Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 102 103 104 ... 180 181 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Pozostanie tylko poezja i dobroć.. C.K. Norwid |
2008-11-24 (18:03)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 164 950 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Piotr Bratkowski \"Blues pierwszego śniegu\" Już niedługo spadnie pierwszy śnieg. Spójrz w okno - niedługo spadnie śnieg. Biało. Zasypie samochody i zapomniane w parkach piwne budki. Głowy przechodniów pokryją się futrem. Bo spadnie śnieg. Niedługo spadnie śnieg. |
2008-11-24 (18:14)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 164 956 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Piotr Bratkowski \"Ballada\" spójrz co oni zrobiliześniegiem Nic nie zrobili Jest jasnozielony jak zwykle w grudniu Co oni zrobili z tym grudniem Podchodzę do okna i widzę elektrycznego świętego Mikołaja z zupełnie autentyczną watolinową brodą Piąta Wpół do szóstej Za moim oknem rzeczywistość wycieka spod powiek jak wszędzie w tym mieście Co oni zrobili z tym miastem Nie wiem czuję że mam coraz mniej do powiedzenia tej funcjonalnej bryle Odchodzę od okna i czekając na ciebie żebyś była ciepła jak zwykle o tej porze kiedy zapadam w sen grzeję się przy kaloryferze który jest całkowicie zimny ale zawsze to kaloryfer 1.12. 1976 r. |
2008-11-24 (20:11)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 164 994 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Gdzie można spotkać szczęśliwych ludzi? Wśród optymistów. Oni dobrze wiedzą, jak być szczęśliwymi. Jeszcze nigdy nie spotkałam szczęśliwego pesymisty. Pesymista, to człowiek, który źle widzi, ponieważ nie zauważa rzeczy pięknych. On także źle słyszy, bo nie słucha nigdy niczego radosnego. Pesymista bardziej kocha chłód niż ciepło. Bardziej odczuwa ból, aniżeli radość. Wokoło niego rozciąga się zawsze gęsta mgła, a nigdy radosne promyki słońca. Dla niego wszystko jest ciemne, beznadziejne i smutne. Phil Bosmans |
2008-11-24 (22:43)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 165 043 [ CZCIONKA MONOSPACE ] / A.Mickiewicz / Dobranoc Dobranoc! już dziś więcej nie będziem bawili, Niech snu anioł modrymi skrzydły cię otoczy, Dobranoc! niech odpoczną po łzach twoje oczy, Dobranoc! niech się serce pokojem zasili. Dobranoc! z każdej ze mną przemówionej chwili Niech zostanie dźwięk jakiś cichy i uroczy, Niechaj gra w twoim uchu, a gdy myśl zamroczy, Niech się mój obraz sennym źrenicom przymili. Dobranoc! obróć jeszcze raz na mnie oczęta, Pozwól lica. - Dobranoc! - Chcesz na sługi klasnąć? Daj mi pierś ucałować. - Dobranoc! zapięta. - Dobranoc! już uciekłaś i drzwi chcesz zatrzasnąć. Dobranoc ci przez klamkę - niestety! zamknięta! Powtarzając: dobranoc! nie dałbym ci zasnąć. |
2008-11-25 (21:42)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 165 215 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Czymże jest młodość bez miłości? Czymże jest młodość bez miłości? Jest jako gwiazda bez promieni, jako oaza bez strumieni, jest jako róży kwiat bez woni, jak bezowocny kwiat jabłoni, jest jako pszczelny ul bez miodu, jak pyszny pałac bez ogrodu. Czym jest, kto nie ma kogo kochać? Jest jak dąb na urwisku góry, jak wiotki powój bez podpory, jako jaskółka jest bezgniezdna, jako wodospad skalny bez dna, jak bez stolicy kraj szeroki, jako lecący wiatr w obłoki. Kazimierz Przerwa-Tetmajer |
2008-11-27 (23:09)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 165 556 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Rzeź brzóz Brzozom siekierą żyły otworzę, Ciachnę przez ciało, rąbnę przez korzeń, Lepkim osoczem brzozy ubroczę, Na rany białe wargami wskoczę. Zęby chwytliwe w trzony brzóz wbiję, Ustami chciwie soki wypiję, Żywcem spod kory wyrwę wargami Rdzeń umęczony pocałunkami. Może te leki z żywego drzewa Słów mnie nauczą, których mi trzeba: Na chwałę brzozom, na chwałę latu, Ustom obłędnym, bożemu światu! Julian Tuwim |
2008-11-28 (08:39)![]() Data rejestracji: 2006-12-18 Ilość postów: 105 ![]() | wpis nr 165 585 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Śliczny jest wiersz Tuwima \"Rzeź brzóz\". Pozdrawiam |
2008-12-01 (01:02)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 166 208 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jak jechać dalej? W życiu nie można się cofać. Niepodobna czasu odwrócić i kazać mu iść do tyłu, by najpiękniejsze dni z przeszłości przeżyć jeszcze raz. Musisz jechać dalej do przodu. Dzień po dniu. Rok po roku. Nie możesz się zatrzymać. Gdy się zbliżysz do skrzyżowania, zwróć uwagę na światła. Na to czerwone i na to zielone. Bezbrzeżna zachłanność, zwariowane samolubstwo, chorobliwa zazdrość - to owe czerwone światła w twoim życiu. Za nimi czyhają manowce bezdroża i przepaść. Dobroć, gotowość pomocy innym, poczucie taktu przełączają światła na twojej życiowej drodze na zielone! Teraz przejedziesz bezpiecznie. Bądź miły w codziennym obcowaniu z ludźmi. Pozwól się rozgrzać motorowi swojego serca. I nie zapominaj, że masz tylko jeden jedyny klucz zapłonowy: miłość. /Phil Bosmans/ |
2008-12-03 (20:53)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 166 617 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kobieta i burza***** Była jak lilie spragniona, Aż się niebo ulitowało. W miłosierdziu darzy ją swoim Burzą deszczu, szumną i białą, Wicher miota nią, jak w pokłonach, A grzmot gromi ją na całe miasto: \"Pij, jak lilia, skoroś spragniona! Pij, powiadam, schnąca niewiasto!\" (Maria Pawlikowska- Jasnorzewska) |
2008-12-03 (21:56)![]() Data rejestracji: 2006-04-07 Ilość postów: 79 ![]() | wpis nr 166 644 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Do albumu Nie czekaj na wzajemność telefon i róże gdy Ciebie nie chcą nie piszcz,nie szlochaj najważniejsze że ty kogoś kochasz czy wiesz że łzy się śmieją kiedy są za duże Kś.J.Twardowski |
2008-12-03 (22:45)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 166 653 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Baczyński Krzysztof Kamil Z nocy Ciepła ciemność na ramionach się oprze, jest dobrotliwym zwierzęciem milczenia, ogromna i powolna. Jest cicho. Tak dobrze. Słychać, jak się zabliźnia stratowana ziemia. Zdaje się, to rośliny, co łączą tak nieznacznie drogi bojów żelaznych i serca w ciemności. w niej. czeka oplot ramion, w których sen się zacznie, sen wiary, sen miłości. Zdaje się, jesteś gazelą w cieniach, w huśtawkach wieczoru lub w chybotliwej wodzie pni zbrązowiałych sieć, a możeś tylko ptakiem, co przeszedł bór upiorów - - moje ty światło na zawsze - więc leć. Ciepła ciemność jak zwierzę ma na szyi ranę; nie widzę, czuję dłonią - płynie z niej cicha krew. Nie bój się, gdy zaryczy ta ciemność. O kochana! to jest już oswojony, zmniejszony czasem lew. |
2008-12-03 (23:26)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 166 658 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Obudź się Z tobą by konie kraść różaniec odmawiać tańczyć białe tango do białego rana Do rany cię przyłożyć do zdjęcia iść z tobą niech sobie fotograf nie myśli byle co O tobie pisać wiersze nawet te bez rymu o tobie rozmawiać w kolejce po gruszki Dla ciebie jabłka zrywać studnie kopać w skale wiadro wody wylać może się obudzisz. Adam Ziemiamin |
2008-12-04 (00:20)![]() Data rejestracji: Ilość postów: ![]() | wpis nr 166 661 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Pisać nie potrafię, wczytywać się w treść poezji - uwielbiam. Dobranoc. |
2008-12-04 (00:27)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 166 664 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Najskromniejszy kwiat, podarowany z serca... Opowiada, prześliczną historię... Baśń niezwykłą, o kawałku nieba na ziemi... Gdzie ludzie,są Aniołami... Gdzie wszystkie niepokoje, ból i łzy - znajdują ukojenie. Gdzie ludzie kwitną wzajemnie dla siebie... Jak kwiaty... /Phil Bosmans/ |
2008-12-05 (19:14)![]() Data rejestracji: 2008-12-05 Ilość postów: 5 ![]() | wpis nr 166 919 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ja jestem mały żigolak, któremu szóstej klepki brak, w duszyczce swej niepokój mam, więc gram,gram,gram. Ja jestem mały żigolak, ten świat nie na mój węch i smak, lecz jakoś radę sobie dam, bo gram,gram,gram. /daxian/ |
2008-12-09 (00:36)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 167 417 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \'W miłości nie ma mocnych\" Najgorsza ze wszystkich kradzieży Jest ta, żeś mi serce skradł. Nikt kary ci nie wymierzy I nie potępi cię świat, Bo nie stworzono dotąd praw By walczyć z tym, co zrządził traf. W miłości nie ma mocnych - Trzeba się poddać jej. W miłości nie ma mocnych Więc to zrozumieć chciej, Że szkoda słów bezowocnych, Szkoda łez całonocnych, Od nich nie będzie lżej. W miłości nie ma mocnych - Trzeba się poddać jej. Każdemu wolno pomarzyć, Kochanym chce każdy być. Ta chwila może się zdarzyć I dla niej warto jest żyć. Ze wszystkich praw to jedno znam I ono właśnie sprzyja nam. W miłości nie ma mocnych - Trzeba się poddać jej. W miłości nie ma mocnych Więc to zrozumieć chciej, Że szkoda słów bezowocnych, Szkoda łez całonocnych, Od nich nie będzie lżej. W miłości nie ma mocnych - Trzeba się poddać jej. Z. Krasiński |
2008-12-15 (18:34)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 168 371 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Irena Bobowska Bo ja się uczę największej sztuki życia: Uśmiechać się zawsze i wszędzie I bez rozpaczy znosić bóle, I nie żałować tego co przeszło, I nie bać się tego co będzie! Poznałam smak głodu I bezsennych nocy (to było dawno) I wiem jak kłuje zimno Gdy w kłębek chciałbyś skulony, I wiem co znaczy lać łzy niemocy W niejeden dzień jasny , Niejedną noc ciemną I nauczyłam się popędzać myślami Czas, co bezlitośnie lubi się dłużyć. I wiem jak ciężko trzeba walczyć z sobą, Aby nie upaść i nie dać się znużyć Nie kończącą zda się drogą. I dalej uczę się najcięższej sztuki życia Uśmiechać się zawsze i wszędzie Bez rozpaczy znosić bóle, Nie żałować tego co przeszło I nie bać się tego co będzie. Ktoś po klawiszach palcami wodzi O struny skrzypiec czyjaś ręka trąca Jakaś melodia z dala nadchodzi - Chcę ją spamiętać, lecz tony się mącą - Śni mi się w nocy nasze pianino - Czarne i lśniące stoi pod ścianą - I na mnie czeka, gdy dni szare miną Wrócę do niego - gdy wolna zostanę... Na razie śnię tylko i rymy układam Czasem - choć rzadko - łzy leje I bajki sobie opowiadam, I do snów moich się śmieję Buduję przyszłość promienną, jasną Podkłady.(?) daję z dobroci I wtedy cela przestaje być ciemną Przez kraty słońce ją złoci - A w słonecznej jasnej strudze W blasku prawdziwych urojeń Dusza się kąpie jak w strudze I lżej oddycha serce moje Przez gwiazdy, księżyc i słońca promienie Przez wszystkie blaski istniejące Zasyłam w dom mój pozdrowienia I moje serce tęskniące Przez drzewa, krzewy i przez wiatru tchnienie Przez wszystko co kwitnie i rośnie Zasyłam w dom mój pozdrowienia I moje sny o wiośnie Przez świeżą zieleń, przez błękit nieba Poprzez gry kolorów tęczowych lśnienie Zasyłam w dom mój pozdrowienia W tonach żałobnej piosenki. |
2008-12-17 (07:03)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 168 602 [ CZCIONKA MONOSPACE ] jestem dla ciebie czuła jak dla pszczół cierpki zapach kwiatu jestem dla ciebie dobra jak dla zmęczonych skrzydeł ptaka rozchwiana gałąź złoto opadam na twe powieki uśmiechem odpędzam myśli - kąśliwe osy to noc dała mi ciebie ogromna noc w której gubiłam rozrzucone po płótnie włosy jesteś jak księżyc wyraźny świecisz na moim chłodnym niebie modlę się do ciebie jaka to religia w której czci się usta wygiętego boga przedświtów ach religia wspaniali bluźniercy jesteśmy sobie zamkniętym czworokątnym światem...H Poświatowska.. |
2008-12-22 (02:12)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 169 366 [ CZCIONKA MONOSPACE ] BŁĘKITNA KOLĘDA Jan Pietrzycki Ktoś miłowany tu przyjdzie Dobre obejmą nas ręce I będą nasze uśmiechy srebrnym błękitem dziecięce. Ktoś miłowany nam powie: Tęsknotą waszą zakwitnę, Ponad srebrnymi łodziami ujrzycie żagle błękitne. Jakże daleko — daleko fala nas życia poniosła Wszystko się ku nam przybliży: żagle i łodzie, i wiosła. Wszystko się ku nam przybliży i w zachwyceniu ukaże Dawno zgubione radości, imiona nasze i twarze. Gwiazdy melodią zaszumią, struny się dźwiękiem rozpędzą. Będziemy sami dźwiękami i tą błękitną kolędą. |
2008-12-28 (19:35)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 11674 ![]() | wpis nr 170 358 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Boję się Płynę w białej łódce twoich ramion przez głęboką ciemność Rozczesujesz mi włosy palcami Przez okno wchodzą granatowe fale nocy Płynę w twoich ramionach samotna Wiem powinnam wreszcie odejść Lecz wciąż się boję że utonę sama w granatowych falach nocy albo w białych falach dnia. [Małgorzata Hillar] |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 102 103 104 ... 180 181 Wyślij wiadomość do admina |