Lotto, a nie lotto. Polityczne, społeczne... konteksty gier liczbowych.

Przewiń wpisy ↓	Lotto, a nie lotto. Polityczne, społeczne... konteksty gier liczbowych.
2009-10-10 (16:03) login_2009 Data rejestracji: 2008-10-09 Ilość postów: 464	wpis nr 238 808 [ CZCIONKA SPECJALNA ] <<Miał z całą pewnością zdolności matematyczne, bo matematyka ma bardzo wiele wspólnego z takimi dziedzinami jak malarstwo czy np. muzyka..>> Wiem o tym; tak samo jest z pisaniem; porównaj: literatura ergodyczna, liberatura, wiersz/poezja generowany/a komputerowo http://209.85.129.132/search?q=cache:L8sDJixVmVsJ:www.wodn.lodz.pl/wodn/download/PE/1156515465918_OdbiorPoezji.doc+wiersz+generowany+komputerowo&cd=7&hl=pl&ct=clnk&gl=pl http://brat-olin.salon24.pl/42599,w-nawiazaniu-do-notki-fym-a-o-poezji gdy chodzi zaś o sztuki plastyczne, podobnie: można napisać program, aby generował nam wszystkie możliwe kombinacje pewnych elementów, i obraz gotowy. Teraz wystarczy przejrzeć (potrzebny jest zmysł artystyczny; chociaż sztuka/piękno to rzeczy względne) i wybrać z tego coś interesującego (podobnie robił chociażby Jackson Pollock, rozlewał kubły farby na płótno, czy też maczał pędzel i rozbryzgiwał farbę, a jak uznał, że „to jest to”, to wystawiał; http://pl.wikipedia.org/wiki/Jackson_Pollock Natomiast elektronicznie tak tworzył chociażby Beksiński: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zdzis%C5%82aw_Beksi%C5%84ski http://209.85.129.132/search?q=cache:3WF1zkl9zMMJ:beksinski.dmochowskigallery.net/download.php%3Ffilename%3Dmonografie/liliana_lewandowska.pdf+%22dadaizm%22+%22komputerowo%22&cd=34&hl=pl&ct=clnk&gl=pl <<Ale ani nie umiał czytać w tempie wielu stron na minutę, ledwo, że w ogóle coś czytał, ani też nie zapamiętywał liczb, itp. nonsensy. To był człowiek sztuki a nie jakiś rekordzista iluzjonista. Jest po prostu głupotą pisanie o nim, że zapamiętywał obrazy, np. podczas jazdy autobusem i potem je malował. To jest nonsens. On prawie był niewidomy. Jak mógł zapamiętywać obrazy czegoś, czego nie widział. Fenomen polega na tym, że prawie niewidomy człowiek był genialnym malarzem.>> <<Gdyby nie bardzo poważne schorzenia, to mógłby robić karierę w wielu dziedzinach.>> <<2009-10-09 (01:03)>> <<W rzeczywistości miał tyle schorzeń, że i tak cudem, mając doskonałą opiekę, żył wyjątkowo długo /57 lat/>> Z tego co wyczytałem to Richard miał zaćmę, i mu ją usunięto; ale porównaj coś takiego jak „ślepowidzenie” (blindsight): http://pl.wikipedia.org/wiki/Zesp%C3%B3%C5%82_widzenia_mimo_%C5%9Blepoty http://www.fizyka.umk.pl/~duch/Wyklady/kog-m/03-w.htm <<Ale nie ma w tym niczego niezwykłego. To efekt uboczny pracy nad szachami w dzieciństwie po 10 -18 godzin na dobę. To efekt ciężkiej harówki. Żaden tam geniusz, to nonsens. Każdy może mieć to samo. Z kilku tysięcy tak ćwiczących ktoś w końcu szczęśliwie doszlifuje swoje umiejętności do takiego poziomu, iż wygrywa z pozostałymi i zostaje mistrzem świata. Oczywiście tylko jednostki to posiadają, ale to już chyba wynika z lenistwa pozostałych. Zapytaj brydżystów, czy pokerzystów. Powiedzą Ci to samo, chyba, że będą snobowali na kogoś niezwykłego.. To jest tak: jeśli przeznaczysz na bardzo wnikliwe studiowanie jakiejś dziedziny z co najmniej 10 tysięcy godzin, to efektem jest potem taka profesjonalna pamięć w tej dziedzinie. Ale np. w innej dziedzinie już nie.>> Też tak uważam. Ale ja chcę pójść nieco na skróty. Ciężka praca, owszem, ale bez odpowiednich technik daleko nie zajedziesz. Dlatego zgłębiam wiedzę z dziedziny kognitywistyki. <<Patrz trochę krytycznie na informacje w wikipedii, albowiem tak jak pisałem, tyle nieprawdziwych informacji, co tam jest, to jest wręcz niewyobrażalne dla kogoś, kto na codzień korzysta z tradycyjnych źródeł, czyli z opracowań naukowych w formie książek. Tych pozostałych postaci, które podałeś, nie sprawdzałem, ale też zdaje się, że są tam nieścisłości. Jak to w wikipedii.>> Podaję wam tylko pewne hasła, z których można skorzystać i szukać następnie już w google. Wikipedia, jak to encyklopedia, zawiera wiedzę encyklopedyczną. Same hasła w niej zawarte nie są zmyślone. A sceptycznym trzeba mieć do każdych źródeł. A to z przyczyn politycznych (np. wiedza w czasach socjalizmu), a to pomyłka autora (kiedyś zamieszczano erratę, teraz już się nie poprawia, bo autor reputację by sobie popsuł), a to celowe zniekształcenie… <<Generalnie, to ja w ogóle nie czytam wikipedii, bo jest to po prostu strata czasu. Powiem Ci tak: jest wielu takich autorów w wikipedii, którzy najpierw zamieszczają tam swoje wypociny, a potem podają je jako potwierdzenie swoich własnych teorii. Spotkałem się z czymś takim w kilku dziedzinach nauk. Często są tam kłamstwa. […] Toż to ręce opadają. A dziedzinie chemii, fizyki, matematyki? W dziedzinie teorii gier? Słowem wikipedia nie jest wykładnią rzetelnej wiedzy. Jest to popularyzator o niestety bardzo niskim poziomie merytorycznym snobujący na poważny portal.>> Zgoda. Ale jak na użytek naszego forum, aby nieco rozjaśnić, co dany termin znaczy, to wystarczy. W tych linkach, które podałem, istota rzeczy, jest raczej w miarę przejrzyście wyjaśniona, mnie to wystarcza na użytek tej dyskusji. <<Matejko też miał kiepski wzrok […] Ale też nie miał żadnej tam fotograficznej pamięci itp. nonsensownych zdolności.>> Możliwe, a nawet pewne. Ale czy tego typu umiejętności są nonsensowne?! <<W szachach było kilku geniuszy o znakomitej fotograficznej pamięci, […] Ale to absolutnie nie byli ograniczeni umysłowo ludzie.>> Przecież nikt tak nie twierdzi. Zresztą jeden rodzaj umiejętności nie wyklucza drugiego. Ja nie pisałem, że aby być geniuszem niezbędne jest upośledzenie. Jeśli wierzyć literaturze, są ludzie uzdolnieni, którzy doszli do tego własną, ciężką pracą, ale też są i tacy, u których te zdolności wystąpiły na skutek choroby. Mnie interesują zaś same te zdolności, już nie same te choroby (ale i też nie do końca, bo często właśnie z czego wielu może sobie nie zdawać sprawy, choroby te są dla naukowców okazją, aby lepiej poznać mózg), bo to zajęcie dla przedstawicieli nauk fizycznych: http://pl.wikipedia.org/wiki/Nauki_fizyczne a dokładnie absorbuje mnie to jak te umiejętności osiągnąć, ale nie poprzez ciężką i wieloletnią pracę (w pewnym stopniu, nie w ten sposób), tak już próbowałem, tak działa obecnie Polska szkoła (wkuwanie pamięciowe), ale w dużym uproszczeniu, poprzez znajomość zasad, w ramach których działa ludzki mózg.
2009-10-10 (17:53) Tajemniczy Don Pedro Data rejestracji: 2009-04-18 Ilość postów: 722	wpis nr 238 859 [ CZCIONKA SPECJALNA ] Login, Mam wrażenie, że się rozumiemy. Ale w ferworze dyskusji ktoś, kto to czytał, mógłby wyciągnąć fałszywe wnioski z moich tekstów. Brzmią one zaś niejednoznacznie, ponieważ dyskusja była wielotorowa. Z jednej strony chciałem sprostować wiadomości na temat Ryszarda Wawro zawarte w Wikipedii, czy nawet w innych miejscach w internecie. I tylko z tego powodu zabrałem głos, inaczej w ogóle bym się nie włączył do tej dyskusji zabierając Tobie i innym cenny czas. Niestety to odbiło się na innym wątku tej dyskusji, a mianowicie kwestii talentu, geniuszu, etc. Otóż wcale nie uważam, że geniusz w jakiejś dziedzinie można osiągnąć ciężką pracą. Pisałem jedynie o tzw. pamięci profesjonalnej. Ta jest efektem ubocznym /Oczywiście z pamięcią fotograficzną człowiek przychodzi na świat/. Natomiast geniuszem trzeba się urodzić. Uważam, że każdy człowiek rodzi się geniuszem, ale nie każdy w równym stopniu i nie wszyscy w jednakowych dziedzinach. Kwestia wzrostu młodego człowieka, jego edukacji i wielu czynników decyduje, jaka będzie jego przyszłość. Masz rację co do edukacji domowej, np. w USA jest ona bardzo modna i jest na nią silny nacisk. Jest dowiedzione, że edukacja domowa kształtuje przyszłe elity, które decydują o poziomie gospodarczym. Sama edukacja czy to w naukach humanistycznych, czy to w ścisłych jeszcze nie wystarczy. Potrzebna jest skuteczna edukacja moralna. Inaczej widzimy, co się wyprawia, jak pazerność lichwiarzy /a nawet samo zjawisko lichwy/ załamuje rynki i powoduje katastrofy gospodarcze... Edukacja pozbawiona moralności to edukacja szatańska. W kwestii szkoły masz rację. Jest tu jednak mały problem tzw. rodzin patologicznych. O ile dzieci z normalnych rodzin znacznie lepiej rozwijają się w edukacji domowej, no to w rodzinach patologicznych rzecz wygląda inaczej... Ale, rzecz jasna, nie należy dostosowywać edukacji do poziomu patologii. Nie należy patologii uznawać jako normy. Niestety, żyjemy w kraju postkomunistycznym i dużo jeszcze wody upłynie w Wiśle, zanim staniemy się społeczeństwem wyleczonym z syndromu \"homo sovieticus\", jak to powiedział był ksiądz Józef Tischner.. Zaś w kwestii talentu, z którym człowiek przychodzi na świat, to wierzę, że jest tak, że Stwórca podsyła nam co kilkaset lat na Ziemię ludzi o takim potencjale, który nieznacznie tylko podszlifowany ujawnia wielkiego geniusza. Potem dopiero w połączeniu z większą czy mniejszą pracą daje niedościgły poziom. A ponieważ nasz Dobry Pan Bóg ma kolosalne poczucie humoru, to rzecz bywa niekiedy bardzo dowcipna. Zobacz na przykład, na absolutnie genialnego słynnego piłkarza Jana /Johanna/ Crujffa. Nie wiem, czy wiesz, że urodził się kaleką. Był mizerny na tle najbardziej mizernych dzieci. Mały, drobny i pokręcony. Gdyby ktoś nam go wtedy pokazał i powiedział, że to jest piłkarski geniusz, to byśmy autora takiej wypowiedzi uznali za kompletnego wariata. I to biedne pokraczne dziecko błyskawicznie stało się w piłce potężną gwiazdą, jednym z najgenialniejszych piłkarzy w całej historii piłki nożnej. W europejskiej piłce /jak chodzi o styl gry/ bezwzględnie najlepszy piłkarz wszechczasów. Powodzenia
2009-10-10 (18:13) rico Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509	wpis nr 238 866 [ CZCIONKA SPECJALNA ] LONGIN I TPD..Niestety, ale podając przykłady tych genialnych ludzi (w niektórych dziedzinach), często chorych lub nawet zbrodniarzy (Hitler,Napoleon) naraziliście się na śmieszność, a wsze komentarze dotyczące polityki są tak stronnicze, że aż się chce żygać!!!! To nie jest tematem tego Forum, bo głównie a w zasadzie to jedynie powinno dotyczyć grom losowym, a priorytetem jest oczywiście MULTI Ta wasza pisanina nie przybliża nas forumowiczów nawet o włos do zwiększenia szans trafienia 10/10 w MULTI
2009-10-12 (01:55) Tajemniczy Don Pedro Data rejestracji: 2009-04-18 Ilość postów: 722	wpis nr 239 306 [ CZCIONKA SPECJALNA ] Rico, Tyś już się raz ośmieszył na forum, gdzie zadałem Ci pytanie w związku z Twoimi przechwałkami. Nie umiałeś podać jaka jest pewność trafienia dziesiątki w multilotku. A podajesz się za znawcę probabilistyki. Cytowanie wikipedii to nie jest rzetelna wiedza, nie mówiąc już o tym, że wikipedia niestety jest w znacznym stopniu bełkotem niedouczonych ignorantów.. A Ty Rico, co prawda potrafisz od biedy wklejać cudze teksty, ale ich na razie nie rozumiesz.. A teraz jak jakiś kompletnie niedouczony sztubak popełniłeś PRZEPOTWORNE BYKI. Albo jesteś egzemplarzem analfabety, albo po prostu bardzo niewykształconym osobnikiem. Chłopie RICO, Twoje byki świadczą o Tobie. TWOJE BYKI ŚWIADCZĄ O TOBIE. Naszych tekstów nikt Ci nie każe studiować. Co prawda pomogłyby Ci one w pokonaniu Twej pięty achillesowej, ale absolutnie nie nakazuję Ci czytać naszych wypowiedzi. Wręcz przeciwnie - zakazuję. Zakazuję Ci też uprzejmie wypowiadać się pode mną. Komentuj sobie swoje własne teksty oraz teksty Tych, którzy ci na to zezwolą. Albo udaj się pod budę z piwem. Znajdziesz tam osobników bliskich sobie a posługujących się sprawnie takim samym jak Ty żargonem środowiskowym zwanym \"bełkotem sklerotyków\". Zatem żegnaj
2009-10-12 (11:14) rico Data rejestracji: 2008-12-11 Ilość postów: 509	wpis nr 239 377 [ CZCIONKA SPECJALNA ] Ok. zrobię duży odstęp!!!!!! To, że ktoś reaguje agresją na rzeczowe zwrócenie uwagi, świadczy jedynie o małości i nicości tegoż agresora!!! Brak argumentów wprowadza u niego panikę,a w tym przypadku mamy tego najjaśniejszy dowód. Myślę, ze większość forumowiczów przyzna mi rację, tak jak przyznało mi ją w wielu innych tematach, jednocześnie dziękując za moje słuszne spostrzeżenia i z reguły sprawdzające się w niedalekiej przyszłości. Pozdrawiam wszystkich pozytywnie nastawionych do życia. Rico
2009-10-12 (11:33) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 239 380 [ CZCIONKA SPECJALNA ] TDP>>>> wspomniany przez Ciebie ksiądz Józef Tischner odnosił się w swojej publicystyce ( m.in. książka Homo sovieticus z 1992 roku ) do wydanej w 1982 roku książki rosyjskiego emigracyjnego pisarza Aleksandra Zinowiewa pt.\"Homo sovieticus\" , który bezprzecznie jest autorem tego zwrotu , gdyż to on użył go po raz pierwszy...
2009-10-12 (12:21) ,,, Data rejestracji: 2009-01-02 Ilość postów: 109	wpis nr 239 397 [ CZCIONKA SPECJALNA ] ...a co sądzicie o bioenergoterapii?? Czy jest możliwe, ze ludzie po jednorazowym kontakcie z Bioenergoterapeutą z prawdziwego zdarzenia (vide: Zbigniew Nowak), są niejednokrotnie całkowicie zdrowi!!! Ciekaw jestem, czy ktoś słyszał o takich przypadkach lub sam tego doświadczył.. Wiadomo, zdrowie jest najcenniejsze, cenniejsze nawet niż 6-tka w LOTTO. (oczywiście dla tegoż chorego) Pzdr.
2009-10-12 (12:46) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 239 405 [ CZCIONKA SPECJALNA ] W odniesieniu do Zbigniewa Nowaka i innych bioenergoterapeutów najczęściej spotykamy się z opisami przypadków , w których oddziaływanie ich biopola na organizm ich klientów ( bo nie są to pacjenci!!! ) przyniósł pozytywne rezultaty. Na tej podstawie powstają mity o niezwykłej skuteczności takich osób - a już szczególnie rośnie ich popularność wtedy , gdy uzdrowionym jest znana , medialna postać. Gdybyśmy mieli wgląd w rzetelne statystyki ogółu poddających się tym kuracjom - w stosunku do ilości osób , którym dało to konkretną poprawę stanu zdrowia , to zapewne mocno schłodziłoby to wyobrażenia w tym względzie bardzo wielu ludzi.... Tym niemniej , nie ulega dla mnie żadnej kwestii zdolność do ratowania zdrowia przez licencjonowanych bionergoterapeutów , i to niejednokrotnie w sytuacji gdy klasyczna medycyna stawiała już krzyżyk na pacjencie. Sam znam przypadek uratowania człowieka , u którego wykryto nieoperacyjny , zaawansowany nowotwór mózgu. Bardzo mało ludzi zdaje sobie jednak sprawę z tego , że są sami pomoc sobie w wielu przypadkach chorób i to właśnie poprzez wykorzystanie własnego pola elektromagnetycznego swgo organizmu , czyli biopola. Tę metodę uzdrawiania opracował w latach 70-tych XX wieku Polak , p.Eugeniusz Uchnast i nazwał ją B.S.M. - Bioemanacyjne Sprzężenie z Mózgiem. Książka z opisem tej metody samoleczenia jest prawdziwym hitem wydawniczym i ma już ponad 1,5 miliona sprzedanych egzemplarzy a od pewnego czasu dostępna jest także w wersji z płytą DVD , na której nagrana jest prezentacja wszystkich technik stosowania tej metody B.S.M. - w zależności od problemu zdrowotnego.
2009-10-12 (13:01) ,,, Data rejestracji: 2009-01-02 Ilość postów: 109	wpis nr 239 409 [ CZCIONKA SPECJALNA ] edi8: .....dzięki za odpowiedź, myślę, że uzdrowienie nawet jednego człowieka jest prawdziwym cudem!!! Mam jednak wątpliwości w tym temacie, co do tego, ze człowiek sam potrafi się uzdrowić????? ....a inny przykład to małe dzieci: przecież one nawet nie potrafią współpracować z bioenergoterapeutą, tak jak ludzie poważnie chorzy nie mający w ogóle świadomości (tacy również ponoć byli skutecznie wyleczeni) Coś mi się widzi, że nie wszystko da się racjonalnie wyjaśnić. Może ktoś zna takie przypadki?? ...a może ktoś wie, na czym polega ten fenomen i czy ktokolwiek to badał??? Pzdr.
2009-10-12 (14:19) login_2009 Data rejestracji: 2008-10-09 Ilość postów: 464	wpis nr 239 446 [ CZCIONKA SPECJALNA ] Dodaję kolejną ciekawostkę, jak poprzednio, połączenie nauki z zabawą: http://www.fizyka.umk.pl/~duch/ref/PL/Swiadomosc/00-ptbun/00ptbun.html Znajdziecie tam przykład eksperymentu \"ze znikającym kotem\"; Na poniższej stronie jest to lepiej pokazane na obrazku, jak to wykonać technicznie, chociaż strona jest po angielsku: http://www.exploratorium.edu/snacks/cheshire_cat/index.html Absolutnie do przeprowadzenia w warunkach domowych, wystarczy lusterko i kawałek białego kartonika; jedno oko (na tym rysunku lewe) utkwione na partnera, drugie przesłonięte lusterkiem. Miłej zabawy!
2009-10-12 (16:48) dobra wola Data rejestracji: 2009-07-28 Ilość postów: 33	wpis nr 239 481 [ CZCIONKA SPECJALNA ] I thimk so: Jest dużo jeszcze spraw nie do końca zbadanych i wyjaśnionych. Co sądzicie o tym,że np : niektóre organizmy żywe potrafią odtworzyć swoje organy np: odrastające kończyny, czy to że na przykład bażant leżał po zastrzeleniu przez myśliwego cztery dni w lodówce, a gdy kucharz chciał z \"niego zrobić rosół\" on zatrzepotał skrzydłami i ożył...... Toż to są jakieś cuda. większe niż \"Mędrca szkiełko i oko\" Powodzenia w dochodzeniu do prawdy!!!
2009-10-12 (17:26) dsg Data rejestracji: 2009-05-06 Ilość postów: 342	wpis nr 239 494 [ CZCIONKA SPECJALNA ] login 2009 uważam się eksperta w tej dziedzinie bo nie muszę nic szukać w necie, bo wiem co to są powidoki bo sam je czasami mam. Więc mówię ci, że to w niczym nie ułatwia życia.
2009-10-12 (17:37) rikitiki Data rejestracji: 2008-10-18 Ilość postów: 49	wpis nr 239 500 [ CZCIONKA SPECJALNA ] Zamiast powidoków polecam wejść na www.pawiookie.pl. Naprawdę warto, takich widoków jak w tej galerii dawno nie widziałem.... Polecam.
2009-10-12 (18:15) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 239 514 [ CZCIONKA SPECJALNA ] ,,, >>>> do przywrócenia zakłóconego funkcjonowania organizmu , wcale nie jest potrzebna czyjaś współpraca czy nawet wiara ( choć ona ponoć działa cuda ) - bo wpływ oddziaływania bioenergoterapeuty odbywa się nie na poziomie świadomości czy podświadomości chorego ( nawet dziecka czy osoby nieprzytomnej ) a na poziomie jego biopola , czyli jego aury. Co do powątpiewanej przez Ciebie możliwości posiadania przez nas zdolności samolecznia i przywracania stanów przedchorobowych w przypadku wielu schorzeń - to usilnie zachęcam Cię do zapoznania się z metodą B.S.M. a rychło zmienisz zdanie na ten temat.... Informacje na ten temat znajdziesz w hicie wydawniczym mającym swoje kolejne wznowienie ( ogólny nakład to ok.1,5 mln egzemplarzy ) pt.\"B.S.M. Bioemanacyjne sprzężenie z mózgiem\" w opracowaniu Tadeusza Lewandowskiego , ucznia odkrywcy tej metody p.Eugeniusza Uchnasta.
2009-10-14 (17:03) ,,, Data rejestracji: 2009-01-02 Ilość postów: 109	wpis nr 240 213 [ CZCIONKA SPECJALNA ] edi, czy można wkleić niektóre,najważniejsze najlepiej działające sposoby tego Pana (np na ból głowy) Czy zastrzegł sobie, za względu na kasę jakiekolwiek przedruki z jego wiekopomnego dzieła????
2009-10-14 (17:47) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 240 220 [ CZCIONKA SPECJALNA ] ,,, >>> jeśli nie masz w pobliżu swego miejsca zamieszkania księgarni , to tę bardzo tanią książkę ( jest tania nawet wraz z płytą DVD , którą możesz opcjonalnie dokupić lub nie nabywając książkę ) możesz zamówić w kilkunastu internetowych księgarniach wysyłkowych. Autor metody , p.Eugeniusz Uchnast już nie żyje - a jego dzieło kontynuuje Piotr Lewandowski , wydając od czasu zmian ustrojowych to opracowanie p.Uchnasta powstałe w latach 70-tych XX wieku , teraz tak bardzo popularne , że wznawiane już po raz chyba dziesiąty ( ? ) a za komuny powielane na ksero , po wydaniu jej w nakładzie 2 tys. egzemplarzy.... Opór środowiska klasycznej medycyny był tak silny , bo naruszał ich żywotne interesy, z racji możności stosowania tej metody i poprawiania sobie ( w wielu przypadkach ) stanu zdrowia - bez stosowania środków farmakologicznych. Autor metody - a wpadł na nią zupełnie przypadkowo nie będąc lekarzem a jedynie pacjentem walczącym od lat z silnymi nerwobólami , na które medycyna nie umiała mu pomóc ani chemią ani fizykoterapią. Kiedyś przy kolejnym ataku potwornego bólu założył sobie obie dłonie na głowie i tym razem ból był wyjątkowo krótkotrwały i łagodny a gdy sytuacja się powtórzyła przy kolejnym ataku - zaczął jako amator studiować atlasy anatomiczne i mapy ludzkiego mózgu. W ten sposób opracował zestaw kilku technik nakładania dłoni - w zależności od dotykającego nas problemu zdrowotnego. W Twoim przypadku skuteczna powinna być metoda nr 2 - z naprzemiennym oddziaływaniem lewą i prawą dłonią , odpowiednio ułożonymi na głowie. Sama metoda polega na ściśle określonym nakładaniu jednej lub obu dłoni na czaszkę, w celu oddziaływania na odpowiednie ośrodki w mózgu odpowiedzialne za pracę poszczególnych narządów naszego ciała - energią widoczną na tzw. fotografiach kirlianowskich , od nazwiska rosyjskiego uczonego Siemiona Kirliana , który w 1939 roku utrwalił emanowanie przez nasze ciało tej energii , widocznej jedynie w polu wysokiej częstotliwości ( aby być precyzyjnym to dodam gwoli prawdy że w 1896 Jakub Jodko Nadarkiewicz pierwszy opublikował takie zdjęcia ludzkich dłoni ale nie zostało to nagłośnione ) . Bez problemu znajdziesz w necie wiele informacji na temat tej metody - a najdalej za 3 dni możesz ją mieć w domu , po zamówieniu w księgarni internetowej z dostawą do miejsca zamieszkania. Pzdr. edi8
2009-10-14 (17:54) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 240 222 [ CZCIONKA SPECJALNA ] ,,, >>> poczytaj tu: http://www.samoleczeniebsm.pl/
2009-10-14 (18:00) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 240 225 [ CZCIONKA SPECJALNA ] ,,, >>>> na youtube też trochę o B.S.M . znajdziesz: http://www.youtube.com/watch?v=1mztKnxi6ns
2009-10-14 (18:52) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 240 233 [ CZCIONKA SPECJALNA ] http://www.youtube.com/watch?v=pRDP-nP64K0&feature=related
2009-10-14 (18:58) edi8 Data rejestracji: 2007-04-03 Ilość postów: 41774	wpis nr 240 237 [ CZCIONKA SPECJALNA ] ,,, a tu inna metoda samoleczenia - dla tego w/w przez Ciebie bólu głowy: http://www.youtube.com/watch?v=gnLJW-suSmg&feature=related


\| Dodaj wpis w tym temacie \| Spis tematów \| Wyniki lotto	Strona: 1 2 3 Wyślij wiadomość do admina Czcionka o stałej szerokości

Forum strony www.multipasko.pl [Regulamin]