec jak ulozy sie zycie kazdego czlowieka.

Kazdy z nas jest inny.

Ja z rodzenstwem takze dobrze zyje. Jednak kazde z nas jest inne, chociaz wychowani bylimy jednakowo przez tych samych rodziców.



Piszesz o regule powielania wzorców po rodzicach.

Wiec jeszcze raz podkrtelam. Moi rodzice sie nie rozwodzili.

Moze to Ty zyjesz zgodnie z jakimi regulami, które sobie wymylile.

Ja zyje normalnie. Po prostu normalnie.

Nie kieruje sie regulami. Predzej bym powiedziala, ze to instynkt samozachowawczy, a nie regula.



Moze tym rozwodem uratowalam siebie i syna od zamordowania przez zapijaczonego ojca?



Spytaj sie swojej kolezanki - spoecjalistki od rozwodów - ile takich malzenstw bardzo kochajacych sie poczatkowo konczy sie tragicznie. I co lepsze dla dziecka: rozwód, czy siedzenie z alkoholikiem. Zapytaj ja. Bo Twoje reguly tego nie przewidzialy.



Koncze temat.
2006-02-13 (16:38)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 470
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Fobia



Co ty wypisujesz ?



Ja tez jestem rodzicem i to troje dzieci doroslych .



Co to za bzdury ?



zadaniem rodziców nie jest dac bogactwo dzieciom .

czy dac mieszzkanie

Czy tez wychowac .



Wychowanie dzieci polega na daniu wzorców .

Co ty za niegrzeczne uwagi do mnie masz o jaki sieciach .



O co ci chodzi ?



Co ty chcesz mnie uczyc wychowania dzieci ?

ja mam ich troje to troche wiecej .



Po prostu masz mala praktyke a mnie pouczasz ?



Córka najstarsza ma 27 lat .

To jak kto ci mówi z praktyki . A ty jakie swoje prywatne sprawy wstawiasz .



Oczywicie , ze zadaniem naszym jest danie wzorców .

Ti nie szkola wychowuje tylko rodzice .



Kazdy gest . Kazdy umiech meza do zony jest bacznie obserwowany przez dzieci .



Nie wiem czy wiesz , ze dzieci do 4 roku zycia maja umiejetnoc odczuwania aury .



A mówie to jako ojciec z dyplomem , gdyz konczylem szkole rodziców prof Fijalkowskiego ( wtedy byl doktorem ) .

Pozdrowienia



Nie ma o czym mówic



2006-02-13 (17:05)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 473
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Spytaj sie swojej kolezanki - spoecjalistki od rozwodów - ile takich malzenstw bardzo kochajacych sie poczatkowo konczy sie tragicznie. I co lepsze dla dziecka: rozwód, czy siedzenie z alkoholikiem. Zapytaj ja. Bo Twoje reguly tego nie przewidzialy.



Fobia



Co to za bzdury ?



Jak nie ma alkoholizmu ( gdyz wódki moze byc morze --------sami z zona wypilimy morze wóki i nie ma rodziców ---------moi i zony w innych miastach---------------najwazniejsze ze daleko !!!!!!!!!!!!!



To nie ma ani jednego takiego przypadku .



Ani jednego



Reszte sami sobie poradza



Co ty liczycc nie umiesz



Napisalem 50 % i 50 % to 100 %



reszta to zero



Policz











2006-02-13 (17:55)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 48 479
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Kukola



Co ty opowiadasz?



Samotnoc???



Frustracja???



Wszyscy mamy takie chwile.





Co ty mówisz jakie chwile ????



Kto kto ma rodzine , meza , zone nie ma samotnoci i frustracji .



Jakie chwile ???



Co ty wypisujesz ???



Ja bylem za granica pól roku , zona pól roku .



Dzieci sie wyprowadzaja i musza bo by kalekami zostaly .



MOze byc smutek ======ale nie samotnoc .

Moze byc zal============ale nie frustracja





Tak jak powiedzialem ten teks nie ma nic do rzeczy w tym kontekcie .



Ty chyba nie bardzo rozrózniasz samotnoci od zostania samemu .



Prawdziwy mezczyzna nie ma dzisiaj problemów .

Swietnie gotuje , pierze , sprzata i myje okna .

Musialby byc glupi , zeby miec kure domowa i jej na to pozwolic .

ZZony dzisiaj sa radnymi , prezesami i tez robia kariery .



Na równi.



Tak , ze mezczyzna ( oczywicie prawdziwy nie ma problemu bo nie pozwoli z siebie kaleki zrobic
2006-02-13 (18:00)

status Kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 48 481
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

I ciagle sobie zadaje pytanie???



Czy byc lawnikiem??? (jestem) nie od rozwodów.



Pamiec moze byc ulotna...:

chcialam po lacinie:

>tu bi or not tu bi<

WYBACZCIE!!! strasznie okaleczylam ... lacine















2006-02-13 (18:45)

status serafin
Data rejestracji: 2005-12-13
Ilość postów: 3032

1501
wpis nr 48 486
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Show Slesickiego...fajny film...
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Wyślij wiadomość do admina