Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 596 597 598 ... 3391 3392 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | OBRÓBKA SNÓW (moderator tematu: krzysiekwa) |
2015-01-26 (10:01)![]() Data rejestracji: 2012-06-04 Ilość postów: 24593 ![]() | wpis nr 870 615 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witam. Dziś ,jutro i pojutrze dobre dni do grania ze snów. A wibracja dnia dziś-8-więc strzelę -58. Aga z nogą nie ma żartów,i trzeba się wykurować za wczasu. A jak ktoś nie ma snów , to nie musi się tłumaczyć,każdy to rozumie. W sny nie należy wierzyc przesadnie,bo mogą nas wyprowadzić na manowce. Ja swoje sny staram sie najlepiej analizować jak tylko mogę ,a i tak zawsze wkradnie sie jakis błąd lub pomyłka. Dziś takie znaki: 1.Stołówka-26-jesć-64,dali mi list-53. 2.Piwo-58-Desperado-42 -cena-24-aż -9 zł.mam pic ,ale chce iść je zagrzać do gospoda-32. 3.Ukratkiem przemycam złoto-76-obrączki-62-pierść. przez straż-7 na bramie zakładu.Potem pytam się czy mogę wynosić złoto-76 z pracy,bo nie czytałem Kodeksu pracy.Odpowiedż mam -Nie-19. 4.Brat-on-53 mówi : jak fakultety-30 wyszły-ja mówię: jeden-1 numer-19 padł wczoraj-32 ci--33. Chodziło o liczby senne brata z jego snu ,ile wyszło mu liczb,a ja powiedziałem mu że jedna,i ta-33 tylko. Pewne-58 i 33. Może-58,33,42,26,76. Powodzenia,pozdrawiam. |
2015-01-26 (10:10)![]() Data rejestracji: 2014-11-02 Ilość postów: 9804 ![]() | wpis nr 870 623 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witam serdecznie. Z nocy nic w mojej pamięci nie pozostało natomiast rano na dosypianiu jak mąż poszedł do pracy dużo...1.-jakiś stary budynek śpie tam jestem w koszuli nocnej,szukam ubikacji wychodze na dwór i wchodzę do środka jakaś kobieta mi pokazała gdzie to WC jest....a tam.-obóz pracy ,tam jadę ze znajomą jeppem/dzipem/ona coś mówi o zmianie płci ona każe mi uciekać i ja biegnę na bosaka przez park amfiteatr ,docieram do domu ,nie mam kluczy więc próbuje wejść małym okienkiem ale nie mogę /problem/ bo moja pupa nie przejdzie.Marcin rzuca mi klucze i docieram do domu......2 sen-dużo okien ,jakieś kobiety kłócące się chcą wejść do środka zamykam te wielkie tarasowe okna żeby nie weszły do środka i szukam z synami pilota do rolet i nie mogę go znależć .Syn Paweł i Łukasz dzwonią do omy HELCI do niemiec i chcą wiedzieć gdzie ciotka Basia i Krysia schowały go. |
2015-01-26 (10:16)![]() Data rejestracji: 2014-10-04 Ilość postów: 4065 ![]() | wpis nr 870 624 [ CZCIONKA MONOSPACE ] To nic poważnego , grałam z dziećmi w piłkę nożną ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam |
2015-01-26 (10:18)![]() Data rejestracji: 2014-10-04 Ilość postów: 4065 ![]() | wpis nr 870 625 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dusia mi te na dosypianiu zawsze lepiej wchodzą niż te z nocy ![]() |
2015-01-26 (10:40)![]() Data rejestracji: 2012-06-04 Ilość postów: 24593 ![]() | wpis nr 870 627 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witaj Dusia. Twoje sny super weszły wczoraj ,a pozostaje:Medea-19,Renata-23,wąż-11,ulica-76. Oto analiza: Spać-19,koszula-60,szukać-66-WC-8,obóz-65-pracy-56,uciekać-2-boso-23,park-70,amfiteatr-39-teatr-7,okno-36,Marcin-31,klucze-51,pilot-5,telefonować-76,Niemcy-32,ciotka-53-Helcia-29,inne ciotki są mniej istotne-Basia-14-Krysia-28. Chodziło o uzyskanie wiadomość-73 gdzie jest pilot do rolet. Pewne-76 i 29. Może-23,65,2,7,76,32,53,29,73,51. Powodzenia. |
2015-01-26 (10:42)![]() Data rejestracji: 2013-08-10 Ilość postów: 2153 ![]() | wpis nr 870 628 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witam Z pierwszego snu nie pamiętam początku ,ale pamiętam kłótnie 2 napewno był facet 12 nieznajomy 12 potem uciekł zbieg 30 num. Potem ktoś zepchnął mnie do wody 33 z betonowej skarpy z bardzo wysoka ,we śnie niby było to morze 77 ,była noc ,topiłam się ale jak zauważyłam że nie jest głęboko zaczełam płynąć. Ludzie wyciągali do mnie ręce ,ale było za wysoko żeby mnie dosięgnąć 2.Syn on 57 pokazuje mi bąble 13 num.na ciele alergia ? 3.Trzymam w ręce kupon do multi są tam zakreślone liczby pamiętam tylko 52 i mówi ktoś że ta liczba nie wpadnie Powodzenia |
2015-01-26 (10:44)![]() Data rejestracji: 2009-05-26 Ilość postów: 119 ![]() | wpis nr 870 630 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Aga32 miałam podobny przypadek ze stopą.Kupiłam w aptece Altacet w żelu i po kilkakrotnym smarowaniu stopa przestała boleć.Naprawdę pomaga,Polecam. pozdrawiam. Przepraszam ze piszę na forum nie w temacie |
2015-01-26 (10:47)![]() Data rejestracji: 2011-07-06 Ilość postów: 18304 ![]() | wpis nr 870 631 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzień dobry Stokrotko Samolot-3,73,helikopter-55 Dusia Budynek-14,stary-80,spać-19,szukać 66,biec-43,lub ucikac-2,niemoc-69,klucze-51,okno-36,syn-61,samochod-42 51-pewne |
2015-01-26 (10:54)![]() Data rejestracji: 2012-06-04 Ilość postów: 24593 ![]() | wpis nr 870 632 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witaj Królowo. Istotne wydaje się: Alergia-35,zbieg-30,woda-33,morze-77,góra-78,płynąć-44,kupon-29. Pewne-29 i 33. Może-35,33,44,29,78. Powodzenia. |
2015-01-26 (11:01)![]() Data rejestracji: 2011-07-06 Ilość postów: 18304 ![]() | wpis nr 870 636 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Królowo Klotnia-2,morze-40,wysoko-42,noc-70,ręką-17,woda-33,kupon-29,liczby-19,syn-61 2,19,42 |
2015-01-26 (11:07)![]() Data rejestracji: 2014-11-02 Ilość postów: 9804 ![]() | wpis nr 870 638 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dziękuję Nostradamus za analizę/buziaczki posyłam/.Aga z nogą nie ma żartów lepiej sprawdzić czy gdzieś nie pękła /prześwietlić/a jeżeli to tylko stłuczenie i napuchło to polecam ugotować 2-3 jajka na twardo ,ostudzić i białka ułożyć zawinąć w gazie,przyłożyć na opuchnięte miejsce i zawinąć bandażem/ tylko bez żółtek/bardzo dobrze schodzi opuchlizna Sprawdzone bo sama to stosowałam jak moi synowie byli jeszcze w domu zawsze coś mieli potłuczone /łokieć ,ręka, stopa,kolano/ |
2015-01-26 (11:11)![]() Data rejestracji: 2014-11-02 Ilość postów: 9804 ![]() | wpis nr 870 641 [ CZCIONKA MONOSPACE ] dziękuje KRZYSIU BUZIACZKI |
2015-01-26 (13:14)![]() Data rejestracji: 2012-06-04 Ilość postów: 24593 ![]() | wpis nr 870 700 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Może sen ucznia będzie komuś pomocny. Rodzice-72 jego młócili w stodole cepami zboże ,i zostało im jeszcze dokładnie-44 snopki-77 do młocki-9. Kupił 20 krów od Rafał Maks-28 i nie chcą wejść one do obora-24. Ewa Błasiak=30 kupiła sobie rower-50 i mówi że rowerem będzie jeżdzić do pracy,a on mówi do niej że chyba cie po***......liło-blużnierstwo-23. Pewne wydaje się-44 i 77 Może-30,44,50,23,24,77. Powodzenia. Coś ta liczba 30 -dużo jest widoczna u 4 osób -zauważyłem. 23-u 2 osób. 77-u 2 osób. 44-u 2 osób. 76-u 2 osób. |
2015-01-26 (14:14)![]() Data rejestracji: 2012-12-05 Ilość postów: 10361 ![]() | wpis nr 870 722 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witam wszystkich serdecznie Gratulacje za wszystkie trafne cyferki ze wszystkich śnionych nocy ![]() Przepraszam za nagłe zniknięcie - u nas tyle śniegu napadało, że musiałam przekopać się do komputera i oto jestem ![]() No nie, żartuję oczywiście - nagły wyjazd, tak na serio. Dziś tradycyjnie późno i dużo, ale pewno na kilka dni, więc nie przychodzę z pustymi rękami ![]() Jestem w szpitalu - 72 - , widzę, jak wiozą Asię - 12 - ( Asia S. - 50 - ) na operację - 40 -. Widzę na sali - 54 - mężczyznę i myśląc, że to lekarz - 33 -, chcę zapytać, co się stało. Mężczyzna - 12 - bardzo dużo mówi - 59 - do kogoś, zgrywa się, jest nienaturalny i zaczynam podejrzewać, że to wcale nie lekarz - 33 -, tylko jakiś oszust - 10 -. Rozglądam się za bardziej wiarygodną osobą i ląduję przed szpitalem. Pojawia się mój mąż I- 25 - ( IC - 74 - ) i koleżanka DH - 38 -, rozmawiamy o rowerach - 50 - , właściwie o wycieczkach - 15 - rowerowych - 50 -. Opowiadam - 36 - koleżance, jak lekarz - 33 - K - 23 - ( JK - 35 - ) mówił mi jakiś zabawny wierszyk - 35 - na temat rowerów - 50 - i czasu - 7 - odpowiedniego na jazdę. DH - 38 - kieruje się do parku - 70 - (chyba - ), bo jak twierdzi jest tam jakaś impreza z okazji Dnia - 30 - Matki - 18 - ( - 48 - ) i inne matki - 9 - oczekują jej przyjścia. Przechodząc obok pustego wózka dziecięcego - 33 - ( chyba ) zmieniła plan i podeszła pod ogrodzenie - 58 - szpitala - 72 -. postawiła na murku - 48 - nogę - 10 / 19 - i bardzo wysoko podniosła spódnicę - 58 - lub sukienkę - 35 -, poprawiała coś na obnażonej - 4 - nodze i tyłku, aż zachciało mi się śmiać - 33 -. Kiedy uporała się już ze swoim tajemniczym zajęciem powiedziała, że musi iść do szpitala - 72 -, bo Asia - 12 - się już wybudziła - 40 -. Poszłyśmy razem. Na sali - 54 - zobaczyłam mężczyznę - 12 - pielęgniarza - 11 - chyba, który bardzo wolno opuszczał jakiś podnośnik (?) wiszący pod samym sufitem (?) . Na podnośniku tym leżała Asia - 12 -, która odzyskiwała już przytomność. Widziałam jej nagie - 4 - plecy - 24 - i bladą -1 - skórę - 28 -, na której pojawiły się czerwone - 52 - plamy - 63 - odleżyn. Poczułam wielki smutek, ale szybko oceniłam, że odleżyny nie są głębokie i wkrótce wyzdrowieje. Pielęgniarz opuścił Asię -12 - na łóżko - 44 - i przewijał ją. kobieta była zupełnie naga - 4- jedynie części intymne owinięte były jakimś materiałem? płachtą ? zastępującą pieluchę. W miarę przewijania czułam coraz mocniejszy odór ( ? jaki to numer???), proszę ) kupy - 13 - , 29 - (?) . Znów zrobiło mi się bardzo przykro i nie chcąc peszyć przebudzającej się Asi odeszłam. Przez skrót doszłam do innej sali - 54 - , na której wszyscy pacjenci spali - 19 - na łóżkach - 44 -. Obok jednego łóżka zobaczyłam nylonowy worek na śmieci. Był zapełniony, a obok leżała chyba !!! puszka (?) po piwie - 58- lub inny,równie dziwaczny dla sytuacji przedmiot, który wrzuciłam do worka. Wyszłam na korytarz gdzie spotkałam pielęgniarkę -11 - Marysię - 31 - MP - 45 - ). Marysia miała bardzo mocno czarne - 24 - włosy dziwacznie ufryzowane. Szła zamyślona i bardzo się mnie przestraszyła - 29 / 10 -. Głupio mi się zrobiło i mówię, że przeszłam przez "kanciapę" - 33 - , zaczęłyśmy się śmiać - 33 -. Marysia spoważniała i mówi mi, że dziewczyny żartują - 64 - sobie z niej ciągle wmawiając jej już drugi raz, że jej w ogóle nie ma i ona sama już nie wie, czy jest, czy nie. Uznałam to za dość niesympatyczny żart i zaczepiłam inną przechodząca pielęgniarkę -11 - TN - 42 - , by poprosić ją o umiar w zabawie. TN - 42 - spokojnie tłumaczyła, że tak ogólnie to Marysia - 31 - jest, ale lubi znikać, więc w ten sposób przywołują ją do porządku. Zobaczyłam przemykającą salową, chyba panią Irenę - 29 -, która słysząc tłumaczenie Teresy "zrobiła" śmieszne oczy, bo chciało jej się śmiać. Poszłam dalej i na końcu korytarza przed jakąś inną salą zobaczyłam starszego mężczyznę - 12 -, chyba lekarza - 33 - , który mówił coś o likwidacji szpitala - 72 -. Wydaje mi się, że na szybie - 5 - drzwi widziałam mapkę - 13 - , na której zaznaczone były placówki do likwidacji. Podeszłam do mężczyzny i mówię, że wiem na pewno, że szpital - 72 - w Zabrzu - 31 - będzie likwidowany, a szpital na Zaborzu - 37 - też. Twierdziłam, że widziałam umowę, która podpisał dyrektor - 45 -. Mówię, że szpital - 72 - dziecięcy w Zabrzu - 31 - miał być drugim Centrum - 31 - Zdrowia - 36 - Dziecka - 31 - , ale teraz będzie tylko jeden CZD i to jest smutne. Lekarz (? ) - 33- i jakieś jeszcze osoby martwiły się o pracę - 56 - , więc zażartowałam - 64 - sobie, by nie tragizować, bo w końcu wszyscy możemy jechać na jagody do Szwecji - 31 -. Te słowa jakby przywołały ciocię Basię - 14 - (BM - 42 - ), która usiadła na tapczanie z torebką - 42 - lub kosmetyczką. Grzebałam w tej torebce (?) wyciągając z niej różne przedmioty. Znalazłam jakąś malutką kwadratową,żelową saszetkę i przyglądałam się jej. Dziwiłam się, że jest taka brudna - 7 -, jakby z kurzu - 63 -. Basia powiedziała ze śmiechem - 33 - , że Paweł - 21 - ( syn ) mówił : mamo , ale ty masz brudny - 7 - szampon - 18 - i znowu śmiałyśmy się - 33 -. Koleżanka Iza - 17 - ( IS - 68 - ) siedziała gdzieś pod ścianą ubrana w dziwaczną, pluszową kamizelkę. Podeszła jej matka - 9 - (JS - 59 - ) i dała Izie poduszkę - 15 - z materiału identycznego, jak kamizelka. Poduszka była brudna - 7 - , jakby oblepiona kurzem - 63 - , co bardzo mnie dziwiło, gdyż kobiety są bardzo czyste, wręcz sterylne. Pomyślałam sobie, że widocznie Iza musi nosić kamizelkę wraz z poduszką. Znajoma Ela - 9 - ( EK - 58 - ) idzie z dzieckiem - 11 - , chyba córką. Ela weszła do kabiny, by wziąć prysznic - 78 -, ale dziewczynka też chciała z nią się kąpać, więc podeszła na pół rozebrana. Kobieta wypędziła dziewczynkę, a ta stała taka golutka - 4 - z jakimś dziwacznym paskiem - 28 wokół talii, smutna. Było mi tak strasznie przykro i myślę sobie, co to za matka - 9 - , by tak ozięble potraktować dziecko - 11 -. Jestem na dworcu - 44 - kolejowym - 17- , stoję między jakimiś młodymi ludźmi. Młody mężczyzna - 48 - idzie do wagonu, a mijając mnie mówi, bym uważała, bo ci ludzie są jacyś dziwni i mogą mi zrobić krzywdę, bo mają wiertarki (?). Chłopak wszedł do wagonu, a kiedy siadał zwróciłam uwagę na jego bardzo dziwaczny, taki "kłapciaty" nos - 38 -. Nos był bardzo mięsisty, wielki - 50 - i jakby skośny - 12 - i w jakiś sposób po tym nosie oceniłam, że chłopak jest histerykiem i przesadza. Spojrzałam na grupkę młodzieży i rzeczywiście zauważyłam wiertarki. Okazało się jednak, że to pozytywni odlotowcy, coś jak hipisi czy rasta, a wiertarki mają po to, by wiercić w uszach - 16 - dziury - 62 - na kolczyki. Opowiadali mi, jak to robią i podawali rozmiary dziur. Później robiąc dziwaczne, tajemnicze miny porozumiewali się półsłówkami, bym nie domyśliła się, co mówią. Jednak bez trudu pojęłam, że mówią o roślinach. Mówię, że uważam, iż marihuana - 41 - jest bardzo pożyteczną rośliną i nikt nie ma prawa zabraniać niczego, co wszystkim ofiarowała Natura, nikt nie ma prawa zniewalać umysłów. Jakiś chłopak w reakcji na moje słowa pokazał mi przepiękną roślinkę - był to młodziutki pęd konopii indyjskich - 71 - z zielonymi, pięciopalczastymi listkami - 15 -. Byłam zachwycona urodą rośliny i stwierdziłam, że wyjeżdżam do Włoch - 31 - i będę tam uprawiać - 45 - konopie , a kiedy już będzie ich dużo, to na przekór wszystkim będę gościć Polaków i kto będzie chciał, może palić i palić - 62 -. Nagle pojawił się mój mąż, który powiedział, że nie muszę wyjeżdżać do Włoch, bo Marsz - 22 - Wyzwolenia - 52 - Konopii - 44 - doprowadzi do legalizacji w Polsce. Dowiedziałam się, że umarł - 51 - Dalaj - 10 - Lama - 9 - ( 19 0, było mi bardzo smutno -12 / 16 - i straciłam wiarę (?) Pozdrawiam, powodzenia paa ![]() |
2015-01-26 (14:24)![]() Data rejestracji: 2012-06-04 Ilość postów: 24593 ![]() | wpis nr 870 726 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Pewniaki trafione. Dusia-76 Uczeń-77 U Stokrotki wyszła ta maszyna-31. Królowa to była alergia-35 i morze-77 Dusia-telefonowac-76,obóz-65,Marcin-31,roleta-26. Nostradamus-złoto-76,stołówka-26. Reszta pewnie wieczorem,a wygranych -brak. No to ja idę na piwo-58-mój pewniak. Stokrotka-30 Dusia-51 i 29.....5,7,32. Uczeń-44 i 50. Nostradamus-58 i 33.......1,42,7. Powodzenia. |
2015-01-26 (15:43)![]() Data rejestracji: 2012-06-04 Ilość postów: 24593 ![]() | wpis nr 870 746 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Aj jeszcze Królowamonet-44 i 29. Powodzenia. A jest jeszcze sen brata: Pożyczył-6 na wiązanka-31 aż 15 zł. i dał 50 zł. za wiązanke na pogrzeb-25 był. Pewne-50 . |
2015-01-26 (17:39)![]() Data rejestracji: 2012-12-05 Ilość postów: 10361 ![]() | wpis nr 870 768 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Hej ![]() To ja przekopuję się przez zwały śniegu, czołgam przez oblodzony tunel, zamarzniętą dłonią chwytam zdziczałą mysz i narażając się na pogryzienie zmuszam ją do otwarcia wrót obróbki, za którymi ostatnim tchnieniem sił wyklikuję "witam"..... tylko po to, by drugi raz zostać olana wąskim strumieniem....obojętności ![]() Znamienny sen, w którym Marysia - 31 - nie wie, czy jest czy jej nie ma, haha Czyżbym dzieliła los Marysi, bo o ironio ika - 12 - wraz z Marysią wskoczyła! ![]() No cóż, banita choć poza nawiasem wspólnoty pewniakowej przywileje swoje ma i to te najlepsze, bo jako wykluczony nie ma nic do stracenia i wszystko może....powiedzieć ![]() ![]() Tak więc powiem : rozumiem brak czasu, rozumiem pośpiech, rozumiem przeoczenie, rozumiem wiele naszych ludzkich niedociągnięć, których i u mnie jest przepełnienie. Jednak nie rozumiem, nie chcę zrozumieć i NIGDY, nawet pod przymusem nie zgodzę się zrozumieć, jak może, jeśli dla wszystkich podaje się pewniaki, zabraknąć czasu na powiedzenie choćby krótkiego: cześć, późno przyszłaś, sorry! - przecież dłuższą chwilę zajmuje puszczenie bąka! Spotykamy się tu z różnych względów, lecz pierwotnym i wciąż podstawowym celem jest wygranie - osiąganie lub osiągnięcie bogactwa! Jakież to przewrotne, że będąc przepełnionymi bogactwem Ducha szukamy bogactwa materii, rozcieńczając coraz bardziej to pierwsze w pośpiechu. I tak to się dzieje, że większość traci to pierwsze nie zyskując drugiego, pozostając w bezkresnej biedzie. Nieliczni raptem wygrywają Los, który fikcją błyskotek pozwala zapełnić pustkę Siebie. Jakże niewielu, niestety, przenikając bogactwem Ducha w strukturę materii osiąga tę szeroko zakreśloną i dosłowną pełnię szczęśliwości. Nie wiem, czy mam szansę należeć do tej ostatniej grupy, ale wiem na pewno - wolę pozostać totalnym gołodupcem, ale nigdy, przenigdy nie dopuścić się obojętności i i zlekceważenia człowieka, który choćby tylko wirtualnie, ale jednak wraz ze mną kroczy i dla mnie, do mnie też mówi-pisze! Co do snu - wkradł się błąd w pisowni, miało być : marsz - 22 - wyzwolenia 52 - konopi - 35 - . Niestety nie wiedziałam o drobnym, a tak istotnym szczególe, że konopi pisze się przez jedno "i". Zaważyło to na liczbach i miałam 4 z 5 a mogłam po raz pierwszy w życiu trafić 5/5 ![]() Swoją drogą ten sen wyszedł cudownie, a swoim pokazem potwierdził moją pozytywną opinię o tej oczernionej przez amerykańskich wytwórców włókien sztucznych cudownej roślince. Piękna - 22 - roślinka - 31 - , konopie - 71 - Włochy - 31 - , Polacy -26 - i jak wyżej M.W.K - 22, 52, 35. Na wieczór nie bardzo umiem wytypować sobie pewniaka. Bardzo interesująca jest słowo " wybudziła" - 40 -, ale jakoś nie czuję tej liczby. Wydają się być też ciekawe - 9, 11, 24, 33, 72 oraz osoby: Iza - 17 - IS ( 68 ) DH - 38 - ( te dwie lubią się spóźniać, ale wchodzą. Jest też TN - 42 - i nie wiem, jak się zachowuje, bo pierwszy raz ją śniłam. Bardzo wyraźny był liść - 15 - ale być może chodziło tu o same konopie lub marihuana - 41 -. I być może ten lekarz z samego nazwiska - 23 -. zobaczymy, jak to będzie wieczorem. jednak myślę, że liczby te są ważne do jutra wieczora. Ze swej strony życzę Wam wszystkim wszystkiego najlepszego i najszczerzej, jak potrafię wysokich wygranych, które DOPEŁNIĄ istniejące w Was bogactwo. Tymczasem biorę moją pyszną czarną kawę, papierosa i muzykę. Wciskam się na powrót w swój wydrążony, śnieżny tunel, by zniknąć na czas jakiś dla Waszego i mojego spokoju ![]() ![]() Powodzenia paa ![]() |
2015-01-26 (18:07)![]() Data rejestracji: 2014-10-04 Ilość postów: 4065 ![]() | wpis nr 870 775 [ CZCIONKA MONOSPACE ] O Ika ,witaj , brakowało mi Twoich wpisów ![]() Podbieram sobie 72 od Ciebie i może jeszcze 9,29,33 Pozdrawiam. P.S. Aneczka1 i Dusia dzięki za porady , moja stopa jeszcze boli ale już dużo , dużo lepiej wygląda , kapustę przykładam ![]() --- wpis edytowano 2015-01-26 18:19 --- |
2015-01-26 (19:09)![]() Data rejestracji: 2012-06-04 Ilość postów: 24593 ![]() | wpis nr 870 794 [ CZCIONKA MONOSPACE ] A witaj Ika. Miałem pilny wyjazd ,a Ty lubisz póżne wpisy,a ja nie mam czasu analizowac tak długi wpis. Naprawdę nie możesz się ograniczyć do 7 punktów istotnych jak inni to robią,dla ułatwienia analizy. A pewne masz to co u innych przeważnie już jest. Ika pewne-11 i 42. Może-11,19,29,44,50,33. Powodzenia. |
2015-01-26 (19:23)![]() Data rejestracji: 2014-11-02 Ilość postów: 9804 ![]() | wpis nr 870 795 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ika ja bardzo lubię czytać twoje sny,czasami podkradam twoje senne cyferki bez Ciebie TO BY BYŁO SMUTNO ....Nie gniewaj się na naszych panów oni nikogo nie zostawią samopas .PODZIWIAM ich za to że znajdują trochę czasu dla nas bądż co bądż obcych ludzi z różnych rejonów Polski .Wszyscy tu /panowie ,panie /to przemiłe i dobre osoby.CHciałabym żeby tak było i w życiu ,w naszym otoczeniu ,ale tak nie jest czasem komuś pomożesz z dobroci serca ,a on Ci szpile w niego wbije z zazdrości -zawiści.Moje przesłanie to"' DAJ,A BĘDZIE CI DANE--ŻYCZ,A BĘDZIE CI ŻYCZONE " i tego śię trzymam .Pozdrawiam serdecznie. |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 596 597 598 ... 3391 3392 Wyślij wiadomość do admina |