Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 87 88 89 ... 127 128 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red. |
2005-06-15 (10:26)![]() Data rejestracji: 2005-05-12 Ilość postów: 19 ![]() | wpis nr 19 278 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Sandman siedzi na skale i ciagle czegos szuka. Ale wreszcie znalazl ...w tym watku. Kiedys dawno (a moze niedawno) w tym watku byly napisane slowa pewnej piosenki. I Sandman to odnalazl. Te slowa ponad czas wielkie sie staja. If I had a bell, I\'d ring it in the morning, I\'d ring it in the evening, , I\'d ring out a warning I\'d ring out love ... If I had a song, I\'d sing it in the morning, Gdybym mial dzwon, dzwon gdybym mial. Dzwonilbym co rano i co wieczor. Dzwonilbym o milosc , dzwonilbym o przestroge. Gdybym miala piesn,piesn gdybym miala Spiewalabym co rano i co wieczor. Spiewalbym o milosc...spiewalabym o przestroge. To Dzwon Wolnosci , to Piesn o milosci. Jak kraj ten dlugi jak kraj ten szeroki. Sandman dlugo czekal na drogowskaz a kiedy go wreszcie napisano , Sandman uderzyl w dzwon. I Syrena wyplynela i zaczal sie Jej piekny spiew. Ale potem spiew nagle zamarl. Sandman jeszcze dwukrotnie uderzyl w dzwon. Ale Syrena milczala. Lecz dzwiek tych tonow odbil sie od skal i dotarl niczym echo az do najbardziej przepastnych i niezbadanych glebin Oceanu. I Syrena wyplynela ponownie,zaspiewala pozegnalna piesn i poplynela do Nieznanej Krainy. Sandman mowi wszystkim...bywajcie. KONIEC |
2005-06-15 (20:40)![]() Data rejestracji: 2003-09-04 Ilość postów: 4426 ![]() | wpis nr 19 327 [ CZCIONKA MONOSPACE ] No tak,umysl Sherlocka byl jasny i przenikliwy. Ale moj tez jest taki. Tylko ja nie gram na skrzypcach a Holmes tak. A teraz kukola vel Baba Jaga vel Gaja gra tu pierwsze skrzypce. Smiem zaryzykowac pytaniem...czy Ty Gaja nie gralas na skrzypcach ??? Jasny umysl i skrzypce...to dopiero duet. Pozdrawiam wszystkich. |
2005-06-15 (21:22)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 330 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Czyli mialam racje, ze Gaja to Kukola. A idac dalej, Kukola jest czarownica. Czarownica grajaca na skrzypcach - to nawet ciekawe. Szkoda, ze te czarownice co oklaply. Nie ma ich. Napisze wreszcie co jaka, czy nie? Bo ja tez coraz bardziej jestem oklapieta. |
2005-06-16 (00:14)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 346 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Wiecie co? Nie bede ta lokomotywa napedzajaca temat. Mam dosyc robienia z siebie malpy na arenie, ku uciesze gawiedzi czytajacej. Widac po wejciach ilez to osób czyta, ale do powiedzenia nie ma nikt i nic. Rzadko kto sie odezwie. Róbta co chceta - jak mawia Owsiak. Pa |
2005-06-16 (01:40)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 347 [ CZCIONKA MONOSPACE ] A nie, rozmyslilam sie, wrócilam jeszcze. Wrócilam ze wietnym tekstem Agnieszki Osieckiej. A tamta pani mnie inspiruje Ty jeste dobra, mila liczna, przyroda cala o tym wie, ty nawet kochasz w rekawiczkach, i odchodzisz - taktownie, we nie... A tamta pani mnie inspiruje, ja jestem potem, jak po rosie kwiat, i byle glupstwo, byle ksiezyc nad Sopotem jest w moich rekach jak misterny wiat. Bo tamta pani mnie inspiruje, móglbym rzeLbic z powietrza balony, i sam juz nie wiem, nie pojmuje, ale czuje, ze wracam do niej jak maz do zony. Ty jeste inna niz tysiac innych dziewczyn, tak by sie chcialo przez to zycie z toba biec, i nie jeden ofiarowac tobie wierszyk, ale to jedno z najwierniejszych meskich serc. A tamta pani mnie inspiruje, ja jestem potem, jak po rosie kwiat, i byle glupstwo, byle ksiezyc nad Sopotem jest w moich rekach jak malenki wiat. Bo tamta pani mnie inspiruje, wyobraLni mej rosna pazury, jak skowronek pod niebem gdzie wiruje, to znów jak tygrys opadam z góry. Ty jeste inna niz ta cala miejska tluszcza, ty nawet umiesz mi sie nic, a tamta pani, tamta pani, to sie puszcza, lecz tym artysta, tym artysta chce sie byc... A tamta pani mnie inspiruje, ja jestem potem, jak po rosie kwiat, i byle glupstwo, byle ksiezyc nad Sopotem jest w moich rekach jak malenki wiat. Bo tamta pani mnie inspiruje, i sam juz nie wiem, nie pojmuje tego sam, ze nawet we nie wciaz rymuje i rymuje, a z toba - co ja mam? |
2005-06-16 (01:44)![]() Data rejestracji: 2004-11-02 Ilość postów: 54 ![]() | wpis nr 19 348 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Fobiu nie irytuj sie tak mocno i nie zloc , bo zloc pieknoci szkodzi. Moze gawiedz byla troszeczke zapracowana,myle ze jutro (czyli dzisiaj) sie odezwa. Caluje raczki i goraco pozdrawiam. |
2005-06-16 (01:51)![]() Data rejestracji: 2004-11-02 Ilość postów: 54 ![]() | wpis nr 19 349 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Niewiem Fobiu czy to istotne ale miedzy naszymi wpisami sa male róznice czasu. |
2005-06-16 (02:08)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 350 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Tak Ptyku, tez to zauwazylam, tylko 4 sekundy dzielily nasze spotkanie. minelimy sie. Wedrujac dalej po Osieckiej, na dobranoc wklejam taka oto piosenka, do której kiedy napisal slowa Krzysztof Komeda. Czy kto ja jeszcze pamieta? Jest piekna FILIZANKA KAWY muzyka: Krzysztof Komeda Biedna ta miloc, cala sie zmieci w filizance kawy. Smutna ta miloc, niech sie napije, kto ciekawy. Mala czarna - tesknota, duza czarna - nadzieja. Czy to mozna tak kochac. kiedy nic sie nie zmienia? Filizanka czarnej kawy z malenkim kruchym szczeciem. Niecierpliwoc, nuda, zawic, Filizanka codziennie i czeciej. Filizanka czarnej kawy z okruchem smutku na dnie, z pachnaca goryczka obawy. Powiedz - nie bedzie juz ladniej? Mala czarna - tesknota, duza czarna - nadzieja. Czy to mozna tak kochac. kiedy nic sie nie zmienia? Filizanka czarnej kawy z ukrytym na dnie cierniem, na lenistwo dla zabawy, filizanka codziennie i czeciej. Oceany czarnej kawy zastygly miedzy nami. Rozbitkowie w filizance kawy Mieciutkiej jak czarny aksamit. Mala czarna - tesknota, duza czarna - nadzieja. Czy to mozna tak kochac. kiedy nic sie nie zmienia? Biedna ta miloc, cala sie zmieci w filizance kawy. Smutna ta miloc, niech sie napije, kto ciekawy. |
2005-06-16 (02:21)![]() Data rejestracji: 2004-11-02 Ilość postów: 54 ![]() | wpis nr 19 351 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Szkoda ze ta kawa tak daleko. Dobranoc. |
2005-06-16 (13:26)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 365 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jest to piosenka Wlodzimierza Wysockiego. Teraz piewa ja Alosza Awdiejew. Wole tego wykonawce w innych piosenkach, tych zawadiackich, piewajacego o folklorze Odessy. Nie znaczy to, ze krytykuje Awdiejewa, bardzo lubie tego artyste. Jednak Wysocki jest niezastapiony w swych piosenkach. Tylko On dawal w nich z siebie wszystko, tylko w Jego wykonaniu te piosenki nabieraly innego wydLwieku. On nie piewal, on je przezywal i zarazal sluchacza tym przezywaniem. Nikt, poza Wysockim z taka ekspresja nie potrafi oddac sensu tych utworów. Czesto slucham piosenek w Jego wykonaniu. Jednak, tak jak np. Majewska, Jantar, Krajewskiego czy Frackowiak moge sluchac caly dzien - tak Wysociego najwyzej dwa, trzy utwory. Po prostu bardzo wzrasta mi cinienie, emocje narastaja do granic wytrzymaloci, gdy slucham go z uwaga. Nie potrafie tego opisac. Ten sam tekst, ta sama muzyka, gitara - spiewa Alosza Awdiejew i to nie jest TO. Na szczyt Przestalo serce bic i zniknal strach. I znowu w góre ic, jak w pieknych snach. Wnet runal leku ciezki mur i ustal deszcz. I nie ma dla mnie gór, gdzie nie ma wejc. Wród nieprzetartych jeszcze dróg, jest moja gdzie. I wiedzie przez wysoki próg, tam trzeba przejc. A góry daja zycia smak i wspomnien rój. I biegnie tam jedyny szlak, ten wlasny mój. Tam zimnych wodospadów huk i groLny wiat. I chroni tajemniczy bóg, nieznany lad. I patrze prosto w góry znów, w mej drogi cel. I znowu wierze w szczeroc slów i niegu biel. I choc minelo wiele lat, pamietam dzi. Ze tu zegnalem stary wiat, by w nowy ic. W tym dniu szeptala woda mi: \"tu szczecia szlak...\" Który to byl z tych dawnych dni? Ach roda... tak. |
2005-06-16 (14:33)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 367 [ CZCIONKA MONOSPACE ] I dla odmiany, co o miloci dla tych, którzy lubia czytac o tym uczuciu. Alicja Majewska i prawie zapomniana piosenka ,,Odkryjemy miloc nieznana,, Nie graj cynika na sile Malo Ci za to wiat praw da Nie mów, ze wszystko w miloci juz bylo Bo to nieprawda, nieprawda, nieprawda. Wiec przestan cedzic zle slowa I patrzec wzrokiem ponurym Dla Ciebie zycie to knajpa portowa Dla mnie ocean, ocean, ocean, ocean, ocean, ocean na którym... Odkryjemy miloc nieznana Przegonimy wiatr wesoly co po fali gna Oznaczymy kraj zakochanych - dlugoc ta, szerokoc ta Ref. Milowania glodni jak wilcy Nauczymy sie w tym kraju od pierwszego dnia Slów, którymi mówia tubylcy Szabadabada szabadabada Odkryjemy miloc nieznana Na szczeliwy lad zaniosa mnie pewnego dnia W Twe ramiona lódL Magellana Serce Twe, busola ma Znów bede czuc, ze jestem zakochana Póki niesie mnie lódL - lódL Magellana Znów bede czuc, ze zyc tylko tak warto jest Navigare necesse est, navigare necesse est.. Ref. Milowania glodni jak wilcy Nauczymy sie w tym kraju od pierwszego dnia Slów, którymi mówia tubylcy Szabadabada szabadabada Odkryjemy miloc nieznana Na szczeliwy lad zaniosa mnie pewnego dnia W Twe ramiona lódL Magellana Serce Twe, busola ma Milowania glodni jak wilcy Nauczymy sie w tym kraju od pierwszego dnia Slów, którymi mówia tubylcy Szabadabada szabadabada Odkryjemy miloc nieznana Na szczeliwy lad zaniosa mnie pewnego dnia W Twe ramiona lódL Magellana Serce Twe, busola ma |
2005-06-16 (17:44)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 383 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Te piosenke, do slów Agnieszki Osieckiej, wykonywala w Piwnicy pod Baranami Ewa Demarczyk. Bardzo precyzyjne przedstawienie duszy kobiety przez te dwie kobiety, poetke i piosenkarke. O czemu pan znów dzi mnie przeladuje I jak pan mial tu za mna, za mna przyjc Czy ja, czy kto dal znak, ze pan sie tak omielil Tam gdzie ja tam i pan, jak pan mie Pan tanczyc znów chce, mówie ze nie Pana wzrok lowi mnie I miech i znów ten miech I znów w nim zaproszenie Lecz pan mi znikl Gdzie, och, gdzie pan mi znikl O nie, jeszcze nie Niech pan stad nie odchodzi Niech bedzie jak pan chce Tak jak pan chce Zostan juz tu Przyjme twe zaproszenie Patrz na mnie jak chcesz Jak chcesz, jak chcesz Tak jak chcesz Pan tanczyc znów chce, mówie ze nie Pana wzrok lowi mnie I miech, i znów ten miech I znów w nim zaproszenie O, czemu pan znów dzi mnie przeladuje I jak pan mial tu za mna za mna przyjc Czy ja, czy kto dal znak, ze pan sie tak omielil Tam gdzie ja, tam i pan, jak pan mie |
2005-06-16 (21:14)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 407 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Nareszcie trafilam na jeden z moich ulubionych romansów rosyjskich. Moze jeszcze co dzisiaj upoluje? Koniec dnia Koniec dnia czerwonym pachnie winem Szkarlat ciemny przelewa sie w czern Czy owioniesz mnie znów bialym dymem Niewidzialna wtopiona we mgle Tylko raz czujemy wielkoc nieba Wtedy trzeba zastygnac i trwac Jestem sam, Ciebie juz przy mnie nie ma Gdy wszystko chce Ci dac Koniec dnia czerwonym pachnie winem Cma sfrujela trzepotem twych rzes Ty minela, ja tez kiedy mine I tak wszystko stracilo juz sens Tylko raz czujemy wielkoc nieba Wtedy trzeba zastygnac i trwac Jestem sam, Ciebie juz przy mnie nie ma Gdy wszystko chce Ci dac Taki mam dzisiaj dzien, dzien wedrowania po necie przeplatany malymi przerwami na prace. Nie narzekam. |
2005-06-16 (21:17)![]() Data rejestracji: 2005-02-20 Ilość postów: 2184 ![]() | wpis nr 19 408 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Fobia - masz racje tu sie zaglada z wielka przyjemnocia. |
2005-06-16 (21:26)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 410 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Oj Sondo! Teraz bedzie doc frywolnie! Malolaty nie czytac. Te piosenke wspaniale piewal Kobuszewski, mam to nagranie. A tekst nalezy czytac bardzo dokladnie. To naprawde piosenka o wolnoci ![]() Wolnoc Gdy kina Wolnoc neon z trudem sie zapala I na portierni spac sie kladzie nocny stróz Obciagam w bramie lyk, nie czeka na mnie nikt, Bo ja nikogo nie potrafie kochac juz. Dziwki po nogach calowaly mnie zmyslowo, Pewna rencistka rwala dla mnie zloty zab Mój arogancki miech, rozpala w zylach krew, Kipiaca mlodoc wyszumiala sie jak dab. Na rajdy w góry z studentami ja chodzilem, A po schroniskach byly dziwki, ze az hej! Dzi rzucam dziwke w kat, niech sobie idzie stad, Bo ja nikogo nie potrafie kochac juz. Siedze na pryczy tak jak król na imieninach, I zamiast petów slome z wyra musze cmic, Ksiezyca misa lni, wiat caly zwisa mi, Bo ja nikogo nie potrafie kochac juz. |
2005-06-16 (21:27)![]() Data rejestracji: 2005-02-20 Ilość postów: 2184 ![]() | wpis nr 19 411 [ CZCIONKA MONOSPACE ] A gdzie schowalo sie Vidmo? Gdzie poleciala Kukola, gdzie wedruje Sandman. Gdzie Koronka???????????? Tak sobie rozmyslam o tej przypowieci Jaszego, o trzech braciach pod drogowskazem. W sumie nie jestem zdecydowana na zaden z tych kierunków. Jasze, tyle czekania a ty wykrecile sie sianem (dla konia). Czy ci trzej bohaterowie nie mogliby spotkac na swej drodze normalny drogowskaz jednokierunkowy? Ktoto powiedzial, ze sa trzy drogi wyboru - asekurant? |
2005-06-16 (21:30)![]() Data rejestracji: 2005-02-20 Ilość postów: 2184 ![]() | wpis nr 19 412 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Dobre na dzisiaj i do tego Kobuszewski - ekstra. |
2005-06-16 (21:54)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 416 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Sondo, ja dzisiaj zlapalam wiatr w skrzydla i produkuje sie w tym Klubie czarownic -lecz nie swoja produkcja. Wracam do Ewy Demarczyk. Tak sobie myle, ze pasowalaby nam (czarownicom-wiedLmom) jej piosenki na tej Lysej Górze. Wiem, wzielam za duzy rozped. Ale ja tak mam czasami, euforia..., a potem opadaja skrzydla. Ciekawe, czy ta piosenka bedzie ostatnia w dniu dzisjeszym? Sama nie wiem. Zanim ja przytocze, to pare slów na ucho do SONDY. Juz Ona wie co to oznacza. Wszyscy tutaj szyfruja, to ja tez moge. A my, czarownice, rozumiemy sie doskonale. A wiec: SONDO! Dobrze mi zrobilo ta psychoterapia (tak ja nazwe) z poczatku tego tygodnia. Wszystko poszlo PRECZ!!! Zrozumiala? To koniec tej walki! A teraz zapowiadana Ewa Demarczyk Jaki mieszny jeste pod oknem, gdy zapada chlodny zmierzch, a nad miastem chmury ogromne, i za chwile pewnie bedzie padal deszcz... Lepiej skryj sie, daj i mnie zasnac, po co masz na deszczu stac? Przynie sobie z domu parasol, Przynie sobie z domu plaszcz. Na kwadrans przed dziewiata podchodzi zmierzch pod okno, za zmierzchem ty przychodzisz tez, i widze cie co chwile pozytku z ciebie tyle, ze mnie przeraza byle deszcz. Kiedy czasem droge twa przetne, w inna strone zwracasz twarz lub kupujesz w kiosku gazete, choc w kieszeni druga taka sama masz. Nieraz chcialam wczeniej odpoczac, przemeczona trudnym dniem, lecz pod oknem ciale byl noca twój zabawny, dlugi cien. Wiec dróg poznaj sto, aby dojc do mych ust, bo wiat, caly wiat chce ci zamknac na klucz. Juz idL, umiech swój zostaw u mnie jak lad. Jest noc, mijasz noc lekkomylny jak wiatr. Na kwadrans przed dziewiata podchodzi zmierzch pod okno, za zmierzchem ty przychodzisz tez, i widze cie co chwile pozytku z ciebie tyle, ze mnie przeraza byle deszcz. Jaki mieszny jeste pod oknem, gdy zapada chlodny zmierzch, a nad miastem chmury ogromne, i za chwile pewnie bedzie padal deszcz... Po co wlóczysz sie tu jak widmo? Ty z ksiezyca chyba spadl! Ale wiem, na polu jest zimno, a ty masz we wlosach wiatr. Wiec dróg poznaj sto, aby dojc do mych ust, bo wiat, caly wiat chce ci zamknac na klucz. Juz idL, umiech swój zostaw u mnie jak lad. Jest noc, mijasz noc lekkomylny jak wiatr. |
2005-06-17 (00:32)![]() Data rejestracji: 2003-09-15 Ilość postów: 5409 ![]() | wpis nr 19 430 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Piosenka na smutna dobranocke. ZAPOMNISZ KIEDYS, ZE TO JA - Halina Kunicka Zapomnisz kiedy, ze to ja spotkalam ciebie w rozemiany dzien, zapomnisz, ze od tego dnia bladzi z cieniem mym twój cien. Zapomnisz kiedy, ze to ja bylam przy tobie w kazdej chwili zlej nie znajac juz od tego dnia innej drogi, oprócz tej. Zapomnisz, co szeptalo serce, zle grudnie, dobre czerwce, zapomnisz w górach wieta i wszystko, co pamietasz. Zapomnisz, ze ta cisza, co jakby jeszcze trwa: to ja, to ja, to ja... Zapomnisz kiedy, ze to ja odeszlam pierwsza w tamta jesien zla; to wszystko sie zapomniec da, wiec zapomniesz, ze to ja. Nie takie wiat dramaty zna i nie nam jednym dzi bez siebie zyc; zapomnij, zapomnij, ze to ja swoja droga w zycie ic. To, co w pamieci ciagle trwa, niech trwa najwyzej jeszcze pare dni. Zapomnij, ze to ja, zapomnij, chociaz - myl. Zapomnij, chociaz - myl. _________ 10 lat temu nie bylo internetu, a szkoda? DOBRANOC |
2005-06-17 (00:45)![]() Data rejestracji: 2004-03-24 Ilość postów: 283 ![]() | wpis nr 19 431 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Jestem juz. Znalazlam strone WoLniaka a tam... istne pereleczki Lródlo: Taduesz WoLniak - strona oficjalna http://www.wozniak.pl Leze - tekst do piosenki Kompozytor: Tadeusz WoLniak Autor: Bogdan Chorazuk Rok: 1972 Dlugoc: 2:05 Leze po obu swoich bokach Wycieram lze z trzeciego oka Po co mi cudze lzawi oko Po co przewracam sie na bokach Leze i sam do siebie mówie I odpowiadam tak jak umiem Wielobrylowo i kanciasto A naokolo coraz cianiej Leze, a co tam we mnie gledzie I nie wiem jak to dalej bedzie Kluje mnie chyba w cudzym boku Osobno chodza moje kroki Ja nie wiem co to wszystko znaczy Wiec sie nie umiem czuc inaczej Wiec tak juz chyba niech zostanie Tylko niech wreszcie co sie stanie |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 87 88 89 ... 127 128 Wyślij wiadomość do admina |