Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 40 41 42 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid |
2006-02-27 (10:31)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 098 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Alez oczywicie ![]() I dobranoc ![]() |
2006-02-27 (19:11)![]() Data rejestracji: 2006-01-12 Ilość postów: 12 ![]() | wpis nr 51 176 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Barwy Oto jest fiolet - drzewa cien idacy zwirem, fiolet laczacy miloc czerwieni z szafirem. - Tam brzóz rózowa kora i zielen wesola, a w jej ruchliwej sukni nieb blekitne kola. A we mnie bialo, bialo, cicho, jednostajnie - bo nosze w sobie wszystkich barw skupiona tajnie. - O, jakze sie w bialoci mojej bieli mecze - chce barwa byc - a któz mnie rozbije na tecze? Maria Pawlikowska Jasnorzewska |
2006-02-27 (25:58)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 253 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Siódmy Aniol\" Siódmy aniol Jest zupelnie inny Nazywa sie nawet inaczej Szemkel To nie co Gabriel Zlocisty Podpora tronu Z baldachimem Ani to co Rafael Stroiciel chórów Ani takze Azrael Kierowca planet Geometria nieskonczonoci Doskonaly znawca fizyki teoretycznej Szemkel Jest czarny i nerwowy Byl wielokrotnie karany Za przemyt grzeszników Miedzy otchlania A niebem Jego tupot nieustanny Nic nie ceni swojej godnoci I utrzymuja go w zastepie Tylko ze wzgledu na liczbe siedem Ale nie jest taki jak inni Nie to co hetman zastepów Michal Caly w luskach i pióropuszach Ani to co Azrafael Dekorator wiata Opiekun bujnej wegetacji Ze skrzydlami jak dwa deby szumiace Ani nawet to co Dedrael Apologeta i kabalista Szemkel Szemkel - sarkaja aniolowie Dlaczego nie jeste doskonaly Malarze bizantynscy Kiedy maluja siedmiu Odtwarzaja Szemkela Podobnego do tamtych Sadza bowiem Ze popadliby w herezje Gdyby wymalowali go Takim jak jest Czarny nerwowy W starej wylenialej aureoli Zbigniew Herbert ************************************** \"Hermes, Pies i Gwiazda\" Hermes idzie przez wiat. Spotyka psa. - Jestem bogiem - przedstawia sie grzecznie Hermes. Pies wacha jego nogi. - Czuje sie samotny. Ludzie zdradzaja bogów. Ale zwierzeta niewiadome i miertelne, oto czego pozadamy. Wieczorem po calodziennej wedrówce usiadziemy pod debem. Powiem ci wtedy, ze czuje sie stary i chce umrzec. To bedzie klamstwo potrzebne, aby lizal moje rece. - Owszem - odpowiada niedbale pies - bede lizal twoje rece. Sa chlodne i maja dziwny zapach. Ida, ida. Spotykaja gwiazde. - Jestem Hermes - mówi bóg - i wydobywa jedna ze swych najpiekniejszych twarzy. - Czy nie chcialaby pójc z nami na koniec wiata? Postaram sie, aby tam bylo przeraLliwie i aby musiala oprzec glowe na moim ramieniu. - Dobrze - mówi szklanym glosem gwiazda. - Wszystko mi jedno, dokad ide. A z tym koncem wiata to naiwnoc. Niestety, nie ma konca wiata. Ida. Ida. Pies, Hermes i gwiazda. Trzymaja sie za rece. Hermes myli, ze gdyby drugi raz wyruszal szukac przyjaciól, nie bylby taki szczery. jw |
2006-02-28 (02:15)![]() Data rejestracji: 2005-07-25 Ilość postów: 2834 ![]() | wpis nr 51 259 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Pióro ... Nie dbajac na chmury Panów krytyków, gorsze kladzie kalambury. Byron. Beppo I wlano w ciebie dusze nie anielska, czarna, Choc bialym wlosem strzepisz wybujala szyje I wzdrygasz sie w prawicy wypalonej skwarna Posucha - a za toba dlugie zalów chryje Albo okragle zera jak okragle grosze Wtaczaja sie w rubryki, zaplecione gietko, Jak zrachowane jaja, kiedy ida w kosze Ostroznie i pomalu. - Czasem znowu predko Nierozerwany promien z ciebie glosek tryska I znakiem zapytania jak skrzywiona wedka Lowisz myl, co opodal ledwo skrzela blyska... O, pióro! Ty mi zaglem anielskiego skrzydla I czarodziejska zdrojów Mojzeszowych laska, - Tylko sie w teczowane barwiac malowidla, Nie badL papuga uczuc ani marzen kraska Sokolim prawem wichry pozagarniaj w siebie, Nie plowiej skwarem slonca i nie ciemniej slota; Dzikie i samodzielne, sterujace w niebie, Do zadnej czapki klamra nie przykuj sie zlota. Albowiem masz byc piórem nie przesiaklym woda Przez bezustanne wichrów i nawalnic wplywy, Lecz piórem, którym ospe z krwia mieszaja mloda Albo za wartkie strzalom przytwierdzaja grzywy. Cyprian Norwid |
2006-02-28 (09:59)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 263 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ach ten Norwid... wietny poeta! ![]() I na dobranoc ... Noli me tangere nie dotykaj mnie póki jeszcze troche we mnie godnoci zostalo z wczorajszego niadania i nim powietrze stwardnieje od twych gorzkich slów majestatycznie widniejacych miedzy zwyrodniala przestrzenia dzielaca nas na dwie plaszczyzny zapomnij - na chwile o niestalociach i bólu niewypowiedzianych slów nim zatrzaniesz za soba pokolei wszystkie drzwi w swoim domu i pozamykasz okna tej malutkiej nadziei wkradajacej sie do twej pustelni zapomnij - na chwile o niecierpliwoci i smutku jesiennych wieczorów nie dotykaj mnie póki jeszcze troche we mnie wciekloci zostalo z tej niszczacej miloci Heyka ! .... |
2006-02-28 (14:52)![]() Data rejestracji: 2005-07-24 Ilość postów: 995 ![]() | wpis nr 51 292 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ello! Podoba mi sie Aniol Szemkel!!! Nie bedzie moze pieknie wygladal w moim witrazu, ale postaram sie pokazac jego \"charakter\". ruda |
2006-02-28 (23:08)![]() Data rejestracji: 2005-07-25 Ilość postów: 2834 ![]() | wpis nr 51 384 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Madrygal spod ciemnej gwiazdy - Tadeusz Boy-Zelenski Chcialbym przy pani ...uchnie Byc takim skromnym amantem, Co go sie puszcza przez kuchnie, Zanim sie puci go kantem. Ot, cichym pragnieniem mojem (Nie dla pienieznych korzyci) To byc w jej domku lift-boyem Lub drabem, co schody czyci. Sprzatalbym z wielkim halasem, Wstawal ze wszystkich najranniej, By sie w nagrode choc czasem Przytulic do janie pani. Obmywszy z kurzów me cialo, Jak mozna najidealniej, Pukalbym potem niemialo Do jej bieluchnej sypialni. Z emocji leciutko dysze (Zwyczajnie, osoba w wieku), Az szept najdrozszy uslysze: \"No, wlaLciez predzej, czlowieku !\" Z szacunku slowa nie gadam, Liberie szybko zdejmuje, Klade sie w lózko i : \"Madame est servie\", glono melduje... Powiedz, mój strózu-aniele, Czy to zuchwalstwem zbyt duzem, Marzyc, choc czasem, w niedziele Szczecie aniola ze strózem ?... |
2006-02-28 (25:03)![]() Data rejestracji: 2005-07-25 Ilość postów: 2834 ![]() | wpis nr 51 417 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Cisza noca... Jak tam? Wypoczywasz w ciszy? Szept ksiezyca moze slyszysz? Kroczy lekko, banie piewa, srebrem sieje miedzy drzewa. Czas, jak widze, spokój niesie, elfy cicho, gdzie tam w lesie pilnie plota z marzen sieci, liczac na to, ze sen wleci. Sen w teczowych slodkich barwach, jak w sezamie... caly w skarbach... pocalunki zbiera drzace namietnocia kolyszace... |
2006-02-28 (25:10)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 419 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ledwie dzisiaj zyje...jaki wirus ![]() Rainer Maria Rilke Cisza Slyszysz, kochana, oto wznosze dlonie — slyszysz: ten ruch... Wokól samotnych w kazdej wiata stronie rzeczy zamieniaja sie w sluch. Oto, kochana, przymykam powieki, slyszysz ich szelest — ku tobie znak, slyszysz, podnoszac je ruchem tak lekkim... ...Ale czemu ciebie tu brak. Odbicie najmniejszego poruszenia w jedwabnej ciszy staje sie widome; lad niezniszczalny odciska wzruszenie w zaslonie oddalenia nieruchomej. Na mym oddechu unosza sie w krag gwiazdy na niebie. Ku wargom moim plyna wonie lak, i poznaje przeguby rak dalekich aniolów. Tylko tej, o której myle: Ciebie nie widze. |
2006-02-28 (25:24)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 424 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Michal Lermontow Posluchaj Posluchaj: gdy los nam porzucic pozwoli Ten wiat, gdzie tak dusza stygniemy powoli, Byc moze w krainie, gdzie klamstwo nie znane, Ty bedziesz aniolem, ja bede szatanem! Przysiegnij, ze raju szczeliwoc porzucisz I ze do dawnego kochanka powrócisz! Wygnaniec skazany przez los na zatrate, Niech bedzie ci rajem, a ty mi wszechwiatem. A przed snem polecam wizjonerski film \"Metropolis\" Fritza Langa i Dobranoc ![]() |
2006-03-02 (06:26)![]() Data rejestracji: 2005-07-25 Ilość postów: 2834 ![]() | wpis nr 51 557 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Przewietrzenie drzwi otworze dla ciebie spokojna bede mila, uprzejma, pogodna i choc slowa brzmia klamstwa obluda nadal w zyciu zdarzaja sie cuda drzwi zostawie dla ciebie otwarte moje serce przewietrze na ociez niech zle moce uciekna, nie wtargna i ty swoje myli tez odwiez drzwi otworze nie zamkne na lancuch poczekam niech wszystko od nowa nabierze znów zdrowych rumienców niech nie bola czyny, myli, slowa |
2006-03-02 (08:26)![]() Data rejestracji: 2005-07-25 Ilość postów: 2834 ![]() | wpis nr 51 559 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Zachód slonca\" - Maria Pawlikowska - Jasnorzewska Kto pogubil te pióra rózowe na niebie? Aniolowie kochania, kochania, kochania. Poplyneli daleko - nie do mnie i ciebie, lecz tam, gdzie szyby plona snem oczekiwania. Aniolowie miloci pióra pogubili, niosac w oddali rozkosze, rozkosze, rozkosze. Rózowe pocalunki, nieskonczonoc chwili i pelne lez amfory i róz pelne kosze. Jedno pióro wionelo nad tym naszym domem, gdzie w oknie brak zlotego, zlotego plomienia i zawislo nad nami rózowym ogromem, i zawislo nad nami zalocia wspomnienia... Kto pogubil te pióra rózowe na niebie? Aniolowie kochania, kochania, kochania. Poplyneli daleko - nie do mnie i ciebie, lecz tam, gdzie szyby plona snem oczekiwania. |
2006-03-02 (13:05)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 565 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Deszcz\" Gdy bedzie padac wyjdL na ulice. Odchyl glowe do góry, nadstaw twarz na zaklete w krople usta moje... wyczekuj lez deszczu na policzkach swoich... splywajacych strugami pocalunków delikatnych, goracych... Bo ja by byc z Toba nawet deszczem sie stane i napawac sie bede smakiem Twojej twarzy... splywac bede po wlosach, zamknietych powiekach, dotykac bede ust Twoich, wplyne po szyi na dekolt... przedre sie przez ubranie by poczuc ciala cieplo, otulic calym soba... uslyszec bicie serca Twego... |
2006-03-02 (13:52)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12174 ![]() | wpis nr 51 568 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Toba, Twojej, Twoich, Twego - Serafin, nie za duzo tego dobrego... ![]() P.S.Piekne wiersze wybieracie Kochani. Serce rocie!!! |
2006-03-02 (14:01)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 569 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Alez ja uwielbiam zaimki Vidmo ![]() Pozdro |
2006-03-02 (14:44)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12174 ![]() | wpis nr 51 574 [ CZCIONKA MONOSPACE ] To specjalnie dla Ciebie ad hoc: \"Niech Cie, ci aniolowie kochania strzega, By Ty nie pogubil, tych piór rózowych w tym niebie...\":):):;) |
2006-03-02 (15:05)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12174 ![]() | wpis nr 51 577 [ CZCIONKA MONOSPACE ] I jeszcze rada: Gdy bedziesz padac, odchyl glowe do góry, by sie jeszcze moglo przez zdarte ubranie przedrzec - bicie Twego serca... ![]() |
2006-03-02 (15:08)![]() Data rejestracji: 2005-07-25 Ilość postów: 2834 ![]() | wpis nr 51 578 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Vidmo - milo, ze czytasz to co wpisuja inni na Twoja strone. W podziekowaniu ![]() Lowilam gwiazdy... Lowilam gwiazdy idac do pracy, chcac by promienie dobra zobaczyl. Siec rozwiesilam srebrzysta cala, bo gwiazd tych bylo mi ciagle malo. Nie przewidzialam tylko jednego, ze zlapie mi sie ksiezyc do tego. *** Niose wiec humor z luster ksiezyca, by mimo gwaru dzien Cie zachwycal. |
2006-03-02 (16:31)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12174 ![]() | wpis nr 51 580 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Bravo, bravo, bravissimo!!! |
2006-03-02 (16:34)![]() Data rejestracji: 2005-12-13 Ilość postów: 3032 ![]() | wpis nr 51 581 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Alez ja juz upadlem i to dawno... ![]() Teraz zadzieram posiniaczona glowe do góry i wygrazajac bezsilnie Bogu-zazdroszcze i pragne he,he. Na kikutach nie polecisz niestety,ale marzyc ![]() |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 40 41 42 ... 181 182 Wyślij wiadomość do admina |