Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 16 17 18 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Klub Miłośników Twórczości Jasze'go - ALMANACH pod Jego red.

2004-05-22 (13:21)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 083
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

RICARDO, dziekuje za bzy.



Ciesze sie, ze Panowie wpadli do Klubu, pogadali, a tym samym mnie natchneli.

Teraz tylko poczytalam.

Po poludniu zajrze tu, moze uda mi sie z czym ciekawym.

Pozdrawiam.
2004-05-22 (13:22)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 087
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Naprawde nie wiem czemu mój wpis wkleilo az CZTERY RAZY.

Kliknelam raz, moze za energicznie...
2004-05-22 (21:44)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 096
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Natknelam sie na taki wiersz w internecie, wiersz poety-amatora:





"Haluka, dziewczynko z tamtego podwórka"



Moja Haluka. Ognista platanina zloci i zalu,

miotajaca sie wród dziesiecioletnich brunetek,

pretensjonalnych blondynek z bloku



W klubie „Pod Kasztanem” nieskromnie snulymy

o Leszku z piatej be; ona zawsze daleko, spode lba,

zalinionym palcem próbowala zmyc z siebie piegi.



Haluka, dziewczynko moja z tamtego podwórka,

królowo trzepaka, asie wywiadu w chowanego.

Bila mnie, bo zachwycalam sie czerwonym warkoczem.



Do dzisiaj nie chce mi uwierzyc, ze byla najpiekniejsza.

Teraz mi nie zalezy – mieje sie – wtedy chcialam umrzec.

Stoi przed swoja piekarnia, odgarnia nierówna, ruda grzywke.



Moja Haluka. Bulek napiekla sie przez te lata i dzieci

z mezem piegowatym ma czworo. Wyrosly jak drozdzówki

z kruszonka. Wszystkie rude i piegowate jak jej szczecie.

----



Zostawiam ten wiersz na stoliku, bo przypomina mi on dziecinstwo, beztroskie lata i trzepak na podwórku.

Pomylalam sobie, ze my w tym naszym Klubie, jestemy troche jak dzieci.

ZnaleLlimy sobie takie nasze "podwórko" z trzepakiem, gdzie mozemy zrobic sobie "wypad", pobawic sie, zostawic jakie karteczki zapisane, kwiatki, z dedykacja lub nie, mozemy sobie pofantazjowac.

Przeciez to wszystko, to nic innego, jak wlasnie powrót do dziecinstwa.



Poza tym, ja mam na imie Halina. Moge dzisiaj byc taka Haluka.

Nigdy nie bylam ruda i piegowata (mam ciemne wlosy), nie lubie gotowac, a tym bardziej piec, ale przynioslam ze soba landrynki, kukulki i raczki. To takie cukierki z mojego dziecinstwa.

Zostawiam te cukierki w duzej papierowej torbie, na bufecie.

Czestujcie sie.

Smacznego...



Do Ricarda: te bzy cudnie pachna...
2004-05-22 (23:14)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 4 102
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wspomnienia, wspomnienia to wspaniala rzecz, potrafia wyciagnac z niejednego dola. Poczestowalem sie Raczkiem - pychotka. No zwiewam, bo zjem wszystkie.

Milych snów o dziecinstwie.
2004-05-23 (00:24)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 103
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Net_et, uwazaj!

Kukulki sa ze spirytusem!

Jak Cie zemdli to przed Klubem stoi saturator z gazowana woda. Mozesz za 30 gr kupic bez soku, bo Jasze zostawil sok malinowy wlasnej roboty w Klubie.



A'propos saturatora:

pamietacie piosenke Rudi Schuberta "Tato, kupimy sobie saturator..." ?

Postaram sie o slowa i ja tutaj na cianie przykleje, albo na tym filarze, przy którym Jasze ma stolik.
2004-05-23 (22:31)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 4 121
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wpadlem na "kukule", jak sie tak typuje to tylko dac sobie w palnik.



Fobia1 - tekstu piosenki Rudiego Tato, tato juz lato, kupmy sobie saturator,

mam uzasadnione obawy, ze w necie nie znajdziemy. Trzeba odkurzyc "winile".



Chlapnalem sobie pieeeec kukulek. Odlatuje bzzzzzzzzzzzzz.........
2004-05-23 (23:06)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 123
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Net_er, ale "Te pszczólke, która tu widzimy zowia Maja..." to pamietam.

Dedykuje Tobie, bo po tych kukulkach bzyczysz jak Maja.

Na wszelki wypadek zostawiam czekolade gorzka.

Moze kto z depresja sie tu przywlecze i sobie przegryzie.

Ide do "nocnego", bo kukulki to dla mnie za malo.

Pozdrawiam
2004-05-24 (22:59)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 4 158
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wpadlem na "podwójna kukule" - szybko prosze i szklaneczke wody + duzo CO2.

Ok ekstra Klub - a teraz siusiu, paciorek i spac.

Dobrej nocy.
2004-05-26 (19:18)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 204
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

A ja sobie wpadlam do Klubu na powtórke z rozrywki.

Pamietacie Zenka Laskowika?

Taka sobie jego piosneczka:



"Starych nie ma chata wolna..."



Dzisiaj w klasie I a

Panie jest od rana zla,

Bo na lekcjach znowu nie ma trzech.

Nie ma Stasia, co powtarza,

Rysia, co sie Lle wyraza,

Oraz Zdzisia, co w tej klasie sie postarzal.

Stad tez targa pania gniew,

No bo nie wie, co im jest,

A najgorsze, ze to czesto im sie zdarza.



A tymczasem Stasio, Rysio

Oraz ten najstarszy Zdzisio

Naradzaja sie nad wazna sprawa w krzakach.

Bo jak okazalo sie,

Jest nareszcie w koncu gdzie

Sie zabawic, bo od jutra juz u Stasia:



Starych nie ma, chata wolna,

Oj, bedzie bal, oj, bedzie bal, oj, bedzie bal,

Na muzyke, tance dzikie

I piec lal, i piec lal.



Juz Gabrysia o tym wie,

powie Krysi z II c,

Tamta Lidce, co calowac sie juz umie.

Przyjdzie Danka, ta od Janka,

Co nie wierzy juz w bocianka.

Wszystkie przyjda, no bo przeciez sie rozumie.



Starych nie ma, chata wolna...



Gdy nazajutrz zapadl zmrok

Wszystkie przyszly: jedna w kok,

Dwie w warkoczyk, reszta gladko uczesane.

Noc zaczela sie od tang,

Zdzisio z Lidka gra vabanqe,

Pozostale sa dopiero oswajane.



Do pólnocy bylo milo,

O rysunkach sie mówilo

I o piewie - kto ma piatke, a kto nie,

Tylko Zdzisio wzrok mial metny,

Rzezac co o pracach recznych,

O patyczkach, plastelinie itd.



Potem kazda z par sie skryla,

Wzorem starszych, w katach willi,

Zgaslo wiatlo, cisza byla, a po chwili...

Z pokoiku wyszedl Zdzisio,

Gdzie do Lidki sie sposobil

I do Stasia mówi cicho:

- Stachu! Stachu!

- Co?

- Jak to sie robi?



Starych nie ma, chata wolna...

------

Mam jeszcze Jego piosenke o "Pannie Monice" - co to miala cud urode...

Ale to innym razem.

Pozdrawiam

2004-05-27 (00:24)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 217
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Przykro mi... Ricardo.

Zawsze mozesz sie wygadac, jezeli bedziesz odczuwal taka potrzebe.

To tak, jakby polowe swego cierpienia przelal na kogo innego.

I wtedy jest lzej, pozornie, ale jednak lzej.

Halina

____________________________________



Dzisiaj wieczorem wiersz Karola Wojtyly:





*** (To Przyjaciel. Ciagle wracasz pamiecia)



To Przyjaciel. Ciagle wracasz pamiecia

do tego poranka zima.

Tyle lat juz wierzyle, wiedziale na pewno,

a jednak nie mozesz wyjc z podziwu.

Pochylony nad lampa, w snopie wiatla wysoko zwiazanym,

nie podnoszac swej twarzy, bo po co -

- i juz nie wiesz, czy tam, tam daleko widziany,

czy tu w glebi zamknietych oczu -



Jest tam. A tutaj nie ma nic prócz drzenia,

oprócz slów odszukanych z nicoci -

ach, zostaje ci jeszcze czastka tego zdziwienia,

które bedzie cala trecia wiecznoci.

____________________________________
2004-05-28 (21:28)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 254
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Na Forum pustki, w Ksiedze pustki.

Klub zyje nadal.

Wieczorem - przyszla do mnie nostalgia.





PO LATACH

Staff Leopold



Po dlugich latach pierwszy raz

Ide jesienna ta aleja.

Jak mija czas, jak mija czas.



Pozólkle licie lip sie chwieja

I drzy na ciezce modry cien.

Z dwu stron dwa rzedy pni czernieja.



Na lawke, o stuletni pien

Wsparta, rzucilem nagle okiem...

Tutaj siedzielimy w ów dzien...



Przeszedlem mimo szybkim krokiem.



2004-05-28 (22:10)

status kurt
Data rejestracji: 2004-03-04
Ilość postów: 19

195
wpis nr 4 256
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tylko mi sie tu prosze nie rozklejac, w koncu przeciez przyjdzie prawdziwa wiosna, a potem moze nawet i lato, kto wie...

Chociaz z drugiej strony to w tym roku prognozy pogody sa mniej pewne niz prognozy dla ML
2004-05-28 (22:46)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 257
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Tak calkiem to sie nie rozklejam.

W ciagu godziny do Klubu zajrzalo 13 osób - niezly wynik.

Wpisala sie jedna - KURT.

To jeszcze bardziej cieszy.



Szkoda tylko, ze czlowiek musi sobie "dusze na kawalki rwac", lzami sie zalewac, by kto sie raczyl wpisac.

A siade sobie przy stoliku Jasze, za tym filarkiem, moze jeszcze pochlipie jak Jola K. (ta nasza I Dama). Moze wiecej prawdziwych mezczyzn sie wzruszy.



Siadam z Leopoldem Staffem i... z nadzieja.



Dziekuje Kurt - wprawdzie tu o ML nie rozmawiamy, ale 4 zl dzisiaj mam na herbatke z sokiem malinowym, który pozostawil tu Jasze. Jutro bedzie na butelke rumu.



No i tak dla wyjanienia (to do Pasko). Tu sie fobia1 odzywa, bo w Klubie nikt nie wali w stoly. Pelna kultura.
2004-05-28 (23:12)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 259
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

No to na DOBRANOC jeszcze jeden wierszyczek MISTRZA LEOPOLDA - zebycie wiedzieli co Was czeka rano.

Prosze o ciekawe wpisy - bez walenia w stól.





PRZEBUDZENIE

Leopold Staff



Jest wit,

Ale nie jest jasno.

Jestem na pól zbudzony,

A dokola nielad.

Co trzeba zwiazac,

Co trzeba zlaczyc,

Rozstrzygnac co.

Nic nie wiem.

Nie moge znalezc butów,

Nie moge znalezc siebie.

Boli mnie glowa.



-------------

Optymistyczne, prawda?

Szczególnie dla tych co wstaja 4:30. A sa tutaj Tacy, wiem o tym.

Dobranoc

2004-05-29 (10:33)

status kurt
Data rejestracji: 2004-03-04
Ilość postów: 19

195
wpis nr 4 261
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Wlasnie wtedy, kiedy Stiopa stracil przytomnoc, to znaczy okolo wpól do dwunastej, odzyskal ja i obudzil sie z dlugotrwalego, glebokiego snu Iwan Bezdomny.

Przez pewien czas usilowal sobie uzmyslowic, jakim sposobem znalazl sie w nieznanym bialym pokoju, w którtym znajdowal sie przedziwny stolik nocny z jakiego jasnego metalu i biale zaslony, przez które przewitywalo slonce.

Potrzasnal glowa, przekonal sie, ze go nie boli i przypomnial sobie...



/M&M MB ch8/



PS. Nie kazdy rano wstaje
2004-05-29 (11:35)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 262
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Albo ten Kurt to Artur, albo Jasze, albo ja jestem Napoleonem, albo ...

Snil mi sie dzisiaj przelot samolotem na trasie Warszawa - Hamburg - Ekwador i nazad.

Jeszcze przyszedl mi na myl Halabarda - to w zwiazku z przewidywanymi noclegami na Centralnym.



Poza tym nie potrafie rozszyfrowac tego: /M&M MB ch8/



Ciekawa postac z tego Kurta. Przypomina mi postac Piotra Skrzyneckiego.

Tajemniczy, natchniony, jeszcze tylko brakuje dzwoneczka.



Chyba rzuce sie dzisiaj na Grzegorza Turnaua, Ewe Demarczyk lub innych "centusiów".

"Pod Buda" tez mi pasuje.



Ciekawe co na to Kurt?



PS. Jedno pewne - nadaje z kawiarenki.
2004-05-29 (13:47)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 4 263
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Nim zapanuje tu krakowska nuta, która proponuje Fobia, pozwole sobie na wpis tekstu lubelskiej super druzyny z 30 letnim stazem - Budki Suflera.



Budka Suflera - Jest taki samotny dom



Uderzyl deszcz, wybuchla noc

Przy drodze pusty dwór

W katedrach drzew, w przylbicach gór

Wagnerowski ton



Za witraza dziwnym szklem

Pustych komnat chlód

Szary pyl rozbity czas

Martwy, pusty dwór



Dorzucam drew, bo ogien zgasl

Ciagle burza trwa

Nagle feria barw i mnóstwo wiec

Kto na skrzypcach gra



Gotyckie odrzwia chyla sie

I skrzypiac suna w bok

I biala pani plynie z nich

W brylantowej mgle



Zawirowal z nami dwór

Rudych wlosów plomien

Nad górami lece, lece z nia

Róze trzyma w dloni



A po nocy przychodzi dzien a po burzy spokój

Nagle ptaki budza mnie tlukac sie do okien



Znowu szary, pusty dom

gdzie schronilem sie

I najmilsza z wszystkich, z wszystkich mi

Na witraza szkle



Znowu w droge, w droge trzeba ic

W zycie sie zanuzyc

Chociaz w rece jeszcze tkwi

Lekko zwiedla róza



Lecz po nocy przychodzi dzien a po burzy spokój

Nagle ptaki budza mnie tlukac sie do okien



A po nocy przychodzi dzien a po burzy spokój

Nagle ptaki budza mnie tlukac sie do okien.
2004-05-29 (15:51)

status kurt
Data rejestracji: 2004-03-04
Ilość postów: 19

195
wpis nr 4 264
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

I rzeczywicie tenze Iwan B. przypomnial sobie (jako zeznal to juz niejaki Bulhakow), iz lezakuje wlanie w lecznicy dziwnej. Cóz jednak Kurt to nie Artur, ani inni podejrzani. Kurt musialby byc w odleglej przeszloci dalece przebiegly az tak sie maskujac, gdy wówczas niechcacy zanurzal sie w obrzydlistwie nauk zbyt cislych (fe), czego zreszta sie teraz nieco wstydzi i juz sie do tamtego 'ja' wiecej przyznawac sie nie bedzie. A dzwoneczek i owszem – blazen, blazna, blaznowi, blaznem, blaLnie... Byle madrze nadawal jako u Jagielonów i w okolicy bywalo...
2004-05-29 (16:55)

status fobia1
Data rejestracji: 2003-09-15
Ilość postów: 5409

31
wpis nr 4 265
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

"Mistrz i Malgorzata"

Chol..a, ale kto to jest?

Chodzi o Kurta.



Jedno nie ulega watpliwoci, cichy prowokator, bo nie uderza piecia w stól.



Zanim dobrne do "Piwnicy pod Baranami" - oczywicie przez Lublin - zahacze o Beate Kozidrak (takze Lublinianke).



No wiec dla Kurta i Net_era:

"Zostan tu

kraina budzi sie ze snu..."
2004-05-29 (18:13)

status net_er
Data rejestracji: 2004-04-23
Ilość postów: 470

255
wpis nr 4 266
[ CZCIONKA MONOSPACE ]

Beata - jest ok, swoim glosem potrafi wstrzasnac publika:

Ta sama chwila



Mów, niech twoje slowa wzbudza krew

Niech wszystko bedzie juz okej

Jest tyle miejsc do których powrócimy!



Mów, niech twoje slowa zburza mur

Niech twoje dlonie zniszcza chlód

Ten nagly chlód, co sercu przyniósl Zime



Nie odnajdzie wiecej nas ta sama chwila

Niech kazdy dzien dodaje nam sil

Moze znajdziemy siebie znów



Mów, chce tego bardziej niz ty sam

Miloc mocniejsza jest od skal

Obiecaj mi lawine uniesienia



Mów, chce byc przy tobie blisko tak

Wiem, ze tych slów nie zmieni czas

Dopóki jest, dopóki jest nadzieja



Nie odnajdzie wiecej nas ta sama chwila



A zaczynala takim prostym utworkiem - Piechota do lata - myle ze juz doszlimy- wlanie trwa pierwszy cieply weekend tego roku.



| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 16 17 18 ... 127 128
Wyślij wiadomość do admina