Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 32 33 34 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red.

2004-11-05 (02:19)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 814
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jonasz Kofta Kiedy serce pi

Kiedy serce pi, daj odpoczac mu

Przeciez czeka je nowy ból

Na czas jaki wejdL w codziennoci tlo

Mniejsze dobro w niej, mniejsze zlo



Poród zwyklych spraw niech mijaja dni

A ty zyj!



Kiedy serce pi, daj odpoczac mu

By nabralo sil, przeciez czeka je nowy ból

Kiedy serce pi, jak zmeczony ptak

Nie budL nigdy go, sil mu brak

Jest zmeczone twych uczuc zmienna, gra,

Niechaj sobie pi, a ty z nim



Poród sennej mgly niech mijaja dni

Serce pi

Zeby wzleciec znów, zeby znów sie wzbic

Musi nabrac sil, nim nadejdzie to, co ma byc

Kiedy serce pi, daj odpoczac mu

Przeciez czeka je nowy ból

Kiedy zbudzi sie, wtedy da ci znak

Zatrzepoce jak w sidlach ptak

Jeszcze wyrwie sie, jeszcze jeden raz

Frunie w blask



Kiedy serce pi, miloc zbudzi je

Znów tesknota, lek, gorycz, radoc

W nie, wejdzie w nie

Kiedy serce pi, daj odpoczac mu

Przeciez czeka je nowy ból

Na czas jaki wejdL w codziennoci tlo

Mniejsze dobro w niej, mniejsze zlo

Poród zwyklych spraw niech mijaja dni

A ty zyj!

Kiedy serce pi, daj odpoczac mu

Przeciez czeka je nowy ból





2004-11-06 (01:08)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 829
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A ja czasami powracam mylami do Kazika STASZEWSKIEGO, szczególnie tekstów jego ojca.



Przypomne dzisiaj "Baranka"



Ach ci ludzie, to brudne winie

Co napletli o mojej dziewczynie

Jakie bzdury o jej nalogach

To po prostu litoc i trwoga

Tak to bywa, gdy kto zazdroci

Kiedy brak mu wlasnej miloci

Plotki plodzi, mnie nie zaszkodzi zadne obce zlo

Na mój sposób widziec ja



Na glowie kwietny ma wianek

w reku zielony badylek

a przed nia biezy baranek

a nad nia lata motylek

a przed nia biezy baranek

a nad nia lata motylek



Krzywde robia mojej panience

Opluc ja chca podli zboczency

Utopic ja chca w morzu zawici

Paranoicy, podli sadyci

Utaplani w podlej rozpucie

A na gebach falszywy umiech

Byle zagnac do swego bagna, ale wara wam

Ja ja przeciez lepiej znam



Na glowie kwietny ma wianek...



Znów widzieli ja z jakim chlopem

Znów wyjechala do St. Tropez

Znów sie meczyla, Boze drogi

Znów na jachtach myla podlogi

Tylko czemu rece ma biale

Chcialem zapytac, zapomnialem

Cialo kloniac skinela dlonia, wsparla skron o skron

Znów zapadlem w nia jak w ton



Na glowie kwietny ma wianek...



Ech dziewczyna pieknie sie stara

Kosi pieniadz, ma Jaguara

Trudno prace z milocia zgodzic

Rzadziej moze do mnie przychodzic

Tylko pyta, kryjac rumieniec

Czemu patrze jak potepieniec

Czemu zgrzytam, kiedy sie pyta, czy ma ladny biust

Czemu tocze piane z ust



Na glowie kwietny ma wianek...

2004-11-06 (02:25)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 830
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tak glono obecnie o spuciLnie po Herbercie, to tak a propos:



grzesze Zbigniew Herbert



Rozpuszczam wlosy

i grzesze w mylach

w ukryciu nocy

w snach
2004-11-06 (02:31)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 831
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A teraz tak a propos wieta zmarlych - ploccy poeci, których juz nie ma wród nas:



Urszula Ambroziewicz * * *



Czy mozna

tak w nieskonczonoc

nasluchiwac kroków

jak szumu deszczu

wyczekiwac slonca

w cianach skutych lodem

tak w nieskonczonoc

wypatrywac oknem

wylotu ulicy..



a tam

tylko

szaroc i obcoc

razem za rece



tak w nieskonczonoc

czy mozna...



Edward KOstek * * *



moje proroctwo jest takie

sila woli nie wstrzymasz

pulsowania krwi

nie wstrzymasz go

i nie bedziesz wiedzial

w czyich oczach szukac zrozumienia



moje proroctwo jest takie

nie wytrzymasz dlugo

w skórze kameleona

nie wytrzymasz w niej

i nie cierpisz

obgryzania az do koci

na caly glos

na caly glos zawolasz



oto jestem

2004-11-06 (02:37)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 832
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

[...] Co to znaczy, ze niby ja wszystkich rozumiem, a nikt mnie? Czy to czasem nie znaczy, ze ja nie jestem induwiduum, ze nie mam wlasnego charakteru, ale ze mam w i e l k a d r a z l i w o c n e r w o w a i m o r a l n a, jak kobieta; co robi, ze moge w l e L c w k a z d e g o u c z u c i a n a c h w i l e. - I kobiety; dla tych samych przyczyn, nikt nie rozumie, bo kto moze kaprysy, rzeczy nieregularne, niewymiarkowane zrozumiec? [...]

Zygmunt Krasinski do ojca, Wincentego Krasinskiego

Rzym, 11 listopada 1834
2004-11-06 (18:13)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 843
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A ja sobie teraz piewam na swojska nutke wraz z Maryla Rodowicz.

To naprawde bardzo ladna piosenka i dobre slowa Jacka Cygana.



Francuzi, przebacz im Bóg,

Kochaja Rosje i Wschód!

Tam ciagle Aznavour Charles

Ech, raz - piewa - jeszczio raz!

I maja bistra bez dna,

Gdzie ruska wódke sie chla!

Gilbert Becaud, c'est la vie,

Zapraszal tam ... Nathalie.



A my, choc Szarik juz padl,

Wciaz nie jestemy na tak!

A przeciez Janek, nasz Bond

Tak bardzo kochal ja.



Marusia, Marusia, maja, maja

Marusia, Marusia, lublju tiebia

Marusia, Marusia, maja, maja

Marusia, Marusia, lublju tiebia, tiebia!



Bo teraz, bracia, jest tak

Ze zewszad Zachód sie pcha

Otwierasz puszke, a tu

Slyszysz: How do you do?



I czasem boje sie, ze

Ze Wschód kto ukrac nam chce!

Gdy bedziesz biernie tak stac,

Zabiora nam slowo "mac"



Wiec powiedz "tak" albo "nie"

Czy Szarik mógl mylic sie?

Lub czy Janek, nasz Bond

Nieslusznie kochal ja?



Marusia, Marusia...



2004-11-06 (20:56)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 850
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Ciag dalszy wieczoru z Maryla Rodowicz.



Swiatem zaczela rzadzic jesien,

Topi go w zólci i czerwieni,

A ja tak pragne czemu nie wiem,

Uciec pociagiem od jesieni.



Uciec pociagiem od przyjaciól,

Wrogów, rachunków, telefonów.

Nie trzeba dlugo sie namylac,

Wystarczy tylko wybiec z domu.



Wsiac do pociagu byle jakiego,

Nie dbac o bagaz nie dbac o bilet,

Sciskajac w reku kamyk zielony,

Patrzec jak wszystko zostaje w tyle



W taka podróz chce wyruszyc,

Gdy podly nastrój i pogoda

Zostawic lózko, ciebie, szafe,

Niczego mi nie bedzie szkoda.



Zegary stana niepotrzebne,

Pogubie wszystkie kalendarze.

W taka podróz chce wyruszyc,

Nie wiem czy kiedy sie odwaze.

-----------------------------------------

Od siebie:

Chce, pragne, ale czy kiedy sie odwaze?

Chyba tak.
2004-11-08 (23:59)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 889
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

NOSI MNIE Adam Ziemianin









Nosi mnie wodzi mnie



Na pokuszenie mnie nosi



Po ogrodku wodzi mnie



Po lesie i po asfalcie



W rode piatek i niedziele



Nawet wcale nie wiem



Po jaka cholere



Nosi mnie i wodzi mnie



Na pokuszenie



A moze to tylko



Pospolite ruszenie







Zbieram sobie kaczence



i pólszlachetne kamienie



Ale dalej mnie nosi



Rzucam sie miotam sie



I tak mnie wodzi



Ze ide przed siebie



A tu puste kieszenie



Chyba na pokuszenie



Wiec jeszcze bardziej wodzi mnie



Nic tutaj nie zmienie







Kiedy zbieralem znaczki



I etykiety zapalczane



Nawet w sobie sie zbieralem



A teraz wodzi mnie



Nosi mnie na pokuszenie



Nawet po wodzie mineralnej



Wodzi mnie i kusi mnie



Zwlaszcza nad ranem



I amen w pacierzu



Choc mówie do siebie



I nie wódL mnie



Na pokuszenie



Nosi mnie wodzi mnie







Slonce po bozemu wstaje



A ziemnia dziwna mi jest



Bo mnie nosi i wodzi



Kolo kiosku "Ruchu"



Przy telewizorze - o Boze!



A nawet przy stole



Tez mnie nosi i wodzi







W radiu co mówia



Ze mnie nosi i wodzi



W telewizji nawet



Mówia i pokazuja



Wiec teskno mi



Bo mnie nosi i wodzi



Na zatracenie



I na pokuszenie



Po calym domu



I po strychu



Tez mnie nosi







Tylko czekac



Jak mnie rozniesie

2004-11-09 (00:07)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 890
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

DLA MALEJ Adam Ziemianin











Wystukaj po torach do mnie list



Wtedy naprawde nie wyjedziesz cala



Niech bedzie w nim lokomotywy gwizd



Tylko to zrób jeszcze dla mnie - Mala







Wystukaj po torach do mnie list



Chocby w alfabecie Morse'a



Moja ulica jeszcze twardo pi



Jeli tak chcesz - w licie zostan







Napisz od serca do mnie list



I zamieszkaj w tym licie cala



Niech miechu duzo bedzie w nim



Obiecaj mi to dzisiaj - Mala







Napisz od serca do mnie list



Lecz - prosze - nie wysylaj go nigdy



W szufladzie zamknij go na klucz



Niech czeka wciaz lepszych dni







A moglimy - Mala - razem laka ic



Swit witac po kolana w rosie



A moglimy - Mala - razem piwo pic



Dom nasz zamienic na sto pociech







A moglimy - Mala - konie krac



Z niebieskiego boskiego pastwiska



A moglimy - Mala - w rodku lata



Zbudowac sloneczna przystan

2004-11-09 (15:01)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 899
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Trzeba przyznac, ze Adam Ziemianin co w sobie ma.

To COS tak na mnie podzialalo w ten mglisty dzien, ze zamiast zajac sie realnymi rzeczymi, znowu ucieklam w wiat marzen.

A moze tak lepiej?

Przepraszam VIDMO, ze poszlam Twoim tropem i szukalam Ziemianina - nie moglam inaczej.

Taki króciutki wierszyk tegoz Autora:





Prezent na jesien



Mam dla ciebie

Czajnik

Do parzenia herbaty

Taki zwyczajny

Porcelanowy

W banalne wzory

Ty przeciez

Tak lubisz

Jasne i dobre wiersze

Przepic lykiem

Ciemnej herbaty

Gdy przyjda

Listopady

2004-11-09 (21:45)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 904
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

DOPÓKI JESZCZE Józef Baran











dopóki jeszcze



nie dotarle w sobie



do najdalszych biegunów i planet



dopóki mozesz krzyknac



- eureka



i zawiesic nad odkryta ameryka



flage wiersza







dopóki sa w tobie



nie zglebione oceany



nie rozbite atomy



nie rozszczepione na czworo wlosy







dopóki mozesz wierzyc w siebie



jak w Boga



którego nigdy nie widziale i nie zobaczysz







dopóki nie pootwierale wszystkich zamknietych szuflad



i nie stwierdzile ze sa puste







dopóki jeszcze



p o t r a f i s z s i e w y l a m a c



z k a s y p a n c e r n e j r o z s a d k u





2004-11-09 (22:07)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 905
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

"Letni pastelowy zmierzch" Józef Baran





gwiazdy zaplataja sie od gwiazd



w doline naplywaja cienie



czuloc wiatel pulsujaca od szyb



i samotnoc miedzy niebem a ziemia







stlumione glosy pastelowy zmierzch



psów ujadanie czyje kroki na ciezce



po ogrodach szeleszcza wspomnienia



i na pogode cykaja wierszcze







szarówka utkana cala z domyslów



az po lasu czarny widnokrag



i chce sie ic - nie wiadomo z kim



na nieskonczony spacer Bóg wie dokad







i z zachwytu chce sie wstrzymac oddech



wiecznie trwac w tym wieczornym czerwcu



i jest tak jakby kto daleki kochany



laskotal cie piórkiem po sercu







1992
2004-11-09 (23:35)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 909
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

"Wspomnienie" Czeslawa Niemena



WSPOMNIENIE



Mimozami jesien sie zaczyna

zlotawa, krucha i mila

To ty, to ty jestes ta dziewczyna

Która do mnie na ulice wychodzila



Od twoich listów pachnialo w sieni

Gdym wracal zdyszany ze szkoly

A po ulicy w pelnej zieleni

Fruwaly za mna jasne anioly



Mimozami sennoc przypomina

Niesmiertelnik, zólty paLdziernik

To ty, to ty moja jedyna

Przychodzilas wieczorami do cukierni



Z przeomdlenia, z przemodlenia senny

W parku plakalem szeptanymi slowy

Mlodzik z chmurek przewitywal wiosenny

Od mimozy zlotej majowy



Ach z czulymi, z przemilymi snami

Zasypialem z nim gasnacym o poranku

W snach dawnymi bawiac sie wiosnami

Jak ta zlota, jak ta wonna wiazanka

------------------------



Mimozami jesien sie zaczyna...

I tym optymistycznym akcentem...



Przyjemnie tu, prawda?

DOBRANOC
2004-11-10 (23:49)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 919
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Mijanie (sie) przemijanie trwanie Józef Baran











mijaja stulecia



a one fruna



i sa dla nas wciaz te same







zadzierajac glowy



niezmiennie mówimy na nie:



kawki bociany pszczoly



nie próbujac rozróznic



kawke od kawki



bociana od bociana



pszczole od pszczoly







i one dostrzegaja w nas



stale tego samego czlowieka



zyjacego teraz i przed wiekami







w tej gatunkowej perspektywie



(moze nie tak znów niedorzecznej)



mijajac sie a nie przemijajac



istniejemy dla siebie



bezimiennie ale za to wiecznie
2004-11-11 (17:09)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 934
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Czas na Marka Grechute

************************************

Tyle bylo dni do utraty sil

Do utraty tchu tyle bylo chwil

Gdy zalujesz tych, z których nie masz nic

Jedno warto znac, jedno tylko wiedz, ze



Wazne sa tylko te dni, których jeszcze nie znamy

Waznych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy



Pewien znany kto, kto mial dom i sad

Zgubil nagle sens i w zle kregi wpadl

Choc majatek prysl, on nie stoczyl sie

Wytlumaczyc umial sobie wtedy wlanie, ze



Wazne sa tylko te dni, których jeszcze nie znamy

Waznych jest kilka tych chwi , tych na które czekamy



Jak rozpoznac ludzi, których juz nie znamy?

Jak pozbierac myli z tych nie poskladanych?

Jak oddzielic nagle serce od rozumu?

Jak uslyszec siebie poród piewu tlumu?



Jak rozpoznac ludzi, których juz nie znamy?

Jak pozbierac myli z tych nie poskladanych?

Jak odnalezc nagle radoc i nadzieje ?



Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele...



Wazne sa tylko te dni, których jeszcze nie znamy

Waznych jest kilka tych chwil na które czekamy...
2004-11-11 (18:10)

status mirek77335
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 2665

450
wpis nr 6 935
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Witam,Fanów tego forum.Zagladam tu czasem,lecz sie nie wypowiadam,nie chodzi mi o to ze móglbym krytykowac(nie mam najmniejszego zamiaru)lecz dlatego ze proza zycia,zniszczyla we mnie wrazliwoc,chociazby na poezje. dwadziecia lat temu,mialem otwarty umysl na piekno tego wiata,lecz co mi zgnoilo marzenia,wiem teraz co to jest... to zycie.Chociaz moge wydawac sie niewdzieczny,bo jestem szczeliwy z rodzina.Nie zmienia to faktu ze poezja juz do mnie nie przemawia.Pozdrawiam wszystkich,niech was codziennoc nie zniszczy.
2004-11-11 (18:56)

status Kurt
Data rejestracji: 2004-03-04
Ilość postów: 19

195
wpis nr 6 936
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Obiektywnie biorac to czasu raczej jest ...niewiele, oj niewiele...

I to mnie coraz czeciej zasmuca...

A myli to juz tak bardziej kolo Manna T. (nie W.) kraza sobie niebiezpiecznie...
2004-11-11 (20:18)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 938
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Do obu Panów powyzej, czyli Mirka oraz Kurta.

Czy wycie powariowali?

Jeden o "prozie zycia", drugi o "uplywajacym czasie".

Zgadza sie. Mnie tez proza zycia na wiele lat "zmusila" do zapomnienia o innych wartociach. Jednak to zostaje w czlowieku, nigdzie sie nie ulatnia.

Teraz wiem, ze popelnilam duzy blad, powiecajac sie calkowicie - na wiele lat - tylko prozie zycia. Wlanie internet, kontakt ze wiatem - wprawdzie wirtualny, ale jednak - przypomnial mi o koniecznoci ucieczki w wiat marzen, o koniecznoci wyciszenia sie.

Mirek, póki nie jest za póLno, spróbuj od czasu do czasu siegnac do poezji, uruchomic wyobraLnie, wylaczyc sie - to naprawde jest potrzebne. Zreszta nie tylko Tobie, ale i Twojej rodzinie wyjdzie to na dobre.

A Ty Kurt nie badL takim pesymista. Ja doskonale pamietam Twoje wpisy w tym temacie. Sa cudowne. Myle, ze jezeli dale znac - to jednak powrócisz tu bardziej namacalnie. Czas plynie coraz szybciej, to fakt. Ja tez to odczuwam. Jednak czas to pojecie wzgledne.

Nie jest wazne ile lat juz za nami. Wiem, ze Grechuta ma racje piewajac: "Wazne sa tylko te dni, których jeszcze nie znamy...". Te za nami juz byly, byly i nie powróca. A przed nami jeszcze wszystko. Chyba dlatego znaleLlimy sie na tej stronie, prawda?

Pozdrawiam - przygnebiona ta jesienna szaruga - ale jednak optymistycznie nastawiona do przyszloci.

Przeciez ciagle mamy nadzieje na COS, pomimo tego uplywajacego czasu.
2004-11-11 (21:02)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 6 939
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Cofnelam sie az do maja w tym temacie, czyli w tej kawiarence klubowej, gdzie czas zatrzymal sie w miejscu, moze nie calkiem, ale bardzo wolno sobie posuwa sie do przodu.

12 czerwca pytalam "Gdzie sie podzial Kurt?", bowiem Jego ostatni wpis byl z data 2 czerwca. Wprawdzie IP inny, sadze jednak, ze to ten sam Kurt.

Specjalnie dla Kurta cytat z "Doktora Fausta" Tomasza Manna:



"Pieklo w istocie nie ma ci nic nowego do zaoferowania - jedynie to, do czego mniej lub wiecej przywykle".



Spróbujmy wiec nieco to pieklo sobie uprzyjemnic. Wcale ono nie musi byc takie PIEKIELNE.
2004-11-12 (18:06)

status vidmo
Data rejestracji: 2004-11-03
Ilość postów: 12061

449
wpis nr 6 954
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobia1 - chyba zaloze Twój fanklub...

"Kraina poezji nie jest z tego wiata..." Krzysztof Jarzynski
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 32 33 34 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina