Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 3 4 5
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

przyste/nieparzyste - pytanie

2007-01-25 (19:28)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25 00:00:00
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 88 522
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobia1 - twój wpis niezmiernie mnie ucieszyl. Jak wiele musialas poswiecic czasu mojej osobie i te inwektywy... charakterystyczne dla nizin spolecznych - brawo. Oczywiscie nie mam zamiaru ci dorównywac, ale potraktowalam to jako kolejne \"studium przypadków\". Moze ty kiedys dotrzymasz wlasnego slowa i znikniesz wreszcie z tego Forum. Wlasciwie jak masz zamiar opisywac ciagle swój zyciorys, to moze spisz go raz i rozeslij mailem swom przydupasom, dajac chwile wytchnienia normalnym czlonkom spoleczenstwa. Wkurzylam Cie FAJNIE Czyzbym wyczytala tez, ze martwisz sie o moje dochody? Moge Cie wiec uspokoic - nie brakuje mi niczego, wiec nie klopocz sie dluzej. Swoje wyssane z palca dane lepiej wsadz do zamrazarki. Och zapomnialam... pewnie nie posiadasz zamrazarki, bo te zupki w proszku, którymi sie zywisz, albo suche ziemniaki - nie wymagaja przechowywania tego rodzaju. Przykro mi, ze nie moge ci poswiecic wiecej swojego czasu, ale mam inne i bardziej pasjonujace zajecia. Wlasciwie zdalam sobie sprawe, ze tylko ja i Mariusz pisalismy otwarcie co o tobie myslimy. Nie zawiedz mnie - czekam na strone maszynopisu od ciebie - bede sie mogla posmiac ze znajomymi
2007-01-25 (20:55)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 88 531
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Dno, po prostu dno.



Aby dac popis takiej erudycji, takiego sposobu myslenia i takich wulgarnych okreslen - prowincjonalna mieszczka musiala konczyc marketing i zarzadzanie.



Oto subtelna Opalxxxxx w calej okazalosci.

Sama podala sie na tacy, zreszta nie pierwszy raz.



A sloma z butów coraz bardziej wychodzi...
2007-01-25 (21:14)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25 00:00:00
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 88 532
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

No nie Fobia kolejny raz mnie zawiodla Te same teksty co w roku 2005, 2006 i poczatek 2007r. Juz mi sie znudzilo. Wiem, ze brakuje Ci kreatywnosci ( pisalas dzisiaj w innym temacie), ale zeby az do tego stopnia? Rozumiem, ze pelzasz po dnie, wiec czesto uzywasz tego slowa - ja nie mam pojecia jak tam jest. Czy ktos ci wmówil, ze jestem subtelna, czy sama doszlas do tego wniosku? Jezeli masz ochote na ciag dalszy naszej, jakze pasjonujacej rozmowy - to zapraszam, tylko postaraj sie bardziej i nie nudz wiecej, w kólko tymi sami zwrotami. Czekam z utesknieniem.
2007-01-25 (22:48)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 88 548
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Cóz innego mozna napisac o kims, kto czyni jedynie postepy w wulgarnych wypowiedziach.



Kiedy juz zarobisz samodzielnie przynajmniej na suche kartofle, albo zupke w proszku - odezwij sie, wtedy zmienie opinie.
2007-01-25 (23:00)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25 00:00:00
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 88 549
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A jak Ci napisze, ze dzisiaj zarobilam na 100 kg ziemniaków, calego swiniaka (zupkami w proszku sie brzydze) i jeszcze kilka przyjemnosci - to co zrobisz??? To tylko prowizja od transakcji... Moge jednak przypuszczac, ze mi nie uwierzysz ale to juz mnie nie obchodzi.
2007-01-26 (00:16)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 88 562
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Uwierze.

Na wulgarnej twórczosci zarabia sie najlepiej.



No cóz, mnie takiej kreatywnosci brak. Zarabiam systematycznie, codziennie na godziwe zycie. Oprócz tego wypracowalam sobie normalna praca swiadczenie ZUS, które bez laski systematycznie dostaje.



Moi znajomi maja inne poczucie humoru, maja pasje, zainteresowania. Mozna z nimi porozmawiac na wiele ciekawych tematów rozbudzajacych wyobraznie.

Lubia dobry kabaret. I nic smiesznego nie widza w tym, ze ktos je ziemniaki, albo zupe w proszku.

_________



Kazdego dnia wyrzucam smieci. Bardzo ogólne pojecie - smieci.

Sa tam stare gazety, odpady z gotowania, jakies papiery...

Wszystko to laduje w jednym pojemniku.

Pierwotnie nie byly smieciami. Stanowily czesc uzytecznych przedmiotów.

Jakze to mylace!



Skad biora sie smieci w mieszkaniu?

Kupuje produkty zywnosciowe ladnie opakowane.

Nie kupuje wiec smieci.

Do konsumpcji usuwam to atrakcyjne opakowanie z produktów. I wlasnie to piekne opakowanie wyrzucam. Jest zbedne, jest smieciem. Pozostaje produkt zdatny do konsumpcji, chociaz wizualnie nie tak atrakcyjny jak to opakowanie.

I najczesciej to sa te smieci.

Gdyby je magazynowac przez kilka dni, zaczelyby gnic. Powstalby jeden wielki smród trudny do zniesienia.

Resztki jogurtu w pieknym kolorowym opakowaniu zaczelyby puchnac, bulgotac, zzielenialyby. Lezacy przy nich papier wchlanialby te smierdzaca maz.

To wszystko, co pierowtnie bylo piekne, atrakcyjne dla oka zamieniloby sie w wielka cuchnaca bryje.



I dalej bylyby to smieci, takie nie wyrzucone w pore.



Doszlam do wniosku, ze gdybym magazynowala takie cos w roku 2005, 2006, a takze 2007 - zawsze bylyby to tylko smieci, tyle ze bardziej cuchnace.



Ta filozoficzna mysla koncze dyskusje z atrakcyjnym (podobno) opakowaniem. To tylko opakowanie pozbawione wnetrza.
2007-01-26 (07:58)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04 00:00:00
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 88 571
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie czepiam sie nikogo konkretnie, jednak wielokrotnie czytajac forum z tak ewidentnymi \"bykami\", dostaje dreszczy z przerazenia stanem polskiego wyksztalcenia.

(podpis czytelny)

--------------------------------------------

Nas czytaja nawet w Kanadzie.

Pani profesor Gronkiewicz-Waltz z pewnoscia nas nie czyta.

Wczoraj uzyla (w TV ,a jakze ) niepoprawnego zwrotu...



czekamy na ta sprawe .



Pani profesor...czekamy na te sprawe.

Ta sprawa to sie zajmujemy ale czekamy na te,te,te,te sprawe.
2007-01-26 (09:50)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25 00:00:00
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 88 588
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobia - tekst o opakowaniu juz byl w poprzednim roku, ale teraz to nowe podejscie do smieci jest wlasciwie ciekawe. Co prawda do Kartezjusza i jego metody analitycznej ci daleko, ale zawsze to przejaw jakiejs odbudowy twoich szarych komórek. Kartezjusz twierdzil, ze badanie jakiegos problemu powinno polegac na jego rozbiorze, analizie na jak najprostsze czynniki. Znajac zaleznosc miedzy prostymi elementami. dokladnie poznamy równiez zlozona z nich calosc.

W kazdym razie wole juz twoja analize smieci niz serial pt. : \"Wyzszosc worka z ziemniakami nad meskimi ramionami\". O tym, czy worek nadal podtrzymuje drzwi balkonowe, czy jego sila podtrzymywania maleje proporcjonalnie do wyjedzonych przez Fobie ziemniaków - dowiemy sie w kolejnym 3999 odcinku. Dodatkowa zacheta do zapoznania sie z kolejnym odcinkiem - moze byc równiez umieszczona tam lista zapasu swieczek i zarówek na wymiane. Czy chcemy, czy nie i tak zostanie nam dana ta watpliwa przyjemnosc, zeby zycie nie wydawalo sie zbyt piekne i nikt nie zapomnial o koniecznosci oplaty skladek ZUS-u.

Zaskakujesz mnie jednak ciagle - Fobia, czy ja sie smialam z zupek w proszku? Pisalam tylko, ze sie nimi brzydze. Proszek to moze byc do prania lub wsypania do zmywarki, a nie jedzenia. Zrewiduj swoja diete, bo moze to przez nia masz chora watrobe. Ja nie uzywam takich zwrotów, ale jak czytalam ty tak, wiec zegnam cie w twój ulubiony sposób - papatki - niech sie trzymaja w kupie twoje gnatki.
2007-01-26 (11:00)

status serafin
Data rejestracji: 2005-12-13 00:00:00
Ilość postów: 3032

1501
wpis nr 88 592
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A ja Jasze przy swoim pozostane Pani profesor idzie z duchem czasu,he,he:

cyt....

Proces odchodzenia od formy te na rzecz formy ta trwa od dawna, na pewno wiec nie to cos, co dzieje sie „ostatnimi czasy”. Przyczyna jest osamotnienie formy te, która jako jedyna wsród zaimków przymiotnych ma koncówke -e. Por. analogiczne tamta, moja, kazda i in. – wszystkie z koncówka -a.

Jezykoznawcy akceptuja juz ta biernikowe w jezyku mówionym. Mozemy wiec mówic „Widzialem TA sztuke”, ale pisac powinnismy „Widzialem TE sztuke”. Jezeli nawet w mowie woli Pan te ksiazke, to tym lepiej. Ja tez wole te niz ta.Kwestia czasu jest przejscie z jezyka mówionego do jezyka pisanego.Zauwazyc trzeba ,ze katalizatorem owych zmian sa politycy i dziennikarze.

— Miroslaw Banko

http://slowniki.pwn.pl/poradnia/



Pozdrawiam .
2007-01-26 (11:51)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04 00:00:00
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 88 593
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

No dobrze serafin poddaje sie.

Teraz mi wszystko jedno czy mezczyzna powie..powinnam

a kobieta...powinienem.

Idziemy z duchem czasu.

I w tym caly jest ambaras by dogodzic wszystkim naraz.

Raz prezes dogodzil az 34 grajacym dajac 10/10.

Dlaczego nie wszystkim hi,hi.

Siedzi sobie na kanapie ,siorbie kawke i sie gapie !!!

Pozdr.

P.s

O zmarlych nz szacunkiem,niedawno wlasnie zmarl wynalazca zupek chinskich.oczywiscie w proszku.

I tak ich nie jadalem,nie lubie.

Ale oranzade w proszku lubie.

Moze jeszcze gdzies sprzedaja.

Poszukuje oranzady w proszku !!!!!
2007-01-26 (11:53)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04 00:00:00
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 88 594
[ CZCIONKA MONOSPACE ]



Przypominam pierwszy wpis tego watku...jak to rozsypal

sie juz calkiem w proszek.

---------------------------------------------------



2003-11-12 17:20

waldek



wiem ze mam mala praktyke w typowaniach ale tobrak czasu na szczegolowa analize tych magicznych cyferek czy ktos eksperymentowal naprzyklad z samymi liczbami parzystymi lub odwrotnie bo wydaje mi sie ze to moze byc calkiem ciekawe widac to z ostatnich 100 losowan ???????

2007-01-26 (12:31)

status serafin
Data rejestracji: 2005-12-13 00:00:00
Ilość postów: 3032

1501
wpis nr 88 598
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jasze oranzade w proszku (widzialem) dostaniesz w sieci sklepów \"zabka\"

Taaa...to byl odjazd chyba tez sie zaopatrze

Pozdrawiam
2007-01-26 (13:32)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 88 601
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\"Nie ruszaj g...a, bo smierdzi\"



To powiedzenie dedykuje damie z przyjaciólmi o bardzo specyficznym poczuciu humoru.



Przenosze sie do \"Kaszanki bez kaszanki\".
2007-01-26 (13:59)

status Akuratny
Data rejestracji: 2007-01-26 00:00:00
Ilość postów: 2

2495
wpis nr 88 604
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jestem wstrzasniety powyzszym wpisem!Nie moge sie pogodzic z tym,ze ktos posluguje sie tak lapidarnie trywialnymi sformulowaniami.

To juz dna siega.Protestuje!

2007-01-26 (14:00)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25 00:00:00
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 88 605
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Przeciez to juz jest naprawde nudne :roll Tekst uzyty w cudyslowiu zastosowalas kumajac sie z inz (bez kropki) Jackiem wobem mojej osoby. Wlasciwie to jest strasznie zenujace, ze ciagle musze przypominac ci o twojej sklerozie. Ostrzegalam cie proszac delikatnie o odwalenie sie ode mnie. Nie poskutkowalo i dobrze, bo ja mam czas i ochote na zajmowanie sie twoimi dalszymi dywagacjami. Fobia rozruszaj sie, a gwarantuje ci niezapomniane chwile, nowe doswiadczenia i nieprzespana noc. Jestes wrzodem, a takie juz dawno powinno sie wyciac.
2007-01-26 (14:11)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25 00:00:00
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 88 606
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Chwila - Akuratny czyzbys siegnal do slownika wyrazów obcych i zapoznal sie ze sformulowaniami napisanymi przeze mnie wczoraj? Te lapidarnie trywialne teksty staly sie od tamtej pory pozywka i jednoczesnie nieodzownym atrybutem wyrazania mojej opinii o pewnej sklerotyczce. Stalo sie to oczywiscie na jej zadanie, pomieszne z zadza wykazania niziny nad wyzyna.
2007-01-26 (14:44)

status Akuratny
Data rejestracji: 2007-01-26 00:00:00
Ilość postów: 2

2495
wpis nr 88 612
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie bardzo zrozumialas Opalxxxxx.Ale,to nie istotne.Piszesz ,\"wyzszosc wyzyn nad nizinami\" Rozumiem ,ze ta \"wyzyna\" to Ty.

Wiem ,ze wysoko jestes wyedukowana,co prawda od niedawna,ale wróc do lat szkolnych ,duzo wczesniejszych i przypomij sobie wierszyk \"Samochwala\". Obrzydliwe jest to Twoje szpanowanie.

2007-01-26 (14:54)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25 00:00:00
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 88 615
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Akuratny - jest jakis sens w twoim wpisie. Moze jednak zauwazysz, ze moje normalne zachowanie dalekie jest od tego typu zwrotów. To tylko prowokacja wieloletnia pewnych niedowartosciowanych ludzi - zmusza mnie do takiej niewybrednej obrony. Oczywiscie moge to ciagnac, ale jest to dla mnie równie trudne - jak napisanie wyrazu z bledem ortograficznym - koszmar. Zreszta juz koszmarem jest czytanie pani ziemniaczanej, a co dopiero znizenie sie do jej poziomu.
2007-01-26 (15:18)

status nikodem
Data rejestracji: 2006-08-22 00:00:00
Ilość postów: 59

2229
wpis nr 88 620
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie obrazaj ludzi majacych przecietne zycie , bo takich jest wiecej - niz tych na wyzynach!
2007-01-26 (15:43)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 88 622
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mialam juz nic nie pisac na bzdurne tematy poruszane przez Opal.

Nie mam ochoty zabawiac sie w pyskówki z baba, której zainteresowania ograniczaja sie do prezentowanego przez nia wizerunku umieszczonego przy nicku na forum.

Czyli wypieta czesc ciala a glowa w aureoli kólka z trójkatem - symbolach umieszczanych na WC.



Pisze, by wreszcie polozyc kres kpinom urzadzanym przez Opal na temat wydumanych moich dolegliwosci lub upodoban kulinarnych. Zmobilizowalo mnie do tego pewne zdarzenie. Przed chwila wrócilam ze sklepu. Starsza kobieta stojaca przede mna prosila o zwazenie malej parówki. Placac, wydlubywala grosiki z portmonetki. Zabraklo jej pieniedzy, by zaplacic, chciala zrezygnowac. Nie znam tej kobiety, ale szybko zareagowalam. Zaproponowalam, ze pozycze jej pieniadze i zaplacilam za te parówke. Zrobilam to w taki sposób, ze nawet ekspedientka sie nie zorientowala w moich prawdziwych intencjach. Kobieta czekala na mnie przed sklepem, chciala mi dac te ostatnie grosze, które jej pozostaly. Nie przyjelam.

Najchetnie kupilabym jej nawet pare kilogramów tych parówek lub czegos innego. Czulam jednak, ze zrobilabym jej przykrosc. Z pewnoscia czulaby sie jak zebraczka, a nie chcialam jej robic przykrosci. Zapytalam tylko, czy pozyczyc jej na chleb, a moze cos innego. Podziekowala; powiedziala, ze ma.



To taki wstep. Wracam do urojonych wpisów o mnie.

Nie wiem skad Opal wymyslila te chora watrobe. Ten orga mam zdrowy.

Sprawa zupek w proszku.

Jadam je tylko wówczas, gdy mam duzo pracy i za malo czasu, by ugotowac sobie nawet kilka ziemniaków i usmazyc jajko. Zawsze mam w domu kilka torebek bialego barszczu Winiary oraz rosolki drobiowe, takze Winiary. Rosolek wystarczy wrzucic do kubka, zalac wrzatkiem i juz cos goracego mam w zoladku. Bialy barszcz gotuje 5 minut, wrzucam kawalek kielbasy i mam pozywna zupe. Takie posilki sa bardzo sporadyczne i tylko w awaryjnych sytuacjach.

Ogólnie brak mi czasu na stanie przy garach i wymyslanie obiadów dla jednej osoby.



Zamrazarki nie mam. Uwazam za glupote trzymanie w malym mieszkaniu zbednego pomieszczenia. Dla jednej osoby wystarczy w zupelnosci lodówka z zamrazalnikiem.

Calych swiniaków (jak to Opal) nie kupuje. Jadlabym chyba kilka lat to stare mrozone mieso. Jestem raczej z tych roslinozernych, chociaz nie gardze kawalkiem kurczaka.

W zamrazalniku mam jeszcze piersi kurczat zamrozone od listopada.

Najczesciej zjada je Nora ugotowane z ryzem.



Sprawa moich bardzo zabawnych postów, którymi podobno dostarczam rozrywki prymitywnym znajomym Opal, a takze jej samej.

Zapomnial wól jak cieleciem byl.

Pamietam wpisy Opal o gotowaniu rosolu z kury kupionej na targu, o wypiekach domowych, o rodzinnym obiadku w sympatycznej atmosferze, o robieniu soków, zbieraniu grzybów, zlamanym paluszku przy stopie - cierpialo wtedy biedactwo okrutnie - zapomniala o wielu innych rzeczach, które tutaj wypisywala, takze o swojej poetyckiej twórczosci. Przypomne równiez szczególowe jej relacje z droi przez meke przy pisaniu (podobno) pracy dyplomowej. A któz widzial ten dyplom? A gdyby nawet wreszcie ukonczyla te studia - to dyplom przydal sie jak psu na bude. Pewnie wisi juz oprawiony w ramki na drzwiach wejsciowych.



Przypominam wiec, a gdyby miala jakiekolwiek watpliwosci, wystarczy cofnac sie nieco wstecz do czasów, zanim poswiecila sporo czasu na kadzenie uczestnikom elitarnej grupy forum.

Zanim sie to stalo, dala popis - korzystajac z pomocy swojego kumpla Pio - odkrywajac najwieksze szanse w liczbach pierwszych.



Przy okazji tych wyjasnien zasygnalizowalam osiagniecia Opalxxxxx w meritum tej strony. Najwieksze z nich to rozsylanie perlistych chichotów na lewo i prawo.

Nabralo sie na te jej pieszczotliwe caluski i usmieszki sporo osób - to sa jej przyjaciele. Natomiast inni, na których nie robi to wrazenia, a czasem wrecz budzi niesmak - to osoby glupie, ograniczone. W rzeczywistosci zas zagrazajace jej tupetowi przekupki z bazaru.



Czeski film?

\"Gdyby glupota miala skrzydla...\"



Zegnam ten ciekawy temat pt. \"Pytanie\".

Na wszelkie pytania (wlasciwie urojone pewniaki) udzielilam juz odpowiedzi.



Opal zycze wesolej rozrywki przy czytaniu tego postu wraz ze swoimi znajomymi. Wszak ploty to jej jedyna godziwa rozrywka.

______________



PS



Poprzedni wpis ujelam w cudzyslów, bowiem jest to cytat - zapewnie nieznanej Opal osoby - Stefanii de Weyher.

Czesto to slyszalam, ale w praktyce zapominalam stosowac.



Zyje na wyzszym poziomie niz Opal. Nie jestem z marginesu spolecznego, nie pochodze z nizin. Mam wszystko, czego potrzeba mi do zycia, nie siedze w cudzej kieszeni.

Opal nie ma nic. Nawet zabezpieczenia finansowego na stare lata.

Takie to i wyzyny bez pewnosci jutra i zdolnosci do samodzielnego zaspokojenia swoich podstawowych potrzeb zyciowych. Tylko wspólczuc.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 3 4 5
Wyślij wiadomość do admina