Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 33 34 35 ... 41 42 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Generator kombinacji gier liczbowych (moderator tematu: Amadeus) |
2015-03-27 (14:19)![]() Data rejestracji: 2012-09-01 Ilość postów: 2921 ![]() | wpis nr 889 301 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ralfek, To nie było do Ciebie ani do nikogo. Amadeus, podając ten przykład z drzwiami, uważa że nie możemy zrozumieć na czym polega ta szeroko reklamowana lepszość. A ja czytam sobie stronki z random.org i stronę autora generatora Isaac i widzę że tam są o wiele bardziej wyważone oceny. --- wpis edytowano 2015-03-27 14:35 --- |
2015-03-27 (15:08)![]() Data rejestracji: 2009-04-30 Ilość postów: 820 ![]() | wpis nr 889 320 [ CZCIONKA MONOSPACE ] "Sprawdzane było losowanie 6 liczb z 49 (6/49) gdzie dobry generator pracuje w obrębie możliwości słabego generatora. " Jak widać w definicji doświadczenia zawarty jest już jego wynik. Do czego służyło zatem doświadczenie? "Nie sprawdzam czy generator jest słaby czy silny,czy się nadaje do zastosowań kryptograficznych czy też nie" To może podpowiem dlaczego ten element kryptograficzny jest istotny. Otóż definicja "generator silny kryptograficznie" zawiera w sobie "generator silny" z dodatkowym - i to wielkim - zapasem tej siły. Mówiąc inaczej, generator kryptograficznie silny z automatu zalicza wszystkie testy "cywilne" jakie powinien zaliczyć generator silny a do tego również takie jakich nie ma nawet w zestawie BigCrush pakietu TESTU01. Dlatego szukając dobrego generatora kierujmy się od razu do działu "generatory silne kryptograficznie" i mamy z głowy martwienie się, czy jakieś przeoczone słabości generatora nie zwrócą się przeciwko nam. "Natomiast ilość nadmiarowych argumentów przeciwko takiemu testowi zaczyna zastanawiać." Nie przeciwko testom argumentuję, ale możliwemu groźnemu efektowi w postaci ich interpretacji "Kiepski generator nadaje się tak samo do symulowania losowań jak generator solidny". Nie nadaje się. I to bardzo dobrze, jeśli ktoś zacznie się zastanawiać dlaczego i jakie są te "nadmiarowe argumenty". Powinien się zastanawiać. Powinien poznać generatorowe abecadło, by nie powstawały sieciowe kasyna pokerowe z tasowaniem kart generatorem 32-bitowym: http://www.cigital.com/papers/download/developer_gambling.php I tylko proszę, bez teorii spiskowych, to nie ten wątek... Jeśli ktoś mi nie ufa, niech samodzielnie wzmocni sobie literaturę przedmiotu, tam mówią to samo co ja, ale bez życzliwego skoncentrowania wokół tematyki gier losowych. ">Kolejny raz powtarzam przykład: wystąpienia par kombinacji Lotto. >To bardzo prosty test, a 32-bitowy random go nie zaliczy, bo jego stan wewnętrzny jest za mały do objęcia możliwych par - >195547109921856. Czy to ten jest najważniejszy argument ?" To nie jest argument. To stwierdzenie faktu. Jest to najwyraźniejszy przykład tego jaka widoczna i istotna może być różnica między słabym a solidnym generatorem. Jeżeli już ktoś wykonuje "test generatora" na poziomie mechanizmu budowania kombinacji niech wykona go solidniej, zatem również na poziomie choćby o stopień wyższym w modelu losowości von Misesa, czyli dla par wartości wyjściowych. Ten jeden jedyny test wystarcza, by postawić wyraźną granicę między kiepskimi a dobrymi generatorami. "Przypadek bułgarski" pokazuje, że jeśli symulacje mają przypominać rzeczywistość, nie może być biasu w stronę niewystępowania WIĘKSZOŚCI możliwych par. "ja mogę Ci podać deterministyczny wzór, który da Ci taką samą wypadalność w takiej samej ilosc prób co Twój generator lub Amadeusa" I to jest właśnie największy problem z frekwentystycznym ujęciem losowości. W zasadzie nie mówi niczego istotnego o cechach analizowanych ciągów. I dlatego można się zdziwić, np taką oto "idealnie losową pod względem wypadalności" sekwencją: http://en.wikipedia.org/wiki/Champernowne_constant Pozdrawiam ciepło, Amadeus |
2015-03-27 (15:20)![]() Data rejestracji: 2009-04-30 Ilość postów: 820 ![]() | wpis nr 889 329 [ CZCIONKA MONOSPACE ] "A ja czytam sobie stronki z random.org i stronę autora generatora Isaac i widzę że tam są o wiele bardziej wyważone oceny" Z mojej korespondencji z autorem ISAAC wynika, że on sam w oparciu o znaną mu dokumentację podejmowanych ataków uważa ISAAC za silny kryptograficznie, co zawiera w sobie, jak już mówiłem, wszystkie niższego stopnia definicje siły generatora pseudolosowego. Ostateczną oceną jest fakt, że mając już tak długą wysługę lat jako narzędzie kryptograficzne ISAAC nie doczekał się żadnego ataku o praktycznym wymiarze. Istotna uwaga: Żaden z moich programów nie implementuje ISAAC, ale jego wersję ISAAC+ będącą poprawką wobec biasu jaki mógłby zostać wykryty przy niewłaściwej inicjalizacji. Ta poprawka wynika z takiego trochę "czepialstwa" jednego kryptoanalityka, ale w tej branży nie ma miejsca na lekceważenie nawet drobnych zastrzeżeń, dlatego poprawkę zaimplementowałem. Czyni to dokumentację ze strony ISAAC nieadekwatną w pełni do aktualnych cech zaimplementowanego generatora. Pozdrawiam ciepło, Amadeus --- wpis edytowano 2015-03-27 15:23 --- |
2015-03-27 (23:37)![]() Data rejestracji: 2012-09-01 Ilość postów: 2921 ![]() | wpis nr 889 470 [ CZCIONKA MONOSPACE ] >To może podpowiem dlaczego ten element kryptograficzny jest istotny. >Otóż definicja "generator silny kryptograficznie" zawiera w sobie >"generator silny" z dodatkowym - i to wielkim - zapasem tej siły. O generatorze silnym kryptograficznie można by mówić gdy jest uznany za bezpieczny do zastosowań kryptograficznych a w szczególności trudno jest przeprowadzić atak na niego w celu dobrania się do jego ziarna i stanu wewnętrznego co by sprawiło że stałby się bezużyteczny. I o ile przeoczone słabości takiego generatora mogły by się zwrócić przeciwko nam przy szyfrowaniu bo nie byłby bezpieczny to trudno mi wyobrazić sobie jakieś szkody w typowaniu liczb do totka. Podany test Craméra-von Misesa to właśnie jeden z testów statystycznych zgodności rozkładu z zadanym rozkładem wzorcowym lub drugą próbą. |
2015-03-27 (23:45)![]() Data rejestracji: 2009-04-30 Ilość postów: 820 ![]() | wpis nr 889 474 [ CZCIONKA MONOSPACE ] "O generatorze silnym kryptograficznie można by mówić gdy jest uznany za bezpieczny do zastosowań kryptograficznych a w szczególności trudno jest przeprowadzić atak na niego w celu dobrania się do jego ziarna i stanu wewnętrznego co by sprawiło że stałby się bezużyteczny. I o ile przeoczone słabości takiego generatora mogły by się zwrócić przeciwko nam przy szyfrowaniu bo nie byłby bezpieczny to trudno mi wyobrazić sobie jakieś szkody w typowaniu liczb do totka." Nie zrozumiałeś tego co napisałem. Nie mówiłem o szkodach i atakach w przypadku ataku na generator kryptograficzny. Mówiłem o tym, że generator silny kryptograficznie będzie również silny "z zapasem" w każdym "cywilnym" zastosowaniu, w tym w symulacjach gier losowych i że jego stosowanie daje nam bezpieczeństwo od słabości jakie może przejawiać generator "cywilny". "Podany test Craméra-von Misesa to właśnie jeden z testów statystycznych zgodności rozkładu z zadanym rozkładem wzorcowym lub drugą próbą." Nie pisałem o teście Cramera-von Misesa. Pisałem o kryterium losowości von Misesa, którego 32-bitowy random nie spełnia nawet na szerokości dwóch kolejnych symulowanych losowań Lotto. Oznacza to, że ciągi losowań symulowane przez random mają bias polegający na braku WIĘKSZOŚCI możliwych par kolejnych losowań. Pozdrawiam ciepło, Amadeus |
2015-03-28 (00:03)![]() Data rejestracji: 2012-09-01 Ilość postów: 2921 ![]() | wpis nr 889 481 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Amadeus Zrozumiałem że dlatego silny bo ma zapas siły i dlatego napisałem inaczej i jeżeli moja definicja coś źle określa to powiedz gdzie. Jeżeli mówiłeś o takim kryterium to poprosiłbym link gdzie tak to jest opisane. --- wpis edytowano 2015-03-28 00:12 --- |
2015-03-28 (00:09)![]() Data rejestracji: 2009-07-08 Ilość postów: 3863 ![]() | wpis nr 889 485 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Nikt nie skomentuje tego, że jeśli lepszy generator w sumie jest niepotrzebny to czemu nie zastosowac wzorku, który będzie nam sypać takimi wynikami, aby czestotliwosc się zgadzala? Jeslitylko na to patrzycie no i drugie czekam na komentarz co do case z php.net Amadeus nie musisz tracić czasu, bo wiem że kwestię rozumiesz bardziej mnie ciekawia wypowiedz forumowiczów co zawsze potrafią negować, a nigdy nie dają od siebie swoich myśli, jakby się bali albo coś kryli |
2015-03-28 (00:18)![]() Data rejestracji: 2012-09-01 Ilość postów: 2921 ![]() | wpis nr 889 491 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ralfek, Dokładnie odwrotnie. Nie dobieram generatorów żeby częstotliwość się zgadzała. Może wolałbym żeby się nie zgadzała. A mówimy o testach rozkładu, średniej i proporcji. |
2015-03-28 (00:28)![]() Data rejestracji: 2008-10-13 Ilość postów: 20531 ![]() | wpis nr 889 494 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ralfek, a co tu komentować jak to nie po naszemu. |
2015-03-28 (00:55)![]() Data rejestracji: 2009-04-30 Ilość postów: 820 ![]() | wpis nr 889 506 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Richard von Mises, Grundlagen der Wahrscheinlichkeitsrechnung. Nie znalazłem tłumaczenia angielskiego w całości, ale jedynie wyciąg po angielsku w formacie PDF na jakiejś stronie uniwersyteckiej. Poszukam w swoich zasobach archiwalnych. Jeśli chcesz pominąć grube księgi, to synteza wygląda następująco: Samo założenie nazywa się w literaturze anglojęzycznej "frequency stability" i co ciekawe, pojęcia tego von Mises użył w swoim eseju w którym negował możliwość istnienia jakiegokolwiek systemu "ogrywania" gier losowych. Wzmianki o tym, bardziej w formie luźnej niż rygorystycznego wykładu są jak pamiętam, podane w książce von Misesa "Probability, Statistics and Truth" (przystępna, gdyż jest to książka celująca w filozofię nauki). @Ken, jeśli chcesz by symulator losowań nie był idealny, ale właśnie miał wszelkie słabości i odchyłki losowań fizycznych, to najpierw musi być właśnie idealny i dopiero taki "biały szum" filtruj według swojego uznania. Siedzę dość mocno w generatorach i nie znam prawie żadnego*, który produkowałby pożądane rozkłady statystyczne inaczej niż przez dobrane funkcje wyjściowe. A te napędzane są z zasady dobrymi funkcjami pseudolosowymi bez biasu czy wyraźnych charakterystyk. Jeśli generator ma jakiś bias i dołożysz dodatkowo "biasujacą" funkcję wyjściową, ryzykujesz nałożeniem się tych dwóch odchyłek i powstaniem dzikich zjawisk. Właśnie dlatego tak grzmię przeciwko słabszym niż kryptograficzne generatorom - na wyjściu rób co chcesz, ale zadbaj o jakość wejścia. * Napisałem "prawie żadnego", bo jest ciekawy algorytm, a w zasadzie rodzina algorytmów pseudolosowych PCG, które są tak manipulowalne już na poziomie zarodka, że autorka tych algorytmów demonstruje, jak generator generuje na wyjściu skompresowane dzieła Szekspira: http://www.pcg-random.org/party-tricks.html Pozdrawiam ciepło, Amadeus |
2015-03-28 (01:07)![]() Data rejestracji: 2008-10-13 Ilość postów: 20531 ![]() | wpis nr 889 510 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witam "Sprawdzane było losowanie 6 liczb z 49 (6/49) gdzie dobry generator pracuje w obrębie możliwości słabego generatora. " >Jak widać w definicji doświadczenia zawarty jest już jego wynik. Do >czego służyło zatem doświadczenie? Co to znaczy, że z definicji doświadczenia zawarty jest już jego wynik? Pozdrawiam |
2015-03-28 (01:15)![]() Data rejestracji: 2009-04-30 Ilość postów: 820 ![]() | wpis nr 889 512 [ CZCIONKA MONOSPACE ] "Sprawdzane było losowanie 6 liczb z 49 (6/49) gdzie dobry generator pracuje w obrębie możliwości słabego generatora. " >Jak widać w definicji doświadczenia zawarty jest już jego wynik. Do >czego służyło zatem doświadczenie? "Co to znaczy, że z definicji doświadczenia zawarty jest już jego wynik?" Miałem na myśli to, że skoro dobry generator pracuje w obrębie możliwości słabego generatora to różnice z definicji nie będą widoczne. Zatem opis eksperymentu mówi nam jaki będzie wynik. Pozdrawiam ciepło, Amadeus |
2015-03-28 (01:35)![]() Data rejestracji: 2008-10-13 Ilość postów: 20531 ![]() | wpis nr 889 514 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzięki! |
2015-03-28 (02:04)![]() Data rejestracji: 2012-09-01 Ilość postów: 2921 ![]() | wpis nr 889 517 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Amadeus, Dzięki ale przy okazji znalazłem coś takiego : Statystyczna interpretacja pojęcia prawdopodobień- stwa napotka jednak na poważne problemy wówczas, gdy będziemy chcieli określić prawdopodobieństwo zdarzenia A w potencjalnie nieskończonym zbiorze zdarzeń B. Powyższy wzór nie może bowiem być zastosowany wobec zbiorów nieskończonych. W konsekwencji nie można na przykład udzielić odpowiedzi na pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo statystyczne zachorowania na nowotwór płuc wśród osób palących papierosy? Starając się rozwiązać problem zastosowania pojęcia prawdopodobieństwa do zbiorów zdarzeń nieskończonych von Mises w 1928 r. zaproponował tzw. często- ściową interpretację prawdopodobieństwa. W interpretacji tej prawdopodobieństwo charakteryzowane jest za pomocą granicy względnej częstości zdarzeń... Jedyną niedogodnością związaną ze stosowaniem prawdopodobieństwa częstościowego, jest jego empiryczny charakter, którego konsekwencją jest fakt, że wartość prawdopodobieństwa zmienia się w zależności od liczności rozpatrywanego zbioru zdarzeń. Z tego wła- śnie powodu pojęcie prawdopodobieństwa a priori dla wielu statystyków pozostało pociągającą, jakkolwiek nierealizowalną w zakresie nauk stosowanych ideą. Zasadnicza zmiana w sposobie interpretacji pojęcia prawdopodobieństwa zapoczątkowana została w latach 50. XXwieku. W 1954 r. Savage w książce „The Foundations of Statistics” przedstawił podstawy tzw. personalistycznej interpretacji pojęcia prawdopodobieństwa [9]. Zgodnie z nią przypisywanie zdarzeniom wartości prawdopodobieństwa zależy wyłącznie od podmiotu. Dotyczy to również zdarzeń o charakterze ruletkowym, takich np. jak rzut monetą. Oznacza to, że prawdopodobieństwo wyrzucenia orła przy jednokrotnym rzucie monetą wcale nie musi być równe ½ ponieważ na ocenę prawdopodobieństwa wpływa wiele czynników o charakterze subiektywnym (np. przekonanie o szczęściu itp.). Wartości prawdopodobieństwa przypisywane temu samemu zdarzeniu przez różne osoby mogą się zatem w znaczący sposób różnić. Nie oznacza to jednak, że osoby dokonujące odmiennej oceny prawdopodobieństwa tych samych zdarzeń postępują nieracjonalnie. ![]() |
2015-03-28 (02:24)![]() Data rejestracji: 2009-04-30 Ilość postów: 820 ![]() | wpis nr 889 518 [ CZCIONKA MONOSPACE ] "Savage w książce „The Foundations of Statistics” przedstawił podstawy tzw. personalistycznej interpretacji pojęcia prawdopodobieństwa [9]. Zgodnie z nią przypisywanie zdarzeniom wartości prawdopodobieństwa zależy wyłącznie od podmiotu. Dotyczy to również zdarzeń o charakterze ruletkowym, takich np. jak rzut monetą. Oznacza to, że prawdopodobieństwo wyrzucenia orła przy jednokrotnym rzucie monetą wcale nie musi być równe ½ ponieważ na ocenę prawdopodobieństwa wpływa wiele czynników o charakterze subiektywnym (np. przekonanie o szczęściu itp.). Wartości prawdopodobieństwa przypisywane temu samemu zdarzeniu przez różne osoby mogą się zatem w znaczący sposób różnić. Nie oznacza to jednak, że osoby dokonujące odmiennej oceny prawdopodobieństwa tych samych zdarzeń postępują nieracjonalnie" Święta racja. Klasyczne ujęcie prawdopodobieństwa zakłada, że nic nie wiemy o procesie, a każde zdarzenie elementarne "wypada po równo". Tymczasem możemy wiedzieć i to nawet sporo, a fizyczność świata daje o sobie znać, jak w przypadku kulek pięćdziesiątkowych i wcale nie musi po równo wypadać. Do tego jedni wiedzą coś u układzie, a inni nie wiedzą, a co ważniejsze, jedni wierzą a drudzy nie wierzą, że przewaga jest możliwa... Przed laty miałem podobną refleksję: 2009-11-08 (18:43) wpis nr 249 870 "Założmy, że rzucam kostką sześcienną wewnątrz naczynia w którym panuje próżnia (by wyeliminować wpływ powietrza), rozkład masy w kostce jest doskonale znany uprzednio, podobnie jak parametry jej wyrzucenia. W takich warunkach można przewidywać, co nam wypadnie (i robiono takie eksperymenty). Mamy zatem pewien układ FIZYCZNY oraz jego przewidywalne na gruncie "newtonowskim" zachowanie. I nikt nie kłóci się, że jest to taki układ. Widzimy prawa fizyki w działaniu i warto zauważyć, że pojęcie "losowości" nie jest tu nam wcale potrzebne! Wystarczy jednak, że zasłonię przed sobą jakiś parametr (np położenie kostki w chwili wyrzucania) zachowując kontrolę nad pozostałymi i nagle magicznie pojawia się nam "losowość". Jedyne, co uległo zmianie, to moja WIEDZA o układzie. Z "punktu widzenia kostki" zabawa przebiega identycznie jak poprzednio. A jeśli jest dwóch obserwatorów tego eksperymentu i jeden zna WSZYSTKIE parametry początkowe i uwarunkowania, a drugi ŻADNEGO, to dla jednego wynik takiego rzutu będzie nudnie PRZEWIDYWALNY, a dla drugiego LOSOWY - a mówimy O TYM SAMYM ZDARZENIU. Zauważmy, że kiedy mówimy komuś, by WYLOSOWAŁ np. kulkę z naczynia, to zamyka on oczy albo się odwraca - innymi słowy, odsuwa swoją świadomość od stanu układu, tak by proces przebiegł poza jego świadomą wiedzą. Maszyny dmuchające, kręcące, trzęsące kulkami to po prostu "zacieracze wiedzy o układzie", wypychające go poza zasięg świadomej oceny i przewidywania." Pozdrawiam ciepło, Amadeus |
2015-03-28 (10:53)![]() Data rejestracji: 2015-01-30 Ilość postów: 854 ![]() | wpis nr 889 556 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Panowie Ulecieliście słodko w historię probabilistyki i filozoficzne fundamenta więc pozwolę sobie przypomnieć kilka podstaw które wyjaśnią zebranym widzom o czym w ogóle mowa. Wy poradzicie sobie na swoim poziomie dyskusji ale warto chyba wyjaśnić pozostałym o czym te nocne Polaków rozmowy. W losowym ciągu zerojedynkowym spodziewamy się, że każdy element 0 lub 1 wystąpi z licznością mniej więcej 1/2. Oczekujemy też że cztery możliwe pary elementów: 00, 01, 10, 11 wystąpią w ciągu każda z licznością mniej więcej 1/4. Tak samo wobec ośmiu możliwych trójek {0,0,0} {0,0,1} {0,1,0} {0,1,1} {1,0,0} {1,0,1} {1,1,0} {1,1,1} oczekujemy że każda z nich będzie miała liczność 1/8. W ciągu złożonym z 10 elementów: 0,1,2,3,4,5,6,7,8,9 oczekujemy że każdy z pojedynczych elementów wystąpi z licznością 1/10. A każda ze 100 możliwych par elementów wystąpi z licznością 1/100. I tak dalej. To właśnie jeden z objawów stabilności częstotliwościowej opisanej przez von Misesa. (Są też inne, np. wybieranie co drugiego elementu ciągu albo co 10tego nie powinno utworzyć podciągu mniej losowego od ciągu pierwotnego.) Teraz dany jest zbiór 13 983 816 elementów (możliwych kombinacji Lotto). I losując z niego kombinacje uzyskujemy ciąg losowań. W wieeeelkiej symulacji spodziewamy się ujrzeć że każdy z elementów wypadnie 1/13983816 raza w całym ciągu. Np. po losowaniu kombinacji 13 983 816 000 000 razy każda kombinacja powinna wypaść >>>mniej więcej<<< 1 000 000 razy. (13 983 816 000 000 * 1/13983816 = 1 000 000) W ciągu losowań Lotto mamy możliwych 13 983 816 x 13 983 816 = 195 547 109 921 856 par kombinacji. I dobry generator wygeneruje każdą z nich. A taki kiepski nie. A dlaczego? A dlatego, że przykładowo 32-bitowy generator LCG może wytworzyć ciąg długości 2^32 liczb a potem ten ciąg się powtarza. Możemy zatem znaleźć w tym ciągu każdą z 49 liczb >>>po równo<<< nawet każdy z 13 983 816 indeksów kombinacji w nim jest, ale wszystkich 195 547 109 921 856 par kolejnych kombinacji Lotto w nim nie ma bo ten ciąg jest po prostu na to za mały. 2^32 = 4 294 967 296, a to mniej niż 195 547 109 921 856. Nawet 45529 razy mniej. Więc kiedy losujemy kombinacje Lotto takim generatorkiem to choć tego nie widać na pierwszy rzut oka to w tym ciągu losowań generator >>>unika<<< większości możliwych par. A mówimy tutaj wyłącznie o takim sposobie losowania gdy cały stan generatora LCG po każdym wywołaniu funkcji zamieniamy na numer kombinacji w zakresie od 1 do 13983816. Bo kiedy losowalibyśmy po jednej liczbie od 1 do 49 to ten biedny LCG wyczerpie się jeszcze szybciej. Te liczby 1 - 49 będą wypadać >>>po równo<<< ale kombinacje z tych liczb będą miały zbiór możliwych par kombinacji zredukowany do ułamka tego co jest możliwe. Dlatego do symulowania losowań potrzeba generatora co ma duży stan wewnętrzny i który może generować pary, trójki, i tak dalej kombinacji Lotto w równych ilościach. |
2015-03-28 (11:06)![]() Data rejestracji: 2011-08-16 Ilość postów: 359 ![]() | wpis nr 889 560 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Trudno mi nie zgodzić się z tym co pisze Amadeus. Krótko mówiąc zachęca do tego, abyśmy grając, jeśli już taki jest nasz wybór nie rezygnowali z wiedzy jaką mamy o danej grze. Jeśli np. wiemy o tym, że w grze 6 z 49 na 1010 losowań w 95% z nich pojawiają się co najmniej 3 z cyfr 1, 2, 3, 4 to rozsądnym jest to, aby dobierając kombinacje, które chcemy grać odrzucać te, które nie spełniają tego warunku. Nie oznacza to, że taka na pewno nie wyjdzie dzisiaj lub jutro, ale prawdopodobieństwo takiego zdarzenia wynosi zaledwie 5% wobec 95%. |
2015-03-28 (11:08)![]() Data rejestracji: 2011-08-16 Ilość postów: 795 ![]() | wpis nr 889 561 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Coś mi się wydaje, że to nie mój poziom (nic z tego nie rozumiem) , ale to nie ważne, najważniejsze jest to, że są ludzie dla których to małe piwko po obiedzie i pomogą tym mniej zaawansowanym, bo tak jak napisał w innym temacie (dla mnie VIP nad VIPY) Leo 777ch, w multi każdy ma zagwarantowane jeśli trafi, więc próbujmy coś zrobić do multi i skubać tak po mału, jeden z Rzeszowa, z Krakowa, z Poznania, z Warszawy nawet z Torunia, a co (wiecie o kim piszę) ![]() |
2015-03-28 (12:24)![]() Data rejestracji: 2008-10-13 Ilość postów: 20531 ![]() | wpis nr 889 594 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Micowhy, jak praktycznie wyglądałaby symulacja losowań 6/49 (Lotto). |
2015-03-28 (13:28)![]() Data rejestracji: 2015-01-30 Ilość postów: 854 ![]() | wpis nr 889 616 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Sindbad Zacznij od używania generatora ISAAC+ ![]() Jeśli nie lubisz go to musisz podczepić się pod random.org |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 33 34 35 ... 41 42 Wyślij wiadomość do admina |