Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 106 107 108 ... 180 181
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid

2009-01-25 (11:05)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 176 253
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jawa



Jawa nie pierzcha

jak pierzchają sny.

żaden szmer, żaden dzwonek

nie rozprasza jej,

żaden krzyk ani łoskot

z niej nie zrywa.



Mętne i wieloznaczne

są obrazy w snach,

co daje się tłumaczyć

na dużo różnych sposobów.

Jawa oznacza jawę,

a to większa zagadka.



Do snów są klucze.

Jawa otwiera się sama

i nie daje się domknąć.

Sypią się z niej

świadectwa szkolne i gwiazdy,

wypadają motyle

i dusze starych żelazek,

bezgłowe czapki

i czerepy chmur.

Powstaje z tego rebus

nie do rozwiązania.



Bez nas snów by nie było.

Ten, bez którego nie byłoby jawy,

jest nieznany,

a produkt jego bezsenności

udziela się każdemu,

kto się budzi.



To nie sny są szalone,

szalona jest jawa,

choćby przez upór,

z jakim trzyma się

biegu wydarzeń.



W snach żyje jeszcze

nasz niedawno zmarły,

cieszy się nawet zdrowiem

i odzyskaną młodością.

Jawa kładzie przed nami

jego martwe ciało.

Jawa nie cofa się ani o krok.



Zwiewność snów powoduje,

że pamięć łatwo otrząsa się z nich.

Jawa nie musi bać się zapomnienia.

Twarda z niej sztuka.

Siedzi nam na karku,

ciąży na sercu,

wali się pod nogi.



Nie ma od niej ucieczki,

bo w każdej nam towarzyszy.

I nie ma takiej stacji

na trasie naszej podróży,

gdzie by nas nie czekała.



Wisława Szymborska
2009-01-27 (20:09)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 176 905
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Leonard Cohen \"To tylko miasto kochanie\"

To tylko miasto, kochanie,

nazywają je Nowy Jork.

Gdziekolwiek się z tobą spotykam

nie mogę odejść stąd.

Nie mogę cię połączyć

z niczym poza sobą.

Połowa przystani krwawi.

Wyrzekłbym sie czegoś, by cię kochać

lecz tak długa jest lista wyrzeczeń,

że nawet rzut oka na nią

demoralizuje jak kazanie.

Jeżeli to ma być nasz trening do innej miłości

to do jakiej?

Ja mam tylko garb

i stałem się jego znawcą.

Połowa przystani krwawi,

ta na której zawsze śpimy.
2009-01-27 (20:10)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 176 906
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Leonard Cohen \"Osoba która je mięso\"



Osoba która je mięso

chce wbić w coś swoje zęby

Osoba która nie je mięsa

chce wbić zęby w coś innego

Jeżeli ta myśl zainteresowała cie choćby przez chwilę

jesteś zgubiony
2009-01-27 (20:59)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 176 927
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

MOC SŁÓW



Są słowa ,które wprawiają w ruch.

Są słowa gderliwe,pełne nienawiści

i wypowiadane po to by \"załatwić\"innych.

Rozjątrzają one ludzi i potrafią ich rozdzielić.Powodują niepokój i prowadza do przemocy.



Słowa,które przepojone są siłą miłości,

jednoczą ludzi,wyzwalają radość,odradzają

człowieka i tworzą lepszy świat.

Słowa mogą zmienić ludzi.Dobre słowo ,które dociera do serca, zmienia je



Jedno słowo ,we właściwym momencie

wypowiedziane albo usłyszane,napisane

lub przeczytane jest jak chleb w czasie głodu.

P.Bosmans
2009-01-28 (23:31)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 177 196
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

* * *



ludzie mówią

o przeludnieniu świata

o tłoku na ulicach

o zbyt wielkim tłumie



chyba

dziwisz się temu

bo wokół Ciebie

ciągle pusto



Wacław Buryła
2009-02-03 (00:15)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 178 509
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

WYBRZEŻA PEŁNE CISZY - Jan Paweł II Dalekie wybrzeża ciszy zaczynają się tuż za progiem

Nie przefruniesz tamtędy jak ptak.

Musisz stanąć i patrzeć coraz głębiej i głębiej,

aż nie zdołasz już odchylić duszy od dna.



Tam już spojrzeń żadna zieleń nie nasyci,

nie powrócą oczy uwięzione.

Myślałeś, że cię życie ukryje przed tamtym Życiem

w głębiny przechylonym.



Z nurtu tego – to wiedz – że nie ma powrotu.

Objęty tajemniczym pięknem wieczności!

Trwać i trwać. Nie przerywać odlotów

cieniom, tylko trwać

coraz jaśniej i prościej.



Tymczasem wciąż ustępujesz przed Kimś, co stamtąd nadchodzi

zamykając za sobą cicho drzwi izdebki maleńkiej –

a idąc krok łagodzi

– i ta ciszą trafia najgłębiej.
2009-02-05 (02:53)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 178 959
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Czesław Miłosz



Jak powinno być w niebie?



Jak powinno być w niebie wiem, bo tam bywałem.

U jego rzeki. Słysząc jego ptaki.

W jego sezonie: latem, zaraz po wschodzie słońca.

Zrywałem się i biegłem do moich tysiącznych prac,

A ogród był nadziemski, dany wyobraźni.

Życie spędziłem układając rytmiczne zaklęcia,

Tego co ze mną się działo nie bardzo świadomy

Ale dążąc, ścigając bez ustanku

Nazwę i formę.

Myślę, że ruch krwi

Tam powinien być dalej triumfalnym ruchem

Wyższego, że tak powiem, stopnia.

Że zapach lewkonii

I nasturcja i pszczoła i buczący trzmiel,

Czy sama ich esencja, mocniejsza niż tutaj,

Muszą tak samo wzywać do sedna, w sam środek

Za labiryntem rzeczy.

Bo jakżeby umysł

Mógł zaprzestać pogoni, od

Nieskończonego

Biorąc oczarowanie, dziwność, obietnicę?

Ale gdzie będzie ona, droga nam śmiertelność?

Gdzie czas, który nas niszczy i razem ocala?

To już za trudne dla mnie.

Pokój wieczny

Nie mógłby mieć poranków i wieczorów.

A to już dostatecznie mówi przeciw niemu.

I zęby sobie na tym połamie teolog.

2009-02-05 (07:09)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 178 961
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ewa Lipska



* * *



Nie zostałem wybitnym mężem stanu.

Nie odkryłem żadnego kontynentu.

Nie napisałem dzieła które wstrząsnęłoby światem.

Nawet nie stać mnie było na wielkie morderstwo.

Nie podpaliłem niczyjego domu

(to we mnie dom spalono)

Dla nikogo nie byłem przykładem.

Ani zły. Ani dobry.

Niezdolny do miłości i do nienawiści.

Z brakiem charakteru

przypiętym do klapy.

Skazany na przeciętność

umieram obojętnie.

Mucha

która od wielu godzin

patrzy na mnie tępo

jest pewnie moim

alter ego.
2009-02-05 (07:18)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 178 962
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Józef Baran



Ballada telefoniczna



w tej rozległej przestrzeni

co nas łączy i dzieli

jesteś tak mała

że mieścisz się w uchu

jestem tak mały

że mieszczę się w twym uchu



między nami wielka woda

po dnie której biegniemy do siebie

co tchu

po nitce

do kłębka słuchawki

z dwu przeciwnych stron



przez współotwarte okno

cisną się obłoki

i długo jeszcze widzę twój głos

wibrujący kręgami

w przestrzeniach nieba

choć telefon

ten wąż kusiciel

dawno już zwinął się w kłębek

i skamieniał
2009-02-05 (22:08)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 179 209
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Anna Kamieńska

* * *

Nie umiem napisać, jak ciebie kocham.



Lękam się ckliwej poetyczności,



Lękam się bezcielesności.



Ach, gdyby wiersz mógł być jak ciało



I chłodny, i gorący,



I jak sen głęboki,



I tak samo jak dzień



Ogarniający,



Wierny jak zwierz o szorstkiej sierści



I gdyby w nim się działo



Życie



I szły deszcze, i pogody, i obłoki



Aż do śmierci.
2009-02-06 (07:05)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 179 250
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\"Poezja jest poszukiwaniem blasku.

Poezja jest królewską drogą,

która prowadzi nas najdalej.

Szukamy blasku o szarej godzinie,

w południe lub w kominach świtu,

nawet w autobusie,w listopadzie,

kiedy tuż obok drzemie stary ksiądz.



Kelner w chińskiej restauracji wybucha płaczem

i nikt się nie domyśla, dlaczego.

Kto wie, może i to jest poszukiwaniem,

podobnie jak chwila na brzegu morza,

gdy na horyzoncie pojawił się drapieżny okręt

i zatrzymał się, znieruchomiał na długo.

A także momenty głębokiej radości



i niezliczone momenty niepokoju.

Pozwól mi zobaczyć, proszę.

pozwól mi wytrwać, mówię.

Wieczorem pada zimny deszcz.

W ulicach i alejach mojego miasta

bezgłośnie i żarliwie pracuje ciemność.

Poezja jest poszukiwaniem blasku. \"

/Adam Zagajewski /
2009-02-06 (09:51)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 179 261
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Casemiro de Abreu

Miłość i lęk

Kiedy cię unikam i dobyć się pragnę



Z pierścienia twych ogniw, co mię w krąg osnuły,



Powiadasz do siebie, wzdychając miłośnie:



\"Mój Boże, tak zimny i taki nieczuły!\"







O jakże się mylisz! miłość ma — to płomień,



Który tajemnymi pragnieniami poję;



Więc jeśli unikam, to, żem jest szalony;



Tyś piękna, ja młody — kochasz, więc się boję.







Kiedym cię obaczył śród upalnej siesty,



Z rękami drżącemi, jak ptaszek, co kona,



W białej i niedbale narzuconej sukni,



Z włosem rozpuszczonym na białe ramiona;







Kiedym cię obaczył, Magdaleno czysta,



Wpół na aksamitnej kozetce przegiętą,



Z tymi zmrużonymi rozkosznie oczyma,



Z tą piersią, oddechem przyspieszonym wzdętą;







Kiedym cię obaczył w prześlicznym omdleniu,



Twe lice, jak róża płonąca, wstydliwe,



Twe usta, szepczące zaprzeczenia słowa,



I wargi nabrzmiałe, pocałunku chciwe —







Gdzieby się podziała twa czystość anielska,



Twoje skrzydła białe, twych rumieńców kwiecie?



Ach, spaliłabyś się, jak po iskrach żaru



Stąpające boso obłąkane dziecię!







Więc mnie nie posądzaj, że mam serce z lodu;



Nie widzisz? zdradziłem tajemnicę moje:



Jeżeli unikam, to, żeś dla mnie święta...



Tyś piękna, ja młody — kochasz, więc się boję.

Przełożył

Edward Porębowicz
2009-02-06 (10:20)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 179 267
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Czesław Miłosz



Portret grecki



Brodę mam gęstą, oczy przesłonięte

Powieką, jak u tych co znają cenę

Rzeczy widzialnych. Milczę jak przystoi

Mężowi, który wie, że ludzkie serce

Więcej pomieści niż mowa. Rodzinny

Kraj, dom i urząd publiczny rzuciłem

Nie żebym szukał zysku albo przygód.

Nie jestem cudzoziemcem na okrętach.

Twarz pospolita, poborcy podatków,

Kupca, żołnierza, nie różni mnie w tłumie.

Ani się wzbraniam oddać cześć należną

Miejscowym bóstwom. I jem to co inni.

Tyle wystarczy powiedzieć o sobie.
2009-02-07 (22:16)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 179 672
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Urszula



Kozioł



* * *



Jesteś za blisko

za naocznie jesteś

żebym cię mogła zobaczyć raz wtóry.



Oto liść jeden przybył

w naszym drzewie

a nie wiem - który.



Tak zacieramy się. Im bliżej siebie

jesteśmy dalsi wciąż

od zobaczenia.



Zbyt odsłonięte mamy twarze. Przecież

coś pozostało w nich

do odgadnienia.



Zatem jedź wyjedź i bądź mi z powrotem

bowiem gdzie oczy za blisko są oczom

błogosławiony rozjazd i powroty.



A tak się właśnie do obrazu

wgląda

cofając kroki.

2009-02-07 (22:19)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 179 673
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Między pustką a pustką



Urszula Kozioł



* * *



Między pustką a pustką

(tam gdzie mieszkasz, tam gdzie mieszkamy)

gwiezdna chusta

gwiezdna chusta upuszczona przez niego

gwiezdna chusta i supeł

nikomu związany

supeł

z którym się teraz borykasz.

Jaki nikt szedł nie szedł tędy

o czym chciał nie chciał pamiętać

co ci mógł nie mógł przekazać.

Tam gdzie mieszkasz, tam gdzie mieszkamy

gwiezdna chusta i supeł

z którym się teraz borykasz

supeł związany nikomu.

Nie możesz go rozplątać

nie możesz go przeciąć

nie możesz go zgubić

nie możesz go zapomnieć

nie możesz się w nim ocalić

choć kiedyś pewnie i ty

wpełzniesz do jego środka

by obciążyć go swoim znamieniem.
2009-02-09 (00:51)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 179 929
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Yeats William Butler



Poeta pragnie szaty niebios



Gdybym miał niebios wyszywaną szatę

Z nici złotego i srebrnego światła,

Ciemną i bladą, i błękitną szatę

Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,

Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,

Lecz biedny jestem: me skarby - w marzeniach;

Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;

Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.
2009-02-09 (21:00)

status vidmo1
Data rejestracji: 2006-04-07
Ilość postów: 79

1917
wpis nr 180 121
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

O Zmierzchu !



Słońce zgasło. O, jakże zwinne są i młode

Zmierzchy czerwca, nim w północ głuchą się przesilą!

Po wargach twoich dłonią, kształt czującą, wiodę,

Jak po koralach, morzu wydartych przed chwilą...



Spleć stopy, przymknij oczy - i nazwij to cudem,

Żeśmy razem, dalecy od dziennego znoju!

Jakże łatwo zwiać szczęście, z takim oto trudem

Rozniecone w ciemnościach twojego pokoju!



Łatwiej, niż rozpleść złotą warkocza zawiłość,

Niepojętą dla zmierzchów, co zgadnąć nie mogą,

Czemu te słowa: cisza i wieczór i miłość -

Napełniają mi serce zabobonną trwogą?...



Czemu ciebie. poległą snem na mej rozpaczy,

Pieszczę tak. jakby w szczęścia przepychu dostatnim

Każdy mój pocałunek miał być już - ostatnim...

Słońce zgasło... O, błagam, nie całuj inaczej !...



Bolesław Leśmian________
2009-02-10 (00:25)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 180 176
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Josif Brodski



Kochana





Kochana, wyszedłem dziś z domu wieczorem na plażę

Odetchnąć świeżym powietrzem oceanu

W parterze zachód dopalał się chińskim wachlarzem,

A chmura się kłębiła jak wieko fortepianu.



Przed ćwierćwieczem zajadałaś daktyle i szaszłyki,

Rysowałaś tuszem, czasami śpiewałaś.

Byłaś ze mną. Ale odeszłaś z inżynierem chemikiem

I sądząc z listów koszmarnie zgłupiałaś.



Teraz można Cię spotkać w metropolii i w powiecie,

No pogrzebach przyjaciół odchodzących masowo

I rad jestem, że są przestrzenie na świecie

Bardziej niewiarygodne niż między mną a Tobą.



Nie zrozum mnie źle - z Twoim głosem, imieniem i ciałem

Nic się nie wiąże, nikt ich nie zniszczył, ale

By osobę tę jedną zapomnieć potrzebne życie całe,

Co najmniej jedno - ja to mam za sobą.



Powiodło Ci się owszem, sądzisz, że oprócz zdjęcia

Pozostaniesz bez zmarszczek, młodo, z ironią zjadliwą

Czas pojmie swe bezprawie w zetknięciu z pamięcią.

Palę w ciemnościach i wdycham zgniliznę odpływu.
2009-02-10 (22:18)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 180 338
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tadeusz Borowski



* * *



Myślę o tobie. Twoje oczy,

twój głos, twój uśmiech przypominam,

patrząc na niebo. Zboczem nieba

zsuwa się obłok, jakbyś lekko

profil zwróciła w lewo. Ówdzie

drzewo wplątane w wiatr przechyla

koronę twoim przechyleniem,

a tam w powietrzu ptak się waży -

i wiem, że tak do twarzy wznosisz

dłoń w zamyśleniu. Rozproszona

uroda rzeczy, błysk przelotny

piękna na ziemi wiem, że w tobie

uwiązł i zastygł w kształt...
2009-02-10 (22:20)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 11667

449
wpis nr 180 339
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jonasz Kofta

Czułość

Nie chcę cię dotknąć

Boję się

Boję się twego bólu

Chcę ci zostawić twą samotność

A swą obecność zamienić w czułość

Jesteśmy inni

Każde z nas

Ma swoje tajemnice ciemne

Kolczasty

Dziki

Suchy chwast

Nadzieje nadaremne

Spotkali się

Któryś tam raz

Śpiąca królewna ze ślepym królem

Chcę dać ci to

Co mogę dać

Czule

Czulej

Najczulej
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 106 107 108 ... 180 181
Wyślij wiadomość do admina