Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 3 4 5 6 7 ... 328 329
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

COŚ NA ROZLUŹNIENIE I POPRAWĘ HUMORU :)

2004-07-02 (15:28)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 032
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Stefan siedzac do póLna w pracy zaczal wspominac stare hipisowskie czasy, kiedy to codziennie byly nowe panienki, rózne uzywki. Postanowil po dwudziestu latach niepalenia trawki w koncu zajarac i powspominac stare, dobre czasy. Odwiedzil dzielnice, w której mieszkal za mlodu i sprawdzil czy diler Heniek jeszcze zyje i sprzedaje. Okazalo sie, ze Heniek calkiem dobrze prosperuje.

- Witaj Heniu, nic sie nie zmienile.

- Stefan, kope lat!

- Potrzebuje jakie fajne jointy, bo ze dwadziecia lat nie palilem! Chcialbym przypomniec sobie jak to jest.

- Sluchaj Stefan, sprzedam Ci, ale pod jednym warunkiem. Musisz ten towar palic samemu i najlepiej w zamknietym pomieszczeniu.

- Dobra stary, niech tak bedzie - odparl Stefan i pomknal szybciorem do domu.

Wpada do chalupy, cisza jak makiem zasial, stara chrapie jak niedLwiedL, dzieciaki równiez, wiec postanowil zamknac sie w kiblu. Usiadl na sedesie, wypakowal towar, nabil lufke, zaciaga sie... otwiera oczy - patrzy ciemno. Wypuszcza dym - jasno.

- Kurwa, ale sprzecicho sie pozmienialo! - pomylal zdumiony Stefan.

Po szybkim namyle pociagnal drugiego macha. Otwiera oczy - ciemno. Wypuszcza dym - jasno. Podjarany myli sobie, ze jeszcze raz nic nie zaszkodzi. Zaciaga sie - ciemno, wypuszcza dym - jasno. W tym momencie slyszy silne walenie do drzwi kibla.

- Stefan, co Ty tam robisz? - krzyczy strasznie wkurzona zona.

Stefan wrzucil towar do sedesu, spucil wode i podenerwowany odpowiada:

- Gole sie kochanie!

- Stefan, trzeci dzien?!
2004-07-02 (15:43)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 033
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Przychodzi króliczek do misia i mówi:

- Misiu, mam do ciebie sprawe.

- No slucham Cie, mów...

- No bo wiesz... mam fortepian - zaczyna króliczek - i musze go wniec na 10 pietro w wiezowcu... i sam sobie chyba nie dam rady...

- Pomoge ci wniec ten fortepian, jezeli na kazdym pietrze opowiesz mi zajebisty kawal, taki zebym sie posral ze miechu - zgadza sie mi.

Króliczek myli chwile... i zgadza sie.

Misiu wciaga fortepian - 1 pietro:

- No teraz opowiedz mi ten zajebisty kawal.

- No dobra... - mówi króliczek - i opowiada misiowi kawal.

Misiu posral sie ze miechu. Sytuacja powtarza sie na 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 pietrze. Na 10 pietrze misiu bardzo zmeczony i zasapany mówi:

- No to teraz, na koniec, opowiedz mi najzajebistszy kawal ze wszystkich jakie znasz.

- Stary, jak ci opowiem, to nie tylko sie zesrasz, ale i zzygasz i zeszczasz ze miechu...

- Ok, wal... - odpowiada misiu.

- To nie ta klatka...
2004-07-02 (15:49)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 034
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mlody pracownik wychodzi z biura póLnym wieczorem. W holu juz opustoszalego biura widzi prezesa firmy, stojacego przed niszczarka z kartka papieru w rece.

- Przepraszam, - mówi prezes - to bardzo wazny dokument, a mojej sekretarki juz nie ma. Czy wiesz jak obsluzyc ta maszyne?"

- Pewnie - odpowiedzial pracownik.

Wlaczyl niszczarke, wsunal papier w szczeline i nacisnal przycisk start .

- Doskonale, doskonale, - ozywil sie prezes widzac jak papier z glonym mlaskiem znika wewnatrz maszyny - chcialbym dwie kopie.
2004-07-02 (15:50)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 035
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nad brzegiem jeziora lezy sobie w blocie ogromny stary hipopotam i pi. Wokól biega hipopotamek, jego maly synek i co chwilke szturcha rodzica.

- Tato, tato!

Hipopotam otworzyl jedno oko... popatrzyl, ziewnal przeciagle i znowu zasnal.

Synek nie daje za wygrana, dalej biega, skacze, szturcha ojca.

- No tato! Tato!

Hipopotam otworzyl drugie oko, zerknal na dzieciaka, ziewnal i zasnal.

Hipopotamek dalej biega, szturcha, stuka starego w bok, nie daje spac.

- No tato! Tato! Tato!

Hipopotam otworzyl oczy, przeciagnal sie, podparl i pyta:

- No co ty chcesz?

- Tato! Tato! Kupilby mi rowerek, móglbym sobie tak fajnie pojeLdzic z kolegami. Byloby ekstra, jeLdzilbym sobie, bawil sie, byloby fajnie! Tato!

- TO CO? MOZE JA MAM TAK WSZYSTKO P.IERDOLNAC, BO TOBIE SIE ROWERKA ZACHCIALO?!





2004-07-02 (15:54)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 036
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wielki, ogromny, wielopietrowy supermarket w USA, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawce, warunkowo na jeden dzien okresu próbnego. Po zamknieciu wzywa szef nowego sprzedawce do biura:

- No to ile dzi zrobil pan transakcji?

- Jedna szefie.

- Co? Jedna? Nasi sprzedawcy maja rednio od szecdziesieciu do siedemdziesieciu transakcji w ciagu dnia! Co pan robil przez caly dzien? A wlaciwie to ile pan utargowal?

- Trzysta osiemdziesiat tysiecy dolarów.

- Trzysta osiemdziesiat tysiecy?! Na Boga, co pan sprzedal?!

- No, na poczatku sprzedalem maly haczyk na ryby.

- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?!

- Potem przekonalem klienta, zeby wzial jeszcze redni i duzy haczyk. Nastepnie przekonalem go, ze powinien wziac jeszcze zylke. Sprzedalem mu trzy gruboci: cienka, rednia i gruba. Wdalimy sie w rozmowe. Spytalem gdzie bedzie lowil. Powiedzial, ze na Missouri, dwadziecia mil na pólnocy. W zwiazku z tym sprzedalem mu jeszcze porzadna wiatrówke, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, poniewaz tam mocno wieje. Przekonalem go, ze na brzegu ryby nie biora, no i tak poszlimy wybrac lódL motorowa. Spytalem go, jaki ma samochód i wydusilem z niego, ze doc maly i ze nie móglby dowieLc na nim lodzi, w zwiazku z czym sprzedalem mu przyczepe.

- I wszystko to sprzedal pan czlowiekowi, który przyszedl sobie kupic jeden, jedyny haczyk na ryby?!

- Nie. On przyszedl z zamiarem kupienia podpasek dla swojej zony. Zaproponowalem mu, ze skoro w weekend nici z bzykania to moze pojechalby przynajmniej na ryby...





2004-07-02 (15:58)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 037
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do Dzialu Wsparcia Technicznego

Okolo roku temu zmienilam oprogramowanie na rzekomo lepsze. Do tej pory uzywalam pakietu Przyjaciel 5.0, a zamienilam go na intensywnie promowany pakiet Maz v.1.0. Niemal natychmiast po uruchomieniu nowego oprogramowania zauwazylam, ze system pracuje duzo wolniej, szczególnie jeli chodzi o aplikacje zwiazane z kwiatami i bizuteria, które pod pakietem Przyjaciel 5.0 dzialaly blyskawicznie i bezblednie. Jakby tego bylo malo, instalacja pakietu Maz 1.0 spowodowala automatyczne odinstalowanie tak wartociowego programu, jak Romantycznoc 9.9, za to zainstalowanie istnego miecia informatycznego, jak Zuzel 4.5 i Liga Polska 3.0. Nie chce przy tym dzialac program Rozmowy 8.0, a próba uruchomienia programu Sprzatanie&Porzadki 2.6 powoduje zawieszenie calego systemu. Próbowalam ratowac system uruchamiajac Pretensje 5.3, ale bez widocznych rezultatów.



CO ROBIC?

Zdesperowana



OdpowiedL Dzialu Wsparcia Technicznego:



Szanowna Zdesperowana,

przede wszystkim pamietaj, iz Przyjaciel 5.0 to pakiet rozrywkowy, a Maz 1.0 to profesjonalny system operacyjny. Radze spróbowac komendy C:\JUZ MNIE NIE KOCHASZ po czym zainstalowac Lzy 6.2. System Maz 1.0 powinien wtedy automatycznie uruchomic aplikacje Poczucie Winy 3.0 i Kwiaty 7.0. Pamietaj jednak: naduzywanie aplikacji Lzy 6.2 moze spowodowac, ze Maz 1.0 zresetuje ustawienia na Milczenie 2.5, Hulaj Dusza 7.0 lub Gorzala 6.1. Ten ostatni jest szczególnie groLny, poniewaz powoduje wygenerowanie plików dLwiekowych chrapanie.wav. POD ZADNYM POZOREM nie instaluj pakietu Teciowa 1.0. Nie próbuj tez reinstalowac pakietu Przyjaciel 1.0. Czynnoc ta spowoduje definitywne zniszczenie systemu operacyjnego Maz 1.0. Podsumowujac, system Maz 1.0 to mimo wszystko wspaniale oprogramowanie, jedyne jego niedoskonaloci to mala pamiec operacyjna i wolne instalowanie nowych aplikacji. Nieoficjalnie radze zastanowic sie nad zakupem dodatkowego oprogramowania, poprawiajacego dzialanie systemu Maz 1.0. Osobicie polecam Wykwintna Kolacje 3.0 oraz Sex Bielizna 6.9.



Powodzenia

Dzial Wsparcia Technicznego.





2004-07-02 (16:01)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 038
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zawody w nurkowaniu. Jako pierwszy nurkuje Amerykanin. 1, 2, 3, 4, 5, 6 minut - wynurza sie. Widzowie nagradzaja go oklaskami. Na pytanie dziennikarzy, na czym polega jego sukces skromnie odpowiada: "Joga".

Nurkuje Niemiec. 1, 2, 3...10 minut! Na pytanie jak mu sie tak udalo skromnie odpowiada "Joga".

Nurkuje Polak.1, 2, 3...10... 20... 30 minut, wynurza sie. Wszyscy w szoku.

Podbiegaja dziennikarze, przekrzykuja sie, cóz to za odmiana jogi, na co ten:

- K.u.r.w.a, jaka znowu joga, gacie mi sie o jaki j.e.b.a.n.y. korzen zahaczyly
2004-07-02 (16:06)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 039
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Co to jest rarytas?

- Rarytas to jest pomarancza - powiedziala Kasia.

- No i co jeszcze? - zapytal klasy nauczyciel.

Karol podnosi reke i mówi:

- Rarytas to jest czekolada.

- Dobrze! Czy co jeszcze? - pyta nauczyciel.

Jasiu podnosi reke i mówi:

- Rarytas prosze pana, to jest d.u.p.a szesnastolatki.

Nauczyciel oburzony wyrzucil go z lekcji i kazal mu przyjc na drugi dzien z ojcem.

Na drugi dzien Jasio wszedl do klasy i bardzo szybko pobiegl do ostatniej lawki, i usiadl bez slowa. Podszedl do niego nauczyciel i zapytal:

- Czemu tak od razu uciekle do ostatniej lawki i gdzie masz ojca?!

- Tata nie przyjdzie. Powiedzial mi, ze jezeli dla pana d.u.p.a. szesnastolatki nie jest rarytasem, to jest pan pedalem i kazal mi sie trzymac od pana z daleka.



2004-07-02 (16:12)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 040
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jezus z Mojzeszem poszli sobie popykac w golfa. Staneli na polu, Jezus ustawil pileczke, pacnal i poleciala na rodek jeziora. Plywa sobie na wodzie. Jezus niewiele mylac podszedl po wodzie do pileczki, uderzyl i wpadla do dolka. W tym momencie do grajacych podszedl staruszek i zapytal czy moze sie dolaczyc.

- Jasne - odpowiedzieli razem. - Twoja kolej bedzie po Mojzeszu.

- OK, zgodzil sie starzec.

Mojzesz ustawil pileczke, uderzyl, pilka poleciala na rodek jeziora i zatonela. Mojzesz rozstapil wody, podszedl do pileczki, uderzyl i wpadla do dolka.

Nadeszla kolej na staruszka. Ustawil, uderzyl. Pilka poleciala na rodek jeziora i zatonela. Przeplywajaca ryba zlapala w pyszczek pilke i odplynela. Zobaczyl to z góry orzel, zanurkowal, zlapal rybe i odfrunal. Lecial z ryba w szponach. Gdy przelatywali nad dolkiem ryba wypucila z pyszczka pileczke, która trafila wprost do dolka.

Mojzesz popatrzyl na Jezusa i powiedzial:

- Z Twoim starym, to sie nie da grac!





2004-07-02 (16:16)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 041
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Maz zabral zone na pierwsza w jej zyciu partie golfa. Oczywicie pierwsze uderzenie zony w pileczke i... okno stojacego obok pola golfowego domku zostaje rozbite. Maz troche sie zdenerwowal:

- Mówilem zeby uwazala a teraz trzeba bedzie tam ic przepraszac i moze nawet zaplacic.

Tak wiec golfici ida do domku i pukaja w jego drzwi. Momentalnie dochodzi ze rodka mily glos mezczyzny.

- Prosze wejc.

Po wejciu zauwazaja w domku: zbite kawalki szyby, rozbita stara waze i siedzacego na kanapie kolesia.

Kole pyta:

- Czy to wy zbilicie szybe?

- Tak... przepraszamy za to bardzo - odpowiadaja golfici.

- Hm, wlaciwie to nie ma za co. Jestem dzinem, który byl uwieziony w tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spelnic trzy zyczenia. Nie obrazicie sie jak spelnie wam po jednym sam zostawiajac sobie jedno na koniec?

- Nie tak jest wietnie - odpowiada maz - ja bym chcial dostawac milion dolarów co roku.

- Nie ma problemu - mówi dzin - do tego gwarantuje, ze bedziesz bardzo dlugo zyl.

- A ty mloda kobieto czego chcesz?

- Chcialabym miec ogromny dom w kazdym panstwie, kazdy z najlepszymi na wiecie sluzacymi.

- Mówisz i masz - odpowiada dzin - Do tego obiecuje ci, ze do zadnego z nich nikt sie nigdy nie wlamie.

- A jakie jest twoje zyczenie dzinie? - pyta malzenstwo.

- Poniewaz tak dlugo bylem uwieziony nie marze o niczym innym jak o seksie z toba - zwraca sie do kobiety dzin.

- I co ty na to kochanie? - pyta maz - Mamy tyle kasy i domy... moze sie zgódL.

Tak wiec zona kolesia z dzinem idzie na pieterko... Cale popoludnie kochaja sie. Dzin jest wrecz nienasycony. Po 4 godzinach nieustannego seksu dzin zlazi z kobiety, patrzy jej prosto w oczy i pyta:

- Ile masz lat ty i twój maz?

- Oboje mamy po 35.

- P.i.e.r.d.o.l.i.s.z.? 35 lat i wierzycie w dzina?!
2004-07-02 (16:23)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 042
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mial odbyc sie mecz bokserski USA - Polska, w Zakopanem. Stany wystawily Tysona, a Polska oczywicie Golote. Jednak tuz przed sama walka Golota zlamal reke i na gwalt potrzebny byl jaki bokser, aby uniknac kompromitacji.

Trener wyskoczyl na Krupówki i zobaczyl wielkiego górala. Podlecial i zapytal:

- Baco, chcecie zarobic 100$?

- No, chce - odparl baca.

Trener wzial go do szatni, dal spodenki, rekawice i mówi:

- Baco, wyjdLcie na ring, zasloncie sie rekawicami i stójcie. Jak przetrzymacie pierwsza runde dostaniecie pieniadze.

Baca wyszedl, Tyson go poobijal, ale przetrzymal. No to trener mówi:

- Jak przetrzymacie druga runde dostaniecie 1000$.

Baca wyszedl, Tyson go juz teraz mocno poobijal, no ale przetrzymal. Trener zachwycony mówi:

- Baco, jak przetrzymacie trzecia runde dostaniecie 10000$.

Baca wyszedl, ale juz ledwo zszedl po tej rundzie. A trener do niego:

- Sluchajcie baco, jak wytrzymacie czwarta...

A baca:

- Nie wytrzymam, w.p.i.e.r.d.o.l.e czarnuchowi!





2004-07-02 (16:24)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 043
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Siedzi facet nad stawem i lowi ryby. W pewnym momencie wynurza sie zaba i pyta:

- Prosze Pana, czy ja moglabym wejc na splawik i skoczyc do wody?

- A skocz sobie - odpowiada facet.

Zaba skoczyla, a facet dalej lowi ryby. Po chwili zaba znowu sie wynurza i pyta:

- Prosze Pana, a czy ja moglabym jeszcze raz wejc na splawik i skoczyc do wody?

- No, skocz sobie - odpowiada juz podirytowany facet.

Zaba skoczyla, a facet dalej lowi ryby. Po chwili zaba znowu sie wynurza i pyta:

- Prosze Pana, a czy ja moglabym... - widzi wkurzenie faceta, wiec konczy - ...usiac kolo Pana?

- A siadaj - odpowiada facet.

Zaba siada kolo faceta, a ten dalej lowi ryby. Siedza tak sobie w milczeniu, az ze stawu wynurza sie druga zaba i pyta:

- Prosze Pana, czy ja moglabym wejc na splawik i skoczyc do wody?

Na to pierwsza zaba:

- S.p.i.e.r.d.a.l.a.j.! Dobrze mówie, Prosze Pana?

2004-07-02 (16:26)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 044
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpietym rozporkiem. Kobieta, lekko zazenowana, rzecze:

- Sklep sie panu otworzyl.

- A widziala pani kierownika?

- Nie, tylko magazynier lezal na workach.

2004-07-02 (16:29)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 045
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Plynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden slabiutki, który plynie ostatni, krzyczy:

- Panowie, zdrada, jestemy w odbycie - wracajmy!

Cale stado w tyl zwrot, a ten plynac dalej mruczy pod nosem:

- I tak rodza sie geniusze.

2004-07-02 (16:32)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 046
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Facetowi zona zaczela mówic przez sen. Jakie jeki i imie Rysiek...

Bez dwóch zdan doprawiala mu rogi. Aby to sprawdzic, pewnego dnia udal, ze wychodzi do pracy i schowal sie w szafie. Patrzy, zona bierze prysznic, uklada sobie wlosy, maluje sie, perfumuje i w samej koszuli nocnej wraca do lózka. Otwieraja sie drzwi i wchodzi Rysiek.

Przystojny, wysoki, niada cera, czarne, bujne wlosy - jednym slowem bóstwo. Facet w szafie myli:

"Musze przyznac, ze ten Rysiek ma klase!".

Rysiek zdejmuje powoli koszule i spodnie, a na nim najmodniejsze w tym sezonie ciuchy. Facet w szafie myli:

"Ale ten Rysiek super jest!".

Rysiek konczy sie rozbierac od pasa w góre, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie graja mienie. Facet w szafie myli:

"Ten Rysiek, to naprawde ekstra goc!".

Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis az do kolan. Facet znów myli:

"O zesz, Rysiek to ognisty buhaj!"

Zona zdejmuje koszule nocna, pojawia sie brzuch z cellulitisem i obwisle piersi az do pasa. Facet w szafie myli:

"Ja p.i.e.r.d.o.l.e.! Ale wstyd przed Rykiem..."

2004-07-02 (16:41)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 047
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola:

- How wonderful!

Wychodzi Niemiec i wzdycha:

- Das ist wunderbar!

Wychodzi Rosjanin i dziwuje sie:

- Kak priekrasna!

Wychodzi Polak i stwierdza:

- O kurwa...





2004-07-02 (16:42)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 048
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zawody w piciu napoju narodowego. Komentator nawija:

- Na scene wychodzi reprezentant Niemiec. Bedzie pil piwo z kufli. Pierwszy kufel, drugi, ..., ósmy i zlamal sie, zlamal sie zawodnik niemiecki.

- Czekamy na drugiego! Jest! Pojawil sie reprezentant Francji, bedzie pil wino butelkami. Pierwsza, druga, ..., piata i zlamal sie, zlamal sie zawodnik francuski.

- I kolejny zawodnik! Na scene wychodzi glówny faworyt, zawodnik polski! Bedzie pil bimber czerpakiem z wiadra. Pierwszy czerpak, drugi, ..., pietnasty i zlamal sie, zlamal sie czerpak, zawodnik polski pije bimber prosto z wiadra!





2004-07-02 (16:51)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15 00:00:00
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 5 049
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mlaskator !!!

Zlituj sie!!!

Ja nie mam czasu na multilotka, bo ciagle czytam te kawaly !!!
2004-07-02 (17:24)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 050
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Staly sobie w parku dwa posagi, naga kobieta i nagi mezczyzna. Ustawiono je tak, ze patrzyly na siebie wzrokiem, w którym mozna bylo odczytac nute pozadania. I staly tak lata i dziesieciolecia cale, i w upal i w slote, pod deszczem i w sloncu, pod opadajacymi jesiennymi licmi i wród wiosennych tulipanów.

Az tu pewnego dnia zjawil sie w parku dobry aniol. Spojrzal na posagi i odezwal sie w te slowa:

- Za to, ze tak dzielnie przez cale lata w tym parku stoicie, ozywie was na pól godziny, bedziecie mogli zejc z cokolu i zrobic, co tylko zapragniecie.

Cud sie dokonal. Posagi zeszly z cokolu, chwycily sie za rece i czym predzej pobiegly w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczely dobiegac pomruki i okrzyki rozkoszy.

Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyla sie para posagów:

- Ach, jak cudownie bylo - rzekla kobieta.

- Tak, doprawdy to wspaniale - rzekl mezczyzna.

Obserwujacy ich z umiechem aniol zauwazyl:

- Sluchajcie, minelo dopiero pietnacie minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!

- To co, wracamy w krzaki? - zapytal mezczyzna.

- Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyc! - odparla kobieta.

- No dobrze, ale teraz ty trzymasz golebia, a ja mu bede ssrac na glowe!



2004-07-02 (17:25)

status mlaskator
Data rejestracji: 2004-03-21 00:00:00
Ilość postów: 201

208
wpis nr 5 051
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wynaleziono maszyne przenoszaca podczas porodu czec bólu z matki na ojca. Jedna para postanowila ja wykorzystac.

Kobieta rodzi i krzyczy. Lekarz przekrecil pokretlem i przeniósl 10% bólu na ojca. Patrzy - kobiecie ulzylo, ale ojciec dalej sie umiecha. No to dal 40% bólu na ojca. Kobieta juz prawie rozluLniona a ojciec dalej sie umiecha.

Zdziwiony lekarz dal 100% bólu na ojca. Kobieta zaczela sie umiechac, rozluLnila sie juz calkiem, za ojciec... dalej umiechniety i zadowolony. Poród dalej przebiegal gladko.

Po porodzie szczeliwe malzenstwo wraca do domu. Patrza, a przed domem lezy martwy listonosz.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 3 4 5 6 7 ... 328 329
Wyślij wiadomość do admina