Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 85 86 87 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid |
2008-05-14 (14:33)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 137 202 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Zofia Jabłońska * * * zbudowałeś sobie wieżę pozorów z wysoka ludzie tak potrzebni jak pchła lub świerszcz nic nie mogłeś poradzić że nawet ptaki odlatują razem w wielkim trudzie począłeś wznosić budowlę wybranki i doprawdy nie twoja to wina że Kopciuszek śmieszny przebieraniec nie zdążył ci umknąć przed północą |
2008-06-02 (22:41)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 139 973 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dla ciebie Dla ciebie - może śpisz teraz, w chmurze wełnianych snów - piszę nie tylko ten wiersz. Dla ciebie, zwycięskiej, uśmiechniętej, pięknej, ale także dla ciebie smutnej, pokonanej (chociaż nigdy nie zdołam zrozumieć, kto mógłby pokonać ciebie!), dla ciebie nieufnej, niespokojnej, dla ciebie piszę wiersz za wierszem, jakbym chciał któregoś dnia - jak żółw - dotrzeć, przy pomocy niedoskonałych słów i obrazów, tam, gdzie ty jesteś już od dawna, tam, gdzie ciebie zaniosła błyskawica życia. Zagajewski Adam |
2008-06-03 (21:48)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 140 111 [ CZCIONKA MONOSPACE ] http://pl.youtube.com/watch?v=TF9LnyfDz5M&feature=related To fajna piosenka... A to jej polskie tłumaczenie: Więc, oczywiście, miałeś do mnie dziś wieczorem zadzwonić miałeś do mnie dziś wieczorem zadzwonić poszlibyśmy do kina a potem, do restauracji, do tej, którą lubisz, na twojej ulicy spalibyśmy ze sobą, zjedli wspólnie miłe śniadanie a potem poszlibyśmy na spacer po praku, tak pięknie, wtedy powiedziałbyś mi \"kocham Cię\" w najcudniejszym miejscu na ziemi gdzie niektóre kołysanki tańczą z wróżkami czekałabym jakiś tydzień lub dwa ale ty nigdy nie probowałeś się ze mną skontaktować nie, nigdy do mnie nie oddzwoniłeś, umawiałeś się z tą tlenioną blondyną jeśli ją znajdę to przysięgam, przysięgam.. zabiję ją, zabiję ją ukradła moją przyszłość, złamała moje marzenie zabiję ją, zabiję ją ukradła moją przyszłość odbierajac mi ciebie Poznałabym twoich przyjaciół, wypilibyśmy drinka lub dwa polubiliby mnie, bo czasem jestem zabawna poznałabym twojego tatę, poznałabym twoją mamę, powiedziałaby :\" Czy urodziłabyś piękne dzieci?\" Więc mielibyśmy chłopca o imieniu Tom i dziewczynkę o imieniu Susan, urodzonych w Japonii Myślałam, że to jest prawdziwa miłość, ale ty nie chciałeś się wiązać myślałam, że to prawdziwa miłość, ale ty nie byłeś na to gotowy ja też nie. Zabiję ją ukradła moją przyszłość, złamała moje marzenie zabiję ją, zabiję ją ukradła moją przyszłość odbierajac mi ciebie Wiesz, ona jest suką i blond jest wszystkim, co ma Nawet nie czułość, tak, ona jest kretynką Rzuci twoj tyłek dla modela imieniem Brendan zapłaci za piękne operacje bo ma kupę kasy czekałabym jakiś tydzień lub dwa ale ty nigdy nie probowałeś się ze mną skontaktować nie, nigdy do mnie nie oddzwoniłeś, umawiałeś się z tą tlenioną blondyną jeśli ją znajdę to przysięgam, przysięgam.. zabiję ją, zabiję ją ukradła moją przyszłość, złamała moje marzenie zabiję ją, zabiję ją ukradła moją przyszłość odbierajac mi ciebie zabiję ją, zabiję ją ukradła moją przyszłość, złamała moje marzenie zabiję ją, zabiję ją ukradła moją przyszłość odbierajac mi ciebie stary, wiesz, mówiłam ci, że jesli ją znajdę ja naprawdę, ja, ja zabiję ją, mówię serio! to jest już pewne, musisz to wiedzieć, to znaczy, no wiesz, mogę to zrobić, stary zabiję ją |
2008-06-07 (00:09)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 140 573 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jean Arthur Rimbaud \"Pieśń najwyższej wieży\" Niech przyjdzie, niech nie zwleka Pora co nas urzeka. Cierpliwość mi przyniosła Na zawsze zapomnienie. Uleciały w niebiosa Obawa i cierpienie. I głód porażający Ciemność mi w żyły sączy. Niech przyjdzie, niech nie zwleka Pora co nas urzeka. Podobny jestem łące Na niepamięć wydanej, Zarosłej i kwitnącej Kąkolem i tymiankiem, Gdy zaciekle znad trawy Much brzęczy rój plugawy. Niech przyjdzie, niech nie zwleka Pora co nas urzeka. |
2008-06-07 (00:15)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 140 574 [ CZCIONKA MONOSPACE ] BRUNO FERRERO PAMIĘTAĆ O KAZANIU Pewnej niedzieli,koło południa, młoda kobieta myła w kuchni sałatę,kiedy podszedł do niej mąż i zapytał : - Czy pamiętasz , jaka była dziś Ewangelia i o czym dziś rano mówił podczas kazania ksiądz? -Już nie pamiętam-wyznała kobieta. - No to po co chodzisz do kościoła i słuchasz słów Pisma świętego i kazań,skoro zaraz o nich zapominasz? -Mój drogi,popatrz:woda myje tę sałatę,ale potem nie znajdziesz wody w talerzu;a przecież sałata będzie czysta. Nie chodzi o to,by robić notatki podczas kazania.Ważne jest,byśmy zostali,,obmyci‘’Słowem Bożym. |
2008-06-07 (00:17)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 140 575 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Powtórka z miłości Nie boję się twych zdrad Juanie ani miłości balkonowej z sztucznym cyprysem w drugim planie I zapalczywość co Otella pchnęła do porywczego czynu skłania mnie do uśmiechu tylko Jeżeli spotkam gdzieś Hamleta zanim zaleci mi chłód celi zdążę oddalić się przezornie Więc się nie musisz bać Tristanie możesz zaufać swej Izoldzie sama wymyślę i ułożę miecz między nami na tapczanie Zechenter-Spławińska Elżbieta |
2008-06-07 (00:18)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 140 576 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Bułat Okudżawa - Trzy siostry (Wiara, Nadzieja, Miłość) Opuszczajcie co prędzej sine zasłony Siostro żadnych już lekarstw nie dawaj tu Oto stają przy łóżku milczące pobladłe: Wiara, Miłość, Nadzieja jakby ze snu... Rozkoszują się teraz moim widokiem Chociaż puste sakiewki wypadły im z rąk Ty nie tęsknij i nie smuć się Wiaro trwożliwa Jeszcze tylu dłużników odejdzie w mrok. Coś ci powiem bezsilnie i delikatnie Moje ręce łowiły pieszczotę nie raz Ale nie smuć się, nie trwóż matko Nadziejo Jeszcze tylu na ziemi masz synów, co gwiazd. A do Ciebie, Miłości wyciągam me dłonie Wciąż pokornie wsłuchany byłem w twój głos. Ty się nie martw i nie bój ma powiernico Pora odejść, bo taki człowieczy los. Pora odejść. Już słońce stanęło w oknie Tak jak staje u progu każdego dnia. Trzy siostrzyczki, trzy żony, trzech sędziów uczciwych Otwierają mi kredyt co wiecznie trwa |
2008-06-09 (09:04)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 140 853 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jak mam do ciebie przemówić!? Jak mam do ciebie przemówić!? Milczenie będzież wymową? Na jakich gwiazdach mam łowić Cudowne dla ciebie słowo?... Gdy ludzkiej mowy nie cenię, Niełatwo zbędę się troski - Chyba się cały zamienię W miłosne dźwięki i zgłoski! Cała ta moja istota, Promienna, dźwięczna, szczęśliwa, Niech będzie jak harfa złota, Co w twych ramionach spoczywa! Usta nie będą próżnować, Choć się milczeniem zakują - Całować mają, całować, Aż się na popiół scałują! Ujejski Kornel |
2008-06-12 (00:37)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 141 252 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \" Rozmowa z wójtem\" Tadeusz Nowak - Obywatel z powiatu? Taka księga kufrowa, pióra taka osęka. A tu u nas, Bóg prowadź, droga - bagienny sum. - Pisarczyk gminny jestem. W mieście mi dano księgę i pióro i mój umysł kaligraficznie prosty, aby wam służyć, wójcie. - Pisarczyk, powiadacie? A u nas rzepa rośnie. Siadajcie. Piszcie: rzepa. I proso. Piszcie proso. I wody siennej jaszczur. - A chleba u was nie ma? - Chleba u nas podole. Ino go zakopali po siwe oczko w głowie. Przeto jeszcze nie mruga. - Pisarczyk to mój zawód. A pochodzenie: chłop. Przeto pytam o chleb - istotę kukiełkową sycącą was i mnie. - A może wyście pleban? Jemu się też Opatrzność samotrzeć chodzi w kłos. Ale u nas Opatrzność na motocyklach śmiga. - Pisarczyk gminny jestem. Literka po literce spisuję gniazda wronie i konie znikające w ustronnym stogu siana i ludzi, których widać, jak rybę poprzez lód. - Pisarczyk, powiadacie. |
2008-06-12 (02:43)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 141 256 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Smutno?... Ach nie, nie, nie! Ani cienia Zajęta jestem : rosną mi kwiaty zmęczenia, jak szybom kwiaty mrozu; już się zaczynają puszyć, pęcznieć, już zakwitają... Nie wolno się wtedy ruszać, Nie trzeba się cieszyć ani , broń Boże, wspominać ; zaraz pąki i liście przepadną, nie będą się mogły rozwinąć. Zabronione są mocne melodie, żadnego nie można wymówić imienia - bo ujdą w pustkę, jak woda w powietrze bezładne jak czasem wspomnienia. ......................(K. Iłłakowiczówna ) |
2008-06-12 (02:47)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 141 257 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kochać za młodu A. Osiecka. ”*°•۞•°*”˜ ˜”*°•۞•°*”˜ Kochać za młodu się nie chciało, gdy się kochało, to nie dość, cóż winne zbyt leniwe ciało, cóż winien niełaskawy los? ... Nie dosyć człowiek był szalony, nie dosyć śmiały, nie dość zły, niegotów polec za androny, niegotów błądzić pośród mgły. Wypić za młodu się nie chciało, a gdy się piło, to nie dość, cóż winne nazbyt trzeźwe ciało, cóż winien zbyt łaskawy los. Nie dosyć człowiek był zalany, nie dosyć śmiały, nie dość zły, niegotów skonać za banały, niegotów brodzić pośród mgły. Dziś by się piło i kochało, gdzieś by się gnało pośród mgły, gdyby choć echo zawołało, gdyby zapukał ktoś do drzwi, dziś by się śniło i cierpiało, dziś by się gnało pośród mgły, gdyby choć echo zawołało, o gdyby, gdyby, gdyby, gdy! ... |
2008-06-12 (10:00)![]() Data rejestracji: 2006-12-18 Ilość postów: 105 ![]() | wpis nr 141 277 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Vidmo, jesteś balsamem na tym forum. Pozdrawiam |
2008-06-12 (22:29)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 141 376 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzięki Ambaras... Po Twoim wpisie tak mi się błogo zrobiło na duszy... Nie zawsze mam czas dla tego wątku, a raczej więcej go nie mam ostatnio, ale Poezja to moja Kochanka , której będę wierny po kres moich dni!!! |
2008-06-12 (22:35)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 141 377 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy, że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem, I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie. A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem, Są niby ogród, kiedy stoisz w bramie. Wejść tam nie można. Ale jest na pewno. Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli, Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną W ogrodzie świata byśmy zobaczyli. Niektórzy mówią, że nas oko łudzi I że nic nie ma, tylko się wydaje, Ale ci właśnie nie mają nadziei. Myślą, że kiedy człowiek się odwróci, Cały świat za nim zaraz być przestaje, Jakby porwały go ręce złodziei. Czesław Miłosz |
2008-06-12 (22:38)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 141 378 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Chwila, w której teraz żyjesz, jest niepowtarzalna. Nie zdarzyła się nigdy wcześniej. Nigdy też ponownie się nie zdarzy. Cokolwiek robisz, piszesz książkę, obserwujesz zachód słońca, całujesz swoją ukochaną, podlewasz kwiaty, kochasz się - pozwól sobie na głębokie tego doświadczenie, ponieważ życie chwilą oznacza, bycie w pełni żywym, rozpoznawanie na poziomie każdej pojedyńczej komórki, że życie samo w sobie: pogoda, chmury, posiadane talenty, ludzie, których kochasz - są całkowicie unikalni i absolutnie niepowtarzalni. Życie chwilą to prawdziwe życie. Żyj od zaraz! (Daphne Rose Kingma) |
2008-06-14 (18:29)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 141 612 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wybrzeże coraz to bledsze w liliowej półżałobie i żaglowiec oparty na wietrze, jak ja na myśli o Tobie. /Maria Pawlikowska-Jasnorzewska/ |
2008-06-19 (09:37)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 142 334 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \" PIEŚŃ MIŁOŚCI \" Kahil Gibran --------------------- \"Gdy miłość was woła, idźcie za jej głosem, chociaż jej drogi są strome i trudne, A kiedy jej skrzydła osłonią was, poddajcie się jej, chociaż miecz ukryty w jej skrzydłach może was zranić. A kiedy mówi do was uwierzcie jej, choć jej głos może rozwiać wasze sny. Bo tak, jak miłość wieńczy was, tak też i krzyżuje, jak sprzyja wzrostowi, tak też was przycina. I jak wspina się na wasz wierzchołek, i pieści wasze najdelikatniejsze gałązki, tak też zstąpi do waszych korzeni i wstrząśnie nimi. Jak snopy zboża przygarnia was do siebie, młóci, by was doszczętnie ogołocić, przesiewa, by oczyścić was z łusek, miele was aż do białości, ugniata was, aż się poddacie, a wtedy wrzuca was w święty ogień, abyście się stali świętym chlebem na świętą ucztę, ucztę Boga. Lecz jeśli w Waszej trwodze będziecie szukać jedynie spokoju i przyjemności w miłości, wtenczas będzie lepiej, jeśli skryjecie swą nagość i z klepiska miłości przejdziecie na świat bez pór roku, gdzie będziecie się śmiać, lecz niepełnym śmiechem, i będziecie płakać, lecz nie wszystkimi łzami. Gdy miłość was woła, idżcie za jej głosem...\" |
2008-06-19 (09:40)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 142 335 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \" A PRIORI \" Wisława Szymborska -------------------------- \" Nawet o tym nie myśl by miłości zabrakło by wiarę z nadzieją sprzedali na skupie by wspólnego szczęścia nagle było mało i rozmowy nasze pozostały puste zapomnij o kłótniach już wiesz jak smakują teraz słodycz poczuj kleistą i lepką moich oczu głębię ust miękkość korali ciepło... nawet o tym nie myśl by miłości zabrakło...\" |
2008-06-19 (09:44)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 142 336 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \" PIEŚŃ MIŁOŚCI \" Kahil Gibran --------------------- \"Gdy miłość was woła, idźcie za jej głosem, chociaż jej drogi są strome i trudne, A kiedy jej skrzydła osłonią was, poddajcie się jej, chociaż miecz ukryty w jej skrzydłach może was zranić. A kiedy mówi do was uwierzcie jej, choć jej głos może rozwiać wasze sny. Bo tak, jak miłość wieńczy was, tak też i krzyżuje, jak sprzyja wzrostowi, tak też was przycina. I jak wspina się na wasz wierzchołek, i pieści wasze najdelikatniejsze gałązki, tak też zstąpi do waszych korzeni i wstrząśnie nimi. Jak snopy zboża przygarnia was do siebie, młóci, by was doszczętnie ogołocić, przesiewa, by oczyścić was z łusek, miele was aż do białości, ugniata was, aż się poddacie, a wtedy wrzuca was w święty ogień, abyście się stali świętym chlebem na świętą ucztę, ucztę Boga. Lecz jeśli w Waszej trwodze będziecie szukać jedynie spokoju i przyjemności w miłości, wtenczas będzie lepiej, jeśli skryjecie swą nagość i z klepiska miłości przejdziecie na świat bez pór roku, gdzie będziecie się śmiać, lecz niepełnym śmiechem, i będziecie płakać, lecz nie wszystkimi łzami. Gdy miłość was woła, idżcie za jej głosem...\" ˙·٠ |
2008-06-19 (09:48)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12196 ![]() | wpis nr 142 337 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \" BLISCY I ODDALENI \" ks. Jan Twardowski -------------------------- \" Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni co się nawet po ciemku odnajdą lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął byliby doskonali lecz wad im zabrakło bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają - to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem jak bażanty co nigdy nie chodzą parami można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie nasze drogi pocięte schodzą się spowrotem.\" |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 85 86 87 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |