Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 97 98 99 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red.

2005-07-06 (02:10)

status kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 20 776
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Na specjalne zyczenie:



Mów do mnie jeszcze

(Kazimierz Przerwa-Tetmajer)



... Mów do mnie jeszcze... Za taka rozmowe

tesknilem lata... Kazde twoje slowo

slodkie w sercu mem wywoluje dreszcze -

mów do mnie jeszcze...



Mów do mnie jeszcze... ludzie nas nie slysza

Slowa twe dziwnie poja i kolysza,

Jak kwiatem, kazdem slowem twem sie pieszcze -

Mów do mnie jeszcze...

2005-07-06 (02:17)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 20 777
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie martw sie Vidmo - lubie Cie za szczeroc.





A teraz nieco wiecej z repertuaru Kaliny Jedrusik.

A niech sobie te mlode zobacza na czym polega prawdziwa kobiecoc, zmyslowoc i ten sexapil, który wrecz powalal facetów na kolana.

To nie byla wulgarna, wyuzdana osoba, która przebija sobie jezyk kolczykiem, czy inna czec ciala, by zwrócic na siebie uwage.

Jej slynne duze dekolty, w porównaniu z tym co teraz ubieraja na siebie mlode osoby, to ubiór prawie zakonnicy. Ale jakiej zakonnicy!!!



-------------------



Ziuta z Krosna



Przychodzil do klubu kawiarni Ruchu, do naszej wsi

Kawki nie popil, radia nie sluchal, nie czytal nic

Tylko jak zawsze mu lnily gumiaki, i blyszczal wzrok.

I dumny taki, przystojny taki, siedzial o krok



Dziewczyny dookola, malo sie nie powciekaly

Te z PGR-u, z nasiennictwa i od drobiu

Dziewczyny dookola, mu spokoju nie dawaly

A on siedzial i nic sobie z nich nie robil

Wtykaly mu krzyzówki, rozmawialy o tucznikach,

Ze to niby on Agronom, ale co tam

To wszystko nie dla niego, tylko ja wzdychalam z cicha,

I budzila jaka we mnie sie tesknota



Wród motylkowych rolin i trawy bywal mi w snach

Az raz w remizie, podczas zabawy, zjawil sie w drzwiach

I wtedy wlanie, tak sie zdarzylo, jedyny raz

Ze tanczyl ze mna jedna jedyna przez caly czas



Dziewczyny dookola, malo sie nie powciekaly

Te z PGR-u, z nasiennictwa i od drobiu

Dziewczyny dookola nam spokoju nie dawaly

A on tanczyl i nic sobie z nich nie robil

Czy zechce go pokochac raz po raz mnie pytal z cicha

Czego nie wie on Agronom, ale co tam

Sam przeciez dobrze widzial, jak wyzdychalam, i jak wzdycham

I ze budzi we mnie jaka sie tesknota



Nazajutrz przyszedl, do klubu Ruchu, do naszej wsi

Kawki nie pije, radia nie sluch, nie czyta nic

Tylko jak zawsze lnia mu gumaki, i blyszczy wzrok

I co nie spojrzy, dran, lobuz taki, siedzac o krok



Dziewczyny dookola wciaz ze miechu umieraja

Te z PGR-u, z nasiennictwa i od drobiu

Dziewczyny dookola wciaz spokoju mi nie daja

A on sobie z tego nic a nic nie robi

Wzielam go na strone, to tlumaczyl mi dzien caly

ze to niby on Argonom i ze wiosna

Wiec dzisiaj list ten pisze, do rubryki serc zbolalych

Co mam robic?

Oszukana Ziuta z Krosna

---------------

I WCIAZ SIE NA COS CZEKA



sl. J. Jurandot





I wciaz sie na co czeka,

na co, co nie chce przyjc

i znów nie przyszlo dzi.

Moze jutro...



I wciaz sie na co czeka

i wszystko jest nie tak

i wszystko nie ten ma smak.

Smutno.



Ty takze nie jeste ten,

Choc co by szkodzilo komu.

Znowu nie udal sie dzien,

trzeba wracac do domu.



I znów sie bedzie czekac,

na co, co nie chce przyjc.

I znów codziennie myl:

Moze dzi?



Mozna sie wlóczyc noca.

Mozna rozrabiac i pic.

Zyc jak to mówia:

mocno, wesolo zyc .



A smutek jak wierny pies

dniem i noca waruje obok.

Jak trudno, jak trudno

jest uciec przed soba.



I wciaz sie na co czeka,

na co, co nie chce przyjc

i znów nie przyszlo dzi.

Moze jutro...



I wciaz sie na co czeka

i wszystko jest nie tak...

i wszystko nie ten ma smak.

Smutno.



Ty takze nie jeste ten,

Choc co by szkodzilo komu.

Znowu nie udal sie dzien,

trzeba wracac do domu.



I znów sie bedzie czekac,

na co, co nie chce przyjc.

I znów codziennie myl:

Moze dzi?



Ty takze nie jeste ten,

Choc co by szkodzilo komu.

Znowu nie udal sie dzien,

trzeba wracac do domu.



I znów sie bedzie czekac,

na co, co nie chce przyjc.

I znów codziennie myl:

Moze dzi?

----------------

Nieduza miloc



To bedzie miloc nieduza,

Poryw uczucia malenki,

Obce jej lzy i udreki

I slów nieznana moc.

Do wielkich grzechów nie zmusza,

Nie pretenduje do reki.

Wystarczy nam ledwo

Na krótka i zwiewna,

Na jedna, jedyna noc.



WeL te miloc do serca na krótko!

Ach, jak miejsca tam zajmie malutko!



Caly Amor z orezem

Skryl sie w kacik za mezem

Tam, gdzie serce najwezsze twe!



Bo to jest miloc nieduza



A gdy zganie, zapomnisz po chwili,

Zemy miloc nieduza przezyli.

Tylko kiedy, przelotnie,

W jakiej chwili samotnej,

Zal leciutko cie dotknie, ze

to byla miloc nieduza.

------------------

Bo we mnie jest sex



Bo we mnie jest sex,

Goracy jak samum.

Bo we mnie jest sex,

Któz oprzec sie ma mu?

On mi biodra oplywa, wypelnia mi biust,

Zar saczy z mych ust.

Bo we mnie jest sex,

Co pali i niszczy.

Dziesiatki juz serc

Wypalil do zgliszczy.



Kogo zmyslów pozoga ogarnie, juz ten,

Nie zazna juz ten,

Co spokój i sen.

Lecz gdy ofiare

Trawie pozarem

I zadza susze,

Wiem, zem ja cala

Nie tylko z ciala,

Ze oprócz ciala mam przeciez i dusze!

Bo we mnie jest sex,

Jak chwast ja zaglusza.

Nikt nie wiem, ze jest

Pod sexem i dusza.

Wiec o takim wciaz marze, co caloc ogarnie

I duszy latarnie

Ze zmyslów wygarnie.

Takiemu ja oddam wród lez

I dusze, i sex!



=======================



Prawda, ze piekne?

Nic z wulgarnoci, nic nie nazwane wprost.

Ale jak wypowiedziane! Jak zmyslowo odpiewane!

Odpiewane przez naprawde prawdziwa kobiete, która nie katowala sie drakonskimi dietami, miala cialo kobiety, byla szalenie zmyslowa i autentyczna. Zero udawania.



Przypuszczam, ze nawet jako ta ,,stara,, (Vidmo sie nia nudzi) przebilaby te wszystkie lalki Barbi napakowane silikonem.





Ech Vidmo, wkurzyle mnie nieco tak brzydko parafrazujac ODE DO MLODOSCI.

Ulzylabym, sobie bardziej, gdyby nie ta póLna pora i fakt, ze i tak bardziej cenisz obiadki zony od pizzy zamówionej na uroczysta kolacje przy wiecach z ta mloda.
2005-07-07 (13:18)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 20 856
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tak sie dzisiajwkurzylam przed poludniem, ze na sile, ale wskrzesze to cudowne, subtelne miejsce.

Rozpoczne piosenka piewana przez Alicje Majewska - cytowalam ja juz, ale pewnie zostala zapomniana.





Nie graj cynika na sile

Malo Ci za to swiat praw da

Nie mów, ze wszystko w milosci juz bylo

Bo to nieprawda, nieprawda, nieprawda.



Wiec przestan cedzic zle slowa

I patrzec wzrokiem ponurym

Dla Ciebie zycie to knajpa portowa

Dla mnie ocean, ocean, ocean, ocean, ocean, ocean na którym...



Odkryjemy milosc nieznana

Przegonimy wiatr wesoly co po fali gna

Oznaczymy kraj zakochanych - dlugosc ta, szerokosc ta



Ref.

Milowania glodni jak wilcy

Nauczymy sie w tym kraju od pierwszego dnia

Slów, którymi mówia tubylcy

Szabadabada szabadabada



Odkryjemy milosc nieznana

Na szczesliwy lad zaniosa mnie pewnego dnia

W Twe ramiona lódz Magellana

Serce Twe, busola ma



Znów bede czuc, ze jestem zakochana

Póki niesie mnie lódz - lódz Magellana

Znów bede czuc, ze zyc tylko tak warto jest

Navigare necesse est, navigare necesse est..



Ref.

Milowania glodni jak wilcy

Nauczymy sie w tym kraju od pierwszego dnia

Slów, którymi mówia tubylcy

Szabadabada szabadabada



Odkryjemy milosc nieznana

Na szczesliwy lad zaniosa mnie pewnego dnia

W Twe ramiona lódz Magellana

Serce Twe, busola ma



Milowania glodni jak wilcy

Nauczymy sie w tym kraju od pierwszego dnia

Slów, którymi mówia tubylcy

Szabadabada szabadabada



Odkryjemy milosc nieznana

Na szczesliwy lad zaniosa mnie pewnego dnia

W Twe ramiona lódz Magellana

Serce Twe, busola ma





Tekst jest wlasnocia jego twórcy i zostal tu zamieszczony jedynie w celu przywrócenia harmonii uczuc oraz opamietania sie co niektórych osób.







I jeszcze jedna piosenka piewana przez Alicje Majewska.



Wyszly kobiety na morski piach

Z stadami mew, z wielka woda,

Stare, mlode, cale we lzach...

I z wiatrem lecialy od ladu,

Bezradne i mokre od lez

Spojrzenia az po horyzontu jasny kres...



Ref.

Jeszcze sie tam zagiel bieli,

Chlopców, którzy odplyneli,

Nadzieja wciaz w serc kapeli

Na werbelku cicho gra...



Wrosly kobiety w nadmorski brzeg,

W czekaniu swym i cierpieniu,

Jak kamienie, tnac fali bieg.

I z wiatrem lecialo od ladu

Milczenie ich oczu i rak,

Daleko, az po horyzontu jasny krag...





Ref.

Jeszcze sie tam zagiel bieli,

Chlopców, którzy odplyneli,

Nadzieja wciaz w serc kapeli

Na werbelku cicho gra,



Bo meska rzecz byc daleko,

A kobieca wiernie czekac,

Az zrodzi sie pod powieka

Inna lza, radosci lza.



Meska rzecz, dognac w biegu

I usmierzyc grzywy fal...

Nasza rzecz, stac na brzegu,

Stac i wierzyc i patrzec w dal...



Ref.

Jeszcze sie tam zagiel bieli,

Chlopców, ktorzy odplyneli,

Nadzieja wciaz w serc kapeli

Na werbelku cicho gra,



Bo meska rzecz byc daleko,

A kobieca, wiernie czekac,

Az zrodzi sie pod powieka

Inna lza, radosci lza.



Bo meska rzecz byc daleko,

A kobieca, wiernie czekac,

Az zrodzi sie pod powieka

Inna lza, radosci lza.

Inna lza, radosci lza.

-------------------



A teraz nieco Jonasza Kofty - subtelny, wrazliwy facet - w tym tkwi Jego sila.



Duze jasne to jest slonce



Za dlugo milcze

Pewnie chcesz

Uslyszec co ode mnie

Wlaciwie wszystko jedno co

Byle sluchalo sie przyjemnie

Po co wspominac

Padal deszcz

A ty wybiegla ku mnie

Po co powtarzac

Sama to wiesz

A ja rozumiem

Nie bede pytal cie o zdrowie

Ani czy drazni cie

Ta plucha

Bo to co wlanie teraz powiem

To bardzo wazne

Sluchaj:



Male jasne - to jest piwo

Duze jasne - to jest slonce

Mala czarna - to jest kawa

Duza czarna - to jest noc

Noc odchodzi, slonce wschodzi

Chyba nam go nie ubylo

Mala miloc - to nic nie jest

Duza miloc - to jest miloc!



Latwo sie zgubic

Wielki wiat

I tyle rzeczy na nim

I nie jest wszystko jedno co

Mówia do siebie zakochani

Co jest co warte

A co klamie

Bez tego miloc

Bywa krucha

Prosile: \"naucz sie na pamiec\"

To bardzo proste

Sluchaj:



Male jasne - to jest piwo

Duze jasne - to jest slonce

Mala czarna - to jest kawa

Duza czarna - to jest noc

Noc odchodzi, slonce wschodzi

Chyba nam go nie ubylo

Mala miloc - to nic nie jest

Duza miloc - to jest miloc





I dalej Jonasz Kofta:



Figowy listek



Sfrunely z nas figowe listki

Stoimy nadzy

Juz po wszystkim

Seks jako problem wyogromnial

Nie nadazyl anatomia



Sfrunely z nas figowe listki

Sa specjalici i specjalistki

W prasie kaciki fachowych porad

Co? Kiedy? Gdzie? O jakich porach?

Poród rozlicznych Lródlowych badan

Jedno odkrycie rzuca sie w oczy

Dobrze przed faktem chwile pogadac



Tylko nie bardzo jest o czym



Ona magister, on tez nie profan

Rozbierz sie, polóz, ugryL, chwyc!

Wiemy dokladnie jak sie kochac

Tylko nie wiemy, jak zyc

___________



Troszke króciutkich tekcików, takze Jonasza Kofty:



Rzecz o myleniu



Jest w naszym malym codziennym wiecie

Bzdur wiele w prasie, sztuce, przemyle

Mozna by tego uniknac przeciez

Wystarczy tylko chwile pomylec

Dlugo mylalem w skupieniu

Na czole mi przybylo bruzd

Co nam przeszkadza w myleniu?

Chyba najbardziej mózg

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _



Okolicznoc zewnetrzna



Wybitny medrzec z kompletnym zerem

Popadli w spór przed buldozerem

Szczek argumentów obu ogluszyl

Nie doslyszeli - buldozer ruszyl

Dyspute wiedli do konca

Pointa byla miazdzaca

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _



Muza moja codzienna



Podobno w tym jest poezji trec

Ze trzeba wzbic sie, wzleciec, wzniec

I krazyc chlonac slonca wiatlo

Tez chcialbym... Ale mnie nie natchlo

Cóz zrobie, gdy mi wzniosloc zbrzydla

Cóz zrobie, gdy mi wena schudla

Nie wolam - muzo! Daj mi skrzydla!

Zwyczajnie prosze - podaj szczudla

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _



Madroc spoleczna



Powodów malo mamy do dumy

Lecz kazdy z nas ma ja we krwi

Dawnomy zjedli wszystkie rozumy

Teraz nas mdli

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _



Hasla



Burzowa chmura plyna dzieje

Nadzieja ciagle sie telepie

Jest haslo co optymizm sieje

Umiechnij sie! Jutro bedzie lepiej

Czesto to brzmi jak dretwa mowa

Po co wyszczerzac sie na prózno

Haslo inaczej czas zredagowac

Umiechnij sie! Jutro bedzie za póLno

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _



No i na koniec piosenka, której trec zawsze przyprawia mnie o zadume.

Takze Jonasz Kofta:



Gdzie ta bohema



Nie sprowadzam nikogo na zla droge

Nie ulegam schylkowym miazmatom

Juz nie moge

Juz nie moge

Kazac latac wypchanym ptakom

Bo sie stalo naprawde co dziwnego

Czy dlatego, ze chcemy miec wszystko

Start do kas

Brawa mas

Wlasna twarz

Miloc wladz

I do tego byc nonkonformista



Jaka bajka mi sie marzy

Nic na temat

Gdzie ta bohema?



Gdzie ta bohema?

Gdzie ta bohema?

Szalenstwa nocy, rozpacze dnia

Plomien geniuszu, wiecznoci trema

I epater les bourgeois

Gdzie ta bohema?

Gdzie ta bohema?

Najwyzsze nieba, najnizsze dna

Serca niesione dlonmi obiema

O swoja prawde stawka va banque

Gdzie ta bohema?

Gdzie ta bohema?

Papuga zdechla i marmur pekl

Dziela w muzeach, a mieci w \"Desie\"

My w kabarecie

To ma swój wdziek

Gdzie ten zapiekly, gorzki poeta?

Umarl i poszedl na etat



Nie mam prawa namawiac nikogo

By swe zycie przezyl z jedna walizka

W taka droge

Ciemna droge

Dluga droge

Kto nie musi, nie wyrusza - to wszystko

I podziwiam szczerze kilku facetów

Co nie dosyc, ze maja nazwiska

Maja twarz

Start do kas

Brawa mas

Miloc wladz

Oraz kazdy z nich to... moralista



Mimo to mi sie marzy

Co jak pierwsza miloc

Co, czego chyba nie bylo



Gdzie ta bohema...



*************************



Ale Was zanudzilam...

Ale przynajmniej mnie sie poprawilo - jestem EGOISTKA!!!!

Komu sie nie podoba - niech nie czyta. Nie zmuszam. Pa
2005-07-07 (18:05)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 892
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Pokaz mi wody ogromne i wody ciche,

rozmowy gwiazd na galeziach pozwól mi slyszec zielonych,

duzo motyli mi pokaz, serca motyli przybliz i przytul,

myli spokojne ponad wodami pochyl milocia
2005-07-07 (18:14)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 895
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Gniew - Jan Lechon



Gniew



Ty masz rózne miloci, ja tylko - otchlanie,

W które coraz mnie glebiej twa nieczuloc straca.

A jednak ty jest wiatloc, tym mrokom wiecaca.

Gdy cie kochac przestane - co sie ze mna stanie?



Zle myli w moim sercu jak zglodniala lwica,

Jak pod wzrokiem pogromcy cichna pod twym wzrokiem.

O! wstepuj w moje serce kochaniem glebokiem,

W dzien jak slonce palace, w noc - jak blask ksiezyca.



Mówisz, ze gniew mam w oczach. Bo po nocy bladze

I darmo wzrok mój wiatla w ciemnociach wyglada.

Bo ty jest razem pieklo, gdzie rodza sie zadze,

I niebo, w którym miloc niczego nie zada.
2005-07-07 (18:15)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 896
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Francesca - Ezra Pound

Przyszla spoza nocy

I byly narecza kwiatów w twoich dloniach.

Teraz powrócisz spoza zametu ludzkich myli,

Spoza dzikiej wrzawy glosów, które mówia o tobie.



Ja, który widzialem cie poród rzeczy najpierwszych,

Bylem wciekly, gdy wymawiano twoje imie

W obskurnych spelunach.

I chcialbym, aby chlodne fale otulily mój umysl,

I chcialbym, aby wiat usechl jak martwy lic,

Czy jak nasiona z kokonu rozproszony zostal tak,

Abym znów mógl cie odnaleLc,

Samotna.



(tlumaczenie: Michal Poplawski)
2005-07-07 (18:17)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 897
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Bravo - a skad u Ciebie taki gniew?

Moze ona ma taki sam?
2005-07-07 (18:17)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 898
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tajemnica - Boleslaw Lemian



Tajemnica



Nikt nas nie widzial - chyba te cmy,

Co puszycieja w przelocie.

I tak nam slodko, ze tylko - my

Wiemy o naszej pieszczocie.



Mlodsza twa siostra, zrywajac wrzos,

Sledzila szept nasz daleki...

I mówiac z nami, ucisza glos -

A milknac - spuszcza powieki.



I po ogrodzie mknie wzdluz i wszerz,

Zaprzepaszczona w swym piewie!

I tak nam slodko, ze ona tez

Wie o tym, o czym nikt nie wie...
2005-07-07 (18:19)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 899
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Sondo,moze ona tez ma,tylko za co?

A moze o co?

A zreszta nie wiem...
2005-07-07 (18:22)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 900
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Bliscy i oddaleni - Jan Twardowski



Bliscy i oddaleni



Bo widzisz tu sa tacy którzy sie kochaja

i musza sie spotkac aby sie ominac

bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze

pisza do siebie listy gorace i zimne

rozchodza sie jak w miechu porzucone kwiaty

by nie wiedziec do konca czemu tak sie stalo



sa inni co sie nawet po ciemku odnajda

lecz przejda obok siebie bo nie mia sie spotkac

tak czyci i spokojni jakby nieg sie zaczal

byliby doskonali lecz wad im zabraklo



bliscy boja sie byc blisko zeby nie byc dalej

niektórzy umieraja-to znaczy juz wiedza

miloci sie nie szuka jest albo jej nie ma

nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek

sa i tacy co sie na zawsze kochaja

i dopiero dlatego nie moga byc razem

jak bazanty co nigdy nie chodza parami



mozna nawet zabladzic lecz po drugiej stronie

nasze drogi pociete schodza sie spowrotem.
2005-07-07 (18:26)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 901
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

No cóz, nie mozna przeciez miec wszystkiego!

To co nieosiagalne w danej chwili, moze stac sie przeklenstwem.......... !
2005-07-07 (18:27)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 902
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Poza tym marzyciel z Ciebie - lubisz po prostu cierpiec z miloci?

Odmowa cie po prostu wciaga jak narkotyk. Zdobycz nudzi?
2005-07-07 (18:30)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 903
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jak Ty mnie dobrze znasz.TAK<TAK<TAK!!!!!
2005-07-07 (18:36)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 904
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A co z ofiara.

Zabawa powinna dotyczyc dwojga osób. To sa \"Niebezpieczne zwiazki\". Po nich zostaje..............., albo nic nie zostaje.

Sado - masochizm.

To zapewne cos pieknego przezywac tak ekstremalne uczucia. Ale po nich trudno sie poskladac do jednej caloci. Trzeba miec duzo szczecia.
2005-07-07 (18:44)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 906
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ja zostaje przy masochizmie tylko,starczy mi.Ale z nia to ja jeszcze zatancze.
2005-07-07 (18:48)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 908
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A propos narkotyków?moze bysmy cos wciagneli?
2005-07-07 (18:50)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 909
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Moze raczej kogo.

Wystarczy mi to co widze.
2005-07-07 (18:51)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 910
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A kogo masz na mysli i co widzisz,ja mam nieostry wzrok przez te opary.
2005-07-07 (18:55)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 911
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

no np. 555.

jest w podobnej sytuacji. Chociaz teraz jakoby mniej go bylo.

A propos. Co znaczy zatancze z nia. to wg mnie brzmi groxnie. Myle, ze jak ty cierpisz to w ogóle nie znaczy, ze ona tez powinna.
2005-07-07 (18:58)

status bravo
Data rejestracji: 2005-06-05
Ilość postów: 3646

979
wpis nr 20 913
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Bo 555,to jest ten lagodny,dlatego zwial.A to piekne,wspolnie cierpiec.I dlaczego ona nie powinna,przeciez o równouprawnienie walczycie.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 97 98 99 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina