Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 245 246 247 ... 329 330
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

COŚ NA ROZLUŹNIENIE I POPRAWĘ HUMORU :)

2017-05-11 (10:36)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 144
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Pierwszy stopień pijaństwa:

- Kelner, czemu te serwetki są tłuste?

- Bo się pan wyciera blinami.

Drugi stopień pijaństwa:

- Kelner, przynieście drzwi! Wychodzę!





Siedzi totalnie pijany facet w barze. Spogląda na wentylator na ścianie i mówi do barmana:

- Panie, ale ten czas zapier*ala...

2017-05-11 (20:18)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 258
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wacław wczoraj rzucił picie.

- Skąd wiesz?!

- A przeczytałem. O tu, nekrolog wisi.





Pali pan?

- Nie.

- No proszę, dba pan o zdrowie?

- Nie, na wódę oszczędzam...





2017-05-12 (09:02)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 361
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Halo. Czy to Stacja Krwiodawstwa?

- Nie . Izba Skarbowa.

- A to przepraszam, pomyłka.

- Nie szkodzi. Dużo się pani nie pomyliła.





Zrobimy to na "Urząd Skarbowy"?

- A jak to jest na "Urząd Skarbowy"?

- Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do d*py.
2017-05-12 (19:42)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 483
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Kapral tłumaczy żołnierzom nową grę zręcznościową:

- Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie.

- A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?

- Ten wypada z gry.
2017-05-12 (19:56)

status memento_49S
Data rejestracji: 2016-06-21
Ilość postów: 161

14908
wpis nr 1 080 494
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Twoja stara dusi muchy w słoiku

Twoja stara tankuje tramwaj

Twoja stara robi bezdomnym wjazd na chate

Twoja stara z powyłamywanymi nogami

Twoja stara formatuje dyski w kręgosłupie

Twoja stara montuje klamki w drzwiach obrotowych

Twoja stara robi zdjęcia przez aparat słuchowy

Twoja stara warczy przy obiedzie

Twoja stara wżera na proteście głodowym

Twoja stara skacze przez płotki koniem na biegunach

Twoja stara rysuje koła linijką

Twoja stara jest pusta... Następuje zwolnienie blokady...

Twoja stara kręci talerzem w mikrofali

Twoja stara stepuje na polu minowym

Twoja stara myje okna w kopalni

Twoja stara podkłada głos pod odkurzacz Teletubisiów

Twoja stara podciera się telegazetą

Twoja stara jest w co piątej Kinder Niespodziance

Twoja stara leczy sie u Doktora Oetkera

Twoja stara ma takiego zeza, że jak płacze, to jej łzy po plecach lecą

Twoja stara jak stanie na wadze to widzi swój numer telefonu

Twoja stara myśli, że po liczbie 10 jest "szukam"

Twoja stara dac***e na wózku inwalidzkim

Twoja stara wygrała wyscigi konne na karuzeli

Twoja stara graniczy z cudem
2017-05-12 (22:04)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 546
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Po zdobyciu miasta na Białych, dziennikarz robił wywiad z Dzierżyńskim i Czapajewem...

- Towarzysze, co robiliście po zdobyciu miasta?

- Durak! Poszliśmy do sklepu kolonialnego i wychlaliśmy wszystko, co mieli: wódkę, koniaki, szampany, whisky... I strasznie nam później łeb nawalał.... Dziennikarz pisze: "Po zdobyciu miasta towarzysze udali się do biblioteki, przeczytali mnóstwo książek, część w obcych językach, aż ich głowy rozbolały".

- Towarzysze, a dalej?

- Znaczit on wsiesojuznyj durak! Później poszliśmy na baby, no i... Dziennikarz pisze: "Ze względu na ból głowy po książkach, Towarzysze udali się na ryby. Ryby tak brały, że towarzysze przez 3 dni moczyli wędki w nadmanganianie potasu..."
2017-05-13 (07:55)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 599
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do domu bogatego małżeństwa wtargnęli rabusie.

- Złoto jest? - pytają.

- Jest - mówi mąż - 100 kg.

- To nie gadaj, tylko dawaj!

Mąż odwraca się w stronę sypialni i głośno woła:

- Krysiu, złoto moje, wstawaj! Panowie przyszli po ciebie!

2017-05-13 (20:45)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 769
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Kobieta z dzieckiem na ręku wsiada do autobusu.

- Uch, jakie brzydkie dziecko! - mówi kierowca.

Kobieta oburzona siadła, ale aż dyszy ze złości.

- Co się stało? - pyta zatroskany współpasażer.

- Kierowca mnie obraził, wyobraża pan sobie?

- Nie powinna pani puścić tego płazem!

- Ma pan rację. Pójdę i powiem mu, co o nim myślę!

- Tak, niech pani idzie, a ja potrzymam małpkę.
2017-05-14 (09:38)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 080 840
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Rzecz się dzieje na koncercie muzyki poważnej. W pewnej chwili z tylnych rzędów wstaje jakiś facet i pyta się:

- Czy jest na sali lekarz?

Nikt nie reaguje, więc facet pyta głośniej:

- Czy jest na sali doktor?

Znów nie ma żadnej reakcji, więc facet na całe gardło:

- Boże święty! Czy jest na sali lekarz?!

W tym momencie orkiestra przestaje grać, a z przednich rzędów wstaje jakiś facet, odwraca się do tego co krzyczał i pyta się:

- Ja jestem lekarzem. Co się stało?

A ten, który krzyczał, odpowiada mu:

- Fajnie grają. Co doktorku?
2017-05-14 (23:06)

status edi8
Data rejestracji: 2007-04-03
Ilość postów: 41774

2623
wpis nr 1 081 073
[ CZCIONKA MONOSPACE ]



Siedzi pijak na dworcu autobusowym obok księdza.

Ksiądz niezadowolony, bo sąsiad "wonie" alkoholem.

Pijak wyjmuje z kosza na śmieci gazetę i czyta.

Po chwili zwraca się do księdza: - Co powoduje artretyzm?

Ksiądz pomyślał: no! teraz mu palnę kazanie! - i zaczyna:

- Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz życie niemoralne

- cudzołożysz, kradniesz, nie szanujesz wartości - to Bóg zsyła artretyzm!

Pijak pokiwał ze zdziwieniem głową i głęboko się zamyślił.

Księdzu głupio się zrobiło, że tak z góry potraktował bliźniego.

Zaczyna w pojednawczym tonie:

- Przepraszam, a jak długo pan ma ten artretyzm?

- Ja? - dziwi się pijak. - Ja nie mam. Właśnie czytam, że papież ma!...

*********************************************************************

Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego

- Dlaczego uciekł pan z więzienia?

- Bo chciałem się ożenić.

- No to ma pan dziwne poczucie wolności.

**************************************************************

Doktor mówi do pacjenta:

- No no, jest pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku!

Z seksem też pan chyba nie ma problemów?

- Cóż, tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę.

- Trzy razy w tygodniu? Z pana kondycją to i trzy razy dziennie można by było.

- Niby tak, ale pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej parafii...
2017-05-15 (19:26)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 081 275
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Przychodzi para od seksuologa i mówi:

- Panie doktorze, jest nam ze sobą dobrze ale jednak coś jest nie tak!

Seksuolog na to:

- No dobrze, proszę się rozebrać i pokazać co jest nie tak!

Para kocha się namiętnie. Gdy skończyła seksuolog mówi:

- Proszę państwa ja nic tu nie widzę! Wszystko jest jak najbardziej ok.

Para na to:

- Nie, nie, panie doktorze, coś jest nie tak!

Małżeństwo znów zaczyna się kochać! Sytuacja powtarza się kilka razy! Zmartwiony lekarz mówi:

- Proszę państwa, ja nic tu nie widzę, wręcz uważam, że państwo robią to doskonale. Ale jeżeli coś jest nie tak, to ja zadzwonię do swojego kolegi!

Seksuolog dzwoni i mówi do kolegi:

- Słuchaj, jest u mnie taka para, która twierdzi, że coś jest nie tak, ale kochają się jak najęci!

- Taki niski, łysy i blondyna? - pyta go kolega.

- No tak i co z tego?

- Ty, stary, ty goń ich! Oni chaty nie mają!

2017-05-15 (19:37)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 081 276
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

2017-05-16 (07:23)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 081 394
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wiozą pacjenta karetką na sygnale. Ten jest przytomny i wygląda przez okno. I w pewnej chwili pyta się siedzącego obok niego pielęgniarza:

- Dokąd mnie wieziecie? Przecież pogotowie jest w drugą stronę.

Pielęgniarz ze spokojem odpowiada:

- Do zakładu pogrzebowego.

Zdumiony pacjent mówi:

- Ale ja przecież jeszcze żyję!

Pielęgniarz bez zmrużenia oka odpowiada:

- Ale my przecież jeszcze nie dojechaliśmy!



2017-05-16 (20:54)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 081 593
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Szczyt szybkości.

Zamknąć szufladę na klucz tak szybko aby go jeszcze do niej włożyć.





Szczyt bezczelności.

Popchnąć teściową ze schodów i zapytać, gdzie się tak śpieszy.





Jaki jest szczyt bezczelności?

Zaśpiewać dziadkowi sto lat na 99 urodziny.





Szczyt wytrzymałości:

Włożyć jajko do ust, usiąść gołą dupą na rozgrzanym piecu i czekać aż się ugotuje.
2017-05-17 (08:22)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 081 696
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W przychodni.

- Dzień dobry. Przyniosłem kał i mocz.

- Do analizy?

- Nie, ku*wa, do degustacji.





Przychodzi facet do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, wątroba mnie boli.

- A czy pije pan wódkę? - pyta lekarz.

- Piję, piję panie doktorze, ale mi nie pomaga..



2017-05-17 (19:33)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 081 889
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mnisi zorganizowali konkurs na degustację alkoholu. Pierwszy wystartował zakonnik z Niemiec. Dostaje piwo, próbuje i po chwili mówi:

- Hmm, piwo jasne.... warzone w południowej Bawarii..., hmm.... z chmielu zebranego w 1998 roku.

Oklaski, wiwat. Jako następny do testu podchodzi zakonnik z Francji, któremu jurorzy dali do rozpoznania wino. Zaczyna degustować i mówi:

- Wino czerwone.... rocznik 78, może 79... wyprodukowane w okolicach Bordeaux.

Trzeci do konkursu staje mnich z Polski. Sędziowie chcieli z niego zakpić i dali mu bimber. Polak wychylił kieliszek i mówi:

- Żytnia!

Na to sędziowie:

- Brat się chyba pomylił...

- Chwilunia, chwilunia. Żytnia 28, mieszkania 17!
2017-05-17 (19:57)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 081 893
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Góral do Japończyka :

- Pokaż mi swoje sztuki walki - zakurzyło się, zatrzęsło góral podnosi się z ziemi i pyta

- Co to było?

- KA-RA-TE-mówi Japończyk

Na to góral:

- Pokarz coś jeszcze - zakurzyło się i zatrzęsło góral wstaje i się pyta

- A to co było?

- DŻU-DŻI-TSU

- No to ja ci pokarze - mówi góral

Japończyk budzi się po tygodniu w szpitalu, nad nim góral pyta się więc górala

- Co to było?

A góral na to:

- CIU-PA-GA

2017-05-18 (07:44)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 082 043
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Idzie sobie przez las Czerwony Kapturek. Nagle podchodzi do niego wilk i pyta:

- Dokąd idziesz Czerwony Kapturku?

- Idę do swojej babci.

- A po co idziesz do tej babci?

- Niosę dla niej różne słodycze, łakocie.

- A możesz mi podać jej adres?

- www.babcia.com.pl
2017-05-18 (21:33)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 082 240
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami i jeziorami mieszkała sobie piękna księżniczka i mówiła:

- Ja to, cholera, mam wszędzie tak daleko!





Rozmowa dwóch kumpli:

- Słuchaj, jak się nazywa zupa z wielu kur?

- Nie mam pojęcia.

- Rosół, Z KUR WIELU.

- Dobre, muszę to opowiedzieć mojemu szefowi.

Drugi dzień w pracy:

- Szefie, szefie, jak się nazywa zupa z wielu kur?

- Nie wiem.

- Rosół, ty ch*ju!
2017-05-19 (07:40)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 082 315
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Co to jest? Małe,czarne i puka w szybę?

- Dziecko zamknięte w piekarniku.





Szef przyjmuje nowego pracownika:

- W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł Pan buty przed wejściem do gabinetu?

- Oczywiście.

- Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki.



| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 245 246 247 ... 329 330
Wyślij wiadomość do admina