Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 416 417 418 ... 3406 3407
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

OBRÓBKA SNÓW (moderator tematu: krzysiekwa)

2014-06-28 (11:16)

status krolowamonet
Data rejestracji: 2013-08-10
Ilość postów: 2153

13928
wpis nr 815 354
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam

Stokrotka

sklep 33, jabłka 34, skrzypce 70,lina 21, staruszka 79,



Elena

szpital 72,narzędzia 11, pocztówka 60, sznur 5,

liczby 19 no i one same 3,29,39



Agatka

truskawki 1, dokumenty 76, syn 61, restauracja 9,

latać 53, bać sie 15



U mnie 3 sny ale nie pamiętam prawie wcale ,tylko pozostałość

że dom rodzinny 44, i małe dziecko 11

powodzenia





2014-06-28 (12:16)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 363
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

obecnie najwyraźniej widzę ze snu "młotek", "praktyka konserwatorska", mężczyznę z tym plikiem pocztówek a szczególnie ta "trójwymiarowa". Jaka jest liczba dla młotka?
2014-06-28 (12:22)

status krolowamonet
Data rejestracji: 2013-08-10
Ilość postów: 2153

13928
wpis nr 815 370
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Elena

młotek 2,trójwymiarowa numerologicznie 64, a praktyka to może warsztat 10
2014-06-28 (12:33)

status ika
Data rejestracji: 2012-12-05
Ilość postów: 10587

13656
wpis nr 815 373
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam wszystkich serdecznie



Stokrotko

wczorajszy dmuchawiec był zaiste piękny, powiedziałabym, że wręcz doskonały



Dziewczyny

wyłapujmy te "motylki" dmuchawca! Jak widać Fortunę można nimi obłaskawić



A właściwie, to jak się profesjonalnie nazywa taki "dmuchawcowy motylek" z ziarenkiem, czy ktoś wie?

Towarzyszy człowiekowi od dzieciństwa do ... zawsze - taki zwykły niby dmuchawiec, a tyle ma zastosowań: od nauki dmuchania u maluchów, przez psikusy - aby kogoś obsypać, symbol pełnej wiosny i radości zbliżającego się lata, literaturę - tę mniej i bardziej poważną ..... aż wreszcie, kiedyś, gdy wszystko staje się mało ważne - myśl, że oderwiemy się od swojego "matecznika", by bezimienni, cisi, wolni popłynąć w przestrzeń i znowu gdzieś się zasiać (?)

Hm, takie małe coś - tak istotne, a ja nawet nie wiem, jak to się nazywa!!!

No dobra, kończę, bo zaraz zdmuchniecie - ale Wy mnie



dziś:

jestem mieszkaniu, siedzę przy stole -40/38- z jakąś rodziną -44- . Obok mnie siedzi młodziutka dziewczyna, lekko upośledzona umysłowo (chora? -6-). Dziewczyna bardzo chce zaprzyjaźnić się ze mną, więc by mi to okazać karmi -66- mnie swoim posiłkiem, a później podaje mi swoje wino -39- , które wypijam. Czuję się trochę niezręcznie, gdyż osoby przy stole są wyjątkowo eleganckie -69- i nie chcę popełnić nietaktu. Wiem, że i oni obserwują to zajście obawiając,m że ja zezwolenie na zachowanie dziewczyny odbiorę, jako nietakt.

Na szczęście posiłek ma się ku końcowi i wszyscy szykują się do poobiedniej drzemki.

Na łóżku -44- siedzi wyjątkowo elegancka -69-, starsza kobieta, która dziękuje mi za dwudniową pracę -65-. Mówi, abym odpoczęła, a wieczorem dostanę zapłatę -46-, później wszyscy odprowadzą mnie na autobus.

Dodała, bym nie przejmowała się zamieszaniem w domu, bo cała rodzina zjeżdża się do nich z powodu śmierci -51- Alberto -28-.

Chcąc uniknąć zamieszania rodzinnego postanowiłam pójść do swojego pokoju i oglądać telewizor -51-.

Idąc do siebie pomogłam zbierać naczynia ze stołu, które zaniosłam do kuchni -51- i wkładałam do zlewozmywaka. Było kilka pobrudzonych -7- buraczkami szklanych salaterek i dwa garnki -27-. W jednym garnku została spora ilość oleju czy oliwy -34-.

Z przerażeniem zauważyłam, że trzymam w ręce butelkę - 4 - z niewielką ilością wina -39-, którą nie wiedzieć po co zabrałam ze stołu.

W kuchni zebrało się już sporo ludzi i obawiałam się, że pomyślą, że wzięłam tę tę resztkę wina, aby dopić u siebie w pokoju. Poczułam się jak opój i zrobiło mi się strasznie wstyd -38-.

Wróciłam do salonu, by odstawić butelkę. W pokoju obok zauważyłam starszą, chorą -6-, jakby szaloną 52? 40? osobę, która nadmiernie przerażona własnym wstydem miotała się po pomieszczeniu. Przytuliłam ją i wówczas zauważyłam, że nasiusiała pod siebie i jest mokra -7-. Na podłodze dostrzegłam dwie kałuże -56- moczu -4-.

Przyszedł starszy mężczyzna (ktoś z rodziny) i pomógł mi uspokoić tę osobę (nie wiem czy to była kobieta czy mężczyzna dlatego tak brzydko piszę "osoba"), po czym bardzo zgrabnym żartem na temat moczenia się przywrócił spokój.

Wyszłam, a przechodząc ponownie przez kuchnię zobaczyłam, że rodziny jeszcze przybyło. Pojawiły się też kury. Trzy kury - 13 - związane ze sobą sznurkiem -5 - za łapki chodziły po podłodze w "skośnym" rzędzie -7 -.

Widząc to doznałam jakiegoś szoku. Pomyślałam, że to jacyś zwyrodnialcy, którzy bawią się dobrze skazując kury na smętne oczekiwanie śmierci w bolesnym spętaniu. Byłam tak wstrząśnięta, że postanowiłam przyjrzeć się pętlom sznurka i podstępnie oswobodzić kury. Okazało się jednak, że kury mają się całkiem dobrze, a sznurek jest jakby zabezpieczeniem ich "nierozerwalności". Spokojna wyszłam na zewnątrz.

Przed domem trwało jakieś rodzinne spotkanie, chyba po mszy żałobnej po Alberto. Rodzina wynajęła kuglarza i dziewczynę do rozdawania jakichś informacji spisanych na karteczkach. Usłyszałam, jak po zakończonej pracy -56- dziewczyna mówi do kuglarza, jaką kwotę jej wypłacono -46-. Słysząc kwotę uznałam, że rodzina jest bardzo skąpa -12-. Nie mogąc pojąć, jak tak eleganccy i kulturalni ludzie mogą być takimi skąpcami zaczęłam przyglądać się wszystkim w nadziei, że wyczytam z ich twarzy, że są jedynie konkretni w obliczeniach.

Zauważyłam, że ludzie ci wcale nie mają tak szlachetnych twarzy, jak początkowo widziałam. Większość to zwykli nowobogaccy.

Dostrzegłam siedzące z boku małżeństwo -34- . Kobieta miała olbrzymią -27-, przerośniętą twarz z ogromnym nosem -38-. Na części nosa i połowie policzka widniało czerwone przebarwienie. Mąż kobiety - z fizjonomii prosty, ale pełen serca człowiek siedział obok, jakby czuwając wciąż nad żoną.

Pomyślałam, że brzydota -39- ciała rzucająca się w oczy całkowicie rozmywa się i niknie pod pięknem duszy. I że bywa też odwrotnie.

W jakimś wielkim zamyśleniu skierowałam się do schodów, których przejście uniemożliwił mi bardzo młody chłopak -16/62-.

Chłopiec wszedł przede mnie i wchodził po schodach. Właściwie próbował wchodzić, bo nie mógł -69- zginać kolan, a nogi poruszały się tylko w stawach biodrowych. Poirytowana wtargnięciem obserwowałam chłopaka czy się wygłupia, czy może jest chory -6-. Chłopak jednak wyraźnie nie mógł się samodzielnie poruszać. Idące za nim małżeństwo -34- podbiegło do niego z pomocą. Okazało się, że są to jego rodzice, którzy udawali, że ich nie ma w nadziei, że syn myśląc, że jest zdany tylko na siebie przezwycięży psychiką swoje kalectwo.



Pozdrawiam, wspaniałego dnia i powodzenia

paa





2014-06-28 (15:39)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 442
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

tak bardzo wyraźnie widziałam te liczby 3,29,39 miały taką żółto-czerwoną otoczkę i tylko 2/3

numerologicznie wyszły: pocztówki- 39, "praktyka-30 konserwatorska(55)(konserwator-51 i wzięłam tą liczbę jako tę, która od pomad roku nie była+), "oddział- 34( jak jabłka ale nie weszła ) zamknięty- 41

nie weszły mi też "młotek" i "trójwymiarowa"
2014-06-28 (18:19)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 470
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Szkoda,że gdy wysyłałam kupony na 14 nie miałam waszych liczb z waszych snów ze sobą. Z braku czasu przeczytałam wasze sny za szybko i przy skreślaniu kuponu pamiętałam z waszych snów tylko liczbę 34 - jabłka i 6 - chory. Liczba 6 "franca jedna" we czwartek mnie zawiodła nie wychodząc w multi multi tylko zaszalała w lotto+ i w mini lotto, więc się na nią obraziłam i dziś ją nie skreśliła. A ta jak prawdziwa "franca" na złość wpadła .

Agatka twoje liczby ze snu dzisiaj ładnie weszły, gratuluję.

Mam nadzieję,że wieczorem znajdę czas by przeanalizować dokładnie wasze sny, bo przed 21 raczej nie zdążę.
2014-06-28 (23:15)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 560
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ika

Bardzo łanie wchodzą liczby z twojego snu, gratuluję.

Jutro jest astrologiczny szczęśliwy dzień dla graczy to może wszystkie liczby z naszych snów nam wyjdą w multimulti

Pozdrawiam życząc wszystkim pięknych snów i łatwości ich otworzenia z pamięci jutro
2014-06-29 (08:48)

status stokrotka24
Data rejestracji: 2011-01-08
Ilość postów: 3401

12847
wpis nr 815 575
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Cześć.

Wczoraj nie miałam możliwości posprawdzać losowania i teraz widzę:

dziewczyny, kapitalnie śnicie.

Elena, trójwymiar super, gdybym nie przedobrzyła, podałabym 4/4,

a jest 4/6 i znów dopiero na wieczór.

Ika, w Twoje sny dopiero się wczytam....

U mnie dzisiaj biała furgonetka, którą ustawiałam na placu szkolnym, ale moje sny coś nie chcą wchodzić.

21-36-63-55

Pozdrawiam.

2014-06-29 (08:49)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 576
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam was serdecznie

tej nocy choróbsko nie dało spać i nie mam snu

2014-06-29 (09:00)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 578
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

stokrotko to witaj w klubie, też przedobrzyłam i miałam 4/6. Uczepiłam się tej "trójwymiarowej" i tego "młotka". Chyba miałam tym młotkiem wybić sobie z głowy że wygram dużą kasę. I na dodatek intuicja mi podpowiadała by skreślić 3,28,61(28,61 długo oczekiwaną parkę i w naszych snach te liczby się pojawiły), ale pożałowałam kasy na kolejny kuponik
2014-06-29 (09:31)

status krysieńka
Data rejestracji: 2011-05-30
Ilość postów: 61551

13056
wpis nr 815 588
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam wszystkich śniących i to w dodatku bardzo super

U mnie ostatnio sny ulatują jestem troszkę zła ponieważ je mam ,ale nie pamiętam ich po przebudzeniu



ale dziś wreszcie coś zapamiętałam



wybrałam sie do kina na jakiś film ale na animowany ,gdy tam zaszłam to musiałam szybko skorzystać z ubikacji lecz musiałam jej poszukać ,szukałam jej nawet w sali projekcyjnej Gdy już ja znalazłam spotkałam znajomą która poprosiła mnie abym pewnej małej dziewczynce zaszyła dziurę w bluzie .Spytałam czy ma maszynę bo ja nie mogę tego zrobić w domu,powiedziała,że na zapleczu jest maszyna i mogę z niej skorzystać.Gdy ją znalazłam nie miałam miejsca aby ją postawić na stoliku bo był cały zastawiony kubkami i szklankami



Pozdrawiam i życze miłego dnia
2014-06-29 (10:38)

status krolowamonet
Data rejestracji: 2013-08-10
Ilość postów: 2153

13928
wpis nr 815 609
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam



Stokrotka

biały 21,furgonetka 46, plac 59



Krysieńka



kino 22, szukać 66, ubikacja 22,maszyna 31, kubek 14,szklanka 35,

nieporządek 74

U mnie nic
2014-06-29 (10:58)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 611
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W zapamiętanych "majakach" sennych miałam dzisiejszej nocy "narzędzia w spłuczce w ubikacji":?, "oglądałam film":? i fragment filmu " na statku młoda Rosjanka uczennica przed kajutą rozmawia z mężczyzną"
2014-06-29 (11:03)

status koszalinek
Data rejestracji: 2013-03-01
Ilość postów: 3561

13753
wpis nr 815 616
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

mój sen :

pojechałem na wycieczkę do Warszawy , niebiesko-białym autobusem .tam oszukano mnie i nie miałem co jeśc ani jak wrócic .martwiłem się jak wróce bo mam ze sobą bagaże i psa Syriusza . śniła mi się też liczba 32 .
2014-06-29 (11:05)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 621
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

i jeszcze "chrzestna 27+22 świadomość że jutro ma imieniny". Owszem będzie mieć ale dzisiaj czy jutro bo jeszcze będzie czerwiec, a imieniny ma w lipcu
2014-06-29 (12:12)

status ika
Data rejestracji: 2012-12-05
Ilość postów: 10587

13656
wpis nr 815 639
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam wszystkich serdecznie



Eleno

dziękuję za miłe słowa



Twój sen :

statek -79, dziewczyna -20, Rosjanka -26, uczennica -18, rozmowa -27, mężczyzna -12



Koszalinek

ode mnie: wycieczka -15, Warszawa -30, oszustwo -10, zmartwienie -58, pies -35, Syriusz -36



moje, to dzisiaj porażka umysłu! Same mdłe, nijakie, rozmyte, wyblakłe i co tam jeszcze można użyć do takiego kiczu majaki!



jestem we Włoszech -31- u znajomej R-29-, która gdzieś wyszła, więc ja idąc do łazienki nie zamknęłam drzwi. Sikam -4 - sobie spokojnie przy drzwiach -19- otwartych -72, a tu nagle wchodzi owa znajoma i niesie na wieszaku bluzki -60-. Strasznie głupio mi się zrobiło, ale ona bardzo sympatycznie się zachowała, podała mi bluzki, abym oceniła, którą powinna założyć. Przyglądałam się kołnierzowi -58- białej -21- bluzki i przez nieuwagę zrobiłam plamę -63-. Tym razem poczułam się jak ostatnia "fleja" i nerwowo próbowałam plamę wyczyścić -59- . Znajoma jednak zabroniła mi tego, jakby zupełnie nie rozumiejąc mojego zachowania. Chyba śmiała się ze mnie, ale pewna nie jestem.

Wyszłam przed dom i przy schodach zobaczyłam córeczkę znajomej Chiara - 31-, która chciała sikać -4- , ale nie mogła dostać się do domu. Wzięłam ja na ręce i ustawiłam tak, by mogła wysikać się na zewnątrz. Dziewczynka jakby trochę się wstydziła sikając, więc żartowałam i patrzą na zbierający się na ziemi mocz: patrz, jakie jezioro -43-. Ona nie rozumiała, więc dodałam: jezioro, jak LAGO -17- , Lago, jak Lagopatria - 46 -, Ojczyzna Jezior, w której mieszkasz. Dziewczynka zaczęła się śmiać.

Później pojawił się brat -35 - dziewczynki (nie ma brata), który ciągnął ją za rączkę do zabawy. Nie chciała z nim iść, bo bała się, że ją pogryzie - 4 - !!!

Usiadłam przed domem, przyszedł ktoś, rozmawialiśmy o nas, naszych krajach itd. Mówię, że mieszkam na Śląsku, opowiadam o kopalniach -7- im o tym, że są likwidowane. Mówię, że teraz jesteśmy "eko" -13- i dodaję eko-Śląsk -21- . Śmieję się ironicznie z tego eko myśląc o brudzie cywilizacyjnym.



Niby trochę jest w tych snach konkretów, ale serio - tak niewyraźne to wszystko było, że ostrożnie trzeba się z nimi obejść.

Przepraszam za tak późny wpis, ale od ósmej ( jak wstałam) nie mogę się obudzić. Paskudny stan - półtrwania, gzzzz.

Idę łyknąć eko-śląskiego powietrza i poczuć eko - smogowe słońce



Pozdrawiam, wesołej niedzieli i powodzenia

paa









2014-06-29 (12:18)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 643
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

krysieńka

przeliczyłam numerologicznie "animowany"- 42, sala- 54,12 "projekcyjna"-46



koszalinek

wycieczka -15, Warszawa -30, niebieski -34, biały -21, autobus -18, jeść -64 liczba - 19, pies -35,18, numerologicznie Syriusz -36, "oszkukanym być"-46 no i ta liczba wyśniona 32



u siebie

Chrzestna 27 + 22=49 ubikacja -22, film -22, statek -79, uczennica -18, Rosjanka -25, rozmawiać -27, narzędzia -11, spłuczka -27
2014-06-29 (12:33)

status ika
Data rejestracji: 2012-12-05
Ilość postów: 10587

13656
wpis nr 815 647
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jeszcz raz, na chwilke Was witam.

Przepraszam, ze w analizie snow nie wzielam wszystkich pod uwage i zrobilam tylko dla Eleny i Koszalinka - jedynie oni pozostali bez, wiec sie pokusilam.

Przypominam - moje analizy prosze brac z przymrozeniem oka, bo nie mam wprawy



Paaaaa.



2014-06-29 (12:50)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 663
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ika ja też nie mam wprawy w analizie liczbowej snów. Jak wszyscy będziemy się bać pisać swoje przeliczenia i typowania, to jak nauczymy się wyciągać z naszych snów te trafne "perełki"(pewniaczki)?
2014-06-29 (12:56)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 6108

14122
wpis nr 815 666
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

mi z naszych snów wychodzą takie liczby 22,27,46,18,35,4,49,32,21 i 14,15

A wam?
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 416 417 418 ... 3406 3407
Wyślij wiadomość do admina