Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 16 17 18 19 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | [WYBRANE cytaty z różnych źródeł: Internet, książka, prasa] |
2012-02-10 (09:31)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 668 [ CZCIONKA MONOSPACE ] W czwartkowym losowaniu Lotto tylko jeden gracz trafił "szóstkę" i wygrał aż 33 787 496, 10 złotych - poinformował Totalizator Sportowy. Choć wczorajsza kumulacja była niższa od ubiegłorocznej to wygrana jest polskim rekordem wszech czasów. Dotychczas takim mianem mogła się pochwalić dwójka ubiegłorocznych zwycięzców, którzy zgarnęli ponad 28 milionów nagrody. |
2012-02-10 (09:33)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 669 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wygrana miasto Gdynia. |
2012-02-10 (09:54)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 672 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Janusz Palikot, który w radiu TOK FM komentował m.in. sprawę podniesienia wieku emerytalnego, krytycznie odniósł się do obecnej polityki Platformy Obywatelskiej. - Donald Tusk chciał pobić rekord świata i go pobił. Jest pierwszym politykiem, który wygrał wyboru dwa razy z rzędu, ale co teraz? Chce wygrać i kolejne wybory i następne cztery lata mają być podporządkowane zwycięstwu - stwierdził. Lider Ruchu Palikota przyznał w rozmowie z Jackiem Żakowskim, że jego partia jest za podniesieniem wieku emerytalnego. - Ja uważam, że ludzie nie są idiotami, tak jak to próbuje przedstawić Kaczyński z Millerem. Moim zdaniem nie ma tego problemu, że ludzie nie chcą pracować. Ci, którzy idą na emeryturę i tak pracują na czarno. Biorą emeryturę i dorabiają w szarej strefie - wyjaśnił. Zaznaczył jednak, że kontrowersje wokół tych zmian biorą się z obaw Polaków. - Ludzie chcą pracować, ale mają lęk, czy w Polsce będzie praca i nie są pewni, czy będą mieli siłę do pracy pełnoetatowej. Jest ogromny lęk przed tym, że pracy nie będzie. (...) Dziwię się Tuskowi, że nie podejmuje żadnych działań - powiedział w rozmowie z Jackiem Żakowskim. |
2012-02-10 (10:00)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 673 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Boga nie interesuje partia, tylko człowiek! Konkretna osoba, co mówi i jak się zachowuje. Bo przecież Jezus powiedział prawda Was wyzwoli. Mam na myśli, żeby szczerze mówić co się dzieje naprawdę i wtedy można przystąpić do rozwiązywania problemu. Bóg czyta nasze serce, człowiek naszą twarz. |
2012-02-10 (10:12)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 674 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Rutkowski zakpił z policji i obnażył słabość policyjnych procedur. Sukces Rutkowskiego wynika z fatalnego stanu naszego państwa "administrowanego" obecnie przez marketingowo-wizerunkowy rząd Donalda Tuska. Rutkowski nadepnął na odcisk Tuskowi, bo obnażył stan naszego państwa, ale jednocześnie jest kreowany na gwiazdę przez media - powiedział w pierwszej części rozmowy z Onetem Arkadiusz Mularczyk z Solidarnej Polski. |
2012-02-10 (10:14)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 676 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jeszcze raz przypominam, jak ktoś idzie do pracy po pieniądze, to znaczy że go nie interesuje firma, organizacja, tylko pieniądze, nooo ii! potem tak się dzieje jak dzieje. Pieniądze brane i do domu, a firma, struktura, problematyka niezauważana. W polityce to samo. |
2012-02-10 (10:16)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 679 [ CZCIONKA MONOSPACE ] To! W policji mało płacą, a to nie idę. Dziewczyna odmawia pójścia do łóżka z chłopakiem. Aa to chłopak powie, to żegnam. Oo.. Na studia idę bo modne jest prawo, a nie co lubię, co mnie interesuje. Jest ta odwrotność cały czas. Odwrotność. |
2012-02-10 (10:24)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 680 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Prawdziwa siła, i potęga siły, to jeden za wszystkich, jeden za wszystkich. Wystarczy że się ludzie dowiedzą, że na przykład jeden! policjant wziął w łapę, czy ksiądz ma kobietę na boku, to od razu generalizuje się że policja skorumpowana. Tacy są ludzie. |
2012-02-10 (10:29)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 681 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kasia i Marcin na opłaty telefoniczne wydają 60-150 tys. zł miesięcznie, ale to im się opłaca. Nagrody w konkursach SMS często przekraczają 200 tys. zł. Jak wynika z ich relacji - wpadli już w nałóg. Jednak chcą wyjść z konkursowego życia, jak tylko zarobią na ślub i własne mieszkanie. Podobno niewiele im już brakuje. |
2012-02-10 (10:32)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 682 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ogień!! [Scooter - Jump That Rock, Whatever You Want] [ http://www.youtube.com/watch?v=DcQyR0hnb_8&feature=relmfu ] |
2012-02-10 (10:48)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 495 685 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Przedwczesne jest ferowanie wyroków w tej sprawie w odniesieniu do wszystkich - tak o problemach w śledztwie prowadzonym w sprawie zaginięcia półrocznej Magdy w Sosnowcu mówił dziś w Radiu Zet minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Skrytykował również działalność Krzysztofa Rutkowskiego, który wysuwa wiele zarzutów do pracy policji. - W sensie prawnym (w stosunku do Rutkowskiego - przyp. red.) być może stanowisko będzie musiał zająć sąd. W sensie moralnym jego metody są odrażające - powiedział. Gowin skrytykował byłego detektywa za to, że "zrobił sobie z tego wszystkiego przedstawienie i reklamę". - Z perspektywy tej rodziny, a także tej dziewczyny, którą spotkało podwójne nieszczęście, jego metody są odrażające - powiedział. Wyjaśnił też, że za podwójne nieszczęście rozumie rodzinną tragedię i "być może jakiś współudział i akt zabójczy". Odnosząc się do działań policji zaznaczył, że jest przekonany, że "te działania bardzo szybko doprowadziłyby do ustalenia faktów". - Policja i prokuratura nie może używać niektórych metod, do których dopuścił się Rutkowski. Dzisiaj wielu policjantów zadaje sobie pytanie jak ich koledzy dali się ograć takiemu człowiekowi - dodał. |
2012-02-13 (19:19)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 496 694 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kiedy poszukujemy swojej drugiej połowy, mamy głowę pełną marzeń, a serce pełne tęsknot. Dlatego nieudana randka, poprzedzona wielkimi oczekiwaniami i nadziejami, urasta niekiedy do rozmiarów prawdziwej katastrofy. Autor: Joanna Godecka Oto fragmenty e-maili od Was, a w nich niektóre z powodów, które utrudniają znalezienie właściwej osoby, a także rozwinięcie znajomości. Randka w ciemno Oto Alicja: "Już ponad rok jestem sama. Kiedy zarejestrowałam się na portalu randkowym, na początku ogarnęła mnie euforia. Tylu samotnych mężczyzn szuka partnerki. Tylu przystojniaków! Zaraz kogoś znajdę, co za problem? Niestety, wszystkie dotychczasowe randki okazały się jedną wielką porażką. Zdarzali się panowie niewychowani, mądrale, supermacho. Byłam czasem pouczana, jak mam żyć, traktowana jak gąska albo oceniana jak towar. Czasem przebieg randki wywoływał u mnie zakłopotanie, zażenowanie, złość, nudę. Raz popłakałam się po spotkaniu. Na zdjęciu Apollo - podobał mi się bardzo. Umówiliśmy się w modnej knajpce, przyszedł elegancko ubrany. Czułam się dumna, mając u boku kogoś takiego. Czar prysł w chwili, gdy złożył swoje zamówienie, ale… zapomniał o mnie. Nawet kelnerka miała głupią minę. Czy tylko ja trafiam jak kulą w płot?" Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Alicja zbyt mało czasu poświęca na to, by wybrać właściwą osobę, z którą się spotka. Kierowanie się tak zwanym pierwszym wrażeniem, to za mało, szczególnie, że to drugie potrafi być bardzo rozczarowujące. Zadzieranie nosa, protekcjonalny ton, brak szacunku dla drugiej osoby można zwykle zaobserwować już wcześniej. Niekoniecznie trzeba stawać twarzą w twarz z osobą, z którą nic nas nie łączy i przeżywać frustrację. Dłuższa korespondencja i rozmowy przez telefon czy komunikator dają okazję do sprawdzenia, z kim mamy do czynienia. Apollo, który zapomina zamówić coś dla kobiety, to raczej zwykły Narcyz. Czy warto tracić na niego czas? Jeśli i tobie zdarzają się takie kompletne niewypały: - nie umawiaj się na spotkanie tylko dlatego, że fajnie wygląda na fotce, - zapytaj tę osobę wcześniej o sprawy dla ciebie ważne, ułóż sobie listę cech, na których ci zależy, np.: dobre maniery, dobry stosunek do rodziców, szacunek dla ludzi i zwierząt, - nie musisz przeprowadzać quizu, wystarczy pokierować rozmowę na takie tory, aby móc się zorientować, jaki system wartości prezentuje druga strona. Randka na biegunie Oto problemy Marka: "Nie jestem specjalnie urodziwy, ale znam swoje mocne strony. Dużo czytam, podróżuję, mam swoje pasje. Rozwijam się. Mam przyjaciół, ale brakuje mi drugiej połówki. Od końca studiów, czyli od trzech lat nie spotykam się z żadną dziewczyną. Poprzednia znajomość powstała spontanicznie, byliśmy w jednej grupie i po jakimś czasie staliśmy się parą. Niestety Monika wyjechała z kraju. Teraz zdarza się jedna randka i koniec. Nie iskrzy. Nie bardzo wiem, jak powinno wyglądać takie spotkanie. Peszy mnie trochę, że tak się oceniamy, testujemy. Może jestem nudny, bo dziewczyny wydają się jakieś nieobecne, a rozmowa się rwie. Jak powinienem nawiązać kontakt żeby atmosfera przestała być sztywna?" Kiedy dwoje ludzi spotyka się po raz pierwszy i oboje wiedzą, że jest to rodzaj testu dla obojga, sytuacja ma prawo być niezręczna. Trzeba sporego luzu, aby zdystansować się od takich niechcianym emocji – tremy, bycia na cenzurowanym, czyli myślenia o tym, jak wypadamy, jak wyglądamy i co myśli o nas druga strona. Nie przypadkiem nawiązanie bliższego kontaktu nazywa się przełamywaniem pierwszych lodów. Aby mogły szybko stopnieć, warto zabrać się do tego w mądry sposób. Mam wrażenie, że nie tylko Marek, ale wiele osób lepiej czuje się w naturalnych, niewymuszonych sytuacjach, w których można znaleźć coś co łączy a nie dzieli. Jeśli zwykle czujesz spięcie, siedząc w kawiarni naprzeciw drugiej osoby i myśląc o tym, że pewnie ten ktoś się z tobą nudzi - zmień schemat: - ustal, czy macie wspólne zainteresowania – łyżwy, taniec, rower, a może muzyka lub film? - umówcie się na pierwsze spotkanie w miejscu, w którym będziecie mogli dobrze się bawić, lodowisko, ciekawa trasa rowerowa, festiwal filmów ulubionego reżysera - jeśli skupicie się na waszych zainteresowaniach, rozmowa będzie bardziej swobodna, poza tym nawet, jeśli nie będzie rewelacji, pozostanie mile spędzony czas. Stracone złudzenia Oto Elżbieta: "Jestem po rozwodzie, który był dla mnie wielkim zaskoczeniem, ogromnym smutkiem i sprawił, że długo czułam się zagubiona. Byliśmy razem 12 lat, kiedy okazało się że Jacek kocha inną. To było jak grom z jasnego nieba. Jeszcze przez ponad rok nie wyobrażałam sobie, że mogłabym jeszcze komuś zaufać, ale jest mi bardzo źle samej. Dlatego kilka miesięcy temu postanowiłam, że spróbuję jeszcze raz zbudować związek i zacznę umawiać się na randki. Niestety, z moim eksmężem to była miłość od pierwszego wejrzenia. Spotkaliśmy się i od razu wiedziałam, że to ten. Teraz kilkakrotnie się umawiałam. Najpierw wymieniam maile, potem rozmowa, znalezienie czegoś wspólnego, udana rozmowa. Nabieram nadziei, ale spotkanie zazwyczaj mnie rozczarowuje. Tak sobie myślę - może za dużo oczekuję, zbyt wiele się spodziewam? A może taka miłość zdarza się tylko raz?" Czy Elżbieta popełnia jakiś błąd? Czy wielką miłość spotyka się tylko raz? Warto pamiętać, że każda historia jest inna. Jeśli oczekujemy, że wejdziemy drugi raz do tej samej rzeki, możemy być zawiedzeni. Pierwsze spotkanie z eksmężem było dla Elżbiety tym, co Francuzi nazywają coup de foudre (miłość od pierwszego wejrzenia), ale nie jest to regułą. Miłość nie zawsze poprzedzają fanfary. Czasem zjawia się cicho i niepostrzeżenie. Znane są liczne przypadki osób, które wcale nie zachwyciły się sobą na pierwszym spotkaniu, ale któregoś dnia odkryły, że zwykła znajomość stała się czymś więcej. Warto dać sobie szansę. Szczególnie, jeśli nowej relacji nie można nic zarzucić - poza brakiem motyli w brzuchu i zawrotów głowy. Oczywiście to nie znaczy, że mamy brnąć pod prąd i spotykać się z kimś, kto jest nam obojętny. Wystarczy na początek nie pisać własnego scenariusza, tylko pozwolić, by napisało go życie. Dać sobie trochę czasu. A nóż zaskoczy nas nieoczekiwanym zwrotem akcji? Nigdy nie mów nigdy Oto kilka zasad, które warto zastosować, zawierając nową znajomość: - Idąc na spotkanie, pamiętaj, że oboje jesteście w takiej samej sytuacji. Oboje macie tremę i macie prawo do błędów, a nawet gaf, więc nie przeżywaj, gdy twoja łyżeczka zadzwoni głośno o filiżankę albo gdy on pomyli Johna Galliano z Galileuszem. Poczucie humoru na pierwszym i każdym kolejnym spotkaniu jest niezbędne. - Nie porównuj! Szczególnie, jeśli masz za sobą zawód miłosny, możesz mieć tendencję do myślenia: moja eks nosiła fajniejsze ciuchy, mój były zawsze wiedział, co będziemy robić… Ten ktoś jej inny, ale inny nie oznacza gorszy! - Staraj się naprawdę poznać drugą stronę i również daj się jej poznać. Niech wasza rozmowa będzie żywa i autentyczna. Pytaj o to, co cię naprawdę interesuje i odpowiadaj tak, jak czujesz i myślisz, a nie tak jak uważasz, że się powinno. - Jeśli pierwsza randka wypadła fajnie, ale bez fajerwerków, zamiast poddawać się rozczarowaniu, powiedz sobie, że ten ktoś: jest miły, inteligentny, dobrze nam się rozmawia - zobaczymy, jeśli się nie zakocham, to może zyskam przyjaciela, kogoś, z kim można pójść do kina, na spacer. - Jeśli spotkanie było w twojej ocenie bliższe koleżeńskiej relacji, niż zakochaniu, ale chcesz kontynuować znajomość, nie umawiaj się na kolejne w romantycznej scenerii, ale idź za instynktem i zaproponuj spotkanie tam, gdzie zabiera się kumpla. - Nie staraj się czuć tego, czego nie czujesz i niczego nie udawaj. Zachowaj kontakt ze swoimi emocjami. Wydumane uczucia nie mają żadnych szans. - Zbieraj doświadczenia. Dzięki temu nawet, jeśli masz za sobą dziesięć nieudanych randek, kolejna może być świetna. |
2012-02-14 (23:25)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 121 [ CZCIONKA MONOSPACE ] 3. W jaki sposób często ujawnia się rozbieżność między wiarą w jednego Boga, a postawami i dążeniami człowieka? Człowiek, chociaż wyznaje wiarę w jedynego Boga, może mieć w swoim życiu innych "bogów", którzy skupiają całą jego uwagę, uczucia, działanie, a nawet miłość. Nieraz w różnych grupach młodzieżowych, dla uświadomienia uczestnikom ich relacji do Boga, każe się narysować koło, a w nim – punkt, który ma ukazywać miejsce Boga w ich życiu. Któż, oprócz Maryi Panny, mógłby ten punkt umieścić w samym centrum? Wiara w jednego Boga sprzeczna jest z bałwochwalstwem, czyli z ubóstwianiem tego, co nie jest Bogiem. Katechizm przypomina tę prawdę, ostrzegając, że bałwochwalstwo jest stałą pokusą dla wiary (por. KKK 2113), bo człowiek może zamiast Boga czcić stworzenie, np. demony, co ma miejsce w satanizmie. Można nawet utworzyć sobie bożka, "aby go postawić w miejsce prawdziwego Boga i prawdziwego Kościoła." (St. Gobbi, 409e). Ale bożkiem czczonym przez człowieka – co podkreśla Katechizm – może też być władza, przyjemność, rasa, przodkowie, państwo, pieniądze itd. (por. KKK 2113). Innymi bożkami – które jakże często istnieją w życiu człowieka, chociaż winny być zniszczone – jest pycha, nieczystość, ateizm, niepohamowany egoizm, nienawiść, przemoc itp. (por. St. Gobbi) (4). To zagrożenie jest szczególnie niebezpieczne dla wiary w jednego Boga, dla pokładania tylko w Nim nadziei i dla miłowania Go ponad wszystko. Jest niebezpieczne, bo można nie widzieć tego niebezpieczeństwa. Można uważać się za w pełni wierzącego człowieka, a jednak tworzyć sobie różne bożki, które się czci i "przed którymi wielu upada na twarz w adoracji" (St. Gobbi, 405j). Często człowiek wznosi swojemu bożkowi ołtarz, który jest "zakryty wprawdzie przed oczyma ludzi, lecz znany Bogu. (...) Jeden wznosi ołtarz kobiecie, drugi – złotu, inny – potędze, inny – nauce, inny – zwycięstwom wojskowym. Jeden adoruje człowieka potężnego, podobnego do siebie w porządku naturalnym, a przewyższającego go tylko siłą i szczęściem. Inny adoruje samego siebie i mówi: "Nie ma nikogo, kto byłby mi równy". Oto bogowie tych, którzy należą do ludu Bożego. Nie dziwcie się, widząc pogan adorujących zwierzęta, gady lub gwiazdy. Ileż gadów, ileż zwierząt, ileż zgasłych gwiazd adorujecie w sercach! Wargi wypowiadają słowa kłamliwe, aby schlebiać, posiadać, psuć. Czyż nie są to modlitwy ukrytego bałwochwalstwa? W sercach klują się myśli zemsty, pokątnego handlu, ***cji. Czyż nie ma w tym kultu bogów nieczystych przyjemności, pożądliwości, zła? (...) Zniszczcie wszystkie bożki, zróbcie miejsce Bogu Prawdziwemu. Kiedy będzie widział w was tylko Siebie samego, zstąpi w Swej chwale poświęcić wasze serca. Oddajcie Bogu Jego siedzibę. To nie w świątyni z kamienia ona się znajduje, lecz w sercach ludzi. Obmyjcie jej próg, opróżnijcie jej wnętrze z wszystkiego, co zbędne i grzeszne. Sam Bóg. On sam. On jest Wszystkim! W niczym nie jest mniejsze niż Raj serce człowieka, w którym przebywa Bóg, serce człowieka, wyśpiewującego miłość Boskiemu Gościowi. Uczyńcie każde serce Niebem. Rozpocznijcie wspólne zamieszkiwanie z Najwyższym.» (M. Valtorta) (5) Wszystko, co skupia na sobie naszą miłość należną Bogu, jest jakby Jego "rywalem"(6). Bóg chce nam powiedzieć: "Kocham cię. Kochaj Mnie i tylko Mnie. Nie chcę rywali, uwielbiaj Mnie, bo Ja jestem twoim Bogiem." (Prawdziwe Życie..., 23.05.87) Bóg powinien być naszym "jedynym Bogiem, jedyną Miłością, nieodwołalną i bez rywala." (Prawdziwe Życie..., 1.05.92). Jedyny Bóg, który nas stworzył i jest naszym Zbawicielem, domaga się dyskretnie naszej miłości i przyjęcia Go do naszego serca, do naszych domów, do życia społecznego. Można słowami Apokalipsy powiedzieć, że Bóg stoi u drzwi i kołacze: jeśli kto posłyszy Jego głos i drzwi Mu otworzy, do tego wejdzie i będzie z nim wieczerzał. (por. Ap 3,20). Bóg nie wdziera się jednak, szanuje naszą wolność. Stoi pod drzwiami naszego serca i niemal żebrze o miłość człowieka, który jakże często zapomina o swoim Stwórcy i Zbawicielu. Pan oczekuje naszej miłości, ale jej nie wymusza. Ileż razy jednak Bóg musiałby powiedzieć: "Stoję jak żebrak przed każdymi drzwiami, żebrząc o miłość, ale wcale nie otrzymuję odpowiedzi." (Prawdziwe Życie..., 20.05.93)(7). Krzyż Jezusa i Jego męka jest stałym błaganiem Boga o danie Mu odpowiedzi, którą powinna być choćby odrobina miłości do Niego. |
2012-02-16 (16:59)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 610 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wyrok ośmiu miesięcy ograniczenia wolności orzeczony przez kielecki sąd wobec kibica jest już prawomocny. Mężczyzna był oskarżony o publiczne znieważenie grupy ludzi z powodu przynależności rasowej oraz publiczne znieważenie premiera w pisemku kibiców Korony. Premiera Donalda Tuska miał nazwać "ćwokiem i prostakiem". Sąd Okręgowy w Kielcach odrzucił w czwartek apelację obrony od wyroku sądu pierwszej instancji, uznając ją za bezzasadną. Przewodnicząca składu orzekającego Alina Bojara podkreśliła, że oskarżony nie działał pod wpływem emocji, ale z zamiarem przemyślanym, a swoje artykuły kierował do osób podatnych na takie poglądy. Stopień społecznej szkodliwości jego czynu oceniła jako znaczny. Sąd Rejonowy w Kielcach we wrześniu orzekł wobec oskarżonego – 22-letniego studenta Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego – karę łączną ośmiu miesięcy pozbawienia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 24 godzin w miesiącu. Obrona wniosła o uchylenie wyroku i warunkowe umorzenie postępowania. W procesie chodzi o felietony w pisemku Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce "Złocisto Krwiści", zatytułowane "Czarny rasizm" i "Moja mowa nienawiści". Autor nazywał imigrantów m.in. "kolorowymi osobnikami", a premiera – "ćwokiem i prostakiem". |
2012-02-16 (23:44)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 757 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Tagi: Sejm, Emerytury i emeryci, SLD, Ruch Palikota, Donald Tusk, Rząd, Joanna Mucha, Leszek Miller, Janusz Palikot Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: średniRozmiar tekstu: dużyDrukuj IVONA Webreader. Wciśnij Enter by rozpocząć odtwarzanie Wkrótce będą zmiany w rządzie? Tusk: atmosfera jest krytycznadzisiaj, 20:08 RZ / PAP Donald Tusk i Leszek Miller, fot. PAP/Radek PietruszkaPremier Donald Tusk zapowiedział, że w okolicach stu dni od powołania rządu spotka się z kierownictwami wszystkich resortów. Jak tłumaczył, chce dokonać tego przeglądu, bo atmosfera wokół jego gabinetu jest "dość krytyczna". Pytany, czy dopuszcza rekonstrukcję rządu, odparł, że dopuszcza ją każdego dnia. Tusk dodał, że nie ma co ukrywać, że on sam i Polacy mieli większe oczekiwania wobec rządu, a przynajmniej wobec niektórych ministrów. - Więc będę uczciwie z nimi rozmawiał i informował o rezultacie tych rozmów. Dzień po dniu z każdym resortem się spotkam - zapowiedział premier. - To trochę mnie też kosztuje, to znaczy ja też po głowie obrywam, za to, że nie wszyscy moi ministrowie wykonują swoje zadania tak jakbym chciał, ale dotyczy to nie tylko pani minister Muchy - powiedział dziennikarzom szef rządu. |
2012-02-16 (23:45)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 758 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Premier Donald Tusk zapowiedział, że w okolicach stu dni od powołania rządu spotka się z kierownictwami wszystkich resortów. Jak tłumaczył, chce dokonać tego przeglądu, bo atmosfera wokół jego gabinetu jest "dość krytyczna". Pytany, czy dopuszcza rekonstrukcję rządu, odparł, że dopuszcza ją każdego dnia. Tusk dodał, że nie ma co ukrywać, że on sam i Polacy mieli większe oczekiwania wobec rządu, a przynajmniej wobec niektórych ministrów. - Więc będę uczciwie z nimi rozmawiał i informował o rezultacie tych rozmów. Dzień po dniu z każdym resortem się spotkam - zapowiedział premier. - To trochę mnie też kosztuje, to znaczy ja też po głowie obrywam, za to, że nie wszyscy moi ministrowie wykonują swoje zadania tak jakbym chciał, ale dotyczy to nie tylko pani minister Muchy - powiedział dziennikarzom szef rządu. |
2012-02-16 (23:45)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 759 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Poprawione, jak wyżej. |
2012-02-17 (01:46)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 779 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dla mnie polityk powinien być osobą poważną, rzeczową i wewnętrznie spokojną. Dlatego już pisałem kiedyś, to wiele wiele lat się przygotowuje do polityki. Języki obce: angielski, rosyjski, niemiecki, czeski i słowacki, czyli żeby dobrze z sąsiadami żyć. A z tego co usłyszałem, to niby karierowicze w polityce. |
2012-02-17 (01:52)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 780 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wykształcenie takie które lubiał, a nie takie które mu rodzice wciśli, bo moda. Nikt nie ma prawa Wam się wtrącać do tego co macie wybierać w życiu jeśli chodzi o wykształcenie oraz czy miłość. |
2012-02-17 (01:52)![]() Data rejestracji: 2010-09-11 Ilość postów: 5606 ![]() | wpis nr 497 781 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Poprawione Wykształcenie takie które lubiał, a nie takie które mu rodzice wciśli, bo moda. Nikt nie ma prawa Wam się wtrącać do tego co macie wybierać w życiu jeśli chodzi o wykształcenie czy miłość. |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 16 17 18 19 Wyślij wiadomość do admina |