Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 90 91 92 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid |
2008-09-16 (23:54)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 181 [ CZCIONKA MONOSPACE ] KTÓŻ JEJ NIE KOCHA ? O Polsko moja! tyś pierwsza światu Otwarła duchem tajemnic wrota, Czeluść, co błyszczy święta i złota, Królestwo potęg i majestatu. I w tobie widać bijące serca, Zjawisk ci widać otwarte łona, A ty jak orzeł w duchy wpatrzona, W stronę prawdziwą stworzeń kobierca, Widzisz, jak silna dłoń robotnika Napina postaw, wiąże tkaninę, Złotą i srebrną nicią przemyka, Wieki sprowadza w jedną godzinę. Nie zna przypadku ani humoru, Ani się cofa, ani kołysze — Według jednego Chrystusa wzoru Wszystko na ziemi wiąże i pisze. Raduj się, Polsko! Tobie słodycze Wiedzy i mądrość, i moc przychodzi — Anioł twój patrzy w Boga oblicze, W Bogu pracuje, z miłości rodzi Tą siłą, która skrą jest przed Panem, Zaledwo w duchów świecie zjawiona... On tu widzialnym tryska wulkanem, Świat w piorunowe ciska ramiona. (z internetu) Tak mi się te słowa spodobały że się u Ciebie zatrzymały Przeto niech każdy o tym wie iż Polak przy Bogu zawsze trwać chce. |
2008-09-17 (00:38)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 182 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"O jesieni, o jesieni \" Niech się wszystko odnowi, odmieni.... O jesieni, jesieni, jesieni ..... Niech się nocą do głębi przeźrocza nowe gwiazdy urodzą czy stoczą, niech się spełni, co się nie odstanie, choćby krzywda, choćby ból bez miary, niesłychane dla serca ofiary, gniew czy miłość, życie czy skonanie, niech się tylko coś prędko odmieni. O jesieni!... jesieni! ... jesieni! Ja chcę burzy, żeby we mnie z siłą znowu serce gorzało i biło, żeby życie uniosło mnie całą i jak trzcinę w objęciu łamało! Nie trzymajcie, nie wchodźcie mi w drogę już się tyle rozprysło wędzideł ... Ja chcę szczęścia i bólu, i skrzydeł i tak dłużej nie mogę, nie mogę! Niech się wszystko odnowi, odmieni! ... O jesieni! ... jesieni! ... jesieni...! /Kazimiera Iłłakowiczówna/ |
2008-09-17 (10:21)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 196 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jak myślisz, czy tam, za ostatnią już ciszą, Tam, skąd się listów nie pisze Nasze czułe dusze dwie znowu rozpoznają się I czy spotkają się? Czy dusze znają mowę dotyku? Czy wymieniają spojrzenia? Czy mijają się w milczeniu, Czy w nieznanym nam języku rozumieją się? Szczęśliwi w niewiedzy znajdą pocieszenie. Jak dobrze mi z nadzieją że nie ma nieistnienia. Czy dusze są tu, obok nas, jak powietrze? Czy są odległe, jak gwiazdy? Czy unoszą się na wietrze Albo cicho wiją gniazda z przedwieczornej mgły? Szczęśliwi w niewiedzy znajdą pocieszenie. Jak dobrze mi z nadzieją że nie ma nieistnienia. Czy myślisz, że tam niskie lipcowe słońce Da swego ciepła nam więcej? I czy dusze nasze na rozgadanej wonnej łące będą mogły trzymać się za ręce? |
2008-09-17 (23:15)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 300 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Rozłączenie Rozłączeni - lecz jedno o drugim pamięta; Pomiędzy nami lata biały gołąb smutku I nosi ciągłe wieści. Wiem, kiedy w ogródku, Wiem, kiedy płaczesz w cichej komnacie zamknięta; Wiem, o jakiej godzinie wraca bolu fala, Wiem, jaka ci rozmowa ludzi łzę wyciska. Tyś mi widna jak gwiazda, co się tam zapala I łzę różową leje, i skrą siną błyska. A choć mi teraz ciebie oczyma nie dostać, Znając twój dom - i drzewa ogrodu, i kwiaty, Wiem, gdzie malować myślą twe oczy i postać, Między jakimi drzewy szukać białej szaty. Ale ty próżno będziesz krajobrazy tworzyć, Osrebrzać je księżycem i promienić świtem: Nie wiesz, że trzeba niebo zwalić i położyć Pod oknami, i nazwać jeziora błękitem. Potem jezioro z niebem dzielić na połowę, W dzień zasłoną gór jasnych, w nocy skał szafirem; Nie wiesz, jak włosem deszczu skałom wieńczyć głowę, Jak je widzieć w księżycu odkreślone kirem. Nie wiesz, nad jaką górą wschodzi ta perełka, Którąm wybrał dla ciebie za gwiazdeczkę-stróża? Nie wiesz, że gdzieś daleko, aż u gór podnóża, Za jeziorem - dojrzałem dwa z okien światełka. Przywykłem do nich, kocham te gwiazdy jeziora, Ciemne mgłą oddalenia, od gwiazd nieba krwawsze, Dziś je widzę, widziałem zapalone wczora, Zawsze mi świecą - smutno i blado - lecz zawsze... A ty - wiecznie zagasłaś nad biednym tułaczem; Lecz choć się nigdy, nigdzie połączyć nie mamy, Zamilkniemy na chwilę i znów się wołamy Jak dwa smutne słowiki, co się wabią płaczem. Juliusz Słowacki |
2008-09-18 (07:55)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 310 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ks.Jan Twardowski \'\'Śpieszmy sie kochać ludzi...\'\' Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko to co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle sie staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon żeby widzieć naprawdę zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić sie lub umrzeć kochamy wciąż za mało i stale za późno Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny Śpieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą... |
2008-09-18 (08:39)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 312 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ile razem dróg przebytych? Ile razem dróg przebytych? Ile ścieżek przedeptanych? Ile deszczów, ile śniegów wiszących nad latarniami? Ile listów, ile rozstań, ciężkich godzin w miastach wielu? I znów upór, żeby powstać i znów iść, i dojść do celu. Ile listów, ile rozstań, ciężkich godzin w miastach wielu? I znów upór, żeby powstać i znów iść, i dojść do celu. Ile w trudzie nieustannym wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń? Ile chlebów rozkrajanych? Pocałunków? Schodów? Książek? Ile lat nad strof stworzeniem? Ile krzyku w poematy? Ile chwil przy Beethovenie? Przy Corellim? Przy Scarlattim? Twe oczy jak piękne świece, a w sercu źródło promienia. Więc ja chciałbym twoje serce ocalić od zapomnienia. /Konstanty Ildefons Gałczyński/ |
2008-09-18 (09:41)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 315 [ CZCIONKA MONOSPACE ] .....Chwila wspomnień....... Za późno o kilka lat Dostałam zaproszenie na bal Wymarzona suknia złote buty i szal Myślałam Czy to w żyłach krew czy wino Skąd ten słodki lęk Czy to szatan szepce ,,pij i tańcz dziewczyno jeśli przed czymś uciec chcesz\" Za późno o kilka lat Myślałam Czy to w żyłach krew czy łzy Skąd w kieliszku białe wino I czemu on nie mówi do mnie nic Tylko tańczy z inną dziewczyną Za późno o kilka lat Na dzień który może się zdarzyć Na powrót do świata marzeń Na powrót do świata marzeń A dziewczyna zniknie z twego życia jak tęcza I pocierpi żeby nie pamiętać Myślałam....... /autor:AGATA BUDZYŃSKA / |
2008-09-18 (09:49)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 317 [ CZCIONKA MONOSPACE ] KIEDY UMRĘ, KOCHANIE… /wyk. Janusz Radek wg tekstu H. Poświatowskiej/ Kiedy umrę, Kochanie Gdy się ze słońcem rozstanę I będę długim przedmiotem smutnym Czy mnie wtedy przygarniesz Ramionami ogarniesz Naprawisz, co popsuł los okrutny Często myślę o Tobie Często piszę do Ciebie Głupie listy - w nich miłość Głupie listy - w nich uśmiech Potem w piecu je chowam Płomień skacze po słowach Nim spokojnie w popiele nie uśnie Patrząc w płomień, Kochanie Myślę - co też się stanie Z moim sercem miłości głodnym A Ty nie pozwól przecież Żebym umarł w świecie Który ciemny jest, który Ciemny jest i chłodny Kiedy umrę, Kochanie Gdy się ze słońcem rozstanę I będę długim przedmiotem smutnym Czy mnie wtedy przygarniesz Ramionami ogarniesz Naprawisz, co popsuł los okrutny Często myślę o Tobie Często piszę do Ciebie Głupie listy - w nich miłość Głupie listy - w nich uśmiech A ty nie pozwól przecież Żebym umarł w świecie Który ciemny jest, który Ciemny jest i chłodny... http://www.youtube.com/watch?v=XX1poSrDa4A |
2008-09-18 (10:01)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 321 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ZIMNO NIE BĘDZIE MI POTWORNIE... Gdy już wybiją moje dzwony A powóz trumną obciążony Ruszy.. Kiedy nadejdzie smutny koniec I przed konduktem będą dzwonić Oni... W ciszy, nieśmiało, smutnym okiem Oglądać będą moje zwłoki Z którymi... I z pysznym księdzem, bez krzty trwogi Przemierzę rzędy obcych mogił Gdzie... Przed mym konduktem, czernią zdobnym Nieść będzie dumnie krzyż żałobny Ktoś... Nie będę słyszała głuchych tonów Śmiertelnie rozdzwonionych dzwonów Moich... Nie przeklnę czasu... Nie klęknę kornie Zimno nie będzie mi potwornie I już.. Nie będę kochała... pisała w nocy... Będę poddana kadzidlanej mocy I... Już nie będę mogła żałować I już nie będę obejmować Ciebie... Lecz nie wyrzeknę się mych dni... Piękne za życia śniłam sny Z Tobą... A Ty pomyślisz: \"Ona już śpi... Nie wrócą nigdy tamte dni Nasze...\" |
2008-09-18 (11:59)![]() Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774 ![]() | wpis nr 154 326 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Zgodnie z prośbą \"telimeny\" z czatu - podaję tu informację iż w ostatnich latach na fonograficznym rynku wydawniczym pojawiła się XIII księga \"Pana Tadeusza\" Aleksandra hr.Fredro w interpretacjach Daniela Olbrychskiego (pt.\"Chwasty polskie\") oraz śp.Marka Walczewskiego. |
2008-09-18 (12:17)![]() Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774 ![]() | wpis nr 154 327 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"telimena\": Jeżeli natomiast interesuje Cię jedynie sam tekst to masz go tu: http://www.polskiinternet.com/polski/rozr/poezja2.htm Pzdr. |
2008-09-18 (15:40)![]() Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774 ![]() | wpis nr 154 358 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Zwracam uwagę iż na dole tej strony z XIII księgą są też inne znane erotyki - zarówno hr.Fredro jak i innych autorów. |
2008-09-18 (23:25)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 430 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Róża*******Adam Asnyk***** **************************+ Ach ta róża! ach ta róża! Co się w twoje okno wdziera, Na pokusy mnie wystawia, Sen i spokój mi odbiera... Wciąż z zazdrością myślę o niej, Choć jej nie śmiem dotknąć ręką, Bo mnie gniewa, że bezkarnie Patrzy nocą w twe okienko. Rad bym nieraz rzucić wzrokiem, Błądząc w wieczór po ogrodzie, Rad bym dojrzeć... ale zawsze Stoi róża na przeszkodzie! Ona winna! ona winna! Że ciekawość moję draźni, Bo gdzie sięgać wzrok nie może - Sięga siła wyobraźni. Odtwarzając piękność twoję, Coraz bardziej tracę głowę, Zamiast pączków - zawsze widzę Twe usteczka karminowe. A gdy jeszcze wonne kwiaty Poosrebrza blask księżyca, Wtedy, wtedy w każdej róży Widzę tylko twoje lica. A myśl coraz dalej biegnie - I wypełnia postać cudną, I odsłania wszystkie wdzięki... Bo fantazję wstrzymać trudno. Widzę ciebie na wpół senną, Snem rozkoszy rozmarzoną, Widzę włosów splot jedwabny, Śnieżną falą drżące łono I te usta, co miłośnie Wpółotwarte - chcą czarować; I rozważam: co za rozkosz Takie usta pocałować! Krew się ogniem w żyłach pali, Chcę ten obraz pieścić wiecznie... Lecz przy róży - pod okienkiem Stać młodemu niebezpiecznie. Gdybym tylko mógł być pewny, Że cię, piękna, nie oburzę, Byłbym, byłbym już od dawna Pod twym oknem zdeptał różę. |
2008-09-18 (23:32)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 432 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Kocham jutro\"/W.Młynarski/ Kolejny dzień zamyka bramy I słońce w głębi mórz się skryło, Oto czas przeszły dokonany To już historia, to już było Niczego zmienić w tym nie mogę, Lecz przez zakręty życia mego Mogę wyruszyć w dalszą drogę Z nadzieją nową i dlatego Kocham jutro Z jego każdą obietnicą Z jego wielką tajemnicą Kocham jutro Kocham jutro Co porwane myśli sklei Które bratem jest nadziei Kocham jutro Kocham jutro Co mi każe mylnie sądzić Głupio pytać, ciężko błądzić Kocham jutro Kocham jutro Co objawi mi ład życia W zadziwieniu i w zachwycie Kocham jutro... Jutro ciekawi mnie ogromnie Jest szansą, która wszystko zmienia, Dlatego nie spisuję wspomnień Ale notuję swe marzenia Marzenia kształt szalony mają Są rozpalone do białości I chociaż rzadko się spełniają To nie umniejsza mej miłości Kocham jutro Kocham świt w Ardeńskim Lesie Co odmianę mi przyniesie Kocham jutro Kocham jutro Kocham życie w ciągłym biegu Ślad na piasku, ślad na śniegu Kocham jutro Kocham jutro Kwiaty, co twój balkon zdobią Nuty, które się sposobią Kocham jutro Nie patrz smutno Odgoń z czoła chmurę ciemną Dłoń mi podaj i wraz ze mną Kochaj jutro... Kocham jutro Z jego każdą obietnicą Z jego wielką tajemnicą Kocham jutro Kocham jutro Co mi każe mylnie sądzić Głupio pytać, ciężko błądzić Kocham jutro Kocham jutro Co objawi mi ład życia W zadziwieniu i w zachwycie Kocham jutro... Kocham, kocham, kocham... |
2008-09-18 (23:33)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 433 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wojciech Młynarski Lubię wracać tam gdzie byłem Co dzień nas gna W nowe strony zadyszany czas. W sto dat, w sto spraw Wciąga nas, gna nas. I moje dni Wszechobecny pośpiech, czasu znak Naznaczy mi, Może przez to tak lubię: Lubię wracać tam, gdzie byłem już Pod ten balkon pełen pnących róż, Na uliczki te znajome tak. Do znajomych drzwi Pukać myśląc, czy, Czy nie stanie w nich czasami Ta dziewczyna z warkoczami. Lubię wracać w strony, które znam, Po wspomnienia zostawione tam, By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń, Kilka nut i kilka wierszy z czasów, Gdy kochałeś pierwszy raz. W samym środku zdyszanego dnia Oglądasz się tak jak ja, jak ja. Oglądasz się Tam, gdzie miłość zostawiłaś, spójrz Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz: Lubisz wracać tam gdzie byłaś już Pod ten balkon pełen pnących róż, Na uliczki te znajome tak. Do znajomych drzwi Pukać myśląc, czy, Czy nie stanie w nich czasami Tamten chłopak ze skrzypcami. Lubisz wracać w strony, które znasz, Do mej twarzy tulić swoją twarz, By się przejrzeć w niej, Odnaleźć w niej Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń Kilka nut i kilka wierszy z czasów, Gdy kochałaś pierwszy raz. Śpiewał Zbigniew Wodecki |
2008-09-18 (23:44)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 434 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Trzy jesienie Nie jestem wrażliwa na lata umizgi, Zima też bez zagadek, na ogół, Lecz opętana innym zjawiskiem Wypatrzyłam - trzy jesienie co roku. Ta pierwsza - świąteczna, gdy koniec i kwita Z porządkami wczorajszego lata, I liście fruwają jak strzępy zeszytów, A dymek zanosi słodkawym błękitem. Jak mokro, jak pstro, ile światła. Już pierwsze do tańca zbiegają się brzózki W przejrzystym stroiku na barkach, Strząsają pośpiesznie ulotne swe łezki Na sąsiadkę, ot tak, przez parkan. Lecz bywa to ledwie zadatek splendoru, Liczone minuty - i oto Mknie druga - posępna, jak lekcja pokory, Z nieodwracalnością nalotu. I wszyscy od razu i bledsi, i starsi, Zdewastowany szyk letni, A trąb złocistych marsz coraz dalszy W zapachu odlata, w mgłach rzednie... W tych woniach stygnących, w kotarach tumanu Twarda jakaś czai się wieść. Wiatr szarpnął, odsłonił - i stało się samo, Że wszyscy pojęli: to kończy się dramat, To nie trzecia jesień, to śmierć. Anna Achmatowa |
2008-09-18 (23:55)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 435 [ CZCIONKA MONOSPACE ] KIEDY TĘSKNIĘ... Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś tak dobrze jest czuć Twoje serce gdy we mnie jak ptak zrywa się Kiedy tęsknię wyciągam do Ciebie bezwiednie bezradne jak noc moje ręce dosięgnąć chcą Twoich rąk Kilometry głuchych słów między nami w słuchawce głos pogubił kolor Twych ust Lecz choć dzisiaj tak daleko nam do siebie wiem jedno na pewno zobaczę Cię znów... Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś tak bardzo chcę być blisko Ciebie aż znów w sercu cud staje się Idę dokąd mnie gwiazda prowadzi w zimną noc ogrzewa mnie promyk Twój I choć dzisiaj tak daleko nam do siebiewiem jedno na pewno zobaczę Cię znów... Kiedy tęsknię wyciągam do Ciebie bezwiednie bezradne jak noc moje ręce dosięgnąć chcą Twoich rąk Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś chcę czuć Twoje serce we mnie jak ptak zrywa się Kiedy tęsknię wyciągam do Ciebie bezwiednie moje ręce dosięgnąć chcą Twoich rąk Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś... I jesteś... http://www.youtube.com/watch?v=olwrP5qqx3Y |
2008-09-19 (11:57)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 459 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Idealna partnerka Dawno, dawno temu do pewnego mistrza zen przyszedł człowiek i powiedział, że nie może znaleźć dla siebie partnerki, która by mu odpowiadała i którą kochałby do końca życia. - A jaka miałaby być ta kobieta? - zapytał mędrzec. Człowiek zastanowił się chwilę, a potem rzekł: - Tęsknię do kobiety kochającej, mądrej, odpowiedzialnej, szlachetnej, radosnej, czułej, wrażliwej, delikatnej, pięknej, zmysłowej, zaradnej, silnej, samodzielnej... która kochałaby mnie do końca życia. Dodał jeszcze kilka równie rzadkich cnót, po czym zapytał mnicha, co ma począć. Mędrzec zajrzał mu głęboko w oczy i powiedział: - Znam absolutnie pewny, lecz bardzo trudny sposób, dzięki któremu spotkasz właśnie taką kobietę. - Jaki to sposób?! - zapytał ucieszony człowiek. - Jeśli mi go zdradzisz, oddam ci wszystko, co posiadam! - Niczego od ciebie nie potrzebuję - odpowiedział mistrz. - Musisz mi tylko przysiąc, że z niego skorzystasz. Człowiek przysiągł na wszystkie świętości, że zastosuje się do rady mędrca, a kiedy trochę się uspokoił, mistrz z naciskiem wyszeptał mu do ucha: - Jeśli pragniesz spotkać kobietę kochającą, mądrą, odpowiedzialną, szlachetną, radosną, czułą, wrażliwą, delikatną, piękną, zaradną, silną i samodzielną - to najpierw sam musisz się takim stać. Tylko w ten sposób ją znajdziesz. A nawet jeśli jej nie spotkasz, nie będzie to już wtedy miało dla Ciebie większego znaczenia |
2008-09-19 (17:30)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12201 ![]() | wpis nr 154 516 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dla ciekawych jak wygląda vidmo: http://nasza-klasa.pl/profile/4734265 :):):):):):) |
2008-09-20 (00:34)![]() Data rejestracji: 2008-09-16 Ilość postów: 136 ![]() | wpis nr 154 573 [ CZCIONKA MONOSPACE ] STILL GOT THE BLUES /Gary Moore/ Used to be so easy To give my heart away, But I found out the hard way. There’s a price you have to pay. I found out that love Was no a friend of mine. But I should have known Time after time. So long, it was so long ago... But I’ve still Got the blues for you. Used to be so easy To fall in love again. But I found out the hard way. It’s a road that leads to pain. I found that love Was more than just a game. You’re playing to win, But you lose just the same. So many years Since I’ve seen your face. Here in my heart – There\'s an empty space, Where you used to be... Though the days come and go There is one thing I know: I’ve still Got the blues for you... .........::::::::::::::•♥•::::::::::::::......... NADAL MAM DLA CIEBIE BLUES’A Powinno być tak, Że łatwo jest oddać serce. Lecz odkryłem bolesną drogę. Oto cena, jaką musisz zapłacić. Odkryłem, Że miłość nie była moją przyjaciółką. Powinienem był to wiedzieć Po tylu razach. Tak dawno, to było tak dawno temu... Lecz nadal mam dla Ciebie bluesa. Powinno być tak, Że łatwo jest zakochać się znowu. Lecz odkryłem bolesną drogę. To droga, Która prowadzi ku zadawaniu bólu. Odkryłem, że miłość była czymś więcej, Niż zwykłą grą. Grasz, aby wygrać, Lecz ponosisz ciągle tę samą klęskę. Minęło tyle lat Odkąd widziałem Twoją twarz. Tutaj, w moim sercu, Gdzie powinnaś być Ty - Panuje pustka. Poprzez dni, które Nadchodzą i odchodzą, Jedno wiem: Nadal mam dla Ciebie bluesa... http://www.youtube.com/watch?v=4O_YMLDvvnw /przekł. wolny własny/ |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 90 91 92 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |