Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 91 92 93 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid |
2008-09-20 (08:21)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 580 [ CZCIONKA MONOSPACE ] !!Krzyk Dzieci,których rodzice lub jedno z nich uzależnione jest od alkoholu!! ..........Wódko pozwól żyć!!!..................... Tato(Mamo)dlaczego nie przestaniesz pić Nie pozwolisz nam,normalnie żyć... Ciągle przepijasz dochody swe Nie myślisz już nic... My po prostu ,nie mamy,za co żyć... Dlaczego dzieci twe,na ulicy Do ciebie nie przyznają się Bo wstyd im że... Ty ciągle zataczasz się Wódka zaczęła rządzić,twym rozumem Nie wiesz co to uczucie Bo już kochać nie umiesz Tato,tato(Mamo,mamo)wylecz się Bo my twoje dzieci,stoczymy się Człowiek głodny-to tak jak zwierz Nie myśli,czy dobrze czyni Bo złakniony jest. Wśród rówieśników Czuje się gorzej niż źle Bo wytykany palcami jest Wówczas trafia na drogę zła Idzie i kradnie Bo nie chce żyć tak Tato,tato(Mamo,mamo)obudź się Idź na leczenie.swe życie zmień Odbij się w końcu,od tego dna Rodzina cię błaga:nie rób więcej tak Spróbujmy wspólnie przerwać Gehennę tą,na nowo odbudujemy Nasz wspólny \"DOM\" Pomożemy tobie,z tego wyrwać się Bo Tato,tatusiu(Mamo,mamusiu) My kochamy cię Pragniemy razem,z życiem zmagać się Dlatego Krzyczymy Tato,tatusiu (Mamo,mamusiu)poddaj leczeniu się Bo bardzo,bardzo potrzebujemy cię (K.Romanowska) |
2008-09-20 (18:20)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 643 [ CZCIONKA MONOSPACE ] OBUDŹ SERCE... Nie oglądaj się za siebie W smutki, które zgasły, Które chmurą zasłoniły Oczy dobrej gwiazdy. Nie oglądaj się za siebie - W życiu naszym panta rhei, Oprócz tego, co niezmienne: Wiary i nadziei. Po zimowych dniach Kwiatem sypnie maj I na ziemi będzie kiedyś Zwykły, ziemski raj. Z obudzonych serc Dobra spłynie w bród, By nakarmić nim świat cały... Wierzę w taki cud. Nie pochylaj głowy nisko, Spójrz na lazur nieba: Ciemne chmury wiatr rozwiewa I złej gwiazdy nie ma. Ktoś do Ciebie dłoń wyciąga... Nie trać ani chwili więcej. Czas przemija i ucieka - Obudź znowu serce! Chwytaj wszystkie dni, Póki Twoje są. Spiesz się kochać świat i ludzi, Nim zadzwoni dzwon... Kochaj świt i zmierzch, I codzienny trud. Złoty warkocz życia splataj. ŻYCIE - TO JEST CUD... http://www.youtube.com/watch?v=CIKQBN_KiUQ |
2008-09-22 (01:32)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 812 [ CZCIONKA MONOSPACE ] SCHYŁEK LATA /Kasia Stankiewicz/ Chodź, zabiorę Cię na spacer. Nic, że piąta rano jest. Świt - to chyba najpiękniejsza Pora dnia... Ja sukienkę włożę nową, Chociaż trawa mokra jest. Pod spojrzeniem Twoim znowu Zmienię się... Kochaj mnie... Możesz wziąć mnie za rękę, Możesz też śmiać się ze mnie... Kochaj mnie... Możesz czasem nie mówić, Czasem możesz nie lubić... Kochaj mnie... Skryj pod swetrem zielonym W ciemność, co uspokoi... Kochaj mnie... Ze mną Twoje niebo Ma już mój kształt... A ja rosę mam na twarzy... A Ty na mnie patrzysz znów... Gdy wyjeżdżasz za daleko - Jest mi źle... I pokrzywy rosną na mnie - Teraz jest ich trochę mniej... Pod spojrzeniem Twoim zwykle Zmieniam się... Kochaj mnie... Możesz wziąć mnie za rękę, Możesz też śmiać się ze mnie... Kochaj mnie... http://www.youtube.com/watch?v=gbaRKKpYIqE |
2008-09-22 (01:39)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 813 [ CZCIONKA MONOSPACE ] NAJPIĘKNIEJSZE MIŁOŚCI /Jonasz Kofta/ Najpiękniejsze są miłości, których nie ma Które jutro może przyjdą albo nie Najpiękniejsze są miłości, których nie ma Światło z nieba - nie wiadomo, jak i gdzie Najpiękniejsze są miłości niewiadome Nie wiadomo kiedy, gdzie, dlaczego, jak Niewiadome może wyjść zza rogu domu Więc się nie zdziw Kiedy Ciebie porwie wiatr I jak długo jeszcze będziesz na nią czekał Może tydzień, może miesiąc, może więcej Wszystko jedno co się stanie - Najpiękniejsze jest czekanie Uwierz w prawdę wyśpiewaną W tej piosence Tylko kiedyś - może jutro, może dalej Coś się zmieni. Może Ci przybędzie lat I obejrzysz się przez ramię Powiesz, że piosenka kłamie Mówi pamięć, że nieprawda, że jest tak Najpiękniejsze są miłości, które były Są jak stare wino, kiedy płynie czas Najpiękniejsze są miłości, które były Taka chwila przyjdzie na każdego z nas Najpiękniejsze są miłości przedawnione Dnia któregoś stwierdzisz taki prosty fakt Może trochę brak Ci siły Może trochę świat niemiły I już nie chcesz, by Cię porwał wiatr Najpiękniejsze są miłości, których nie ma... |
2008-09-22 (12:48)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 838 [ CZCIONKA MONOSPACE ] KIEDY MÓWISZ... Nie płacz w liście, nie pisz, że los Ciebie kopnął. Nie ma na ziemi sytuacji bez wyjścia. Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno. Odetchnij, popatrz... Spadają z obłoków małe i wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia. A od zwykłych rzeczy naucz się spokoju. I zapomnij, że j e s t e ś, gdy mówisz, że k o c h a s z... /ks. Jan Twardowski/ |
2008-09-22 (13:16)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 839 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Do drugiego człowieka Jaka długa i trudna jest droga Do ciebie drugi człowieku Już mi się wydało Że stanąłem na progu I że za chwilę będę u ciebie Ale gdy przestąpiłem próg Ściany izby nagle się rozpadły I znalazłem się pośrodku Nieznanej przymglonej przestrzeni Stąpałem jakby po omacku A gdy się nieco rozjaśniło Ucieszyłem się niezmiernie Bo myślałem, że wszedłem Na łąkę twojej dobroci I że jaskry mam na przewodników Ale nie cieszyłem się długo Bo nagle ziemia zjeżyła się Ostrą tarniną I zaraz stanęła Skalną zaporą góry Raniąc nogi i ręce Przedzierałem się Przez dzikie tarniny i głogi Bawiłem się nadzieją Że gdy przejdę górę Stanę na miękkim brzegu Niedokończonej krainy miłości I już tam zostanę Ale zsuwając się wolno I ostrożnie Po drugiej stronie góry Na próżno szukałem dla stopy Miękkiego, bezpiecznego oparcia Schodziłem coraz niżej Ale wciąż byłem na skale Aż doszedłem do miejsca Z którego ujrzałem dno A na nim płomienny napis - Jaskinia nieszczęścia Więc przerażony zacząłem Uciekać z powrotem Znów przeszedłem górę Szybko biegłem przez łąkę Bojąc się cierniowych niespodzianek Powróciłem do siebie I nawet się ucieszyłem Swoją zapłakaną Doliną smutku J. Kawalec. |
2008-09-22 (13:55)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 844 [ CZCIONKA MONOSPACE ] minęło siedem dni, gdy wszystko było juz gotowe, Bóg na obłoku przysiadł i podrapał się w siwą głowę. Są góry, morza, lasy, rzeki, są bagna i pustynia, jest słoń, jest wielbład i jest człowiek, i nawet - zwykła świnia... Pozornie wszystko jest w porządku, niczego nie brakuje... Skąd więc to puste miejsce w kątku, gdzie nic nie pomrukuje? Wziął Bóg dwie gwiazdy - małe, złote, i wyciął kontur z nieba, i szepnął - będziesz moim kotem, do szczęścia kota mi trzeba. I z kotem na kolanach siadł, i mruknął - tak mi się zdaje, że raj bez kota - jakbym zgadł- nie do końca bylby rajem. Katarzyna Ryrych |
2008-09-24 (23:46)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 135 [ CZCIONKA MONOSPACE ] „ SZCZĘŚCIE „ /Halina Poświatowska/ Mam szczęście! krzyczą dzieci chwytając piłkę z nurtów wody A ono - na niebie świeci roześmiane złotem - młode Wyciągnij rękę - zamknij płonący krążek w pięści i głośno - głośno krzyknij - MAM SZCZĘŚCIE !!! - |
2008-09-26 (11:46)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 282 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"GAD\" /Bolesława Leśmian/ \"Szła z mlekiem w piersi w zielony sad, Aż ją w olszynie zaskoczył gad. Skrętami dławił ująwszy wpół, Od stóp do głowy pieścił i truł. Uczył ją wspólnym namdlewać snem, Pierś głaskać w dłonie porwanym łbem. I od rozkoszy trwalszej nad zgon, Syczeć i wić się,i drgać jak on. Już me zwyczaje miłosne znasz, Zwól,że przybiorę królewską twarz. Skarby dam tobie z podmorskich den, Zacznie się jawa - skończy się sen! Nie rzucaj łuski,nie zmieniaj lic! Nic mi nie trzeba i nie brak nic. Lubię,gdy żądłem równasz mi brwi I z wargi nadmiar wysysasz krwi. I gdy się wijesz wzdłuż moich nóg, Łbem uderzając o łoża próg. Piersi ci chylę jak z mlekiem dzban! Nie żądam skarbów,nie pragnę zmian. Słodka mi śliny wężowej treść - Bądź nadal gadem i truj ,i pieść |
2008-09-26 (11:48)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 283 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dlaczego...? Dlaczego się złoszczę, jeśli ucieknie mi tramwaj i muszę kawałek przejść na piechotę? Przecież wiem: w niektórych krajach za garść ryżu ludzie biegają cały dzień między dyszlami rikszy. Dlaczego skarżę się na chwilowe niedomagania i martwię się zmarszczkami, piegami ? Przecież wiem: tysiące ludzi cierpi na nieuleczalne choroby, tysiące ludzi są prześladowane za wyznanie lub kolor skóry albo bez powodu, za nic. Dlaczego mam ochotę kląć, jeśli muszę czasem postać w kolejce, poczekać, wyjść na deszcz. A kiedy nie dostanę punktualnie jedzenia, to zapominam, że miliony głodnych nigdy nie zasiadają do nakrytego stołu? Jesteśmy śmieszni i zwariowani: zatruwamy sobie i innym życie głupstwami, a powinniśmy być zadowoleni i wdzięczni, każdego dnia na nowo ze wszystkich dobrych rzeczy, na jakie nie zasłużyliśmy. Jesteśmy chorzy, mamy gorączkę. Nowa gorączka to chorobliwe samolubstwo. \"Nie zapomnij o radości\" Phil Bosmans |
2008-09-26 (16:10)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 155 303 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ........ SYNU…........ Wiem, że kiedyś byłeś już na dnie Przez co przeszedłeś Wygrałeś to, synu Teraz już niczego nie bój się Czujesz? Jestem w pobliżu Widzę w Tobie moc i siłę Dajesz mi tyle. Wielkie dzięki Jesteś dla mnie Wielkim Mistrzem Swej kobiety i ciała wielbicielki Co dzień uczysz mnie Na problem patrzeć z góry Nie tracić wiary w życie Jesteś moją inspiracją Ta piosenka - dla Ciebie Dedykacją Nic nie musisz udowadniać mi Błędów swych uzasadniać Ważne, abyś na to przystał Dla mnie zawsze i wszędzie Będziesz błyszczał Było lepiej, było gorzej Myślałeś, że Bóg już nawet Nie pomoże To, co było - jest legendą Teraz jesteś ze mną Wiem, że kiedyś byłeś już na dnie... Teraz już niczego nie bój się Jestem w pobliżu... /wyk. Sistars/ http://www.youtube.com/watch?v=BGcF76pbDII |
2008-09-26 (16:55)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 155 311 [ CZCIONKA MONOSPACE ] » Arrivederci moja dziewczyno>> Kto ciebie przysłał, dziewczyno I kto rozbudził nocy tej mrok, mój sen W moich ramionach byłaś zgubiona Moja dziewczyno odchodzisz znów. Arrivederci, moja dziewczyno żegnam ciebie, choć dobrze to wiem, ty wrócisz do mnie, jak dzień. Arrivederci, moja dziewczyno razem z nocą odeszłaś, lecz wiem, powrócisz jak dzień. Wołam twe imię, dziewczyno Nie mine rok, gdy wrócisz, gdzie mój dom Będziemy razem, na zawsze razem, Bo nigdy więcej nie powiem już: Arrivederci, moja dziewczyno żegnam ciebie, choć dobrze to wiem, ty wrócisz do mnie, jak dzień. Arrivederci, moja dziewczyno razem z nocą odeszłaś, ja wiem, kiedyś do mnie powrócisz, jak dzień. Arrivederci, wróć ja wiem, że powrócisz, arrivederci... Arrivederci, moja dziewczyno razem z nocą odeszłaś, lecz wiem, powrócisz jak dzień. Arrivederci... |
2008-09-26 (17:20)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 155 317 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Czasu się nie zatrzyma Czas ci zabierze urodę Lecz serce zmarszczek nie ma serce jest zawsze młode Wszystko na świecie się zmieni I ludzie się zmieniają,poróżnią Miłość zostaje niezmienna Na miłość nie jest za późno Czas wiele śladów zaciera Czas bywa bez litości Czas daje i zabiera Lecz nie zabierze miłości Coś ci uleci z pamięci Na coś ci sił już nie staje Na coś po prostu brak chęci Lecz miłość w sercu zostaje Jeśli masz w sercu swoim smutek, żale i złości Wyrzuć zapomnij o nich Zrób miejsce dla miłości Czas szybko się przemyka Czas niszczy ale i tworzy Jakieś drzwi za tobą zamyka Lecz inne ci wnet otworzy Nie obwiniaj go i nie zatrzymuj Idź z nim i nie ustawaj Gdy daje miłość - podziękuj Bierz ją ale i dawaj Czas mija nieubłagalnie I ciebie z sobą zabierze Zawsze coś po nas zostanie Że pustka- ja w to nie wierzę Nie mów, Że czas wciąż ucieka Idź z nim jak z przyjacielem Rozdawaj swą miłość człowieku Miłości nigdy za wiele. |
2008-09-27 (22:17)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 490 [ CZCIONKA MONOSPACE ] NAJPIĘKNIEJSZE SERCE Pewien młodzieniec chwalił się że ma najpiękniejsze serce w dolinie. Chwalił się nim na rynku i zebrał się ogromny tłum by je podziwiać bowiem było w swym kształcie perfekcyjne. Nie miało żadnej skazy, było przepiękne, gładkie i błyszczące. Biło bardzo żywo. Chłopak krzyczał na cały głos że nikt nie ma piękniejszego serca od niego i wszyscy mu potakiwali bowiem jego serce było idealne. Jednak w pewnym momencie jakiś strzec z tłumu krzyknął: Dlaczego twierdzisz że twoje serce jest najpiękniejsze skoro moje jest o wiele piękniejsze od twojego. Młodzieniec bardzo się zdziwił słysząc te słowa a potem spojrzał na serce starca i się zaśmiał. Serce starca biło bardzo żywo, być może nawet żywiej od serca młodzieńca ale było to serce poorane rozlicznymi bruzdami, serce w którym było wiele brakujących kawałków. Wiele tez w nim było kawałków które do tegoż serca nie pasowały. Było to serce brzydkie które w żaden sposób nie mogło się równać z nieskazitelnym sercem młodzieńca. Chłopak zapytał się dlaczego starzec uważa że jego serce jest piękniejsze skoro wszyscy widzą, że nie jest ono nawet w części tak piękne jak jego własne serce. Wtedy starzec rzekł, że w życiu nie zamieniłby tego serca na serce młodzieńca. Powiedział też aby młodzieniec spojrzał na jego serce i wskazując na blizny rzekł. Widzisz te blizny i brakujące kawałki. Nie ma ich tu dlatego, że ofiarowałem je z miłości dla wielu osób a niesie to ryzyko bo często się zdarza, że sami ofiarowujemy uczucie dla innych , ale oni nie dają nam nic w zamian. Stąd te blizny bo choć dałem im cześć swojego serca, oni nie dali mi nic. Jeśli natomiast spojrzysz uważnie dostrzeżesz, że wiele kawałków do mojego serca niezupełnie pasuje. Są to kawałki serca innych, które oni mi ofiarowali i które znalazły stałe miejsce w moim sercu. Dlatego moje serce jest piękniejsze od twojego. Natomiast te bruzdy, które widzisz zrobili ludzie nieczuli, ludzie, którzy mnie zranili. Wtedy młodzieniec spojrzał na starca, zrozumiał i zapłakał. Potem wziął kawałek swojego przepięknego serca i ofiarował go starcowi, a starzec zrobił to samo. Padli sobie w ramiona i rozpłakali się po czym odeszli razem w wielkiej przyjaźni. Młodzieniec włożył część serca starca do swojego serca w miejsce brakującego kawałka który dał starcowi. Ten nowy kawałek pasował tam, choć nie idealnie, co zmąciło doskonałą harmonię serca młodzieńca. Nigdy jednak wcześniej serce młodzieńca nie było tak piękne jak w tym momencie i młodzieniec dopiero teraz to zrozumiał /Bruno Ferrero/ |
2008-09-27 (22:24)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 493 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Bajka o uczuciach Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość. Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili. Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu - miłość poprosiła o pomoc. Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała: - Bogactwo, czy możesz mnie uratować ? Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie. - Odpowiedziało Bogactwo. Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem. - Dumo, zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość. Niestety nie mogę cię wziąźć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle. Na zbutwiałej lódce podpłynal Smutek. - Smutku, zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość, Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam. - Odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal. Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc. Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu... Nagle Miłość usłyszała: - Chodź! Zabiorę cię ze soba ! - powiedział nieznajomy starzec. Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca. Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy. - Powiedz mi proszę, kto mnie uratował ? - To był Czas. - Odpowiedziała Wiedza. - Czas ? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł ? - Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość. - Odrzekła Wiedza. |
2008-09-27 (22:26)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 494 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Przychodzi do mnie nocą, bierze mię w ramiona I jest mi dobrze, cicho, choć nie wiem, kto ona... Mówi, że są podniebne, zawrotne przełęcze, Gdzie stopy tylko jasne opierają tęcze; Że w skalne pustki schodzi głusza taka cicha, Że słychać, jak rozgrzany głaz żar słońca wdycha; Że pomiędzy leśnymi, dzikimi wykroty Spoczywa zakopany tajemnie skarb złoty; Że są wody umarłe pod zielona pleśnią W ostępach tak zapadłych, że o wichrach nie śnią; Że nocą ponad ciemne, grząskie trzęsawiska Błękitny lata ognik, migota i błyska; Że nie wszystko odarto z tajni i uroku I jest gdzie duszą błądzić o wieczornym zmroku. Szeptem swym mnie usypia u białego łona I jest mi dobrze , cicho, choć nie wiem, kto ona... [Leopold Staff] |
2008-09-27 (22:27)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 496 [ CZCIONKA MONOSPACE ] *Jesienny pan* Choć nie wiem kto to jest i nie wiem skąd go znam, czasem spotyka mnie jesienny śmieszny pan. Parasol wielki ma i zmartwień trochę też, przez pusty idzie park w czerwony liści deszcz. Lecz gdy ostatni liść, ze smutnych spadnie drzew, on razem z białą mgłą rozpływa się. Gdy park pożółknie znów, powróci znowu tam, jesieni szukać barw, jesienny śmieszny pan. A wtedy spotkam go i pójdę z nim przez park, on będzie blisko tak jak mgła jak wiatr. Gdy świat pożółknie znów i biała wzejdzie mgła, będziemy razem szli jesienny pan i ja. [Z repertuaru Ireny Santor ] |
2008-09-27 (22:31)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 498 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Prawdziwie Cudownym jest opanowanie Umysłu, tak Trudnego do Okiełznania, zawsze Prędkiego w chwytaniu Wszystkiego, czego tylko Zapragnie. Opanowany Umysł przynosi Szczęście.\" Budda |
2008-09-27 (22:38)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 501 [ CZCIONKA MONOSPACE ] OZYMANDIAS Podróżnik, wracający z starożytnej ziemi, Rzekł do mnie: \"Nóg olbrzymich z głazu dwoje sterczy Wśród puszczy bez tułowia. W pobliżu za niemi Tonie w piasku strzaskana twarz. Jej wzrok szyderczy, Zacięte usta, wyraz zimnego rozkazu Świadczą, iż rzeźbiarz dobrze na tej bryle głazu Odtworzył skryte żądze, co, choć w poniewierce, Przetrwały rękę mistrza i mocarza serce. A na podstawie napis dochował się cało: \"Ja jestem Ozymandias, król królów. Mocarze! Patrzcie na moje dzieła i przed moją chwałą Gińcie z rozpaczy!\" Więcej nic już nie zostało: Gdzie stąpić, gruz bezkształtny oczom się ukaże I piaski bielejące w pustyni obszarze.\" [Percy B.Shelley] przeł. Adam Asnyk * Ozymandias - drugie imię Ramzesa II Wielkiego, faraona z XIX dynastii, władcy Egiptu. |
2008-09-27 (22:40)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 155 502 [ CZCIONKA MONOSPACE ] MOTYL „Na wonnej łące, z siatkami w ręku, Chłopcy, dziewczynki, zebrani społem, Gonią motyle, co pełne wdzięku, Barwnym nad nimi krążą wciąż kołem. Ileż tu śmiechu, gwaru i ruchu, Z jakim to wszystko robią zapałem! „Aha ! Jaś krzyknął: mam cię mój zuchu, Już mi nie umkniesz, już cię złapałem!” Motyl nie umknie,- ale to boli, Że on u Ciebie zginie w niewoli!” [Władysław Bełza] |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 91 92 93 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |