Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 28 29 30 ... 44 45
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Seks

2006-01-18 (24:14)

status Sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 44 308
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Sens



- Kiedy umre, zobacze podszewke wiata.

Druga strone, za ptakiem, góra i zachodem slonca.

Wzywajace odczytania prawdziwe znaczenie.

Co nie zgadzalo sie, bedzie sie zgadzalo.

Co bylo niepojete, bedzie pojete.



- A jezeli nie ma podszewki wiata?

Jezeli drozd na galezi nie jest wcale znakiem

Tylko drozdem na galezi, jezeli dzien i noc

Nastepuja po sobie nie dbajac o sens

I nie ma nic na ziemi, prócz tej ziemi?



Gdyby tak bylo, to jednak zostanie

Slowo raz obudzone przez nietrwale usta,

Które biegnie i biegnie, posel niestrudzony,

Na miedzygwiezdne pola, w kolowrót galaktyk

I protestuje, wola, krzyczy.





Czeslaw Milosz

2006-01-18 (24:17)

status Sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 44 309
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Piosenka o koncu wiata



W dzien konca wiata

Pszczola krazy nad kwiatem nasturcji,

Rybak naprawia blyszczaca siec.

Skacza w morzu wesole delfiny,

Mlode wróble czepiaja sie rynny

I waz ma zlota skóre, jak powinien miec.



W dzien konca wiata

Kobiety ida polem pod parasolkami,

Pijak zasypia na brzegu trawnika,

Nawoluja na ulicy sprzedawcy warzywa

I lódka z zóltym zaglem do wyspy podplywa,

DLwiek skrzypiec w powietrzu trwa

I noc gwiaLdzista odmyka.



A którzy czekali blyskawic i gromów,

Sa zawiedzeni.

A którzy czekali znaków i archanielskich trab,

Nie wierza, ze staje sie juz.

Dopóki slonce i ksiezyc sa w górze,

Dopóki trzmiel nawiedza róze,

Dopóki dzieci rózowe sie rodza,

Nikt nie wierzy, ze staje sie juz.



Tylko siwy staruszek, który bylby prorokiem,

Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajecie,

Powiada przewiazujac pomidory:

Innego konca wiata nie bedzie,

Innego konca wiata nie bedzie.





Czeslaw Milosz

2006-01-18 (24:29)

status serafin
Data rejestracji: 2005-12-13
Ilość postów: 3032

1501
wpis nr 44 312
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie wystarczy na codzienne zycie jedna wielka idealna miloc.

H.Sienkiewicz
2006-01-19 (22:48)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 44 384
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wywolano ducha markiza de Sade i prosze...dzi film o de Sade

na stacji TV ,,Ale kino,,

bodajze tuz po pólnocy...jak na ducha przystalo.
2006-01-20 (18:31)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 44 473
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

2006-01-16 22:20

fobia1





Wyciaganie falszywych wniosków i omieszanie kogo jest podlocia.







Powodzenia.









NO WLASNIE
2006-01-20 (21:21)

status Kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 44 493
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Chyba wolalam ogladac Rasputina.
2006-01-20 (22:21)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 44 508
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A ja pozwole sobie wkleic do WLASCIWEGO watku czyj wpis z innego watku.



fajny jest ten pierwszy raz - hi,hi



P.S

To nie ja pisalem i nie moje hi,hi.
2006-01-20 (22:33)

status ~skasowano
Data rejestracji:
Ilość postów: 985
SKASOWANO
6
wpis nr 44 511
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Brakuje w tym watku ciekawych wpisów Pana o nicku na litere \"M\" który pracowal na emeryture z wygranych piatek. Co w jego stylu :\" Jeli graniczna instrukcja cyklu jest instrukcja graniczna dwóch lub wiecej instrukcji cykli, to przenoszenie wykonywania instrukcji wewnatrz zakresu instrukcji cyklu jest dopuszczalne tylko w \"najglebszej\" instrukcji cyklu. Mylicie ze to bez sensu ? Zstanówcie sie.
2006-01-22 (22:48)

status skaplar
Data rejestracji: 2005-08-11
Ilość postów: 466

1148
wpis nr 44 805
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\" Dobre rady \"

Gdy ci maly z rana

stanie

To nie przejmuj sie tym draniem

Pecherz pelny go uwiera

I dlatego lba zadziera



Za róg domu wyjdz koniecznie

By wysadzic drania grzecznie

By sie resztki kropel zmyly

Trac nim o mur z cfalej sily



Lecz chociazby ty nim walil

O mur w rózne wiata strony

Tak zóltych kropel pare

Wpadnie w twoje kalesony



Lecz to korzyc ci przyniesie

By nie musial pytac zony

Teraz bedziesz wiedzial przecie

Jak zakladac kalesony



Uznasz problem za niebyly

I zalozysz nalezycie

zóltym z przodu , braz do tylu

Jakie proste jest to zycie
2006-01-22 (22:53)

status medium
Data rejestracji: 2005-03-04
Ilość postów: 2280

750
wpis nr 44 807
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

TERAZ JUZ WIEM dlaczego kobiety co dzien majtki zmieniaja ---- bo niemaja tego czym mezszczyzni trzepaja ;;
2006-01-22 (22:57)

status skaplar
Data rejestracji: 2005-08-11
Ilość postów: 466

1148
wpis nr 44 809
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Bo nie maja mozliwoci tarcia o mur.
2006-01-22 (23:04)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 44 812
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Stefan B.



YEBADLO



Siedziala na sonie, plakala zalonie:

Matu moja matu, kiedy mi obronie?

Obronie ci, córu, jak wolowa skóra,

Beda mieli chlopcy gdzie kisic ogóra!



Perwars, niewiadom skomplikowanej sytuacji zyciowej w jakiej znalazla sie Ssawa, postanowil dopiac swego chocby w sposób symboliczny. Nie mógl sie do niej zblizyc, bo a to go podrapala, a to oblala pomyjami wyzywajac w niewybredny sposób, a to w glowe walkiem jebla. Na poczatku przyszla mu do glowy myl, ze gdzie czort nie moze tam babe pole, ale doszedl do wniosku ze Ssawa nie wyglada mu na hetero, na bi tez nie, no a co dopiero homo.



Rozbolala go glowa. Wyciagnal spod stolu drewniany mlotek i rabnal sie w lewy palec serdeczny, bo slyszal, ze to pomaga. Pomoglo. Na widok mlotka przyszedl mu do glowy pomysl, zeby skonstruowac samobiezne, opancerzone, pomyjoszczelnie i odporne na podrapanie Yebadllo.



Podstawowym problemem bylo wybranie Lródla napedu oraz ustalenie materialu, z którego moznaby owa machine zlozyc. Lewy palec serdeczny wciaz bolal, co powodowalo, ze umysl Perwarsa mógl dzialac na wysokich obrotach.



Jako Lródlo napedu postanowil uzyc energii pochodzacej ze stosunków winsko-wieprzowych. Wewnatrz urzadzenia znajdowaly sie dwie tamy umieszczone jedna za druga. Na pierwszej znajdowala sie maciora, której do paszy dodawano rodki na ból glowy, a za nia z tylu pokaLny knur nabuzowany wyciagiem z trufli. Ten ja gonil, a ta uciekala- prawie jak u ludzi.







Konstrukcje nona zrobil z kevlarowych rurek. Znalazl je kiedy porzucone kolo gocinca. Jego lowiecko-zbieracka natura oraz wysoki poziom empatii spowodowaly, ze nie mógl ich tam, samotnych, pozostawic na pastwe losu. Na wszelki wypadek rozejrzal sie dookola, ale nigdzie nie bylo zywego ducha.



Na poszycie postanowil zdobyc material o legendarnej wrecz odpornoci na zadrapanie i pomyje. Byla to skóra z Jebura. Ponoc w puszczy ostal sie jeszcze jeden przedstawiciel tego gatunku- samiec. Latwo go mozna bylo zajc, poniewaz sfrustrowany brakiem jakiejkolwiek samicy od rana do wieczora trzepal kapucyna. Ten byl juz na wykonczeniu, wiec Jebur postanowil dla odmiany potrzepac franciszkanina.



Perwars wiedzial o tym wszystkim, albowiem wczeniej zlapal i wypatroszyl wcibskiego dzieciola Bartka, który poddany wiwisekcji wszystko wystukal alfabetem Morse\'a. Zanim umarl, usilowal wystukac jeszcze wierszcza, ale wyrwal mu tylko skrzypki i wyzional ducha w niespelnieniu.



Przebrany za franciszkanina Perwars krecil sie w poblizu barlogu Jebura i nie minely trzy Zdrowalady, a Jebur lezal niezywy a po nastepnym Pater Perun byl sprawnie odarty ze skóry. I tak wyginely Jebury. Zwierzeta hoze i chutne, acz bezrozumne. Dzi prawdziwych Jeburów juz nie ma.



Po zlozeniu machiny do kupy pozostal jeden problem- z czego skonstruowac czec yebioncom- serce i dusze urzadzenia. Z pewnym wahaniem Perwars polozyl na pniaku i odcial jeden ze swoich czlonków. Sztuka wymaga powiecen, a gwalt chocby i symboliczny uzycia produktów naturalnych. Oraz mimorodu w celu przelozenia ruchu obrotowego na posuwisto-zwrotny.



Po zmontowaniu caloci Perwars ustawil azymut na chatke Ssawy, wstrzyknal do rodka wyciag z trufli i Yebadllo ruszylo z kopyta kwiczac jak stado zarzynanych win.



Po przejechaniu dwudziestu metrów maszyna usilowala pokonac wzniesienie terenu, ale podjazd okazal sie byc zbyt stromym i Yebadllo wyjebalo sie na dach, dokonujac symbolicznego samogwaltu. Z wnetrza dobiegly potworne kwiki, bowiem na skutek zmian w geometrii pojazdu knur dorwal maciore, a ta winski leb miala obolaly.



Perwars, widzac ze nici z calej akcji, spojrzal na klepsydre. Jeszcze mozna bylo. Wzial wiec te nici z akcji i szybko sobie przyszyl. Ale niestety nigdy nie odzyskal juz pelnej sprawnoci. Na pamiatke tego zdarzenia rdzenni mieszkancy stolicy do dzi niezbyt dobrze daja sobie rade w pewnych rzeczach. Stad duzy odsetek ludnoci naplywowej, no bo kto te baby musi dupczyc, nie?



2006-01-22 (23:12)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 44 814
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

j.w.





BIBLIA DLA OPORNYCH





1 Pan Bóg wzial zatem czlowieka i umiecil go w ogrodzie Eden, aby uprawial go i dogladal. A przy tym Pan Bóg dal czlowiekowi taki rozkaz: 2 Z wszelkiego drzewa tego ogrodu mozesz spozywac wedlug upodobania; ale na polane wrodku ogrodu nie idL i grzybów z niej nie jedz, bo gdy je spozyjesz, niechybnie umrzesz.\" 3Adamowi glos jego wewnetrzny spokoju nie dal zaznac:



4 Adamie, Adamie. Mówie ci, iz tu nie tak co z tymi grzybami. Zjedz a oczy twoje otworza sie i prawde ujrzysz. Zabral on niewiaste ze soba i na polane samowtór poszli. 5 Na polanie waz przebiegly wil sie i dostepu do grzybów bronil, syczac okrutnie. Gdy za Adam uwage jego odwrócil i cichcem grzybonia spozyl, nagle opadla z oczu jego zaslona i ujrzal rzeczy takimi jakie sa.



6 Miast weza na polanie teciowa jego skradala sie, aby podstepnie rente jego psychiatryczna z wielkim trudem w ZUS-ie wywalczona zabrac, a niewiasta która z nim byla stara, gruba i upierdliwa baba sie byc okazala. Imie jej bylo Wanda co nie chciala Niemca. 7 Popatrzyl tedy Adam w reke i zobaczyl, reke swa leki psychotropowe dzierzaca, a miast Boga tec jego Czeslaw za stolem sie czail. I rzekl tedy Adam:



8 \"Chuj w dupe z tym wszystkim!\" I wyszedl drzwiami trzasnawszy i napic sie poszedl z kolegami. Napiwszy sie powrócil z worem, wrogów swoich w nim umiecil i na zatracenie do Wisly rzucil. 9 A trzeba wam wiedziec, iz nigdy wczeniej onej tak zatruta sie byc nie zdarzylo. I gniew rybaków baltyckich na siebie sprowadzil, co rzekli:



10 Zieciowska twoja taka i owaka, morze nam cale zatrul ni lowic, ni plywac, lodzie nasze butwieja nawet pacierza nie wytrzymawszy w wodzie, cóze ty uczynil? Az strach do wody naszczac, bo nie wiadomo czy choroba jaka po siku nie 11 wejdzie nam w przyrodzenia nasze. Zasmucil sie tedy Adam, wrogów swych wylowil z wody, a rakietoplan skleciwszy napredce w kosmos gleboki ich wystrzelil mówiac:



12 \"Teraz blisko nieba miec bedziecie, ufoków gnebic. Sie dowiedza co to inwazja z Ziemi\".



A-met





AIN I K\'ABEL



Tedy mezczyzna zblizyl sie dwa razy do zony swojej Ewy. A ona poczela i urodzila Aine, i rzekla \"Otrzymalam babe od Pana\". A potem urodzila jeszcze k\'Abla, jej brata. Wiecej dzieci nie mieli, albowiem niewiasta wiecznie jakie problemy miala, wiec Adam na ryby jeLdzic poczal i pil okrutnie. Co sie napil i z ryb wrócil zgrzytac zebami poczynal mówiac -Do matki cie odele, na diabla mi zona taka, co zyc ze mna nie chce. Koniec krainy lagodnoci.



Ta zdrowa na umylenie bedac calkiem, na meza swego rzucila sie i ugryzla go w reke, wiec ten na policje dzwonic poczal, mylac: Byc tak nie moze, ni dalej ni blizej. I polaczon zostal z oficerem dyzurnym, a zona jego biegajac po mieszkaniu zlorzeczyla mu i krzyczala \"ratunku mój maz pijany wielce i na psychotropach jedzie\". I rzekl oficer dyzurny Slysze ze trzeLwy, niewiasta twoja za po domu lata i zmieszanie czyni. Rzeklbym weL kija a nerki jej odbij, moze sie uspokoi, ale nie moge rzec tego, bo prace strace.



A dzieci ich dorastaly w atmosferze nerwowej. K\'Abel pasterzem byl i ciagle trzode, bydlo i chlew wyprawial, Ain za osoba spokojna bedac pole konopiami obsiala, aby tkactwem sie zajac. Gdy po niejakim czasie Ain skladala dla Pana w ofierze plody roli, za k\'Abel skladal równiez pierwociny ze swej trzody i z ich tluszczu, Pan wejrzal na Ain i na jej ofiare; na K\'Abla za i na jego ofiare nie chcial patrzec.



Wkrowilo to K\'Abla bardzo i chodzil z ponura twarza zemste obmylajac. Poszedl tedy do ojca swego i rzekl: Ojcze córka twa pole obsiala Cannabisem i kiedy ofiare sklada dym do nieba prosto leci i cheruby i archanioly potem zesmazone mi nad pastwiskami lataja i krowy chca dupczyc. Tak byc nie moze, bo gadzina wystraszona mleko postradala i juz mi napisali z mleczarni ze sobie innego dostawce znaleLli.



Popatrzyl tedy Adam spode lba na syna swego i rzecze: Chyba sam sie Canabisu nawdychal, bo przeciez dysleksje masz i czytac nie umiesz. A za to, ze ja podkablowal, co czynem niegodnym jest, tedy ojcowskim prawem konfiskuje ci krowe co mi ja na przechowanie zostawil i sam ja pic bede. Jak dymic bedziesz to cie na odwyk pole. Zagniewan byl Adam wielce, albowiem i on lubil z córka przypalic. Taki byl pierwszy w dziejach ludzkoci przypadek podkablowania.







POTOP



Kiedy za Pan widzial, ze wielka jest niegodziwoc ludzi na ziemi i ze usposobienie ich jest wciaz zle, zalowal, ze stworzyl ludzi na ziemi i zasmucil sie. Wreszcie Pan rzekl: \"Zgladze ludzi, których stworzylem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydlo, zwierzeta pelzajace i ptaki powietrzne, bo zal mi, ze ich stworzylem\". Tylko Noego Pan darzyl zyczliwocia. Ale nie do konca, bo dla kawalu ciagle mówil do niego Wiesiek, co bardzo go gniewalo, ale poznac po sobie nic nie dal. Zona jego tez takim mianem go zwala, ale i jej bal sie cokolwiek rzec, bo zaprawde pantoflarzem byl srogim. Wiesiek, czlowiek prawy, wyróznial sie nieskazitelnocia wród wspólczesnych sobie ludzi. A Wiesiek w grodzie wszawym w dzielnicy zuli Bordem zwana mieszkal i byl ojcem trzech synów: Sema, Chama i Jafeta. Tak mu sie o przynajmniej zdawalo, albowiem zaden z nich do ojca niepodobien [byl]. Podmiewali sie wiec z niego ludzie niegodziwi, a on jako czlowiek prawy w duchu mial sie z nich, albowiem cynk mial pewny ze niedlugo wszyscy jak koty potopia sie. Polecenie zbudowania sobie Arki z drzewa zywicznego dostal. Rzekl Pan: uczyn arke na obraz i podobienstwo pantofla co pod nim siedzisz i powlecz go smola wewnatrz i zewnatrz. A oto, jak masz go wykonac: dlugoc arki - trzysta lokci, piecdziesiat kolan - jej szerokoc i wysokoc go dwadziecia stawów. Moga byc rybne. Ja za sprowadze na ziemie potop, aby juz nikt nie mial z ciebie szydzic. Wiesiek wszedl z synami, z zona i z zonami swych synów do arki, aby schronic sie przed wodami potopu, bowiem rura wodociagowa na ulicy \"Komedii boskiej\"; pekla jakby zbiorniki Wielkiej Otchlani. Ze zwierzat czystych i nieczystych, z ptactwa i ze wszystkiego, co pelza po ziemi, po dwie sztuki, samiec i samica, weszly do Wieka, do Pantofla, tak jak mu Bóg rozkazal.. No i sie zaczelo. Pyton zabral sie za zebre i tak zyrafa powstala, kret kaczke wydupczywszy do dziobaka powstania sie przyczynil. Wiesiek po ciemku galarete z nózek wydymal i tak meduze zrobil, a mylal ze wreszcie zone w tym zamieszaniu dopadl, byloby na co popatrzec ale bylo ciemno no to i tak bycie nic nie zobaczyli. A jednak z mieszkanców ulicy [który] przytomnym sie okazal i po pogotowie wodociagowe zadzwonil. Ci przyjechali i w trzy godziny po potopie bylo. Wiesiek za na glupka wyszedlszy postanowil winnice zasadzic. To znaczy no, nie chcial jej dupczyc tylko zeby mu winogrona rosly. Gdy potem napil sie wina, odurzyl sie [nim] i lezal nagi w swym pokoju. A trzeba wam wiedziec, ze pil czerwone tylko bo mialo najmniej kalorii. Odurzonego zona znalazlszy go okryc go chciala, ale on napijaczony odwagi nabral i rzekl do niej: \"W rodzinie ferment siejesz, a w ogóle to mnie wkurwiasz\". A ona rozwcieczona jego naglym odwagi przyplywem obraczke mu cisnela i do mamy precz pojechala. Potem z mamusia wrócila i spucily mu obydwie lomot tegi. Rzekla [zona]: od dzisiaj sam swoje skarpety mierdzace pierzesz. I moje pranie tez pierzesz. A spróbuj podskoczyc tylko.







WIEZA BAJZEL



1 Mieszkancy calej ziemi mieli jedna mowe, czyli jednakowe slowa. 2 A gdy wedrowali ze wschodu, napotkali równine w kraju Szinear i tam zamieszkali. A trzeba wam wiedziec ze mieli u siebie niewiasty pyskate co w domu siedzialy, nie pozmywaly naczyn, odzienia nie upraly a i do pracy nie poszly, bo ciagle zmeczone byly. Obcowac tez nie chcialy, bo jakze to tak, bez kwiatów i wonnoci. Mezowie zmeczeni do domu wracali a tu obiad gotowac, dziecmi sie zajac, nielad ogarnac. Niewiasty jako wór lezaly na kobiercach i o wyzwoleniu spod jarzma prawily, bo Lle im bylo na wiecie.



MezczyLni zlorzeczyli do Pana skargi kierujac, ale odpowiedzi nie mieli, bo ów wiedzac co bylo i bedzie pisemka czytal w XXI wieku, gdzie baby zyly leniwe feministkami zwane. I zrozumial Pan, ze sam sie uciskal do tej pory i Pania zostal, bo czas Panów sie konczyl.3 I mówili jeden do drugiego: \"ChodLcie, wyrabiajmy cegle i wypalmy ja w ogniu\". A gdy juz mieli cegle zamiast kamieni i smole zamiast zaprawy murarskiej, 4 rzekli: \"ChodLcie, zbudujemy sobie miasto i wieze, której wierzcholek bedzie siegal nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abymy sie nie rozproszyli po calej ziemi\". W wiezy uczynimy mieszkania, kobiety sprowadzimy spoza plemion Abrahama. Tam miec beda wygode, ugotuja dziecmi sie zajma, obcowac z nami beda a my pracowac bedziemy. A niewiasty nasze niech leza, niechaj wielblad je traca!



5 A Pani zstapila z nieba, by zobaczyc to miasto i wieze, które budowali ludzie, 6 i rzekla: \"Sa oni jednym ludem i wszyscy maja jedna mowe, i to jest przyczyna, ze zaczeli budowac. Na rodku miasta wieze zbudowali, co na ksztalt ich okropnego narzadu nieba dotyka. A zatem w przyszloci nic nie bedzie dla nich niemozliwe, cokolwiek zamierza uczynic. 7 ZejdLmy wiec i pomieszajmy tam ich jezyk, aby jeden nie rozumial drugiego, bo sprawa nasza zginie i kobiety beda po kres dni nad sily pracowac\"



8 W ten sposób Pani rozproszyla ich stamtad po calej powierzchni ziemi, i tak nie dokonczyli budowy tego miasta. 9 Dlatego to nazwano je Bajzel, tam bowiem Pani pomieszala mowe mieszkanców calej ziemi. Aby dokuczyc im bardziej niewiasty, co za normalnym porzadkiem rzeczy byly pozamieniala w mezów, i stad obcowac chca ony z mezami. Wczeniej zgorszenia nie bylo takiego.

2006-01-23 (05:46)

status medium
Data rejestracji: 2005-03-04
Ilość postów: 2280

750
wpis nr 44 880
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Pismo Swiete napisalo MAZ i ZONA JEDNO CIALO a jakoz maz nie czuje jak mu ZONE kto caluje ??????
2006-01-26 (13:41)

status Dziadek Mróz
Data rejestracji:
Ilość postów:

wpis nr 45 487
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wracamy do tematu,juz po mrozach!
2006-01-26 (21:45)

status lutek1
Data rejestracji: 2006-01-04
Ilość postów: 40

1591
wpis nr 45 601
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ja, nizej podpisany Penis, zwracam sie o podniesienie wynagrodzenia z nastepujacych powodów:



Wykonuje prace fizyczna.



Pracuje na odpowiedzialnym stanowisku.



Przede wszystkim pracuje glowa.



Pracuje takze w weekendy oraz wieta panstwowe.



Pracuje w zanieczyszczonym rodowisku.



Nie otrzymuje wynagrodzen za nadgodziny i prace zmianowa.



Pracuje w zaciemnionych warunkach, o zlej wentylacji.



Pracuje w wysokich temperaturach.



Narazam sie na niebezpieczenstwo chorób zawodowych.



Penis











OdpowiedL z dzialu kadr



W nawiazaniu do poruszonych argumentów informujemy, ze uwazamy je za calkowicie bezzasadne, poniewaz:



Nie pracuje Pan w systemie omiogodzinnym.



Ciagly Pana sen przerywaja jedynie krótkie okresy twórczej pracy.



Nie zawsze wykonuje Pan polecenia kierownictwa.



Nie przebywa Pan w wyznaczonym miejscu, ale ciagle je zmienia.



Za czesto robi Pan przerwy w pracy.



Nie wykazuje sie Pan inicjatywa i checia dzialania, która jest wymuszana presja i stymulacja kierownictwa.



Zostawia Pan balagan po zakonczeniu zmiany.



Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi bhp, nie zakladajac odpowiedniej odziezy ochronnej.



Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej. Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem. I nade wszystko podejrzane jest to, ze przychodzi Pan i wychodzi z pracy, taszczac dwa podejrzanie wygladajace worki.

2006-01-27 (14:12)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 45 709
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A dla mnie, KTOS, kto pali i nie lubi gotowac chce rzucic PALENIE i gotowac moje ulubione potrawy.

Achchch.... jak mi dobrzeeeee......







Tylko dlaczego komunikatory mi nie dzialaja?





























2006-01-27 (14:29)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 45 713
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Stef.B.



CZESC DRUGA: PERWARS REAKTYWACJA



NICHÓJSTEIN, CZYLI ZNOWU POCZATEK



Droga pylista, droga polna, maszerowal byly nadworny lekarz i alchemik ksiecia Siemiopytogrodu. Nie spieszyl sie nigdzie, nikt na niego nie czekal a cigac go juz dawno przestali. Zwali go Nichoj.



Wzdychal ponuro i tesknil za starymi dobrymi czasami, kiedy mógl uprawiac swoje hobby: mumifikacje, ozywanie umarlych oraz wyrafinowane sposoby wyprawiania ludnoci na lepszy wiat. Czasem musial kogo wyleczyc, aby nie stracic posady lekarza, ale nie mial serca do tego zajecia. Z czego jednak trzeba bylo zyc. Nurtuje was zapewne pytanie dlaczego Nichoj musial zrezygnowac z cieplej posadki. Zacznijmy wiec od poczatku...



Ksiaze Siedmopytogrodu podczas jednej ze swoich wypraw natknal sie na calkowicie zaroniety rolinnocia zamek. Ludzie w okolicy mówili, ze mieszkala tam niegdy piekna i bogata ksiezniczka, która chlopa zadnego nie chciala, jeno ucieche z zabaw z róznymi przedmiotami majac.



Ojciec jej Spokoklep, wielce strapiony córki zachowaniem, próbowal nasylac na nia wielu pieknych, bogatych i madrych mlodzienców (w tym wielu krwi szlachetnej), ale ta nawet spojrzec na zadnego nie chciala. Miala ona zmysl do majsterkowania, osobliwe wiec przyrzady jej oznaczaly sie nielicha przemylnocia, czesto skladanymi bedac, aby latwiej je ukryc bylo. Król ganil ja wielce, cierpliwoc niezwykla wykazujac- ale jak mówilo miejscowe przyslowie,



\"Póty dzban wode nosi, póki sie z nim ksiezniczka nie zabawi\".



Lecz miarka sie przebrala. Po tym, jak dowiedzial sie, ze najwiekszy mlyn wodny kazala ona na stukalnie przerobic, wciekly król wtargnal do komnaty córki. Z komnaty wypadl na niego jednak kolowrotek (rycina w zalaczeniu) i wydymal srodze, co dla zawolanego heteryka musialo byc nie lada upokorzeniem!







Za namowa nadwornego czarnoksieznika i astrologa wladca postanowil upic królewne na sto lat i jeden dzien, co wedlug doradców bylo okresem koniecznym, by dziedziczka tronu wlaciwy swej plci pociag odczuwac zaczela. Aby ksiezniczce markotnie nie bylo i samotnoci nie czula, kiedy obudzi sie po stu latach (i dniu jednym), w upienie popac miala. Król na zamku tablice powiesic kazal, na której informacja o sporym posagu i o czasie zbudzenia wykuta zostala. Budzic wczeniej nie bylo wolno, pod groLba utraty posagu.



Jak latwo sie domylic mozna, sto lat mijalo wlanie i Nichoj otrzymal zadanie odczarowania ksiezniczki. Przez sto lat wyschla nieco i mumifikacji ulegla, podobnie jak inni mieszkancy zamku, zadanie wiec to nie bylo latwe, ale jak wiemy Nichoj specjalista byl w dziedzinie nekrologii, nekromancji a i nekrofilii (jak niektórzy mówili, naboznie spluwajac na czarnego kota). Zanim rozpoczal inaktancje postanowil skorzystac z okazji, nigdy wczeniej bowiem z mumia do czynienia nie mial. Nie przewidzial jednak, ze mumia wysuszona bedac na skutek tarcia zaplonie ogniem zywym, co Nichoj widzac przerazony przez okno do fosy ja wrzucil i w popiechu do zabiegu ozywiania przystapil.



Po ozywieniu jednak okazalo sie, ze nastepcy tronu przyszly malzonek ksiezniczki spodziewac sie nie mógl, na skutek pewnych ubytków w substancji jej ciala. Nie czekajac na czynu swojego konsekwencje próbowal sfingowac próbe samobójcza, po czym zamienil sie w strzale z luku i wystrzelil jak najdalej od zamku. Zbiegiem okolicznoci niezbyt szczeliwym wbil sie w drzewo i po odzyskaniu ludzkiej postaci nie lada mial klopoty z uwolnieniem sie. uciekal i uciekal a kiedy juz sie nauciekal znalazl sie nad Wisla Jak pamietamy szedl droga pylista, droga polna (a raczej lena), gdy nagle natrafil na pozostaloci po zabawie braci franciszkanów. Obok wygaslego ogniska lezaly ogryzione koci i glowa ludzka nieco przez robaki nadjedzona. W miedzyczasie bowiem (tak zwanym) zaklecie, które przemienilo Perwarsa w klepe przestalo dzialac i ten gdyby mógl, to cieszylby sie ponownie ludzka postacia. Ogryzione resztki Perwarsa natchnely Nichoja koncepcja nowego eksperymentu. Postanowil stworzyc Nichójsteina - calkowicie nowa istote, doszedl bowiem do wniosku, ze potrzebny mu sluga.



Czeci do swojego stwora zdobyl zabijajac dwóch leniaków (wsi tam nie bylo, wiec o wieniaka ciezko) oraz od walacha, to jest konia pozbawionego ozdób w wyniku zabiegu mikowaniem zwanego. Pozszywal ze soba kawalki i przykleciem piorun przywolal. Zadymilo sie, zakurzylo, zahuczalo i po chwili przywolany do zycia Nichójstein zabulgotal



- Kurwie syny, ja wam dam w imie ojca!



po czym szybko przypomnial sobie, ze ma na imie Perwars a braciszkowie udali sie w dal sina glosic slowo po oborach, chlewiskach i kurnikach. Z zadowoleniem zauwazyl, ze zrzucil nieco kilogramów, brzuch bowiem po chudym bartniku odziedziczyl, niestety byla to jedyna pozytywna zmiana. W kazdej sytuacji znaleLc mozna jednak jakie pozytywy.



Jezeli przyjrzycie sie dobrze dzisiejszym Warszawiakom, mozecie zauwazyc, ze sa nieco kanciaci, jakby pozszywani z wielu kawalków. I co jakby jaj nie mieli.



;)
2006-01-27 (14:50)

status totallottomania@interia.pl
Data rejestracji: 2006-01-27
Ilość postów: 5

1688
wpis nr 45 716
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam.. Wiec jesli znalazles to ogloszenie to znaczy ze szuaksz sposobu aby Wygrac... ja moge Ci zaoferowac systemy ktore inne portale sprzedaja biednym ludziom po 30, 50 80 lub wiecej zlotych...JESLI NIE CHCESZ TEGO CZYAC NA DOLE NAPISALEM CO TRZEBA ZROBIC JESLI CHCESZ DOSTAC TE SYSTEMY I SPOSOBY GRY.. napisalem biednym..Uzylem tego okreslenia bo wiem ze przewaznie to biedni szuakja sposobu aby wygrac i zdobyc jakies pieniadze.. ja tez naleze do biedniejszych i ledwo mnie stac na neta.... ..ale aby zarobic ta kase trzeba troche inwestowac.. ja owszem wybralem jeden ze sposobow gry ale jeden z tych najtanszych poniewaz mnie na za-wiel nie stac.. jednego jestem pewny- ze jak bym mial cos wiecej kasy gralbym i napewno bym wygrywal bo juz bez systemow potrafie osiagac np 330zl(czyli 5/5) w multilotka a pomagajac sobie systemem moglbym trafic nawet i 10 000 lub wiecej(bo to jescze tylko 3liczby wiecej *8*)...jest to zalezne ktory systemm wybierzesz do gry.. oczywiscie ja moge komus polecic ktory jest wg mnie najlepszy..ale jak by ktos mial jakis ciekawy pomysl to mam nadzieje ze sie ze mna podzieli..to co pisalem dotej pory odnosilo sie MULTILOTLA a posiadam tez systemy gry w DUZEGO LOTKA(nie wiem sam ale ja jakos nie gram w Duzego ponoiewaz mam upodobanie do MULTI)..tych systemow do gry w Duzego tez jest mnostwo..



MOGE ODSPRZEDAC KOMUS Te SPOSOBY GRY i SYSTEMY ZA 7zl.. zwroc uwage ze to nie sa duze pieniadze a czasem wydajesz wiele wiecej i nic nie wygrywasz a teraz Twoje szanse sie zwiekasza.. jesl chcesz odkupic odemnie system napisz do mnie to umowimy sie co do wymiany oraz odpowiem na pytania.. to nie jest zadne klamstwo ani chec wejscia do waszego portwela.. i wcale nie musisz do mnie pisac ale jak jestes zainteresowany pisz



totallottomania@interia.pl
2006-01-27 (24:33)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 45 834
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

31 prawd o zyciu, których mozesz dowiedziec sie filmów porno



1. Kobiety kiedy ida do lózka zawsze ubieraja szpilki.

2. Impotencja to fikcja literacka.

3. 10 sekundowy stosunek jest wiecej niz zadawalajacy.

4. Kiedy masturbujaca sie kobieta zostanie przylapana przez obcego mezczyzne nie bedzie krzyczec lecz zacznie nalegac aby natychmiast uprawiali seks.

5. Kobiety uwielbiaja seks z brzydkimi facetami w rednim wieku.

6. Kobiety umiechaja sie z aprobata kiedy mezczyLni pokrywaja ich twarz sperma.

7. Kobiety kiedy robia loda jecza bez opamietania.

8. Kobiety zawsze maja orgazm wtedy kiedy maja go faceci.

9. Kobieta zawsze moze sie wymigac od mandatu robiac laske.

10. Wszystkie panienki robia duzo halasu podczas stosunku.

11. Ludzie w latach 70 nie mogli uprawiac seksu bez dzikiego solo na gitarze.

12. Te cycki SA prawdziwe.

13. Powszechna i przyjemna czynnocia jest kiedy mezczyzna uderza swoim

nie w pelni wzwiedzionym czlonkiem o poladki partnerki.

14. Faceci zawsze mamrotaja do siebie \"OH YEAH\" kiedy szczytuja.

15. Jezeli jest ich dwóch to przybijaja sobie piatke.

16. Podwójna penetracja sprawia, ze kobiety sie umiechaja.

17. MezczyLni-Azjaci nie istnieja.

18. Jezeli napotkasz pare uprawiajaca seks w krzakach to facet nie skopie ci tylka jezeli wsadzisz swojego czlonka do ust jego kobiety.

19. JEST jaka fabula.

20. Klepanie kobiet po poladku podczas stosunku niewyobrazalnie je podnieca.

21.Pielegniarki nie daja zastrzyków tylko robia loda.

22.Faceci zawsze wyjmuja penisa zanim sie spuszcza.

23. Kiedy twoja kobieta nakryje jak jej najlepsza przyjaciólka robi ci loda to najpierw sie wkurzy a potem pójdzie z wami do lózka.

24. Kobiety nigdy nie miewaja bólów glowy.

25. Bardzo wazne jest wielokrotne nakazywanie kobiecie aby \"ssala\" podczas kiedy ona wlanie to robi.

26. Odbyt jest czysty.

27. Widok mezczyzny spuszczajacego sie na kobiece poladki jest wyjatkowo przyjemny dla wszystkich którzy to widza.

28. Kobiety zawsze sa mile zaskoczone kiedy zdejmuja mezczyLnie spodnie i dostrzegaja jego czlonka.

29. MezczyLni nie musza o nic blagac.

30. Kiedy kobieta kleczy przed mezczyzna zaspokajajac go oralnie to ma on obowiazek umiecic jedna reke na glowie kobiety a druga dumnie na swoim biodrze.

31. Kucyki = uchwyty.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 28 29 30 ... 44 45
Wyślij wiadomość do admina