Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 158 159 160 ... 701 702 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Poważne i niepoważne rozmowy o wszystkim (moderator tematu: pięknaja) |
2010-10-26 (09:45)![]() Data rejestracji: 2010-02-28 Ilość postów: 4889 ![]() | wpis nr 367 048 [ CZCIONKA MONOSPACE ] pięknaja>> \"BARDZO ciekawe……i żenujące…..\" - tylko KTO powinien być zażenowany ? Piszę to z pozycji zdrowego, zapewne NIEDOBADANEGO, ale jeszcze zdrowego \"Nie ma co….wychodzi , że z TAKIEGO kraju trzeba natychmiast WIAĆ. Może…do Anglii ?\" - we wczorajszych wiadomościach było o refundacji zastrzyków na leczenie łuszczycy w takiej BUŁGARII i RUMUNII, tak, że może Twoja złośliwość o ANGLII była za daleko idąca Piszę to z pozycji myślącego, że trzeba widzieć więcej niż przez swój punkt widzenia |
2010-10-26 (10:35)![]() Data rejestracji: 2010-03-05 Ilość postów: 2429 ![]() | wpis nr 367 053 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Myślący Panie Robercie cyt.\"KTO powinien być zażenowany\" no właśnie....pewnie te potencjalne dzieci z in vitro....... Co do Anglii..... fakt- można do Bułgarii. Bo przecież u nas KAŻDY chory jest eliminowany...... ******************************* A tak bezmyślnie zapytam jeszcze - ZNASZ chorych, którym odmówiono leczenia? |
2010-10-26 (10:52)![]() Data rejestracji: 2010-03-05 Ilość postów: 2429 ![]() | wpis nr 367 055 [ CZCIONKA MONOSPACE ] A...i jeszcze jedno. NIE JESTEM za refundacją in vitro....... Od samego początku to powtarzam. Bezmyślnie. |
2010-10-26 (11:02)![]() Data rejestracji: 2010-02-28 Ilość postów: 4889 ![]() | wpis nr 367 059 [ CZCIONKA MONOSPACE ] pięknaja>> Tak, znam i znałem osobiście, oraz czytałem nawet TU o takich osobach / śp p. Kajetan str poniżej i 64/ http://forum.multipasko.pl/n_viewtopic.php?id=690&page=45 - dobra jesteś -dopóki płacisz, a jak to wspaniałe Państwo ma dać coś Tobie... to myślą o podniesieniu wieku... A widzisz, jak TO SAMO wygląda we Francji ? |
2010-10-26 (11:09)![]() Data rejestracji: 2010-02-28 Ilość postów: 4889 ![]() | wpis nr 367 061 [ CZCIONKA MONOSPACE ] O pięknaja>> Nie fochaj się tylko spokojnie - przeczytaj CO i JAK napisałaś *** refundacja - a czemu nie ? wolałbym od budowy orlików, od zatrudniania znajomków *** też mam wyjeżdżać ? stąd, czy z Polski ? |
2010-10-26 (11:17)![]() Data rejestracji: 2010-03-05 Ilość postów: 2429 ![]() | wpis nr 367 065 [ CZCIONKA MONOSPACE ] cyt.\"dobra jesteś -dopóki płacisz, a jak to wspaniałe Państwo ma dać coś Tobie... \" Pokaż mi takie Państwo, które daje jak NIE płacisz........ Spróbuj zachorować w Stanach na przykład. Spróbuj zachorować w weekend w Szwecji.... Podniesienie wieku we Francji.... a wiesz JAKI jest tam wiek emerytalny? cyt.\"Tak, znam i znałem osobiście, \" Ja nie..... Chociaż znam i tych chorych przewlekle, i biednych emerytów, rencistów, i kalekich.......borykających się z bezdusznością urzędników I tych , którym zostaje wybór....kupić lekarstwa, czy coś do chleba. I takich, którym medycyna nie jest w stanie już NIC pomóc, takich co wbrew wszystkiemu jednak żyją...... |
2010-10-26 (11:26)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 367 068 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Zapewne będzie to mój ostatni post w tym temacie. I nie dlatego, że nawieję do Anglii. Pięknaja, wybacz. Jestem z tych piszących co myślą. Twoja postawa na krótką metę jest do zaakceptowania. Ot, taka z Ciepie kobietka lawirująca pomiędzy młotem a kowadłem, tak by wilk był syty i owca cała. Wiele osób daje się nabrać na tę Twoją wrażliwość (gdzie konkrety?), na to wzdychanie za lepszym światem, romantyzmem itp. Mnie ta autoreklama nie zmyli. Jesteś po prostu jak chorągiewka na dachu. Bez własnego zdania, mało konkretna. Usiłujesz wyciągać wnioski z cudzych wypowiedzi podpierając się brutalnymi oskarżeniami innych, bo sama tych wniosków nie potrafisz wyciągnąć. Brak Ci własnego zdania. Ty to czujesz, więc lepiej pozbyć się zawczasu tych, którzy Cię zdemaskowali. Miej odwagę napisać nie wiem\", \"nie mam zdania\". To żaden wstyd. Ale po co? Lepiej wykopać tych o szerszych (przepraszam) horyzontach, prawda? Twoja nieudolna dyplomacja prędzej czy później rozczaruje każdego myślącego. Nie czuję się wykopana. Brak Ci argumentów, by mnie skutecznie ośmieszyć. Wyciąganie pojedynczych zdania, formułowanie błędnych wniosków - to może zmylić tylko takich Tobie podobnych. Przykro mi. _________ A teraz konkrety. Niepłodność jest chorobą NIEŚMIERTELNĄ. Taką chorobę też się leczy, nawet latami. Leczenie to jest refundowane, chociaż nie zawsze - podobnie jak w innych chorobach - przynosi pozytywny skutek. Co do leczenia nie mam wątpliwości, a tym bardziej żadnych zastrzeżeń, bo do LECZENIA każdy chory (na każdą chorobę) ma prawo. Zapłodnienie in vitro nie jest leczeniem. Jest umożliwieniem posiadania dziecka parom mającym problem z jego poczęciem w sposób naturalny. Zastosowanie tej metody nie leczy! Ta para dalej będzie miała taki sam problem. Może odczuwać dyskomfort, może cierpieć psychicznie z tego powodu, ale NIE UMRZE! Ta przypadłość nie ogranicza ich komfortu życia w żaden sposób! Najwyżej nie będą spacerować z własnym dzieckiem. Teraz brnę dalej... Szpitale przepełnione są ludźmi w każdym wieku, od niemowlęctwa do starości, ludzi śmiertelnie chorych. Brak funduszy na leki, przeszczepy skazuje tych żyjących na pewną śmierć. Rodziny i przyjaciele tych chorych - napiszę brutalnie - posuwają się do żebractwa śląc błagalne prośby o datki. Organizują aukcje i imprezy charytatywne, pozbywają się pamiątek rodzinnych lub innych wartościowych przedmiotów, by tylko ratować swoich bliskich. Dzieci w szkołach zbierają kapsle plastikowe od butelek, bo jakiś producent za jedną tonę tych kapsli płaci 500 zł. Proszę sobie wyobrazić ile trudu te dzieciaki wkładają w tę akcję kapslową. Jaka to ogromna góra tego plastiku musi być uzbierana na 1 tonę, by uzyskać tylko 500 zł. Ta góra kapsli to ogromny wysyłek tych dziecięcych rączek i nóżek, a stanowi tylko kroplę w morzu na potrzeby konającego. W tej sytuacji co jest bardziej konieczne i humanitarne? Czy refundowanie leczenia tego cierpiącego, konającego człowieka, czy raczej zafundowanie bezpłodnej parze potomka? Jeszcze nie trafiło do czytelnika? To może inny przykład. Jesteś w takim bezpłodnym związku. Starasz się o dziecko. Zbierasz nawet na to fundusze, jakieś kredyty z banku lub podobne. W międzyczasie dowiadujesz się o konieczności ratowania życia innej bliskiej Ci osoby, np. rodzeństwa lub rodziców. Zarówno w jednym przypadku, jak i drugim niezbędne są pieniądze, bo państwo ich nie ma. Na co przeznaczysz te już zgromadzone środki? Czy z czystym sumieniem będziesz cieszyć się z posiadania dziecka wiedząc, że zostało poczęte kosztem śmierci innej bliskiej Tobie osoby? I z tymi przemyśleniami pozostawiam Neptuna, Pięknają i im podobnych. |
2010-10-26 (11:35)![]() Data rejestracji: 2010-02-28 Ilość postów: 4889 ![]() | wpis nr 367 072 [ CZCIONKA MONOSPACE ] pięknaja>> Ale w takich stanach przynajmniej nie maja gęb pełnych frazesów. A tu only PIT- olenie i zgarnianie pod siebie, niech się odVAT-cią ode mnie i dobrze robią - sobie za swoje i CIT im w oko etycznym i moralnym GÓWNOZJADOM *** Przysłali Ci już wydruk z zus-u z przewidywaną emeryturą ? coś tam wspominałaś o moich błędnych wyliczeniach / ja zakładam 2000 na rękę i haracz na TANIE państwo w wysokości tysiąca miesięcznie/ - przedstaw swój punkt widzenia *** Zawsze w takich sytuacjach przypomina mi się wyzysk rozpijanego chłopa /Bareja - \"brunet wieczorową porą\"/ i okrutna - DZIESIĘCINA |
2010-10-26 (12:10)![]() Data rejestracji: 2010-03-05 Ilość postów: 2429 ![]() | wpis nr 367 086 [ CZCIONKA MONOSPACE ] cyt\"Usiłujesz wyciągać wnioski z cudzych wypowiedzi podpierając się brutalnymi oskarżeniami innych, bo sama tych wniosków nie potrafisz wyciągnąć. Brak Ci własnego zdania. \" Wiesz Fobia.....pewnie masz rację. Nijak nie potrafię wyciągnąć wniosków z powyższego . Chociaż jak POMYŚLĘ (jednak) to przynajmniej JEDEN jest dla mnie oczywisty... |
2010-10-26 (13:05)![]() Data rejestracji: 2010-05-14 Ilość postów: 2901 ![]() | wpis nr 367 102 [ CZCIONKA MONOSPACE ] i wychodzi.....nasz polski charakterek.... kto nie z nami, ten przeciwko nam jest demokracja czy jej nie ma? może mieć ktoś własne zdanie, czy nie może? ----------------------------------------------------------- najśmieszniejsze do tego jest podniecanie się, jak to jeden z drugim w telewizji do nienawiści podburzają nikt tutaj nie wspomniał, że i X i Y to tylko ludzie; na wizji się kłócą, pokazują jacy są ważni, a potem podają sobie rączki, wychodzą ze studia, idą razem na wódkę i śmieją się jak to się udało tłum wkręcić, temat zastępczy zapodać, co by szaraki nie nudziły się następnego dnia przy rozmowach oj dużo mi się ciśnie pod paluchy do napisania ale zmilczę, na tematy polityczne nie będę się tutaj wypowiadać, co by o pewne sprawy nie być posądzoną |
2010-10-26 (13:06)![]() Data rejestracji: Ilość postów: ![]() | wpis nr 367 103 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dlatego u mnie wygląda to tak - dopóki stać mnie, będę się leczyć prywatnie - szybciej i z reguły skuteczniej ... A państwo nigdy nie dostanie z mojej kieszeni nawet złotówki ... Jak będę biedna i nie będę miała kasy na leczenie to zawsze mogę w Urzędzie Pracy,ze szukam pracy i ubezpieczenie też mam ... Dokładnie takie samo jak i osoby,które opłacają składki. Czyli generalnie nie wiele ... Kuleje wszystko tutaj w kraju diagnostyka,profilaktyka gdzie można by było zapobiec wielu groźnym schorzeniom a co za tym idzie oszczędzać kasę chociażby na (w późniejszym okresie) pacjentach onkologicznych .... Nim dojdzie do groźnych chorób profilaktyka + diagnostyka potrafiłaby wyłapać we wczesnym stadium. A tak? Mamy dużo rencistów .... Nieprawdą jest,że w innych krajach wygląda to tak samo lub gorzej - nawet Niemcy ... Byłam widziałam i znam .. U nas wiele rzeczy jest chorych - ciekawa jestem co dzieje się z kasą,którą zbiera w ZUS najbliższa osoba (mąż,dziecko,mama,brat,siostra) dlaczego ta kasa nie jest oddawana w razie śmierci ... Dlaczego od rent,emerytur jeszcze trzeba podatek,dlaczego bardziej opłaca się pracować na \"czarno\" i korzystać z opieki ... Porażka - a Ci na górze zastanawiają się co z in vitro robiąc tylko szum w okół siebie medialny aby się wylansować ... Jeszcze raz ... mamy kretynów i idiotów zamiast polityków przez duże P,którzy nie myślą o swoim kraju, obywatelach - tylko o ciepłym stołku i odpowiednim dochodzie .. |
2010-10-26 (13:21)![]() Data rejestracji: 2010-02-28 Ilość postów: 4889 ![]() | wpis nr 367 111 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kasia>> Jakie \"polityczne\" ? o zdrowiu rozmawiamy, kasie, totolotku, poezji, miłości, niby o wszystkim, ale jakoś tak delikatnie, bez uczucia... Dawaj, dawaj - wyrzuć to z siebie... Nie bądź Tajemnicza, jak Ci, co wiedzą \"jak i kiedy trafiać\", jednak swoja wiedzą się dzielić się nie będą , bo wszyscy trafiać nie mogą... Trochę życia wrzućmy w te rejony, oby bez wyrazów... Czy mi się zdaje, czy front jakowyś idzie ? |
2010-10-26 (13:41)![]() Data rejestracji: 2010-05-14 Ilość postów: 2901 ![]() | wpis nr 367 120 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Robert jak zacznę to bez wyrazów się nie obędzie mam swoje poglądy i wyrobione zdanie na to i owo lecz w tej kwestii będę milczeć jak zaklęta sprowokować się nie dam ------------------------------------------------------- dla wyjaśnienia: - do NICZEGO NIE NALEŻĘ - do kasiastych nie należę - do uprzywilejowanych nie należę dostaję od życia po dupie ile wlezie, ale nie jestem z tych co ciągle narzekają staram się widzieć jakieś światełko w tunelu ktoś tu powiedział o przeżyciu za 1500 zł miesięcznie............ spróbujcie za mniej w kilka osób pozdrawiam, pomimo wszystko |
2010-10-26 (13:50)![]() Data rejestracji: Ilość postów: ![]() | wpis nr 367 130 [ CZCIONKA MONOSPACE ] kasia >>> dochód 1500zł - w wersji optymistycznej. |
2010-10-26 (14:07)![]() Data rejestracji: Ilość postów: ![]() | wpis nr 367 137 [ CZCIONKA MONOSPACE ] kathy >>> wiesz tak sobie pomyślałam. Niedaleko mnie jest rodzina taka czteroosobowa 2+2 .. Obydwoje zarejestrowani w Urzędzie pracy (szukają pracy + ubezpieczenie zdrowotne) Korzystają z Opieki (minimalny dochód to aktualnie coś koło 314zł/osoba) Prócz tego rodzinne na dzieciaki no i on w przypływie uczuć w miesiącu przytarga jakieś 1000zł 1200zł z pac dorywczych. Można naturalnie uczciwie... można tylko czy się opłaca? pozdr |
2010-10-26 (14:39)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 367 150 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jeszcze na moment powróciłam. Od prawie 20-tu lat nie korzystam z opieki lekarskiej refundowanej przez państwo. Leczę się prywatnie tylko u jednego lekarza oraz na wszelki wypadek (lekarz może też zachorować lub gdzieś wyjechać) opłacam miesięczną składkę w prywatnym ratownictwie \"Falck\". Przez cały czas opłacam składki na ubezpieczenie zdrowotne. Czy to moje widzimisię? Nie, to konieczność. Nie mam żadnej przychodni w pobliżu mego miejsca zamieszkania, więc i nie wybrałam lekarza pierwszego kontaktu. Przynajmniej raz w miesiącu potrzebuję konsultacji lekarskiej. W moim przypadku wyprawa do lekarza wiązałaby się z dodatkowymi kosztami (taksówka), a nie zawsze mam kondycję nawet na taką wyprawa. Lekarz prywatny bez łaski przychodzi na wizyty domowe i poświęca mi zawsze co najmniej dwie godziny. Zapisując nowy lek, potrafi przy pierwszym zażyciu tego leku przeze mnie siedzieć przy mnie i czekać aż lek zacznie działać, bo może wystąpić jakaś nagła niepożądana reakcja organizmu. Natomiast w przychodni, gdy zapisano mi dość silny środek powiedziałam lekarce, że przyjmę go na miejscu i posiedzę w poczekalni 2, 3 godziny, bo się boję reakcji - pani doktór powiedziała: \"a co ja pani tutaj pomogę, przecież nie mam nawet aparatu EKG\". Wprawdzie to było 20 lat temu, ale przecież nic na lepsze się nie zmieniło. Pięknaja nie mnie pytała o przypadki chorych, którym odmówiono leczenia. Ja osobiście, nie z mediów, takie przypadki znam. Moja koleżanka ze szkoły, a potem z pracy ma syna ciężko chorego na twardzinę skóry. Tera to już dorosły człowiek, który żyje tylko dzięki nieludzkim wysiłkom matki. Choroba zaczęła się, gdy miał 3 latka bólem nóg. Dziecko skierowano do szpitala, gdzie źle zdiagnozowano, leczono penicyliną. Po miesiącu odebrała syna z okropnymi ranami na jednej nodze, których w szpitalu nie potrafili wygoić. Dziecko już nie chodziło samodzielnie. Zaznaczam, że do szpitala trafił bez żadnych ran i samodzielnie chodząc. Po prostu penicylina przyspieszyła rozwój choroby. Nastąpiło rozmiękczenie kości w stawach i zlanie się w jedną całość - stawów po prostu nie było. Skóra na nodze zrobiła się cienka jak papier koloru brązowego. Zanikły mięśnie. Ta naciągnięta brązowa skórka pękała. Dziecko cierpiało katusze i matka razem z nim. Kilka razy na dobę, także w nocy u dziecka występowały napady kurczenia się skóry na całym ciele, w tym na szyi i klatce piersiowej. Dziecko wówczas zaczynało się dusić. Matka siedziała przy nim i rozmasowywała tę skórę. Rano zostawiała syna pod opieką swego chorego ojca i niewyspana biegła do pracy. Tatuś psychicznie wysiadł, zostawił rodzinę i zapomniał o płaceniu alimentów. Służba zdrowia bezsilnie rozłożyła ręce. Zdiagnozowano beznadziejny przypadek rozległej twardziny skóry, jeden na kilka w całej Polsce, nieuleczalny. Poradzono jej, by dziecko oddał do zakładu dla nieuleczalnie chorych. Zaczęła prywatnie leczyć dziecko u lekarzy dwóch specjalizacji, dermatologa i ortopedy. Woziła do innych miast w kraju szukając pomocy u sław medycznych. Za wszystko płaciła. Sama sporządzała jakieś mikstury wg zaleceń zakonników, które wcierała w rany i tą kurczącą się skórę. Choroba zaatakowała także narządy wewnętrzne, mięśnie. Wyglądała jak cień człowieka. Dziecku kupowała parówkę, a skórkę z tej parówki zjadała sama. Do dziurawych butów zimowych otrzymanych od siostry wkładała tekturę. Do pracy na śniadanie przynosiła sobie chleb z cieniutko pokrojoną kaszanką. Starała się o leczenie w Centrum Zdrowia Dziecka - odmówiono. Po interwencji naszego dyrektora z pracy, Centrom Zdrowia Dziecka ulitowało się. Zażądano od niej przysłania dokumentacji choroby. Wysłała. Po kilku miesiącach pojawiło się światełko nadziei. - wezwano ją z dzieckiem do Warszawy na konsultację. Tłukła się z tym chorym synem całą noc pociągiem - punktualnie o 8 rano miała się stawić w CZD. Na miejscu jeszcze przez kilka godzin trzymano ich na korytarzu tylko po to, by wezwać ją (bez dziecka) przed Wysoką Komisję i stwierdzić: \"pani wie czym ta choroba się kończy\". Dziecka nawet nie oglądano, nie zalecono żadnego leczenia. Została wykopana z tego Centrum wraz z ciężko chorym dzieckiem. Syn żyje. Wprawdzie jedna noga jest wielkości nóżki 3-letniego dziecka i stawy w niej nie są sprawne, jest zgięta na trwałe w kolanie - ale żyje. Nie jest to zasługa refundowanego leczenia. To zasługa matki, aktualnie wraka człowieka, której nikt nie pomógł. Prywatnie dwukrotnie wyjeżdżała gdzieś za Ural do prof. Ilizarowa. W sumie spędziła tam z synem prawie dwa lata. Wyprostowano mu stopę (była całkowicie przyciągnięta do nogi), w miarę możliwości wyprostowano mu także nogę w kolanie. Przynajmniej może założyć protezę. By syn mógł uzyskać rentę inwalidzką, założyła działalność gospodarczą w jego imieniu. Na jego konto opłacała składki, na jego konto pracowała. Drastyczny przypadek odmowy leczenia. Jedyną propozycją było oddanie dziecka do zamkniętego zakładu dla przewlekle chorych. Już dawno by nie żył. ___ Znam masę podobnych. Także w mojej rodzinie. Mój brat, na którego najechał samochodem na chodniku pijany kierowca, chodzi i pracuje tylko dzięki temu, że obejrzał w telewizji program o lekarzu z malutkiego szpitala w Lubaniu Śląskim i sam do niego napisał prośbę o leczenie. Ten lekarz uratował mu nogę, którą sława chirurgii chciała bratu amputować. Innej możliwości leczenia nie widział. Najpierw załatwił mu obie kości biodrowe nieudolnie sztukując mu kość podudzia. Noga krótsza o 7 cm, ale można chodzić w bucie ortopedycznym. ___ Wszystko wygląda wspaniale, gdy się nosi różowe okulary i przyjmuje postawę strusia. Trzymajcie się zdrowo. Nigdy nie wiadomo kto z nas będzie potrzebował specjalistycznej pomocy, a w zamian otrzyma kopa w siedzenie. |
2010-10-26 (14:52)![]() Data rejestracji: Ilość postów: ![]() | wpis nr 367 151 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ależ fobia1 wcale nie trzeba daleko szukać aby odmówiona została Ci pomoc medyczna/leczenie. Przykładem mogą być osoby,które szukają pracy na \"własną rękę\" nie będąc zarejestrowane w Urzędzie Pracy (jest to warunek ubezpieczenia zdrowotnego mimo,że konstytucja gwarantuje nam \"minimum socjalne\") No i niech komuś takiemu coś się stanie ... Następny paradoks w naszym prawie. Dlatego ja tez wolę prywatne ... |
2010-10-26 (14:54)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 367 152 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kasia, a u mnie dochód niecałe 900. Czynsz za betonowy apartament oklejony styropianem - prawie 600 Do tego prąd, gaz, lekarz + lekarstwa. No i 59 za Internet, który pomaga mi nieco dorobić. Zapomniałabym, okulary zafundowała mi siostra, łącznie z przejazdem taksówką. Czuję się jak żebrak. W październiku zabrakło na lekarza, oszczędzałam leki, przeżyłam. Jeszcze raz, wiele zdrowia wszystkim, bez wyjątku. |
2010-10-26 (15:15)![]() Data rejestracji: 2010-05-14 Ilość postów: 2901 ![]() | wpis nr 367 155 [ CZCIONKA MONOSPACE ] fobia czytając Twój wpis z 14.39 przychodzi mi do głowy tylko jedno pytanie: czy Ty naprawdę żyjesz w tym samym kraju co ja? ja jedynie na reumatologów do bani trafiam (pomijając jedną, wspomnianą wcześniej lekarkę) ------------------------------------ rok temu chorowałam na zapalenie oskrzeli, po dwóch antybiotykach, lekarz rodzinna (przychodnia rejonowa) stwierdziła, że coś tu nie tak, od razu skierowanie do alergologa i laryngologa (obadali, leczyli, leczą nadal) kilkanaście lat temu podobna sytuacja w innej przychodni - pół roku na L4, bez żadnego skierowania do specjalisty widać dużo zależy od lekarza, a nie od służy zdrowia ------------------------------------ a co do dochodu jak już tak szczerze... u mnie 1400, w rodzinie 1 + 3 (gdzie 1 to ja) nie bede wyliczac co ile mnie kosztuje......... pozdrawiam z nadzieja na lepsze |
2010-10-26 (15:16)![]() Data rejestracji: 2010-09-03 Ilość postów: 231 ![]() | wpis nr 367 156 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Skoro o zdrowiu Jak każdy znam przewlekle chorych.Mój tato miał operację wszczepienia bajpasów .Prywatnie!!!!! Zapłaciliśmy my jego dzieci ,bo tata jako rencista nie miał tyle pieniedzy . mame czeka wszczepienie rozrusznika i ta sama będzie sytuacja.Znam ludzi chorych na nie uleczalne choroby. Czemu piszemy tu o tym że na starsze osoby nie ma pieniędzy NFZ. Może je źle wydaje???? A pomyślcie ile jest wydawane na leczenie narkomanów,alkocholików itd. Chyba sami wybrali prawda??? Ale to moje zdanie Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 158 159 160 ... 701 702 Wyślij wiadomość do admina |