Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 3 4 5 ... 91 92 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Ciekawy problem |
2009-05-25 (22:49)![]() Data rejestracji: 2009-04-18 Ilość postów: 722 ![]() | wpis nr 200 395 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Pietrus, Ty jednak chyba w tej kopalni coś tam dobrego pociągasz z kumplami. Pomyśl, są granice śmieszności. Lotto to zabawa, ale przecież Pasko nie może się kompromitować. Zresztą ogłoś najpierw swoją \"tezę\", a następnie ją udowodnij i wtedy dopiero ogłoś, by stała się obowiązującą teorią. Nie myśl, że Cię zniechęcam do ćwiczenia mózgu, o nie, to jest naprawdę pożyteczne dla społeczeństwa by jak najmniej było delikwentów tracących synapsy z powodu ogłupienia codzienną dawką ogłupiacza. Nie ma nic gorszego, niż widok faceta oglądającego kretyński ogłupiacz przez kilka godzin dziennie. Ale Pietrus, zanim zajmiesz się wielomianami poćwicz równania kwadratowe. Kto Ci broni ćwiczyć matematykę w wolnej chwili. To znacznie lepsze od krzyżówek. No i bardzo przydatne, nie pytałbyś razem z kumplami o banalne sprawy. Dobrze, że wreszcie dostrzegłeś arkusze kalkulacyjne. Usiłuję od początku skierować Cię na ten tor. Tutaj na tym forum jest wielu geniuszy w zakresie obsługi arkuszy. Matematykowi, czy to profesjonalnemu czy amatorskiemu znajomość arkuszy nie jest nieodzowna. Ale jeżeli chce się mieć porządnie prowadzone brudnopisy to arkusze są wspaniałe! Ja niestety całe życie posługiwałem się wyłącznie suwakiem i w końcu też muszę uczyć się obsługi arkuszy. Ty też masz szanse to opanować, jeśli będziesz uparcie ćwiczył. Twoje problemy to dla byle jakiego arkusza pestka. W ogóle powinieneś był zacząć od arkuszy.. Swoją drogą, jakie popularne stały się teraz badania zagadnienia chaosu wielkich liczb, ho ho ho. Już nawet gdzieś tam kilka kilometrów pod ziemią. Pamiętam czasy, gdy wszyscy ścigali się \"kapslami\" i każdy obowiązkowo był Szurkowskim. Jednocześnie każdy był na podwórku Lubańskim. Ile razy grałem towarzysko w piłkę i grało nas ze 20 Lubańskich. No a potem żeby napotkać co sekundę Bruca Lee machającego łapami jak cepami, wystarczyło wyjrzeć przez okno o jakiejkolwiek porze. Teraz co drugi delikwent dokonuje epokowego odkrycia w postaci \"systemów rekurencyjnych\". Przypomina mi to radzieckiego botanika Łysenkę, robotnika z sowchozu awansowanego przez tow. Stalina na prezydenta Akademii Nauk Rolniczych ZSRR. Ten Łysenko bodaj w 1948r. oświadczył, że wyniki jego badań nad zmiennością roślin w zależności od klimatu i pory roku mają pełne poparcie komitetu centralnego KPZR. Łysenko głosił, iż ma dowody na powstanie nowego gatunku drzewa - \"brzozo-sosny\". Nawiasem mówiąc Łysenko był niezwykle popularny w Polsce w latach 70-tych dzięki odkryciu \"SAMO-PODLEWAJACEJ SIĘ JABŁONKI\". A teraz Ty Pietrus przebiijasz Łysenkę !! Piertus czekamy na Twoje dalsze rewelacje. Napisz coś więcej o Twoich tezach, mógłbym Cię wtedy skierować do właściwej literatury. Warto poczytać co tam inni dokonali do tej pory w interesującej dziedzinie. A materiału do przebrnięcia będziesz miał mnóstwo. Z tym, że jak powiadam, trzeba by zacząć od nauki algebry na poziomie średnim /zakładam, że poziom gimnazjum znasz na blachę/, bo gdy dojdziemy do wielomianów i wyznaczania przestrzeni wielowymiarowych to nie żarty. Pietrus, ja chyba wreszcie zrozumiałem, co Wy z kumplami zamierzacie. Otóż grupa Górników z kopalni w której jesteś sztygarem wpadła na pomysł przehandlowania kopalni i za uzyskane środki zagrania w Dużego Lotka. Ja to rozumiem tak, że macie tej kopalni już dość. Człowiek umorusany, zmordowany a tu w każdej chwili coś może spaść na łeb albo znowu metan wybuchnie i wszyscy się uduszą. Jak się nie zginie w wypadku, a o wypadek nietrudno, to pylica na starość murowana. No, ale czy gra w Lotto jest dla Was Górników wybawieniem to już bym się poważnie zastanawiał na Waszym miejscu. Nie wiem, czego się UPRZEJMIE życzy Górnikom, więc powiedzmy: 1) skutecznego wytargowania od państwa po milion pln dla każdego górnika za trudny los, lub: 2) miliona ton węgla na łeb! /do przeróbki, do przeróbki../. Czy jakoś w tym samym stylu ! |
2009-05-26 (09:09)![]() Data rejestracji: 2009-04-22 Ilość postów: 259 ![]() | wpis nr 200 421 [ CZCIONKA MONOSPACE ] do Tajemniczy Don Pedro. Witaj Tajemniczy Don Pedro. Właściwie nie powinienem Ci odpowiadać, ale każdego chciałbym obdarzyć należytym szacunkiem. Często zwracasz uwagę na nadmierne używanie środków zaburzających równowagę. - Zapewniam Cię. - Po trzecim…. zaczynam żarówki odkręcać nogami…… - Obawiam się, że nie czytasz dokładnie, albo są ku temu jakieś inne powody natury obiektywnej, moich postów. „Powiem tak” około roku 197o w polskim sklepie papierniczym kupiłem suwak Firmu CASTEL za równe 500zł ( +- 1/6 miesięcznych poborówi \"wartość Jednego Górala\"). Zdużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że takiego do dzisiaj nie widziałeś. Takich obliczeń jn. nie rób przypadkiem na Twoim suwaku, bo na pewno Ci nie wyjdzie! Jednak z pamięciowych obliczeń mógłbyś wywnioskować, że już ładnych parę krzyżyków na „puklu” noszę. Są, rzeczy, których mogłem się wcześniej nauczyć i był taki czas, ale niestety już minął. Jak słusznie zauważyłeś, praca pod ziemią nie jest środowiskiem sprzyjającym pracy twórczej a nader często wyciska wiele cuchnącego później potu. Są jednak takie obszary działalności podziemnego nadzoru prowadzonych robót, które pozwalają przynajmniej bezpieczniej prowadzić roboty eksploatacyjne, lub przygotowawcze. Cała zaś sztuka górnicza polega na takiej Organizacji pracy na wyznaczonym odcinku, żeby BESPIECZNIE ROBIĆ, SOLODNIE ZROBIĆ a nie narobić się SIĘ chociażby dla idei. Taką rolę przyjąłem w Temacie Forum. Wdziałem biały hełm a dylong’owi zaproponowałem czerwony nowoprzyjętego a On go w pokorze wdział. On chce czegoś dokonać. Może znaleźć się nawet wyżej niż ja. Jemu jako nowoprzyjętemu, bez szkolenia mogę przydzielić najtrudniejsze fronty robót a okaże się: \" wie jak się dalej poruszać się poruszać\". On już teraz, już teraz wie, bez szkolenia, żę „nie można iść za sukami” i czuje, że bezpiecznie jest wtedy i tylko wtedy, kiedy „suka ma dwa jaja”, chociaż nie wie jeszcze, co to znaczy. On myśli…. On umie myśleć. On by i Ciebie i mnie mógł czegoś nauczyć, ale my musimy jednak umieć nie unosić się puchą. On przyjął miejsce na końcu „Pańskiego Stołu”, bon wie, że „..kto się wywyższa…”. Wybacz. Jemu – Nowoprzyjętemu mogę powierzyć trudne problemy a wywiąże się z nich . Obawiam się jednak, że Tobie nie mógłbym pozwolić „jechać nawet na kneflu, bo byś mi cało końcówa zawalił”. Dziękuję Ci za komentarz. Pozdrawiam. ……………………………………………………………..pietrus PS. Nie żartuj sobie z tego co pisze „smutny pan”, bo ja jestem krótko na forum a już zostałem namierzony. Dobrze, że moja Córeczka namierzyła agenta. „Godom Ci. Dej się lepi pozór i nijy ciepej się jak jeześ uwionzany na kecie z pancra”. |
2009-05-26 (11:48)![]() Data rejestracji: 2008-04-13 Ilość postów: 107 ![]() | wpis nr 200 452 [ CZCIONKA MONOSPACE ] http://www.sawicki.cc/Suwaki%20fotografie/index.htm różnego rodzaju suwaki logarytmiczne. |
2009-05-26 (12:18)![]() Data rejestracji: 2009-04-22 Ilość postów: 259 ![]() | wpis nr 200 455 [ CZCIONKA MONOSPACE ] do AA. Nie chce mi się go szukać, bo też nie \"widziałem się na nim\" że nie pomnę. Plastikowe pudełko z zielonym dnem, kolory podziałkek zielono, czerwono, czarne, nie pamiętam dokładnie, ale chyba 40 cm miał. Podobny do conajmniej dwóch jakie widziałem . Wyskalowany z obu stron zarówno na korpusie jak i języku. Pamiętam, że liczyłem na tym również zadania z elektrotechniki metodą sybmoliczną. Dobry, kochany przyrząd. Jak mi się nawinie to będę edukował na nim swoje kochane wnuczki. Pozdrawiam pietrus |
2009-05-26 (16:38)![]() Data rejestracji: 2005-02-24 Ilość postów: 6116 ![]() | wpis nr 200 496 [ CZCIONKA MONOSPACE ] pietrus ..... suwak dobra sprawa była można powiedzieć ze to plastikowy lub drewniany kalkulator lub arkusz który teraz wszyscy znamy ...... ale zeby na nim coś można było obliczyć trzeba było umieć liczyć a nie tylko cyferki do kratki wpisać ..... Kiedyś dawno temu zastosowałem właśnie Matematyczny rozpis liczb Totto tak to się wtedy nazywało trafiłem wtedy na niskie sumy wygranych i przy trafieniu 5/6 z ledwością wyszło 10% procent zysku z poniesionego wkładu bez możliwości choć w przybliżeniu obliczenia jakie mogą być wygrane przy trafieniu 4/6 i 5/6 ryzykowne jest tak granie bo nawet przy trafieniu 5/6 można ponieść straty .... to wyjaśnienie dla osób co liczbami grają a nie prawdopodobieństwem uzyskania zysku w zalezności od przewidywanej wygranej wesołego dnia ![]() |
2009-05-26 (17:14)![]() Data rejestracji: 2009-04-18 Ilość postów: 722 ![]() | wpis nr 200 501 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Sławku, u Ciebie to chyba był jednorazowy wybryk, który teraz doprowadza Cię do śmiechu.. Szalony byłeś.. Ale spójrz, pojawiają się coraz to nowe zastępy nawiedzonych działających wyraźnie pod wpływem przemożnego przymusu wewnętrznego. To jest jak alkoholizm, albo gorsze. Wszystko taki przepuści, byleby zagrać. Bo może się uda. No i w końcu spłynie wraz ze wszystkim. Czytałem niedawno o jakimś Angliku - specjaliście od bukmacherki, który już kilka razy tracił dosłownie wszystko, nawet wpadał w długi, odkuwał się, stawał się milionerem, ale grał dalej, aż wszystko przegrywał. I tak kilkakrotnie. Był dobry w bukmacherce, więc udawało mu się cudem wypływać z powrotem, ale co to jest za życie. Przyznam się, że nie rozumiem takich ludzi. Ile razy potrzeba dostać w czapę, aby wreszcie zmądrzeć. Nie mówię aby w ogóle nie grać. nie mówię aby nie zdobyć kapitału. Przeciwnie. Ale trzeba wiedzieć, kiedy wycofać się z interesu. Kiedy przestać grać. Śmiejemy się. |
2009-05-26 (17:28)![]() Data rejestracji: 2005-02-24 Ilość postów: 6116 ![]() | wpis nr 200 502 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Tajemniczy Don Pedro tak dla jasności ja nie gram jak zagram to czasem na 1 zakład jak zyłka hazardu we mnie wskoczy ![]() ![]() wesołego dnia ![]() |
2009-05-26 (17:33)![]() Data rejestracji: 2009-04-18 Ilość postów: 722 ![]() | wpis nr 200 503 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Sławku, zapomniałbym.. Masz rację, \"gra przeciwko grającym\" to podstawa gry w DL i EX. Jedne liczby po prostu są lepiej płatne inne gorzej, a zależy to od aktualnej preferencji graczy. W swoim czasie zajmował się tym problemem słynny polski matematyk ze \"szkoły lwowskiej\" : Hugo Steinhaus. Opisał zjawisko dokładnie, zresztą było to chyba nawet wykonane na zamówienie Totalizatora. Z tym, że my tutaj dyskutujemy w wątku Pietrusa. Usiłowałem byłem o \"grze przeciwko grającym\" Pietrusowi perorować, ale to uparty Górnik. Wyjątkowo uparty Ślązak i nie słucha. Nie obchodzi go to. No więc co robić, niechaj tworzy wespół z innymi program badający uczciwość Totalizatora czy rozkłady wygranych. Tymczasem szacunkowy sposób obliczenia \"liczb lepiej płatnych\" jest dość prosty, nie potrzeba do tego robić programu. I Ty Sławku wiesz o czym piszę. Zatem co nam pozostało, śmiejemy się. |
2009-05-26 (22:04)![]() Data rejestracji: 2009-04-22 Ilość postów: 259 ![]() | wpis nr 200 560 [ CZCIONKA MONOSPACE ] do dsg. Przeglądałem post\'y i natrwfiłem na Twój zd. 09-05_18 07:45. Czy mógłbyś rozwinąć ten temat? Skąd bierze się takie kryterium? W miarę możliwości proszę o jakiś koment. Pozdrawiam pietrus |
2009-05-27 (08:53)![]() Data rejestracji: 2006-07-21 Ilość postów: 2814 ![]() | wpis nr 200 607 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Witam! Jak zwykle z czasem nietęgo, ale wczoraj wziąłem się za poprawę schematu. Niby rzecz banalna, ale parę pułapek czychało, dlatego dopiero dziś przedstawiam ![]() |
2009-05-27 (09:22)![]() Data rejestracji: 2006-07-21 Ilość postów: 2814 ![]() | wpis nr 200 609 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Warunkiem wymaganym dla rozpoczęcia obliczeń przy większej liczbie losowań do analizy, jest to, aby je rozpocząć w momencie kiedy zostanie stwierdzona wygrana I-szego stopnia (6/6). Gdyby rozpocząć w innym miejscu, nieznana nam była by wielkość nWns1 (niewypłaconych nagród stopnia I, czyli pula kumulacji). Trzeba mieć na uwadze, że wprowadzenie teoretycznych zakładów, powiększa pulę bieżącą, a nie powiększa nWns1, a wartość niższych stopni wygranych należy obliczać nie uwzglniając nWns1 |
2009-05-27 (09:59)![]() Data rejestracji: 2009-04-22 Ilość postów: 259 ![]() | wpis nr 200 613 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Cze. dylong. Przejąłem, analizuję, dam odp. jak to przegryzę. Ewentualnie będę pytał. Pierwsze zdanie z post\'a 09-05-27 09:22 o rozpoczęciu obserwacji strzałem w 12- stkę na 10 możliwych! Pozdrawiam Pietrus |
2009-05-27 (12:47)![]() Data rejestracji: 2009-04-22 Ilość postów: 259 ![]() | wpis nr 200 639 [ CZCIONKA MONOSPACE ] do dylong uwagi na gorąco. 1. Pierwsza mało istotna. Po komendzie START następuje pobranie iDz koniec bloku. amen. Wartość potrzebna nie tak często używana, może być zapisana i przechowywana w jakiejś komórce, ale to dalsza, na razie nie istotna zmiana. Wiemy, o jaką zmienną chodzi powołując się na nią. 2. W pierwszej pętli :START, (IF THEN END IF = TAK dalej NIE przestaję rozumieć wartość zmiennej zL (bo nie pokazałeś kierunku zmian zL.). …pojmuję to tak: i tak to powinno być.. Startujemy od chwili t, która jest teraźniejszością historii istnienia gry. Mówiąc o wyniku w chwili teraźniejszej rozumiemy chwilę t(2009-05-27). Tej chwili odpowiada również inaczej zdefiniowana chwila t (4696) gdzie t(i) dla i = 4696 jest największym numerem w historii losowań. t(2009-05-27) = t (4696) UWAGA! Ale najmłodszym w czasie wynikiem.! Najstarszym wynikiem jest tu losowanie nr 1! To ważne z punktu widzenia kierunku upływającego czasu w przestrzeni w tym i przestrzeni zdarzeń elementarnych. ...Teraz przykład orientacyjny tak dla poleoszenia wyobrażeń: może być kiedyś t(4696)[godzin], lub t(4696)[h,min,\']. koniec przykadu.... Powiem Ci wtedy przesuń o 2h, 45\'\' i może dodam jakieś sekundy?! .. a Ty będziesz wtedy wiedział o co mi chodzi. To jezyk w którym jakoś lepiej wszystko zapamiętuję Ucinając dalsze mniej pożyteczne rozważania pierwsze kroki widzę tak… Przyjmuję. Przed pierwszym badaniem dysponujemy bazą danych, gdzie znajduję się już kilka, lub kilkanaście wyników losowań starszych od t(teraźniejszość) a ta w chwili pierwszego badania będzie nie tą teraźniejszością, co teraz nią jest. Celem skrócenia zapisu przestrzeń OMEGA zastępuję oznaczeniem OM Program powinien przyjąć zadeklarowaną zL i przenieść badaną przestrzeń OM{teraźniejszość} do miejsca OM{zL}, które istniało tyko w chwili t(zL). *Pobrać selektywną informację w odpowiedzi na pytanie czy w przestrzeni {OM{zL odjąć 1}}, (czyli w starszym o 1 od badanego losowaniu jest 6/6). Jeżeli TAK to rozpocznij proces wyliczania wszystkiego, co nas interesuje od miejsca w chwili t(zL)….. Jeżeli NIE to zmień przestrzeń przyjmując, że OM {zL} = OM{zL – 1} i powtórz co pod * Jeżeli zakończy się proces oznaczony * to program może przypisać wartość zmiennej i =1 i powiększać ją kolejnymi przebadanym losowaniami tak jak dalej to jest Dalej będę kombinował, do czego by się tu przyczepić, chyba, że ktoś się jeszcze podłączy. Dziękuję za już ale pomyśl o zapakowaniu tego w mniejsze procedury, chociaż na obecnym poziomie to łatwiej się analizuje. Powodzenia > czekaj pietrus |
2009-05-27 (13:36)![]() Data rejestracji: 2006-07-21 Ilość postów: 2814 ![]() | wpis nr 200 647 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Hmmm, musimy uzgodnić cóz ta procedura ma naprawdę robić, aby nie było niejasności. Póki co: - iDz (co widać na schemacie) jest okrślana tylko raz, na początku, i pozostaje stała i niezmienna. Można ją było w odrębny blok włożyć, ale i tak wiadomo o co chodzi - zL - (zakres losowań) to też stała wartość, określa ile losowań mamy zamiar analizować, procedura nie uruchomi się jeśli pierwsze losowania w analizowanym zakresie nie posiada wygranej I-szego stopnia (6/6) - i - jest to licznik, zmienna wskazująca nr badanego losowania, zakres \"i\" jest od 1 do wartości zL, jeśli ją przekroczy to następuje wyjście z procedury ==== Trochę skołowany jestem, sądziłem, że to prosta procedurka która ma na celu zbadanie, czy włączając się do gry w okresie losowań równym zL z zestawem o wielkości iDz, wyjdziemy na plus. Nic to, pytaj dalej (no i wyjaśniaj) ![]() |
2009-05-27 (15:58)![]() Data rejestracji: 2009-04-22 Ilość postów: 259 ![]() | wpis nr 200 667 [ CZCIONKA MONOSPACE ] do dylong’a ad. iDz Rozumiemy się. ad. zL Rozumiem: Nie zajmujemy się badaniem archiwum zaczynamy od wyniku spełniającego w teraźniejszości nasze kryteria! Przykład UWAGA Przyjmijmy, że od pewnego czasu prowadzimy badania i oto jest do wzięcia kumulacja. (obojętne jaka a może już wysoka) I teraz uważaj. Trzeba wykazać się wyobraźnią. Przenosimy się w przyszłość przeprowadzanych kolejno 2 doświadczeń i widzimy, że 6/6 nie pada, ale \"WIDZIMY jakimi wynikami zakończą się dwa kolejne losowania. Nie mamy ze sobą notesu i nie możemy zapisać ani która jest rzeczywiście godzina ani wyników losowań, ani ile padło 6/6 w każdym losowań. Wracamy do teraźniejszości i okazuje się: Mieliśmy szansę!. Posiedliśmy niezwykle cenne informacje. Powróciliśmy w teraźniejszość i wszystko zapomnieliśmy. Nie ma się czemu dziwić (to przecież normalne, bo zmienia się psychologiczna strzałka definiująca kierunek upływu czasu w przestrzeni). Gramy, ale przy tym okazuje się, że akuratnie teraz (zacierać ręce) zgarniamy całą kumulację + to, co nam się będzie należało za 5/6, 4/6, 3/6. Wyczyścimy pulę przypadającą na kumulacje, ale pozostali grający o tym nic nie wiedzą. Oni wiedzą, co innego. Grają zaciekle, bo faktycznie jest 3 kumulacja i to wyższa niż ta właśnie zgarnięta. Przecież, gdy zajdzie taka sytuacja to trzeba z tym coś zrobić jedyne, co mi przychodzi do głowy to sporządzić bilans jakby nigdy nic. Przywrócić poprzednią kumulację i czekać, gdzie sytuacja powtórzy się albo i nie. Wprowadzi to szereg komplikacji, których obecnie może nie dostrzegamy. Np. Po takim zgarnięciu puli w następnym losowaniu ilość grających maleje a tu – wzrośnie, bo czeski film… „Nikt nic nie wie tylko Ci, co umieli podglądną przyszłość przeprowadzonego doświadczenia i wiedzą, czy kumulacja jest zgarnięta, czy nie i czy oni grają o pietruszką, czym my. Czy już kupować jakieś kufry na przepasane banderolą stosy banknotów o wartości 500 Euro, czy jeszcze się wstrzymać. Dodatkowych zakładów nie wnieśliśmy, ze wszystkimi Bawimy w podchody i rżniemy… „Bogatych biedaków” Myślę, że wg jw. wystarczy włączyć się sztucznie w historię, bo przybliżenie prawdziwości osiągniętych wyników nie sposób prawidłowo zweryfikować. Wystarczy przecież rząd wielkości 10E7 w tę czy w tamtą stronę?! Na pewno będzie my obaj na ten temat wiele dyskutowali a może się ktoś nawet podłączy i wszystko lub prawie wszystko stanie się przestrzenią naszych dociekań. Myślałeś o krótkim programiku. Dopiero teraz u Twojego boku rozwiązuje się przysłowiowy worek z pomysłami. Az się sam, sobie dziwię, skąd ja to wszystko wiem?! Wiem jednak, że bez Ciebie u boku musiałbym przekazać rozwiązanie moim licznym wnuczkom: Alicji, Julii, Adriannie lub Olenie. Pokładam w nich nadzieję jak w Tobie. Sam „kodzik” będzie taki krótki jak się zapowiadał na wstępie, ale baza danych, jaką trzeba najpierw zbudować jest wprawdzie przestrzenią o dużej mocy, ale potem można się w niej swobodnie poruszać w C Z A S I E , P R Z E S T R Z E N I i badać takie jej podzbiory, że moja wiedza już tam nie sięga. |
2009-05-27 (16:32)![]() Data rejestracji: 2009-05-24 Ilość postów: 3 ![]() | wpis nr 200 675 [ CZCIONKA MONOSPACE ] wczoraj zanotowałem rekord puściłem 10/10 i z tych dziesieciu trafiłem zero, poprostu ani jedna nie wpadła, a to też jest sztuka wytypować dziesieć liczb takich aby ani jena nie wpadała- miał już ktoś tak? |
2009-05-27 (16:37)![]() Data rejestracji: 2005-02-24 Ilość postów: 6116 ![]() | wpis nr 200 678 [ CZCIONKA MONOSPACE ] fakt sztuka matematycznie mozna wyliczyc ktore 8 liczb nie wyjdzie .....ale to tylko przypadek co zrobiles i male jest prawdopodobienstwo powtorki wesołego dnia ![]() |
2009-05-27 (16:48)![]() Data rejestracji: 2009-05-24 Ilość postów: 3 ![]() | wpis nr 200 683 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Sławku, z pełnym szacucnkiem, ale to zdanie które napisałeś: \"fakt sztuka matematycznie mozna wyliczyc ktore 8 liczb nie wyjdzie ...\" to zdanie jeśli byłoby prawdziwe to już masz nobla z matematyki, ale napisałeś głupote i to dużą, nikt logicznie myślacy nie napisze że można obliczyć liczbe losową- jeśli Tobie sie to udało,- i przynajmniej 30 razy powturzyłeś taki exprymęt i za każdym razem udało ci sie wytypowac 8 liczb które nie wejdzie to chyle czoła, myśle że w najbliższym czasie zjawią sie u cieibe media i bedziesz sławny, bogaty itp... |
2009-05-27 (17:16)![]() Data rejestracji: 2003-08-03 Ilość postów: 4416 ADMIN ![]() | wpis nr 200 688 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Proszę powyższą osobę o zmianę nicka i nie używanie tego typu nazw. Pozdrawiam |
2009-05-27 (17:39)![]() Data rejestracji: 2009-04-22 Ilość postów: 259 ![]() | wpis nr 200 692 [ CZCIONKA MONOSPACE ] do Brat Albert, Siostra Paulina i.. Zawarłeś zakład o to, że w wytypowanym przez Ciebie zbiorze zajdzie zdarzenie, które jest punktem w przestrzeni zdarzeń elementarnych OM{Ml}. Gdybyś mógł zdać sobie sprawę z tego, jaka jest liczność zbioru |OMEGA{ML}| to z pewnością byś zrozumiał, że chciałeś znaleźć „igłę w stogu siana” a w stogu, lepiej szukać źdźbła niż igły. Pewniej. Chyba, że słyszysz tykanie zegara, który określi Ci miejsce, gdzie igła źdźbłem siana jest. Przy okazji do wszystkich zainteresowanych. Rozwiążcie taki problem. Jestem jego autorem i pierwszy raz go publicznie prezentuję. Proszę o estetyczne rozwiązanie. Wspólnie ocenimy jego poziom i wybierzemy najlepsze. „Łatwo to, czy trudno”, Jaką średnicę powinno mieć Koło Fortuny, aby na jego obwodzie zmieściło się tyle szpilek ile jest możliwych wyników 6/6 w Grze Liczbowej 6/49. Przyjemnej zabawy. Zachęcam do rozwiązania na Forum problemu „Łatwo to, czy trudno”, abyśmy wszyscy zdać sobie sprawę na co się porywamy. P.S. Że już nie wspomnę o takim problemie postawionym w GRZE MULTILOTEK!!!!! |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 3 4 5 ... 91 92 Wyślij wiadomość do admina |