Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2 ... 452 453 454 ... 3302 3303
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

OBRÓBKA SNÓW (moderator tematu: krzysiekwa)

2014-09-02 (15:17)

status agatkaa
Data rejestracji: 2013-10-24
Ilość postów: 560

13973
wpis nr 830 930
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Krzysiu

dziekuje
2014-09-02 (15:39)

status krzysiekwa
Data rejestracji: 2011-07-06
Ilość postów: 18022

13107
wpis nr 830 935
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Agatko nie ma za co,to Ty ładnie śnisz,a mogło być lepiej samochod -weszła druga liczba-42

U Krysi

sąsiadka-57,dworzec-44,kolejowy-17



U Eleny-sklep-33,roślina-31,57



U Iki-gazety23,42,włosy-67,śmiech-33,rząd-7,kobiety-67,spodnica-58,ręce-17



U Krolowejmonet-praca-56,brudne-7,gniew-56



Sporo liczb weszło,na godz 21 gramy te co nie weszły o 14



pozdrawiam
2014-09-02 (15:41)

status agatkaa
Data rejestracji: 2013-10-24
Ilość postów: 560

13973
wpis nr 830 936
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Krzys

podaj, Ty sie lepiej znasz jak ja
2014-09-02 (16:33)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 5448

14122
wpis nr 830 945
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

witam po losowaniu



Krzyś dzięki za cyferki



Dziś mam dzień krótkiego jednodniowego urlopu i po wpisaniu swojego snu chciałam ten dzień wykorzystać,poszłam dalej spać, by mieć uczucie wyspania Efekt taki, że o mało się nie spóźniłam na zaplanowane spotkanie, ale miałam jeszcze następny sen . Wybaczcie, że wcześniej nie wpisałam na forum, ale to przez tą gonitwą by by się nie spóźnić na spotkanie.



Sen:

-widzieć zielone tło z wynikami losowania MM zaczynającymi się od liczby 21(widzieć ją wyraźnie). Niewyraźnie widzieć najpierw 56 później 24



Domyślam się, że we śnie była to strona MP z samymi wynikami MM.



Szkoda, że przez ten pośpiech nie wzięłam kartki z analizami sennymi moimi i z tego forum Nie pamiętałam, że liczba dla "roślinę sadzić" w senniku jest 12(padła jako "+"), ale tak to jest "jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy"



Moja analiza:



U Krysieńki (te znaki które uznałam za ważne) : "suszarnia"-37(num) "pełna"-21(num) pranie-36 sąsiadka-57 peron-32(num) tłum-9 ludzi-10



U Agatki(te znaki które uznałam za ważne) : znajoma-52(sen) A-38, samochód-42, "otwarta"-26(num) + "klapa"-14(num)=40(num), "ściera"-28(num) kurz-63,21(num), dziura-62



U Iki (tylko 1-wsza część snu i te najważniejsze znaki) :

stół- 40, polityk-35(num) politycy-42(num) polityków-46(num), mówi (ktoś z polityków)- 45 o "opozycji"-46(num) "gnoje"-24(num), "wstrętne"-34(num) "miny"-21(num), mówić do kogoś-67, "kpią"-19(num),

gazety-23,42, porównać do "wyborczej"41(num), WŁOSY-67 zbierać z "umywalki"-33(num), MĄŻ-78 śmiał się-33,5, muzyka-4,71 "irlandzka"-42(num), "dni"-18(num) "irlandzkie"54(num)



U mnie :

kobieta-67 młoda-18, sklep-33, "stawiać"-22(num) kwiaty-53,25(num) piękne-20 w "witrynie"-50(num)

"kwiaciarnia"-54(num), "kwiaciarka"-42(num) sadzi-22(num),12 "roślinkę"-31,40(num), "sadzonka"-34,40(num) ziemia-10 "doniczka"-37(num)



Może na wieczór się przydać



Pozdrawiam

Pa



2014-09-02 (18:09)

status krzysiekwa
Data rejestracji: 2011-07-06
Ilość postów: 18022

13107
wpis nr 830 960
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Wyłączyli mi internet na 2 godz



Agatko moze-5,38,8,10,43,22,14,59,36
2014-09-02 (19:59)

status ika
Data rejestracji: 2012-12-05
Ilość postów: 9365

13656
wpis nr 830 996
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

I znowu mnie macie



Krzysiu,

pięknie dziękuję za analizę



Medea,

złotówka to też miły upominek od słonia , a na drugi raz, jak zapamiętasz sen, wpadnij z nim na "obróbkę"



Podsumowanie kilku "kryształowych nocy"

(zaznaczam, że chodzi o wiarygodność występujących osób, nazw, wyrażeń)



noc z 29/30. 08 - sny 30.08



jest to czwarta noc praktyk i wedle przewidywania powinien był nastąpić spadek czytelności i wiarygodności symboli. Tak się nie stało, sen był wyjątkowo klarowny i wiarygodny. Być może jest to efekt współpracy i "napędzania się" wyjątkowo trafnymi w tym okresie snami wszystkich opisujących, a być może "efekt astrologiczny" - w tym temacie jestem całkowitym ignorantem, więc się nie wypowiadam.



K.S. ( 42 ) liczba nie weszła

J.G ( 42 ) j.w.

K.G. ( 58 ) liczba weszła

W przypadku tych osób nie mam żadnych wniosków, gdyż nie byłam pewna, że to akurat "te" osoby. Co prawda KG - 58 - wskoczył, ale liczba ta była również "liczbą płotu", więc zbieżność z osobą mogła być przypadkowa.

Intelekt ma to do siebie, że "nie lubi" utrzymywać niewiadomych, bo wpędzają go one w lęk. Gdy zetknie się z czymś nieokreślonym, czy niepojętym, natychmiast stara się zastąpić nieodczytywalny element "wykonfabulowanym" obrazem, który wedle jego subiektywnego rozeznania jest najbardziej prawdopodobny.



A.K. ( 34 ) padła w pierwszym losowaniu i sukcesem tego snu jest uzyskanie liczby pełnego imienia i nazwiska, a nie skrótu, jak dotychczas



P.K. ( 70 ) padła również w pierwszym i tu również sukces z tego samego powodu



Z.B. ( 62) padła j.w. i tu wielki sukces, gdyż mój brat wskakiwał, jako - 30 - (skrót) tylko i w dodatku zawsze, ale to zawsze się spóźniał



D.H. (38) padła w trzecim losowaniu, czyli bez szału. Pozytywne to, że lubiła spóźniać się dłużej



TB (36) na tyle długo trzeba było czekać, że nie wiem nawet, czy można określić ją, jako długo oczekiwaną (osobę), czy też liczba -36- padła niezależnie od niej. Muszę zaobserwować moją siostrę, która w życiu realnym jest niezwykle słowną osobą, a we śnie już trzeci raz mnie zawiodła.

Póki co muszę zaobserwować jej wiarygodność, jako "nośnika" symboli.



słowa : krakowska ( 29 ) - ok. , sucha ( 16 )- ok. , tyska ( 12 ) - z opóźnieniem, ale też w przekazie była na "nie", gdyż siostra nie chciała jej kupić, bo była niedobra.



Sen nocy czwartej, jak na początki pracy, wyjątkowo udany.





noc z 30/31. 08 - sny 31.08

rozpoczął się etap obniżenia wartości.

Co prawda snów było tak dużo, że nie byłam ich w stanie opisać, ale, mimo iż różniły się tematyką, koloryt, aura, atmosfera (nie wiem, jak to ująć) we wszystkich snach była prawie taka sama.

Można to porównać do obrazu: o zmierzchu, w szarym, przymglonym krajobrazie, na popielatej ziemi widzieć mnóstwo płaskich, a szeroko rozlanych kałuż, a w każdej kałuży po jednym małym, szarym kamyczku, co jakiś czas połyskującycm omdlewającym pobłyskiem.

Opisałam jedyny nadający się do opisu sen.



osoby :

K ( 9 ) - padła w pierwszym losowaniu, czyli wywiązał się. Co prawda 9-tka jest skrótem imienia, czyli tym, co właśnie chcę wyeliminować, ale wyjątkowo wyraźnie wiedziałam, że znajomy to dosłownie "Kuba" i to jest pozytywne.



P ( 58) - spóźniona. Liczba - 58 - to liczba samego nazwiska i jak wyżej, chcę pozbyć się takich nieścisłości. Jednak, jak wyżej, tak i w tym przypadku doskonale wiedziałam, że tylko o nazwisko tu chodzi, więc efekt osiągnięty.

Dużym minusem natomiast jest fakt, że tegoż znajomego widziałam bardzo wyraźnie i dokładnie, a jednak się spóźnił.

Wziąwszy pod uwagę okres obniżonych wartości snu, nie mam mu tego za złe.



G (43) - "twór nazwiskowy", którego nie do końca byłam pewna, ale raczej tak brzmiał, raczej nie była to konfabulacja - liczba sporo spóźniona



z nieopisanego snu:

Londyn ( 29 ) - wskoczył pięknie wieczorem

B.B. - siostrzeniec- pojawił się, jako 21 i 41.

W jego przypadku negatywne było to, że absolutnie nie wiedziałam czy to B. czy B.B. Natomiast pozytywne, że mimo wątpliwości względem danych, nie przysporzył mi kłopotów, gdyż wpadł równocześnie dwiema liczbami.



Wiarygodność osób równa przypadkowości. Sen nocy piątej - "kryształowa kicha", na szczęście przewidziana.



noc z 31.08 / 01.09 - sny 01.09



Podobnie, jak nocy poprzedniej snów bardzo dużo, o różnorodnej tematyce, ale jednej barwy. Skondensować z nich treść, to jak sprężyć dłońmi powietrze.

Pozytywne jest to, że pojawiające się słowa są bardzo wyraźne. Negatywne, że powrócił cykl słów wyraźnych, ale "nieaktywnych" i w dodatku nie czuję ich martwoty.

Znów - pozytywne jest to, że sen jako taki podaje mi konkrety na tacy. Negatywne jednak, że ja sama wracam do dotychczasowych nawyków i patrzę szybko, powierzchownie, po łebkach nie wyciągając-odczuwając wniosków. Nastąpił chyba etap nudy, znużenia systematycznością



nazwy:

Sosnowiec ( 41 ) - padła w pierwszym los.

Mikołów ( 35 ) - padła w drugim

Somersby ( 34 ) - nie padła, a widziana była bardzo wyraźnie, wręcz najlepiej z wszystkich słów!



osoby:

C ( 38 ) - padła w pierwszym. Tylko nazwisko, bo jedynie nazwisko znam, więc ok

Ł.Ż ( 55 ) - ( sen nieopisany) wskoczył uparcie jedynie z imienia, jako -17- i do dziś słuch o -55- zaginął.



sen dnia szóstego nazwałabym dwubiegunowym, najsłabszym ogniwem jestem ja sama, moja najprawdopodobniej nudząca się świadomość.



noc z 01 / 02. 09

- sen 02.09

siódmy dzień zmagań z kryształem zaowocował ciekawostką.

Mimo iż poddana obróbkom i obserwacji strona "osobowo- wyrazowa" nie wypadła imponująco, wręcz nieciekawie, pojawił się znamienny szczegół.



Najpierw wykaz osób:

J.K. (24 ) - padła w pierwszym losowaniu

K.K. ( 77 ) - nie padła. Tu jednak popełniałam błąd, gdyż ów K. K. wystąpił we śnie, jako nazwisko, co wyraźnie czułam, wręcz je wypowiedziałam i była to liczba - 31 - ( K ), która wskoczyła

Błąd był efektem tępego uporu mającego na celu zadowolić moje lenistwo myślowe - aby liczba śnionych osób była sumą imion i nazwisk.

słowo:

gnoje ( 24 ) - padło.



osoby

U.C. ( 53 ), B.S ( 38 ), B. F. ( 64 ) lub B.W. (48 ) - tu mam wciąż problem, bo wskakuje różnie, a pojawiła się pierwszy raz w czasie trwania "eksperymentu", oraz U.B. ( 40 ) lub ( 20 ) - tu również jest problem, gdyż znajoma wyraźnie wypowiedziała moje imię i panieńskie nazwisko, ale nie dotrwałam, by ocenić, czy określiła mnie pełnym imieniem, czy skrótem.

Z wymienionych kobiet nie padła żadna.



Tu muszę wyjaśnić:

zdarzyło mi się kilka razy, że dość miałam snów, liczb i w ogóle główkowania nad czymkolwiek. Jak to u mnie bywa, rozdrażnieniu towarzyszy dobry humor w przerysowanej formie. Wściekałam się wówczas "radośnie" wykrzykując, że " niech mi się w końcu przyśnią konkretne liczby. Niech w jednym rzędzie stanie dziesięć cjhłopów, a w drugim dziesięć bab i już. A najlepiej, to niech chłopy przyśnią mi się na południe, bo chłopy to takie są, że zrobić, co zrobić, a potem się lenią, więc na wieczór się nie nadają.

Baby lubią, czasem muszą krzątać się po nocach, to niech włażą na noc i spokój!

Przepraszam Was za te "baby" i chłopów", ale w radości wisielca eleganckie słowa jakoś nie wchodzą

Słowa te wypowiadane "na luzie", bez napiętej chęci osiągnięcia najwyraźniej musiały zainstalować się gdzieś w podświadomości, by dnia dzisiejszego ożyć.

Co prawda nie padło dziesięciu "chłopów" i nie wiem czy padną te "baby", których nawet nie ma na tyle.

Jednak nie da się nie zauważyć, że "rzędy" przewijały się przez cały sen i mężczyźni w rzędach również:

przy bardzo długim stole rząd polityków - mężczyzn

Mężczyzna K - 31 - , oraz słowo "gnoje" - 24 - kierowane do mężczyzn.

Również rząd krzeseł, na których siedzieli mężczyźni.

"Rynienka" utworzona z moich rąk wymuszała, by kobiety wchodziły w nią rzędem, same kobiety jednak się nie sprawdziły.

Czy to oznacza, że wejdą "te baby" w nocy, czy też, że "instalka" była połowiczna?



Sen nocy siódmej w "eksperymencie" należy do okresu "przetwarzania", rozpadu pewnego porządku i chaosu w poszukiwaniu nowego kierunku.

Przede mną jeszcze kilka, może nawet ponad dziesięć snów niewiarygodnych z krótkimi, czasem fenomenalnymi przebłyskami.

Być może te "chłopy w rzędzie" były szczątkiem takiego przebłysku.



Wniosek połowy fazy pierwszej:

"liczbowo" nie ma szału, nie ma też tej skromnej stabilizacji, na którą liczę w późniejszym okresie, o ile do niego dotrwam.

Jednak nie da się nie zauważyć pewnych zależności, których dziś nie będę już opisywać, gdyż każdy bez trudu dostrzeże je sam.



Na pewno sen (śnienie), oprócz oczekiwanych tu możliwości "liczbowych", posiada ogromne właściwości terapeutyczne, które również warto docenić.



Po raz pierwszy w życiu robię coś w rodzaju sprawozdania, mam nadzieję, że nie jest najgorsze.

Jeśli jesteście zmęczeni czytaniem, to może pocieszy Was fakt, że ja, Wasza dręczycielka jestem wykończona sprawozdaniem.

Jestem zodiakalnym wodnikiem, a jak większości wiadomo, rasowy wodnik woli być systematycznie tłuczony ( pod warunkiem, że pozwolą mu gryźć choćby powietrze), niż poddać się jakiejkolwiek, nawet najlżejszej systematycznej działalności - wodnik woli raz zdmuchnąć ognisko, niż piętnaście razy z rzędu zdmuchiwać świeczki z tortu - to jest w stanie go zabić !

Pamiętajcie o tym matki mające "wodnicze" dzieci i nie każcie im codziennie wychodzić ze śmieciami, bo za którymś razem wybudują sobie szałas za kontenerem i tyle je ujarzmicie ! hehe



Cechą bardzo młodego człowieka jest namiętność, dzięki której wchodzi "całym sobą" w interesujący go temat. Ponieważ niewiele wie, chłonie wszystko bez granic, bez uprzedzeń. Niestety minusem tego okresu jest ignorancja, arogancja, co też sprawia, że wiele cennych doświadczeń przepuszcza przez palce.

Z biegiem lat człowiek uzbrojony w wiedzę - czego pragnie, co jest ważne itd. z większą celowością dąży do swoich celów i to z jednej strony jest lepsze. jednak jest i ta zła strona - człowiek wiedzą też bywa OBARCZONY, a bagaż ten robi go na pewne rzeczy zbyt ostrożnym, przy pewnych zbyt dogmatycznym, a jeszcze przy innych obojętnych.

Tak bardzo czuję to jarzmo "kształtowania stałej" na sobie.

Wiem, co i ile mogę osiągnąć pracując z kryształem. Pragnę z nim pracować. Wiem, że potrzebuję "wygenerować" uczucie - ale to wszystko tylko wiem, wszystko to jest tylko w moim umyśle, w "mojej głowie".

Staram się, jak mogę, ale jest mi naprawdę bardzo ciężko rozbudzić niezbędną przy tym zajęciu stronę "czucia" , której centrum jest w okolicach splotu słonecznego.

W dodatku kiedy sobie wyobrażę, jak komicznie muszę wyglądać - siedząca w łazience (bo tam zawsze jest święty spokój) na poduszce, ubrana w prawie barchanową piżamę i skarpetki baba, która namiętnie przemawia do kawałka kamienia, po czym spazmatycznie napinając cherlawą klatkę piersiową dmucha weń bez opamiętania!

Wyobrażacie to sobie?

Jeśli do naszego świata przenikają niewidzialne istoty z innej rzeczywistości, to muszą mieć niezły ubaw!

A jeśli w tej akcji zobaczył by mnie ktoś z mojej rzeczywistości, to pewnie stojąc, jak zamurowany zastanawiał by się intensywnie, czy powinien się mnie bać, czy raczej bać o mnie?!

No dobra, trochę sobie żartuję, nie mogę się powstrzymać wyobrażając sobie siebie

A serio - trzymajcie za mnie kciuki, bo jeśli nie uda mi się pobudzić do sprawnego działania "części czuciowej", to spasuję przed terminem.



Pozdrawiam. Dobrej nocy i kolorowych snów

paa

























































































2014-09-02 (21:52)

status krolowamonet
Data rejestracji: 2013-08-10
Ilość postów: 1814

13928
wpis nr 831 038
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Witam

Ika ale się uśmiałam .Ja mam bardzo żywą wyobraźnie i zobaczyłam

Ciebie w tej łazience ,zwłaszcza jak dmuchasz na ten

kryształ cherlawą klatką piersiową .

Uśmiałam się do łez

Powodzenia życzę w eksperymencie .
2014-09-02 (22:19)

status agatkaa
Data rejestracji: 2013-10-24
Ilość postów: 560

13973
wpis nr 831 045
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Ika

witaj wodniczku
2014-09-02 (22:33)

status ika
Data rejestracji: 2012-12-05
Ilość postów: 9365

13656
wpis nr 831 058
[ CZCIONKA SPECJALNA ]



Krolowomonet,

super, ze sie ubawilas - tez lzy radosci plyna mi po policzkach, gdy sobie pomysle, jak komicznie moge byc widziana z boku, a zawsze dobrze miec kompana do smiechu.

Zycze Ci, aby dzisiejsze sny powstawaly pod moca Twojej wyobrazni, ktorej Ci gratuluje.



Agatko,

Jak milo poznac siostrzany znak - witaj wodniku!



Dobrej nocy i wspanialych tworczych snow

Paa.
2014-09-03 (06:47)

status stokrotka24
Data rejestracji: 2011-01-08
Ilość postów: 3396

12847
wpis nr 831 100
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Witam.

Z talii kart wylosowałam dwie:

dama lub walet i jakaś blotka, obie piki.

Pozdrawiam.
2014-09-03 (08:07)

status elena55
Data rejestracji: 2014-06-25
Ilość postów: 5448

14122
wpis nr 831 108
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Witam



Dzisiejszy sen bardzo króciutki:

-na MP, na obróbce snów nie będzie można opisywać snów jeśli w snach "czegoś"(nie zapamiętałam czego) nie będzie



Pozdrawiam

Pa

2014-09-03 (08:29)

status dybidzban
Data rejestracji: 2013-10-07
Ilość postów: 13

13966
wpis nr 831 111
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Ja po śnie....jak już sie obudzę...to patrzę w okno, wtedy sen ulatuje i wiem, że cos mi się śniło....ale co? ale tak się zastanawiałem czy przypadkiem nie mogę skorzystać z nieswoich snów i "okradać" Was wszystkich z waszych snów i liczb? w końcu jestem DYBIDZBAN )

--- wpis edytowano 2014-09-03 08:30 ---

2014-09-03 (08:57)

status ika
Data rejestracji: 2012-12-05
Ilość postów: 9365

13656
wpis nr 831 114
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Witam wszystkich serdecznie



Dybidzban,

nie wypowiem się za wszystkich, ale jeśli chodzi o moje sny i liczby, to możesz kraść do woli. Noo, może samych snów nie kradnij, bo skoro Twoje sny okno pochłania, to pewno pewno z moimi też tak zrobi . Ale liczby bez problemu



dziś:

coś z wychowawczynią z podstawówki M.W. - 46 -



siostra kol. z podstawówki B.G. - 51 - jedzie na rowerze, a mijając mnie pyta, czy przyjdę do niej na kawę lub herbatę (nie pamiętam dobrze)



jestem w jakimś biurowym (?) pokoju, rozmawiam z kobietą ( jakby kurator ), która wypytuje mnie jak często piję. Rozmowa wydaje mi się bez sensu, zastanawiam się czy w wywiadzie tym nie istnieje jakieś drugie dno. Nie chce mi się odpowiadać na pytania i myślę sobie, że by się wykręcić powiem jej, aby zapisała mnie do " OPILU". Bardzo rozśmieszyła mnie ta myśl, bo uznałam to niesamowicie sprytny manewr, że osoba prawie nie pijąca zapisze się na odwyk.

W trakcie rozmowy czułam, że czapka na mojej głowie strasznie mi przeszkadza.



ktoś o nazwisku "Waligóra"



piszę coś, ktoś mi przerwał pisanie, po czym znów piszę i na samym dole kartki staram się jeszcze dopisać słowo "Gocha"



Zakopane



pozdrawiam, pięknego dnia i powodzenia

paa





2014-09-03 (09:40)

status krzysiekwa
Data rejestracji: 2011-07-06
Ilość postów: 18022

13107
wpis nr 831 124
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Dzien dobry



Stokrotko



karty-11,grać-45



Elena



sen-40.multipasko-38



Ika



nauczycielka-45,rower-15,biuro-29,rozmowa-27,czapka-13,29,pisać-64,Opilu-28,Waligora-41,Gocha-25,Zakopane-34 i BG-51



Moj sen



lekarz-33,klucze-51,corka-21,samochod-42,rower-15,dzieci-11,telefonować-23



pozdrawiam
2014-09-03 (09:50)

status stokrotka24
Data rejestracji: 2011-01-08
Ilość postów: 3396

12847
wpis nr 831 126
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Witam.

Ika, zastanawiam się, czy to nie chodziło o mnie,

bo na mnie od zawsze wołają Gocha (ha,ha)?

Pozdrawiam.

2014-09-03 (10:15)

status dybidzban
Data rejestracji: 2013-10-07
Ilość postów: 13

13966
wpis nr 831 130
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Ika

nie będę jednak kradł Waszych liczb, chyba zasłonie to okno i wtedy może przysni się mi mój wymarzony sen ) o tym jak wygrywam i wreszcie kończe budowę domu, bo jak nie wygram to chyba nie skończę
2014-09-03 (10:28)

status agatkaa
Data rejestracji: 2013-10-24
Ilość postów: 560

13973
wpis nr 831 136
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Witam

moj sen "skapy"

snily mi sie znajomi: Danusia, ktora przyszla usmiechnieta do mnie, potem

Adas i Henia, dalej co pamietam to, ze bylam u sasiada przekazac informacje

i krowa.

Pozdrawiam
2014-09-03 (10:38)

status krzysiekwa
Data rejestracji: 2011-07-06
Ilość postów: 18022

13107
wpis nr 831 138
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Agatko



Danusia-24,Adaś-7,Henia-28,sąsiad-57,Krowa-20,51



pozdrawiam
2014-09-03 (11:22)

status Gaja
Data rejestracji: 2005-06-14
Ilość postów: 553

992
wpis nr 831 169
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Dzien dobry

Śniło mi się, ze byłam u jubilera i oglądałam złote pierścionki i kolczyki...

Pozdrawiam
2014-09-03 (12:49)

status ika
Data rejestracji: 2012-12-05
Ilość postów: 9365

13656
wpis nr 831 176
[ CZCIONKA SPECJALNA ]



Gaja,

Jubiler. - 19 - , kolczyki. - 68 - , pierscionek. - 29 - , - 11 - , zloty. - 19 - ,

Zloto. - 76 -



Powodzenia
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2 ... 452 453 454 ... 3302 3303
Wyślij wiadomość do admina