Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 230 231 232 ... 329 330
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

COŚ NA ROZLUŹNIENIE I POPRAWĘ HUMORU :)

2017-01-12 (11:57)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 051 800
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

- Samochód nie posiada tablicy rejestracyjnej, oświetlenie niesprawne, niezapięte pasy, w ręku napoczęta puszka piwa...

- Do jutra, stary!

- Słucham?!

- Moment, panie władzo, przez telefon rozmawiam.





Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat.

- 0,8 promila - odczytuje wynik

- Panie władzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. - Niech żona dmuchnie.

- Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant.

- Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie.

- 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi:

- Janek, alkomat nam się zepsuł.

Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony:

- Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz - jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło.
2017-01-12 (20:06)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 051 900
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

"....nie wiem, czy pan pamięta, że Anna Karenina poszła do klasztoru, bo nie chciała wyjść za Wołodyjowskiego. a wtedy Kmicic chwycił swój róg bawoli, cętkowany, kręty i powiedział 'ogary poszły w las'. ciemno się zrobiło w piwnicznej izbie, gdy Boryna zataczając się wpadł w objęcia pani Dulskiej, która wzięła go za Zbyszka z Bogdańca (a to był Maciej Chełmicki). Chwyciwszy za głowę Rzeckiego, zrobił taką awanturę o Basię, że pan Tadeusz krzycząc 'quo vadis?' wpadł do Jeziora Bodeńskiego. na szczęście Jagienka, która była tam za chlebem, zapaliła Latarnika przy pomocy ogniem i mieczem, i odjechała wozem Drzymały, który należał do Faraona. taka była historia żółtej ciżemki."
2017-01-12 (20:17)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 051 910
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Małgosia wyszła na dwór.

Jasiu z kolegami przyszli i proszą Małgosię, aby weszła na drabinkę wtedy chłopcy dadzą jej 3 zł.

Małgosia wchodzi na drabinkę.

Gdy z niej zeszła, chłopcy dali jej 3 zł.

Małgosia pobiegła do mamy i woła:

- mamo mamo weszłam na drabinkę i chłopcy dali mi 3 zł.

- Małgosiu oni chcieli zobaczyć twoje majteczki.

Następnego dnia Jasio znowu przychodzi z kolegami i mówi, żeby weszła znowu na drabinkę tylko trochę wyżej wtedy dadzą jej 5 zł. Małgosia weszła na drabinkę a chłopcy dali jej 5 zł.

Małgosia poszła do mamy i mówi:

- mamo, mamo dostałam od Jasia 5 zł za to, że weszłam na drabinkę tylko trochę wyżej.

- Małgosiu oni przecież chcieli zobaczyć twoje majteczki.

Nazajutrz Jasiu znów prosi Małgosie, żeby weszła na drabinkę ale trochę wyżej to da jej 10 zł.

Małgosia weszła i dostała 10 zł.

Poszła do mamy i mówi:

- mamo, mamo dostałam 10 zł za to że weszłam na drabinkę tylko trochę wyżej

- Małgosiu przecież ci powtarzałam, że oni chcą zobaczyć tylko twoje majteczki

- ale dziś ich przechytrzyłam i nie założyłam majteczek.
2017-01-12 (20:19)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 051 911
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do kawiarni na Starym Mieście wpada odrobinę podchmielony facet, zamawia buteleczkę szampana i wrzeszczy na całe gardło:

- Szczęśliwego Nowego Roku!

- Zwariował pan? - ucisza go barman. - Teraz, w połowie lutego składa pan wszystkim życzenia noworoczne?

- O rany! - mówi w zadumie facet. - A to się moja żona wścieknie. Jeszcze nigdy nie wracałem tak późno z przyjęcia sylwestrowego.







W dworcowej restauracji kelner potrząsa za ramię klienta.

- Proszę pana, zamykamy!

- Dobrze, tylko nie trzaskajcie drzwiami.
2017-01-13 (10:46)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 025
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Siedzi sobie facet w barze i czyta gazetę, a przed nim stoi zupa. Do baru wpada drugi facet, strasznie głodny. Patrzy i widzi, że tamten pierwszy czyta gazetę i w ogóle nie pilnuje zupy. Bierze łyżkę i zaczyna mu jeść zupę. Je i je i je, aż na dnie widzi grzebień. Tak mu ten grzebień obrzydził, że aż zwymiotował. W tym momencie tamten, co czytał gazetę mówi do tego drugiego:

- Co, pan też doszedł do grzebienia?





2017-01-13 (18:20)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 121
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W kawiarni spotykają się dwaj przyjaciele: Amerykanin i Rosjanin. Obaj opowiadają, jak im się wiedzie. Amerykanin mówi:

- No, oprócz tego wszystkiego, co ci mówiłem, to mam jeszcze 3 samochody.

- Po co ci aż 3 samochody?

- Jednym jeżdżę do pracy, drugi ma żona na zakupy, a trzecim jedziemy do przyjaciół. A ty ile masz samochodów?

- Dwa.

- Czemu tylko dwa? - pyta Amerykanin.

- Jednym żona jeździ po zakupy, drugim ja do pracy.

- No, a do przyjaciół?

- Do przyjaciół to my czołgiem.

2017-01-14 (09:56)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 239
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Warszawiak, Ślązak i Kaszub na wakacjach w Egipcie płynąc łódką wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Złamali pieczęć, no i oczywiście z dzbana wyleciał dżinn.

- Dobra, uwolniliście mnie, to macie wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego starczy.

Kaszub:

- Ja tak kocham Kaszuby... niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb pod dostatkiem, a turyści porządni i bogaci.

Dżinn:

- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.

Warszawiak:

- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.

Dżinn:

- OK. Zrobione.

Ślązak:

- Powiedz mi coś więcej o tym murze.

Dżinn:

- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześliźnie.

Ślązak:

- To nalej wody do pełna...
2017-01-14 (09:57)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 240
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Niemiec, Polak i Rosjanin kłócą się, gdzie najszybciej powstają inwestycje. Niemiec mówi:

- Jak ja jadę rano do roboty i budują nową fabrykę samochodów, to jak jadę dnia następnego - to już z taśmy zjeżdżają nowe auta.

Rosjanin mówi:

- To jeszcze nic. Jak ja idę rano do pracy i budują nowy wieżowiec, to jak wracam z powrotem - to na balkonie tego wieżowca już pieluszki się suszą.

Na to Polak:

- A u nas, jak trzech architektów siada do projektu gorzelni, to już za 3 godziny wszyscy są narąbani.
2017-01-14 (10:33)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 256
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jasio poszedł z tatą do cyrku. Podczas przedstawienia z uwagą obserwuje, jak mężczyzna przebrany za kowboja jeździ wokół areny na koniu i rzuca nożami w ścianę, pod którą stoi kobieta. Widzowie klaszczą.

- Z czego się oni tak cieszą? - dziwi się Jasio. - Przecież ani razu nie trafił!
2017-01-14 (12:24)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 285
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Polaka, Ruska i Niemca spotkał diabeł.

Powiedział: Pojedziecie w kosmos na 10 lat, możecie wziąć ze sobą jedną, cenną dla was rzecz.

Polak wziął sobie kobietę, Rusek wziął sobie 10,000 paczek papierosów, a Niemiec wziął sobie 10,000 puszek piwa.

Po 10 latach wychodzą: za Polakiem gromadka dzieci, za Niemcem puste puszki po piwie, a Rusek podchodzi do diabła i pyta się: Diabeł, może masz paczkę zapałek??
2017-01-14 (16:50)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 341
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Król przyjechał na polowanie. Kilka godzin później, podczas polowania król pyta sługę:

- Czy trafiłem tego zająca?

- Wasza królewska mość raczył go ułaskawić...
2017-01-14 (18:00)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 348
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W czasie wojny Niemcy złapali trzech żołnierzy: Anglika, Rosjanina i Francuza. Chcąc uzyskać informacje o ich oddziałach zaczęli ich torturować. Pierwszy załamał się Francuz, a następnie Anglik. Tylko Rusek pomimo strasznych tortur nic nie wyjawił. Któregoś dnia strażnik usłyszawszy w celi Ruska rytmiczny stukot, podszedł i zajrzał przez judasza. Zobaczył jak Rusek waląc głową w ścianę powtarza w kółko:

- Przecież jak sobie nie przypomnę, to oni mnie zabiją...
2017-01-14 (18:04)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 349
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W czasie mszy, facet szeptem pyta osoby obok:

- Jakie jest tu hasło do wi-fi?

- Jezu Chryste, człowieku!

- Ze spacjami, czy podkreślnikiem?



Rosjanie mają swój, jakże różny od japońskiego czy chińskiego, ceremoniał parzenia herbaty. Polega on na szukaniu po całym mieszkaniu czystej szklanki.
2017-01-14 (20:26)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 390
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwóch dniach przyszedł po diagnozę. A oto diagnoza lekarza:

- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie, to nie będzie pana bolał łokieć.



2017-01-15 (12:01)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 487
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Myśliwy chwali się koledze:

- Ostatnio miałem wyjątkowe szczęście! Jednym strzałem położyłem dwa zające, kuropatwę i dzika!

- Wielka sztuka! Ja też tak potrafię!

- Strzelać?

- Nie, oszukiwać!

2017-01-15 (16:08)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 547
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Żona ma urodziny, a nie wiem, jaki jej dać prezent... - Może przyjdź do domu trzeźwy? - Nie przesadzajmy, to nie jest okrągła rocznica.



2017-01-15 (18:43)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 579
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W XXIII wieku jedynie garstka ludzi jeszcze protestowała przeciwko żywności modyfikowanej genetycznie. Na tle większości wyróżniali się brakiem sierści i kopyt.



Przed jaskinią rozmawia dwóch jaskiniowców.

– Pijemy krystalicznie czystą wodę, oddychamy nieskażonym powietrzem, jemy organiczne jedzenie – mówi jeden.

– Dlaczego więc do cholery umieramy w trzydziestym roku życia? – dziwi się drugi.
2017-01-15 (18:49)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 581
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jack i Tom piją piwo w saloonie, a tu wchodzi kowboj z głową Indianina pod pachą. Wręcza ją barmanowi, a ten daje mu pieniądze. Barman zwraca się do nich:

- Nienawidzę Indian. W ostatnim tygodniu spalili mi stodołę i zabili żonę i dzieci. Kto mi przyniesie głowę Indianina, daję mu tysiąc dolców.

Jack i Tom wypijają swoje piwo i idą polować na Indian. Po chwili zauważają jednego. Jack rzuca kamieniem, trafia w głowę i Indianin spada z konia w głęboki wąwóz. Obydwaj idą w ślad za nim, a Tom wyciąga nóż, by zabrać trofeum. Jack mówi:

- Tom, spójrz na to.

- Nie teraz, jestem zajęty.

- Myślę, że naprawdę powinieneś to zobaczyć.

- Dupku, nie widzisz, że jestem zajęty? Mam tysiąc dolarów w ręku.

- Proszę, Tom, popatrz.

Tom patrzy w górę wąwozu, a tam stoi pięć tysięcy Indian. Tom woła:

- O kur..., będziemy milionerami!
2017-01-15 (21:21)

status zbiral
Data rejestracji: 2012-01-06
Ilość postów: 5095

13311
wpis nr 1 052 626
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Antek z sąsiadem postanowili zważyć świnię. Ponieważ nie mieli wagi ani odważników, na duży kamień położyli długą deskę. Na jedną stronę deski wprowadzili zwierzę, a na drugą zaczęli kłaść kamienie, aż do uzyskania równowagi. Gdy im się to udało, Antek rzekł zadowolony:

- W porządku! Teraz tylko trzeba zgadnąć, ile ważą te kamienie!



2017-01-15 (21:46)

status hermes
Data rejestracji: 2016-03-30
Ilość postów: 476

14804
wpis nr 1 052 632
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Żonaty facet przyszedł do spowiedzi.

- Mam romans z pewną kobietą - mówi.

- A coś bliżej? - zaciekawia się ksiądz.

- No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie, jeszcze nie bylo penetracji!

- Tarcie to jest to samo co włożenie! Odmówisz 5 zdrowasiek i dasz na ofiarę 100 zł.

Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz caly czas go obserwuje. Wybiega z kofesjonału i krzyczy:

- Widziałem! - Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!

- Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to to samo co włożenie!
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 230 231 232 ... 329 330
Wyślij wiadomość do admina