Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 123 124 125 ... 180 181 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid |
2009-12-15 (23:47)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 263 062 [ CZCIONKA MONOSPACE ] KOCHAĆ I TRACIĆ... Kochać i tracić, pragnąc i żałować, Padać boleśnie i znów się podnosić, Krzyczeć tęsknocie \"precz!\" i błagać \"prowadź!\" Oto jest życie: nic, a jakże dosyć... Zbiegać za jednym klejnotem pustynie, Iść w toń za perłą o cudu urodzie, Ażeby po nas zostały jedynie Siady na piasku i kręgi na wodzie. /Leopold Staff/ |
2009-12-16 (00:12)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 263 068 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Do ciebie o mnie Zapatrzony, że samymi rzęsami zmiótłbym śnieg z twojej ścieżki, chwytam w zachwyt ruch twój - i gubię: Krokiem tak zalotnie lekkim, jakbyś wiodła ptaszka na promieniu, szłaś przede mną - przed sobą, przed wszystkim! Poderwany spod nóg przez wróble twój cień w krzewie się zazielenił, pojaśniał w drobne listki. I zniknęłaś - w swoim śpiewie. Zamilkliśmy. Ale odtąd zasłuchany, gdy pytam o mnie, od rośliny do słowa każdy pąk się wyraża kwieciście; kwiat rozkwita nagiej, ogromniej we wszechkwiat. (Gałąź wiśniowa przewinęła się do kwiatów od liści zwinniej, niż wiewiórka zdążyłaby się domyślić.) Julian Przyboś |
2009-12-16 (00:16)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 263 069 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Nie zatrzymamy się, aż tej nocy nie przepłyniemy milcząc ręka przy ręce, przy twarzy twarz, by kołysała nicość. I będą z nami światy szły, o których wiemy z książek, co najmniej dwa, a może trzy: powietrzne, ziemskie, morskie. Nie zatrzymamy się już, a nieba cienki szczebiot będzie nam inną ziemią rósł z księżyca, co jak żebro. I wstąpi tam nasz lekki cień, i wówczas blask wygasły nizinnej naszej gwiazdy - ci serdecznym wskażę palcem. Zobaczysz krwistej łuny źdźbło, co w oko nasze patrzy, wyniosły dym, zwęglony dom i smutne nasze miasto. I zawiruje krągły stół, i świeca wstąpi w ciemność, przy której ciosam zgrzebny rym i kocham cię na przemian. Nie zatrzymamy się więc tej nocy w milczeniu płynąc, gdy wszystko sen, jesteśmy snem bez ciała i bez imion. Lecz gdy kogutów tkliwy głos doleci nas już siwy - przy twarzy twarz, przy dłoni dłoń wrócimy, wrócimy. / Tadeusz Gajcy / |
2009-12-16 (00:18)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 263 070 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Prawdziwe pocieszenie jest wtedy, gdy ktoś daje ci do zrozumienia: możesz być taki, jaki jesteś.\" - Phil Bosmans |
2009-12-16 (00:36)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 263 074 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ... Ty jesteś taka ładna i twoje dziewczęce Serce, jak bukiet, w słońcu kolorami płonie. Podniosę cię do góry i wezmę na ręce, A ty nad moją głową klaskać będziesz w dłonie. Wyszukam ci przepiórcze gniazdo w polnej trawie, Podkowę na gościńcu, miód w pszczelnej zamieci, I będziemy dziś tacy, jak śmiech przy zabawie. Kazimierz Wierzyński |
2009-12-16 (09:37)![]() Data rejestracji: 2009-08-17 Ilość postów: 1773 ![]() | wpis nr 263 097 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Nad Capulettich i Montecchich domem Spłukane deszczem,poruszone gromem, Łagodne oko błękitu Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów, Na rozwalone bramy do ogrodów, I gwiazdę zrzuca ze szczytu. Cyprys mówią, że to dla Julietty, Że dla Romea-te łzy znad planety Spada i groby przecieka. A ludzie mówią, i mówią uczenie, Że to nie łzy są, ale że kamienie I- że nikt na nie nie czeka! Cyprian NORWID Ps.Polecam OPERA ŚLĄSKA W BYTOMIU \"ROMEO i JULIA\" Balet w dwóch częściach opart na kanwie tragedii Wiliama Szekspira do Symfonii Dramatycznej Hektora Berlioza \"ROMEO I JULIETTA\" w inscenizacji i choreografii Henryka Konwińskiego w rolach solistów uczniowie Ogólnokształcącej Szkoły Baletowej w Bytomiu Marta Kurkowska-Julia(16 lat) Tomasz Fabiański-Romeo(16 lat) |
2009-12-16 (11:00)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 263 133 [ CZCIONKA MONOSPACE ] OSTATNI RAZ Dziś ostatni raz płakałam przez ciebie. Czuję, gdzie niknie słona strużka i zaczyna się krem nivea, i dalsza mapa twarzy, która niewiele ma z tobą wspólnego. Szpetnieję, Coraz ciszej krzyczę, czemu nie ma ze mną. Może nawet wrócę pod latarnię, gdzie było, jak wiemy, najciemniej, niech tylko minie ta gorączka od której płonę jak cygański las w środku — pusty. Agnieszka Osiecka |
2009-12-17 (18:55)![]() Data rejestracji: 2009-11-30 Ilość postów: 236 ![]() | wpis nr 263 630 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Przypomniał mi się taki przezabawny wierszyk ![]() an Brzechwa KOZIOŁECZEK .o000o. Posłał kozioł koziołeczka Po bułeczki do miasteczka. Koziołeczek ruszył w drogę, Wtem się natknął na stonogę. Zadrżał z trwogi, no i w nogi, Gaik, steczka, mostek, rzeczka, A tam czekał ojciec srogi I ukarał koziołeczka: \"Taki tchórz! Taki tchórz! Ledwo wyszedł, wrócił już! Ładne rzeczy! Ładne rzeczy!\" A koziołek tylko beczy: \"Jak nie uciec, ojcze drogi? Przecież sam rozumiesz to: Ja mam tylko cztery nogi, A stonoga ma ich sto!\" Posłał kozioł koziołeczka Do miasteczka po ciasteczka. Koziołeczek mknie raz-dwa-trzy. Nagle staje, nagle patrzy: Chustka wisi na parkanie... Koziołeczek tedy w nogi I znów dostał w domu lanie, Bo był ojciec bardzo srogi: \"Taki tchórz! Taki tchórz! Ledwo wyszedł, wrócił już! Ładne rzeczy! Ładne rzeczy!\" A koziołek tylko beczy: \"Jak nie uciec, ojcze drogi, Czyż jest słuszna kara twa? Chustka ma wszak cztery rogi, A ja mam zaledwie dwa!\" |
2009-12-21 (00:55)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 264 822 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Wiersz staroświecki\" Pomódlmy się w Noc Betlejemską, W Noc Szczęśliwego Rozwiązania, By wszystko się nam rozplątało, Węzły, konflikty, powikłania. Oby się wszystkie trudne sprawy Porozkręcały jak supełki, Własne ambicje i urazy Zaczęły śmieszyć jak kukiełki. Oby w nas paskudne jędze Pozamieniały się w owieczki, A w oczach mądre łzy stanęły Jak na choince barwnej świeczki. Niech anioł podrze każdy dramat Aż do rozdziału ostatniego, I niech nastraszy każdy smutek, Tak jak goryla niemądrego. Aby wątpiący się rozpłakał Na cud czekając w swej kolejce, A Matka Boska - cichych, ufnych - Na zawsze wzięła w swoje ręce. Ks. Jan Twardowski |
2009-12-21 (00:56)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 264 823 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Niech te święta Bożego Narodzenia przyniosą nam wiele radości, Niech uśmiech zagości w domach, Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy, a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach, Niech samotność odejdzie w niepamięć, Niech zima otula nas białym puchem, jak ciepły koc przy kominku, Niech bieluteńkie gwiazdeczki skrzypią wesoło pod naszymi butami na wieczornym spacerze. Niech dobry Bóg namaluje szczęście na naszych twarzach, Niech miłość dotyka nas delikatnie, lecz bez ustanku, Niech marzenia płyną wysoko w górę i spełniają się... |
2009-12-21 (00:57)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 264 824 [ CZCIONKA MONOSPACE ] http://niespodzianka.info/86u |
2009-12-25 (19:31)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 188 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Liliana Flora Hufnagel Ust moich szukasz?... Lekko przechylona, Już czuję oddech twój na mojej twarzy — Ust twoich dawno już czekam spragniona. Lekkie jak motyl są całunki twoje... Z ust, szyi, ramion sfrunęły na piersi, Gdzie się różowi pnących pąków dwoje... A potem znowu na usta wróciły... Ale już dzikie, palące, mordercze... Niemoc mnie mroczy — omdlewają siły... Rozjękłe drganie płomiennego szału I pogłos żądzy ponury i rwący — Hymn upojenia i hymn cudny ciału... Z ust rozchylonych uśmiech się dobywa, Oczy się jeszcze łzawią od rozkoszy, Pobladłe lica kryje dłoń wstydliwa... |
2009-12-25 (19:33)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 189 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Halina Poświatowska \"Jak ogień\" jak ogień trawi lekkie drzewo tak ja oplatam twoje ciało miękka i zwinna jak płomień kochając ciebie delikatnie rozniecam twoje myśli w płomień mój żar ich zimną formę kradnie dotknięcie moje jasne niebo twych oczu zwęża w ciemny płomień tak kocham cię kochając siebie płomień powtarzam płomień płomień kaleczy usta rani dłonie i wszelki kształt pod złotem grzebie |
2009-12-25 (19:34)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 191 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Halina Poświatowska \"Jesteś powietrzem\" ... jesteś powietrzem które drzewa pieści rękoma z błękitu jesteś skrzydłem ptaka który nie trąca liści płynie jesteś zachodnim słońcem pełnym świtów bajką ze słów które mówi się westchnieniem czym ty jesteś -- dla mnie -- świeżą wodą wytrysła na skwarnej pustyni sosną -- która cień daje drżącą osiką -- która współczuje dla zziębniętych -- słońcem dla konających -- bogiem ty -- rozbłysły w każdej gwieździe której na imię miłość |
2009-12-25 (19:35)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 192 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kazimierz Wierzyński Podściel twe pyszne, świetne ciało, Nienapatrzone, niepojęte, Pod naszą rozkosz oszalałą, Misterie, cuda, orgie święte. Upij się sobą, mną - i zamień Nas w sploty, kurcze, krzyk, płomienie, Aż w spazmach stoczym się, jak kamień, Cudowną furią w zatracenie. Huk kwi i zamęt, w oczach plamy, Palą się ręce, głowa, nogi! Gdzieś ponad światem przelatamy W dymiących splotach - ludzkie bogi. W każdym zakątku ciała, nerwie Oślepiająca biel twej skóry! Nas żaden piorun nie rozerwie, Orkan, błyskanie, szał wichury! Tężejem, giniem! Rozkosz - męka! Wir! Mnie się dłońmi chwyć obiema! Przebóg! Wir niesie! Ziemia pęka! Cud! Tchu brak w piersiach! Śmierć... Nas nie ma. |
2009-12-25 (19:37)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 194 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Halina Poświatowska **** Więc jesteś więc jesteś jesteś jesteś daj niech sprawdzę niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę oślepłym ze zdumienia oczom jeszcze twój głos usłyszeć chcę zapachem się zaciągnąć pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo dochodzić prawdy pocałunkami Halina Poświatowska *** ten pocałunek pachniał jak rozgryziona łodyga maku czerwono posypał się z warg zakwitł w miękkim wgłębieniu dłoni kiedy wspiełam się na palce dzwonił w dojrzałym polu lecz wtedy nie było już mnie znikłam w tym złotym pocałunku |
2009-12-25 (19:37)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 195 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Bolesław Leśmian \"Pieszczota\" Ten pąk róży, co dobył zaledwie pół skroni W uścisk liści od spodu tak czujnie ujęty ! Ten uśmiech, co się uczy i barwy, i woni - Ten czar, co tym czaruje, że nie rozwinięty ! Na palcach doń się zbliżam, by kroków odgłosy Nie spłoszyły tej ciszy, w której trwa i rośnie, I oczy przymykając, całuję zazdrośnie Jedwab ciepły od słońca i mokry od rosy. A po chwili - dłonią muskając Twe sploty - Opodal tego pąka w cieniu drzew Cię pieszczę, Ustom moim dorzucam ślad Twojej pieszczoty Do smugi pocałunku nie startego jeszcze. |
2009-12-25 (19:38)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 196 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Emil Zygadłowicz \"Piersi twe\" Piersi twe wonne zakwitły różowym głogiem — — usta me nieprzytomne są ogniem — Niezgonne twoje oczy mijają skosem widnokrąg — — ziemia spod nóg się toczy, mija słoneczny obrąb — Stoimy w pustce, samotni — ziemia daleko przed nami, — przemień mnie w gwiazdę! — dotknij serca wargami — |
2009-12-25 (19:40)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 197 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Emil Zegadłowicz \"Szał\" Gdy mi nagle zarzucasz nogi na ramiona wrzącej w żyłach rozkoszy warem rozogniona — gdy ręce moje, węże oszalałe żądzą, po udach Twych i brzuchu ślepe, gniewne błądzą — gdy Twe trzewia nasienia opryskuje wrzątek, gdy krzyczę żeś Ty wieczność, koniec i początek — gdy wołam: daj mi oczy! daj mi Twoje oczy! — — ziemia zrywa praw łańcuch i w bezkres się toczy z świstem, z łopotem, z hukiem! — ziemia—klacz chutliwa pędzi! tętni! — a nad nią skier pienistych grzywa! Do grzbietu jej przywarci, przemienieni w jedno, lecimy w zawierusze gwiazd w groźne bezedno! |
2009-12-25 (19:40)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11615 ![]() | wpis nr 266 198 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jan Lechoń \"Apokryf\" Twych ust przeciagłą słodycz, smak nie do nazwania, Twych oczu głąb bezdenną, smutek przeraźliwy, I głos twój monotonny, głęboki a tkliwy, To wszystko mnie ku tobie, zwątpiałego skłania. I kiedy twoje usta ustami otwieram, Czuję jakbym mej duszy znów otwierał blizny, I piję z nich te słodkie, duszące trucizny, Z których moc mam do życia, od których umieram. Lecz czego chcę najwięcej, umykasz mi zdradnie I kiedy jestem z tobą o szarym wieczorze, Całuję twoje oczy i widzę w nich morze. Serce twe jak perła. Leży w morzu na dnie. |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 123 124 125 ... 180 181 Wyślij wiadomość do admina |