Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 65 66 67 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red.

2005-05-13 (00:37)

status 555
Data rejestracji: 2005-04-21
Ilość postów: 98

890
wpis nr 16 489
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Gdyby systemy operacyjne byly liniami lotniczymi

Line Lotnicze AMIGA



Terminal lotniskowy jest ladny i kolorowy, z przyjacielskimi i milymi stewardesami, z latwym dostepem do samolotów i bezproblemowym startem. Dla bardziej wymagajacych podrózników : moga oni podrózowac na wielu samolotach i odwiedzic wiele miejsc w tym samym czasie. Podczas tych wielokrotnych podrózy pasazer moze skorzystac z lotów na liniach MACa, DOSu, UNIXa, czy tez WINDOWSów.

Linie Lotnicze DOS



Sytuacja wyglada tak: Wszyscy pchaja samolot, az ten wzbije sie w powietrze i zacznie szybowac. Nastepnie wskakuja do niego i przez moment szybuja wraz z nim dopóty ten nie uderzy w ziemie. Potem od poczatku pchaja i szybuja itd...

Linie Lotnicze DOS z QEMM



Sytuacja jak wyzej, z tym ze z wieksza ilocia miejsca na nogi.



Linie Lotnicze MAC



Wszyscy na lotnisku, a wiec stewardesy, kapitanowie samolotów, bagazowi i urzednicy wygladaja tak samo, zachowuja sie tak samo i mówia w ten sam sposób. Zawsze, gdy o co zapytasz, otrzymujesz odpowiedL, ze nie musisz tego wiedziec, nie chcesz tego wiedziec i ze wszystko bedzie zrobione bez twojej wiedzy - wiec zamknij sie.

Linie Lotnicze OS/2



Aby dostac sie na poklad samolotu musisz podstemplowac bilet 10 razy w dziesieciu róznych okienkach. Nastepnie musisz wypelnic ankiete, w której wyjanisz gdzie chcesz siedziec i czy powinno to wygladac jak na statku pasazerskim, w pociagu osobowym, czy tez w autobusie. Jezeli powiedzie Ci sie, dostaniesz sie na poklad i samolot szczeliwie wystartuje... bedziesz miec wspaniala podróz... z wyjatkiem sytuacji, w których zamarznie ster i klapy w pozycji, w której bedziesz mial czas tylko na odmówienie modlitw zanim samolot zderzy sie z ziemia.

Linie Lotnicze WINDOWS



Lotniskowy terminal jest ladny i kolorowy, z milymi i pomocnymi stewardesami, z latwym dostepem do samolotu oraz bezproblemowym startem... potem samolot wybucha bez zadnego ostrzezenia...

Linie Lotnicze NT



Sytuacja wyglada tak: wszyscy wychodza na pas startowy, po drodze podaja haslo i krela zblizony ksztalt samolotu. Nastepnie siadaja i robia halas jakby wlanie nim lecieli.

Linie Lotnicze Unix



Kazdy przynosi jedna czec samolotu ze soba na lotnisko. Potem wszyscy wynosza to na pas startowy i skladaja do kupy klócac sie ciagle o rodzaj samolotu, który buduja.
2005-05-13 (00:43)

status 555
Data rejestracji: 2005-04-21
Ilość postów: 98

890
wpis nr 16 490
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Policyjne raporty /czec I /



Wszystkie ponizsze raporty sa oryginalnymi raportami sporzadzonym przez niezbyt rozgarnietych funkcjonariuszy organów cigania







Zatrzymanie tych mezczyzn polegalo na szarpaniu i kopaniu nas po nogach.





Mezczyzna ten wlozyl reke pod koldre i próbowal pocalowac pokrzywdzona.





Adam. G. zachowywal sie arogancko plujac na dowódce radiowozu.





Jak wyjanilem szwagrowi obrzucany przez niego obelgami, ze sygnet nie jest stracony i najdalej nastepnego dnia wydale go.





Nie wiem juz jak mam zyc, bo ciagle chce, zebym wypierdalala z domu.





Wobec powyzszego, ze zaden z nich nie byl w stanie nietrzeLwym nie bylo podstawy, zeby kogo zatrzymac.





W miejscu zamieszkania posiada dobra opinie, poniewaz nie utrzymuje kontaktów z miejscowa ludnocia i jest malo znany.





H.W. od dawna nigdzie nie pracuje, ale prowadzi pasozytniczy tryb zycia.





Zatrzymanego wraz z lupem i notatka sluzbowa przekazalem oficerowi dyzurnemu





W trakcie doprowadzania do radiowozu wyjal czlonka i na oczach licznie zgromadzonych pracowników i interesantów w pomieszczeniach ZUS oddal mocz.





Ustalono, ze J.N. byla w 9 miesiacu ciazy, która dla zgody przesuwala lodówke babci po remoncie przeprowadzonym dla zgody. Na zaistniale zdarzenie wszedl maz R.N. widzac awanture, jak tez zona, której zaczela odchodzic woda, w obawie przed porodem odepchnal od drzwi obywatela K.A. jak tez jej córke W.U. które to upadly w swoim pokoju.





Widzialem, jak lezala na podlodze nago, tj. bez odziezy.





W/wym. stwierdzila, ze zostala pobita przez 3 nieznanych mezczyzn, z których jeden nazywa sie Gólka Andrzej.





W okolicy zwlok nie znaleziono zadnych przedmiotów, które mogly posluzyc do naglej mierci.





Oskarzony rznal na mnie ubranie. Sukienki nie porznal, gdyz zdazylam sie rozebrac.





Uprzejmie prosze Pana Prokuratora o zmiane trybu postepowania z aresztu ledczego na wolna stope.





Zauwazylem dwóch mezczyzn w wieku róznym.





...poniewaz nikogo nie bylo w poblizu poza dwoma funkcjonariuszami MO, zabralem ten sweter.





Ostatnio, tj. 8. biezacego miesiaca bylo wlamanie w nocy do mieszkania szkodzac szyby i wylaczajac co chwila wiatlo. (...) Napastnik wlazl oknem i zaczynajac gwalt zamaskowal sie i nie bylo widac, kto to mógl byc. Domylam sie, ze to bylo napuszczenie C. Stefanii co nosi mój plaszcz i miedzy innymi inne ubranie.





...gdy sie zwracalem do wspóllokatorki Janiny K., to mi powiedziala, ze kartofle wsadzila w dupe, lecz na skutek interwencji MO kartofle zwrócila.





Uderzyl mnie w prawy barek.





...lapówki w postaci pieniedzy przyjmowal do prawej kieszeni spodni mundurowych.





...i wspólnie z psem sluzbowym zaraz podjelimy pocig za uciekajacym osobnikiem.





Na tylnym siedzeniu samochodu nr .... siedzial nieznany mezczyzna. Mial spodnie opuszczone do kolan i juwenalia na wierzchu.





W czasie jazdy patrolowej zauwazylem dwóch mezczyzn bijacych sie na jezdni i trzeciego lezacego obok. Ta sprawa wydala sie mi wiec podejrzana.





Ob. K. zostal zatrzymany przez nas w lazience, gdzie wpadl rozpedem wrzucajac dowód rzeczowy bezporednio w rure kanalizacyjna





...chec wypicia wódki wynikala z choroby mojego kolegi po wczeniejszym wypiciu wódki.





Teciowa zakradala pensje miesieczna i rozlaczyla nas dajac kochankowi nasze przyrzady kuchenne, a mezowi dawala zatruty alkohol chcac go pozbawic zycia.





Na osiedlu NiedLwiadek powinna byc czesta i stala kontrola MO, bo dzieja sie tam niestworzone rzeczy a chuliganstwo sie sadzi i dalej rozwydrza.





...a swe dziecko chce obywatel wychowac na postrach W-wa Rakowiec na co ja jako dzielnicowy nie moge sie zgodzic.





...utrzymuje kontakt wylacznie z elementem zarazonym wenerycznie.





Powiadomiony przez sklepowa o wlamaniu udalem sie od razu na miejsce. Przed sklepem na rozsypanym popiele stwierdzilem lady. Nie mozna bylo rozpoznac czy to lady czlowieka, czy kota. Musialy to jednak byc lady kota, gdyz po wejciu do sklepu zauwazylem siedzacego kota, który sie róznie bawil, a na moje wejcie nie zareagowal. W sklepie bylo pelno wydzielin od kota. Nic z towaru nie brakowalo tylko byly na podlodze rozsypane papierosy. Na pewno papierosy ten kot wzial sobie do bawienia. Dlatego stwierdzilem, ze wlamanie nie mialo miejsca, a tylko kot w sklepie rozrabial i sklepowa niepotrzebnie zlozyla doniesienie.





...nie mogla sie uczyc, bo bez przerwy odbywaly sie hulanka, pijanstwo i swawola.





Zona wykonywala prace w domu — skladanie dlugopisów, klejenie puderniczek, to ja zonie pomagalem, bo ja jestem bardzo zdolny i nie chwalac sie mam doskonala pamiec.





On dotykal ja na wersalce w polowie odcinka miedzy kolanami i brzuchem.
2005-05-13 (01:28)

status 555
Data rejestracji: 2005-04-21
Ilość postów: 98

890
wpis nr 16 491
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

\"List do\"





Jeszcze pisz

Promienie slonca owietlaja twa twarz

Wlosy rozrzucone

Delikatne i pachnace jak wiosenne kwiaty

Umiechasz sie, niewiadoma tego, ze na ciebie patrze

Chcialbym cie przytulic

Szepnac kilka slów

Ale nie moge

Jeszcze chwilka i odejde

Nie chce cie budzic

Snij swój cudowny sen

Sen dajacy miloc i nienawic

Ból i radoc

Pozadanie i smutek

Rozpacz i nadzieje

Sen, który daje ci to

Czego ja nigdy nie móglbym ci dac

Spij

Jutro znów przyjde do ciebie



----------------------------------------------

\"Kochanka\"





BadL moja kochanka

Delikatna niczym kwiat lilii

Piekna jak diament

Blyszczacy w królewskiej koronie

Powabna jak lania

Kochanka czula i namietna

Kochanka delikatna i slodka

Dajaca nieograniczona rozkosz

Dajaca ból ekstazy

Kochanka wyrozumiala

Cierpliwa i drapiezna

Kochanka jedyna



-----------------------------------

\"Poznanie\"





Poznalem ja, bo chcialem kogo poznac

Trafilem na nia

Byla mila... I od razu co sie ze mna stalo

Ale to bylo mile

Takie cudowne

Ze kto sie pojawil w moim zyciu

Tak daleko a tak blisko

Blisko mego serca

Blisko mej duszy

Pokochalem ja

Calym sercem

I to trwa

Bede ja kochal az po kres moich dni

I bede na nia czekal

W innym czasie i w innym wiecie



-----------------------------------------







2005-05-13 (10:35)

status Sylwia
Data rejestracji: 2005-02-02
Ilość postów: 462

621
wpis nr 16 498
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Sonda jestem bardzo ciekawa tego co napisala, tzn o kim...bo chcialabym byc taka, ale nie wiem czy jestem. Zaciekawilo mnie, bo czasami kogo bezstronna ocena jest wazna i bardziej obiektywna.

Jutro wyjezdzam nad morze, na tydzien, aby troche zmienic klimat. Choc pogoda niezbyt odpowiednia. Mecza mnie ostatnio silne migrenowe bóle, kto je miewa wie o co chodzi, nie zycze nikomu!

Pozdrawiam wszystkich cieplo i buziaki!
2005-05-13 (10:52)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 16 500
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do Sylwi

Wczoraj mialam te bóle i wiem o co chodzi. Dzisiaj tez wstalam z takim bólem a nad morzem mieszkam (no prawie). U nas pogoda sie zmienia, ale dzisiaj jest sloneczko.

Ps. Wiesz, czasami mam takie wrazenie, ze bardzo dobrze cie rozumiem.

Pozdrawim i mile milego wypoczynku.

Pa.
2005-05-13 (12:18)

status Sylwia
Data rejestracji: 2005-02-02
Ilość postów: 462

621
wpis nr 16 509
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mi na te bóle pomaga tylko \"aspirin\", moze spróbój, a ostatnio mam je prawie codzien.

Milo mi sie zrobilo od twojego wpisu, tez Cie pozdrawiam serdecznie!

Pedze, bo mam wiele dzi jeszcze do zrobienia, pa.
2005-05-13 (20:33)

status 555
Data rejestracji: 2005-04-21
Ilość postów: 98

890
wpis nr 16 532
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

WIRTUALNA MILOSC





(T. Tymanski)







laczami przyszla do mnie wirtualna miloc

jaki zablakany e-mail, pare slów

nie wiedzialem nawet, czy to jest dziewczyna

zanim do mnie nie napisala znów

gawedzilimy o soft-ware\'ze i plug-in\'ach

interface\'ach, MIDI, SCSI itp.

godzinami pozostajac w trybie on-line

bilans rachunków przyprawiajac o rzad zer



wirtualna miloc - nie spotkamy nigdy sie

nie znajomy smak jej ust i wlosów won

wirtualna miloc - nie moge spac i jec

na mych piersiach odwaznik tysiac ton



którego ranka odpalilem swój komputer

by w goraczce sprawdzic, czy jest jaki list

kiedy tylko zobaczylem mail \"I love you\"

serce mi zaczelo tluc ze wszystkich sil

lecz, niestety, to byl ów przeklety wirus

co kasuje ci na zawsze twardy dysk

razem z nim przepadla moja wielka miloc

wszystkie plug-iny i mój platoniczny film



wirtualna miloc - nie powtórzy nigdy sie

ma samotnoc niczym wszechwiat trwa i trwa

czy miloc dwojga ludzi ma jakikolwiek sens

czy transferowac ja na bezdomnego psa

(przy pomocy interface\'u MIDI)?







UKARAJ MNIE





(T. Tymanski)







wiem, ze bylem nikczemny cale zycie me

wszystko, co czynilem, bylo podle i zle

ale dzisiaj gotów jestem oddac czlonki swe

na okrutna pastwe zemsty twej

chce byc brudnym mopem u twych drobnych stóp

zetrzyj mnie na papke oraz wygól rów

ponizenia lakne z twoich milych rak

opij sie ma stechla krwia jak bak



ukaraj mnie (smycza, kablem)

ukaraj mnie (tego pragne)

ukaraj mnie (odbierz godnoc)

ukaraj mnie (wpij sie w ma koc)



dzi wieczorem chce, by stalo wreszcie sie

co tak brutalnego, ze az staje dech

co tak straszliwego, ze az czeLnie krew

rozszarp mnie jak Baskerville\'ów pies

chce byc brudnym mopem u twych drobnych stóp

zetrzyj mnie na papke oraz wygól rów

ponizenia lakne z twoich milych rak

opij sie ma stechla krwia jak bak









NIE MAM JAJ





(T. Tymanski)





ajajaj - nie mam jaj

lojojoj - po co ci choj?

ajajaj - nie mam jaj

lojojoj - po co ci choj?



jaja przeszkadzaja kobiecie

jaja uwlaczaja mezczyLnie

prorocy je amputowali

rane zalewajac topionym maslem



w Babilonie zdrada

kaza nosic jaja

a jaja podnosza emocje

i wywoluja wojny



ajajaj - nie mam jaj

lojojoj - po co ci choj?

ajajaj - nie mam jaj

lojojoj - po co ci choj?



w jajach tkwi ambic-ja

jaja to zdwojone \"ja\"

Jah je potepia

wycinamy je tepa zyletka



w Babilonie zdrada

kaza nosic jaja i wasy

a jaja, nie doc, ze niewygodne

w dodatku deformuja spodnie









TEN SAM SMAK





(T. Tymanski)









przyjemnoc i ból sa przezroczyste

i plyna mimo jak chmury po niebie

tak przemijaja myli, uczucia

zwiazki, rozmowy i dowiadczenia



wszystko to jakie nierzeczywiste

radoc i rozpacz maja ten sam smak

ten potok dziania sie jakby ze snu

radoc i rozpacz maja ten sam smak



nie ma niczego, co by przetrwalo

i nie ma nikogo, kto to zachowa

i nie ma domu nigdzie, przenigdzie

i nie ma nikogo, kto szuka schronienia



wszystko to jakie nierzeczywiste

radoc i rozpacz maja ten sam smak

ten potok dziania sie jakby ze snu

radoc i rozpacz maja ten sam smak









MÓWISZ MI





(R. Brylewski, T. Tymanski)









mówisz mi, mówisz mi

a ja nie wiem, czy to jeste ty

mówisz co, mówisz co

a ja nie wiem, czy to jest twój glos

mówisz, a ja ciagle nie wiem, kto to jest

slysze cie i dalej nie wiem, kto to jest

co mam zrobic, prosze, powiedz

bymy opamietali sie



powiedz mi, powiedz mi

jak przerwac ten zaklety krag

powiedz mi, powiedz mi

czy nie mozemy uciec stad

nie chce klamac i wiem, ze nie chcesz klamac tez

czuje wciaz, ze nasze drogi moga jeszcze spotkac sie

zróbmy wszystko, by nie stracic tego

co najwazniejsze jest



tak bardzo chcialbym zrobic co

by pierzchla magia zla

prosze cie, zaufaj mi

ten jeden jedyny raz

nikt nie zbawi nas prócz samych nas





?zastanow sie nad ostatnim tekstem.Tak,Ty wlasnie/
2005-05-13 (21:47)

status Sylwia
Data rejestracji: 2005-02-02
Ilość postów: 462

621
wpis nr 16 540
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

?tajemniczy jeste.
2005-05-13 (23:20)

status sonda
Data rejestracji: 2005-02-20
Ilość postów: 2184

707
wpis nr 16 549
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zastanowilam sie i...................... NIC.

Pa

PS. POMOCY>

A wlaciwie powiem wam. Mam malego szczeniaczka. Posokowiec bawarski - Sali.

Fajna gociówa.
2005-05-13 (23:47)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 16 566
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

No i wietnie - pies to naprawde prawdziwy przyjaciel.

Pozdrawiam
2005-05-13 (23:50)

status Mac.
Data rejestracji: 2005-04-16
Ilość postów: 258

879
wpis nr 16 567
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A ja mam kota. Czarny jak smola, wlochaty i nazywa sie Misiu. Hej!
2005-05-14 (00:28)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 16 574
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mac. W dziecinstwie bylam zwana \"kocia mama\". Nawet kiedy przechowywalam kota w biurku, ale mój Ojciec go odkryl i byla piekielna awantura.

Teraz naprawde wole psy.

Ta moja kochana Nora lezy teraz na kanapie (a jakze!) i wpatruje sie we mnie tymi swoimi duzymi wiernymi oczyma. Kochana jest.



-------------------------------

I za jednym zamachem - o tej tajemniczoci (666-111)

!!! Nie dla wszystkich

- - - - - - - - - - - - - - - - - - -

No i moze taka piosenka do slów Agnieszki Osieckiej - piewa Maryla Rodowicz



Latwopalni



Znam ludzi z kamienia

Co beda wiecznie trwac

Znam ludzi z papieru

Co rzucaja sie na wiatr



A my tak latwopalni

Biegniemy w ogien

By mocniej zyc



A my tak latwopalni

Tak miesznie mali

Doslowni zbyt



Wiem, ze mozna inaczej zyc

Poszukac, okpic czas

Wiem, jak zimno potrafi byc

Gdy wszystko jest ze szkla



A my tak latwopalni

Biegniemy w ogien

By mocniej zyc



A my tak latwopalni

Tak miesznie mali

Doslowni zbyt



Swiat miedzy wierszami

Najwiekszy ukryl skarb

Lecz, w to miejsce czasami

Odchodzi który z nas...



DOBRANOC
2005-05-14 (02:37)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 16 576
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie gniewaj sie, ale Twoja dwulicowoc jest wkurzajaca.

Tak, tak - to do Ciebie jest adresowane.

Moze bedziesz tak laskawy i wyjanisz, po co to wszystko robisz?

To mnie krytykujesz, pouczasz, oczerniasz, a potem...



Twoje wpisy sa naprawde dwuznaczne. Rózne osoby, róznie je rozumieja.

Wiec nie dziw sie, ze jestem wlanie taka, a nie inna - jakby sobie zyczyl.

Ciesza sie klakierzy?

Dziwne, a od kiedy to?

Bo znam Cie przeszlo rok, a z tej strony poznalam dopiero niedawno.



BadL szczery i (przepraszam za porównanie) tak szczery jak pies, bo wiem, ze tez ze zwierzat domowych preferujesz psy.



Nie narusze tajemnicy, ani prywatnoci przypominajac fragment Twego wpisu z dn. 2005-05-05 21:02 - wykasowuje tylko nick. Wpis ten dale na forum, i chyba zapomniale sie umieszczajac moje imie w tym wpisie.



Oto ten fragment:

Dawno tu nie zagladalem i nie wiedzialem,ze taka ozywiona dyskusja na forum jest o \"warszawiakach\". Jako rodowity z dziada pradziada warszawiak mam prawo i obowiazek wziac udzial w tej dyskusji.

To wszystko prawda,te wszystkie zarzuty pod adresem warszawiakow, ale wlasnie, czy warszawiaków czy obywateli z warszawskim adresem.?

Warszawiak jest honorowy i ambitny, woli stracic niz zrobic z siebie frajera. Wiec ta pani droga Linko...



W tym momencie urywam cytat (kopie) - konczy sie wyraLnie na moim imieniu.



Jezeli jeste tak honorowy i ambitny, jezeli jeste Warszawiakiem z dziada pradziada - miej cywilna odwage wpisywac adresata swoich postów TUTAJ, a nie w innych komunikatorach.



Gra na dwa fronty - nie dla mnie. Doceniam Twoja cierpliwoc, Twój upór i konsekwencje, ale gardze tania prowokacja.

Dlaczego to robisz?



Teraz wyjanie dlaczego przekladam psa ponad inne stworzenia, a takze czlowieka. Moze wreszcie zrozumiesz, bo inaczej w zyciu sie nie dogadamy.

Kazdy mój poprzedni pies, a takze obecnie suczka Nora, akceptowali mnie taka jaka jestem; z moimi wadami i zaletami. Nawet, gdy mój syn - domownik, wchodzi do mego pokoju i chce grzebac w moisz szufladach - pies warczy na niego.



Z takim przyjacielem nie moje sie wyjc na ulice , bo wiem, ze jest gotów powiecic dla mnie nawet zycie.

W przeciwienstwie do czlowieka - nigdy nie stuli uszu, nie podwinie ogona, nie zostawi mnie samej wród tlumu i - to co najwazniejsze - nie spojrzy na najlepszy nawet kawalek miesa, który kto bedzie usilowal wepchnac mu do pyska, mimo ze ode mnie nie dostaje takich smakolyków.



Za Jego miloc - odplacam tym samym.



Wiem, ze potrafisz czytac ze zrozumieniem.

Pisze to tutaj, bo tu wlanie jeste najbardziej falszywy - albo najbardziej prawdziwy.



Falszem gardze; a taka prawda, która tutaj prezentujesz - nie odpowiada mi.

Bo jezeli - tak jak twierdzisz nie w tym miejscu - te piekne wiersze sa kierowane do Linki - to po jaka cholere robisz z siebie tajemniczego romantyka?



Wybacz, ze wyrzucilam to z siebie. Komunikujac sie w innych miejscach nie mam takiej mozliwoci - nie dajesz mi dojc do slowa, lub udajesz, ze kompletnie nic nie rozumiesz.

To moze teraz zrozumiesz? I niektóre osoby takze.

Nie mam pewnoci, czy przypadkiem tez nie sa informowane, ze te posty kierujesz do nich.



Pozostawiam Cie wcieklego - wiem. Ale mam dosyc juz tych kretactw.

Linka
2005-05-14 (08:38)

status slawek001
Data rejestracji: 2005-02-24
Ilość postów: 6116

721
wpis nr 16 581
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

fobia1........ cos mi sie wydaje ze robisz wielka anty kampanie na Warszawiakow.......musze sie absolutnie zgodzic z tym wpisem ktory zamiescilas......... tylko dobrze by bylo kiedy dotyczyl by taki wpis wszystkich mieszkancow Polski......... sadzisz ze wtedy nie bylo by tyle niepotrzrebnych problemow........Przeciesz to tylko osoby nie stosujace sie do zamieszczonego wpisu jaki jest Warszawiak psuja atmosfere innym........ tego nie wzielas pod uwage ? ......a co by bylo gdyby ten wpis dotychyl mieszkancow Wachocka czy oni wtedy tez zaslugiwali by na potepienie tylko dlatego ze tam mieszkaja ?........powoli przestaje rozumiec twoje wpisy...........kiedys zalozylas temat .......FOBIA1- MOJE ROZMOWY O MULTILOTKU JEZELI KOGOS WKURZAM NIE MUSI TUTAJ ZAGLADAC.......czy z uwagi ze male zainteresowanie jakie bylo tamtym tematem tutaj chcesz go prowadzic i z tematu romantycznego zrobic zwykly chlam ?........ale to i tak tylko twoja sprawa......to twoj temat i robisz z nim co chcesz.
2005-05-14 (11:23)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 16 606
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Slawku, ten wpis nie jest skierowany do Warszawiaków. On jest skierowany do jednej konkretnej osoby, która podkrelila wyraLnie, ze jest Warszawiakiem z dziada pradziada i wiele zalet wynikajacych z tego faktu.



Ten fakt, ze jest Warszawiakiem nie ma tutaj zadnego prawie znaczenia, oprócz jednego - akurat w tej dyskusji o rodowisku, czy spoleczenstwie warszawskim ta osoba, która mam na myli i która doskonale o tym wie ta osoba podkrelila swoje zalety i moje wady oraz wiele zakamuflowanych informacji dotyczacych mojej osoby.



I tylko dlatego przytoczylam ten cytat - nic poza tym.



To nie jest kampania przeciwko Warszawiakom!

To jest dyskusja z jedna osoba, która naprawde wie o co w niej chodzi.

Niekoniecznie musisz ja rozumiec.

I widac, ze nie zrozumiale, bo wyrwale z kontekstu tylko cytat i nic poza tym.

A przeciez ja wyraLnie napisalam dlaczego tutaj zamiecilam ten elaborat.



Wracajac za do tematu ,,Warszawiak,, - ja powinnam sie czuc Warszawianka, bo rodzina mego ojca wraz z nim, od kilku pokolen byla mieszkancami stolicy. Po wojnie losy rzucily Ojca na Pomorze Zachodnie i stad nie urodzilam sie w tym miecie.

W genach mam jednak te cechy dawnych Warszawiaków, sa mi bliskie - i tak jak 555 uwazam je za bardzo cenne.



Przywolujac te cechy za ,,555,, - wcale nie pozbawiam watku romantyzmu. Ja ten romantyzm podkrelam!

Cechy dawnego spoleczenstwa Warszawy ksztaltowaly sie w epoce Romantyzmu i sa mi bardzo bliskie.



Zostawmy te Warszawe juz w spokoju - chodzilo mi tylko o zrozumienie wypowiedzi przez te jedna osobe. A ta osoba wie dlaczego. Ona w tym watku jest ponad rok - tyle co ja, od samego poczatku.



Moja wypowiedL nie bedzie dla nikogo wiecej zrozumiala, bo nikt poza mna i ta osoba nie wie poza tym, co oboje w tym watku piszemy.

Dlatego nie wyciagaj blednych wniosków i raczej nie oceniaj wypowiedzi, która nie byla skierowana do Ciebie - nie zrozumiesz jej.



Romantyzm pozostal dalej.

Podrawiam, mimo ze tak glupio ocenile moja wypowiedL.



Za ,,555,, vel \'\'Jestem\'\', vel... zapewne ponownie zmieni nick, bo dalej uprawiac swa romantyczna dwulicowoc, ale juz bez mego udzialu.

Chyba, ze sie myle?

Dlatego, by raz na zawsze skonczyc z tym ,,cyrkiem,, napisalam w nocy co myle - on to rozumie.
2005-05-14 (12:51)

status 555
Data rejestracji: 2005-04-21
Ilość postów: 98

890
wpis nr 16 615
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Poradnik dla mezczyzn ceniacych sobie wolnoc.





Radzimy wydrukowac i przyczepic w kuchni na lodówce. Istnieje duze prawdopodobienstwo, ze ponizszy poradnik moze uratowac wam zycie...





CHLEB. Ziarenka sezamu i maku to jedyne oficjalnie akceptowane \"plamki\" jakie mozna zauwazyc na powierzchni bochenka chleba. Wlochate, biale lub zielone placki dobitnie wiadcza o tym, ze twój chleb zamienil sie w eksperyment z laboratorium farmaceutycznego.





JEDZENIE W PUSZKACH. Kazda puszka z jedzeniem, która przybrala ksztalt pilki musi byc natychmiast usunieta. Ostroznie i delikatnie.





MARCHEWKA. Jezeli mozesz ja zawiazac na supelek, to znaczy, ze nie jest wieza.





PLATKI ZBOZOWE. Generalna zasada mówi, ze platki nalezy wyrzucic jeli termin waznoci uplynal co najmniej 2 lata temu.





SOS DO FRYTEK. Jezeli mozesz go wyjac z pojemnika i odbijac po podlodze, to znaczy, ze sie nie nadaje do jedzenia.





NABIAL. Mleko jest zepsute, kiedy zaczyna wygladac jak jogurt. Jogurt jest zepsuty, kiedy zaczyna wygladac jak twarozek. Twarozek jest zepsuty, kiedy zaczyna wygladac jak zólty ser. Chociaz zólty ser to nic innego, jak zepsute mleko i juz nie moze byc bardziej zepsuty. Ser Cheddar jest zepsuty, kiedy zaczyna wygladac jak Brie, przy czym masz wiadomoc, ze takiego gatunku nie kupowale





JAJKA. Jeli co puka od rodka, starajac sie wydostac ze skorupki, to jajko prawdopodobnie jest nie pierwszej wiezoci.





PUSTE OPAKOWANIA. Wkladanie pustych opakowan ponownie do lodówki to stara sztuczka, ale przynosi skutek tylko jeli mieszkasz z kim, lub masz kogo do prowadzenia domu.





TERMINY WAZNOSCI. To NIE jest chwyt marketingowy, majacy na celu sklonienie Cie do wyrzucenia dobrego jedzenia tylko po to, zeby wiecej wydal na kolejne zakupy. Moze powiniene powiesic w kuchni kalendarz.





MAKA. Maka jest zepsuta, kiedy sie rusza.





MROZONKI. Mrozonki, które staly sie integralna czecia oblodzonego zamrazalnika prawdopodobnie i tak stana sie niejadalne zanim wydlubiesz je za pomoca kuchennego noza.





SALATA. Nie nadaje sie do jedzenia, jeli nie mozesz jej usunac z lodówki bez uzycia papieru ciernego. Ani jeli jest w stanie plynnym.





MAJONEZ. Jezeli po spozyciu nastapi gwaltowna reakcja zoladka i reszty przewodu pokarmowego, to znaczy, ze majonez byl zepsuty.





MIESO. Jezeli otwarcie lodówki powoduje gromadzenie sie bezpanskich psów i much przed Twoim domem, to oznacza, ze mieso sie zepsulo.





ZIEMNIAKI. Swieze ziemniaki nie maja korzeni, lodyg ani bujnego listowia.





RODZYNKI. Nie powinny byc twardsze, niz Twoje zeby.





SÓL. Na szczecie nie psuje sie.





PODUKTY NIEOZNAKOWANE. Wszystko, co nie jest w oryginalnym opakowaniu staje sie automatycznie podejrzane.





MDLOSCI. Wszystko, co wywoluje mdloci jest niejadalne, chyba ze sa to resztki wczorajszej, wlasnorecznie przez Ciebie przygotowanej kolacji.





CHOMIK. Generalnie jedzenie nie powinno byc przechowywane dluzej, niz trwa przecietny okres zycia chomika. Postaraj sie o to pozyteczne zwierzatko i trzymaj je obok lodówki w celach pomiarowych
2005-05-14 (14:15)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 16 627
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Z repertuaru ,,Piwnicy pod Baranami,, - atmosfera której bardzo mi odpowiadala i czeciowo gocila w tym watku przez wiele dlugich miesiecy.





Przychodzimy, odchodzimy

leciutenko na paluszkach

Szczotkujemy wycieramy

Buty nasze twarze nasze

Zeby ladów nie zostawic

Zeby ladów nie zostalo



Miasta nasze domy nasze

Na uwiezi sie kolysza

Tuz nad ziemia ledwo ledwo

Jak wiatr maly to nie widac



A jak wielki wiatr sie zdarzy

Wielka bieda puszcza cumy

Zatrzepoca sie zatancza

Miasta nasze domy nasze



I poleca w stratosfere

Przygarbionych w pustym polu

Bez oparcia bez oslony

Bez niteczki chocby coby

Przytwierdzala nas do ziemi



Wiatr nas porwie i poniesie

Za kolnierze podniesione

Porozrzuca gdzie w przestrzeni

Nam to nic, przeczekamy



A jak skonczy, jak ucichnie

To wstaniemy otrzepiemy

klapy nasze raczki nasze

Zeby ladu nie zostalo



Od poczatku zbudujemy

Miasta nasze domy nasze

Sprzety nasze lampy nasze

Zeby wiatr mial czym kolysac



Slowa J. Jeczmyk

Muzyka Z. Konieczny

--------------------

W tej ,,Piwnicy...\" byl romantyzm, zarty, byla zabawa, jakie flirty niewinne, leciutkie niedomówienia, czasem kontrowersje. Zycie Jej toczylo sie swoim utartym torem niezmiennym od lat 50-tych, gdy to powolal ja do zycia Piotr Skrzynecki.

To on nadal jej te cudowna atmosfere, pelna ukojenia, wyciszenia, czasami rozbrykanej zabawy. On stworzyl ten niepowtarzalny dla zadnego innego miejsca - klimat.

Dzwoneczek - nie dzwon - nieodlaczny atrybut tej cyganerii.

Dzwon - bije, dzwoneczek za dzwoni...



Zabraklo juz Piotra Skrzyneckiego.

,,Piwnica pod Baranami,, dalej istnieje.

Ale czy to ta sama Piwnica?

Czas pokaze.



,,Przychodzimy, odchodzimy

leciutenko na paluszkach...,,



Czy tutaj, w tej malutkiej namiastce atmosfery dawnej cyganerii, dawniej panujacej w ,,Klubie...,, kiedykolwiek jeszcze zadzwoni srebrzystym dLwiekiem dzwoneczek?



- fobia1 -



,,Przychodzimy, odchodzimy...,,
2005-05-14 (14:21)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 16 628
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

I jeszcze troszke tej atmosfery, trudno mi sie z nia rozstac.

Tym razem autorka tekstu jest Agnieszka Osiecka



Biale zeszyty



Posluchaj pan, panie podrózny

Co sie zdarzylo na Próznej

Zyla tam Jagna, dobra i czysta

I chodzil do niej Jan kancelista



Akurat to byla niedziela

Krecila sie karuzela

Zabral tam Jagne kochanek czuly

I calkiem zmacil jej mily umysl.



Oczy tej malej, jak dwa blekity

Myli tej malej, biale zeszyty

A On byl dla niej jak mlody Bóg

Zebyz on jeszcze kochac mógl...



A lato jak bywa w Warszawie

Mlodym sluzylo laskawie

On ja zabieral nieraz na lódki

A ona jego leczyla smutki.



Posluchaj pan, panie wedrowny

Nastal ten dzien niewymowny

Odszedl bez slowa kochanek podly

Na nic sie zdaly placz jej i modly.



Oczy tej malej, jak dwa blekity

Myli tej malej, biale zeszyty

A On byl dla niej jak mlody Bóg

Zebyz on jeszcze kochac mógl...



Pociagi odchodza i statki

Ona nie wróci do matki

Kto by uwierzyl w calym Makowie

Ze dla niej wiatem byl jeden czlowiek



Przez niego wiec siebie zabila

Ta co z miloci tanczyla

Bóg jej wybaczyl czyny sercowe

I lody podal jej malinowe.



Oczy tej malej, jak dwa blekity

Myli tej malej, biale zeszyty

A On byl dla niej jak mlody Bóg

Zebyz on jeszcze kochac mógl...



Posluchaj niewierny kochanku

Co nienawidzisz poranków

Wróci do Ciebie jeszcze ta trumna

Gdzie lezy Twoja kochanka dumna



Bo taki co kochac nie umie

Przegra choc wszystko rozumie

Bóg Cie pokaze swa nieczulocia

Za to ze gardzil ludzka milocia



Oczy tej malej jak dwa blekity

Myli tej malej biale zeszyty

A Ty byl dla niej wiecej niz Bóg

Poklon sie do jej martwych stóp.

2005-05-14 (14:27)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 16 630
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

I to juz ostatni tekst ,,Piwnicy pod Baranami,, autorstwa Wieslawa Dymnego.

Ostatni tekst wpisany przez walczaca z wiatrakami.



Nie zaluje - warto bylo.

Wiele sie wyjanilo.



Pozdrawiam wszystkich czujacych te atmosfere, która czulam ja.





Nasza mala wyspa



Na naszej wyspie

zyjemy wszyscy

Sliczni i czyci

Nagle do wyspy

Plynie nieczysty

Chrapie i sapie

On nas na pewno

Lajnem ochlapie

Wszystko nam wyje

Whisky wypije

Zla sytuacja!

Zla sytuacja!

A wiec zarzadzam:

EWAKUACJA!!!



####################
2005-05-14 (18:34)

status 555
Data rejestracji: 2005-04-21
Ilość postów: 98

890
wpis nr 16 647
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ty jestes chora z urojenia.Pieprzysz jak potluczona.Masz zwidy i czepiasz sie,choc juz nikt z Toba nie dyskutuje.Nieraz nalezy ustapic pola.Ale Tobie malo tego.Ty lubisz jak Ci ktos nawsadza.Moze zalóz nastepny watek p.t.\"Moje zwidy i urojenia\"w nawiasie dodaj:\"nie wpisywac sie,chyba,ze chcesz sie ze mna publicznie targac za kudly,nie komentuj,czytaj moje,ja kazdemu przypne latke\".



Wyjatkowo nie pozdrawiam,zwlaszcza tych,którzy powinni byc warszawiakami,a nie sa.No cóz to tez moze byc przyczyna twoich frustracji.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 65 66 67 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina