***CO TO JEST UZALEŻNIENIE OD GIER I JAK SIĘ ZNIEGO WYLECZYĆ***

Przewiń wpisy ↓	*CO TO JEST UZALEŻNIENIE OD GIER I JAK SIĘ ZNIEGO WYLECZYĆ*
2009-07-28 (20:08) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 00:00:00 Ilość postów: 33	wpis nr 216 633 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Rozpoczynam dyskusję, czy macie coś w tym temacie do powiedzenia???? Powszecnie wiadomo, ze wszelkiego rodzaju loterie, konkursy SMS, zdrapki, kasyna, automaty o NW czyhają na potencjalnych klientów na każdym rogu ulicy i nie tylko. Pod tym względem uprzywilejowane są tylko Bieszczady i to tylko tam gdzie niema dojazdu i zasypie śniegiem..... Czy wiecie ile wydajecie na te przyjemności i czy rzeczywiście są przyjemnością. Czekam na wypowiedzi tych co grali i potrafili się z tego wygrzebać, a także na tych którzy w tym tkwią i nie potrafią z tego wyjść, a także na tych którzy saąwygrani i świadomie trwają w tych rozrywkach. Kto ile gdzie wygrał lu przegrał to nieważne- ważne to czy czujecie się z tym szczęśliwi?
2009-07-28 (20:15) Marriusz2 Data rejestracji: 2009-06-02 00:00:00 Ilość postów: 2433	wpis nr 216 635 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Czekam na wypowiedzi tych co grali i potrafili się z tego wygrzebać Nie za bardzo rozumiem po co mają się wygrzebywać ? Gra jak każda rozrywka jest dla ludzi mądrych i zdrowych psychicznie . Dokładnie jak alkohol , sex . Dla wielu ludzi gry losowe są hobby czymś czymś więcej niż przyjemnością . To po co się wygrzebywać ? Tylko jak każda rozrywka i każde hobby nie zwalnia od myślenia . Jeżeli zaś to staje się uzależnieniem -to już jest choroba . Jak każda choroba . Od tego są lekarze To proste .
2009-07-28 (20:22) rico Data rejestracji: 2008-12-11 00:00:00 Ilość postów: 509	wpis nr 216 637 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"to proste\" jednak nie za bardzo, bo to nie jest zwykła choroba, na którą są piguły lub zastrzyki..... To jest choroba duszy, a raczej skrzywienie charakteru, a to leczy się bardzo ciężko i w Polsce nie podlega refundacji NFZ Pozdrawiam
2009-07-28 (20:25) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 00:00:00 Ilość postów: 33	wpis nr 216 638 [ CZCIONKA MONOSPACE ] W takim razie, może inaczej:] Gdzie jest granica między uzależnieniem, a przyjemnością grą z własnej dobrej woli, a nieodpartym nawykiem, przymusem i zniewoleniem ??
2009-07-28 (20:28) Jasze Data rejestracji: 2003-09-04 00:00:00 Ilość postów: 4426	wpis nr 216 640 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Z dobrej woli dam dobrą radę dobrej woli...wygrzeb się z uzaleznienia od internetu ,kiedys ponoć wieczorami ludziska w chałupach pierze z gesi darli ,a potem nadeszła era radia ,a potem telewizji a teraz internet i komputer. ja z niczego nie musze sie wygrzebywać ,dla mnie to rozrywka i wyzwanie. Uzalezniony nie jestem a jednorękich bandytów się dawno wygrzebałem he,he.
2009-07-28 (20:31) eeellllaaaa Data rejestracji: 2007-10-21 00:00:00 Ilość postów: 1938	wpis nr 216 642 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Ja juz miałam przerwy w grze i to w przeliczeniu na lata w każdej chwili moge znów przestac grac ,dla mnie to nie problem Najważniejszą sprawą w tym wszystkim jest to ze trzeba wiedziec ile mozna ewentualnie przegrac na ile sobie mozemy pozwolic i nie wychodzic poza te granice . Choroba zaczyna się wtedy gdy ktoś gra za ostatnie pieniądze albo zapozycza się żeby tylko zagrac, to juz jest choroba.Ja traktuje hazard jak dobrą zabawe a nie nałóg. pozdrawiam
2009-07-28 (20:34) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 00:00:00 Ilość postów: 33	wpis nr 216 643 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzięki Jasze za dobre rady,ale nie jestem całkowicie uzależniony od internetu, a pierze w swoim życiu też darłem i się z tego wyzwoliłem... Napisz jak się wyleczyłeś od automatów,bo to dotyczy wielu ludzi i szczerze mówiąc trochę mi ich żal. Sadząc po ilości twoich wpisów to chyba Ty bardziej jesteś uzależniony od internetu, a przynajmniej od tego FORUM Pozdr.
2009-07-28 (20:35) arczi292 Data rejestracji: 2009-03-18 00:00:00 Ilość postów: 512	wpis nr 216 644 [ CZCIONKA MONOSPACE ] podpisuję się pod wpisem eeelllaaa a z jednorękich też się już wygrzebałem
2009-07-28 (20:40) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 00:00:00 Ilość postów: 33	wpis nr 216 647 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dzięki Ela, za wypowiedź, ale nie do końca się z tym zgodzę, bo tu nie chodzi o to że ktoś przegra wszystko, ale dajmy na to przegrywa 3/4 wypłaty na automatach i twierdzi, że nie jest uzależniony ?? Moim zdaniem, choć nie bierze pożyczek TO JEST !!! Pzdr.
2009-07-28 (20:44) Jasze Data rejestracji: 2003-09-04 00:00:00 Ilość postów: 4426	wpis nr 216 648 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Z dobrej woli napiszę...do dobrej woli. Jak sie wygrzebałem z jednorękich bandytow to napisałem w jednym z moich tych ,,licznych postów,,. Z tego forum sie również wygrebałem ,zabieram głos od czasu do czasu. Internet nie zabiera mi wiecej czasu jak 2 godz, dziennie wię nie jestem uzalezniony. Wygrzebałem sie od szukania po bibliotekach interesujących mnie spraw,Kiedys czytałem o heroicznej walce Jacka Dempsey,a z Willardem teraz...trzask ,prask ,klick i gotowe. Bo powstała Youtube. P.S Pozdr.
2009-07-28 (20:47) eeellllaaaa Data rejestracji: 2007-10-21 00:00:00 Ilość postów: 1938	wpis nr 216 649 [ CZCIONKA MONOSPACE ] dobra wola ja Ci napisałm tak z mojego doświadczenia i na moim przykładzie za innych odpowiadac nie moge .Wiesz znam paru gości co codziennie muszą wypic pare piw dla mnie to alkoholizm a oni mówią nie ze to \"tylko\" pare piw dziennie.Wiesz każdy na to różnie patrzy.Tak samo jest z hazardem nie kazdy się do tego przyzna .A czy jest na to lekarstwo hmmm to tak jak z papierosami trza silnej woli moze spróbowac puszczac tylko jeden totek dziennie to juz bedzie sukces.
2009-07-28 (21:30) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 00:00:00 Ilość postów: 33	wpis nr 216 657 [ CZCIONKA MONOSPACE ] dzięki Ela za usunięcie wpisu alternatywy, a jeśli możesz to usuń także mój dotyczący tego wirusa pzdr.
2009-07-29 (11:54) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 00:00:00 Ilość postów: 33	wpis nr 216 761 [ CZCIONKA MONOSPACE ] -czy wypicie dziennie kilku piw jest bardziej szkodliwe dla zdrowia niż zjedzenie codziennie tabliczki czekolady z kilkoma ciastami i kawą?? Zapewne nie, ale jedno i drugie jest uzależnieniem i prowadzi do poważnych następstw, związanych z pogorszeniem stanu zdrowia..... - czy codzienna gra na automatach (jednorękich bandytach) lub puszczanie lotto w kolekturach jest bardziej szkodliwe niż palenie codziennie 2-ch paczek papierosów ?? Zapewne nie, ale jedno i drugie jest uzależnieniem, a raczej hazardem,który świadomie lub nieświadomie (na każdej paczce papierosów są ostrzeżenia) rujnuje nasze życie. Zatem mam pytanie: dlaczego kolektorzy sprzedają kupony lotto niepełnoletnim, rozmaite zdrapki i inne gadżety związane z grami losowymi. Przecież za to zapłacą wszyscy w niedalekiej przyszłości, bo czym \"skorupka i t d Wiem, ze jest przysłowie, trochę , a może bardzo przewrotne: \"Pijesz palisz zdrowszy umrzesz\" lub \"Kto pije i pali ten niema robali\" ale są też te mądre: \"Wolniej jedziesz, dalej zajedziesz\" lub \"oszczędnością i pracą ludzie się bogacą\" Zatem nie dajmy naszym pociechom pieniędzy na takie gry i nie namawiajmy ich nawet do skreślania tzw numerków, bo to może się niestety obrócić przeciwko NAM SAMYM. Jak zwykle czekam na słowa krytyki (Jasze) i Pozdrawiam WAS Dobra wola
2009-07-29 (15:15) dsg Data rejestracji: 2009-05-06 00:00:00 Ilość postów: 342	wpis nr 216 823 [ CZCIONKA MONOSPACE ] jak zapomnieć liczby?????
2009-07-29 (21:05) pawlitto Data rejestracji: 2009-06-26 00:00:00 Ilość postów: 1196	wpis nr 216 906 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Te loterie i zakłady są dla ludzi , ale należy grać z \"głową\" żeby potem nie było przykrych konsekwencji , tak samo jak z alkoholem itp. Mnie tylko to denerwuje , że dadzą wszelakie do wyboru wydarzenia i możesz sobie wybrać cokolwiek chcesz z oferty tak żeby wygrać a tu i tak jeszcze \"lipa\" Pozdro dla Was grający
2009-07-29 (22:14) boguś2 Data rejestracji: 2009-07-11 00:00:00 Ilość postów: 53	wpis nr 216 943 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jestem zboczonym graczem ,ale wszystko pod kontrolą.Traktuję to jak hobby(a jakiegoś konika mieć trzeba) i jest mi z tym dobrze.Problem zaczyna się gdy nie ty kontrolujesz grę , a gra kontroluje tobą.W cyferkach mamy czas na myślenie ,w kasynie nie.Dlatego nigdy nie grałem w kasynie choć okazje były.(miałem na żeton).Pozdrawiam Tych co nie dają rady i przypominam jesteśmy KOWALAMI swojego losu.
2009-07-30 (14:50) Jasze Data rejestracji: 2003-09-04 00:00:00 Ilość postów: 4426	wpis nr 217 214 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jak zwykle czekam na słowa krytyki (Jasze) Dobra wola ------------------------------------------------------- Dawno już z własnej i nieprzymuszonej woli (dobrej zresztą) przestałem krytykować. Cóż ...dawny enfant teribble widocznie wydoroslał nieco hi , hi.
2009-07-30 (15:14) madzia77 Data rejestracji: Ilość postów:	wpis nr 217 229 [ CZCIONKA MONOSPACE ] dobra wola-z tym przysłowiem \" Oszczędnością i pracą ludzie się bogacą \" to trochę przegięcie Osobiście uważam,że lepiej jest mieć brzuszek od piwa jak garba od roboty taka mała dygresja pozd
2009-07-30 (16:38) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 00:00:00 Ilość postów: 33	wpis nr 217 255 [ CZCIONKA MONOSPACE ] madzia, a ja znam inne ale równie dobre, a może nawet lepsze: Lepiej z panną leżeć w lesie niż być członkiem w A Z S (azetesie) Pzdr.
2009-08-02 (02:06) hazardzistka Data rejestracji: 2009-06-15 00:00:00 Ilość postów: 153	wpis nr 217 900 [ CZCIONKA MONOSPACE ] napisze pare slow co znam z autopsji... jestem hazardzistka, gralam 7 lat. Maszyny. Bukmacherka, lotto nigdy mnie nie interesowalo. Przegralam 150tys. Oprocz pieniedzy, ktorych juz nie odzyskam, mam takze klopoty ze zdrowiem. To blizna po hazardzie. Na pierwsza terapie trafilam po 6 latach, bo juz nie wytrzymywalam psychicznie, meczylo mnie cos, ale caly czas nie dochodzilo do mnie ze mam problem. Po terapi nie gralam 5 miesiecy, wizytu u psychoterapety. Uratowal mi zycie. Potem przyjad do UK, i wielki nawrot, zakonczony powrotem do Pl na terapie. 4 miesiace w PL, terapia.....powrot do UK i po 8 miesiacach powrot do gry. Dlaczego? Nie wiem. chyba dlatego ze sie zaniedbalam, posiadam duzo wiedzy z terapii, ale nie umiem z niej korzystac. Teraz nie maszyny tylko lotto........moja kolejna zguba......gram i co bedzie dalej nie wiem. Jestem rozbita psychicznie, teraz dochodzi depresja...........fajnie bylo na mitingach jak usmiechnieta mowilam, mam na imie zuza, jestem hazardzistka, nie gram od.......tesknie do tego, jednak uzaleznienie mocniejsze....zawsze sobie potarzam, ze tylko dzis, ostatni raz...... nie kazdy grajacy staje sie hazardzista, tak jak nie kazdy pijacy jest alkoholikiem. To choroba, podstepna. Fajnie bylo nie grac. Mam teraz depresje, w pracy coraz gorzej, przed rodzina udaje ze wsyztsko ok. Nie chce tak dalej zyc....... jesli ktos chce poczytac o uzaleznieniu to zapraszam na forum. www.hazardzisci.org.pl znajdziecie mnie tam, moj temat odwiedzilo 40tys osob, ale nic mnie juz nie cieszy........ pozdrawiam Z.


\| Dodaj wpis w tym temacie \| Spis tematów \| Wyniki lotto	Strona: 1 2 Wyślij wiadomość do admina Czcionka o stałej szerokości

Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]

CO TO JEST UZALEŻNIENIE OD GIER I JAK SIĘ ZNIEGO WYLECZYĆ