Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 10 11 12 ... 92 93
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

BEZ... K A S Z A N Y !!!!!!!!!!!!!!

2005-08-30 (10:58)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 336
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Szkoda, ze rodzinka nie ma takich dylematów kiedy telefonuje do mnie o róznych porach. Nawet o drugiej w nocy.

Chyba tez bede miala zawsze goraca zupe w talerzu. A moze lepiej po prostu nie odbierac telefonów.



Tak Czarku, jestem dziwna, prawda?



Slawku, ja sie tez tym wszystkim bawie, powaznie sie bawie. Mozna sie bawic na powaznie, prawda?

Piszesz, ze nawet gdyby stracil wszystko, takze by sie bawil.

Wiesz co? Zobaczymy co powiesz jak wszystkoi stracisz.

A najlepiej to napisz na forum jak doskonale sie bawisz, gdy przez kilkanacie lat jeste okradany systematycznie z tego co juz praktycznie nie masz. Ja potrafilam.

I bede to robila dalej. Co tak wczoraj zalatwilam, taka \"zapchajdziura\" na moze dwa miesiace. I dalej sie bawie.

Cholera, usiluje sie bawic.

Próbuje ratowac to co mi jeszcze pozostalo - ten wieczny optymizm, ze ciagle nie jest tak Lle, by nie moglo byc gorzej.

Ale to bardzo trudne.



Tancze, póki \"sucha kostucha - mistrz wykidajlo\" nie wywalila mnie za drzwi.
2005-08-30 (11:06)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 337
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do Eureki4

Ja ciagle wierze w siebie, tylko w siebie - inaczej pozostalby mi stryczek.

Nie gram, nie wygram. Nigdy w zyciu nic nie wygralam. Najwyzsza wygrana okolo 500 zl i to wtedy, gdy nikt mi nie wchodzil w droge.

Kazda \"pseudopomocna dlon\" okazywala sie zawalidroga.

Wygadalam sie, potrzebowalam tego.

Nie dam sie tak szybko wykopac z tego balu (zycia).



Teraz zostal mi Mlynarski, Daukszewicz, Osiecka i inni. Moge sobie wybierac i przebierac.



POZDRAWIAM
2005-08-30 (11:40)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 339
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

No to fajnie jest. Bawie sie dalej i ciesze.

Napisze, ku radoci wszystkich zwolenników rodzinnego ciepelka, którym sie w zyciu tak udalo, ze sa szczeliwi lub tylko udaja.



Zadzwonilam do siostry, przemoglam sie.

Mam brata i siostre. Nie pochodze z rodziny patologicznej.

normalne rodzenstwo, zyczenia na imieniny, urodziny, a jakze, wszystko cacy.



Nawet nie zdazylam powiedziec do konca o co chodzi, gdy uslyszalam \"licz na siebie\".

Wylaczylam sie.

A wiecie o co chodzi?

O glupie niecale 2 zl - tyle brakuje mi do oplacenia rachunku telefonicznego, by nie zablokowali mi rozmów wychodzacych. Odblokowanie bedzie mnie kosztowalo 40 zl.

Moze jeszcze dzisiaj, moze jutro bede miala wiecej niz mi potrzeba, by uratowac to 40 zl, te blokade.



Zabawne, prawda Slawku?

Zebrakowi moja rodzinka daje wiecej niz 2 zl.



To byl malutki przykladzik szczeliwego zycia z rodzina.

Syn zostawil mi w szafce pod zlewozmywakiem baterie butelek po piwie. Zaniose do sklepu, moze przyjma, wystarczy jeszcze na chleb i koci dla Nory.



Tak, grunt to rodzinka.



Jaka ta fobia jest dziwna?
2005-08-30 (12:02)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 342
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Z dedykacja dla mojej idealnej Rodzinki, dla Najblizszych - i tak tu nie zagladaja.





Wlodzimierz Wysocki



Zyjemy sobie byle zyc,

i w nocy nie ni nam sie nic -

nie wabi nas wedrowny szlak

ni stukot kól, ni morski wiatr,

kto inny sie w glebiny pcha,

lecz co tam ujrzy oprócz dna?

Po co ten hazard? My od lat

wolimy swój spokojny wiat.



ref.:

A zewszad ogniem ziona w nas huraganowym

przypadki, niespodzianki, okazje, lepe trafy -

niektórzy pod nie nadstawili glowy,

zgarneli wszystko albo szlag ich trafil,

nas tez do walki wzywal los, lecz co tam nam wypadlo,

no a poza tym jak na zloc peklo nam sznurowadlo...



Poród codziennych winstw i klamstw

stracilimy juz ludzka twarz,

umiemy tylko lgac jak z nut

i w pore zawiazywac but...

Klaniamy sie swoloczom w pas,

zebrzemy o okruchy lask,

a gdy przed nami staje wróg,

pierwsi padamy mu do nóg.



ref.:

A zewszad ogniem... itd.



Niekiedy budzi sie w nas myl

i kaze nam sie wzbijac wzwyz,

nie polecimy, no bo jak,

zwlaszcza ze skrzydel jakby brak,

do chmur przydaloby sie wzbic.

wiec zaczynamy wódke pic:

po wódce nas pociesza fakt,

ze przeciez brojler to tez ptak.



ref.:

A zewszad ogniem... itd.



Gdy trzeba zwalczyc jakie zlo,

pytamy najpierw, które to,

i zadajemy taki cios,

by go nam za zle nie wzial kto,

lecz gdy juz wiemy jak i co,

z pasja rzucamy sie na zlo,

i trzesac sie o wlasny los

bijemy je lagodnie doc...



ref.:

A zewszad ogniem... itd.



Lubimy umywanie rak -

popatrzcie, jakie czyste sa,

wiec jakze mozna od nich chciec,

by nagie sie zwinely w piec?

Mamy swój urzadzony kat,

pomalu porastamy rdza,

i wola nas cieplutki piec,

zeby z honorem na nim lec...



ref.:

A zewszad ogniem... itd.

_______________________



A to dedykacja dla siebie - równiez Wlodzimierz Wysocki



Piosenka o ziemi



Kto powiedzial \"Wszystko splonelo do cna,

wiecej nie posiejesz w ziemi ziarna...\"

Kto powiedzial, ze ziemia zmarla?

Nie, ona przyczaila sie do czasu...



Macierzynstwa nie odbierzesz Ziemi,

nie odbierzesz, tak jak nie wyczerpie sie morze.

Kto powiedzial, ze Ziemie spalono?

Nie, ona tak sczerniala od trosk.



Jak rozciecia leza okopy,

i leje jak z rany otwartej.



Obnazone nerwy Ziemi

nieziemskie cierpienia znaja,

Ona zniesie wszystko, przeczeka,

nie zaliczaj Ziemi do kalek.



Kto powiedzial, ze Ziemia nie piewa,

ze ona zamilkla na wieki?

Nie!

DLwieczny glos Ziemi zaglusza jeki,

przeciez Ziemia to nasza dusza,

buciorami nie zdepcze sie duszy.



Kto powiedzial, ze Ziemie spalono?

Nie, ona przyczaila sie do czasu...

_________________________



Ide z butelkami
2005-08-30 (17:37)

status czarek771
Data rejestracji: 2005-06-10
Ilość postów: 86

988
wpis nr 25 359
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobia.Trzy razy przeczytale to co ostatnio napisala.Czy ty pisala na powaznie?
2005-08-30 (19:27)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 363
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Bredzilam Czarku, bredzilam, tak normalnie jak to ta fobia.

Czasami trzeba sie wygadac i to pomaga.



Spacerujac z moja Nora sporo rzeczy sobie pozalatwialam.

Bylymy na pobliskich dzialkach, sasiad dal mi chyba 2 kg pomidorów prosto z krzaczka, a nie jaki pryskanych i równiutkich wg norm unijnych. Natomiast druga sasiadka wspaniale liwki. Wpychali wrecz bym tylko brala. Na obiad mialam zupe liwkowa i chyba bede musiala jeszcze powidla zrobic.



Kto pytal na tym forum, czy przytulam sie do sasiadów, a moze do psa gdy ide spac.

Tak, przytulam sie do nich, a oni do mnie - caly dzien, nie tylko przed snem.

To jest przytulanie spontaniczne, plynace z serca. Moze dlatego, ze nie lekcewaze nikogo, nie narzucam sie ze swoim towarzystwem, zachowuje odpowieni dystans.

Wcale nie trzeba siedziec nad nudna kawka lub herbatka i godzinami plotkowac. Wystarczy zwykle \"dzien dobry\", \"co slychac?\", \"jak zdrowie?\"



I na konto juz mam wplyw niewielki z mojej dodatkowej dzialalnoci. Przelewik za telefon zrobiony i 30 zl jeszcze zostaje.



Mówilam, ze jestem twarda. Tylko czasami dopadaja mnie gorsze stany i to najczeciej, gdy mam spotkanie blizszego stopnia z rodzina.



Czytalam ksiazke Stanislawa Grzesiuka \"Piec lat kacetu\". Przezyl obóz dzieki umiejetnoci dostosowania sie do warunków. Facet jadl wszystko co wyrastalo z ziemi. Ja jeszcze nie musze i mam nadzieje, ze nie bede nigdy musiala.



Naprawde mam dzisiaj dobry dzien. Po wieczornym spacerku z Nora pozwiedzam troche wiat, moze wdepne do poezji i znowu zasne z glowa pelna marzen.

Bawie sie zyciem, zycie bawi sie mna.



Ale sie dzisiaj napisalam...

Pozdrawiam!!!

2005-08-30 (20:50)

status ~skasowano
Data rejestracji:
Ilość postów: 985
SKASOWANO
6
wpis nr 25 370
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do Fibii1

Zycie potrafi nas kopac w d..e.A pamietasz te scene z Grzesiuka jak SS-man kopnal

go w d..e a on chcial go za to wycalowac?Ci co czytali wiedza o co chodzi-ale kto dzi czyta takie ksiazki?

trzymaj sie Fobia
2005-08-30 (21:30)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 25 373
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ja czytalem i pamietam,czytalem wszystkie trzy pozycje Grzesiuka.

A scene tez pamietam.

I jeszcze znam wiele osób które to czytaly.

Pozdrawiam.
2005-08-30 (21:47)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 375
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do Michala19

A prace w kamieniolomach? A spacerki pomiedzy barakami i handel wymienny petami?Prace w kuchni?

Facet wiedzial, ze musi zyc, ale czlowieczenstwa nigdy nie zatracil.



Michal, my czytamy takie ksiazki, juz jest na dwoje na tym forum. Nie watpie, ze jest wiecej osób.

Ci co nieczytaja wiele traca. Zadna sztuczna szkola przetrwania nie jest nawet namiastka tego, czego uczy literatura faktu.



Fobia to nie tylko jaka marzycielka bujajaca w oblokach, albo sfrustrowana baba.

Wlanie dzieki tej róznorodnej literaturze daje sobie w zyciu rade i wietnie odrózniam wiat marzen od wiata rzeczywistego. Jeden uzupelnia drugi i zachowuje jako tako równowage.



Pozdrawiam
2005-08-30 (21:51)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 376
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Uprzedzil mnie Jasze, nie widzialam Twojego wpisu.

Oprócz ksiazki \"Piec lat kacetu\" czytalam jeszcze Grzesiuka wspomnienia, a raczej relacje z leczenia gruLlicy. Imponowal mi Jego sposób podejcia do choroby, zmagania sie z nia. Nie pamietam tytulu tej ksiazki.

Obie - niestety - sprzedalam na Allegro. Zaluje.
2005-08-30 (22:22)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 25 381
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

To bzlo ,,Na marginesie zycia,,.

No i niesmiertelne...,,Boso ale w ostrogach,,.

Niejaka kukola pisala kiedys ze ma wiele ksiazek.

Mailem mi pisala,,,czytala grzesiuka.

Wiele stracili ci co nie czytali.

A ta scena kiedy nosili jakies tam rury tam i nazad hi,hi.

Ale jak ich widziano ,bo za tzw,,weglem,, to sobie odpoczywali,nikt ich z SSmanów czy kapo nie widzial.

A jak szukali marchewki podczas zalaTWIANIA ,,pewnych,,spraw fizjologicznych.

To byly opisy,ech.

2005-08-30 (22:38)

status ruda
Data rejestracji: 2005-07-24
Ilość postów: 995

1094
wpis nr 25 382
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobio!!!Jednak jeste twardsza kobieta niz sadzila.

Kto powiedzial \"czlowiek jest w stanie zniec wiele, o wiele wiecej niz sobie wyobraza...póki ma nadzieje.Gdy umiera nadzieja czlowiek zaraz po NIEJ...\"

Zycze Tobie i wszystkim KULKOWICZOM by nigdy nie pozwolili zabic w sobie nadziei.

ruda
2005-08-30 (23:01)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 385
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jasze, z rurami bylo wietne. Tam bylo tyle wspanialych opisów i wartka akcja, ze czytalo sie te ksiazke jednym tchem. \"Boso, ale w ostrogach\" co mi ten tytul mówi. Musialam czytac, ale nie pamietam treci.



Ruda, ja jestem tywarda jak jasna cho...a, mnie kijem nie dobija.

Padam na krótko. Za to jak poderwe sie do lotu, chwyce wiatr - szybuje coraz wyzej. Czasem za wysoko i znowu lubudu na ziemie. Przynajmniej zycie nie jest nudne.



Teraz mam taki humor, ze i na te kajaki bym pewnie poleciala, nie mówiac juz o baranie, którego polowe zama zjadlabym.



2005-08-31 (07:54)

status ruda
Data rejestracji: 2005-07-24
Ilość postów: 995

1094
wpis nr 25 403
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\"Kocham Pana, Panie S...\"

I taka Cie wlanie lubie.

Fobio ! Mam kolezanke, która zycie kopie systematycznie, od wczesnego dziecinstwa.

Ojciec równal Ja z ziemia przez kilkanacie lat.Potem wyszla za dupka, który po wielu latach wykorzystywal Ja jako wola roboczego.Gdy wydawalo sie, po kilkunastu latach, ze staneli finansowo na nogach i troche odchowali dwóch synów-dupek odszedl do innej. Zostala z synami i dlugami. Potem starszy syn pokazal co znacza geny ojca. itd..

Sluchaj !!! Ile w tej kobiecie bylo sily, radoci zycia i nadziei.Cholerka tego ludziom zazdroszcze i tego jednego chcialabym na stare lata jeszcze sie nauczyc.

Zycze Tobie i sobie slonca w swoim wnetrzu.

To tyle.

Teraz biegusiem do pracy.

Milego dnia - ruda
2005-08-31 (08:01)

status ~skasowano
Data rejestracji:
Ilość postów: 985
SKASOWANO
6
wpis nr 25 404
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\"Boso ale w ostrogach\" to pierwsza czec trylogii Grzesiuka.Akcja toczy sie w przedwojennej Warszawie-na pewno czytala.

pozdrawiam
2005-08-31 (14:27)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 25 427
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Z ,,Boso ale w ostrogach,, pamietam prawie wszystko ale ta scena kiedy mlody Grzesiuk nie ustapil drogi pewnemu powozowi z ,,janie Panem,, i powiedzial...janie Pan , a moja dupa jasniejsza od janie Pana.

Mialo byc bez kaszany ale to cytat Grzesiuka.

Pare lat temu ,moze 5-6 ogladalem w telewizji powtórke programu ,,Stara Warszawka,, z 1962 r i po raz pierwszy widzialem Grzesiuka jak spiewal stare warszaqwskie piosenki.

Byl strasznie brzydki i czesto o tym pisal ale spiewal...jak nikt poza nim.

Stepowski to mierny uczen Grzesiuka.

Zna ktos ballade ,,Antek,, ???

-Ja tutaj w tym syrenim grodzie,

urodzilem sie,

a matka moja ciezko pracowala.

I miala synów dwóch,

to znaczy Felka no i mnie,

porzadnych ludzi z nas wychowac chciala.





Pisze to z pamieci bo pamiec mam dobra a umzsl...jasny i przenikliwy hi,hi.

Pozdr.

2005-08-31 (17:14)

status slawek001
Data rejestracji: 2005-02-24
Ilość postów: 6116

721
wpis nr 25 438
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

fobia1..... ubawilem sie wesolo twoja wypowiedzia .... ja naprawde w swoim zyciu 3 razy wszystko tracilem i zaczynelem od zera i to nie z mojej winy tak bylo poprostu pech, los tak chcial ...... i wlasnie wtedy zrozumialem ze w zyciu nie wazne jest co sie ma tylko wazne kim sie jest

wesolej zabawy
2005-08-31 (18:10)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 440
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Slawku, która wypowiedzia? No która?



Stara piosenka Krzysztofa Daukszewicza - bez dedykacji - dla pokrzepienia serc rodaków. A niech sobie przypomna jak to drzewiej bywalo.





Tyle mi zostalo, co mi nakapalo

Jak przyjdzie milicja, bedzie prohibicja



Siedze w swoim domu, w kacie, w przytulnych walonkach

Jeszcze wczoraj bylo cieplo, grzalo choc od Slonka

Dzisiaj co im nawalilo i sie prad wylaczyl

Tylko zacier jest na chodzie i z rurki sie saczy



Tyle mi zostalo...



Wody wczoraj mi nacieklo prawie pól miednicy

Dzisiaj lup! I wywalilo rury w kamienicy!

Tych zeberek, co pod oknem, ogrzac juz nie sposób!

Gdyby one byly z miesa, mialbym chociaz rosól



Tyle mi zostalo...



Teraz z kranów mi nie leci, w lazience mi cuchnie

Gaz bezwonny, to nie wlaczam, bo a nóz wybuchnie...

W kuchni mrozi sie lodówka, ale tez zewnetrznie

Pralka tylko wtedy chodzi, kiedy piore recznie



Tyle mi zostalo...



Telewizor wylaczylem, wiecil za niebiesko

Bo samogon, gdy wypedze, to chowam w kineskop

Zreszta moze bym i wlaczyl, ale nie ma pradu

Tylko zacier jest na chodzie i dowód do wgladu



Tyle mi zostalo...



I tak jest kazdego roku, kiedy przyjdzie zima

Myle: przyjdzie jeszcze jedna i blok nie wytrzyma!

Póki co by ta nastepna nie dala we znaki

Kupie drugi telewizor, by miec dwa baniaki!



Tyle mi zostalo...

2005-08-31 (21:25)

status slawek001
Data rejestracji: 2005-02-24
Ilość postów: 6116

721
wpis nr 25 457
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobia1 .... zawsze rozbawia mnie wypowiedz o szczesciu i moim optymistycznym podejsciem do wszystkiego , ale i tak jestem zdania ze lepiej jest sie smiac ze swojego nieszczescia niz byc smutnym z radosci innej osoby

wesolej zabawy
2005-08-31 (22:10)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 25 468
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

To jaka aluzja, czy co?

A moze taka myl filozoficzna?



Aby nie bylo niedomówien.

Otóz Slawku, nigdy nikomu niczego nie zazdrocilam i nie napawalo mnie smutkiem cudze szczecie.

Mam tyle swoich problemów na glowie, ze naprawde jest mi obojetne szczecie obcych mi osób. Wkurza mnie tylko ludzka glupota i nic poza tym.



Optymizmu mam tyle, ze dziele sie nim z ludLmi którzy mnie otaczaja. I to mi bardzo w zyciu pomaga. Niektórzy sasiedzi nawet twierdza, ze ja nadawalabym sie na pielegniarke.



W moim bloku jest 79 mieszkan. Utknela sasiadka w windzie. Wszyscy glusi, nikt nic nie slyszy chociaz kobieta walila i krzyczala dwa pietra nizej. Mialam pilna prace, zostawilam ja, wiedzac, ze bede musiala zarwac noc na jej dokonczenie.

Z pogotowiem dLwigowym mamy tylko lacznoc przez pager - paranoja.

Dzwonilam do administreacji osiedla, a tam mi powiedziano, ze nie ma zadnego mezczyzny pod reka, który móglby drzwi od windy odkrecic.

Kobieta prawie mdlala.

Zlapalam tluczek do miesa i wybilam szybke w tych drzwiach. Przez otwór podalam jej waleriane oraz relanium, i siedzialam na krzele po drugiej stronie tych drzwi od windy, by kobieta sie nie bala. To trwalo przeszlo dwie godziny.

W miedzyczasie przechodzili rózni sasiedzi, kazdy przystanal, pokiwal glowa i poszedl dalej.

Gdy szanowne pogotowie dLwigowe uwolnilo te kobiete - zadzwonilam do administracji i powiedzialam, ze to ja jestem tym wandalem, który wybil szybe w windzie i niech teraz przyla szklarza. Przy okazji nawymylalam im ile trzeba.



Mnie interesuja ludzkie nieszczecia i staram sie wtedy pomóc w miare moich mozliwoci. Szczeliwi nie potrzebuja mojego zainteresowania. Wiec ani mnie to ziebi, ani grzeje.

A jezeli kto chce sie dzielic ze mna swoja radocia, to ja takze sie ciesze. I nie tylko dlatego, ze ta osoba jest szczeliwa, ale równiez z tego powodu, ze chce mi to oznajmic, ze odczuwa taka potrzebe.

Wiesz? Jako wyczuwam czy jest to tylko manifestacja swego szczecia lub udawanie, by próbowac komu (np. mnie) dogryLc, czy tez dzielenie sie tym szczeciem.

Tych pierwszych omijam, a jak sie nie udaje i zbytnio ingeruja w moje zycie - zalatwiam sprawe któtko i skutecznie, moze nie zawsze elegancko.



Czuje, ze dzisiaj szczeliwi beda jeszcze bardziej uszczeliwieni, bo im fobia znowu napisala tekcik do poczytania na dobranoc.



Pozdrawiam Slawku.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 10 11 12 ... 92 93
Wyślij wiadomość do admina