Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Eksperyment Lotto (efekt Maharishiego), 28.11.2015, godz. 9:00

2015-11-26 (16:31)

status keygee
Data rejestracji: 2015-11-13
Ilość postów: 6

14600
wpis nr 946 957
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Powiem tak, temat jest ciekawy. Strona techniczna, czy jakieś regułki mnie nie interesują. Jest prawdą, że myślami można stworzyć wydarzenia w swoim życiu, ale rezultaty pojawiają się (lub nie) po paru miesiącach od wysłania świadomej, czy nieświadomej intencji, więc często się takich myśli nie pamięta, a dopiero wtedy najczęściej zaczynają się realizować, kiedy o nich zapomnimy. To tak, jakby je stworzyć, umieścić w niewidzialnym inkubatorze, zostawić na kilka miesięcy i niech się rozwijają jak spirala, od punktu 0 na zewnątrz, a my się w tym czasie mamy zajmować czymś innym i nie zaburzać procesu powracaniem do tych 'urzeczywistniających się' myśli.



Z grami losowymi podobnie, trzeba by pół roku wcześniej zacząć intensywnie i z otwartym sercem, bez strachu i wątpliwości myśleć o wygraniu konkretnych 6-iu cyfr czy liczb z np. 10, ale zagrać np. w Lotto dopiero po pół roku od rozpoczęcia eksperymentu, a do tego czasu, zapomnieć o Lotto i o własnej intencji. Da się? Najlepiej zapisać liczby na kartce, umieścić w kopercie, zalepić i napisać 'otwórz dnia: x z y'



Ja jestem super empatyczna, wiem z praktyki jak działa energia serca, a jak działa mózg, to są dwa odrębne mechanizmy wysyłania i przyjmowania wiadomości (fal, częstotliwości). Od razu czuję, jak się coś niedobrego stało na świecie, typu zamachy, czy wypadki lotnicze, po prostu robi mi się jakoś mroczno, jakby przychodził cień i mi ściskał duszę i jest takie nieświadome uczucie smutku. Uważam, że świadomość zbiorowa to taka chmura, wszyscy wysyłają do niej 'myśli', jednak częściej osoby wrażliwe, otwarte 'sercem' dostają stamtąd impulsy energetyczne. To jest jak na zasadzie poruszania się jakby piłeczki bilardowej albo gry w ping-ponga - energia psychiczna to częstotliwość, a mózg oraz serce takie częstotliwości odbierają cały czas.



Ta tematyka jest ignorowana przez naukę i niezbadana, ponieważ nie ma jeszcze instrumentów, które by coś takiego mogły monitorować i weryfikować (w człowieku, plus wiele religii blokuje 'eksperymenty', które mają za zadanie udowodnić, że to nie tradycyjny bóg, ale po prostu zjednoczona siła wszechświata i wszystkich energii umieszczonych w trójwymiarowych ciałach może tworzyć/niszczyć/zmieniać).

Podobnie, jak potrzeba określenia czegoś, co generuje tą energię i przesyła ją między 'chmurą' a organizmem żyjącym, bo zakładam, że zwierzęta też ją czują. Nadal nie wiadomo wiele o ciemnej materii, o anty-grawitacji, o ezoterycznym pierwiastku - eterze. Potrzebujemy kompletnie nowego sposobu myślenia, ale naukę wymyślił człowiek, mózgiem a nie sercem, więc niestety, pole do popisu mają tu tylko osoby nie blokowane ustalonymi już regułkami. Ktoś, kto chce to zracjonalizować i sprowadzić do postaci liczbowej czy materialnej, nigdy nie zostanie przekonany, natomiast, ktoś kto jest otwarty na eksperymenty niematerialne, będzie miał nowe doświadczenia. One nie muszą do niczego prowadzić, wystarczy wiedza, że coś takiego ma miejsce i że można tego używać, jednak nie da się tego kontrolować.



Ja nie dołączam do eksperymentu, bo z reguły myślę negatywnie, nie chcę popsuć rezultatu, zresztą mam inne plany, na które przeznaczam energię pozytywnych myśli Powodzenia!
2015-11-26 (16:51)

status tomson
Data rejestracji: 2014-03-05
Ilość postów: 2209

14063
wpis nr 946 964
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

pawel2014,

pod tym linkiem: http://infra.org.pl/nauka/czowiek/274-projekt-globalnej-wiadomoci-zajrze-w-przyszo znajdziesz bardzo obszerny opis doświadczenia naukowców z Uniwersytetu w Priceton, który tak skrótowo opisał ralfek.



Pozdrawiam



2015-11-27 (22:55)

status pawel2014
Data rejestracji: 2015-11-24
Ilość postów: 14

14621
wpis nr 947 312
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

dzięki Ralfek, Tomson,



"myślami można stworzyć wydarzenia w swoim życiu, ale rezultaty pojawiają się (lub nie) po paru miesiącach od wysłania świadomej, czy nieświadomej intencji,"



- ile to trwa, to zależy od człowieka, jego przekonań, gotowości na przyjęcie, itp.

Na poprzedniej stronie podałem link do historii człowieka, który trafił 6 specjalnie się nie trudząc Ale to, co mówił, dobrze odzwierciedla jak się to robi.

Problem z 'pozytywnym myśleniem' polega na tym, że ludzie myślą, że trzeba pozytywnie myśleć, aby osiągnąć cel, a tu chodzi o to, żeby 'pozytywnie czuć'. Naukowcy z Princeton nie obserwują myśli - obserwują uczucia.



i dla uzupełnienia, 'o wyższości Serca nad Mózgiem'

https://youtu.be/caM3ODiDPEg



2015-11-28 (11:06)

status 007
Data rejestracji: 2007-01-08
Ilość postów: 4257

2449
wpis nr 947 366
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Obejrzałem na YT film z podanego linku tylko do 7 minuty i 38 sekundy.

Niestety , już na początku filmu kiedy usłyszałem ciągłe odwoływanie się

do ludzkich myśli w naszym sercu wiedziałem co o tym sądzić.



Serce to tylko mięsień ,pompa tłocząca krew ,nic więcej.



Gregg Braden udaje naukowca i chce skupić wokół siebie jak najwięcej zwolenników ,

pragnie być jeszcze jednym guru dla innych.



Mam pytanie do zdrowo myślących.



Gdyby serce pana Grega Bradena wymagało transplantacji a dawcą serca do przeszczepu

byłby skazaniec np.wielokrotny sadysta morderca czy wówczas pan Greg Braden

zmieniłby się nagle i teraz miałby skłonności sadysty mordercy?



Przeszczepu mózgu jak dotąd nie wykonano lecz pewny jestem

że po takim przeszczepie guru Gregg Braden wcześniej czy później

zostałby skazany za morderstwa .

P.S



Jest tam także mowa o tym jak przez ostatnie 300 lat naukowcy mieli mylny pogląd na pewne zagadnienia aż teraz nagle odkryli wielką i niezaprzeczalna prawdę..

Ciekawe jaką prawdę odkryją przez następne 300 lat obalając dotychczasowe prawdy.



2015-11-28 (11:18)

status ralfek
Data rejestracji: 2009-07-08
Ilość postów: 3863

4876
wpis nr 947 368
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

popieram 007 trzeba rozróżniać w szumie informacji co jest sensowne a co nie
2015-11-28 (12:28)

status edi8
Data rejestracji: 2007-04-03
Ilość postów: 41774

2623
wpis nr 947 394
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

007, znasz zapewne film Wajdy "Przekładaniec" wg opowiadania S.Lema



http://www.filmweb.pl/film/Przek%C5%82adaniec-1968-8930#



https://www.youtube.com/watch?v=HMI7aXXC8yM



( w tym filmie epizod zagrał także Ryszard Rembiszewski, czyli pan LOTTO)



https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Rembiszewski
2015-11-28 (15:11)

status 007
Data rejestracji: 2007-01-08
Ilość postów: 4257

2449
wpis nr 947 439
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Edi8 ,S.Lem pisał fantastykę i Bogumił Kobiela w tym filmie dzięki przeszczepom uszkodzonych organów w wypadkach był zawsze ratowany.

Życie dopisało tragiczny scenariusz do tej noweli.

Rok później Kobiela zmarł własnie z powodu uszkodzonych organów

po wypadku samochodowym jakiemu uległ.

W wolnej chwili obejrzę ,nie znałem tego dotąd.



Przy okazji pytanie do pawel2014.



Czy kiedykolwiek sprawdzano efekt Maharishiego w Polsce

kiedy to dziesiątki tysięcy wiernych spędza czas rano w każda niedzielę w kościołach ?

Powinni gdyż jest to duży procent populacji.

2015-11-28 (15:45)

status pawel2014
Data rejestracji: 2015-11-24
Ilość postów: 14

14621
wpis nr 947 452
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

"Z eksperymentu":

Liczby do medytacji Eksperyment Lotto 28.11.2015, godz. 14:00:



64, 17, 29, 73, 21, 43



Liczby dla medytujących "z nagraniem" (były dostępne tylko dla medytujących "z nagraniem"):



2, 5, 32, 42, 44, 53



Wylosowane zostały m.in.:

3, 6, 33, 44, 52



Liczba medytujących z nagraniem: 19 osób

Liczba osób, które pobrały darmowe nagranie: 31
2015-11-28 (15:53)

status pawel2014
Data rejestracji: 2015-11-24
Ilość postów: 14

14621
wpis nr 947 453
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

"Czy kiedykolwiek sprawdzano efekt Maharishiego w Polsce

kiedy to dziesiątki tysięcy wiernych spędza czas rano w każda niedzielę w kościołach ?

Powinni gdyż jest to duży procent populacji."



tfu tfu, jak możesz o czymś takim myśleć!?

A poważniej, może gdyby w kościołach uczono jak się modlić, a nie odliczano wiernych uczestniczących w rytuałach, których nie rozumieją, a przez co stają się dla nich 'puste', i może gdyby zależało księżom na duchowości wiernych, a nie 'obrońcach', albo 'krzewicielach' wiary... może wtedy ktoś by o tym pomyślał (ale raczej nie używałby pojęcia 'maharishi').

(Pomijam tutaj grupy typu Odnowa w Duchu Św.)
2015-11-28 (15:55)

status pawel2014
Data rejestracji: 2015-11-24
Ilość postów: 14

14621
wpis nr 947 454
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

"Serce to tylko mięsień ,pompa tłocząca krew ,nic więcej."

- mówisz i masz.



Dla mnie człowiek jest czymś więcej niż ciałem fizycznym.
2015-11-28 (19:19)

status 007
Data rejestracji: 2007-01-08
Ilość postów: 4257

2449
wpis nr 947 495
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Nie ma sprawy ,sam zdaję sobie sprawę że trudno byłoby na tej podstawie obliczyć wahania

w polu magnetycznym Ziemi gdyż nie wiadomo

o czym tam w kościołach każdy sobie myśli



Jedni się spóźnią ,inni wyjdą wcześniej i pomiary będą niedokładne.



Guru Gregg Braden opiera się na pomiarach z 11 września 2001.

Chyba nie chce czekać na podobne wydarzenie ?

Niech skorzysta z mojej rady...



Pomiary wahania magnetyzmu Ziemi może dokonywać co roku

i to parokrotnie w tym samym dniu.



Pomiar o godz.24:00 według czasu środkowo europejskiego

w nocy z 31.12 na 1.01



Żegnamy stary rok i witamy nowy rok ,miliony ludzi w Europie życzą sobie

"ze szczerego serca" to i owo do spełnienia.



Najważniejsze...wszyscy niemal punktualnie.

Od tego magnetyzmu aż wskazówki niemal nie wyskoczą w urządzeniach pomiarowych

w satelicie.



I jak się te szczere życzenia od serca przekształcą na pozytywne wydarzenia w przyszłości tych uczestników ?



Otóż parę minut potem komuś petarda urwie palca albo dwa ,komuś rękę

a jeszcze inny spadnie z balkonu bo za mocno się wychylił by obejrzeć race.



Nie wspomnę o obrażonych płci obojga którzy tuż po 00:00 opuszczaja sale bankietowe

i łapią taksówki by wrócić do domu



Najważniejszy jednak jest sam pomiar ,na jego podstawie naukowcy wyliczą np.

ile ludności zamieszkuje Europę czasu wschodnio-europejskiego.



Jeśli coś nie będzie się zgadzać to naukowcy obliczą ile milionów świętowało w Nowy Rok

a ile miało to w nosie i wolało sobie pospać.



Potem naukowcy obliczą wahania magnetyzmu Ziemi w Ameryce itd.itp.

Powinni jednak zacząć w Australii.



Bo to właśnie w Australii Nowy Rok jest witany jako najwcześniej następujący

i pamiętamy jeszcze że kiedy u nas był jeszcze stary rok 1999 to tam już był rok 2000

i komputery jednak nie zwariowały oraz w żadnym samolocie urządzenia

nie zgłupiały a tak nas przecież straszono...czyli strachy na lachy.



Guru Gregg Braden nie dokończył swych badań skoro tego nie przemyślał.

Bo w noc z 31.12 na 1.01 wszystkie życzenia płyną "ze szczerego serca"

oraz niemal w tym samym czasie i to zjawisko powinno być zbadane .

I tyle mam do powiedzenia .



O mało nie zapomniałem...naukowiec to ma klawe życie

2015-11-28 (23:47)

status tomson
Data rejestracji: 2014-03-05
Ilość postów: 2209

14063
wpis nr 947 553
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

"I jak się te szczere życzenia od serca przekształcą na pozytywne wydarzenia w przyszłości tych uczestników ?"

007,

obstawiałeś kiedyś imprezę sylwestrową?

Ciekawa sprawa - do północy (w większości wypadków) atmosfera braterstwa jak na chrzcinach. Szampańskie humory, wszyscy się kochają i są dla siebie życzliwi. A potem przemiana. Wiadomo, Polak jak wypije to koniecznie musi komuś dać w mordę. Ale nie tylko Polak. Gdyby te zbiorowe emocje faktycznie działały na strefę fizyczną to Ziemia obracałaby się ze wschodu na zachód (odwrotnie znaczy się).



2015-11-29 (10:19)

status tomson
Data rejestracji: 2014-03-05
Ilość postów: 2209

14063
wpis nr 947 577
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Małe sprostowanie.

Z poprzedniego wpisu (niechcący) wynika, że wszyscy po złożeniu życzeń noworocznych zamieniają się w wilkołaki i rzucają się sobie do gardeł. Oczywiście, że nie. Ale gdy mija uroczysty nastrój, a dalej pijemy bywa różnie.



pawel2014

"A poważniej, może gdyby w kościołach uczono jak się modlić,"

Od uczenia jak się modlić jest katecheza i lekcje religii. Do kościoła idzie ten, który chce zrealizować swoją wizję kontaktu z Bogiem. Niekoniecznie trzeba się z tego wyśmiewać.
2015-11-29 (11:00)

status 007
Data rejestracji: 2007-01-08
Ilość postów: 4257

2449
wpis nr 947 604
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

i dla uzupełnienia, 'o wyższości Serca nad Mózgiem'

https://youtu.be/caM3ODiDPEg



pawel2014



-------------------------------

Moja odpowiedź była jedynie takim moim osobistym wykładem

z mniemanologii stosowanej

czyli o wyższości Mózgu nad wyższością Serca .

Polemizowałem z tym co nam wciskał na siłę guru Gregg Braden .

Naukowe wywody pana Guru są pod tym linkiem jaki podał nam pawel2014.



---------------------------------------------

jeszcze raz wklejam moja wypowiedź:



Gdyby serce pana Grega Bradena wymagało transplantacji a dawcą serca do przeszczepu

byłby skazaniec np.wielokrotny sadysta morderca czy wówczas pan Greg Braden

zmieniłby się nagle i teraz miałby skłonności sadysty mordercy?



Przeszczepu mózgu jak dotąd nie wykonano lecz pewny jestem

że po takim przeszczepie guru Gregg Braden wcześniej czy później

zostałby skazany za morderstwa .

--- wpis edytowano 2015-11-29 11:02 ---

2015-11-29 (14:40)

status pawel2014
Data rejestracji: 2015-11-24
Ilość postów: 14

14621
wpis nr 947 686
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

007,

Przyjąłem do wiadomości Twoje wypowiedzi.

Dla mnie duch przejawia się przez materię.



"A poważniej, może gdyby w kościołach uczono jak się modlić,"

Od uczenia jak się modlić jest katecheza i lekcje religii. Do kościoła idzie ten, który chce zrealizować swoją wizję kontaktu z Bogiem. Niekoniecznie trzeba się z tego wyśmiewać."



tomson,

nie wyśmiewam się - wybacz, jeśli sprawiłem takie wrażenie.

Na ogół ludzie w kościele realizują swoją wizję kontaktu z Bogiem poprzez modlitwę, a wiedzę o modlitwie najczęściej wynoszą z katechezy i lekcji religii (np. przygotowanie do 1 komunii).



Moja wypowiedź była skierowana do 007 i chciałem przez nią powiedzieć, że Kościół K nie ma interesu w tym, żeby ludzie manifestowali swoje 'moce'.
2015-11-29 (17:32)

status 007
Data rejestracji: 2007-01-08
Ilość postów: 4257

2449
wpis nr 947 725
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Dla mnie człowiek jest czymś więcej niż ciałem fizycznym.



Dla mnie duch przejawia się przez materię.

pawel2014



-------------------------------------

Pośród innych cech mam także jedną dobrą cechę .



Nigdy nie dyskutuję na temat polityki i religii .

Teraz też nie będę lecz skłoniłeś mnie do zadania kilku pytań

i sam oceń czy jesteś w stanie na nie odpowiedzieć.



1.Czy wierzysz że istnieje tzw.przyciąganie ziemskie?



2.Czy to prawda że balon wypełniony helem unosi się do góry (w powietrzu) ?



3.Czy to prawda że osoby nieuleczalnie chore psychicznie są umieszczane w szpitalach

funkcjonujących specjalnie dla nich, często aż do końca ich dni.



Jeśli mi odpowiesz w tym temacie ,odezwę się ponownie.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2
Wyślij wiadomość do admina