Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 17 18 19 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red.

2004-05-29 (22:18)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 270
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zabladzilam. Wpadlam na Irene Jarocka i slucham, slucham...



Maly kawalek:



"Byl kto, kto smutek otarl z twarzy

jednym cieplym slowem.

Byl kto kto z piasku mi zbudowal teatr,

w którym gram.

Byl kto, kto mocniej wzial za reke

poprowadzil w ogien.

Byl kto - kto zwyczajnie sam."



A jeszcze tu przyjde.

Teraz mi piewa "Wymylilam Cie..."
2004-05-29 (22:36)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 4 271
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Fobia1 - dla mnie Irenka to juz za miekkie klimaty.
2004-05-29 (22:53)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 272
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Net_er - nie kreuj sie na takiego TWARDZIELA!

Drugi Linda, czy co?

Zmieknij na wiosne.

Jak chcesz to moge co Kazika podrzucic, albo lepiej jaki "metal".
2004-05-29 (23:11)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 4 273
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Metal - to lepiej nie, za slabe nerwy mam do takiej kakafonii. Ale ballady rockowe - bardzo prosze. Mozet byc toze kamanda Pinka Floyda.

Wczoraj z przyjemnocia odgrzalem Procol Harum .
2004-05-30 (01:30)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 284
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

"Nie marmur, nie ksiazecych pomników zlocenia,

jeli co wiecznie przetrwa, to ten wiersz jedyny"

(W. Szekspir)



------------------



TAKA GRA

Morrison Jim



Kiedy gralem w taka gre

W glowie swej chowalem sie

Chyba wiecie jak nazywa sie ta gra

"Zwariuj" - taka nazwe ma



Spróbujcie zagrac w te gre

Zamknijcie oczy, poddajcie sie

Zapomnijcie o wiecie i nim chwila minie

Wzniesiemy razem calkiem nowa wiatynie



Ta mala gra zabawna jest

Zamykasz oczy, zapadasz w sen

Jestem tuz obok, uwalniam cie

Na drugi brzeg przebijmy sie



---------------------

Dobranoc

2004-05-30 (02:32)

status kurt
Data rejestracji: 2004-03-04
Ilość postów: 19

195
wpis nr 4 287
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Rozdzierajacy jak tygrysa pazur antylopy plecy

Jest smutek czlowieczy

Przerazajacy jak ozdoba wiata co w malignie bredzi

Jest obled czlowieczy

Przemienic w jasny nowy dzien najsmutniejsza noc

To jest dopiero co

Na druga strone przebic sie przez obledu los

To jest dopiero co



Mosty i niemosty porzucone dawno maja nas i my je mamy doc

Stachu... choc zapomniany i niemodny byle i bedziesz goc

2004-05-30 (09:01)

status Mikol
Data rejestracji: 2004-05-30
Ilość postów: 7

298
wpis nr 4 288
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Chce by byla moja dziewczyna

Tak niewinna i czysta i prosta

Chce, by zawsze laczyla nas miloc

Bym mógl kochac Cie jak kwiaty wiosna



Chce azeby i Ty mnie kochala

By umiala docenic, co piekne

Chce, by zawsze miloc, moja Mala

Szla z przyjaLnia przez zycie pod reke



Malo ludzi to umie docenic

To, ze miloc, to piekne zjawisko

ze choc wiat sie caly moze zmienic

Kto Cie kocha - pozostanie blisko
2004-05-30 (13:23)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 289
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

No i zajrzal Mikol. Tez tajemniczy i natchniony.

Kurt coraz bardziej aktywny...

I o to chodzi Kochani, o to chodzi.

Nie tylko zagladac, ale wpisywac sie.

Internet jest kopalnia róznych informacji, inspiruje do mylenia. Mozna swoje lub skopiowane myli przekazywac w Klubie.

Zobaczcie jaka mamy ogladalnoc - zagladalnoc.

Chwilka wytchnienia od myli nad forsa czyni cuda.

--------------------

W swoich wedrówkach po wiecie trafilam na:



"LATO 2001"



Ogladam zdjecia, co nagle

Bardzo stare sie staly,

Choc mordy nasze tylko trzy lata temu w obiektyw sie mialy.

Wtedy wiatr byl muzyka.

Nie wazne, ze mocno przewiewal

Nasze palatki na pustej równinie pod wielkim dachem nieba.



Nie mielimy nic do stracenia,

Do domu bylo daleko,

Prawdziwy wiat mial dziwny smak za siódma góra i rzeka.

Nie mielimy nic do stracenia,

Do domu bylo daleko,

Prawdziwy wiat mial dziwny smak za siódma góra i rzeka.

Góra i rzeka



To chyba bylo w Szczecinie:

Rozmowa o Wittgensteinie...

Chociaz siedzialo sie wciaz, to sie dzialo, a dzialo sie bardzo fajnie.

Przemadre rozmowy przy stole,

myl Kanta, poezja Milosza

W koncu Pacyfka zapytala czy to pomaga nam kochac.



Nie mielimy nic do stracenia...



Czekanie na zmilowanie,

Upalna szosa do Gdanska

I kurz na spodniach, szum samochodów i dola nasza bezpanska.

Tesknota w kieszeni na piersi,

Horyzont w zmeczonych Lrenicach,

Cieple piwo w plecakach, cierpki sierpien we krwi, statystycznie 50 lat zycia.



Nie mielimy nic do stracenia...



2004-05-30 (17:41)

status Indywidualista
Data rejestracji:
Ilość postów:

wpis nr 4 297
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wpis

Odnosze wrazenie, ze przytaczajac myli oraz przezycia innych osób (poetów), tracimy po czeci wlasne poczucie indywidualnoci, wlasne losy i przezycia. Szaty poetów sa ich wlasnymi szatami, ich historia; prawda, ze piekne, lecz przeciez nie nasze. Wolalbym wlasne przemylenia goci tego forum, które samotnie ozywia Fobia. Ich ( w tym moje) myli, rozwazania, wnioslyby nowe perspektywy. Nie uwazacie, ze warto spróbowac?
2004-05-30 (19:11)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 300
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Indywidualisto, masz duzo racji.

Jednak poeci, których slowa tu przytaczamy, dzialaja na innych (na mnie bardzo) inspirujaco w róznych kierunkach.

Gdy potrzebuje bodLca do dzialania - slucham nagran z tekstami Mlynarskiego.

Czasem jednak potrzebuje wyciszenia - wówczas pomaga mi krakowska grupa "Pod Buda".

Moglabym przytaczac wiele przykladów.



Nie rezygnujmy calkowicie z poezji, czy innych form wyrazania swych emocji.



Caly czas zachecam do dyskusji, wymiany pogladów. Ciagle panuje "martwa cisza". Ostatnio nieco sie ozywia, co bardzo cieszy. Szkoda tylko, ze nicki sa nieznane.

Ale to nie jest wazne.

Rozmawiajmy, nie siedLmy cicho.

Nie badLmy indywidualistami. W grupie raLniej, ciekawiej i chyba latwiej.

Prawda?
2004-05-31 (16:34)

status Mikol
Data rejestracji: 2004-05-30
Ilość postów: 7

298
wpis nr 4 321
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Gdy pierwszy raz ujrzalem Cie

We mgle porannej boso stala

Gdy pierwszy raz spotkalem Cie

Na lakach kwiaty rozkladala



Ty razem z wiosna przyszla i...

Do serca mego weszla sobie

Mówila mi, ze kochasz mnie

A ja pisalem wiersze Tobie



Od tego dnia uplynal rok

Minelo dni juz bardzo wiele

Twe slowa slysze wciaz co krok

I wciaz na sercu jest weselej



Lecz boje sie, ze przyjdzie dzien

Gdy swoja droga pójdziesz sobie

zostane sam, schudne jak cien

I bede wciaz mylal o Tobie
2004-05-31 (16:59)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 322
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Jestem pod wrazeniem. Musicie przyznac, ze Mikol jest natchniony bardzo wiosennie.

Zajrzalam do Klubu i stanelam jak wryta. Wrecz mnie zamurowalo.



Mikol, powiedz dlaczego tylko wklejasz wiersze? Napisz pare slów od siebie.

Chcialam Ci zaproponowac ta ostatnia butelke rumu, ale boje sie, ze tak wrazliwa dusza moze zostac zraniona.

Szampan tez zbyt pospolity.

Naprawde nie wiem jakiz trunek Ci zaproponowac. Podpowiedz, dobrze?
2004-06-01 (12:06)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 4 341
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Cos z poezji Stefka Burczymuchy...

-Ja nikogo sie nie boje,

chocby niedzwiedz

to ustoje.

Lew,coz lew

kociak duzy,

naczytalem sie podrozy.

A te wszyskie hieny i szakale,

pozabijam i pokraje.

P.S

Ciag dalszy o ,,Szakalach ,,w Ksiedze.
2004-06-01 (17:46)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 355
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Troche POEZJI SPIEWANEJ przez Ryszarda Stope





"Pytania do siebie"



To historia tak prawdziwa,

Ze jej serce wrecz nie raczy,

Jej istnienie tak pokrótce,

Chce wam wytlumaczyc.



Aniolem bede.

Ptakiem bede.

Pofrune po wlasnym niebie.

Jezeli trzeba dobrym znakiem bede.

Byle nie odchodzic od siebie.



I mówie NIE!

I mówie DOSC!

I spluwam znów przez lewe ramie.

Do dno - na pieprz.

Wyssana koc.



I gdy tak mówie,

Wiem.

Ze klamie.



I znów sie budze sinym brzaskiem,

I nie wiem jakich Bogów wzywac,

Gdy trzymam w rekach wlasna czaszke,

I pytam,

Byc czy bywac ?



I nie chce brac,

I nie chce grac.

Za zaden klejnot szczerozloty.



A we mnie Hamlet,

Jego mac!

I gdy tak krzycze,

Milcze o tym...



Byc czy bywac?

----------------------------------

Chodzac dzisiaj, swoim zwyczajem, po róznych watkach tego Forum - tez zadalam sobie pytanie "Byc czy bywac?"

OdpowiedL:

Bywac... i to bardzo rzadko.

Nie wiem kiedy znowu zajrze do Klubu.

Pozdrawiam

2004-06-02 (00:06)

status kurt
Data rejestracji: 2004-03-04
Ilość postów: 19

195
wpis nr 4 366
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nie dac sie, zakrzyczec onych

Przezyc kolejny dzien na górze

Oddalic pustke i samotnoc

I czas co gniecie jak zla samotnoc



I tak mija kolejny dzien

I my z nim

Ulegajac zludzeniu, ze zmieniamy niezmienialne

2004-06-02 (01:04)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 368
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zaznaczam tylko swoja obecnoc.

Kazde nowe wpisy, bede czytala, ale nie zawsze bede to potwierdzala.

Ja tu kraze, jestem, czasami zatrzymuje sie na dluzej.

Potrzebuje tego jak nalogowiec.

BadLcie pewni, ze to co tutaj wpisujecie jest potrzebne.

Ja troszke pomilcze.



Co mnie korci.

Taki maly kawaleczek Jonasza Kofty:

"Bo gdy sie milczy, milczy, milczy

to apetyt ronie wilczy

na poezje, co byc moze drzemie w nas..."



2004-06-02 (02:31)

status Pasko
Data rejestracji: 2003-08-03
Ilość postów: 4418
ADMIN
1
wpis nr 4 369
[ CZCIONKA MONOSPACE ]





http://www.polskie.programy.nom.pl/cgi-bin/prog_edit.cgi?idn=3679
2004-06-03 (21:35)

status Jasze
Data rejestracji: 2003-09-04
Ilość postów: 4426

25
wpis nr 4 403
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zawsze w wolnej chwili wpadam do Klubu.Nie mam czasu na pisanie(obecnie) lecz czytam popijajac Heikenem.

pozdrawiam bywalcow a Almanach tez dokoncze.

Przeciez obiecalem karolowim z Torunia ze napisze o nim na deser.

Z poezji nic nie napisze teraz,wiem jednak ze mistrz fechtunku na szpady,Cyrano de Bergerac ,czesto podczas pojedynkow recytowal poezje.
2004-06-05 (03:43)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 425
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Zajrzalam - Klub znowu na czele Forum.



W Szczecinie bylo kiedy takie sportowe powiedzenie:

"Odwróc tabele - Pogon na czele".



I jeszcze refrenik piosenki (sportowej):



"Trzej przyjaciele z boiska

Skrzydlowy, bramkarz i lacznik

Zyc bez siebie nie moga

Dziarscy i nierozlaczni

Niejeden mecz juz wygrali

Niejeden przegrac zdazyli

Czesto sie rozjezdzali

Lecz zawsze znów sie schodzili"



Hej, kibice! Pamieta kto ta piosenke?



Ze sportowym pozdrowieniem - do jutra.
2004-06-05 (23:22)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 438
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wpis bez komentarza, bo nie widze potrzeby komentowania twórczoci Edwarda Stachury.

Moze sie myle, ale wydaje mi sie, ze ten utwór piewa Leszek Dlugosz - nie jestem tego pewna.







ZYCIE TO NIE TEATR

Edward Stachura





Zycie to jest teatr -- mówisz, ciagle opowiadasz.

Zycie to jest tylko kolorowa maskarada.

Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna gra.

Przy otwartych i zamknietych drzwiach -- to jest gra.



Zycie to nie teatr -- ja ci na to odpowiadam.

Zycie to nie tylko kolorowa maskarada.

Zycie jest straszniejsze i piekniejsze jeszcze jest.

Wszystko przy nim blednie, blednie nawet sama mierc.



Ty i ja -- teatry to sa dwa, ty i ja.

Ty, ty prawdziwej nie uronisz lzy.

Ty najwyzej w góre wznosisz brwi

Nawet kiedy Lle ci jest, to nie jest Lle,

bo ty grasz.



Ja dusze na ramieniu wiecznie mam

Caly jestem zbudowany z ran

Lecz kaleka nie ja jestem tylko ty

Bo ty grasz.



Jutro bankiet u artystów. Ty sie tam wybierasz.

Goci bedzie duzo, nieodstepna tyraliera.

Flirt i alkohole, moze tance beda tez.

Drzwi otwarte potem zamkna sie, no i czec.



Wpadne tam na chwile, zanim spuchnie atmosfera.

Wódki dwie wypije, potem cicho sie pozbieram.

Wyjde na ulice, przy fontannie zmocze leb.

Wyjde na przestworza, przecudowny stworze wiersz.



Ty i ja -- teatry to sa dwa, ty i ja.

Ty, ty prawdziwej nie uronisz lzy.

Ty najwyzej w góre wznosisz brwi

Nawet kiedy Lle Ci jest, to nie jest Lle,

bo ty grasz.



Ja dusze na ramieniu wiecznie mam

Caly jestem zbudowany z ran

Lecz kaleka nie ja jestem tylko ty

Bo ty grasz.





| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 17 18 19 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina