Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów | Strona: 1 2 ... 51 52 53 ... 127 128 Wyślij wiadomość do admina |
Przewiń wpisy ↓ | Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red. |
2005-04-21 (13:26)![]() Data rejestracji: 2005-04-09 Ilość postów: 11 ![]() | wpis nr 14 691 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Podobno Aniolowie sa w Niebie. Znam piekna piosenke o ,, Szmaragdowym Miecie ,, w pieknym anielskim wykonaniu. Emerald City Take me to the Emerald City; Down yellow brick roads fast I run. Scarecrow friends will dance beside me; Tin toy brothers bright as sun. Take me to the Emerald City; Wizards will give us lemonade. It\'s a land of pleasures pretty; Ruby roses never fade. Children gather fragile flowers; Stars will sing a lullaby. You\'re an angel; fly forever, Living life behind the sky. Take me to the Emerald City; Wizards will give us lemonade. It\'s a land of pleasures pretty; Ruby roses never fade. Rain, it falls like tinsel teardrops; Rivers flow through jungles tall. Witches watch through magic mirrors; Frost and fog covers crystal balls. Take me to the Emerald City; Wizards will give us lemonade. It\'s a land of pleasures pretty; Ruby roses never fade. It\'s a land of pleasures pretty; Ruby roses never fade. |
2005-04-21 (14:30)![]() Data rejestracji: 2005-02-02 Ilość postów: 462 ![]() | wpis nr 14 694 [ CZCIONKA MONOSPACE ] \"Zamiast\" cytuje Ciebie, tak powiedziala: \" boje sie, ze bluLnie\"ja Tobie odpowiedzialam: bój sie, bo bluLnisz, na co Ty odpowiedziala:\"nie sadze abym bluLnila\":))) ubawilam sie troche tym, a nick przekrecilam celowo, aby bylo wesolo:)bez obrazy wielkiej mam nadzieje:) |
2005-04-21 (15:35)![]() Data rejestracji: 2005-04-21 Ilość postów: 98 ![]() | wpis nr 14 702 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Chcialbym byc lza - by splynac po Twej twarzy... Chcialbym byc wiatrem - by owiewac Twoje cialo... Chcialbym byc kropla Twojej krwi - by krazyc w Twym ciele... Chcialbym byc kropla wody - by spoczac na Twych ustach... Chcialbym byc poduszka - by co noc mnie przytulala... Chcialbym byc Twoja fantazja - by wzbudzac Twoje pozadanie... Chcialbym byc Twoim snem - by nawiedzac Cie nocami... Chcialbym byc milym spojrzeniem - by dotrzec do Twego serca... Chcialbym byc Twoim najwiekszym marzeniem - by zaistniec w Twych snach... Chcialbym byc w Twoim sercu - by poczuc Twa miloc... Chcialbym byc czastka Ciebie... Lecz jestem czlowiekiem - to za malo? Dla Sylwii do poczytania |
2005-04-21 (15:38)![]() Data rejestracji: 2005-02-24 Ilość postów: 6116 ![]() | wpis nr 14 703 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ale teraz jest fajnie.............czy nie spotkaly sie przypadkiem te same osoby ktore juz rozmawialy w tym samym stylu...........tylko na innym forum ![]() ![]() ![]() wesolej zabawy ![]() |
2005-04-21 (15:42)![]() Data rejestracji: 2005-02-02 Ilość postów: 462 ![]() | wpis nr 14 704 [ CZCIONKA MONOSPACE ] To piekne, namietne, rozpalajace ogien w sercu...czytam bez konca:) |
2005-04-21 (15:47)![]() Data rejestracji: 2005-02-02 Ilość postów: 462 ![]() | wpis nr 14 705 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Slawek o co chodzi z tymi osobami?, nie sprowadzaj mnie na ziemie prosze, bo tak fajnie bujam w oblokach teraz. |
2005-04-21 (16:02)![]() Data rejestracji: 2005-04-21 Ilość postów: 98 ![]() | wpis nr 14 709 [ CZCIONKA MONOSPACE ] * * (Przychodzisz, grzeszna i cudowna...) Julian Tuwim Przychodzisz, grzeszna i cudowna, Przychodzisz w jani ksiezycowych smug I masz wiosenne oczy, A w oczach - Bóg . Przychodzisz, wieta i zbrodnicza, Przychodzisz kretym labiryntem dróg I masz niebianskie oczy, A w oczach - Bóg. Przychodzisz, jeszcze dyszac ciezko Od pocalunków grzesznych, na mój próg I patrzysz na mnie oczyma, W których jest Bóg. |
2005-04-21 (16:09)![]() Data rejestracji: 2005-04-21 Ilość postów: 98 ![]() | wpis nr 14 711 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Nie tylko o miloci... Pawel i Gawel (wersja komputerowa, zmodyfikowana) autor nieznany Pawel i Gawel w jednym pisali domu Pawel na górze, a Gawel na dole Pawel spokojny - komputer go wspomógl Gawel maszyne za trzymal na stole Kazdy zasiadal do swojej pracy Wieczorem kiedy juz wiatr ucichal Pawel dostojnie z kawa na tacy Gawel natomiast sarkal i kichal A to tasiemka z szyn wyskoczyla To znowu papier sie krzywo wkrecil Kalka koszule mu pobrudzila I tak sie Gawel z maszyna meczyl A co u Pawla? Opowiem krótko Siedzial wygodnie w swoim fotelu Klak, klak, klik, klik stukal cichutko Piszac historie o Wilhelm Tellu Nieraz zatrzeslo domem w posadach Stuk, buch, lup, lup nioslo wród nocy To Gawel do swej maszyny siadal I walil w klawisz co mu wyskoczyl Sasiedzi dlugo nie wytrzymali Mieszkania puste, okna zabite Pawel wszystkie walkmany spalil I wreszcie wyjechal za granice A Gawel kiedy juz nerwy stracil Maszyne rozbil pod parkanem Z pracy sie zwolnil do wódki wrócil Podobno zostal chuliganem |
2005-04-21 (16:16)![]() Data rejestracji: 2005-02-02 Ilość postów: 462 ![]() | wpis nr 14 713 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ![]() |
2005-04-21 (17:07)![]() Data rejestracji: 2005-04-17 Ilość postów: 21 ![]() | wpis nr 14 720 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Zmieniam nastrój - chyba wole to. Zmieniam takze nieco slowa, by piosenka ta zabrzmiala jak dedykacja dla mnie. Grunt to sprawdzone, niezawodne przyjaLnie. Wcale nie musi byc o miloci, by bylo pieknie. Poza tym, zbyt rzucajace sie w oczy nachalne prowokacje sa malo sympatyczne. Osobicie wole \"niedomówien sens ukryty\". \"Kiedy jestem zmeczona, czuje sie mala, kiedy lzy sa w moich oczach, wszystkie je osuszysz. Kiedy czasy staja sie ciezkie i nigdzie nie mozesz znalec przyjaciela... ...przerzucasz most ponad rzeka twych zmartwien. Marzenia spelnia sie ,klopoty mina... bo jeste, niekoniecznie obok. A most który przerzuce nad rzeka twych zmartwien, polaczy nas...jak dwa brzegi.\" -------------- Ciekawe co sie dzieje z Zakochana? |
2005-04-21 (18:04)![]() Data rejestracji: 2005-04-17 Ilość postów: 21 ![]() | wpis nr 14 724 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ~ Czuloc ~ Nie chce cie dotknac Boje sie Boje sie twego bólu Chce ci zostawic twa samotnoc A swa obecnoc zmienic w czuloc Jestemy inni Kazde z nas Ma swoje tajemnice ciemne Kolczasty Dziki Suchy chwast Nadzieje nadaremne Spotkali sie Który tam raz Spiaca królewna ze lepym królem Chce dac ci to Co moge dac Czule Czulej Najczulej /Jonasz Kofta / |
2005-04-21 (20:18)![]() Data rejestracji: 2005-04-09 Ilość postów: 11 ![]() | wpis nr 14 737 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Mam dwoje dzieci,odwiedzilem wszystkie sasiadki z jednym dzieckiem i nic. Zakochana to moim zdaniem prowokacja,nie wiem czyja i czemu miala sluzyc. |
2005-04-21 (20:28)![]() Data rejestracji: 2005-02-02 Ilość postów: 462 ![]() | wpis nr 14 738 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Tak tez mylalam... |
2005-04-21 (20:34)![]() Data rejestracji: 2005-02-02 Ilość postów: 462 ![]() | wpis nr 14 740 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Do zamiast: Kobieto wyluzuj! skad ty jeste?, gdzie ty sie \"chowala\"?, na jakim wiecie zyjesz? wiersze o miloci to nachalna prowokacja???wiersze o miloci sa najpiekniejsze! |
2005-04-21 (21:01)![]() Data rejestracji: 2005-02-02 Ilość postów: 462 ![]() | wpis nr 14 743 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kazimierz Przerwa -Tetmajer \"Czymze jest mlodoc bez miloci?...\" Czymze jest mlodoc bez miloci? Jest jako gwiazda bez promieni, jako oaza bez strumieni, jest jako rózy kwiat bez woni, jak bezowocny kwiat jabloni, jest jako pszczelny ul bez miodu, jak pyszny palac bez ogrodu. Czym jest, kto nie ma kogo kochac? Jest jak dab na urwisku góry, Jak wiotki powój bez podpory, Jako jaskólka jest bezgniezdna, jako wodospad skalny bez dna, jak bez stolicy kraj szeroki, jako lecacy wiatr w obloki. |
2005-04-21 (21:15)![]() Data rejestracji: 2005-03-29 Ilość postów: 236 ![]() | wpis nr 14 744 [ CZCIONKA MONOSPACE ] OOOOO TETMAJER kurde powiem szczerze Sylwia milo mnie zaskoczylas raz bo bardzo lubie tetmajera 2 bo mimo ze znam pokazna ilosc jego wierszy tego chyba jescze niewidzialem. Pozdrawiam! ![]() |
2005-04-21 (21:27)![]() Data rejestracji: 2005-04-21 Ilość postów: 98 ![]() | wpis nr 14 746 [ CZCIONKA MONOSPACE ] ~ Spiew do snu ~ Cialo mojego ciala i wiatlo mojej myli, chcialbym, by ci sie ogien pelen szelestu przynil, z którego zólte kwiaty wyplusna, brzózek szelest jak siec, aby poczula przy ich lekkoci mielej swój lot jak plomyk drzacy, bolesny a pragnacy, by poplynelo w tobie jak szumny strumien slonce. Cialo mojego ciala i blasku moich pragnien, niech ci sie we nie galaL niebieskiej chmury nagnie i niech ci da jak owoc jaskólke w piersi male, której by w sercu trzepot nauczyl, jak kochalem i jak ja ciebie ciosam w tej bryle nieobrotnej, w swojego ciala drewnie, w myli swojej samotnej. Cialo mojego ciala i trwogi mej nadziejo, niech ci sie we nie wody przez oczy toczac - chwieja i niechze ci podadza rybe jak dlon, co klaszcze, by znala to milczenie, co mnie okrywa plaszczem, i niechaj iskry ognia, co w lusce sie zapala, mój blask dopelnia w tobie i smutek mój wyzala. Nie dalem ci jabloni ziemskiej, co sytoc niesie, wyroslem ja na chmurach jak dzika jablon w lesie. Ale mam Lródlo w sercu srebrne jak zywy pieniadz, unie sie we nie, spojrzyj w lustro jego nad ziemia. Nie szukaj mnie w slaboci, Lródla mego nie mijaj, nie umiera w nim cialo, dusza wiecznoc w nim zyje. Krzysztof Kamil Baczynski |
2005-04-21 (23:28)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12101 ![]() | wpis nr 14 756 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kazimierz Przerwa - Tetmajer \"Lubie kiedy kobieta...\" Lubie, kiedy kobieta omdlewa w objeciu, kiedy w lubieznym zwisa przez ramie przegieciu, gdy jej oczy zachodza mgla, twarz cala blednie i wargi sie wilgotne rozchyla bezwiednie. Lubie, kiedy ja rozkosz i zadza oniemi, gdy wpija sie w ramiona palcami drzacemi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje sie cala z mdlejacym umiechem. I lubie ten wstyd, co sie kobiecie zabrania przyznac, ze czuje rozkosz, ze moc pozadania zwalcza ja, a sycenie zadzy oszalenia, gdy szuka ust, a leka sie slów i spojrzenia. Lubie to - i te chwile lubie, gdy kolo mnie wyczerpana, zmeczona lezy nieprzytomnie, a myl moja juz od niej wybiega skrzydlata w nieskonczone przestrzenie nieziemskiego wiata. |
2005-04-21 (23:36)![]() Data rejestracji: 2004-11-03 Ilość postów: 12101 ![]() | wpis nr 14 759 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Kazimierz Przerwa - Tetmajer \"Z twojego listu...\" Z twojego listu wypadl maly kwiatek, \"mówic za ciebie i o tobie mial\" -- -- dlugo wedrowal i z dalekiej strony, spod gór podniebnych do tatrzanskich skal. Byl wiezy, kwitnal, gdy go tam nad woda, nad bystra woda rwala reka twa -- -- dlugo wedrowal i z dalekiej strony i upadl smutny i cichy jak lza. |
2005-04-21 (23:41)![]() Data rejestracji: 2005-04-17 Ilość postów: 21 ![]() | wpis nr 14 760 [ CZCIONKA MONOSPACE ] Droga Sylwio! Gdyby raczyla uwaznie przejrzec stos bezladnie porozrzucanych ostatnio kartek z róznymi tekstami w tym klubie, zapewne dopatrzylaby sie sensu w moich postach. Moja starannie pozostawiona karteczka z tekstem o przyjaLni byla holdem oddanym temu pieknemu uczuciu, które - w przeciwienstwie do miloci - jest wiele trwalsze. Miloc jest piekna. Wiekszoc wierszy pozostawianych tutaj przeze mnie jest o tej tematyce, ale nie jest skierowana do zadnej konkretnej osoby. Wklejam te, które maja istotna dla mnie trec, trec która czuje w sposób szczególny. Zaden mój post nie jest bez przyczyny. Ten o przyjaLni - takze. Poza tym, naprawde, zapewniam Cie, ze najpiekniejsza miloc jest ta niedopowiedziana do konca. Ta z niuansami zrozumianymi tylko przez tych, którzy potrafia je wychwycic, odczytac. Ognisko plonace ogromnym ogniem szybko przemienia sie w pozar niszczacy wszystko na swej drodze. Pozostawia tylko zgliszcza. Na zgliszczach rzadko odradza sie zycie. Ognisko, którego plomien jest pod kontrola, do którego dorzucamy wciaz pojedyncze nowe szczapy, podsycamy jego plomien ciagle nowymi drewienkami - zaskakuje swym ciagle odradzajacym sie ogniem dajacym cieplo, schronienie. Takie ognisko moze trwac wiecznie. Ono okresowo przygasa w chwilach naszego poszukiwania nowych galazek do podsycania ognia, by na nowo po dorzuceniu garci zebranego chrustu wybuchnac duzym niezniszczalnym i nieniszczacym plomieniem. Wiersze, czy tez teksty o miloci sa takimi suchymi szyszkami starannie dobranymi do podsycania tego plomienia. Szyszkami, czy tez galazkami suchymi zebranymi w gestym lesie pelnym drzewa. Podkrelam - starannie wyselekcjonowanymi. Zbyt gruby konar moze wywowac pozar. Skutki pozaru - opisalam. Nie neguje piekna miloci. To piekno dostrzegam jednak w subtelniejszych barwach. Pozaru nie lubie. Czyz niedomówienia nie sa piekniejsze? ********* Piosenka, która piewa Alicja Majewska: Podróza kazda miloc jest Za duzo kazda miloc chce Choc gubia nas bezdroza serc Nie zawahamy sie Podróza kazda miloc jest Co róza wiatrów znaczy cel Poniesie nas, gdzie, - nie wie nikt W jakie noce i dni Czasu coraz mniej do odjazdu Coraz wiekszy lek przed zla gwiazda Zostala nam ostatnia juz Szansa, by z serca zetrzec kurz Podróza kazda miloc jest Co róza wiatrów znaczy cel Poniesie nas, gdzie, - nie wie nikt W jakie noce i dni Bez miloci czas policzony Los nam bilet dal w jedna strone A na droge w nieznane - nadzieje... Ze znajdziemy ja, jeli istnieje... Podróza kazda miloc jest Co róza wiatrów znaczy cel Poniesie nas, gdzie, - nie wie nikt W jakie noce i dni |
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lotto | Strona: 1 2 ... 51 52 53 ... 127 128 Wyślij wiadomość do admina |