Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 14 15 16 ... 181 182
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid

2005-10-20 (20:29)

status skaplar
Data rejestracji: 2005-08-11
Ilość postów: 466

1148
wpis nr 31 210
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mialem psa który wabil sie Nero .Byl wspanialy . Dozyl 20 lat , a i tak trzeba go bylo upic , gdyz mial raka.Tak sie meczyl ze niestety.Teraz mam kurdupla-sierscia , którego bardzo kocham.W tej chwili jest ciort na spacerku. Niedlugo go zobaczycie.
2005-10-21 (12:43)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 304
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Leszek Dlugosz * * *



A to tylko róznica

Jaki szum w uszach

powiadaja

- róznica cinienia

Jaka - cisza grobowa

slysza?

- róznice istnienia?...



2005-10-21 (22:54)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 419
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Józef Andrzej Frasik \"I ja tez bylem w Arkadii\"



KIedy szli do Arkadii, teczowe kola opasywaly niebo,obloki byly wysokie i dalekie. Na kazdym listku trawy lnily \"brylantami\" rosy, w ogrodach wolaly wilgi, tarcze sloneczników obracaly sie na wschód ku sloncu, chylily glowy ku poludniowi - a pod wieczór, pod cichy wieczór wesole i urocze odprowadzaly dzien do zachodu. Jablka byly zlote. Szklana góra polyskiwala daleko na rubiezach. Zajace, owce i wilki pily razem poranne mleko - a pasterze grali beztrosko na piszczalkach. Tak bylo, muzo. Tak bylo... Echo potrojone schodzilo w doliny lene, pelne poników i grajacych po kamykach przeLroczystych strumieni. Jelenie i sarny schodzily spokojnie do wodopoju, wiatr igral z cisza i kolysal drzewom zielone licie. To byl ich wiat... Widzialem ich. Szli droga, drózka, drozynka w lena knieje, w doliny urocze i zielone hale, w brzozowe gaje. Jakze piekniej nazwac te mlodoc? Zakochani patrzyli stad w daleki horyzont, ku odleglym rubiezom, gdzie lnily srebrne szcyty Szklanej Góry. A potem - on calowal ja w te oczy glebokie, w drobne rece, w rozwiane, splecione warkoczem wlosy. Dlugo patrzyl w te siwe oczy. Kukulki kukaly w ogrodach i gajach, spóLnione bzy pelne kwiatów byly ciagle jeszcze w majowym raju, owiane, opiewane wiosna - w wilgach i slowikach, w wolaniu drozdów, ciagle w maju. To byl ich wiat... Ale to bylo bardzo dawno.
2005-10-21 (23:08)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 421
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Waclaw Iwaniuk \" Z Kierkegaarda\"



Zegary nasze az do mierci

szukja gruntu pod nogami,

gdy nas powoli przysypuje czas.

Slepi, wchodzimy w stygnace godziny -

pod nami krok sie ugina i lamie.

Czasem w ciemnoci zawiedzie nas slowo

martwe, jak góra obrócona w kamien.

Inne jak drzewo, jak skarlaly dLwiek

w suchym korycie zdania.

Ci, którym ogien zagrodzil horyzont,

ci ciagle chodza dookola cieni.

A ci, co ocaleli, zdruzgotani wojna

mogliby duzo powiedziec o sobie,

powiazac nici w blyskawice zdan

i zycie zyciem ratowac - lecz oni

na zawsze w sobie pogrzebani - milcza.









Wiersz pochodzi z 1965 roku, a jakze nowych znaczen nabral w kontekcie wydarzen z ostatnich lat...
2005-10-21 (23:49)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 434
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\" Dwoje ludzienków\" Boleslaw Lemian



Czesto w duszy mi dzwoni pien, wylkana w zalobie,

O tych dwojgu ludzienkach, co kochali sie w sobie.



Lecz w ogrodzie szept pierwszego milosnego wyznania

Stal sie dla nich przymusem do naglego rozstania.



Nie widzieli sie dlugo z czyjej woli i winy,

A czas ciagle uplywal - bezpowrotny, jedyny.



A gdy zeszli sie, dlonie wyciagajac po kwiecie,

Zachorzeli tak bardzo, jak nikt dotad na wiecie!



Pod jaworem - dwa lózka, pod jaworem - dwa cienie,

Pod jaworem ostatnie, beznadziejne spojrzenie.



I pomarli oboje bez pieszczoty, bez grzechu,

Bez lzy szczecia na oczach, bez jednego umiechu.



Ust ich czerwien zagasla w zimnym mierci fiolecie,

I pobledli tak bardzo, jak nikt dotad na wiecie!



Chcieli jeszcze sie kochac poza wlasna mogila,

Ale miloc umarla, juz miloci nie bylo.



I poklekli spóLnieni u niedoli swej proga,

By sie modlic o wszystko, lecz nie bylo juz Boga.



Wiec sil reszta dotrwali az do wiosny, do lata,

By powrócic na ziemie - lecz nie bylo juz wiata.





2005-10-22 (10:10)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 461
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Waldemar Mystkowski \"Mówi trzydziestoletnia kobieta\"\':\"



nie wierzcie moim ustom. Ja, szerokobiodra

arachne, uczepiona konca zdarzen, przez

firanki mojego sublokatorskiego pokoju wypatruje

zakorkowanej butelki dnia. Przy wieczce niepokoju

toczonej przez wosk czasu, ze zdrowym dzieckiem

miloci nie stracilam watlego wiatla nadziei.

Z zakurzonych szyb zdrapuje czarna akwarelowa

farbe nocy. Przyborami do conocnej toalety

czyszcze swoje dlugie paznokcie i wyrównuje

zadziory na palcach obu rak. Jest gleboka

noc, lecz jeszcze nie jej dno. Zdezaktualizowane

magazyny mody leza na debowym stole,

przegladam strona po stronie, czuje, ze to nie

to. Na kuchence gazowej gotuje sie woda

na herbate, ale jeszcze nie kipi. W ustach

czuje smak papierosów pall mall, które

zostawil ten mezczyzna. Pamietam, mówil o

swojej pierwszej miloci. Skarpety mial nawet

czyste. Po schodach schodzil cicho, chyba na

palcach. jeszcze nie boli cisza, glone tykanie

budzika gladzi rozpocierajacy sie aksamit

obecnoci. Ide juz do kuchni zrobic sobie herbate.
2005-10-23 (16:15)

status ruda
Data rejestracji: 2005-07-24
Ilość postów: 995

1094
wpis nr 31 646
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Eloo Vidmo!!

Podrzuc co optymistycznego, lirycznego, jesiennego.

Rozpieszczasz na pieknymi tekstami.

Lubie byc czasem pieknie rozpieszczana, szczególnie po calym tygodniu

pracy.

Pozdrawiam cieplo.

ruda
2005-10-23 (18:39)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 655
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Leopold Staff \"Trwoga miloci\"



Kiedy jesien w zzólklych liciach piewa,

Gdy zlocista las skrywa ordzewa,

Kiedy kwiaty ostatnie mierc kosi,

Którez serce od lez sie wyprosi,

Kiedy widzi, ze czar, który przedly

Dni lipcowe, przygasa zmartwialy?

Kwiaty na to sa, azeby wiedly,

Ale serca sa, zeby kochaly.



Zwolna kroczy czas, noga za noga...

Cóz na swiecie jest, czego nie zmieni?

Zywa miloc jest lekiem i trwoga,

I przeczuciem niechybnej jesieni.

Chociaz plonie purpurowa pycha.

Widzi siostre w jesieni omdlalej.

Kwiaty na to sa, by wiedly cicho,

Ale serca sa, zeby kochaly...



Kiedy jesien w zóltych drzewach placze,

Kiedy miecie wiatr licie tulacze,

Czemuz miloc, pragnaca w trwóg mece

Jutru szczecia swego podac rece,

Nagle cofa dlonie, jakby wrótnie

Zatrzanieta jej oczy ujrzaly?

Kwiaty na to sa, by wiedly smutnie,

Ale serca sa, aby kochaly.



Jesien zyje tym, ze kona lato...

Miloc spelnia sie tesknot utrata:

Kwiat sie wlasnej galezi wypiera!

Miloc zyje, ach tym, ze umiera!

Szczecie mci sie na sobie bolenie,

Ze niewieczne jest jak kwiat nietrwaly.

Kwiaty na to sa, by wiedly wczenie,

Ale serca sa, aby kochaly.



Ze tez serce przynajmniej nie chlonie

Chwil ulotnych, w których zachwyt plonie,

Lecz cud widzac zlotego miesiaca

Lic ostatni przeczuciem z drzew straca.

Ach, bo zdobycz mniej cieszy, niz rani

Pewnoc straty. Nikt jej nie przeplaci

Nazbyt lzami, co gina w otchlani,

Bo najmilsze jest to, co sie traci...
2005-10-23 (18:47)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 657
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Leopold Staff \"Jesien\"



Dzien dzisiaj chmurny od samego rana.

Czuc, ze sie jesien na schylku przesila.

Chlodno, deszcz zacznie padac lada chwila.

Nie wyjdziem z domu, dal mglami owiana.



Juz zblakanego nie znajdziem motyla

Ani kopicy spóLnionego siana.

Brunatna, naga ziemia juz zorana

I wicher gole topolepochyl;a.



Ta sama chustka , któramy zegnali

Jesien pogodna znikajaca w dali,

Rozprószym smetek, co myl nasza ciga.



Rozpalim jasny ogien na kominie,

A ty usiadziesz cicho przy pianinie

I mruzac oczy zagrasz <<Wiosne>> Griega.
2005-10-23 (20:15)

status ruda
Data rejestracji: 2005-07-24
Ilość postów: 995

1094
wpis nr 31 669
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Och Vidmo, Vidmo!

..............................

ruuudaaa!
2005-10-23 (22:36)

status Nowa
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 32

973
wpis nr 31 705
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Anna Achmatowa

* * *

Zawsze cicha jest czuloc prawdziwa,

Nic jej przed okiem nie skryje.

Prózno twoja reka troskliwa

Futrem otula ma szyje.

Prózno o miloci wschodzacej

Mówisz mi pokornym westchnieniem.

O, jak znam uparte, plonace,

Twe nigdy niesyte spojrzenie!

Przelozyl

Józef Kramsztyk



Jak cie kocham? poczekaj —

wszystko ci wyloze



Jak cie kocham? Poczekaj — wszystko ci wyloze.

Kocham do dna, po brzegi, do samego szczytu

Przestrzeni, w której dusza szuka kranców Bytu

I Laski idealnej, ginac w tym przestworze.

Kocham cie tak przyziemnie, jak tylko zejc moze

Glód; przy wieczce i w sloncu, gdy siega zenitu;

Tak mialo i tak czysto, jak kto, kto, Zaszczytu

Nie pragnac, broni Zasad wspartych na honorze.

Kocham cie calym zarem, który nioslam w piersi

Przez mrok smutków; dziecinna wiara wbrew niedoli;

Milocia, jaka we mnie niegdy tylko wieci

Budzili — kocham wszystkim, co cieszy i boli,

Tchem, lza, umiechem, zyciem! — a gdy Bóg pozwoli,

Bede cie nawet mocniej kochala po mierci.

Przelozyl

Stanislaw Baranczak

2005-10-23 (22:53)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 707
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mialo byc co optymistycznego, jesiennego...



Krzysztof Jarzynski * * * ( z cyklu \"Nocne omloty\")



hej omlotów pora

zbozna ty weno

dziewucho





snopiszcze twego ciala

sierpem rak zagarne

ciachne powróslo



opadne na cie

jak cep
2005-10-23 (22:57)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 709
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Krzysztof Jarzynski * * * ( z cyklu \"Nocne omloty)



slome twoich wlosó

jakby wprost z mlocarni

stertnik podawal

na uniesien

stóg



Jam traktor

aktor glówny

tej orgii
2005-10-23 (23:13)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 710
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Krzysztof Jarzynski (vel vidmo) \"Nie fura\" ( z cyklu >> nocne omloty<<)



nie dla cie furmanka

goracokrwista arabko

a do jeLdLca

patataj patataj

( Wislocka rozdzial n- ty)

by cie brac



a ty z chlopem chcesz

o gwiazdo twa przekoro

wiazac swój los
2005-10-23 (23:16)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 711
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Krzysztof Jarzynski \"Pomylka\" ( z cyklu \"Nocne omloty\")



mylalem ze Grana

plenna pszenicha

a ty polad-

ki diabel to nadal

do klaniec podstawiala

byle cepowi

kto tylko mlócic

chcial



o jaki ze mnie

kiep
2005-10-23 (23:20)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 712
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Krzysztof Jarzynski \" Przeszkoda\" (z cyklu \"Nocne omloty\")



nawiedzilbym cie noca

na klepisku brzucha

obertasa wycial

jeno odpycha

dla przybledów

ociez wierzei



i skisle

siano
2005-10-23 (23:24)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 714
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Krzysztof Jarzynski \"Przetarg\" ( z cyklu \"Nocne omloty\")



wygralem wreszcie

o ciebie przetarg

plugofrezarko zlomowana



przelotnych mocarzy

napedowe waly

zylowalyby cie

moze dalej

gdyby nie to

lozysko
2005-10-23 (23:59)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 716
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Krzysztof Jarzynski \"Wiec\" ( z cyklu \"Nocne omloty\")



wiec Lrebna

czarnogrzywa



nie kwestionuje

mojego w onym

misterium zycia

udzialu



zródL mi

zródL



byle nie

ciele
2005-10-24 (00:03)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 717
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

:):):):):):):):):)
2005-10-24 (01:30)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12201

449
wpis nr 31 725
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Errata

Krzysztof Jarzynski \"Wiec\" ( z cyklu \"Nocne omloty\")



wiec Lrebna

czarnogrzywa

nie wypieram sie

mojego w onym

misterium zycia

udzialu



zródL mi

zródL



byle nie

ciele
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 14 15 16 ... 181 182
Wyślij wiadomość do admina