Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 96 97 98 ... 329 330 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | COŚ NA ROZLUŹNIENIE I POPRAWĘ HUMORU :) |
2008-12-20 (16:25)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 169 092 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Lekarz mówi do bacy - Przykro mi, baco, ale macie raka. Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta: - Doktorze, a nie możecie mi napisać, ze mam łejds? - AIDS..? No, ale dlaczego baco? - pyta zdziwiony doktor - Ano, po pirse, to będę pirsy we wsi co ma łejds, po wtóre, to będę miał pewność, ze po mojej śmierci mojej baby żaden nie rusy, a po czecie, to chciał byk zobacyć mordy tych, co już jom rusali... |
2008-12-28 (12:22)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 170 265 [ CZCIONKA MONOSPACE ] co nam wyjdzie ze skrzyżowania blondynki z haskim...........? albo blondynka zajebiście odporna na mróz, albo haski, który będzie ciągnął najlepiej w całym zaprzęgu......... Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi: Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku.. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku... - No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy! Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje. - No nie bądź taki Wsiadaj! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups! - Oj odczep się tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć!... Partyzanci w strachu przed Niemcami schowali się w studni i postanowili udawać echo, dwóch Niemców zaczęło gadać obok studni: - Ciekawe gdzie się schowali partyzanci? - Ciekawe gdzie się schowali partyzanci? - Może są w lesie? - Może są w lesie? - Może są w studni? - Może są w studni? - Może do tej studni wrzucimy granat? - Może są w lesie? Prawdziwy chomik musi w życiu zrobić trzy rzeczy: najeść się, wyspać się i zdechnąć. Idzie staruszka chodnikiem i zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych. Nagle zauważa ją policjant i podbiegając pyta ją: -Pomóc przejść pani na drugą stronę? -Tak - odpowiada staruszka. Policjant mówi: -Dobrze, tylko niech się zaświeci zielone światło. -A to na zielonym sama sobie przejdę. |
2009-01-01 (15:15)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 170 979 [ CZCIONKA MONOSPACE ] W szpitalu, lekarz do pacjenta: - Mam dwie wiadomości, dobrą i złą, od której mam zacząć? - Od złej. - Przykro mi, ale musimy amputować panu obie nogi. - A dobra wiadomość? - Sąsiad z łóżka obok chce kupić pańskie kapcie. Pacjent w szpitalu do pielęgniarki: - Ale to lekarstwo jest obrzydliwe! - To nie lekarstwo. To obiad. Przychodzi facet do dentysty i mówi: - Proszę pana, wydaje mi się, że jestem ćmą. - To niech pan pójdzie do psychiatry. - Chętnie bym to zrobił, ale tylko u pana paliło się światło. - Panie doktorze, swędzi mnie całe ciało. - A próbował się pan kąpać, jak mówiłem? - Tak, wykąpałem się - dwa tygodnie było w porządku ale teraz znowu swędzi... Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze mój mąż zachowuje się dziwnie. Codziennie rano wypija kawę, a następnie zjada filiżankę i zostawia uszko. Lekarz po chwili odpowiada: - To dziwne, uszko jest najsmaczniejsze. - Czy jest pan przesądny? - pyta ortopeda pacjenta. - Ależ skąd panie doktorze. - To dobrze, bo od jutra będzie Pan wstawał tylko lewą nogą. Lekarz przepisując choremu pacjentowi receptę kazał mu iść do jednej, konkretnej apteki mówiąc że w innej nie znajdzie tego leku. Na recepcie było napisane:C-C,-N-W-C-M-J.-D-M-J-S-I-N-S. W aptece zdziwiona farmaceutka nie miała pojęcie co to za lek, poszła więc po szefa, który od razu wiedział o co chodzi. Po chwili kobieta spytała go co było napisane na recepcie, na co kierownik odpowiedział, że to recepta od jego znajomego lekarza i że jej treść jest następująca: Cześć Czesiek, nie wiem co mu jest. Daj mu jakiś syrop i niech spada. Klientka w aptece: -Czy dostanę kwas acetylosalicylowy? -Chodzi pani o aspirynę? -No właśnie. Ciągle zapominam tej trudnej nazwy ... Młody lekarz pyta ordynatora, co oznaczają takie skróty jak: ZS, WD, DW. - Postanowiliśmy nie denerwować naszych pacjentówi dlatego zaszyfrowaliśmy poszczególne dolegliwości. I tak:ZS oznacza zawał serca, WD wrzód na dwunastnicy... - A DW? - Diabli wiedzą. Przychodzi baba do lekarza. Ten ja zbadał, a że był to lekarz prywatny, to przyszło w końcu do płacenia. Baba zaczyna się rozbierać i powiada: - Nie mam przy sobie pieniędzy, więc zapłacę panu w naturze. Lekarz podrapał się po głowie i pomyślał: - \"No cóż, skoro nie mogę dostać pieniędzy, dobre i to\". Przed przystąpieniem do pobrania opłaty spojrzał na babę i zapytał: - Zaraz, zaraz. Czemu ma pani taki czarny brzuch? A baba na to: - Aaa, przed chwilą płaciłam za węgiel.Mówi kolega do kolegi: |
2009-01-04 (11:42)![]() Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509 ![]() | wpis nr 171 508 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Blondynka, rozmawia z przyszłym pracodawcą: - Panie dyrektorze chciała bym pracować u pana jako sekretarka. - Z przyjemnością płacę dwa tysiące miesięcznie. - Z przyjemnością to trzy tysiące, panie dyrektorze. |
2009-01-04 (11:47)![]() Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509 ![]() | wpis nr 171 511 [ CZCIONKA MONOSPACE ] - Słyszałam, że masz męża impotenta. - Tak, już od dziesięciu lat cierpię z tego powodu. - Czy przed ślubem nic ci o tym nie powiedział? - Wspomniał, że ma jakąś nieruchomość, ale myślałam, że to willa. |
2009-01-04 (11:55)![]() Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509 ![]() | wpis nr 171 513 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Rozmowa między kolegami: - Czy wiesz jak \"to\" robią Murzyni? - To sprawa techniki. Murzyn wkłada szybko, wyjmuje powoli,wkłada szybko, wyjmuje powoli, wkłada szybko, wyjmuje powoli.... - Spróbuję tak z moją żoną. Wieczorem w łóżku małżeńskim wszystko przebiega zgodnie z instrukcją. Nagle żona odzywa się. - Kochanie, ty to robisz po murzyńsku! |
2009-01-04 (15:09)![]() Data rejestracji: 2008-11-09 Ilość postów: 198 ![]() | wpis nr 171 547 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Bywa i tak i tak... ============= Dialog w ostrej fazie zakochania: Ona: Cześć Jacku! On: No nareszcie, już tak długo czekam! Ona: Może chcesz żebym poszła? On: NIE! Co ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna! Ona: Kochasz mnie? On: Oczywiście. O każdej porze dnia i nocy! Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On: NIE! Nigdy! Jak możesz pytać ???! Ona: Chcesz mnie pocałować? On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji! Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On: No nie!! Przecież wiesz jaki jestem! Ona: Czy mogę ci zaufać? On: Tak. Ona: Kochanie ty moje... A kilka lat później: proszę sobie poczytać od dołu... ![]() |
2009-01-04 (16:37)![]() Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509 ![]() | wpis nr 171 562 [ CZCIONKA MONOSPACE ] W szkole nauczyciel do spóźnionego ucznia. - Dlaczego Kaziu znowu się spóźniłeś? - Byłem panie nauczycielu, zaprowadzić klacz do ogiera. - A tata nie mógł tego zrobić? - Nie, to musi być ogier. |
2009-01-04 (16:52)![]() Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509 ![]() | wpis nr 171 571 [ CZCIONKA MONOSPACE ] - Córeczko, sąsiadka mówiła mi, że zadajesz się z pierwszym lepszym. - Kłamie! Zbyszek nie jest ani pierwszy, ani lepszy. - Sąsiedzie, niech pan zdradzi sekret, jak to się dzieje, że łowi pan tyle ryb? - Rano, przed pójściem na ryby wyrywam żonie włosek z intymnego zakątka. To przynosi szczęście. Wstał rano i zgodnie z radą sąsiada wyrwał żonie włosek z cichego zakątka i usłyszał głos żony. - Dzień dobry sąsiedzie. Małżeństwo emerytów, rozmawia - Ile razy mnie zdradziłeś? - Nie powiem. - Przecież jesteśmy już oboje po osiemdziesiątce. No powiedz ile razy? - Raz. - Widzisz. jakby się ten raz teraz przydał. Do tonącej w morzu kobiety spieszy na ratunek mężczyzna i po kilku minutach wyciąga ją na brzeg. - Uratował mi pan życie, już byłam przekonana, że utonę. Z wdzięczności spełnię try pańskie życzenia. - Mam, proszę pani, tylko jedno, ale trzy razy! |
2009-01-05 (14:44)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 171 740 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Mówi kolega do kolegi: - Słuchaj stary. Strasznie boli mnie ząb, a nie znam dobrego dentysty. Znasz może jakiegoś? - No znam, ale jest jeden problem. On jest Anglikiem i mówi wyłącznie po angielsku. - Poradzę sobie z nim. Umówił się na wizytę i idzie do tego dentysty. Pokazuje mu zęba, który go boli i mówi: - Tu. Dentysta wyrywa mu dwa zęby..., na dodatek nie te co trzeba. Kolega idzie do kolegi strasznie wkurzony i mówi: - Ten twój dentysta jakiś głupi jest. Ja mu mówię: \"tu\" a ten wyrywa mi dwa zęby, jeszcze nie te co trzeba. - Wyrwał ci dwa, ponieważ \"two\" to po angielsku \"dwa\". - Aha. W takim razie umówię się z nim jeszcze raz. Umówił się znowu. Siada na tym fotelu i mówi: - Ten... Przychodzi baba do doktora i pyta: - Do której pan przyjmuje? Lekarz pokazuje wewnętrzną kieszeń marynarki i mówi: - Do tej. Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, strasznie boli mnie brzuch! - A co pani jadła? - Śledzie. - Może były nieświeże? - Nie wiem, bo nie otwierałam. - Panie doktorze, podczas stosunku moje oczy świecą się na czerwono... - A ile ma pan lat? - 60. - O, to jedzie pan już na rezerwie. Przychodzi żaba do lekarza lekarz pyta: - Co żabie dolega? - Nie kumam. Dentysta schyla się nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie... Nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie: - Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach? Pacjent: - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy sobie zadawali ból, prawda? Poszła kobieta do okulisty i mówi, że ma coś z oczami. Po kompleksowym badaniu lekarz stwierdza, że z oczami kobiety jest wszystko dobrze. Ona jednak nadal upiera się, że coś się z nimi dzieje. W końcu lekarz zapytał kobietę: - Dlaczego myśli pani, że ma coś z oczami? Na to kobieta: - Jak sobie wyrywam włoski tam, na dole, to mi strasznie łzy lecą. |
2009-01-05 (15:41)![]() Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509 ![]() | wpis nr 171 757 [ CZCIONKA MONOSPACE ] - Dlaczego jesteś taki zatroskany, stary przyjacielu? - Moja ukochana przyjaciółka mnie opuściła. - To rzeczywiście nic wesołego. - I zostałem sam z żoną i trojgiem dzieci... Żona do męża mówi: - Andrzejku, czy możesz iść na górę do Adrianny i jej nowego chłopaka i zobaczyć co oni tam robią - I powiedz im, że tego robić nie wolno. Marynarz powrócił po rejsie do domu. Noc spędził w sypialni z własną żoną. Rankiem mały chłopiec wsuwa głowę do pokoju. - Nie bój się - mówi marynarz - jestem twoim tatusiem. - To dobrze - powiada chłopiec - Wszyscy inni też to mówili. Mąż dzwoni na porodówkę. - Urodziłaś kochanie? - Tak masz syna. - Do kogo podobny? - I tak go nie znasz. Żona przyjeżdża kilka dni wcześniej z sanatorium do domu i zastaje męża z kochanką jak rozebrani grają w karty. - Co masz mężu na swoje usprawiedliwienie? - To, że nie gramy na pieniądze. Park. Późny wieczór. Zakochani. - Pocałuję cię! pocałuję cię! pocałuję cię...Jesteś głucha? - A ty sparaliżowany? - Urodziłaś |
2009-01-10 (12:16)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 172 839 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Znerwicowana pacjentka pyta lekarza: -Panie doktorze jakim zwierzęciem ja jestem naprawdę? -Co też pani mówi, Pani jest człowiekiem! -Ale jaki ze mnie człowiek: rano wstaje rozczochrana jak owca i biegnę do pracy głodna jak szakal, czepiam się tramwaju jak małpa i jadę rozpychając się i depcząc ludziom po nogach jak niedźwiedź. W pracy haruję jak wół, po pracy węszę po sklepach jak pies policyjny, wracam do domu objuczona jak wielbłąd. W mieszkaniu ryczę na dzieci jak lew i syczę na sąsiadów jak żmija, mąż wracając z pracy pyta się: \"No co tam kotku na obiad?\". Pozmywam, położę dzieci spać i sama się kładę. A mąż układając się obok mówi: \"No posuń się krowo, bo rozwaliłaś się tu jak świnia\"... Więc pytam panie doktorze, czy można mnie nazwać człowiekiem? Blondynce dzwoni telefon w torebce. Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeń mówi: - No tak, pewnie zgubiłam. Podchodzi blondynka do kiosku i mówi: - Poproszę bilet za złotówkę. - Proszę bardzo. - Ile płacę? Blondynka prosi w biurze pracy o jakąś łatwą pracę. Na to urzędnik: - Może malowanie pasów? Blondynka się zgodziła. Dostała wszystko co potrzebne i idzie malować pasy. 1 dnia maluje 100m., drugiego 50m., trzeciego 25m. Szef zdenerwowany wzywa ją do siebie i pyta: - Czemu pani maluje coraz mniejsze odcinki. - Bo do wiaderka mam coraz dalej. Jedzie blondynka swoim nowiuteńkim różowym kabrioletem. Z jej winy dochodzi do stłuczki, gdzie rozbił się cały maluch drugiego kierowcy. Jej kabriolet nie został uszkodzony. Wkurzony mężczyzna zwyzywał blondynkę ale ta nic sobie z tego nie robiła. Zdenerwowany narysował kółko na jezdni i powiedział - Wejdź do tego kółka i nie wychodź. Po czym poprzebijał jej wszystkie opony. - Zadowolona? Blondynka chichocze. Jeszcze bardziej zdenerwowany powybijał jej wszystkie szyby. - Teraz już nie masz się z czego śmiać! Blondynka znowu chichocze. Jego nerwy nie wytrzymały, rozbił jej całe auto, nic z niego nie zostało - Teraz dostałaś nauczkę. Blondynka chichocze - Możesz mi powiedzieć co Cię tak cieszy w takiej sytuacji?- pyta mężczyzna - Bo jak Ty nie patrzysz to ja wychodzę z tego kółka. |
2009-01-10 (20:36)![]() Data rejestracji: 2003-08-03 Ilość postów: 4418 ADMIN ![]() | wpis nr 172 933 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Coś dla informatyków 1. Jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych 2. Dlatego jeden plemnik 37,5 MB 3. W jednym ml nasienia jest 100 milionów plemników 4. Przy ejakulacji trwającej średnio 5 sekund uwolni się 2,25 ml nasienia 5. Z wyliczeń otrzymamy, że przepustowość danych męskiego penisa wynosi (37,5 MB x 100 MB x 2,25)/5 = 1687,5 Terabajtów na sekundę! 6. W wyniku tego wiemy, że żeńskie jajeczko jest zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości więcej niż 1,5 Petabajtów na sekundę, a przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych. Tym samym jest to najlepszy hardware\'owy firewall na świecie 7. Jedna wada... Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 miesięcy. |
2009-01-11 (13:52)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 173 124 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dlaczego blondynka jak idzie spać na półce przy łóżku ma jedną szklankę z wodą, a drugą pustą? - Ponieważ raz chce jej się pic a raz nie. Jak się nazwa blondynka pod prysznicem? - Czysta głupota. Sztuka dedukcji Policja dała do gazety ogłoszenie w sprawie pracy. Na wstępne rozmowy zgłosiły się trzy blondynki. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie mężczyzny (lewy profil) i pytają: Co może pani powiedzieć o tym człowieku? Pierwsza blondynka patrzy i mówi: - On ma tylko jedno ucho... Komisja wyrzuca ją i prosi następną. To samo zdjęcie i to samo pytanie. Druga blondynka patrzy i mówi: - On ma tylko jedno ucho... Wyrzucają ją i zadają pytanie trzeciej. Blondynka patrzy i mówi: - On nosi szkła kontaktowe. Komisja wertuje nerwowo papiery. Rzeczywiście, facet nosi szkła. - A jak pani to wydedukowała? - Nie może nosić okularów bo ma tylko jedno ucho! Mówi żona do męża: - Wiesz co, za co się nie weźmiesz to wszystko sknocisz... Jesteś taki pierdoła. Jesteś taki pierdoła, że jakby zrobili konkurs na największego pierdołę to zająłbyś drugie miejsce. - Dlaczego drugie? - pyta mąż. - Bo taki jesteś pierdoła... Żona zwraca się do męża: - Wychodzę na minutkę do sąsiadki. Nie zapomnij zamieszać bigosu co pół godziny. Do sypialni wpada mąż i woła do leżącej w łóżku żony: - Ubieraj się szybko! Pożar! Z szafy przerażony męski głos: - Meble! Ratujcie meble! Małżeństwo Kowalskich postanowiło pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili się po bilety w kolejce pod kasą. Przed nimi gość zamawia: - Tristan i Izolda. Dwa poproszę... Kowalski jest następny: - Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa. |
2009-01-18 (13:11)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 174 640 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Cala prawda Najpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie pomyślał, \"Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże\" Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna. Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna. Dwie piękne nogi, długie i aksamitne delikatne i gładkie, można rzec wybitne. Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym, by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym. Dwie cudne piersi, pełne i soczyste, tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste. Ukochane ręce, idealne do przytulania, i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania. Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających I para oczu, zawsze czułych i wielbiących. Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało. Dodał jeszcze usta ... i wszystko się zjebało ... |
2009-01-20 (14:43)![]() Data rejestracji: 2007-10-02 Ilość postów: 284 ![]() | wpis nr 175 088 [ CZCIONKA MONOSPACE ] to tym razem coz na poprawe humoru ale z zycia wziete.. he he Co każdy przedszkolak umieć powinien - czyli Superprzedszkolak 2009 \"Ma samodzielnie i bezpiecznie organizować sobie wolny czas, podejmować rozsądne decyzje i wykazywać zainteresowanie architekturą wnętrz i zieleni. Student Sorbony ? Nie, polski przedszkolak \" - pisze Gazeta Wyborcza. Takie wymagania, zapisane w nowej podstawie programowej, postawiło przed przedszkolakami Ministerstwo Edukacji. MEN żąda aby pięciolatek opanował kilkadziesiąt umiejętności. Poza standardowymi, jak \"nawyki higieniczne\" oraz rozróżnianie strony lewej i prawej jest bardzo dużo zaskakujących. Przykład : \"Mówi płynnie, niezbyt głośno. W skupieniu słucha muzyki, w tym muzyki poważnej\" (!) Według MEN pięciolatek powinien również wykazywać zainteresowanie malarstwem, rzeźbą, architekturą zieleni i wnętrz. Niestety to nie jest żart, to spisane - prawdziwe wymagania wobec przedszkolaka, który idzie do zerówki. Większość nauczycieli jest przerażona tym zapisem, no bo jak od pięciolatka wymagać by interesowała go architektura wnętrz? A każdy z pedagogów z programu będzie rozliczany. Ministerialna podstawa określa 65 umiejętności jakie powinien mieć każdy przedszkolak. Między innymi : - stara się mówić poprawnie pod względem artykulacyjnym, gramatycznym, fleksyjnym i składniowym ; - przejawia zainteresowanie wybranymi zabytkami i dziełami sztuki - w skupieniu słucha muzyki, w tym muzyki poważnej - wykazuje zainteresowanie malarstwem, rzeźbą i architekturą - podejmuje rozsądne decyzje i nie naraża się na niebezpieczeństwo wynikające z pogody - dba o osobiste rzeczy i nie naraża innych na zgubienie lub kradzież - w miarę samodzielnie radzi sobie w sytuacjach życiowych. Więc po co mu rodzice? Może jak skończy 5 lat niech wyprowadzi się z domu i zacznie samodzielną egzystencję? Jestem przekonana, że spora część MEN nie spełnia tych wymagań, które stawia się przed przedszkolakiem. MRed Na podst. Gazety Wyborczej |
2009-01-20 (21:06)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 175 186 [ CZCIONKA MONOSPACE ] http://www.wykop.pl/link/134316/hymn-gazpromu normalnie hicior... ![]() |
2009-01-24 (20:14)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 176 111 [ CZCIONKA MONOSPACE ] UŚMIECHNIJ SIĘ... Jaka jest prawdziwa kobieta? Nigdy nie ma: - czasu, - pieniędzy, - w co się ubrać. Zawsze ma: - rację, - genialne dzieci, - męża idiotę. Z niczego potrafi zrobić: - sałatkę, - kapelusz, - awanturę małżeńską. * * * - Właśnie rozwiodłam się z mężem. - Czemu? - Mieliśmy nieporozumienia na tle religijnym.... On uważał, że jest Bogiem. * * * Córka pyta matkę: - Czy to prawda, ze w niektórych częściach Afryki kobieta aż do chwiliślubu nie zna swojego męża? - Tak kochanie, ale to zdarza się w każdym kraju... * * * - Jaka jest najszybsza droga do serca mężczyzny? - Przez klatkę piersiowa, ostrym nożem. * * * - Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski? - Tracisz mnóstwo czasu żeby go zdobyć, a potem okazuje się, że do niczego nie jest ci potrzebny. * * * - Dlaczego tak rzadko się mówi \"głupi facet\"? - Po co się powtarzać? Nie mówimy też \"martwy trup\". * * * - Co Bóg powiedział po stworzeniu mężczyzny? - Pierwsze śliwki robaczywki. * * * Syn pisze list do matki: \"Droga Mamo! Urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę Murzynkę, więc synek zrobił się czarny.\" Matka odpisuje: \"Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka w piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi ci wyrosły dopiero teraz.\" * * * Pewnej niezamężnej kobiecie zadano pytanie: - Dlaczego nie ma pani męża? - A po co mi mąż: mam psa, który warczy, papugę, która przeklina i kocura, który włóczy się przez całe noce. * * * Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i prosi: - Mamo, opowiedz mi bajkę. - Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu.... * * * - Pierwszy raz od 20 lat ucieszyłam się na widok męża. - Z jakiego powodu? - Wezwali mnie na identyfikację. * * * - Szefie, żona prosi pana do telefonu. - Prosi? To pomyłka. * * * Z pamiętnika starej panny - blondynki: \"Rozczarowałam się ostatecznie! Otworzyłam drzwi, na których napisano \"MĘŻCZYŹNI\" A tam?!....ubikacja!\" * * * - Zaczyna pan siwieć. - Tak, wiem... - Czy stosuje pan jakieś środki, żeby powstrzymać ten proces? - Tak! Rozwodzę się! * * * Ostatnio dowiedziałem się, że miłość to głównie kwestia chemii. Z pewnością dlatego moja żona traktuje mnie jak odpady toksyczne. * * * - Tato, mogę spróbować skoków bungee? - Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, od samiuśkiego początku prześladowały cię wypadki z gumą. |
2009-01-25 (13:33)![]() Data rejestracji: 2003-08-03 Ilość postów: 4418 ADMIN ![]() | wpis nr 176 281 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Pamiętasz ...? Lata 80-te, to niepojęte, że: Byliśmy święcie przekonani, że George Michael jest hetero Staliśmy w kolejce przed budką telefoniczną za każdym razem, gdy chcieliśmy zadzwonić do domu Trwała uważana była za modną fryzurę - zarówno wsród dziewczyn jak i facetów Gwiazda Dirty Dancing Patrick Swayze był symbolem seksu Kawałek materiału z Lycry o nazwie \"Body\" z zapięciem w kroku (nie do opanowania zwłaszcza w połączeniu z alkoholem) był nieodłączną częścią naszej garderoby Poduszki na ramiona, im większe, tym lepsze, dawały nam naturalną sylwetkę Maskara nie mogła być czarna, tylko w tym samym kolorze, co tęczówka- niebieska, zielona lub brązowa Nie wolno było skakać po podłodze w trakcie słuchania muzyki - rysowały się płyty Chodziły plotki, że Michael i Janet Jackson to jedna i ta sama osoba Getry i koszula były oczywistym zestawieniem Nasze najpiekniejsze obrazy przedstawiały pary całujące się przy zachodzie słońca, płaczących klaunów i galopujące jednorożce Aerobik uprawiało się w stringach założonych na kostium do ćwiczeń ===================================================== Rok 2009 , wiesz, że zyjesz w roku 2009 gdy: 1. Przez pomyłkę wcisnąłeś kod pin na kuchence mikrofalowej 2. Od kilku lat nie rozłożyłeś pasjansa używając prawdziwych kart 3. Masz 15 numerów telefonów do rodziny składającej się z 3 osób 4. Wysyłasz maila do kogoś, kto siedzi obok Ciebie 5. Powodem dla którego straciłeś kontakt ze starymi przyjaciółmi jest fakt, że nie masz ich adresu mailowego 6. Pracujesz od 4 lat przy tym samym biurku ale dla trzech różnych firm 7. Twój szef nie daje sobie rady z Twoją pracą 8. Twoja kolacja składa się z surowej ryby, którą jesz pałeczkami 10. Dzwonisz, żeby dowiedzieć się, czy rodzina jest w domu, podczas gdy Ty wjeżdzasz do garażu 11. Wszystkie reklamy w tv mają na dole pasek z adresem internetowym 12. Wpadasz w panikę, gdy uświadamiasz sobie, że wyszedłeś z domu bez komórki (której nie miałeś przez pierwsze 20 lat swojego życia) i musisz wrócić, żeby ją zabrać 13. Pierwszą rzeczą, jaką robisz rano po wstaniu z łóżka, to wejście \"online\" zanim przyniesiesz sobie kubek kawy z ekspresu 14. Kładziesz głowę na bok, żeby się uśmiechnąć : ) 15. Czytasz to, kiwasz głową i się uśmiechasz 16. Gorzej, już wiesz do kogo prześlesz tego maila 17. Byłeś zbyt zajęty, żeby zauważyć, że na tej liście brakuje nr 9 18. Przewinąłeś do góry, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście go tam nie ma 19. A teraz siedzisz i uśmiechasz się sam do siebie! |
2009-02-07 (16:47)![]() Data rejestracji: 2004-09-29 Ilość postów: 1947 ![]() | wpis nr 179 545 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Klient w burdelu nie był zadowolony z usług jednej z pracownic i wzbraniał się zapłacić pełną należność. Jako że nie najmłodsza już panienka nalegała i nie była skłonna do ugody, spór znalazł swój finał przed sądem. Prowadzący sprawę sędzia już na wstępie stwierdził lekko strapiony: - Szanowni Państwo, mamy pewien problem. Dzisiaj mamy u nas w sądzie \"Dzień otwartych drzwi\" i za chwilę pojawi się tu na sali wycieczka z gimnazjum. W związku z tym proszę, ze względu na młodzież, o założenie, że dzisiejsza sprawa ma charakter nie obyczajowy a mieszkaniowy. Czyli, mówiąc krótko, chodzi o \"lokal do wynajęcia\"... Stronom procesu nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z sugestią sędziego i już po chwili, w obecności młodzieży, zaczyna się przesłuchanie stron. Zagaja sędzia: - Oskarżony, proszę nam wyjaśnić, dlaczego nie uiścił pan opłaty za wynajęty lokal? - Proszę Wysokiego Sądu - tłumaczy klient - wbrew zapewnieniom wynajmującej okazało się, że chodzi tu o zaniedbany lokal w starym budownictwie, o typowo dużym metrażu i nadmiernej wilgoci. - To są znaczące zarzuty - posumował sędzia - co druga strona na to? - Proszę sądu - zaczęła prostytutka - to że mój lokal to żadna \"nówka\" to widział lokator jeszcze przed wprowadzeniem. Ale wypraszam sobie mówić tu o jakiejś ruinie!.Lokal miał już dożo lokatorów i każdy go powiększał jakaś dobudówka wiec jest teraz przestronny.Wilgoć pojawiła się już po tym jak lokator się wprowadził, a zarzut że lokal zbyt obszerny to czysta kpina. Widział to kto za duże mieszkanie?!. Meble, po prostu, za małe ze sobą przytaszczył!!! |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 96 97 98 ... 329 330 Wyślij wiadomość do admina |