Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 96 97 98 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red.

2005-07-01 (22:55)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12066

449
wpis nr 20 561
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Halilah - nie wiedzialem, ze Ty tez dzi obchodzisz... Zycze Ci tego samego, co Fobienne i ani odrobiny mniej...
2005-07-01 (22:56)

status full.
Data rejestracji: 2004-01-29
Ilość postów: 43270

151
wpis nr 20 562
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam ...

taki mam net, ATRAPA (tak nalezy czytac) dlatego troche pózno



Dla trójki dzisiejszych solenizantów wszystkiego najlepszego, duzo radoci i szczecia nie tylko w multilotku. Wszelkiej pomylnoci i najwazniejsze, jak najwiecej zdrowia.

Pozdrawiam.
2005-07-01 (23:22)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 20 564
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Najbardziej lubie bukiety z polnych kwiatów.



Bardzo lubie \"Leona Zawodowca\".



To wszystko.



Juz wracam.
2005-07-01 (23:53)

status stanisław
Data rejestracji: 2004-11-22
Ilość postów: 1198

2831
wpis nr 20 565
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Dziekuje wszystkim za zyczenia.

Bodimonet, dzieki za informacje .... a nuz sie sprawdzi.
2005-07-01 (23:56)

status kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 20 566
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

W pierwszych slowach mego wipsu:

Witam Wszystkich serdecznie, a zwlaszcza solenizantki i solenizantów (nie tylko dzisiejszych, ale i tych zapomnianych; Imieniowych i Urodzinowych) - i oby zdazyc przed pólnoca - zycze:

\"wszystkiego najlepszego

radoci! szczecia moc!!!\"



Do uslyszenia, Pa!
2005-07-01 (23:57)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 20 567
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wszystkiego naj, naj, najlepszego zyczy net_er.

Uff, zdazylem .....

Pozdrawiam
2005-07-02 (00:00)

status kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 20 568
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

do sigo dnia!
2005-07-02 (11:34)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 20 573
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Myle, ze nikogo nie pomine dziekujac jeszcze Kukoli i Neterowi za przemile zyczenia.

Zdazylicie,

A kto spija ostatki jest piekny i gladki.

--------

Przed laty Seweryn Krajewski piewal przepiekna piosenke o koniach. Mialam te plyte, taka duza, czarna, winylowa. Nie wiem gdzie ja mam.

Od tamtej pory mialam kilka przeprowadzek, a kazda przeprowadzka to wiadomo - jest jak pozar, zawsze co sie traci.



W kazdym badL razie chcialabym przypomniec te piosenke.

Oto:



,,Wschód slonca w stadninie koni,,



Slonce nad stadnina,

w konska grzywe chowa twarz,

wstega nad lakami

jeszcze sie unosi mgla...

Stoja napiete

jak strzala gdy drzy,

nim cieciwy wist

znów do lotu ja poderwie.



Konie, dumne konie,

zasluchane w szumy traw,

lekkie i swobodne,

jak na czystym niebie ptak.

Kiedy tak patrze,

do biegu sie rwa

chcialbym uciec stad,

chcialbym gnac za swa tesknota...



Tam, gdzie lni horyzont,

drga niebieska linia

wprost w otwarte wrota chmur,

siwych chmur,

tam, gdzie w kuLni slonca

dzien powstaje nowy,

gdzie wytycza drogi

rytm - serca rytm.



Konie, dumne konie

w blasku wstajacego dnia,

czule i szalone,

czemu was uwielbiam tak?

Nieraz poniosa,

poniosa jak wiatr,

czasem bywa tak,

jak z dziewczyna...

------------------------



Czesto chodze na spacery z moja Nora (owczarkiem niemieckim) na tereny postoczniowe. Przypominaja nieco dzikie laki poroniete chwastami, trawa niekoszona, wyronieta wysoko. Przez rodek takiego terenu wije sie ciezka wydeptana przez ludzi. Ja ide ta ciezka, a Nora cwaluje jak mlody Lrebak przez te wysokie trawy przeskakujac rózne krzaczki, omijajac przeszkody.

To piekny widok. Taka namiastka wolnoci, bezkresnych przestrzeni.



Nawet w miecie mozna znaleLc takie miejsca, w których mozna poczuc sie naprawde czastka przyrody. Wystarczy kawalek zachwaszczonej przestrzeni, ogrodzonej poszarpana siatka z dziurami. Za ta siatka jest juz inne zycie.

Przechodzac przez taka wyrwe w ogrodzeniu pozostawiam sie za soba ruchliwa trase prowadzaca do papierni, huty, zakladów chemicznych w Policach, po której pedza ciezarówki i tiry.

Za ta siatka jest inne zycie.

Idac wijaca sie drózka widze limaki, jakie zielone zóczki, które gdzie wedruja. Tez te stworzonka maja swoje zycie.

A moja Norka gdzie sobie biega i wacha kwitnace osty.



Zycie jest piekne.Trzeba tylko chciec z niego korzystac w kazdej chwili, w kazdej sytuacji. Trzeba je po prostu obserwowac i przezywac.



Leon Zawodowiec mieszkal w betonowych drapaczach chmur, ale mial swoja rolinke, taki kwiat bez korzeni, w doniczce. Kwiat mial ciasno, nie mógl tych korzeni zapucic, ale Leon zaczynal dzien od wystawiania kwiatka w naslonecznionym otwartym oknie, a wieczorem delikatnie obmywal, wycieral, pielegnowal kazdy jego lic.

Nawet wówczas, gdy zmienial miejsce zamieszkania, przeprowadzal sie do hotelu, ten kwiat byl dla niego bardzo wazny, zabieral go ze soba.

Po mierci Leona, Matylda przesadzila kwiat do ziemi, by mógl zapucic korzenie.

-------



No i tak zaczelam dzien, od poziekowan za wczorajsze zycenia, poprzez wschód slonca w stadninie koni, malutkie zyjatka pelzajace wród chwastów, kwiat bez korzeni...

To poczatek dnia, a jutro (vide zyczenia BODIMONETA) mija trzy miesiace od rocznicy moich urodzin.

I spróbuje pomóc losowi.



Pozdrawiam

2005-07-03 (20:14)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 20 647
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobia napisala 1.07...

A kto spija ostatki jest piekny i gladki.



No wiec dolaczam sie do zyczen dla naszych imieninowych solenizantek,nie dlatego by byc takim jak napisalaa fobia lecz po prostu wczesniej nie moglem.

A teeeeraaaz....

Kukoooooola....oooola....ooola wreeeeszcieeee wpadla w sidla Klubu.

Witam a nawet witamy..

A sonde pozdrawia pewien ,,pozer,, phi,a kto to taki ?

2005-07-03 (20:22)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 20 651
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wlkejam jeszcze raz ,dla przypomnienia tekst mej ulubionej piosenki w anielskim wykonaniu Judith D. Nawet cos tam jest o jakims Sandmanie ,puka juz do drzwi.



Colours of My Life Barwy mego zycia.



I can\'t seem to get my sleep now any old night;

Mister Sandman passes by my door. Mister Sandman puka juz do mych drzwi ?????

Life has changed since you\'ve been there to say it\'s all right;

You taught me to understand

What I thought couldn\'t be,

Don\'t mind missing sleep if I can see...

Colours of my life,

You\'ve got love to fill my heart.

I don\'t need a rainbow

With colours of my life (colours of my life).



Colours blend with love to show I\'m happy with you;

I can never be the same again.

Now my eyes are looking past the life that I knew;

I\'ll be shedding black and gray

To take on red and blue,

Colours I can feel like touching you.



Colours of my life

Bloom like flowers in my heart.

Loving you has shown me

Colours of my life (colours of my life).



Colours of my life

Bloom like flowers in my heart.

Loving you has shown me

Colours of my life (colours of my life),

Colours of my life.

2005-07-03 (20:23)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 652
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Pewnie byle kiedy gladki, ale dzisiaj jeste tylko piekny!!!!!!!!!
2005-07-03 (20:30)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 20 654
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Oglady ci u mnie dostatek...oglada czyli kultura.

Pozdrawiam.

Sonda ,wiem ze drogowskaz Cie rozczarowal ale czy jest taki naprawde,co nami pokieruje.

To wszystko zalezy od nas samych,zapewniam.

2005-07-03 (21:05)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 20 659
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ewa Sonnenberg

-----------------------

A jak bede duza i silna





jak pól mezczyzny i pól herosa

to nawet wypiore skarpetki

bedzie jak w bajce

zabiore cie ze soba pokaze swoje mienie

wielkie oswojone tygrysy i krokodyle

podbite narody gazety telewizyjne

zadnych cukierków zadnych wierszyków

szara spekana ciana osiem godzin na pusty zoladek

przestane pisac zapomne o wszystkim

a zwlaszcza o szalenstwie skoncze ze zbrojeniem

nie bedzie przelomu rewolucji z przyczyn technicznych

z powierzchni ziemi zniknie objaw buntu

zaaklimatyzuje sie w letniej temperaturze

przestane uprawiac miloc z naga prawda odele ja

gdzie pieprz ronie przystopuje z ponadczasowocia

na rzecz kotletów schabowych i nocy polubnych

bedzie jak w bajce

naucze sie bezbolenie wyjmowac zadla

bez skutków ubocznych: zebrania i sztuki

nic nie warte exegi monumentum

nigdy nie przegram nawet gdyby

nikt po mnie nie pozna

zmienie temat rozmowy nie wyjde

wyczekam najgorsze pozujac do zbiorowego zdjecia

przestanie mi zalezec na czuloci

dam sie niec fali przetrzymam

smród ludzi przyzwyczaje sie polubie

wygram

2005-07-03 (22:30)

status kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 20 665
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A hoj! przygodo! , a hoj!

Zaczynam który raz, tak! Witam Was (prawie) wszystkich!

Jak milo byc (prawie) z Wami! Juz powrócilam!



Tak to ja KUKOLA , czary mary - \"3\" - i jeszcze, nie , oh! brak mi slów!

Fibio1- pieknie opisala swoje spacery ,(ale chyba kazdy ma swoje miejsce, w swoim miecie (albo miejscu).

Zegnam Was juz czas

....................................... do uslyszenia!

2005-07-03 (23:06)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 20 669
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Adam Mickiewicz



[Nad woda wielka i czysta...]



Nad woda wielka i czysta

Staly rzedami opoki,

I woda tonia przejrzysta

Odbila twarze ich czarne;



Nad woda wielka i czysta

Przebiegly czarne obloki,

I woda tonia przejrzysta

Odbila ksztalty ich marne;



Nad woda wielka i czysta

Blysnelo wzdluz i grom ryknal,

I woda tonia przejrzysta

Odbila wiatlo, glos zniknal.



A woda, jak dawniej czysta,

Stoi wielka i przejrzysta.



Te wode widze dokola

I wszystko wiernie odbijam,

I dumne opoki czola,

I blyskawice - pomijam.



Skalom trzeba stac i grozic,

Oblokom deszcze przewozic,

Blyskawicom grzmiec i ginac,

Mnie plynac, plynac i plynac.



-------------------------------



[Polaly sie lzy...]



Polaly sie lzy me czyste, rzesiste,

Na me dziecinstwo sielskie, anielskie,

Na moja mlodoc górna i durna,

Na mój wiek meski, wiek kleski;

Polaly sie lzy me czyste, rzesiste.



-----------------------------



Tak sobie napisalam - lubie Mickiewicza, a ,,Ody do Mlodoci,, jako nie wypada mi cytowac.



POZDRAWIAM
2005-07-04 (14:09)

status kukola
Data rejestracji: 2005-06-02
Ilość postów: 498

971
wpis nr 20 680
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jaaaaaaaaaszeeeeee!!! dzieki za mile powitanie.

Myle, ze pod tym powitaniem nie kryje sie jaki hak (hi! hi!), którego na mnie szukasz?

Masz racje, wpadlam, ale nie w sidla Klubu - i znowu watpliwoci .



Czy \"jakiemu tam\" Sandmanowi otworzyly sie drzwi, a jezeli tak - to co za nimi zobaczyl, a jezeli nie - to dlaczego mu nie otworzono?
2005-07-04 (15:36)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 20 689
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

ADAM MICKIEWICZ - epoka Romantyzmu - ciag dalszy





DO***

NA ALPACH W SPLÜGEN 1829



Nigdy, wiec nigdy z toba rozstac sie nie moge!

Morzem plyniesz i ladem idziesz za mna w droge,

Na lodowiskach widze blyszczace twe lady

I glos twój slysze w szumie alpejskiej kaskady,

I wlosy mi sie jeza, kiedy sie ogladam,

I postac twoje widziec lekam sie i zadam.



Niewdzieczna! Gdy ja dzisiaj, w tych podniebnych górach.

Spadajacy w otchlanie i niknacy w chmurach,

Wstrzymuje krok, wiecznymi utrudzony lody.

I oczy przecierajac z lejacej sie wody,

Szukam pólnocnej gwiazdy na zamglonym niebie,

Szukam Litwy i domku twojego, i ciebie;



Niewdzieczna! moze dzisiaj, królowa biesiady,

Ty w tancu rej prowadzisz wesolej gromady,

Lub moze sie nowymi milostkami bawisz,

Lub o naszych milostkach miejaca sie prawisz,

Powiedz, czy ty szczeliwsza, ze ciebie poddani,

Niewolnicze schylajac karki, zowia Pani!



Ze cie rozkosz usypia i wesoloc budzi,

I ze cie nawet zadna pamiatka nie nudzi?

Czy bylaby szczeliwsza, gdyby, moja mila,

Wiernego ci wygnanca przygody dzielila?



Ach! Ja bym cie za reke po tych skalach wodzil,

Ja bym trudy podrózne piosenkami slodzil,

Ja bym pierwszy w ryczace rzucal sie strumienie

I pod twa nózke z wody dostawal kamienie.



I przeszlaby twa nózka woda nie dotknieta,

A calowaniem twoje ogrzalbym raczeta.



Spoczynek by nas czekal pod góralska chata:

Tam zwleczona z mych barków okrylbym cie szata,

A ty by przy pasterskim usiadlszy plomieniu

Usnela i zbudzila na moim ramieniu.
2005-07-04 (15:55)

status Sandman
Data rejestracji: 2005-05-12
Ilość postów: 19

933
wpis nr 20 692
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Siedzi Sandman na skale i przypomina sobie slowa:

Szukajcie a znajdziecie,

pukajcie a bedzie wam otworzone.

To tylko pol-prawda Kukolo.

A ja poszukuje prawdy ,nie wiem dlaczego ten Jasze wkleil te piosenke.

Szukal pewnie mego nicka.

2005-07-05 (22:54)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12066

449
wpis nr 20 770
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Krzysztof Jarzynski (vel vidmo)

\"Oda do mlodoci\"



O, mloda - podaj mi skrzydla,

bo mi juz ma stara zbrzydla...



2005-07-06 (01:50)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 20 775
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Z dedykacja w imieniu tej ,,starej,, dla Vidmo:



Z kim tak ci bedzie Lle jak ze mna

sl. W. Mlynarski, spiewala przepieknie Kalina Jedrusik





Oszukiwale mnie! Dreczyle mnie!

Na kazda probe ma odpowiedL miale jedna: nie!

Moze to lepiej, po co dluzej grac,

Gdy polska kuchnia i to cialo cie przestalo brac.

Bylimy zbyt sentymentalni,

Krótko przeciale ten glupi melodramat:

Nad miastem wit, na stole kwit z chemicznej pralni

Z krótkim dopiskiem: Odchodze, odbierz sama



Z kim tak ci bedzie Lle jak ze mna,

Przez kogo stracisz tyle szans kazdego dnia,

Kto blady wit, noce bezsenne

Tak ci zatruje, jak ja?!

Przez kogo w pól sie golic przerwiesz,

Na deszcz wybiegniesz zaroniety, zly,

Kto bedzie zdrowie mial i nerwy

Na takie zero jak ty

I w którym z miast przy kazdej z dam

tak bedziesz cierpial, bedziesz taki calkiem sam,

jak zagrac chcesz kolejna z ról,

kto sie da nabrac na twój ból?

Z kim tak ci bedzie Lle jak ze mna

I kogo rzucisz tak jak mnie którego dnia?

Kto bedzie czekac w noc bezsenna,

Bo juz nie ja!





A w koncu zerwac z kim zwyczajna rzecz,

W koncu ja pierwsza dawno chcialam ci powiedziec: Precz



Móglby sie kapac albo jec mój chleb

Mnie zadna sila, wyrzucilabym na zbity leb!

W koncu pal szec, nie jestem winna,

Ze byle taki, ze nie byle w moim stylu,

Twój beret basque, twych oczu blask zabierze inna,

Lecz nim zabierze pomyl chwile



`Z kim tak ci bedzie Lle jak ze mna,

Przez kogo stracisz tyle szans kazdego dnia,

Kto blady wit, noce bezsenne

Tak ci zatruje, jak ja?!

Przez kogo w pól sie golic przerwiesz,

Na deszcz wybiegniesz zaroniety, zly,

Kto bedzie zdrowie mial i nerwy

Na takie zero jak ty

I w którym z miast przy kazdej z dam

tak bedziesz cierpial, bedziesz taki calkiem sam,

jak zagrac chcesz kolejna z ról,

kto sie da nabrac na twój ból?

Z kim tak ci bedzie Lle jak ze mna

I kogo rzucisz tak jak mnie którego dnia?

Kto bedzie czekac w noc bezsenna,

Ty wiesz, ze ja!



| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 96 97 98 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina