Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 3 4 5 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | POCIAGNAGNÓSC -- KOGOSC - ZA - JEZYK - BEZ --FALSZU ;;; |
2005-12-25 (19:52) fobia1 Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00 Ilość postów: 5409 | wpis nr 40 420 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jeszcze nie wyszlam z tym psem. Zobaczylam, ze w miedzyczasie przybyl jeszcze jeden Twój wpis. Medium, naprawde jeste Wspanialym Czlowiekiem. Masz powód do dumy. Sadze, ze Twoje rozgoryczenie jest chwilowe. Zycie jest bardzo ciezkie. Ale wlanie te trudy zycia jednocza ludzi. Zazdroszcze Tobie tak licznej, wspanialej rodziny. Jeszcze sie przekonasz, ze Twój caly trud nie poszedl na marne. |
2005-12-25 (19:52) ~skasowano Data rejestracji: Ilość postów: 985 SKASOWANO | wpis nr 40 421 [ CZCIONKA MONOSPACE ] fajna ta rozmowa...tylko ja sie nie moge wlaczyc, bo dzieci nie mam (za wczesnie), zony nie mam (bo za mlody jestem chyba jeszcze), domu nie mam, papug, maku, w lotka gram raz w roku... eee juz lepiej pojde. ale rozmowa, fajna |
2005-12-25 (20:01) Danusia Data rejestracji: 2005-12-02 00:00:00 Ilość postów: 424 | wpis nr 40 423 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Pozwólcie ,ze sie wlacze,chociaz ja tez nie mam meza,ani dzieci....ale ciekawe jest to ze przewaznie kobiety mysla o mezczyznach tak jak napisal Medium,ze tylko pieniadze i seks... cos tu chyba jest nie tak.Zapominamy chyba o tym co najwazniejsze,o bliskosci,uczuciach,milosci, o wspólnych chwilach tych dobrych i zlych,o zaufaniu... Chyba w kazdej kryzysowej sytuacji staramy sie zrzucic na co lub na kogos wine.Wtedy np zaczyna nam przeszkadzac nawet seks,ktory wczesniej sprawial przyjemnosc....a moze warto najpierw zasatnowic sie jak naprawic te relacje i co ja moge zrobic zeby bylo lepiej,a nie tak od razu szukac w kims winy...wina nigdy nie lezy po jednej stronie.... |
2005-12-25 (20:03) Danusia Data rejestracji: 2005-12-02 00:00:00 Ilość postów: 424 | wpis nr 40 424 [ CZCIONKA MONOSPACE ] a tak na marginesie to moze moje slowa nie odnosza sie akurat do sytuacji Medium,bo jej nie znam ,poprostu napisalam co mysle |
2005-12-25 (20:49) fobia1 Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00 Ilość postów: 5409 | wpis nr 40 428 [ CZCIONKA MONOSPACE ] A ja myle, ze Medium jest przytloczony nadmiarem obowiazków, dLwiga wielki ciezar. .Jest odpowiedzialnym czlowiekiem, stara sie ta swoja\"misje\" na ziemi wypelnic jak najlepiej. Ale w tym wszystkim jest tylko czlowiekiem, który - jak kazdy z uplywem lat - traci sily. Dopadla go mala depresja. Musial sie wygadac i dobrze, ze zrobil to. Medium, przed Toba jeszcze jeden dzien wiat. Zapewne spedzisz go juz spokojniej, bez tego stresu. Nie jest wazne, czy na stole znajduje sie szynka i inne wyszukane potrawy. Wazne, ze nie jeste sam, ze masz wokól siebie kochajace Cie dzieci. Nie bede bujala. Ja ugotowalam tylko bigos, galaretke z nózek i barszcz. No i zrobilam jeszcze salatke jarzynowa. Nie potrzeba mi 12-tu potraw. Na wiligie nie poszlam do nikogo z rodziny, chociaz siostra, jeszcze wieczorem telefonowala do mnie, ze przyjedzie po mnie taksówka. Wiesz czemu nie poszlam? Nie chcialam sie czuc jak \"uboga krewna\". Wypada w takich sytuacjach przyniec jakie prezenty - nie mialam ich. To jeden powód. A drugi - wystarczylo, ze zjadlam troche salatki i bylam napchana. Nie dla mnie juz suto zastawione stoly. Te czasy minely. Od dawna zrezygnowalam z soli, ostrych przypraw, cebuli, grzybów itp. A przy stole wigilijnym wypada spróbowac przynajmniej troszke kazdej potrawy. Po takiej wigilii lezalabym teraz z termoforem i lykala tabletki. A moze musialabym wyladowac w szpitalu. Bigos mój wyladowal w lodówce w sloikach. Nawet go nie jadlam. Syn ze swoja partnerka na Wigilie pojechal do jej rodziny w innym miecie. Juz wrócili. Jutro maja do mnie wpac. Dam im ten bigos. Glównie dla nich gotowalam - Eliza twierdzi, ze nigdy nie jadla tak dobrego bigosu jak mój. Beda mieli do Nowego Roku co jec. Nie jest tak Lle Medium. Ciesz sie zyciem i czerp z niego tyle, ile jeszcze mozesz. Z kazdym rokiem beda dochodzily jakie nowe ograniczenia i trzeba sie do nich dostosowac. To nie jest powód do stresu. Juz wszystko dobrze, prawda? |
2005-12-25 (21:14) medium Data rejestracji: 2005-03-04 00:00:00 Ilość postów: 2280 | wpis nr 40 433 [ CZCIONKA MONOSPACE ] DO DANUSI kiedy byle m ladny ipiekny tak jak TY NA TYM ZJECIU ale lata mijaja moze zostaje umiech inteligencja poczucie odpowiedzialnoci za rodzine dzieci które mogly by mi tego nie bybaczyc moim zdaniem trudno ale stawiam na DZIECI ;; |
2005-12-25 (21:52) ruda Data rejestracji: 2005-07-24 00:00:00 Ilość postów: 995 | wpis nr 40 442 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Medium Nie wiem jakie kobiety w zyciu spotykale. Ja tez spotkalam rózne. Piszesz, ze zona urodzila Tobie piecioro dzieci!!! Jak mozesz o Niej pisac takie bzdury????? Gdyby mi facet powiedzial (lub tylko pomylal) to co Ty mówisz, juz by mnie nie ogladal do konca zycia. Albo Ty jeste bardzo zmeczony i wciekly, albo nie rozumiem znaczenia rodziny i odpowiedzialnoci za kochana osobe, albo paskudnie ulokowale uczucia. Moze warto usiac i spokojnie poromawiac (rzeczowo-serdecznie) Udalo Wam sie wychowac dzieci, moze nie powiniene zalowac decyzji podjetej dawno temu, tylko skupic sie na tym co teraz nie gra. Pewna jestem, ze dasz rade dostrzec wiecej dobrych momentów w Waszym wspólnym zyciu. Pozdrawiam Cie. ruda |
2005-12-25 (22:57) fobia1 Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00 Ilość postów: 5409 | wpis nr 40 451 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Masz racje Ruda. Jak okropnie musi czuc sie ta kobieta - zona Medium. Bardzo Jej wspólczuje. Wiesz co Medium? Zaczale swój wpis od uzalania sie nad soba, ze tyrasz na rodzine - zone i dzieci. Napisale o jakiej zaplacie za to co robisz dla rodziny. Zadalam kilka pytan, na które nie odpowiedziale. Czy Ty zdajesz sobie sprawe ile czasu, sily, pracy trzeba powiecic, by saprzatnac, ugotowac, wyprac dla omiu osób? Czlowieku, sama pociel to osiem kompletów. A ubranie? Ile ta kobieta musi ziemniaków, bohenkówe chleba i innego zarcia ciagnac ze sklepu do domu. Przeciez ona prowadzi mala stolówke. Czy Twoja zona naprawde wymaga od Ciebie pieniedzy i seksu? Co chyba Tobie odbilo. Moze chciala chociaz w wieta odrobine ciepla od Ciebie, moze chciala uslyszec dobre slowo, ze smakuje Tobie jaka potrawa, ze doceniasz Jej starania - nie doczekala sie. Jakze przykre sa dla niej wieta z takim facetem egoista. Ty swoje zale wylewasz na forum, a Ona? Moze placze w poduszke, albo patrzy bezmylnie w telewizor, bo na nic wiecej juz nie ma sily po calym dniu ganiania z potrawami na stól i zmywania naczyn. Zastanów sie nad tym co napisale. |
2005-12-26 (00:02) Mariusz Data rejestracji: 2003-09-02 00:00:00 Ilość postów: 4315 | wpis nr 40 453 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Fobia A dlaczego Ty z góry zakladasz , ze to Ona gotuje ? A m,oze to On gotuje ? W rzeczywistoci w wiekszoci domów mezczyLni tez gotuja i pieka . Nie ma takiego podzialu na gotujace zony i niegotujacych mezów . Ja juz nie mówie o prostej sprawie , ze mezczyLni sa o niebo lepszymi kucharzami , cukiernikami , piekarzami i tak dalej . W Polsce nie ma zawodu chocolade majster . Ale takie podzialy to sa bzdury . Jak sie nam urodzilo pierwsze dziecko , to ze wzgledu na chorobe zony trzy miesiace niemowle musialem sam wychowac . A byly jeszcze pieluchy tetrowe . Tak samo doskonale sobie dalem rade sam . Dzieci z babaciami nie byly bodaj jednego dnia . Ja juz nie mówie , ze mam dwóch kolegów po urlopach wychowawczych . Co ty masz za pojecia ? |
2005-12-26 (00:04) ruda Data rejestracji: 2005-07-24 00:00:00 Ilość postów: 995 | wpis nr 40 454 [ CZCIONKA MONOSPACE ] A tak miedzy nami kobietami, zona Medium musi miec zdrowie!!!! Mnie po calym dniu pracy, gotowaniu itd..... Juz nie chce sie nawet mylec, a co dopiero chciec .... pieniedzy (oczywicie), bo seks zawsze!!!!!!!!! ruda |
2005-12-26 (00:07) Mariusz Data rejestracji: 2003-09-02 00:00:00 Ilość postów: 4315 | wpis nr 40 455 [ CZCIONKA MONOSPACE ] A mnie po calym dniu gotowania , sprzatania i myciu okien jest tak samo . Absolutnie medium rozumiem . |
2005-12-26 (00:12) ruda Data rejestracji: 2005-07-24 00:00:00 Ilość postów: 995 | wpis nr 40 456 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Mariusz to prawda co piszesz. MezczyLni sa wspanialymi kucharzami - jakie to seksi!!!!! Uwielbiam barszcz ukrainski w wykonaniu mojego meza. Tez jestem za tym, ze w zwiazku nie powinno byc sztucznych podzialów.Kazdy robi to, co robi najlepiej. Smiesza mnie opowieci o patoflarzach. A co facet nie moze zmywac naczyn? Chory na rece czy có. Jak kocha to potrafi wejc na drzewo po jemiole, a jak mu przejdzie kochanie to do kuchni nie umie trafic??? ruda - skubiaca kaczke na jutrzejszy dzien. |
2005-12-26 (01:06) fobia1 Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00 Ilość postów: 5409 | wpis nr 40 459 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Mariusz, ale Ty nie napisale, ze oczekujesz za to zaplaty. Poza tym, gdyby uwaznie przeczytal wszystkie moje posty w tymn watku i w ogóle uwaznie wczytal sie w te zale Medium, z pewnocia teraz nie wypisywalby tych bzdetów pod moim adresem. Medium napisal, ze tyra na rodzine, ale nie odpowiedzial na moje pytania kto sprzata, pierze, gotuje itp. Medium nie tyra w rodzinie, ale na rodzine. I tu sie zgodze, ze tyra. Utrzymanie tylu osób wymaga tyrania. Ale w rodzinie takze trzeba tyrac, prawda? Ja nie potepialam Medium. Napisalam, ze jest wartociowym czlowiekiem, bo dba o rodzine, podziwialam Go i wspieralam. Ale dalszy ciag Jego wypowiedzi, wyrazanie sie Lle o kobiecie, z która wspólnie wychowal szóstke dzieci, która 54 miesiace (czyli 4,5 lat) swego zycia chodzila w ciazy (nie zawsze to jest przyjemne) oraz podkrelanie, ze dzieci wola ojca - dla mnie jest wstretne. Jedyne zarzuty pod jej adresem: pieniadze i sex. A ja w to nie wierze! Jako wczeniej tego nie widzial? Zmuszala Go do tego seksu, by rodzic dzieci? Zadala za to zaplaty? Pewnie to On zarzuca zonie, ze Lle gospodaruje wyplata - sa tacy ekonomici z Bozej laski - bo wiadomo, ze w tak licznej rodzinie sie nie przelewa. Jak Medium pisze o swojej zonie? Jak ja traktuje? Ten opis pasuje do kobiety lekkich obyczajów, a nie kobiety, która kochal, z którawiazalsie na cale zycie. Teraz, gdy sie postarzala- zostaje zepchnieta w kat, licza sie tylko dzieci. Przeciez On sam to pisze! A juz ten ostatni wpis \"bylem ladny...\" (co w tym stylu), w którym nawiazuje do wpisu Danusi - to wpis sfrustrowanego faceta, który nie gardzi seksem, ale swoja zona. Wszyscy sie starzejemy - to naturalny proces. Malzenstwo z takim \"dorobkiem dzieci\" powinno sie wzajemnie przynajmniej szanowac. Nie czulabym szacunku do czlowieka mi najblizszego, który wypisywalby w internecie takie rzeczy o mnie, nie mówiac juz o jakiejkolwiek checi zblizenia z kim takim. Staram sie zrozumiec Medium. Jest przepracowany, przyszly wieta i wygadal sie w internecie. Jemu zrobilo sie lzej. Pewnie teraz spokojnie pi, albo oglada telewizje - bo raptem zamilkl. Wracajac do mnie. Nie jestem zacofana stara baba. Wychowalam sie w rodzinie, gdzie zarówno Matka i Ojciec zajmowali sie dziecmi i pracowali zawodowo. Jest to dla mnie zupelnie naturalna sprawa. Mój Ojciec robil bardzo dobre pierogi, makaron, kopytka - i lubil to robic. Nie potrafil jednak dorabiac do pensji. Mial jeden etat i kazda wyplate uczciwie przynosil do domu. Natomiast moja Matka miala talent do wyszukiwania sobie dodatkowych prac na pól etatu. Jeden pokój w mieszkaniu to bylo Mamy biuro. Stos dokumentów, rachunków, segregatorów - byla ksiegowa. Wszystkie wycieczki niedzielne byly pod opieka Ojca, bo Mama pracowala. Mam ciagle przed oczyma te wielkie ksiegi zwane \"Ksiega Glówna\" z czerwonymi i niebieskimi rubrykami. Tak sie wtedy ksiegowawoc prowadzilo. Moja Mame pamietam ciagle pograzona w tych papierach.Pamietam takze, ze Ojciec wietnie podliczal \"na piechotke\" te dlugie kolumny liczb i w tym pomagal Mamie. W moim domu rodzinnym to bylo normalne. Nie przypominam sobie zadnych scysji na tym tle pomiedzy moimi Rodzicami. Nie bylo takze pomiedzy Nimi rywalizacji o miloc dzieci. Nawet im to do glowy nie przyszlo. Mama kazala nam szanowac Ojca, a Ojciec Matke. Malo tego, mój Ojciec bardzo szanowal Mame i zawsze stawial ja \"na piedestale\". Byla w rodzinie najwazniejsza Osoba. Teraz widzisz w jakich warunkach sie wychowywalam i jakie mam poglady. Wcale nie jestem zacofana moherowa ciemnota, co usilujesz mi wmówic. Temat jest o szczeroci, wiec nikt mi nie zarzuci, ze pisze na tematy niemerytoryczne. |
2005-12-26 (01:27) ruda Data rejestracji: 2005-07-24 00:00:00 Ilość postów: 995 | wpis nr 40 461 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Fobia1 Te wielkie arkusze, które wypelniala Twoja Mama to tzw \"amerykanka\" Straszna i mrówcza praca!!!!!!!!! Brrrrrrrrr Weszla na temat, który jest moim chlebem. Dzieki Bogu prowadze ksiegowoc za pomoca komputera. Szybciej, ale to tez \"dziobanie\". Wracajac do Medium i Mariusza. Fakt, ze niektóre kobiety przesadzaja przed Swietami. Przeciez dom nie zawali sie, bez umycia okien. Nie jest wazne czy prezenty sa drogie i ile ich jest. Czasem wystarczy dobra ksiazka, albo drobiazg np ta cholerna jemiola, pod która mozna wycalowac kochanego meza. Jestem uczulona na slowo - powiecenie (np dla dzieci). Pieke te kaczke bo lubie. A to, ze pozostali domownicy pia - to dobrze, beda jutro w dobrych humorach. Ja tez, jeli kaczuszka bedzie smakowac. pozdrawiam wszystkich zmeczonych i rozdraznionych. Pa ! rano bedzie lepiej. ruda |
2005-12-26 (01:59) fobia1 Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00 Ilość postów: 5409 | wpis nr 40 462 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ruda, przypomniala mi to okrelenie \"amerykanka\". Gdy prowadzila to moja Mama, to nawet nie bylo kalkulatorów. Bylo w domu takie duze liczydlo z drewnianymi kulkami, ale - tak jak wspomnialam - mój Ojciec wietnie liczyl na piechotke - nigdy sie nie mylil. Byl inspektorem kontroli finansowej i naprawde robilto dobrze. Ale ja, przez te papierzyska znienawidzilam ksiegowoc, chociaz Mama powtarzala, ze to zawsze \"pewny kawalek chleba\". I miala racje. Do dzisiaj nie moge zrozumiec jak Ona nie pogubila sie w tym wszystkim. Prowadzila jednoczenie ksiegowoc dla jaki pólinternatów, funduszu wczasów pracowniczych, Zwiazków Zawodowych Nauczycielstwa Polskiego, a oprócz tego miala caly etat glównej ksiegowej. Stad te dokumenty w domu. Bo doby nie starczylo Jej na pracowanie w miejscach zatrudnienia. Moja siostra poszla w Mamy lady, a ja nie. Gotowanie wiateczne - tylko w nocy, gdy wszyscy pia - to najlepsze. No to jutro Rodzinka Twoja bedzie miala \"skubana kaczke\" - specjalnoc Rudej Wiewióry. Ciekawe, czy Mariusz potrafi przyrzadzic \"kaczke skubana\"? Ruda, przyszlo mi do glowy, ze moglaby prowadzic maly zajazd \"Pod Ruda Kita\" z oryginalnym menu. Na przyklad: \"kaczka skubana\" \"rude orzechy z galezi\" \"makowiec pod papugami\" \"kita bez kitu\" i wiele innych. Powodzenie murowane. Milego pieczenia. Ide spac z \"Asfaltowym Saloonem\" Lysiaka. Dobranoc. |
2005-12-26 (05:57) medium Data rejestracji: 2005-03-04 00:00:00 Ilość postów: 2280 | wpis nr 40 466 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Przeczytalem wasze wypowiedzi ;; ile jest osób tyle jest róznych spojrzen na sprawe . Zaczac nallezaloby od poczatku ,kto tego nie przezyl to niema pojecia - jak zona z mezem pracujac na zmiany moze wychowac tyle dzieci bez pomocy teciów rodziców i nianiek oraz naszego kochanego RZADU KTÓRY za przekroczenie o 12 zl zabral rodzinne na dzieci . Byly inne czasy teraz nikt z niczym sie nie liczy . TE 12 ZL TO BYLY nadgodziny dodatkowe dniówki zarobione na chleb szkole proszek imydlo dla dzieci .Wielka szkoda ze nie zabral wspólnego rozliczenia rocznego malzonków bo i musialby zabrac sobie na wychowanie nasze DZIECI cdn-nastapi ... |
2005-12-26 (06:24) medium Data rejestracji: 2005-03-04 00:00:00 Ilość postów: 2280 | wpis nr 40 467 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Najlepiej jest rozmawiac o pierdolach i zmieniac temat - ale popatrzmy prawdzie w OCZY . Mamy wychowac madrych zdrowych i uczciwych a przeciez juz ich okradamy --- 22 % watu na slodycze co ja pisze od tego zeby leca ---- kupimy buty --butu drozsze niz na doroslego -- to moze ubranko to chyba tak bo to tylko 22% watu . Nasze dzieci to nie my . one nie popadna w takie bagno . Tylko szkoda sraconych naszych lat i zamiast ic na poczte po emeryture za 40 przepracowanych lat to trzeba wziazc torbe i kij i ic szukac ;; CHAMERYKI M;; AMEN .. |
2005-12-26 (07:39) medium Data rejestracji: 2005-03-04 00:00:00 Ilość postów: 2280 | wpis nr 40 469 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wracajac do sprawy prania - KTÓRE - NIEKTÓRE to panie poruszyly .PRANIE w dzisiejszych czassach to przyjemnoc taka sama jak wyjac je z pralki i powachac jak ladnie pachnie po dodrym proszku i wyplukaniu . to nie myddlo szare i bicie na kamieniu nad rzeka , to odbywa sie bezszelesnie w wykafelkowanej lazience tylko moje PANIE po kupnie pralki trzeba przeczytac instrukcje obslugi . Co do innych tkanin to trzeba przeprac recznie -- natomiast prosze mi nie mówic ze to taka krzywda --- JA powiedzialbym chwala jak sie ma czyste majti ikoszule. |
2005-12-26 (07:56) medium Data rejestracji: 2005-03-04 00:00:00 Ilość postów: 2280 | wpis nr 40 470 [ CZCIONKA MONOSPACE ] CZEGO SIE JAS NIE NAUCZYL TEGO JAN NIE BEDZIE UMIAL ==szanuje WASZE poglady i mam nadzije ze uszanujecie moje a co do mojej ZONY to po urodzeniu 6 - ciorga dzieci i tak jest LADNIEJSZA OD P. KWASNIEWSKIEJ która chocby czytala te slawa ipodala mnie do sadu to itak PODTRZYMAM TO CO NAPISALEM ... WIESIEK .. |
2005-12-26 (09:39) fobia1 Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00 Ilość postów: 5409 | wpis nr 40 478 [ CZCIONKA MONOSPACE ] No, Medium przespalsiez problemem i juz inaczej gada. Mówilam, chwilowa depresja, nic wiecej. Calkiem inny facet, i o zonie mówi ludzkim glosem. Medium, ja mam taka pralne, ze musze jeszcze te wyprane rzeczy rozwiesic do wyschniecia, a potem wyprasowac, poskladac i schowac na pólki, albo powiesic po wyprasowaniu na wieszaki. A przed praniem segreguje odpowiednio na kolorki, by nic nie zafarbowalo. Moja pralka tego nie zrobi. Napisale to tak, ze moglabym sie zrewanzowac odpowiednim wpisem o wierceniu (wybijaniu) dziur w betonie. Kiedy potrzebny byl przecinak, porzadny mlot i kawal chlopa, by mial sile walic mlotem w ten przecinak. A teraz weLmiesz sobie wiertarke udarowa, podlaczysz do pradu i dziury same sie wierca, prawda? Sama przyjemnoc. No to teraz sobie wietujemy dalej i jest fajnie. |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 3 4 5 Wyślij wiadomość do admina |