Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

Pozytywne myślenie... przyciągamy numerki " The Secret"

2012-03-28 (14:58)

status Szymon Wszechmogący
Data rejestracji: 2012-03-24
Ilość postów: 52

13400
wpis nr 510 957
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Witam wszystkich, na imię mam Szymon i mam ***ca na punkcie kobiet, marihuany i multilotka.... chciałbym dziś zaproponować Wam pewną zabawę, którą nazwałem pozytywnym myśleniem. Polega ona na tym, że należy sobie wygodnie usiąść, w wygodnym fotelu, odprężyć się zrelaksować, zamknąć oczy, pomyśleć życzenie, uśmiechnąć się, wyjść na spacer z kotkiem lub pieskiem. Wyobrazić sobie coś przyjemnego, coś co nas napędza.

W tym artykule chciałbym przekonać się czy w nas ludziach drzemie pewien ukryty potencjał, przekonać się czym jest grawitacja, siła przyciągania.



******





Proponuje abyśmy wszyscy kupili kupon w multimulti na dziś na 22:15 z numerami

02,9,11,15,23,25,35,38,49,69 i wyobrazili sobie jak jeden za drugim pada w losowaniu. Jeżeli choć jednej z nas osoby prośby zostaną wysłuchane to wszyscy mamy szansę wygrać... 250 000 zł





Jaki wielki Sekret kryje film i książka 'The Secret'? Czy to jakaś prawdziwa tajemnica, czy zwykły marketingowy wyczyn? Pytanie bardziej praktyczne: czym jest The Secret? Czy i jak możesz go wykorzystać by sobie polepszyć życie?







Od jakiegoś czasu sporo hałasu w mediach robi film „The Secret". DVD i książki związane z ‘The Secret' są na liście bestsellerów amazon.com. W naszym rodzimym Empiku książka „Sekret", która jest dokładnym tłumaczeniem oryginału jest obecnie na TOP10.



Jaki wielki Sekret kryje ta lektura? Czy to jakaś prawdziwa tajemnica, czy zwykły marketingowy wyczyn? Pytanie bardziej praktyczne: czym jest The Secret? Czy i jak możesz go wykorzystać by sobie polepszyć życie?



Przy okazji: jeśli jeszcze nie oglądałeś filmu, to znajdziesz go choćby i tutaj.



Może jeszcze słówko wstępu zanim przedstawię praktyczne spojrzenie na Sekret i jego wykorzystanie: jestem zwolennikiem zdroworozsądkowego podejścia do życia. Wierzę, że można osiągnąć to, co się pragnie - wystarczy mocno tego chcieć i podejmować działania, które prowadzą w stronę realizacji tych pragnień.



Wierzę, że każdy jest kowalem własnego losu, czy też jak wolisz, że każdy jest dla sam sobie żaglem, sterem i okrętem - te myśli sprzyjają aktywnemu działaniu, podejmowaniu prób by zmienić swoje życie na lepsze. Zadbać o siebie, bliskich, swoje dzieci i przyszłość. Zmusza też do szukania odpowiedzialności za swoje życie w sobie i swoich działaniach a nie na rozkładaniu rąk i narzekaniu na los i innych.







To, o czym mówi The Secret możesz, i powinieneś wykorzystywać w swoim życiu. Jedyne, czego nie lubię, to ubierać tą filozofię w jakąś magiczną pseudofizykę inteligentnego uniwersum oraz tajemnicy przekazywanej gdzieś tam cichaczem z pokolenia na pokolenie. Jeśli jesteś podobnie sceptycznie nastawiony do magii wszelakiej, natomiast interesuje Cię rozwój osobisty i polepszanie życia - przeczytaj ten artykuł i koniecznie obejrzyj/przeczytaj „The Secret".



A teraz, gdy już znasz moje nastawienie - zapraszam do praktycznego spojrzenia na filozofię Sekretu.





Czym jest Sekret?



Na początek zapraszam Cię do przeczytania opisu z okładki książki. Jest bardzo dobrym ekstraktem tego, co znajdziesz w książce.







„Fragmenty Wielkiego Sekretu odnajdywano na przestrzeni dziejów w przekazach ustnych, w literaturze, w religiach i systemach filozoficznych. Po raz pierwszy wszystkie jego elementy zostały zebrane w tej niewiarygodnej książce, której lektura może mieć fundamentalne znacznie dla wszystkich jej czytelników.



Dowiesz się z niej, jak wykorzystywać Sekret w każdym aspekcie swojego życia - gdy chodzi o pieniądze, zdrowie, związki uczuciowe, szczęście, czy jakikolwiek przejaw komunikacji ze światem. Zaczniesz pojmować ukrytą, niewykorzystaną siłę, którą masz w sobie, a jej ujawnienie wypełni radością każdy dzień twojego istnienia.



Sekret zawiera mądrość współczesnych nauczycieli - mężczyzn i kobiet, którzy posługiwali się nim i posługują nadal, by osiągnąć zdrowie, bogactwo i szczęście. Stosując wiedzę Sekretu, ujawniają niezwykłe historie zwycięstwa nad chorobą, zdobycia ogromnego bogactwa, pokonania przeszkód i osiągnięcia tego, co wielu uznałoby za niemożliwe.



Masz w swych dłoniach Wielki Sekret...



Był przekazywany przez wieki, pożądany, skrywany, gubiony, kradziony i kupowany za ogromne sumy pieniędzy. Ów prastary Sekret rozumieli najwięksi ludzie w historii: Platon, Galileusz, Beethoven, Edison, Carnegie, Einstein - wraz z wynalazcami, teologami, naukowcami i wielkimi myślicielami. Teraz Sekret jest ujawniany światu.



„Poznając Sekret, dowiesz się, jak mieć wszystko, czego pragniesz i być, kim pragniesz. Dowiesz się, kim naprawdę jesteś. Poznasz prawdziwą wielkość, jaka czeka Cię w życiu" - napisano we wstępie do książki.

Rhonda Byrne, jak każdy z nas, odbyła własną podróż odkrywczą. W jej trakcie zebrała wspaniały zespół pisarzy, duchownych, nauczycieli, filmowców, projektantów i publicystów, by ujawnić światu Sekret i dzięki swej wizji przynieść radość milionom.

Są wśród nich John Assaraf, Michael Bernard Beckwith, Lee Brower, Jack Canfield, dr John F. Demartini, Marie Diamond, Mike Dooley, Bob Doyle, Hale Dwoskin, Morris Goldman, dr John Gray, dr John Hagelin, Bill Harris, dr Ben Johnson, Loral Langemeier, Lisa Nicholas, Bob Proctor, James Arthur Ray, David Schirmer, Marci Schimoff, dr Joe Vitale, dr Denis Waitley, Neale Donald Walsch i Fred Alan Wolf."







OK. Tyle możesz dowiedzieć się z opisu książki. Teraz spróbuję przetłumaczyć z marketingowego na bardziej ludzki, praktyczniejszy język:





Sekret = Prawo Przyciągania



Sekret opowiada o tym, że za sprawą swoich myśli możesz stworzyć życie jakiego pragniesz: mieć cudowny związek, zdrowie, bogactwo. Tytułowym „Sekretem" jest Prawo Przyciągania, czyli właśnie umiejętność świadomego formułowania myśli, by przyciągać do swojego życia to, co chcesz, a nie to, czego nie chcesz.





Główne przesłanie Prawa Przyciągania



Głównym przesłaniem jest „like attracts like", czyli w luźnym tłumaczeniu „podobne przyciąga podobne". Jeżeli oczekujesz od życia pozytywów, i wierzysz, że na takie życie zasługujesz, to właśnie takie Twoje życie będzie. Jeśli natomiast skupiasz się na problemach, narzekaniu, kłopotach - to ... no właśnie: dostaniesz tego jeszcze więcej.







Dla lepszego zobrazowania Prawa Przyciągania - przykład dotyczący pracy:



- jeśli idziesz do pracy z myślą „jasna cholera, znowu ten syf", to tak też się nastrajasz: bardzo łatwo będzie Cię wytrącić z równowagi i znajdziesz masę potwierdzeń, że Twoja praca jest dramatyczna. Nie zauważysz pozytywów, jakie praca Ci daje, nie znajdziesz w niej możliwości rozwoju.



- czy szef będzie chciał wypromować osobę, która narzeka i widać, że nie chce się rozwijać a jedynie się w pracy męczy? Pewnie nie.



- jeśli pójdziesz w poszukiwaniu pracy do innej firmy, i podczas spotkania skupisz się na tym, że chcesz zmienić pracę bo w obecnej jest źle, syf i dramat, a do tego jeszcze ponarzekasz na szefa - to gwarantuję Ci, że od razu Cię odstrzelą - przecież z dużą dozą prawdopodobieństwa będziesz tak samo siać ferment w nowej pracy, narzekać na szefa, pensję, obowiązki itd. Takich pracowników nikt nie chce.







A z drugiej strony:



- jeśli zaczniesz oczekiwać, że w Twojej pracy masz masę ciekawych możliwości rozwoju - to albo te możliwości zaczniesz dostrzegać nawet tam gdzie ich poprzednio nie widziałeś. Bądź znajdziesz te możliwości w innej firmie.



Z pozytywnym nastawieniem będziesz znacznie bardziej atrakcyjny dla obecnego i przyszłego pracodawcy. Podejmiesz też działania, które będą służyły Twojemu rozwojowi i jest duża szansa na to że przełożeni to dostrzegą. Otworzą się przed Tobą nowe możliwości i praca będzie Ci sprawiać przyjemność.







Jeszcze jeden przykład: czemu tak trudno ludziom schudnąć czy rzucić palenie? Dlatego, że cały czas muszą się skupiać na tym, czego nie chcą: na tym by zgubić zbędne kilogramy, czy też zaprzestać robienia czegoś. Nie myślą o tym, czego chcą, a myślą o tym, czego nie chcą. A według Prawa Przyciągania dostajemy to, o czym myślimy.







Tak mniej więcej działa w praktyce Prawo Przyciągania.







A teraz praktyczny poradnik





Jak stosować Prawo Przyciągania?



The Secret proponuje 3 kroki:

1. Poproś



Musisz wiedzieć, co konkretnie pragniesz i poproś o to w myślach. Wiedza na temat tego czego dokładnie chcesz jest najistotniejszym krokiem nie tylko przy Prawie Przyciągania. Każde działanie zaczyna się od tego byś wiedział czego chcesz: niezależnie czy starasz się lepiej zarządzać swoim czasem, czy też zastanawiasz się nad swoim życiem i wyznaczasz sobie cele.



Zwizualizuj rezultat



W Prawie Przyciągania dochodzi dodatkowy aspekt: wizualizacja efektów. Jest to znana choćby wśród sportowców metoda przygotowania i treningu. Wizualizacja to stworzenie w myślach obrazu tego co będziesz czuł, co widział i słyszał, gdy już osiągniesz to czego pragniesz. Im więcej detali w obrazie umieścisz, im więcej zmysłów zaangażujesz w wizję tym lepiej - tak już działa nasz umysł.



By odmagicznić tą wizualizację przypomnij sobie czy nie bawiłeś się kiedyś w próbę wyobrażenia sobie krojonej cytryny, z jej charakterystycznym zapachem, delikatnymi wybrzuszeniami skórki, które czuć pod palcami... większości ludzi przy odpowiednim zaangażowaniu w tą zabawę język zaczyna produkować zwiększone ilości śliny, tak jakby rzeczywiście mieli zaraz posmakować tą wyimaginowaną cytrynę. A przecież to jedynie wizualizacja Ważne, że działa, i możesz to wykorzystać.







Jeszcze ważne pytanie: kogo masz prosić? Jeżeli jesteś wierzącym, prawdopodobnie kierujesz swoje prośby do Boga. Jeżeli nie - hmmm... tu Ci nie podpowiem, sam znasz najlepiej swoją odpowiedź.





2. Uwierz



Na tym etapie musisz dostosować swoje myśli, entuzjazm, działania i język do tego jakbyś już dostał to czego pragniesz. Wszystkie praktycznie afirmacje opierają się na języku dokonanym: mówisz tak jakbyś to już miał, był tym, kim chcesz być i zachowywał się tak jakbyś miał w sobie już te umiejętności, które teraz chcesz nabyć.



Zauważ, że jak już usuniesz tą otoczkę ‘magiczną' - to takie podejście ma sens: jeżeli, powiedzmy, chcesz schudnąć (a właściwie prawidłowo powinno to brzmieć: chcesz być wysportowany, zdrowy i szczupły) - to zaczynasz działać tak, jakbyś doszedł już do docelowego stanu: przestaniesz więc jeść rzeczy, które szczupłej i zdrowej osobie szkodzą, zaczniesz więcej się ruszać - bo przecież taki JUŻ jesteś itd. Trochę więcej o tym spojrzeniu znajdziesz w artykule na temat szybszego osiągania celów.



Często musisz na tym etapie pokonać spory opór własnych myśli. Musisz uwierzyć, że



1. zasługujesz na to, co chcesz, i że

2. jest to realne: masz prawdziwą szansę to osiągnąć

3. i w zgodzie z Twoją naturą.



Jeśli nie osiągasz tego, czego pragniesz, prawdopodobnie w głowie masz jakieś sprzeczne myśli, które torpedują w Tobie chęć osiągnięcia celu.



Przykładowo, czasami zdarza się, że osoby, które chcą być bogate, od zawsze były karmione przekonaniami, że tylko oszuści i cwaniaczki mogą się dorobić. Bądź obawiają się że stracą obecnych znajomych i im pieniądze odbiją, lub też, że wtedy staną się celem kradzieży, roszczeń rodziny, fałszywych przyjaźni itd. Takie konkurujące, sprzeczne przekonania wzajemnie się znoszą.





3. Otrzymaj



Bądź otwarty na otrzymanie tego o co poprosiłeś. Zwracaj uwagę na to jakie sygnały dostajesz, jakie ‘zbiegi okoliczności' funduje Ci otoczenie.



Absolutnie nie oznacza to, że masz czekać biernie na to co Ci przyniesie los. Bardzo prawdziwy jest tu stary kawał:



„Panie Boże, spraw, bym wygrał milion złotych - modlił się co sobotę pewien Żyd. W końcu Pan Bóg nie wytrzymał i zagrzmiał: Mosiek, daj mi szansę, kup los!"



Musisz wierzyć i oczekiwać, że dostaniesz to, o co prosisz i działać, tak by otrzymać to, czego pragniesz.









Przeciwnicy i krytyka Prawa Przyciągania



A jakże, jak każda rzecz, która robi wiele szumu Sekret również ma sporo przeciwników. Poniżej najistotniejsze według mnie zarzuty:



Ogólny zarzut - jeśli naprawdę przyciągamy to o czym myślimy, to dlaczego były wojny światowe, niektórzy ludzie rodzą się kalecy itd. Czy to oznacza, że miliony osób myślało i pragnęło takich dramatów jak wojny? Zostawiam to bez komentarza, bo trzeba by było wejść w tak ciężkie tematy jak to „czy Bóg jest sprawiedliwy" itd. A nie chcę wypływać na tak szerokie wody. Jeżeli masz swoje przemyślenia to możesz je natomiast podrzucić na forum.



Zdrowie - same myśli nie mogą Cię uzdrowić z poważnej choroby np. raka. Potrzebna jest kuracja, leki i opieka lekarza. Z drugiej strony jest coś takiego jak efekt placebo, ale też nie sądzę by można nim było zastąpić leczenie poważnych chorób. Moja opinia jest taka, że Prawo Przyciągania pomaga nam rozpoczęcie właściwego procesu leczenia i wspiera go, a nie zastępuje.



Fizyka uniwersum - w książce i filmie pokazane jest to, że myśli są fizyczną falą elektromagnetyczną, która rezonansuje z właściwymi rzeczami w uniwersum - i dlatego przyciągamy do siebie to o czym myślimy. To dla mnie akurat bujda i fizyki bym nie mieszał. Moim zdaniem myślenie o czymś powoduje, że zakładamy swojego rodzaju filtr w głowie i dlatego widzimy dookoła nas więcej tego na czym skupiamy myśli - przez to przyciągamy do nas te rzeczy.







Po pełną listę zarzutów i szczegóły odsyłam do angielskiej wikipedii.





Podsumowanie



Poznanie Prawa Przyciągania i zmiana sposobu myślenia na pozytywny jest według mnie kluczem do ulepszenia swojego życia. Zachęcam Cię do obejrzenia Sekretu, bo jest to fantastycznie zrobiony film, który w bardzo prosty a zarazem intrygujący sposób przedstawia całą filozofię - jak ważne są nasze myśli, jak istotne są słowa, jakich dobieramy (to zresztą również domena NLP), oraz postawa jaką w życiu prezentujemy.



Mam nadzieję, że z lektury książki bądź też filmu wyciągniesz dla siebie praktyczne wskazówki i polepszysz jakość swojego życia







Trzymam kciuki!
2012-03-28 (15:09)

status iron 73
Data rejestracji: 2011-09-13
Ilość postów: 1538

13181
wpis nr 510 963
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Znowu ty jak możesz pisać i mówić o pozytywnym myśleniu, przecież jak się czyta, co piszesz to ręce opadają.Mam propozycje zrób sobie stronę i zapraszaj do rozmowy takich przy....ów jak ty,a poza tym idz się wylej boś blady.
2012-03-28 (15:13)

status Szymon Wszechmogący
Data rejestracji: 2012-03-24
Ilość postów: 52

13400
wpis nr 510 964
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Poza tym zapraszam na mój profil i zachęcam do przeczytanie komentarzy

http://www.multipasko.pl/typowania/szymon-wszechmogacy/multi-lotek/dziesiatki/
2012-03-28 (15:17)

status Szymon Wszechmogący
Data rejestracji: 2012-03-24
Ilość postów: 52

13400
wpis nr 510 965
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Iron jak nie chcesz to nie próbuj... w każdym razie myślę, ze taki artykuł jak i działanie nie jest powodem do używania obraźliwych komentarzy... bo skoro jesteś uczestnikiem tego forum to na pewno chciałbyś wygrać... masz do stracenia 2 zł i 50 groszy... zastanów się jednak czy nie będziesz miał do siebie pretensji jeżeli ten komplet liczb wpadnie, Ty byłeś pierwszą osobą która umieściła tu komentarz i nawet nie spróbowała... podczas gdy wszystko miałeś podane jak na tacy
2012-03-28 (15:24)

status iron 73
Data rejestracji: 2011-09-13
Ilość postów: 1538

13181
wpis nr 510 966
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Wiesz co nie jestem człowiekiem złośliwym,mściwym ani wrednym.Po prostu zmień trochę swój styl pisania a co najważniejsze nie mieszaj do swoich wypowiedzi BOGA.Każdy z nas zasługuje na jeszcze jedną szanse,spróbuj jeszcze raz i nie zmarnuj tego.
2012-03-28 (16:59)

status jan222
Data rejestracji: 2009-12-20
Ilość postów: 1132

12313
wpis nr 510 988
[ CZCIONKA SPECJALNA ]





Witam.





Szymon Wszechmogący>>>Przeczytaj sobie książkę.



Joseph Murphy"Potęga Podświadomości"



J.Murphy,doktor trzech nauk-religioznawstwa,filozofii i praw-"obywatel świata ducha", był prekursorem i krzewicielem myślenia pozytywnego.

Przedmiotem jego badań było wnętrze człowieka-umysł i duch.

Jego odkrycia i przemyślenia docierają do milionów ludzi w postaci popularnych publikacji książek i kaset.

Pomagają tym, którzy czują potrzebę dokonania zmian w swoim życiu.

Pomagają odkryć w sobie źródło siły uwolnić się od lęku i bólu, osiągnąć to, co w życiu jest najważniejsze. Doktor J.Murphy mieszkał w Laguna Hills w Kalifornii. Zmarł w 1981 r. Potęga podświadomości- to światowy bestseller.

Warto przeczytać polecam.





Pozdrawiam.
2012-03-28 (17:54)

status Szymon Wszechmogący
Data rejestracji: 2012-03-24
Ilość postów: 52

13400
wpis nr 510 995
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

jan222 mam w domu tą książkę aczkolwiek nie miałem jeszcze okazji przeczytać jej do samego końca, aczkolwiek bardzo interesuję się tym nurtem.

Ciekawe wrażenie wywarła na mnie też książka Roberta Kyjosaki pt. "Biedny i Bogaty Ojciec" która powstała w wyniku doświadczeń i obserwacji autora. Która mówi o tym, że jeżeli nastawiamy się na pracę do 65 roku... to nie zostaniemy właścicielem firmy. Chodzi też tam o to, że było tam dwóch Ojców jeden który stawiał na edukację i uważał, że najpierw trzeba zdobyć wykształcenie a potem stabilną pracę... był to Ojciec który postawił na swoim. Drugi z koeli wolał aby to inni zarabiali dla niego pieniądze i pragną założyć własną działalność. Opisane są tam dążenia i nieugięcie w działaniu tych dwóch osób, których świadkiem jest autor. Jedne ciężko pracował aby pozwolić sobie na wakacje dwa razy w roku, a drugi bodajże gdy już miał 40 lat, mógł korzystać z życia do woli. Jeżeli zagłębić się w tym głębiej stwarzając miejsce na własne przemyślenia jak i na swobodną interpretację tak chociażby jak ma to miejsce w piśmie świętym to wówczas nic nie staje nam na przeszkodzie aby przyjąć do świadomości, że wszystko co nas w życiu spotyka jest kwestią przekonań. Dlatego też staram się pracować nad tym jak postrzegam rzeczywistość zostawiając sobie miejsce na to, że powołując się na autorytety innych osób które zrealizowały swoje marzenia... jestem wstanie zarabiać na siebie grając w multilotku. Jeśli chodzi o mnie bardzo wiele pracy włożyłem w to aby działać zgodnie z własnymi przemyśleniami, nie poddając się presji przekonań innych, wręcz przeciwnie staram się je wykorzystać. Interesuje się teologią psychologią, NLP, wywieraniem wpływu, hipnozą i masą innych zjawisk. Zycie postrzegam jak niebywałą wędrówkę zmierzającą do poznania samego siebie i innych. Duży nacisk kładę na sferę uczuciową stan wewnętrzny w życiu codziennym to od niego uzależniam moje decyzję i działania... Zgadzam się, że stwierdzeniem, że Bóg jest miłością pomimo to, że być może nie powinienem mieszać go w te sprawy... a idąc tym nurtem dalej, musi mieć ogromny związek z uczuciami, emocjami. Jestem poszukiwaczem prawdy, którzy podobnie jak Grecy uważa, że człowiek nie został stworzony po to by ciężko pracować lecz po to by cieszyć się życiem. Stąd tez moja inicjatywa nad mutli multi, obecnie od jakiegoś czasu pracuję nad system myślowo działaniowym, który sprowadzi mnie do sytuacji w której postawię na swoim. Nie jestem osobą która się poddaje. Uważam, że to co mnie nie zabije to mnie wzmocni. Zaraz po tym jak wróciłem z Holandii zacząłem grać w lotto... 10 lutego wygrałem 540 zł o godzinie 14:00 a losowanie było dokładnie w tym czasie gdy rozmawiałem z kumplami o tym jak bardzo nie chce nam się pracować, paląc przy tym skręta z marihuany... takie sytuacje zostają w pamięci. Myślę, że im więcej osób zdołam przekonać tym szanse rosną gdyż kumulują się myśli, sprowadzają do jednego celu, jak dla mnie ma to ogromy związek z wiarą... kiedyś ktoś tam powiedział, że gdyby miał wiarę mocną to byłby w stanie góry przenosić... Ja tam chwilowo góry zostawiam w spokoju koncentrująca się bardziej na maszynie losującej i piłeczkach 02,09,11,15,23,25,35,38,49,69
2012-03-29 (00:11)

status Ksings
Data rejestracji: 2008-02-02
Ilość postów: 867

3166
wpis nr 511 120
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

co ty jarasz? fajna jazda.



dodaj jeszcze cytaty Napoleona Hilla-



myślenie o kasie przyciąga kasę.



nie dokładnie było,ale sens ten sam.



mam na sweterku żebraka obdartego, w pocerowanym ubraniu.

siedzi na drewnianym parkanie i ma komiksową chmurkę nad głową,

w chmurce-



$$



powodzenia.
2012-04-01 (08:22)

status greg639
Data rejestracji: 2010-06-22
Ilość postów: 118

12556
wpis nr 511 966
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

szymon

- i bardzo dobrze, że poruszyłeś ten temat



ja dowiedziałem się o Sekrecie rok temu, wcześniej poznałem też N. Hilla i Murphy'ego



faktycznie "Sekret" jest bardzo ciekawą pozycją - ale wciąż pozostaje bardzo wiele pytań bez odpowiedzi

kolejne wydania Esther i Jerry Hicks opisują bardziej szczegółowo aspekty Sekretu.



dzieki tej wiedzy dużo zmieniłem w swoim życiu przez ostatni rok



ale jeśli chodzi o totka to nie jest to takie proste,

o głównej wygranej marzy kilka milionów osób w naszym kraju - i każda z nich posiada jakieś swoje ulubione liczby



los jest gotowy spełnić marzenie każdego kto marzy o głównej wygranej, ale jeśli w jednym dniu wszyscy skreślą poprawnie liczby - to wtedy wygrana będzie tak mała, że nikt z tego powodu nie będzie szczęśliwy



- dobrze w multi to nie obowiązuje bo mamy gwarancję wygranej

ale wciąż pozostaje kilka milionów ludzi, którzy wybierają liczby różniące się od pozostałych uczestników gry

w takim wypadku decyduje priorytet wygranej dla konkretnej osoby

w życiu codziennym mamy do załatwienia bardzo wiele spraw :

- iść do pracy,

- iść do szkoły,

- iść na zakupy,

- odwiedzić znajomych,

- pozałatwiać sprawy urzędowe,

i wiele wiele innych



dla większość ludzi te sprawy posiadają większy priorytet realizacji niż wygrana w totka



kolejna sprawa związana z prawem przyciągania to pamięć przeszłości

bardzo często jest tak, że puszczamy totka i nie wygrywamy - w związku z tym pojawiają się emocje rozczarowania, złości itp

słyszymy również od znajomych, że nie wygrywają, że gra w totka to wyrzucanie pieniędzy, że totalizator oszukuje itd. itp.

te wszystkie informacje są rejestrowane przez naszą podświadomość i jeżeli są z nimi powiązane jakiekolwiek emocje - to kolejne wydarzenie potwierdzi to co już wiemy



wobec tego priorytet głównej wygranej wygląda tak:



1. ten kto nigdy nie grał i nie interesował się totkiem ma największą szansę na wygraną,

2. osoba, która gra rzadko ale wygrywa mniejsze kwoty

3. osoba, która gra codziennie i często wygrywa mniejsze kwoty

4. osoba, która gra i nic nie wygrywa - ma najmniejsze szanse

| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1
Wyślij wiadomość do admina