Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 129 130 131 ... 180 181
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid

2010-11-29 (01:38)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 376 623
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jadwiga Kożyczkowska



Kilka słów

napisanych przez Ciebie

do mnie

papier już zżółkł

wyblakły litery

ale ton listu

przyjazny

szczery

zawsze robi wrażenie

piszesz o miłości

rozłące

wielkiej tęsknocie

dziś jeszcze

z wypiekami

chwytam te słowa

w locie

i w myślach pieszczę

wraca wspomnienie

wspomnień fala

o trudnych chwilach

samotnych nocach

pustych dniach

kiedy list

jedynym dowodem był

że jesteś

pamiętasz o mnie

wrócisz do domu

czytałam go nieraz

we łzach

po kryjomu

nie wypuszczałam

z ręki

egzotyczne znaczki

rejsu szlak

pokazywały

czekania męki

choć trochę skracały

już sama nie wiem

czy bardziej

kochałam wtedy listy

czy Ciebie.

2010-12-17 (18:50)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 382 986
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Non omnis moriar..



\"Tylko guziki nieugięte

przetrwały śmierć świadkowie zbrodni

z głębin wychodzą na powierzchnię

jedyny pomnik na ich grobie



są aby świadczyć Bóg policzy

i ulituje się nad nimi

lecz jak zmartwychwstać mają ciałem

kiedy są lepką cząstką ziemi



przeleciał ptak przepływa obłok

upada liść kiełkuje ślaz

i cisza jest na wysokościach

i dymi mgłą katyński las



tylko guziki nieugięte

potężny głos zamilkłych chórów

tylko guziki nieugięte

guziki z płaszczy i mundurów\"



(Zbigniew Herbert)

2010-12-17 (18:59)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 382 990
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

*** (Słyszysz to mkną sanie...) Sergiusz Jesienin











Słyszysz to mkną sanie, słyszysz pędzą sanie.

Miło się z kochaną zagubić na łanie.



Wstydliwy, nieśmiały wiaterek wesoły,

Dzwoneczek się toczy po równinie gołej.



Ech, sanie, wy, sanie! Koniu mój bułany!

Gdzieś tam na polanie tańczy klon pijany.



Podjedziemy podeń, zdziwimy się: co to?

I we troje w tany pójdziemy z ochotą.







przekład Z. Dmitroca
2010-12-17 (18:59)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 382 991
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

*** (Klonie mój bezlistny...) Sergiusz Jesienin











Klonie mój bezlistny, klonie lodem skuty,

Czemu stoisz, zgięty, wśród zamieci lutej?



Czyś tam co wypatrzył? Usłyszał co w głuszy?

Jakbyś na przechadzkę za wioskę wyruszył.



I, jak stróż pijany, wyszedłszy na drogę,

Ugrzązłeś w sumiocie, odmroziłeś nogę.



Ach, sam jestem dzisiaj chwiejny i niemrawy,

Nie dojdę do domu z brackiej popijawy.



Tam dostrzegłem wierzbę, tam sosnę spotkałem,

Pieśni im o lecie w tak wichru śpiewałem.



Wydałem się sobie takim samym klonem,

Tylko nie bez liści, a całym zielonym.



I, wyzbyty wstydu, w sztok spity gorzałą,

Niczym cudzą żonę brzózkem ściskał śmiało.







przekład Z. Dmitroca
2010-12-17 (19:01)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 382 993
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zimowy, biały sen



W mój park, ubielon śnieżnym zimy kwieciem,

Przyjdziesz wśród ciszy nocy księżycowej

I wtedy z wielkich płatów śniegu spleciem

Wieńce na nasze zamyślone głowy;

A gdy mi duszę miłością wzbogacisz,

Pójdziemy błądzić gdzieś wśród sennych zacisz.



Gdzieś w oszronione srebrzyście zatoki,

Gdzie w lodach płoną tęczowe światełka,

Gdzie sercem spokój owłada głęboki,

Gdzie dusza nigdy płaczem smutku nie łka.



Wiem, że nie próżno biegnę w dal oczyma,

Bo ty przyjść musisz, jasna i świetlana……….



Po mlecznej drodze gwiaździstego miału,

Który mróz rozsiał diamentów iskrzycą

Po śnieżnej równi rozrzutną prawicą,

Przyjdziesz z oddali cicho i pomału.



- Leopold Staff
2010-12-21 (18:01)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 384 368
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

***(Taka jesteś prosta...) Sergiusz Jesienin



Taka jesteś prosta jak wszystkie,



Tak jak innych tysiące w Rosji.



Znasz samotny brzask szaromglisty



I jesieni znasz błękit mroźny.







Jakżem śmiesznie swe serce przykuł,



Po głupiemu zaprzątam głowę.



W każdej cerkwi riazańskiej z ikon



Patrzy twoje oblicze surowe.







Na te ikony kiedys plułem,



Czciłem wrzask i grubiaństwo obwiesi,



Aż tu dziś rosną słowa czułych,



Słowa najłagodniejszych pieśni.







Wcale nie chcę w zenit ulatać,



Nazbyt wiele potrzeba ciału.



Czemu chłodem późnego lata



Nagle imię twe zadźwięczało?







Ja nie jestem żałosny ni płaski,



Wiem, co wczuć się w namiętność znaczy:



Potrafiłem od dziecka wejść w łaski



Wszystkich psów i stepowych klaczy.







Stąd i siebie rozdawałem hojnie



Tobie, innej, i rozdaję jak przedtem:



Szczęścia niewesołego rękojmię -



Obłąkane serce poety.







Stąd, gdy w skośne źrenice, jak w liście



Osunąłem się, smutek mój rośnie...



Taka jesteś prosta jak wszystkie,



Taka jak innych tysiące w Rosji.







1923



Józef Waczków



2010-12-21 (18:03)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 384 369
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

http://przepisz.pl/oplatek/?od=Krzysztof
2010-12-26 (20:59)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 385 404
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

dziwią się duchy ogromne

wielkie duże małe

może się Pan Bóg pomylił

gdy łączył miłość z ciałem



patrzą spod ciemnej gwiazdy

na jawnogrzesznicę ziemię

a miłość ciała poi

świętym wzruszeniem



gładzi ręce włosy

przez łzę zagląda do oka

--- mój ty śmiertelny głuptasie

nie mogę cię przecież nie kochać





Jan Twardowski



2010-12-28 (16:25)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 385 779
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\"Zrozum życie patrząc na kamień

wydrążony przez wodę.

Nie czepiaj się złudzenia,

że nic się nie zmienia\"

tekst buddyjski
2010-12-28 (17:14)

status pięknaja
Data rejestracji: 2010-03-05
Ilość postów: 2429

12423
wpis nr 385 787
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

vidmo.....pozwoliłam sobie powyższy tekst

zamieścić i w innym temacie forum.

Mam nadzieję, ze nie będziesz miał mi za złe.

Pozdrawiam.
2010-12-31 (17:26)

status chaosfraktali
Data rejestracji: 2009-10-31
Ilość postów: 144

12243
wpis nr 386 591
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wlezl pies do kuchni i porwał mięsa ćwierć

A kucharz taki glupi zarąbał go na śmierć

A drugi kucharz mądry co litość w sercu miał

Wziął psa zakopał i napis taki dał:

\"HEJ\"



2011-02-08 (17:11)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 398 210
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Kilka słów...



powiedzianych przez telefon

włożonych w kopertę

wysłanych na adres

kogoś kto samotność

zna bardzo dokładnie

na każdej drodze

potyka się o nią



czasami wystarczy

kilka chwil skradzionych

ciepło czyjejś dłoni

pochwycone w biegu

czyjś uśmiech znany

wyłowiony w tłumie

który wracał będzie

nocą bezsenną

kiedy gwiazdy płaczą



do szczęścia trzeba

tak bardzo niewiele

wystarczy że będziesz

na odległość ręki

na głębokość wzroku

na słyszalność serca

wystarczy że słowa

wyrosną jak mosty



chyba najtrudniej

spełnić marzenia

te najbardziej proste.



- Ks. Wacław Buryła



2011-02-08 (17:17)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 398 216
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem

Zapodziani po głowy, przez długie godziny

Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.

Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.



Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,

Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,

Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory,

I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty.



Duszno było od malin, któreś, szepcząc, rwała,

A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,

Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni

Owoce, przepojone wonią twego ciała.



I stały się maliny narzędziem pieszczoty

Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie

Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie,

I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty.



I nie wiem, jak się stało, w którym oka mgnieniu,

Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła,

Porwałem twoje dłonie - oddałaś w skupieniu,

A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła.



- Bolesław Leśmian

2011-02-08 (17:19)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 398 217
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Barwy ze słońca są. A ono nie ma

Żadnej osobnej barwy,

bo ma wszystkie.

I cała ziemia jest niby poemat,

A słońce nad nią przedstawia artystę.

Kto chce malować świat

w barwnej postaci,

Niechaj nie patrzy nigdy

prosto w słońce.

Bo pamięć rzeczy,

które widział, straci,

Łzy tylko w oczach zostaną piekące.



Niechaj przyklęknie,

twarz ku trawie schyli

I patrzy w promień od ziemi odbity.

Tam znajdzie wszystko,

cośmy porzucili:

Gwiazdy i róże, i zmierzchy i świty.



- Czesław Miłosz



2011-02-08 (17:21)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 398 222
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

TRZY ZAPAŁKI



Pierwsza...

Pierwsza by zobaczyć twoje oczy

Druga...

Druga by zobaczyć twoje usta

Trzecia...

Trzecia po to by zobaczyć całą twoją twarz

Trzy zapałki kolejno, trzy zapałki kolejno

Zapalone nocą...



Pierwsza by zobaczyć twoje oczy

Druga...

Druga by zobaczyć twoje usta

I całkowity zmrok, aby wszystkiego nauczyć się na pamięć

Gdy obejmę cię, gdy obejmę cię

Swymi ramionami...



Pierwsza by zobaczyć twoje oczy

Druga...

Druga by zobaczyć twoje usta

Trzecia...

Trzecia po to by zobaczyć całą twoją twarz

Trzy zapałki kolejno, trzy zapałki kolejno

Zapalone nocą...



- J. Praeverta, tł. K.I. Gałczyński





2011-02-21 (15:10)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 401 750
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jan Wyka

*

* *



Samotność rodzi się w morskim odmęcie

jest gorzka niezmierzona niedocieczona

jest odpływem

łaknie aż po przesmyk krtani

przypływu głosów trwalszych od sztormu

wyczekuje na brzegu - wybrzeżu

napiętego łuku woli

nie pociętego jeszcze okrzykiem

żagli zwiastujących



Cóż ja człowiek za burtą

kryję w zanadrzu?

siedem nikłych liter imienia i nazwiska
2011-02-21 (15:43)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 401 763
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Szymborska Wisława



Klucz



Był klucz i nagle nie ma klucza.

Jak dostaniemy się do domu?

Może ktoś znajdzie klucz zgubiony,

obejrzy go - i cóż mu po nim?

Idzie i w ręce go podrzuca

jak bryłkę żelaznego złomu.



Z miłością, jaką mam dla ciebie,

gdyby to samo się zdarzyło,

nie tylko nam : całemu światu

ubyłaby ta jedna miłość.

Na obcej podniesiona ręce

żadnego domu nie otworzy

i będzie formą, niczym więcej,

i niechaj rdza się nad nią sroży.



Nie z kart, nie z gwiazd, nie z krzyku pawia

taki horoskop się ustawia.
2011-02-22 (21:45)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 402 124
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wisława Szymborska \"Przy winie\"



Spojrzał, dodał mi urody,

a ja wzięłam ją jak swoją.

Szczęśliwa, połknęłam gwiazdę.



Pozwoliłam się wymyślić

na podobieństwo odbicia

w jego oczach. Tańczę, tańczę

w zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.



Stół jest stołem, wino winem

w kieliszku, co jest kieliszkiem

i stoi stojąc na stole.

A ja jestem urojona,

urojona nie do wiary,

urojona aż do krwi.



Mówię mu co chce: o mrówkach

umierających z miłości

pod gwiazdozbiorem dmuchawca.

Przysięgam, że biała róża,

pokropiona winem, śpiewa.



Śmieję się, przechylam głowę

ostrożnie, jakbym sprawdzała

wynalazek. Tańczę, tańczę

w zdumionej skórze, w objęciu,

które mnie stwarza.



Ewa z żebra, Venus z piany,

Minerwa z głowy Jowisza

były bardziej rzeczywiste.



Kiedy on nie patrzy na mnie,

szukam swojego odbicia

na ścianie. I widzę tylko

gwóźdź, z którego zdjęto obraz.
2011-02-25 (16:49)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 402 808
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ryszard Liskowacki



\"Powiedziałeś\"



Powiedziałeś mi kiedyś

mam już czterdzieści lat,

a stoję dopiero na trzecim stopniu -

Powiedziałeś: zadzieram głowę

i nie widzę końca drabiny -

I popatrzyłeś tak na mnie,

jakbym był czwartym, piątym, szóstym

szczeblem

w tej drabinie do nieba -

Nieba ci przychylę, przyjacielu,

chusteczką pot z twojego czoła

zetrę,

ale nie wdrapuj się po moich żebrach,

bo cóż ze mnie za wysokość?

Gdy głowę wyprostuję hardo,

ledwie godności własnej sięgam.
2011-02-25 (18:59)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11582

449
wpis nr 402 833
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Katarzyna Boruń

\"I znowu siedzimy po nocach\"



To nic,

że odebrano nam noce.

Pokornie wracamy do domów.

Wyśpimy się za wszystkie czasy.

Dziś syci snów próbujemy od nowa.

Kusi kwaśny odór poranka.

Znów siedzimy po nocach,

ale tamte świty

były nieobliczalne.

Te są niewiadome.

To nic, Cohen śpiewa to samo,

tylko nowe pokolenie karaluchów

biega po pustych talerzach

przypominając, że noc dojrzała

i nic tu po nas.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 129 130 131 ... 180 181
Wyślij wiadomość do admina