Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 66 67 68 ... 92 93
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

BEZ... K A S Z A N Y !!!!!!!!!!!!!!

2007-01-28 (14:35)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 88 856
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tylko fragment \"Ostatniego walca\' Wojciecha Mlynarskiego.

W pospiechu nie moglam natrafic na calosc tej madrej piosenki.



Poza tym, wszystkich zainteresowanych - a wiem, ze tacy sa - informuje, iz na Allegro z mojego konta o nazwie fobia1 korzysta teraz mój syn.

Piszac wiec do mnie maile poprzez formularz Allegro (taki dzisiaj otrzymalam za posrednictwem syna) prosze korzystac z konta o nazwie halina0304. Tam wystawiam moje aukcje.

To tylko krótkie wyjasnienie, a teraz Wojciech Mlynarski i fragment \"Ostatniego walca\"





Trzeba cene swoja znac, kochana,

trzeba trzezwo zycie brac, kochana,

trzeba wiedziec, kiedy wstac i wyjsc.



Trzeba wyczuc, kiedy w szatni

plaszcz pozostal przedostatni.

I ze to juz przedostatni walc.





Chcialbym cene swoja znac, kochani

i tak chcialbym, psia go mac, kochani,

zeby wiedziec, kiedy wstac i wyjsc.



Zeby wyczuc, kiedy w szatni

plaszcz pozostal przedostatni.

I ze to juz przedostatni walc.

2007-01-30 (00:22)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 89 044
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Temat powinien zmienic tytul na \"BEZ KAWIORU i SZPANU\"



Jonasz Kofta



Moja paranoja



Alkohol na ogól wchlaniam

Wszystkie gatunki do wytrzymania

Moge bimber, brzozowa, wode chrype, \"Byc moze\"

Moge brym, berbeluche... politury nie moge

Pewnie móglbym i politure, gdybym w gardle byl gladszy...



No co sie tak patrzysz?



Zycie to znam na wylot

Bylem pumpernikiel, kaskader i pilot

W jednym filmie, to z drugim kaskaderem Sliwa

Dwiescie metrów przeszlo lecialem... po piwo

To byl wyczyn, bo mielismy po dwa zlote na krzyz



No co sie tak patrzysz?



Ty sie nie pytaj - kto ja

Ty sie nie pytaj - gdzie

A w ogóle

To moja paranoja

Ole!



Kobiety to u mnie w porzadku

Z wyjatkiem jednego wyjatku

Ona byla dla mnie kobieta zagadka

Pól Japonka, pól Serbo-Chorwatka

Oczy miala dzikie, bo palila haszysz

No co sie tak patrzysz?



Mam stanowisko, nie powiem

Wszystko na mojej glowie

Nawet kapelusz na niej trzymam

Biurko, centralne, palme i dywan

Jezyka nie znam zadnego

(A trzeba znac trzy)



No co sie tak patrzysz?



Ty sie nie pytaj - kto ja

Ty sie nie pytaj - gdzie

A w ogóle

To moja paranoja

Ole!



Ja jestem cwanszy niz wy wszyscy

Nie jestem zloto co sie blyszczy

Moze mnie wziela raz ochota

By powiedzieli: równy chlop, choc idiota

Moze to dla wspólzycia w grupie

Tak heroicznie trzeba zglupiec

Czlowiek myslacy jest sola w oku

Kretyn - to kretyn. Dajcie mi spokój.



Ty sie nie pytaj - kto ja

Bo ja juz swoje wiem

A w ogóle

To moja paranoja

To moja paranoja

Ole!

=======================



I kilka tekstów Agnieszki Osieckiej



Tamta pani (Pani mnie inspiruje)



muzyka: Jan Pietrzak



Ty jestes dobra, mila sliczna,

przyroda cala o tym wie,

ty nawet kochasz w rekawiczkach,

i odchodzisz - taktownie, we snie...



A tamta pani mnie inspiruje,

ja jestem potem, jak po rosie kwiat,

i byle glupstwo, byle ksiezyc nad Sopotem

jest w moich rekach jak misterny swiat.



Bo tamta pani mnie inspiruje,

móglbym rzezbic z powietrza balony,

i sam juz nie wiem, nie pojmuje, ale czuje,

ze wracam do niej jak maz do zony.



Ty jestes inna niz tysiac innych dziewczyn,

tak by sie chcialo przez to zycie z toba biec,

i nie jeden ofiarowac tobie wierszyk,

ale to jedno z najwierniejszych meskich serc.



A tamta pani mnie inspiruje,

ja jestem potem, jak po rosie kwiat,

i byle glupstwo, byle ksiezyc nad Sopotem

jest w moich rekach jak malenki swiat.



Bo tamta pani mnie inspiruje,

wyobrazni mej rosna pazury,

jak skowronek pod niebem gdzies wiruje,

to znów jak tygrys opadam z góry.



Ty jestes inna niz ta cala miejska tluszcza,

ty nawet umiesz mi sie snic,

a tamta pani, tamta pani, to sie puszcza,

lecz tym artysta, tym artysta chce sie byc...



A tamta pani mnie inspiruje,

ja jestem potem, jak po rosie kwiat,

i byle glupstwo, byle ksiezyc nad Sopotem

jest w moich rekach jak malenki swiat.



Bo tamta pani mnie inspiruje,

i sam juz nie wiem, nie pojmuje tego sam,

ze nawet we snie wciaz rymuje i rymuje,

a z toba - co ja mam?

__________________________



Uciekaj, moje serce (Jan Serce)



muzyka: Seweryn Krajewski



Gdzies w hotelowym korytarzu krótka chwila,

splecione rece gdzies na plazy, oczu blysk,

wyslany w biegu krótki list,

stokrotka sniegu, dobra mysl,

to wciaz za malo, moje serce, zeby zyc.



Uciekaj skoro swit, bo potem bedzie wstyd

i nie wybaczy nikt chlodu ust twych.



Deszczowe wtorki, które przyjda po niedzielach,

kropelka zalu, której winien jestes ty,

nieprawda, ze tak mialo byc,

ze warto w byle pustke isc,

to wciaz za malo, moje serce, zeby zyc.



Uciekaj skoro swit, bo potem bedzie wstyd

i nie wybaczy nikt chlodu ust, braku slów,

uciekaj skoro swit, bo potem bedzie wstyd

i nie wybaczy nikt chlodu ust twych.



Odloty nagle i wstydliwe, niezabawne,

nic nie wiedzacy, a zdradzony pies czy mis,

zalosnie chuda kwiatów kisc

i nowa zluda, nowa nic,

to wciaz za malo, moje serce, zeby zyc.



Uciekaj skoro swit, bo potem bedzie wstyd

i nie wybaczy nikt chlodu ust, braku slów,

uciekaj skoro swit, bo potem bedzie wstyd

i nie wybaczy nikt chlodu ust twych.

____________________



To nasze ostanie bolero (Ostatnie bolero)



muzyka: Jerzy Satanowski



Byla dla niego laleczka,

zabawka liryczna przed snem.

On zas byl jej potrzeba serdeczna -

królewiczem, paniczem i lwem.



Dal jej szminke, puder, tusz.

Dal jej moze tysiac róz,

ale serca swego - cóz,

serca nie dal, pewno nie mial.



A gdy nocny ptak oniemial,

rwal do tanca przez dancingu zloty kurz.



To nasze ostatnie bolero,

wierne tobie i mnie.

To nasze ostatnie bolero

z kropla dzinu na dnie.



Moze jutro dopiero

poznasz nedze tych slów,

ale dzisiaj mnie porwij,

dzisiaj upij mnie znów.



Dzisiaj tul mnie, tul mnie tak,

zeby tchu nam bylo brak,

zeby serca czarny wrak

w bialej niszy

naglej ciszy

szeptal tak:



To nasze ostatnie bolero,

wierne tobie i mnie.

To nasze ostatnie bolero

z kropla dzinu na dnie.



Moze jutro dopiero

poznasz nedze tych slów,

ale dzisiaj mnie porwij,

dzisiaj upij mnie znów.



Byla dla niego laleczka,

dla drugiego, trzeciego - kto wie?

Potem skrylo ja male miasteczko,

pograzone w roztopach i mgle.



On mial wszystko to, co chcial:

slawe, zloto, piekno cial,

zycia krusz garsciami bral.

A gdy z wiru wtem sie zbudzil

- juz nie bylo tamtych ludzi,

których kochal, których zwodzil,

których znal.



To nasze ostatnie bolero,

wierne tobie i mnie.

To nasze ostatnie bolero

z kropla dzinu na dnie.



Jutro juz tyraliera

znikna chlopcy we mgle,

ale dzisiaj zatanczmy

jak upiory we snie.



Niech zatanczy

z nami w takt

minionego swiata wrak.

W bialej niszy

naglej ciszy

mignie frak.



To nasze ostatnie bolero,

wierne tobie i mnie.

To nasze ostatnie bolero

z kropla dzinu na dnie.

_________________________



Szpetni czterdziestoletni



piosenka z repertuaru Magdy Umer



muzyka: Seweryn Krajewski



Przez ulice, przez granice i przez mosty,

w taki wieczór ani zimny, ani letni,

spaceruja sobie szpetni,

spaceruja sobie szpetni

czterdziestoletni,

bracia i siostry.



Kazdy dawno rozwiedziony,

idzie mocno zamyslony,

niczym wdowiec po ideach i po babach,

co pomysli, to wymysli,

potem jeszcze mu sie przysni,

bo to taka jest, widzicie, smutna sprawa:



Odczuwacie troche zgagi po tym zyciu -

po tym zyciu, po przepiciu i te pe,

odczuwacie troche kaca,

ze co bylo, to nie wraca,

jak ten kochas, który zginal w sinej mgle.



Odczuwacie troche zalu,

ze tak wczesnie jest po balu,

kiedy noga sie do tanca jeszcze rwie.

Chce sie tanczyc, chce sie walczyc,

a tu nagle - panie starszy,

panie starszy, zamykamy, tak czy nie?



Powtarzacie balamutnie,

ze bywalo jeszcze smutniej,

wychylacie piecdziesiatke albo dwie,

zazdroscicie mlodszym siostrom,

cytujecie cos z \"Po prostu\"

albo zal sie nagle robi Zet eM Pe...



Czasem kogos sie spotyka,

czarna chmura nagle znika,

ktos ubiera sie w kolczyki z waszych lez...

Chcecie zenic sie z dziewczyna,

zamawiacie siódme wino,

sama reka sie uklada w czuly gest...



Potem jest sie w siódmym niebie,

potem wraca sie do siebie...

Zawsze wraca sie do siebie.

Tylko niech mi ktos odpowie - gdzie to jest?

-------------------------------------------------------------------



Nie komentuje, to tylko taka wieczorna skladanka.

Zreszta tych tekstów nie potrzeba komentowac. Mówia same za siebie.

To po prostu prawdziwe zycie.

Dobranoc
2007-02-04 (00:39)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 89 525
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Bardzo dziurawy plot



Wrócila...

I znowu wrócila tam, skad dlugo wychodzila, skad nigdy calkowicie nie wyszla. Z kazdym dniem wtapia sie w przeszlosc. A wcale nie cieszy sie z tego. Tylko tak trudno sie zatrzymac przed tym powrotem. Coraz bardziej wciagaja ja sciany, jej wyimaginowany azyl, uluda bezpieczenstwa.

Nonsens. Nigdy juz nie bedzie bezpiecznego bezpieczenstwa.



\"W kawiarence na rogu

kazdej nocy jest koncert,

zatrzymajcie sie w progu,

Eurydyki tanczace,

zanim swit pierwszy promien

rzuci smuga na sciany,

niech was tula w ramionach

Orfeusze pijani...\"



Wygoda? A moze ucieczka przed zyciem?

Zastanawia sie czy faktycznie przez te lata zrobila krok do przodu. Chyba udawala przed soba i calym swiatem. Udawala dla siebie, dla innych, bo tak chcieli.



\"...Plyna gwiazdy jak stulecia,

noc kotary mgly rozwiesza

na tanczace Eurydyki

koronkowy rzuca szal.

Rzeka spiewa pod mostami,

tanczy krzywy cien latarni,

o rozwarte drzwi kawiarni

grzbiet ociera czarny kot...\"



Wlasciwie co komu do tego jak ona chce zyc? Jedni lubia gwar, inni cisze. Tlum - samotnosc. Udawane przyjaznie - swiety spokój. Chyba lepsze to drugie.



\"...Kto ma takie dziwne oczy?

Eurydyka, Eurydyka

Kto ma takie dziwne usta?

Eurydyka, Eurydyka.

Juz niedlugo na widnokrag,

swit rózowy wpelznie z wolna.

Mgly rozwieja sie jak przedza.

Zbledna swiatla, prysnie czar...\"



Uciekla jej wczoraj. Cale dwie godziny nerwy. Szarpanie sie ze soba.

Nie, to nie tak. Najpierw wscieklosc, potem bezsilnosc, szukanie pomocy.

Pamietala te zepsute Swieta Bozonarodzeniowe sprzed kilkunastu lat. Któz moze pomóc? Pomyslala - pewniak, W. pomoze, ona wtedy pomogla tej W. w srodku nocy. A wlasciwie W. wcale tej pomocy nie potrzebowala, udawala tylko, by wykombiowac odpowiednie zaswiadczenie. Nie miala obiekcji zadnych. Tuz przed pólnoca popsula jej swieta... Tak, W. pomoze. Wystarczy, ze wychyli sie przez okno i zawola.



\"...Wiatr sie zerwal w zaulkach,

traca drzewa jak struny

Czy to spiewa Orfeo,

czy to drzewa tak szumia?

Na wystawe drogerii

czarny kot cicho wraca,

zanim kogut zapieje,

musi wtopic sie w zapach...\"



Obiecala. Nie zawolala. Dzisiaj nawet nie przyszla zapytac czy ona sobie poradzila.

Przeciez W. wie, ze ona sobie zawsze poradzi.

Ale tym razem bylo inacze. Gdyby nie ten mlody czlowiek ze swoim czarnym, którego przywiazal do barierki przy schodkach, a sam polecial szukac tej, która uciekla... Gdyby nie ten czlowiek...

A przeciez wymieniaja ze soba tylko krótkie powitania, najczesciej wieczorami.

Nie prosila go, sam to zrobil. Tak normalnie, spontanicznie. Czul, ze ona sobie nie da rady.



\"...Rzeka szemrze pod mostami,

znikl juz szary cien latarni.

Wchodza ludzie do kawiarni,

na ulicy zwykly gwar.

A wiatr tanczy ulicami,

wiatr koluje jak pijany,

i rozwiesza na galeziach

z pajeczyny tkany szal...\"



No cóz, z W. bedzie dalej jak bylo, ale mniej rozmów. Ona nie ma juz czasu dla W.

Nie chce miec dla niej czasu.



\"...Kto ma takie dziwne oczy?

Eurydyka, Eurydyka

Kto ma takie dziwne usta?

Eurydyka, Eurydyka...\"



Teresa, Krysia, Elka, Jadzia, Halina, druga Jadwiga, Majka, Pszczólka, Kazik, Tadek, Bogdan i inni - dla nich ona tez dawno nie ma czasu. Niektórzy mysla, ze ona umarla. Ale nie Hanka, ona pamieta o kazdych swietach. Hance nie moze ona nawet odpisac, bo nie zna jej adresu. Jest od wielu lat w Niemczech. Kiedys podala adres, ona dawno go nie ma. Nie chciala tego adresu. I tak jest lepiej, spokojniej.



\"...A wiatr tanczy ulicami,

wiatr koluje jak pijany

Mgly rozwialy sie jak przedza

Zostal tylko, zostal tylko

czarny kot ...\"



Anna German zakonczyla swoje spiewanie.

Zostal tylko czarny kot i ten bal u Posejdona kumpla brodatego.

- Dziekuje, ja nie tancze.



Glosnik zaczal wydawac dziwne dzwieki.
2007-02-11 (00:48)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 90 189
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Epitafium dla frajera



Jonasz Kofta





Zyl raz Frajer

Wierzyl w bajer

Potem umarl



Nad grobem cztery

Inne Frajery

Wbite w gajery

Wytarte, starte

W cholernym sloncu

Stali bez konca

Jakby po piwo

Albo cwiare



Az wreszcie jeden

Niemlody Frajer

Lze lyknal gorzka

Jak zajzajer

I w taki gorac

O suchym gardle

Na siebie biorac

Zalobne parle

Powiedzial:



Przyjacielu

Troche serca nam ubylo

Ile naprawde

Jeszcze nie wiemy

Pamiec o Tobie

Poniesiemy

Zrobimy z nia

Ile umiemy

Ci co z urzedu

Wience kladli

Musieli odejc

Do swych spraw

Nas tak jak Ciebie

Czas nie nagli

Frajerzy zawsze

Maja czas

Bracie spod jednej anatemy

Zegnamy Cie i dziekujemy



Ze Ci sie chcialo

Byc zakala

Gdy wystarczalo

Glosno klaskac

Ze Ci sie chcialo

Widziec calosc

Gdy wystarczala

Biala laska



Ze Ci sie chcialo

Byc tylko soba

Zwyczajnie dobro od zla

Odrózniac

Kiedy nikogo

Nie bylo obok

Tylko sluzalcza

Szepczaca próznia



Ze Ci sie chcialo

Myslec tak malo

O swoich wlasnych

Nielekkich losach

Ze Ci godnosci

Wystarczalo

By nie dorzucac

Drewna do stosów

Ze Ci sie chcialo?



Ze Ci sie chcialo

Ciezki Frajerze

Przezyc po ludzku

Swe ludzkie zycie

Choc w zmartwychwstanie

Nikt z nas nie wierzyl

Ni w wieczna rzeczy pamiec

W granice

Bracie spod jednej anatemy

Zegnamy Cie

I dziekujemy



Cztery frajery

Wbite w gajery

Jeszcze postaly

Chwilke na sloncu

Ptaszki cwierkali

A oni stali

Po dobrej chwili

Polezli w koncu



I zapomnieli dac po czerwoncu



Ja bym takiego klienta

W zyciu nie wpucil na cmentarz

______________



Nie komentuje. Jonasza Kofte kazdy zrozumie, tylko nalezy go dokladnie przeczytac.
2007-02-11 (19:49)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 90 252
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Na drugim forum bylam tylko zarejestrowana. Nie wypowiadalam sie.

W grudniu Mariusz podjal decyzje i zmusil Pasko do wykasowaia swoich postów w tym forum. Podobno przeniósl sie na to merytoryczne - ktos o tym pisal.

Wczoraj przeczytalam w temacie o drugim forum, ze zostalam umieszczona przez \"wykladowce\" (?) na jakiejs czarnej liscie na tamtym forum.

Podejrzewam, chyba slusznie, bowiem jakis Misiu to dzisiaj potwierdzil postem (II forum), ze tym wykladowca byl Mariusz.



Nie mam pojecia czemu do czego zmierza ta jego dalsza prowokacja.

Aby nie dac sie wciagnac w jakiekolwiek dyskusje z tym osobikiem oraz jego poplecznikami - zaprzestaje calkowicie uczestnictwa na tym jakimkolwiek forum MULTIPASKO.PL.



Nie bede dalej pozywka dla Mariusza i jemu podobnych, zreszta dla nikogo, do krytykowania, deptania po mnie, robienia ze mnie debilki.

_________



Inna sprawa jest dla mnie powrót do zdrowia Starego Kibica. Wiem jak bardzo zzyl sie z ta strona, z wieloma ludzmi bedacych na niej.

Nie nalezalam do tego grona.

Temat o pomocy Panu Marianowi zalozyl ktos inny. Wiem, ze wielu ludzi pomoglo finansowo. Ale pieniadze to nie wszystko. Chorej osobie potrzebne jest zainteresowanie, pomoc psychiczna.

Dlatego w tamtym temacie bede odpowiadala na posty Pani Zofii jak dlugo to bedzie konieczne.



Pozdrawiam
2007-02-18 (22:33)

status skaplar
Data rejestracji: 2005-08-11
Ilość postów: 466

1148
wpis nr 90 984
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Pozdrawiam Ciebie Halinko.Wszystkiego naj... naj....

oczywiscie najlepszego.Trzymaj sie..
2007-02-18 (22:45)

status ~skasowano
Data rejestracji:
Ilość postów: 985
SKASOWANO
6
wpis nr 90 986
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Duzo zdrowia Karolu

2007-03-16 (21:47)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 93 986
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Kazdy sobie skrobie w swoim watku.

W dodatku, kazdy moze w swoim watku (czytaj: zalozonym przez siebie) zadac usuwania wpisów innych osób.



Takie czasy, takie obyczaje.



Jednak nikt nie zabroni mi czytac calego forum.

Wiec sobie czytam i snuje refleksje nad zachowaiem pewnego kulturalnego, który wczesniej zazadal wymazania wszelkich swoich postów. Nie pozostal wiec zaden slad, w którym obrazal kazdego przedstawiajacego swój punkt widzenia lub proszacego o wyjasnienie zagadnienia poruszanego przez tego madrego.



Madry jest gwiazda.

Dzisiaj sobie poczytalam posty madrego sprzed kilku dni i dowiedzialam sie, ze piszac przez ponad 3 lata nie zdazyl nawet podac 10 proc. swej tajemnej wiedzy o grach losowych.

W prosty sposób wyliczylam, ze przez 30 lat nie zdazy podac 100 proc.



Czy warto wiec zglebiac tajniki wiedzy, na która zycia nie wystarczy?

Czy to jest tempo antylopy GNU? - cos pisze o niej.



W swoim poscie moge pisac co chce, bo madry tu nie zaglada. Przeciez nie bedzie czytal nonsensów pisanych przez fobie1.

I chwala mu za co.



Naiwni niech dalej brna w zawily naukowy swiat bez konca. I tak zostana, predzej czy pózniej, wdeptani w ziemie przez madrego.



Od dawna wiadomo, ze najprostsze rozwiazania sa najlepsze.



Tak sobie popisalam w ten piatkowy wieczór \"bez kaszany\".

Dawno nic nie napisalam.

Tak mnie natchlo



Dobranoc
2007-03-19 (09:40)

status Ambaras
Data rejestracji: 2006-12-18
Ilość postów: 105

2406
wpis nr 94 227
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A gdziez Twój upragniony AVATAR Fobia1???

WUWO dluuuuugo czekal na swój, ale sie doczekal i na tym koniec.



Czyzby Ciebie tez czekala taka najblizsza przyszlosc?

Oby NIE!!!
2007-03-19 (10:15)

status WUWO
Data rejestracji: 2007-02-08
Ilość postów: 97

2531
wpis nr 94 228
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tylko nie koniec ,tylko nie koniec.

WUWO zyje i nadal weszy.

Pozdrawiam.
2007-03-19 (11:43)

status Nimoraj
Data rejestracji: 2006-04-22
Ilość postów: 1197

1940
wpis nr 94 238
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Az mnie zatkalo, bomba.

Jasze nareszcie masz awatar jak sie patrzy.

2007-03-19 (13:34)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 94 245
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ambaras, przeciez jest mój avatar w formie takiego ogloszenia-informacji. Czyzby u Ciebie nie bylo widac? Nadal jestem tarcza strzelnicza?

Prosze o potwierdzenie.

W racie czego bede skladala reklamacje u Pasko.

Pozdrowienia
2007-03-19 (13:52)

status Opalxxxxx
Data rejestracji: 2005-07-25
Ilość postów: 2834

1098
wpis nr 94 247
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie skladaj reklamacji, bo Pasko dobrze sie spisal i Twój avatar jest widoczny juz od dawna.

Pisze jednym ciagiem, ale tresc na avatarze jest ladnie rozlozona :



\"fobia1 posty prawdziwej fobii1 zdobi taki avatar reszta to podróby\"



Pozdrawiam



2007-03-19 (15:43)

status Ambaras
Data rejestracji: 2006-12-18
Ilość postów: 105

2406
wpis nr 94 255
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wytezam i wytrzeszczam \"galy\" i NIC!!!

Widze to co widze! Nadal tarcze strzelnicza!!!



Na dowód mam wydruk tej strony g. 15:32 czasu PL, tylko problem z przekazaniem go Tobie.















2007-03-19 (15:46)

status Ambaras
Data rejestracji: 2006-12-18
Ilość postów: 105

2406
wpis nr 94 257
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A jak podasz namiar, przesle wydruk na pewno.



Pasko tez moge go przeslac!







2007-03-19 (20:17)

status Nimoraj
Data rejestracji: 2006-04-22
Ilość postów: 1197

1940
wpis nr 94 288
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Widze to samo co Opalxxxxx.

Awatar konkretny i na temat.

2007-03-19 (20:42)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 94 293
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wobec tego zloze reklamacje w odpowiednim temacie.

Podobna historia byla z nickiem WUWO - mamut nie wszystkim sie ukazywal, tylko \"wybrancom\".
2007-03-20 (07:50)

status Ambaras
Data rejestracji: 2006-12-18
Ilość postów: 105

2406
wpis nr 94 343
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Dowód mam - druga strona wydrukowana oczywiscie z tarcza.



No cóz, mówiac nieskromnie, nie kazdy moze byc \"wybrancem\"

(tylko ciekawe na jak dlugo?).



2007-03-20 (11:31)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 94 351
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ambaras, nie martw sie, juz zlozylam reklamacje.

Naprawde moich wypocin avatarskich nie zastrzegalam. Wrecz przeciwnie, zalezy mi na tym, by wszyscy mogli odczytac te informacje.



Nie znam sie na tej dziwnej technice. Nie mam pojecia czemu mój avatar, jak cud, jednym sie ukazuje, a drugim nie.



Mam nadzieje, ze Dyrekcja znajdzie czas i cos z tym zrobi.



Naprawde nie chce bys do mnie strzelala. Zniszcz ten wydruk z tarcza, bo zaczne kukac ze strachu.
2007-03-20 (17:10)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 94 387
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Droga Ambaras!

Poruszylam niebo i ziemie, bys mogla ujrzec w swym komputerze moje dzielo.



Dyrekcja odpowiedziala (wklejam):

\"Jesli ktos nie widzi fotki, to na pewno nie odswierzyla mu sie strona z serwera. CTRL+F5 i bedzie ok.\"



Mam nadzieje, ze w Twoim kompie bedzie o jedna czarna plame mniej.

Serdecznie pozdrawiam

fobia1
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 66 67 68 ... 92 93
Wyślij wiadomość do admina