Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 96 97 98 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid |
2008-10-09 (15:33)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 134 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Bez miłości Bez miłości nie zdobędziesz swego szczytu, bez miłości nie pojedziesz do Madrytu, chociaż wygrasz, chociaż pękniesz z wielkiej złości, już niczego nie załatwisz bez miłości. To nieważne, że zamknięte są bufety, że nas kiedyś pozbawili wielkiej fety, chociaż czasem się kłaniali \"panie mości\", nic nie wyszło i nie wyjdzie bez miłości. Bo z miłością to jest taka ciężka sprawa, że na serce nie pomoże nawet kawa, tak nas chwyci, tak nas porwie jak na morze i ni matka ani ojciec nie pomoże. Do Paryża wciąż daleko jest niestety, a ty tylko w jedną stronę masz bilety, chociaż burze i spalone wszystkie mosty, byle szybciej, byle bliżej do miłości. Bez miłości nie dosięgniesz swoich marzeń, bez miłości tylko solo, nijak w parze, bo z miłością to jest taki klops niestety, że nad wszystko dzisiaj modne są duety. |
2008-10-09 (22:15)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 189 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wiewiórka i bóbr \"Była raz wiewiórka mała, Co skakała i biegała, Ale zwykły marsz ją nużył, Unikała więc podróży. \"Droga przecież bywa długa I wiatr bywa, i szaruga, Zmarznąć mogę, zmoknąć mogę, Gdybym miała hulajnogę, Odbywałabym podróże Nawet bardzo, bardzo duże, Lecz niestety, hulajnoga Jest podobno dosyć droga. Pójść do bobra nie zawadzi, Może on mi coś poradzi.\" Bóbr powiedział tak: \"Do mieszka Kładź orzeszek do orzeszka, Potem z mieszkiem idź do Warki, Gdzie co tydzień są jarmarki. Tam za twoje oszczędności Każdy da z pewnością coś ci I za miesiąc już bez mała Hulajnogę będziesz miała.\" Tak rzekł mądry bóbr. Wiewiórka W gąszcze leśne dała nurka. Nikt z was chyba dobrze nie wie, Co się dzieje w dziupli w drzewie. Tam wiewiórka właśnie mieszka, Tam orzeszek do orzeszka Składa pilnie i w cichości Liczy swoje oszczędności. Gdy już miała trzy torebki, Pewien zając, dosyć krzepki, Porzuciwszy swoje harce Pomógł jej. Wiewiórka w Warce Wszystkie swoje sprawy w sklepie Załatwiła jak najlepiej. Teraz jedzie, jedzie drogą, Jedzie własną hulajnogą Aż za Kraków, aż za Miechów, Gdzie jest w lasach moc orzechów.\" Jan Brzechwa |
2008-10-09 (22:36)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 194 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ryszard Rynkowski - Śpiewająco Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem swym Zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd I po cichu z miasta znikaj jak jak w dym Paru kumpli z sobą możesz wziąć Bo życie czasem zagra jakiś fałsz Że aż zabolą zęby A potem kilka takich pięknych dźwięków aż Śpiewająco czujesz, czujesz się To jest twoje solo, to twój czas Nikt cię nie zaprosi drugi raz Pokaż jak to pięknie może brzmieć To życie twe Bo życie może cię rozbujać tak jak bas Byle równo w tobie walił puls To tak jak w graniu nagle wyjdzie taki \"drive\" że odlecisz aż do chmur Gdy ktoś cię spyta nagle jak się masz To choćby było marnie Pamiętaj życie to jest koncert Ty w nim grasz Śpiewająco powiedz, żyje się To jest twoje solo, to twój czas Nikt cię nie zaprosi drugi raz Pokaż jak to pięknie może brzmieć To życie twe Gdy ktoś cię spyta nagle jak się masz To choćby było marnie Pamiętaj życie to jest koncert Ty w nim grasz Śpiewająco powiedz, żyje się To jest twoje solo, to twój czas Nikt cię nie zaprosi drugi raz Pokaż jak to pięknie może brzmieć To życie twe ... Posluchaj: http://pl.youtube.com/watch?v=5_-EunZu9_k |
2008-10-09 (22:44)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 196 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzień i noc Dzień ma swój uśmiech ponętny, Błyszczącą weselem postać I ogień życia namiętny; Więc chciałem przy nim pozostać... Ale z kolei na straży, Stoi noc pełna zazdrości, Zdejmuje wesołość z twarzy I uśmiech ginie w ciemności... Noc ma swój smutek niebieski, Tęsknotę pragnień serdeczną, Rozsiewa po kwiatach łezki, Więc chciałem zrobić ją wieczną. Lecz znowu jasność paląca Buszy gmach nocnych bławatów, Urocze widma roztrąca, I rosę wypija z kwiatów. Ty masz dnia jasne oblicze, Wdzięk nocy, co duszę pieści. Twoje spojrzenie dziewicze Łzy razem i uśmiech mieści. Chcąc zgodzić pragnienia sprzeczne, Na żadną nie trafić zmianę, Przy tobie na czasy wieczne, Przy tobie, luba, zostanę! |
2008-10-10 (00:12)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 210 [ CZCIONKA MONOSPACE ] SAMOTNOŚĆ W SIECI Stają marzenia niespełnione, jak strofy wiersza przeczytane w rzeczywistości zakręconej, jak zdjęcia dawno nie widziane. W pajęczej sieci intryg wielu, gdy szmer ich słyszę w mojej głowie, gdy brak jest pokus, brak jest celu - me myśli biegną hen, ku Tobie. Samotność w sieci - żarty stroisz? Lecz wiedz, że życie bajką bywa... Samotność w sieci - choć wśród ludzi - namiastką szczęścia się nazywa. Rozum mi mówi: na nic nie licz! Marzenia, senne netu chwile... A serce, mój Ty ukochany, chce nieść dla Ciebie darów tyle. Samotność w sieci - puste słowa? Gdy brak odwagi Cię dotyka, wychodzisz z tłumu, niczym ślepiec... Wiedz, że o SZCZĘŚCIE się potykasz... /wg M. Baranowskiego/ |
2008-10-10 (00:36)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 214 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ŻAL Gdy cię spotkałem raz pierwszy, Mokre pachniały kasztany. Zbyt długo mi w oczy patrzałaś - Ogromnie byłem zmieszany. Pod mokre płaty gałęzi Szedłem za tobą w krok. Serce me trzymał w uwięzi Twój fiołkowy wzrok. Dawno zużyte słowa Wróciły do mnie znów I zrozumiałem od nowa Znaczenie prostych słów. I tak się jakoś stało, Że bez tak pachniał - jak bez, I słowo \"pachnieć\" pachniało, I łzy były pełne łez. Tęsknota, słowo zużyte, Otwarło mi swoją dal... Jak różne są rzeczy ukryte W króciutkim wyrazie: żal. - Antoni Słonimski |
2008-10-10 (09:00)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 227 [ CZCIONKA MONOSPACE ] TEN JEDEN RAZ - OSTATNI... Może zbyt długo jestem sama Tańczę co noc z własnym cieniem Gwiazdy spadają obok mnie Nim zdążę pomyśleć życzenie Może się spełni chociaż jeden raz Na niebie dla Ciebie Płonie siedem gwiazd... Jeden, zaczarowany jeden raz Powiem Ci coś, czego nie wiesz W ogrodzie tajemnic tysiąc lat Wciąż czekam i czekam na Ciebie Może tu wrócisz - chociaż jeden raz Na niebie, dla Ciebie Płonie siedem gwiazd... To, jak znak... Ten jeden raz ostatni taniec Nim zrani nas słońce nad ranem Rozkołysz całą noc Póki jeszcze Cię kocham Co ma się stać, to niech się stanie Zaklinam czas łez oceanem Nim skończy się ta noc Spróbujmy zatrzymać to... Spróbujmy zachować coś... Jestem po to, by kochać Cię Miłość porusza kamienie Gwiazdy spadają, a jedną z nich Nazwałam już Twoim imieniem Może zobaczysz ją - chociaż jeden raz Na niebie, dla Ciebie Tańczy tysiąc gwiazd... Spróbujmy jeszcze raz... Ten jeden raz - ostatni taniec... |
2008-10-10 (18:50)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 274 [ CZCIONKA MONOSPACE ] PSALM DLA CIEBIE... Choć nie masz oczu Bardziej błękitnych Niż tamta miała Tamta, co kiedyś Dla żartu niebo W strzępy porwała Choć nie masz oczu Chmurnych jak burza Pod koniec lata Ty - każdym latem I każdą burzą Mojego świata Pytam się gwiazdy Co drogę wskazać Błądzącym miała Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie Ty - mnie wybrałaś Gwiazda, co w rzece Wciąż się przegląda Też tego nie wie Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie Wybrałem ciebie Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie Wybrałem ciebie Połóż mnie Połóż mnie na twym Połóż jak Pieczęć na sercu Poczuj smak Poczuj smak by móc Jak pieczęć Proszę połóż Połóż mnie Połóż mnie na twym Połóż jak Pieczęć na sercu Poczuj smak Poczuj smak by móc Jak pieczęć Proszę połóż Mnie Choć twoje włosy Nie są jak łany Złotej pszenicy Dziewczyny, która Sercem wstrząsnęła Jak nawałnica Choć nie masz włosów Tak prawie czarnych Jak skrzydło kruka Nie kruczoczarnej Nie złotowłosej A ciebie szukam Pytam się gwiazdy Co drogę wskazać Błądzącym miała Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie To ty - mnie wybrałaś Gwiazda, co w rzece Wciąż się przegląda Też tego nie wie Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie Wybrałem ciebie Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie Wybrałem ciebie Połóż mnie Na twym ramieniu Połóż jak Pieczęć na sercu Poczuj smak Mego pragnienia Jak pieczęć Proszę połóż Połóż mnie Na twym ramieniu Połóż jak Pieczęć na sercu Poczuj smak Mego pragnienia Jak pieczęć Proszę połóż Mnie Choć nie masz dłoni Która policzek Jak ogień pali Dłoni dziewczyny Po której został W komodzie szalik Choć nie masz dłoni Jak ta, co w serce Klawiszem stuka To twojej dłoni Przecież dłoń moja Od zawsze szuka Pytam się gwiazdy Co drogę wskazać Błądzącym miała Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie To ty - mnie wybrałaś Gwiazda, co w rzece Wciąż się przegląda Też tego nie wie Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie Wybrałem ciebie Czemu ze wszystkich Pragnień na świecie Wybrałem ciebie Połóż mnie Na twym ramieniu Połóż jak Pieczęć na sercu Poczuj smak Mego pragnienia Jak pieczęć Proszę połóż Połóż mnie Na twym ramieniu Połóż jak Pieczęć na sercu Poczuj smak Mego pragnienia Jak pieczęć Proszę połóż Mnie ......................./P.Rubik / |
2008-10-11 (01:19)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 320 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Michał Bajor - Nie trzeba mówić nic Już nie mów nic, już nie mów nic Nie trzeba szeptu ani światła Tu pozwól być, po prostu być Niech cisza ściele się jak atłas Niech palce rąk wygładzą mrok Co pnie się wokół ciał samotnych Niech nocy kwiat, pachnący wiatr Przywróci czucie zmysłom głodnym Tam jest samotna nasza wyspa Tak czysta potajemna przystań By odkryć ją nie trzeba mówić nic Już nie mów nic, już nie mów nic Nie pytaj dokąd ani po co Tu pozwól być, po prostu być Nie szukaj prawdy poza nocą W mroku jest dość bezpiecznych miejsc Z dala od gestów, min i przebrań W mroku, na samym nocy dnie Złota i srebra nie ma w naszych ciał katedrach Bo noc jest dobra i przejrzysta Jak kryształ, mroku głębia szklista Do rana nie zmącona perłą mgły Tam jest samotna nasza wyspa Tak czysta potajemna przystań By odkryć ją nie trzeba mówić nic Nic Posłuchaj: http://pl.youtube.com/watch?v=tff9ciy1ZsI&feature=related |
2008-10-11 (11:43)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 351 [ CZCIONKA MONOSPACE ] BYŁ TAKI KTOŚ TO TYLKO WIATR, ŚPIEWA WCIĄŻ TE KILKA NUT. TO WŁAŚNIE DZIŚ, SMUTEK MNIE ODNALAZŁ ZNÓW. JAK PÓŹNY GOŚĆ, W SZYBY ZNÓW ZADZWONIŁ DESZCZ. TO Z DAWNYCH DNI, PRZYNIÓSŁ MI WSPOMNIENIA ZMIERZCH. BYŁ TAKI KTOŚ, KOGO NIE ZASTĄPI NIKT. BYŁ TAKI DZIEŃ, MINĄŁ TAK JAK WSZYSTKIE DNI. BYŁ TAKI LIST, KTÓRY NIE ZAWIERAŁ SŁÓW. BYŁ TAKI KTOŚ, KTO NIE WRÓCI NIGDY JUŻ. TO TYLKO WIATR, ŚPIEWA WCIĄŻ TE KILKA NUT. TO TYLKO DESZCZ, W OKNA ME ZADZWONI ZNÓW. LECZ TO NIE TY, PRZYJDZIESZ TU KTÓREGOŚ DNIA. TO TYLKO ZMIERZCH, KTÓRY DZIŚ ROZŁĄCZYŁ NAS. BYŁ TAKI KTOŚ, KOGO NIE ZASTĄPI NIKT. BYŁ TAKI DZIEŃ, MINĄŁ TAK JAK WSZYSTKIE DNI. BYŁ TAKI LIST, KTÓRY NIE ZAWIERAŁ SŁÓW. BYŁ TAKI KTOŚ, KTO NIE WRÓCI NIGDY JUŻ. Słowa : Krzysztof Dzikowski Śpiewała: Katarzyna Sobczyk |
2008-10-11 (21:54)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 420 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Człowiek prawdziwie bogaty to ten, któremu własne dzieci rzucają się w ramiona, kiedy ma puste ręce |
2008-10-12 (23:09)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 555 [ CZCIONKA MONOSPACE ] .....Ma miłość jest jak róży krew... Ma miłość jest jak róży krew, Krew róży w czerwca świt. Ma miłość jest jak rzewny śpiew, Melodii cudnej rytm. W piękności twojej strojna blask, Jak w łunę jasnych zórz, Ma miłość przetrwa świat i czas, Gdy dna juz wyschną mórz. Gdy wszystkich mórz dna wyschną w krąg, Skał w słońcu zniknie ślad, Wyciekną piaski z Czasu rąk, Ma miłość przetrwa świat. Więc czym rozłąka? - Zdrowa bądź! Do ciebie wrócę ty, Choć mil tysiące miałbym brnąć Bez sił, bez tchu, bez snu. ....................Burns Robert |
2008-10-12 (23:16)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 157 556 [ CZCIONKA MONOSPACE ] .......Dary losu Dary, dary losu Póki ci smakuje świat przy tobie są Dary, dary losu Niewidoczne jak powietrze smutki łąk Dary, dary losu Zachód słońca nad jeziorem zwykłe nic Dary, dary losu Gdy nie czujesz ich to nie ma po co żyć Spróbuj trochę z siebie dać Tym co mają gorszy świat Narwij im obłoków, by więcej nieba miali w sobie Brałeś z życia tyle lat Teraz coś od siebie daj Podziel się tym jabłkiem, które masz Dary, dary losu Bliski człowiek, który sens nadaje dniom Dary, dary losu Czyjeś oczy, co po nocach ci się śnią Spróbuj trochę z siebie dać Tym co mają gorszy świat Narwij im obłoków, by więcej nieba miali w sobie Brałeś z życia tyle lat Teraz coś od siebie daj Podziel się tym jabłkiem, które masz Dary, dary losu Kilka dżwięków co przyprawia cię o dreszcz I to coś, co sprawia jaki człowiek jest I to coś, co sprawia jaki człowiek jest I to coś, co sprawia jaki człowiek jest. ..............Ryszard Rynkowski |
2008-10-13 (23:40)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 697 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Prośba o wyspy szczęśliwe\" A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul, myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością. Konstanty Ildefons Gałczyński |
2008-10-14 (00:50)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 704 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Zwiędły listek\" Nie mogłem tłumić dłużej Najsłodszych serca snów, Na listku białej róży Skreśliłem kilka słów. Słowa, co w piersiach drżały Nie wymówione w głos, Na listku róży białej Rzuciłem tak na los! Nadzieję, którąm pieścił, I smutek, co mnie truł, I wszystkom to umieścił, Com marzył i com czuł. Tę cichą serca spowiedź Miałem jej posłać już I prosić o odpowiedź Na listku białych róż. Lecz kiedy me wyrazy Chciałem odczytać znów Dojrzałem w listku skazy, Nie mogłem dostrzec słów. I pożółkł listek wiotki, Zatarł się marzeń ślad, I zniknął wyraz słodki, Com jej chciał posłać w świat! ADAM ASNYK |
2008-10-14 (23:38)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 834 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Małgorzata Hillar \"My\" My z drugiej połowy XX wieku rozbijający atomy zdobywcy księżyca wstydzimy się miękkich gestów czułych spojrzeń ciepłych uśmiechów Kiedy cierpimy wykrzywiamy lekceważąco wargi Kiedy przychodzi miłość wzruszamy pogardliwie ramionami Silni cyniczni z ironicznie zmrużonymi oczami Dopiero późną nocą przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce umieramy z miłości |
2008-10-15 (00:21)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 157 843 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Z Kabaretu Starszych Panów Jesienna dziewczyna Z tej drogi, którą przeszło Za wiosną swoją lato Nie patrzę już na przeszłość, Przed siebie patrzę za to. Ze wzokiem na zakręcie, Za którym jest już jesień Wciąż czekam nieugięcie, Że ona mi przyniesie... Jesienną dziewczynę Odmienną niż inne Dziewczynę z chyzantemami, Z chryzentamami. Dziewczynę jesienną, Dziewczynę bezcenną I niezamienną już na nic, Już na nic. Wiosennych dziewcząt pełno I letnich tyle ładych. Jesienną znam tę jedną, Zimowych nie ma żadnych. O tamte zresztą mniejsza, Gdy złoto i szkarłatnie Zabarwi jesień pejsaż Na przyjście tej ostatniej... Jesiennej dziewczyny Odmiennej od innych... Wyciągnę ręce ku niej, By tak nie przeszła mimo, Bo ma we włosach promień Ten, którym jaśniej zimą. Bo zachód już w niuansach Czerwieni gaśnie zimnej. Bo to ostatni szansa. Po której nie ma innej... Jesiennej dziewczyny... |
2008-10-15 (00:42)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 845 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Walt Whitman „Korzenie i liście” Korzenie i liście – są tylko sobą i tylko są one; Zapachy przychodzą – do kobiet, do mężczyzn – od strony lasu, znad stawu, Gdzie przytulia tuli lubczyk i miłorząb, śliski powój ściska mocniej niż winorośl, Gejzer bucha z ptasich gardeł ukrytych w listowiu, kiedy słońce wschodzi za drzewami. Bryzę ziemi i miłości ślą wam zamieszkałe brzegi, wam, mieszkańcom morza, wam żeglarzom! Marcowe gałązki i mrozem zwarzone jagody, świeże oddają się młodym, co włóczą się teraz po polach, na krańcach zimy. Pąki miłości przed wami i w sercach waszych, kimkolwiek jesteście! Te pąki rozkwitną na nowo, poddane staremu prawu; Niech no tylko słońce ześle na nie ciepło, zaraz się otworzą i odnajdą formę, kolor, zapach – dla was. Jeśli się staniecie ich pokarmem i napojem one staną się kwiatami, owocami, gałęziami – drzewem. |
2008-10-15 (12:17)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 870 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Pięć \"zielonych gałęzi\" Chińskie przysłowie powiada: \"Jeśli zachowam w sercu zieloną gałąź, przyleci śpiewający ptak\". Oto pięć \"zielonych gałęzi\", które powinniśmy zachować w sercu: Zielona gałąź entuzjazmu. Entuzjazm jest nie tylko zaraźliwy, ale ma też moc przyciągania. Śpiewającego ptaka sukcesu przyciąga zielona gałąź entuzjazmu. Tam, gdzie jest entuzjazm, panuje radosne podniecenie, a za nim podążają: większa satysfakcja z pracy, większy błysk w oku i większa przyjemność z życia. Zielona gałąź dobroci. Dobroć to złota zasada działania. Świat bez wątpienia potrzebuje więcej dobroci. Zielone gałęzie dobroci wyrastają z drzewa miłości, a gdy kochamy innych naprawdę, dobroć jest naturalna i instynktowna. Powinniśmy pamiętać modlitwę pewnej małej dziewczynki: \"Boże, pomóż złym ludziom być dobrymi..., i bardzo proszę, pomóż dobrym ludziom być miłymi\". Zielona gałąź szczodrości. Nasze życie rozbrzmiewa radością, kiedy szczodrze dzielimy się sobą, naszymi talentami i zasobami w służbie bliźniego. Szczodrość jest sekretem szczęścia, to złoty klucz, który otwiera bramy radości, spełnienia i obfitującego życia. Zielona gałąź humoru. Mówi się, że jeśli nauczymy się śmiać z samych siebie, będziemy zawsze rozbawieni. Zielona gałąź humoru pomaga nam śmiać się z siebie, gdy popełnimy jakąś gafę, przejęzyczymy się lub zdarzy nam się napisać coś podobnego do tego ogłoszenia: \"Używaną maszynę do pisania w dobrym stanie sprzeda sekretarka z długim wałkiem\". Zielona gałąź wdzięczności. Zielone gałęzie wdzięczności są doskonałym miejscem dla skowronków szczęścia. Gdy wdzięczność zagości w naszych sercach, nie będzie w nich miejsca na użalanie się nad sobą, na urazy czy rozgoryczenia. Wdzięczność przyciąga dalsze dobrodziejstwa, zwłaszcza gdy z pokorą i radością wyrażamy nasze dziękczynienie Bogu i tym, którzy byli dla nas zachętą i natchnieniem. William Arthur Ward |
2008-10-15 (23:25)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12205 ![]() | wpis nr 157 960 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Księżyc znad obłoków Ściany domu bieli, Dzieli mnie sto kroków Od twojej pościeli. Pod księżycem brodzę Srebrną drogą polną, Iść mi po tej drodze Do ciebie nie wolno. Mnożą się tęsknoty Serca spragnionego, Szaro-bure koty Snu twojego strzegą... Otwórz okiennicę, Wychyl dłonie swoje, Spójrz, jak pod księżycem Zakochany stoję; Spójrz, jak w górze lata Anioł srebrnolicy I na mapie świata Szuka Mogielnicy. /Jan Brzechwa |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 96 97 98 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |