Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]


Dodaj wpis w tym temacie
Spis tematów
Login:

Hasło:
Strona: 1 2
Wyślij wiadomość do admina

Przewiń wpisy ↓

O Lotto w tonie umiarkowanym...

2009-11-13 (13:48)

status danteV
Data rejestracji: 2009-03-22
Ilość postów: 2034

4344
wpis nr 251 687
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Endriu-21234 > co Ty wypisujesz za bzdury? Jakie sprawy prokuratura umorzyła? Większość spraw nadal jest w toku. Ojciec biznesmen ma więcej spraw prokuratorskich niż Ty paciorków przy Różańcu. Nie wiem czy wiesz, ale przestępstwa finansowe i wyłudzenia, nie wyjaśnia się w przeciągu roku czy dwóch. W miejscowości oddalonej parę kilometrów od miasta, w którym mieszkam jest dom, właścicielem tego domu jest fundacja Ojca biznesmena, ofiarowana przez starszą kobietę, która po miesięcznej tułaczce po dworcach PKP obecnie jest w domu starców na koszt moich podatków, bo ten bliźni, o którym tak pięknie piszesz ma ją w d..pie bo swoje dostał potwierdzone aktem notarialnym. Wierzę w Boga, ale nie wierzę w instytucje kościoła, która jest skorumpowana i kryminogenna. I jest mi tak wygodnie. Nie potrzebuję pośredników z Bogiem za pieniądze. Jak chcę porozmawiać z Bogiem to idę do parku i nie muszę za ten kontakt z Bogiem płacić, co łaska.

Bliźni to najbardziej obce słowo instytucji, jakim jest kościół.
2009-11-13 (14:01)

status jantar
Data rejestracji: 2009-10-13
Ilość postów: 19

12195
wpis nr 251 698
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

DanteV i ja Cię w 100%popieram w tej wypowiedzi, zresztą poprzednikow również tj, madzię i ediego.

swego czasu udało mi się celowo zresztą wejść w środowisko \"BIZNESMENÓW W CZARNYCH KIECKACH\" , kilku uznało w końcu (za moja interwencją)swoje dzieci, których się wypierali do momentu wynikow badań DNA, (poddali się z oporami oczywiście),to komentarz do życia w grzechu nas maluczkich gdy nie mamy np. jak ja ślubu kościelnegio..., jeden zostałp rzeniesiony do \"państwowego apartamentu\" za sprawą działań prokuratury w związku z wykorzystywaniem seksualnym niepełnosprawnego dziecka ( przyłapany na gorącym uczynku), można by tak jeszcze długo o ich występkach, pazerności i pzestępstwach - niestety.

pozdrawiam trzeźwo myślących
2009-11-13 (14:06)

status madzia77
Data rejestracji:
Ilość postów:

wpis nr 251 701
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

danteV - niemożliwe,a jednak zgadzam się z Twoją opinią iż kościół to instytucja nastawiona głownie na.......,a nie na posługę bliźniemu.

Nie chce mi się tu przytaczać przykładów ale myślę sobie,że wszyscy i tak wiedzą o co chodzi.

pozd
2009-11-13 (14:18)

status edi8
Data rejestracji: 2007-04-03
Ilość postów: 41774

2623
wpis nr 251 704
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

danteV>>> znam dokładnie taką samą sytuację jaką opisałeś i dotyczy okolic Warszawy - samotny starszy pan powracający u schyłku życia z USA do Polski kupił willę i notarialnie zapisał ją wiadomemu Radiu z Torunia - i dziś dogorywa w przytulisku...

Szkoda nawet wchodzić w ten temat - bo to istne bagno!
2009-11-13 (14:26)

status andrre
Data rejestracji: 2008-01-16
Ilość postów: 133

3130
wpis nr 251 711
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

przepraszam , ale nie mogłem się powstrzymać od mojego małego komentarza.



Ogólnie gość który to pisał - ma łeb na karku. Jednak rozbawiło mnie ostatnie stwierdzenie:

cytuje:

\"Wole, gdy z hazardu rosna dochody panstwa niż szarej strefy. \"



- czyli jedno i to samo





2010-01-03 (19:13)

status karta
Data rejestracji: 2010-01-03
Ilość postów: 8

12335
wpis nr 269 206
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Rzadko tu zagładam, dopiero teraz trafiłem na tytułowy artykuł.

Przeczytałem go i z lekka się wkurzyłem.

Dotychczas zapewne jak większość intuicyjnie oceniałem, że TS zdrowo się przeliczył wprowadzając w październiku 2009 wyższą stawkę dla Lotto.



Po przeczytaniu artykułu spróbowałem samemu dojść do tego gdzie jest prawda.



Nie wiem skąd autor artykułu brał dane o ilości zawieranych zakładów. Ja wziąłem je po prostu z tabel Pasko (patrz zakładka Wygrane/Lotto).



Okazuje się, że w okresie bezpośrednio przed zmianą stawki, na jedno losowanie zawierano średnio powyżej 7.000.000 zakładów. Średnia pomaga ogarnąć przebieg gry w dłuższym okresie. Oczywiście rozpatrując liczbę zakładów gra po grze, to zaraz po kumulacji jednostkowo zawierane jest dużo mniej zakładów niż wynosi średnia, natomiast wraz z wzrostem kumulacji liczba zawieranych zakładów szybuje nawet do kilkudziesięciu milionów.



Teraz po zmianie stawki średnia liczba zawieranych zakładów znacznie spadła. Wg mnie o 32%, a nie jak pisze autor artykułu tylko o 26%



A historycznie rozkład zawieranych zakładów wygląda mniej więcej tak:



Rok ..................Razem losowań.....Razem zakładów.....Śr. zakł. na 1 los.

2006.................104....................... 999 244 367............9 608 119

2007.................121......................... 952 267 104............7 869 976

2008.................157...................... 1 288 459 246............8 206 747

2009 (do IX) 117....................... ..837 044 863............7 154 230

2009 (od X)........40........................ .196 621 433............4 915 536

(październik pominąłem jako okres nietypowy)



Porównajmy sytuację TS przed i po zmianie stawki...

Do września 2009 z jednego losowania TS miał średnio wpływu:

7 154 230 x 2 zł = 14 308 459 zł

Od listopada 2009 z jednego losowania TS ma średnio wpływu:

4 915 536 x 3 zł = 14 746 607 zł



Wychodzi na to, że na jak razie TS wychodzi minimalnie na plus (po prawdzie jest to różnica praktycznie nic nie znacząca).



Przyznaję, że mocno mnie to zdziwiło. Wydawało mi się, że powinno być co najmniej odwrotnie.



Powyższe wyliczenia są orientacyjne ze względu na krótki okres gry w nowych warunkach. Patrząc realnie nie wiadomo jak długo utrzyma się ta jeszcze w miarę korzystna dla TS sytuacja.



Od listopada 2009 średnia liczba zawieranych zakładów powoli, ale systematycznie spada (można to samemu wyliczyć z danych wziętych z tabel Pasko). Jeśli liczba ta spadnie poniżej 4 770 000, to TS znajdzie się minusie w stosunku do sytuacji sprzed października 2009.



Ciekawe jest tez porównanie roku 2008 z rokiem 2009. Widać, że w pierwszej połowie 2009 nastąpiło wyraźne obniżenie średniej liczby zawieranych zakładów, prawdopodobnie był to jeden z powodów podniesienia stawki (za wszelką cenę ratować budżet).



Pozdrawiam, Karta

2010-01-03 (20:08)

status SirMavins
Data rejestracji: 2009-05-29
Ilość postów: 3951

4654
wpis nr 269 224
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

TS może zmniejszyć sobie koszty wprowadzając do sieci możliwość zawierania zakładów, tym samym likwiduje punkty/kolektury.



Wystarczy policzyć ile każdy punkt ma procent i resztę kosztów, a wszystko będzie jasne.





No i zastanawiające jest kiedy wzrosną wysokości wygranych w MM, przy obecnych stawkach?

Bo jak czytam to te dwie pory emisji wcale jakoś specjalnie nie polepszyły ich kondycji.

Powróćmy do jednej godziny.
2010-01-04 (01:32)

status karta
Data rejestracji: 2010-01-03
Ilość postów: 8

12335
wpis nr 269 358
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

SirMavins też jestem za tym , aby TS udostępnił nam szybko możliwość gry przez net. Podpisuję się pod tym obiema rękami



Z drugiej strony warto zastanowić się dlaczego TS tego nie robi.

Wg mnie na pewno nie na złość grajacym (petunia non olet).



A może w naszych aktualnych polskich warunkach po prostu to się nie opłaca? Czy bierzesz to pod uwagę?



Piszesz np. , że można byłoby zlikwidować kolektury.

Otóz wprowadzenie gry przez net absolutnie nie jest równoznaczne z mozliwością szybkiego zlikwidowania lub ograniczenia liczby kolektur.

TS dobrze wie, że w naszych warunkach b.dużo zakładów zawierają ludzie zaawansowani wiekiem (podobno co najmniej 30% zakałdów, kiedys to TS podawał w biuletynach).

Ci informatyczni inaczej nigdy nie będa grać via net tak jak nie korzystają z innych elektronicznych form operacji finansowych. Spójrz na upiorne kolejki w bankach i na poczcie w dniach wypłat i wpłat. Spójrz na ślamazarne ruchy przy bankomatach.



Czasem wydaje sie nam, że wprowadzenie systemu gry via net jest tak proste strzelenie placami i już.

Otóż wprowadzenie systemu gry przez net kosztuje i to niemało. Szczególnie, jeśli ma on spełniać standardy bezpieczeństwa odpowiadające wartości głownych wygranych (popularne operacje finansowe via net - to proste, ale tam są limity ryzyka dużo poniżej wartosci głównych wygranych).

Akurat na tym sie znam, gdyż w mojej firmie brałem udział we wdrażaniu systemu sprzedaży netowej dla tzw. \"trudnych produktów\".



Przy okazji jest to ciekawe pytanie - czy i kiedy zwróciłaby się inwestycja TS w taki system?

Przecież zależałoby to o tego o ile i kiedy wyraźnie zwiększyłaby się ogólna liczba zawieranych zakładów, po otworzeniu gry netowej.

Doświadczenia z innych krajów, które przeszły przez tę fazę wskazują , że oczywiście liczba zawieranych zakładów wzrastałaby, ale raczej powoli.

U nas prawdopodobnie początkowo przez net graliby głownie Ci, którzy do tej pory i tak korzystali z kolektur. I mimo deklaracji, że przez net to ho, ho to w rzeczywstosci i tak graliby oni prawie to samo (limit - kasa).



Jest jeszcze parę innych trudniejszych kwestii, ale nie chcę się rozpisywać.



Podsumowując, sam bym chciał, ale pewnie przyjdzie na to poczekać

2010-01-04 (06:54)

status SirMavins
Data rejestracji: 2009-05-29
Ilość postów: 3951

4654
wpis nr 269 366
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

PECUNIA NON OLET, bo \"Petunia\" to NON KOTLET.



Pieniądze nie śmierdzą i Petunia (imię) bez kotleta...
2010-01-04 (06:59)

status SirMavins
Data rejestracji: 2009-05-29
Ilość postów: 3951

4654
wpis nr 269 367
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Krótko, już TS miała umowę z TM, która system miała i z niego korzystała.

na podstawie porozumienia można by odtworzyć te umowę i na stawki 2,00 dać 25% podatku, tym samym do czasu przejście TS w TS-net ludzie mieliby taka możliwość.



Wszystko jest kwesta ugody a nie zwady.



A jeśli już nie likwidować kolektur to wydłużyć ich czas działania, bo 18 to nie jest rozwiązanie, przy braku możliwości gry rano na wieczór.
2010-01-04 (11:40)

status karta
Data rejestracji: 2010-01-03
Ilość postów: 8

12335
wpis nr 269 415
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Petunia to żart, znana gra słów kwiaty/forsa/etc. Znaczy ogólnie mikmasz dokładnie jak sprawa o której dyskutujemy

Przedłużyć czas pracy kolektur?

Gdyby było to opłacalne to kolektury od dawna pracowałyby do 22.00

Przy okazji wysyłania zakładów rozmawiałem z wieloma kolektorami (duże i małe miasta, sporo jeżdżę służbowo). Wszędzie ta sama historia. Najpierw próbowali siedzieć do 21.00 potem do 20.00, a w końcu okazywało się, że i tak 99% zakładów ludzie zawierają góra do 19.00 (nawet teraz po wprowadzeniu dwóch losowań MM dziennie).

Alternatywą są lottomaty \"przy okazji\" (stacje benzynowe, duże centra handlowe itp.) , ale i tam późnowieczorny ruch w lottomatach jest słaby. Dlatego często zdarza się, że zamykają wcześniej (wszyscy mówią to samo - gdyby był realny ruch w interesie zawsze prowadziliby do 22.00).

Co do systemu netowego.... Z tego co wiem ofert systemu jest więcej. Niestety każda z nich kosztuje, a perspektywy szybkiego zwrotu z inwestycji są podobno w aktualnej sytuacji gospodarczej pesymistyczne (grono grajacych nie zwiększy się u nas teraz znaczaco nawet, gdyby mozna było grać 365/7/24).

Sam się wkurzam na to dreptanie z kuponem, ale z drugiej strony wiem, gdzie żyję i na co można realnie liczyć.

Na wygodę przyjdzie jeszcze trochę poczekać
2010-01-04 (18:39)

status SirMavins
Data rejestracji: 2009-05-29
Ilość postów: 3951

4654
wpis nr 269 564
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

I właśnie po to/dlatego powinna być możliwość gry w necie.

Owszem, do 20:00 otwarte zakłady naziemne, a po 20 tylko w necie.

Przy czym \"tylko\" nie oznacza, że ktoś tam sobie nie może mieć otwartej kolektury w sklepie.



Piszesz, że 30% to ludzie starsi.

No tak, dla nich net to utrapienie, ale gdyby były proste zasady to ileś % z tych 30% siadłoby jednak przed ekranem.



I tak patrzą, to nawet urzędy choć niechętnie idą w przyszłość, to i Ts może.

Co, mam nadzieję, nastąpi w 2010.
2010-01-04 (19:46)

status kuska
Data rejestracji: 2009-07-29
Ilość postów: 48

4986
wpis nr 269 595
[ CZCIONKA SPECJALNA ]

Ojciec Tadeusz może w tym kraju robić praktycznie wszystko nie tylko na niwie gospodarczej, ale i na obyczjowej.

Ostatnio na kazaniu do swoich owieczek mówił tak:

I cóż to jest jeden koniaczek, przed zasiądnięciem za kierownicą?

To nic!!

Toż to czy pan adwokat doktor czy profesor nie może sobie się napić??/



Widziałem, jak babcie i inne mocheraki spoglądały na siebie ze zdziwieniem, ale ojciec to ojciec: on może mówić i robić wszystko!!!

Po lampce koniaku ma się we krwi co najmniej 0,5 promila

Za to się traci prawko!!! Czyżby ojciec chciał zmiany w przepisach, bo to chyba taka przygrywka!!!

Pozdr.
| Dodaj wpis w tym temacie | Spis tematów | Wyniki lottoStrona: 1 2
Wyślij wiadomość do admina