Takie Coś

Przewiń wpisy ↓	Takie Coś
2023-06-25 (09:35) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 686 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzień dobry Gratulacje dla wygranych Witam Typ22 na Arce Banitów/ Piratów i jak tam ich zowią jeszcze Typowanie w czasie promocji rządzi się innymi prawami. Nie wszystko lata tak jak trza Liczby otrzymane ze snów w nieodległej przeszłości były bardziej skuteczne. Obecnie liczby w miarę mocne też nie wchodzą tak jak kiedyś. Czym to wytłumaczyć nie wiem, ale pewne "domysły" mam bo wygrane powyżej 100 PLN nie wpadają zbyt często. Zdewaluowały się też gratulacje ze strony Lotto. Nie tylko zapychają skrzynkę pocztową, ale wydaje się śmieszne składać gratulacje od wygranej 2 PLN przy wkładzie własnym 2,50 PLN Dobra ... koniec marudzenia bo jeszcze organizator to usłyszy ... i zacznie składać prawdziwe gratulacje Ze snu: Brak snu ale: Kwadrans po siódmej, znowu spóżnię się do pracy, śniadaniowy sok był gorzki tak jak wiadomości w radiu Biorę dwa machy ostatniego papierosa biegnę, pęka bariera dżwięku, nic nie słyszę ... zdążyłem Pozdrawiam
2023-06-25 (12:13) ika Data rejestracji: 2012-12-05 Ilość postów: 9870	wpis nr 1 471 697 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Cześć 🌞 Brawa za pewniaki i wygrane 🎶🎶🎺🐛 O! Mario - witaj na Arce 😁 Zgadzam się z Alfim - w czasie promocji zestawy szaleją. Tym samym złożona przysięga powinna mieć więcej oddechu 😉. Twój zestaw dopiero dziś da co najmniej trzy liczby, więc...czekamy na Twoje "trzy grosze"! 😊 Alfi_ - żeby w piękny niedzielny poranek.. skoro świt wybierać się do pracy?! 😮😲 Toż to grzech 39!... Niewybaczalny 58 grzech 39 // 16 / 7 😜😁 Dziś sny wyraźne, ale pozbawione istotnego akcentu. Wystawiam liczby nieżyjącego Andrzejka, który jak dotąd nigdy mnie nie zawiódł. Raz chyba zdarzyło się mu spóźnić jeden dzień, więc mam nadzieję że i tym razem będzie miły... 39, 77 Pozdrawiam, pięknego dnia i powodzenia 🍀 paa 😊
2023-06-25 (21:19) eryka1 Data rejestracji: 2011-01-22 Ilość postów: 2410	wpis nr 1 471 753 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ważne warto posłuchać tego do końca. I zrozumieć to co się dzieje i dla czego.
2023-06-26 (10:10) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 795 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzień dobry Gratulacje dla wygranych Eryka Ciekawy materiał, ale trudny do ogarnięcia przez ludzki umysł. Od dawna wiadome jest że istnienie świata zapisane jest w cyferkach. Człowiek jako istota ciekawska zawsze dążył i dąży do odkrycia wszelkich tajemnic związanych z Ziemią oraz kosmosem. Niby wszystko jest owiane prostotą a jakże trudne do rozwiązania. Weżmy np. taką kostkę Rubika. Niby zwykły sześcian o sześciu kolorowych ścianach, na każdej ścianie mniejsze kwadraty. Te mniejsze kwadraty możemy ustawić/uzyskać na 43252003274489856000 kombinacji ( ponad 43 tryliony) Już ta liczba robi wrażenie. We wszechświecie są liczby dużo większe np.googol, jedynka a za nią 100 zer, jeszcze większa googalplex (10 do potęgi googol) Tylko Stwórca jest w stanie ogarnąć takie liczby. Żeby było łatwiej zrozumieć to co trudne trzeba zejść na ziemię do czegoś łatwiejszego Przykładem ilość kombinacji Mini Lotka bez powtarzania >>> 850668 Przy założeniu ,że codziennie co godzinę będzie odbywać się losowanie, na każde z nich będę wysyłał non stop ten sam zakład, piątkę osiągnę w 100% W najlepszym przypadku ( dużo szczęścia) stanie się to w miarę szybko, ale gdy moje liczby zostaną wylosowane w ostatnim losowaniu musiałbym żyć 97 lat Na skonsumowanie wygranej miałbym niewiele czasu W Lotto przy takich samych założeniach i wylosowaniu sześciu liczb w ostatnim losowaniu potrzebowałbym 1596 lat . Przy zastosowaniu sztafety pokoleniowej szczęśliwcem stałby się 16-ty w kolejności długowieczny potomek Tak więc w jednym i drugim przypadku tylko czas i szczęście są gwarancją pozytywnych i niepozytywnych zdarzeń Ze względu na senną amnezję snu nie opiszę Pozdrawiam
2023-06-26 (10:49) eryka1 Data rejestracji: 2011-01-22 Ilość postów: 2410	wpis nr 1 471 798 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witam, Golenium ja w tym filmie widzę liczby które lubią ze sobą być ,każdy musi sam coś odkryć. Dziś mój sen z przeszłości, o mieszkaniu takiej babci Kowalczyk Anna mieszkała kiedyś na wsi blisko nas. Miała brudno w domu postanowiliśmy posprzątać jej mieszkanie, potem rozmawiałam przez tel z jej synem że teraz by nie poznał mieszkania, mówiłam też że ta stara babcia zagniatała ciasto na chleb i ja jej go piekłam w swoim domu w piecu, chciała mi go dać a ja go bym nawet nie jadła. [ To tak było kiedyś z tym chlebem w moim życiu. ] Pozdrawiam.
2023-06-26 (11:25) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 800 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ze snu: Eryka Wieś 76, mieszkanie 16, babcia 30 AK 47 dom 37, brud 7 sprzątać 13 telefon 46, rozmowa telefoniczna 76 syn 61 opowiadać 36, chleb 15, ciasto 3 robić 8, piec 52, piec chleb 22 piec ciasto 57 ogólnie piec w piecu 50
2023-06-26 (11:32) ika Data rejestracji: 2012-12-05 Ilość postów: 9870	wpis nr 1 471 801 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Cześć 🌞 Brawa za..... 🍬🐛 Dziś sny marne i to bardzo. Co prawda dziwny był fakt, że nieżyjąca koleżanka 64 / 48 żyła i pracowała w bibliotece ( odczucie pracy bardzo mocne), ale nie mam sił zmagać się dziś z powtórkami ☹️ Zostawiam zaległe 39, 77 - mam nadzieję, że Andrzejek opamięta się dzisiaj 🤔 Pozdrawiam, miłego dnia i powodzenia 🍀 paa 😊
2023-06-26 (19:20) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 837 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Gratulacje dla wygranych Ika 77 plusem, 48 A Andrzejek poleciał zarówno wczoraj jak i dzisiaj jako >>> Andrzej 32
2023-06-26 (19:22) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 839 [ CZCIONKA MONOSPACE ] To nie Łzy
2023-06-26 (19:46) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 841 [ CZCIONKA MONOSPACE ] To wydarzyło się naprawdę Arka przemierzając morza i oceany wpłynęła na dziwnie mieniące się oczko na oceanie. I tutaj wydarzyło się coś dziwnego . Alfi z Iką w jednej chwili znaleźli się na Marsie. W pierwszej chwili nie wiedzieli gdzie się znajdują . Unoszeni falą przypływu dopłynęli do suchego lądu. Plaża pokryta miedzianym kolorem piasku, z którego wystawały takiegoż koloru kamienie wyrażnie wskazywały że są na Marsie. Gdy Alfi spojrzał na Ikę dopadł go nieustający śmiech, który wprowadził w taki sam stan Ikę. Gdy śmiech stawał się coraz słabszy, Alfi rzekł; zobacz jak ty wyglądasz, co się stało z twoimi blond włosami . No co odrzekła Ika, zobacz jak ty wyglądasz Gdzoe się podziały twoje włosy. Wysoka fala Oceanus Borealis sprawiła że włosy Iki Stały się kruczoczarne, ukształtowane w nierównej długości dredy, natomiast na głowie Alfiego pozostał jeden włos Alfi przerażony tym co się stało wyciągnął z kieszeni nieduży międzyplanetarny pulpitafon wypisując : ... --- … -- .. .-. .- .-. .- - ..- .--- co znaczyło; Mira ratuj. Sygnał SOS dodarł do Miry. Ta długo się nie zastanawiała. Wsiadła do swej niewielkiej rakiety z ognioodpornych piór i błyskawicznie znalazła się na Marsie Zanim wsiadła do rakiety zdążyła jeszcze podkraść jakiemuś przechodniowi czerwoną czapkę , którą miała uratować ostatni włos Alfiemu. Gdy Mira zbliżyła się do Iki zaczęła się niesamowicie głośno śmiać Turlając się po plaży chichotała krakratre krakratre kre kre kre krachichi krachichi Śmiech sprawił że Mira nie panowała nad sobą. Turlając się, coraz bardziej zbliżała się do oceanu. Ika krzykęła do niej … uważaj !! Ta jednak nie zdążyła wyhamować i oceaniczna fala dopadła i Mirę. Jej srocze upierzenie zamieniło się w złoty kolor, pióra wyglądały jak mikrołyżeczki , a ogon przypominał wiosło . Gdy poderwała się do lotu odleciała niczym rakieta. Prędkość jaką osiągnęła była ogromna. Nie mogła wylądować. Gdy jej się to w końcu udało stała się strasznie smutna. Podkuliła wiosłowy ogonek i udała się do swojej rakiety. I tutaj wydarzył się cud. Po wejściu do rakiety pióra Miry z powrotem stały się srocze. Ika zawołała ja też chcę, chcę mieć włosy takie jak wcześniej,. Alf któremu głos odebrało wyszeptał; ja też chcę mieć włosy jak przedtem. Niestety ani Alfi ani Ika nie mogli wejść do środka rakiety Miry. Miało się już ku wieczorowi i wtedy Ika wpadła na pomysł że może wystarczy wsunąć stopę do rakiety Miry a wszystko powróci jak wcześniej. I udało się jej Włosy stały się piękniejsze niż wcześniej. słoneczny blond porażał ... Natomiast Alfi ze względu na większy rozmiar stopy nie mógł wsunąć jej do rakiety Miry i pozostał z jednym włosem ... Ale pewnie historia ta będzie miała ciąg dalszy … iiiiiiiiiii
2023-06-26 (21:12) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 852 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzisiaj mija 45 lat od czasu gdy Elwis Presley dał ostatni koncert >>> 26-06-1977 51 dni od koncertu zmarł Może wieczorem koncert 32 powtórzy
2023-06-26 (22:04) ika Data rejestracji: 2012-12-05 Ilość postów: 9870	wpis nr 1 471 863 [ CZCIONKA MONOSPACE ] iiiiiii wydawać by się mogło, że ta niesamowita, kosmiczna, jakże wesoła i nieprawdopodobna, a jednak najprawdziwsza w świecie przygoda uwieńczona została równie kosmicznym szczęściem, gdyby nie drobny szczegół, którego nie zauważył Alfi, a który to w bezmiar rozpaczy na kilka dobrych chwil wpędził Ikę. Aby w pełni pojąć grozę sytuacji musimy cofnąć się nieco w opowieści Alfiego do momentu, w którym relacjonuje on, jak Ika wpadła na pomysł.... hehh.. włożenia stopy do rakiety Miry. Taaaak 🤔, nie wiedzieć skąd, jak błyskawica wpadł jej ten pomysł do głowy i jak to Ika - natychmiast postanowiła go zrealizować. Podeszła do rakiety, lekko uniosła spódnicę, by zapobiec ewentualnemu zaplątaniu i myk - lewa stopa znalazła się w rakiecie. Poczuła mile mrowienie, łaskotanie, następnie dość przykry, ale krótki ucisk w środek stopy, który wywołał intensywne ciepło w pięcie. Po paru sekundach ciepło sprecyzowało się w układ cieplnych promieni, które przemieszczały się, jak złote nitki w różnych kierunkach. Najmilsza w odczuciu, najbardziej dominującą, bo najgrubsza nić, która wręcz ze słonecznym sznurem się kojarzyła, powędrowała wzdłuż kręgosłupa do głowy, do samego jej czubka. Odczuć można było niewielkie spięcia, iskrzenia i elektryzowania, które sprawiały wrażenie, że włosy na głowie stoją dosłownie na baczność, a wokół ich nitek kołują maleńkie iskierki. W pewnym momencie nastała cisza i zastój, po czym krótki pisk, który Ika jednoznacznie odczytała, jako "zakończone". Czując się niezwykle dobrze, pełna energii i jakiegoś wewnętrznego radosnego podniecenia, wyciągnęła szybko stopę i odskoczyła do tyłu, by jak najszybciej udostępnić rakietę Alfiemu, który choć że względów kurtuazyjnych wyraźnie powstrzymywał niecierpliwość, to jednak wyraźnie, gdzieś w głębi go gnębiła. Alfi dokonywał wszelkiego wysiłku, by wcisnąć stopę do rakiety. Z boku, tam gdzie stała Ika jego determinacja przypominała bajkę o Kopciuszku, kiedy to przybrane siostry, a córki macochy, próbowały wcisnąć stopę do pantofelka, który Kopciuszek zgubił na balu, a który to był jedynym sposobem na odnalezienie balowej uciekinierki przez księcia. Rozbawiona tym skojarzeniem Ika zaśmiała się lekko, obróciła na pięcie, by Alfiego nie peszyć i... ledwo zrobiła krok w przód, a tu nagle : krachakrraaachahakrrrraaaachaaaaa.... Nie muszę chyba tłumaczyć, co to było, bo raczej każdy już wie, że w taki oto sposób Mira skręca się ze śmiechu. Ika pomyślała najpierw, że Mira w tak niewybredny, a okrutny sposób wyśmiewa się z Alfiego i szczerze mówiąc była nieco zdegustowana takim zachowaniem. Z tej strony Miry nie znała, bo choć psotne i skłonne do śmiechu było to ptaszysko, to jednak zawsze miała te delikatność i zrozumienie, których granic nigdy dotąd nie przekroczyła. Co się stało? - pomyślała Ika i spojrzała na Mirę, by wzrokiem przywołać ją do porządku! Jakież było zdziwienie iki, gdy spojrzawszy na Mirę zrozumiała, że Mira nie z Alfiego, a z niej samej w tak bezlitośnie arogancki sposób się natrząsa! No cooo?! zapytała Ika, gdy Mira ze śmiechu dostała aż czkawki. Mira leżąc ze śmiechu na plecach, z łapkami do góry, czkając wydłużonym w bezdechu dziobem mogła jedynie skrzydłem odpowiedzieć. Tak 5ez zrobiła - wyciągając najdłuższe w skrzydle pióro w kierunku iki, wskazała... na jej stopę i zraża po tym znów zaczęła się tak histerycznie śmiać, że skrzydło z bezsilności bezwładnie opadło. Ika spojrzała teraz na swoją stopę, a to, co zobaczyła omal nie doprowadziło jej do szaleństwa. Otóż cała stopa, którą włożyła kilka chwil wcześniej do rakiety.. cała ta stopa pokryta była prostymi ciemnymi włosami!! Włosy ciemne, proste i sztywne, jak druty dochodziły nieco ponad kostkę. Na palcach, na ich czubkach lekko się zawiljały, a na pięcie ... na pięcie zrobił się kołtun!!! Przerażona i wciąż niewierząca w to, co widzi Ika szeroko otwarła usta, by nabrać powietrza, bo tak ją zatkało. Niestety nie byla już w stanie go wypuścić i stała tak nieszczęsna z rozdziawioną japką i wytrzeszczonymi oczami. Zamrugała powiekami dla pamiętania, a kiedy rozum lekko się przewietrzył, szybko odwróciła się w stronę Alfiego, by sprawdzić co się z nim dzieje i powstrzymać go przed włożeniem stopy do rakiety - gdyby jakimś nieszczęsnym cudem mu się to udało. Alfi zrobił akurat ostatnią przymiarkę, która na całe szczęście się nie udała! Ika odetchnęła z ulgą raz z tego powodu, że Alfiemu nie groziła tak straszna wpadka, a dwa - nie musiała stanąć przed Alfim z tak straszną potworną stopą z włosami do kostek i kołtunem na pięcie! Kiedy nieświadom niczego Alfi odszedł od 4akiety, ale z oddali jeszcze przyglądał jej się tęsknym wzrokiem, Ika szybko podeszła do Miry, która nadal leżąc znów powracała do histerycznego śmiechu. Nim usłyszał go ktokolwiek, Ika syknęła naprawdę wkurzona : zamknij dziobu! I jednocześnie chwyciła ten rozwierający się dziób dwoma palcami, by na wszelki wypadek pomoc w jego zamknięciu. Gadaj, co się stało, ty wrono! Mira nie obraziła się o tę obelgę, bo wiedziała, że Ika jest na dnie rozpaczy. Wyjaśniła szybko, że w rakiecie zainstalowany jest pierwotny wzorzec, " kod początku" i należy zgodnie z jego zasadą postępować. Ponieważ wedle tej zasady "początek człowieka" jest w głowie, to gdy Ika włożyła do rakiety wpierw stopę, rakieta, jako głowę ją odczytała i przywróciła oryginalne proste, ciemne włosy. Wg Miry Ika i tak miała wielkie szczęście, że tak szybko rakieta się z nią obeszła, bo gdyby w rakiecie dłużej stopę potrzymała, to mogłoby się zdarzyć, że na Paluchu pojawiłoby się oko, a na kostkach uszy! Wykład był dość długi i przerażający, więc podaruje go Wam, a przede wszystkim Alfiemu, który uświadomiwszy sobie stan zagrożenia, mógłby mocno ten wykład o rakiecie Miry odchorować. 9statecznie Mira wszystko naprawiła ( u iki), Alfiemu założyła czerwona czapkę na jego jeden włos, by.... po powrocie na Arkę miał niespodziankę i zobaczył, że po zdjęciu czerwonej czapki jego włosy stały się takie, jakie chciał uzyskać... wkładając stopę do rakiety 😉😁😁😁
2023-06-26 (22:48) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 877 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Gratulacje dla wygranych Włosy 21n odzyskane koncert 32 z okazji >>> 45 rocznicy ... poleciał Czyli wszystko wróciło do normy Dobranoc
2023-06-27 (08:50) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 899 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzień dobry Ze snu: Msza Św.18,53 którą celebruje Papież 49 Franciszek 48, kościół 18 przepełniony 71 ludżmi 10 Zaraz po zakończeniu tej mszy, papież odprawia drugą 2 W kościele pozostały cztery 4 osoby 16 które były na pierwszej mszy. Papież 49 przerywa mszę 18, chodzi 74 po kościele jakby czegoś szukał 66 W jednej z ławek 60 znalazł plastikowe 25 pudełko 30 po biszkoptach 3, zabieram pudełko 30 do utylizacji 45, razem z papieżem 49 idziemy 74 w stronę plebanii 33 Mocne 49,48 Pozdrawiam
2023-06-27 (10:31) ika Data rejestracji: 2012-12-05 Ilość postów: 9870	wpis nr 1 471 902 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Cześć 🌞 Dziś sen raczej z tych marnych. Było kilka istotnych szczegółów, ale niestety nie zakodowały się w pamięci. Wystawiam, z wielką ostrożnością : 26... 29 Pozdrawiam, miłego dnia i powodzenia 🍀 paa 😊
2023-06-27 (11:00) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 907 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Senne symbole wskazują że będzie sporo powtórek Niby dobrze, jednak zestawienie porządnej 5/5 nie jest łatwe ... więc tak dla hecy >>> 21,29,30,48,49 dodatkowo coś policzone inaczej >>> 21,36,50 Długo zastanawiałem czy wrzucić tutaj tę tabelkę, ale skoro Tosiu robi sobie jaja to dlaczego ja nie mogę Papież 21 Franciszek 50
2023-06-27 (18:25) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 939 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Gratulacje dla wygranych Msza Św.18, Papież 49 ... kościół 18, cztery 4 osoby 16 ... pudełko 30 4,16,18,30,49 plusem -------------------------------------------------------------- ... tak dla hecy >>> 21,29,30,48,49 -------------------------------------------------------------- Szkoda tej >>> 48 ... ale w innym zestawie było troszkę lepiej Papież 21 Franciszek 50 Ika 29 Wystawione z wielką ostrożnością lepiej wchodzą od nieostrożnych Wieczorem jak nie zmarudzi, powinna >>> 33
2023-06-27 (21:20) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 965 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Specjalistko od Pyzatego Już za niedługo, już za momencik Pyzaty Tobie cosik wykręci Musisz być czujną bo stanie się to tak ze trzy dni przed maksimum Jego pyzatości
2023-06-27 (21:20) golanonim Data rejestracji: 2019-03-26 Ilość postów: 6557	wpis nr 1 471 966 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dobranoc
2023-06-28 (00:18) ika Data rejestracji: 2012-12-05 Ilość postów: 9870	wpis nr 1 471 996 [ CZCIONKA MONOSPACE ] 🌻 Brawo, Alfi_ 🎶🎶🎶🎶🎺🐛 I... dzięki 😁 Dzisiejszego popołudnia czy raczej wieczoru jestem zalkoholizowana z powodów.... niejako zawodowych 😜 Jutro również ten obowiązek mnie czeka, a jako że jedno piwo zwala mnie z nóg, to... bardzo proszę o szczere wyrazy współczucia 😉 Najprawdopodobniej nie będę mieć snow, bo po procentach snow nie miewam. Gdyby jakimś cudem sny się zjawiły, to znaczyłoby to, że będą.... w stu procentach wygrane! 😁 Dobrej nocy i wysokoprocentowych.. hehh, co ja piszę 🤭, wysokocyferkowych snow 🌜☀️ paa 😊


\| Dodaj wpis w tym temacie \| Spis tematów \| Wyniki lotto	Strona: 1 2 ... 396 397 398 ... 538 539 Wyślij wiadomość do admina Czcionka o stałej szerokości

Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]