Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 3
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Teoria chaosu

2006-01-06 (16:31)

status r12d12
Data rejestracji: 2006-01-05
Ilość postów: 299

1598
wpis nr 42 648
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Mariusz, jak czytam co do Ciebie napisalem, a potem czytam twoja odpowiedL to mam wrazenie ze ja po prostu tragicznie pisze i cud ze zdalem mature z j.polskiego, bo widocznie tak krece i pisze bez sensu ze sie potem dziwie.

z szacunku do twojej osoby wezme ta kwestie jako mój brak umiejetnoci precyzyjnego wyrazania mysli, bo nie chce zaczynac tu jaki niepotrzebnych i zbednych sporów.



z szacunku dla innych forumowiczów, nie bede kontynuowal tej dysputy w tym temacie, bo to temat pt. \"teoria chaosu\", a ja na temat teorii chaosu tu sie nie wypowiadam, wiec sie przenosze do tematu sieci neuronowych. nie chce zasmiecac forum bo i tak juz duzo tematów jest tutaj prowadzonych ... nie na temat



c.d. nastapi.
2006-01-06 (16:57)

status Mariusz
Data rejestracji: 2003-09-02
Ilość postów: 4293

22
wpis nr 42 652
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Ja sobie spokojnie przeczytam listy i spojrze co jest najwazniejsze do odpowiedzi
2006-01-06 (18:28)

status skaplar
Data rejestracji: 2005-08-11
Ilość postów: 466

1148
wpis nr 42 655
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

r12d12.Jeste wietny.Dawaj dalej.
2006-01-06 (20:46)

status r12d12
Data rejestracji: 2006-01-05
Ilość postów: 299

1598
wpis nr 42 683
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

skaplar, tylko nie pomyl ,ze to dla ciebie ...



co do tematu \"teoria chaosu\"



chcialbym zacytowac 3 fragmenty które bardzo rozjanily mi obraz \"gry losowej\" a sa to cytaty z lektury o której na forum Nobody pisal wielokrotnie. (i pewnie gdyby nie Nobody, to bym tej ksiazki nigdy nie kupil, dzieki!... zreszta to nie Nobody wspomnial o niej jako pierwszy)



str 316.

\"Losowoc talii kart wynika z naszej niezdolnoci sformulowania jednoznacznych praw opisujacych przejcie od biezacego stanu ukladu do nastepnego, zwiazanej z mnogocia sposobów tasowania talii\"



o ukladzie losowym : \"jest on natomiast losowy, gdy nierozróznialne stany poczatkowe moga natychmiast prowadzic do bardzo róznych wyników\"



\"widzimy tutaj,ze dla dowolnego deterministycznego ukladu dynamicznego istnieje uklad probalistyczny, który stanowi co w rodzaju \"zgrubnej\" reprezentacji. Zamiast okrelac, w jakim dokladnie punkcie przestrzeni fazowej znajduje sie nasz uklad w danej chwili, daje on jedynie prawdopodobienstwo znalezienia sie tego punktu w pewnej chwili w danym obszarze.\"



powyzsze cytaty(nie tylko te!), uzmyslowily mi mechanizm \"losowoci\" na tyle dobrze, ze moglem sie skutecznie zabrac za przedzieranie przez najtrudniejsze na tym forum posty. (wszyscy wiemy kto pisze najtrudniejsze posty )

rok wczeniej zawarte w nich stwierdzenia wydawaly mi sie nieczytelne a niektóre sprzeczne z moimi przemysleniami . dzisiaj juz wiem na czym polegal problem. na punkcie widzenia.



spór(byc moze teraz tylko wyimaginowany,ale swego czasu realny) na forum pomiedzy deterministami szukajacymi zaleznosci/parek/ukladów/kaset z kulami/ goracych liczb/ najrzadziej chodzacych/itd... a osobami wyznajacymi czyste zasady losowoci polega tylko na róznych punktach widzenia tego samego zjawiska. co wiecej na dany spór mozna spojrzec z dalszej perspektywy i wtedy widac ze jedni i drudzy maja w pewnym sensie racje i dalsze spieranie sie nie ma wiekszego sensu, bo sprzecznosc wynika tylko z przyjetej konwencji która wcale nie musi byc \"prawda obsolutna\".

i tym prostym(wrecz prymitywnym) wnioskiem koncze.



pozdro i dobranoc.
2006-01-06 (20:48)

status Aniel
Data rejestracji: 2005-11-07
Ilość postów: 590

1383
wpis nr 42 685
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Mariusz ugryL sie w dupe ty i te twoje teorie z kosmosu - niby cos wiesz a nie powiesz, gowno wiesz i tyle
2006-01-07 (08:38)

status Aniel
Data rejestracji: 2005-11-07
Ilość postów: 590

1383
wpis nr 42 743
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Prawda absolutna to w multilotku prawda portfela
2006-01-07 (17:57)

status Multipio
Data rejestracji: 2004-03-11
Ilość postów: 214

199
wpis nr 42 796
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

2006-01-06 14:04

id:1383 Autoryzowany Aniel

Prawda absolutna to w multilotku prawda portfela



********W 100% jest prawda to co napisale

********************************************************

2006-01-06 01:19

id:1383 Autoryzowany Aniel



Mariusz ugryL sie w dupe ty i te twoje teorie z kosmosu - niby cos wiesz a nie powiesz, gowno wiesz i tyle.



********** To zadanie jest niewykonalne.
2006-01-07 (19:19)

status noboody
Data rejestracji: 2005-12-30
Ilość postów: 55

1555
wpis nr 42 834
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

r12d12, rozwiazanie, zrozumienie kazdego problemu zalezy od przyjecia odpowiedniego punktu widzenia. apropo, jestem ciekaw twoich sukcesów .

Wracajac do ksiazek polecam goraco równiez MODELOWANIE RZECZYWISTOSCI autorstwa Iwo Bialynicki-Birula oraz pani Iwony o tym samym nazwisku...



a co do niegodziwych wypowiedzi pana Aniela, nalezy on poprostu do kolejnego pokolenia \"dzieci mieci\", które myla ze jak czego nie rozumieja i nie potrafia dostrzec tzn, ze tego nie ma i (albo) nie jest to prawda.
2006-01-07 (19:37)

status r12d12
Data rejestracji: 2006-01-05
Ilość postów: 299

1598
wpis nr 42 845
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

witaj nobody.



do konca pierwszej polowy lutego krucho u mnie z czasem i ostatnio \"hiperprzestrzeni\" nie mam nawet czasu dokonczyc...ale po sesji zimowej z pewnoscia rozejrze sie po bibliotekach i allegro za ksiazkami o ktorych piszesz.



co do moich \"odkryc\". hehe, nazwa grubo na wyrost bo po tej lekturze doznalem po prostu olsnienia. teraz nie mam juz czasu, ale wieczorem wejde na forum i opisze ci moj punkt widzenia. ale OSTRZEGAM!!! to zapewne nic nowego i nic odkrywczego. pewnie masa ludzi juz dawno to wiedziala przede mna...ale ja te wnioski wyciagnalem dopiero w grudniu po lekturze.



musze spadac. odezwe sie potem.



pozdrawiam.



ps.od dwóch dni zastanawialem sie czy skomentowac wpisy aniela... ale uznalem ze nie warto.

szkoda mi czasu na takich... takich... no...sam wiesz
2006-01-07 (20:08)

status Multipio
Data rejestracji: 2004-03-11
Ilość postów: 214

199
wpis nr 42 866
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

2006-01-07 00:01

Autoryzowany noboody

a co do niegodziwych wypowiedzi pana Aniela, nalezy on poprostu do kolejnego pokolenia \"dzieci mieci\", które myla ze jak czego nie rozumieja i nie potrafia dostrzec tzn, ze tego nie ma i (albo) nie jest to prawda.

*****************

ps.od dwóch dni zastanawialem sie czy skomentowac wpisy aniela... ale uznalem ze nie warto.

szkoda mi czasu na takich... takich... no...sam wiesz

****************

2006-01-06 01:19

Autoryzowany Aniel



Aniel nie popelnil bledu poniewaz napisal szczera emocjonalna prawde bedaca adekwatna pdo poziomu prezentowanych informacji przez Mariusza.
2006-01-07 (20:16)

status Aniel
Data rejestracji: 2005-11-07
Ilość postów: 590

1383
wpis nr 42 870
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

http://aragorn.pb.bialystok.pl/~radev/ai/sosn/borowska.doc
2006-01-08 (18:10)

status r12d12
Data rejestracji: 2006-01-05
Ilość postów: 299

1598
wpis nr 43 052
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Hej nobody.



koncze to co rano nie mialem czasu dopisac.



Zawsze podwiadomie uznawalem ze gra losowa nie moze byc losowa. tak w pelni losowa.tak na 100%. brakowalo mi wiedzy o tym zjawisku wiec nie umialem tego nazwac i zdefiniowac. ale po prostu nie pasowalo mi ze kule z plastiku latajace w bebnie z plexi, na które dzialaja scisle okreslone prawa fizyki newtona, mialyby zachowywac sie przypadkowo. niby czemu?! to my ludzie nie umiemy okreslic ruchu tych kulek i go przewidywac, a to wcale nie znaczy ze one kieruja sie jakims przypadkiem. nazwijmy to podejsciem \"fizycznym\". sadze ze wiekszosc osob tez ma takie podejscie. i stad wlasnie zamilowanie (i moje kiedys takze) aby odszukac jakis system , jakies zaleznosci ktore tkwia w ML i DL, a ktore wynikaja z tego, ze to gry odbywajace sie w realu a nie wirtualnie. stad takze te wszystkie teorie o maszynach /kulach/bebnach/kasetach/itd. to tyle a propo \"fizycznego\" postrzegania gry losowej.

Drugie podejscie - sprzeczne z \"fizycznym\" - jak mi sie wydaje - zaprezentowal Mariusz na forum jako pierwszy (moge sie mylic).

On puknal sie w czolo i powiedzial nam wszystkim zebymy w koncu dali sobie spokój z tym blazenstwem i ze ta cala fizycznosc jest iluzja tworzona specjalnie. jest socjotechnika. chyba nie musze opisywac dokladnie podejscia Mariusza, bo nie dosc ze wszyscy je znaja, to Mariusz zalozyl caly temat temu poswiecony. lecmy dalej...

w tym momencie , powiedzmy ze lekko zglupialem. bo oto widze twierdzenie zupelnie odwrotne do mojego. czlowiek sie upiera ze ma racje. a ja nie mam zadnych pewnych argumentów zeby sie z nim spierac. a zdrugiej strony czuje ze on nie moze miec racji.

trwalo to rok. kilka tygodni temu kupilem tamta ksiazke i przeczytalem prawie jednym tchem...to znaczy w ciagu kilku dni i olsnilo mnie.

przeciez tak na prawde mariusz ma racje i ja mam racje. a roznica polega tylko na modelu gry losowej ktory mamy w swoich glowach.

czlowiek nie jest wszechmocny i nie umie ogarnac wszystkiego. notorycznie uogólniamy. wszystko dookola. gre losowa takze. kazdy ja uogólnia i tworzy model ukladu. MODEL! a nie realny uklad. realny uklad stoi w Warszawie. my w glowach mamy jego model. ja podswiadomie oparlem model na jego \"fizycznoci\" upatrujac w tym szanse znalezienia jakichs zaleznosci. Mariusz opiera sie na modelu losowym , w ktorym fizycznosc nie ma znaczenia \"wyniki mozna podawac nawet przez radio\" bo licza sie tylko liczby. i tak na prawde nie ma zadnej sprzecznosci! moge podac reke mariuszowi i powiedziec \"masz racje chlopie! \". a tak samo moge ciagle w domu rozgryzac mój model fizyczny w którym wymiany kaset z kulami , cinienie powietrza w warszawie, temperatura - odgrywaja wazna role. bo to tylko model. operujacy na innej plaszczyznie. nieporównywalny z modelem mariusza. ... hehe, jedyne co mozna porównac to skutecznosc typowan/prognoz/dokladnoc atraktora i sensownosc systemow stworzonych w oparciu o \"modele\". sadze ze tutaj mariusz by wygral 1000razy, bo on olewajac fizycznoc ma do dyspozycji tylko los i liczby oraz cala wiedze naukowa i pomyslowoc swego mózgu... a ja upierajac sie przy modelu fizycznym moge tylko robic domysly, bo nie znam prawie zadnych cech mojego ukladu - masa kulek, rednica bebna, czas nawiewu, ksztalt wira powietrza w bebnie, itd itp... pod tym wzgledem mozna uznac ze mariusz ma przewage bo ma 100% wiedzy - wyniki. ja mam 50% bo wyniki to polowa modelu, druga polowa czyli fizycznosc - ciazy i oslabia caly uklad jak balast w statku albo lepiej kula u nogi.

co wiecej caly czas moge powiedziec ze tak na prawde to losowosc nie istnieje i wynika tylko z naszej niewiedzy i ograniczen technicznych...a jednoczesnie moge przytaknac mariuszowi racje i powiedziec \"zgadza sie mariusz, wyniki sa losowe.\" niby sprzeczne...ale juz nie wystarczy spojrzec z dalszej perspektywy.

gdybym mial kompletne dane fizyczne, albo model maszyny losujacej w domu, gdybym mial oprócz tego superkomputer CRAY czy inne ustrojstwo do przeprowadzania symulacji zjawisk fizycznych, gdybym znal dokladna fizyke ruchu wiru powietrza w bebnie czyli trajektorie czasteczek powietrza, gdybym mial dokladne warunki klimatyczne, uwzglednil slabe przyciaganie cial niebieskich itp itd (wiem ze to nierealne) to podejscie fizyczne byloby takze skuteczne...ale za przeproszeniem (moze jakies damy to tez czytaja) gówno mamy a nie informacje. ... tylko wyniki. model ukladu oparty tylko na losowoci jest tu duzo bardziej kompletny...a w efekcie jego przydatnoc wieksza. oczywiscie dla tych co maja odpowiednia wiedze z zakresu zjawisk losowych, bo jezeli nie maja, to potem jest nocna frustracja po 4 piwach...

ja takze nie mam takiej wiedzy zeby model czysto losowy skutecznie zaanalizowac i stworzyc jaki system oparty o niego albo napisac program ktory to zrobi za mnie. na dodatek nie mam zadnych sensownych informacji o modelu fizycznym ktory bym z checia rozgryzal... jestem w sytuacji raczej kiepskiej. nie mam kasy na gre chybil-trafil, ani na systemy 10 skresleniowe bo bym musial zrezygnowac ze studiow i 1800 czesnego poswiecic na gre. glupota.

jeszcze do tego watku chcialem króciutko dopisac ze skoro istnieje model czysto losowy i czysto fizyczny to nie znaczy ze czarne i biale i nic pomiedzy. kazdy gracz moze sobie obmylic w glowie swój model ukadu taki jaki chce - dwie szczypty determinizmu, trzy szklanki losowoci i 2 sztuki chaosu...przepis gotowy...jeden z nieskonczenie wielu. oczywiscie to zadna rewelacja bo liczy sie skutecznoc w grze!

ja wiem i nie musicie mi tu pisac ze r12d12 odkryle znowu ameryke bo wszyscy to wiedza, jestem swiadom ze to zapewne prawda stara jak swiat to wszystko co tu opisalem. no ale nobody pytal...to mu odpowiedzialem... a nóz widelec na strone wejdzie nowy gracz, przeczyta i sie umiechnie ze wlasnie mu sie cos rozjanilo w glowie...a ze jego tata to w warszawie uklada kasety z kulami codziennie przed losowaniem...to mu pewnie pomoze stworzyc model losowo-deterministyczny (bo jak sadze znajac dokladny charmonogram zmiany kul czy tam kaset czy cholera wie czego jeszcze, mozna juz wyciagac z tego pewne praktyczne wnioski)



nobody...obudL sie ...podnie glowe z klawiatury, nobody ... juz skonczylem



pozdro
2006-01-09 (10:25)

status Multipio
Data rejestracji: 2004-03-11
Ilość postów: 214

199
wpis nr 43 058
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Twoje rozwazania sa jednoznaczne z nastepujaca sytuacja:

Siedzisz przy nagiej rozpalonej kobiecie i rozwazasz co bedzie jak sie do niej zblizysz i nigdy tego nie robisz.

Dobrze Aniel napisal - Moze zbyt grzecznie?

2006-01-08 (19:40)

status r12d12
Data rejestracji: 2006-01-05
Ilość postów: 299

1598
wpis nr 43 066
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

no comment. beka z ciebie.
2006-01-08 (20:10)

status stanisław
Data rejestracji: 2004-11-22
Ilość postów: 1198

2831
wpis nr 43 067
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

......beka.....to znaczy?
2006-01-09 (22:50)

status r12d12
Data rejestracji: 2006-01-05
Ilość postów: 299

1598
wpis nr 43 071
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

sory noboody! wlasnie zauwazylem ze notorycznie przekrecam twojego nicka! to przez nieuwage. juz bede pamietal o drugim \"o\" ! sorki!
2006-01-08 (20:57)

status noboody
Data rejestracji: 2005-12-30
Ilość postów: 55

1555
wpis nr 43 073
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

r12d12, poczynile wazny krok naprzód, chciale za wszelka cene zrozumiec jak podejc do gier losowych i wydaje mi sie, ze osiagnole cel. Teraz nastepnym krokiem jest odblokowanie wszystkich umyslowych psychicznych blokad, takich jak: ja nie jestem jakim Einsteinem, albo Mariuszem, aby co takiego wymylec. Poniewaz sami wyznaczamy sobie granice, których nie mozemy przekroczyc...

W grach losowych nie ma sensu rozwazanie spraw które je dotycza, na które nie mamy najmniejszego wplywu, których nie mozemy zbadac, czyli calych tych kul w bebnie i roznych wektorów róznych sil jakie na nie dzialaja...

WeL do reki kostke, kartke i olówek, notuj patrz i myl, a powinno byc coraz lepiej



pozdrawiam
2006-01-08 (21:35)

status krzychu
Data rejestracji: 2005-10-05
Ilość postów: 83

1286
wpis nr 43 074
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

r12d12

\"caly czas moge powiedziec ze tak na prawde to losowosc nie istnieje i wynika tylko z naszej niewiedzy i ograniczen technicznych\"

Bardzo madre zdanie,zupelnie sie zgadzam, ale czy to Lle, radze przemylec.



Krzychu
2006-01-08 (22:28)

status r12d12
Data rejestracji: 2006-01-05
Ilość postów: 299

1598
wpis nr 43 079
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

najpierw do noboody (wedlug kolejnosci wpisu):



masz racje, to co tu opisalem, to przeciez nie zadna wielka filozofia tylko sam poczatek, a nawet poczatek poczatku . \" jak podejc do gier losowych\" - dokladnie tak. i co wiecej dzieki takiemu \"podejsciu\" mam duzo wieksza swobode w decydowaniu za co sie brac a co olac.

co do tych dwóch panów których wymienile w przykladzie to nie kwestia jakiegos kompleksu nizszoci ...bo zadnego nie znam osobicie - oko w oko, wiec nie mam zadnego dowodu ze którykolwiek z nich jest bardziej ode mnie inteligentny.to by mogly wykazac dopiero odpowiednie testy na IQ ale fakt pozostaje faktem ze wiedza to zarówno jeden i drugi przerastaja mnie w tym momencie jak stad do Plutona! co nie znaczy ze stawiam siebie na przegranej pozycji albo ze \"wiedza\" dajaca duze mozliwosci w grze losowej jest po za moimi mozliwociami pojmowania. uwazam ze to tylko kwestia czasu+odpowiednich Lródel wiedzy. tak wiec nie ograniczam sie sam, to raczej aktualny brak czasu i dostepu do odpowiednich opracowan.

co oczywicie nie jest tak na prawde zadna \"granica\" tylko chwilowa okolicznocia.

napisale: \"[...]nie ma sensu rozwazanie spraw które je dotycza, na które nie mamy najmniejszego wplywu, których nie mozemy zbadac,[...]\" - dokladnie. to jest to co w tekscie opisywalem jako wybór modelu ukladu. im bardziej kompletny tym lepiej. co oczywiscie nie znaczy ze gdyby ktos posiadal taka wiedze np. inzynier- konstruktor maszyny losujacej to gdyby byl graczem móglby sie pokusic o uwzglednienie tego w swoim \"modelu\". ja takim inzynierem nie jestem, wiec nie zamierzam póki co brac juz pewnych \"fizycznych\" czynników pod uwage. zadnych korzyci mi to nie daje. kula u nogi po prostu.

ja sie przyznaje, to dopiero poczatek. ale wazne ze poczatek z sensem i nie prosto w lepy zaulek.



do krzycha



witaj!

sam siebie nie podejrzewalem o jakie madre zdania w tym tekscie.ale dziekuje. cieszy mnie to ze ktos powieca swój cenny czas na czytanie tego co napisze.

odnoszac sie do tego co napisale... zastanawialem sie nad tym,o co sie mnie pytasz. \"czy to Lle?\" to pytanie postawile w tak zaskakujacy sposób ze mam problem z udzieleniem odpowiedzi. ale na chwile obecna uwazam ze to nie jest Lle, to dobrze! bo z faktu ze losowoc rozprzestrzenia sie na zjawiska co do których brakuje nam pelnych informacji(na temat jak powstaja/przebiegaja te zjawiska) stwarza dwie mozliwoci:

- zawsze istnieje nadzieja i mozliwoc poglebienia wiedzy i przejscia z stanu losowoci do determinizmu (nawet ograniczony jest lepszy niz losowosc) - czyli marzenie wszystkich typujacych

- po drugie losowosc rzadzi sie pewnymi prawami i zasadami - i te zasady mozna poznac i wykorzystac- mam tu na mysli wiedze matematyczna itd. a wiec mimo braku wiedzy o przyczynach, a znajac tylko skutki (w tym przypadku odbieramy je jako losowe) ciagle mamy szanse uzyskac jaka korzyc na której nam zalezy. znów furtka pozostaje otwarta i mozna to wykorzystac.

podsumowujac odpowiedL dla ciebie, sadze ze losowoc jest wynikiem naszych ograniczen i jej trudny \"charakter\" jest duza przeszkoda, ale cale szczescie sa dwa (moze i wiecej!) wyjscia z tej sytuacji i nie jest ona beznadziejna. sa mozliwoci - jest nadzieja. a jak jest nadzieja to jest dobrze



pozdrawiam !
2006-01-09 (25:29)

status noboody
Data rejestracji: 2005-12-30
Ilość postów: 55

1555
wpis nr 43 192
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 3
Wyślij wiadomość do admina